1.5 TSI - guano?

[wujek]

6 minut temu, spad napisał:

 

Kiedyś miałem na FB dyskusję z gościem, który krytykował silnik TSI 1.0. Argumentował, że miał ten silnik w Octavii na Taxi i choć nakulał ponad 200 kkm to jednak fatalny motor bo w trasie przy 200 km\h nie wyprzedza.  Aha, krytykował, że wiadomo 3-cylindy i pojemność kosiarki. A za chwilę największy problem to wyprzedzanie przy dwóch paczkach.

Fiesta zamykala licznik no ale ja mialem 170KM z litra  . Takie 1.5 150KM i tak lyka wiekszosc aut na swiatlach. IMO nie ma sie do czego przyczepic jesli chodzi o osiagi. Zreszta i 1.0 TSI tez daje rade.

[sowik85]

7 godzin temu, sdss napisał:

Szok i niedowierzanie , że coś mieli na placu

 

To chyba dzieło przypadku 

Auto pojawiło sie na OtoMoto więc zadzwoniłem z pytaniem i o dziwo to było ISTNIEJĄCE auto. Ja dzwoniłem w poniedziałek rano, dealer wystawił auto w piątek popołudniem. We wtorek zarezerwowałem ten egzemplarz.

Na pytanie kiedy bedą kolejne, inne konfiguracje padła odp- nie wiadomo kiedy co poskładają 

Więc nie czekałem, skoro i tak byłem zdecydowany na Skodę.

[sdss]

31 minut temu, sowik85 napisał:

 

To chyba dzieło przypadku 

Auto pojawiło sie na OtoMoto więc zadzwoniłem z pytaniem i o dziwo to było ISTNIEJĄCE auto. Ja dzwoniłem w poniedziałek rano, dealer wystawił auto w piątek popołudniem. We wtorek zarezerwowałem ten egzemplarz.

Na pytanie kiedy bedą kolejne, inne konfiguracje padła odp- nie wiadomo kiedy co poskładają 

Więc nie czekałem, skoro i tak byłem zdecydowany na Skodę.

Wstawił foty i co tam poza kierownica masz ?

[bergerac]

20 godzin temu, sdss napisał:

Co? Ale jak ? Skoda dostarczyła auto na czas ?

chyba żartujesz  salon, który by zrealizował w Skodzie zamówienie na czas, natomiast by utracił autoryzację jako niegodny reprezentowania tej wspaniałej marki  Trzeba się utożsamiać z wartościami i misją firmy  

[sdss]

36 minut temu, bergerac napisał:

chyba żartujesz  salon, który by zrealizował w Skodzie zamówienie na czas, natomiast by utracił autoryzację jako niegodny reprezentowania tej wspaniałej marki  Trzeba się utożsamiać z wartościami i misją firmy  

Towar trudno dostępny, nie osiągalny dla każdego = Premium

[sowik85]

3 godziny temu, sdss napisał:

Wstawił foty i co tam poza kierownica masz ?

 

4 koła 

A serio to nie ma biedy. Są multimedia, klima 2 strefowa, kamera cofania, grzane fotele itp podstawowe rzeczy + hak, na którym też trochę mi zależało 

Tak na prawdę brakuje asystentow jazdy- monitoring pasa ruchu, czytanie znaków, tempomat aktywny.

Moge bez tego zyć.

[t_kucyk]

On 5/19/2021 at 11:06 AM, spad said:

 

Silnik 1,5 130 KM i 150 KM to nie są identyczne konstrukcje ograniczone tylko softem w słabszej wersji. Tam inaczej pracuje tłok czy coś takiego.

 

Czy sa roznice w zawieszeniu, hamulcach pomiefzy wersja 130 a 150 w VW Golfie DSG?

[kaczorek79]

1 godzinę temu, t_kucyk napisał:

 

Czy sa roznice w zawieszeniu, hamulcach pomiefzy wersja 130 a 150 w VW Golfie DSG?

Nie ma. Golf VIII daje z tyłu belkę skrętną do 1.0 TSI, a od pojemności 1.5 już jest wielowahacz. Podobnie było w G VII, 1.0 i 1.2 TSI - belka, od 1.4 TSI - wielowahacz. Hamulce w G VIII od 1.0 do 1.5 TSI są te same, 288 mm stosowane jeszcze w G VII. Dość słabe do jeżdżenia dynamicznego. Bywały wersje ze wzmocnionym układem na tarczach 312 mm, jak w G VII GTI, ale to głównie na papierze, bo w rzeczywistości każdy ma tarczę 288. Ja poczułem różnicę dopiero po zmianie na 312 mm, już nie puchną przy mocniejszym hamowaniu. Generalnie różnice w podwoziu Golfa VII i Golfa VIII są kosmetyczne, to dalej ta sama konstrukcja zawieszenia, gdzie gołym okiem różnic nie widać, a hamulce pozostały bez zmian. 

[rafciojuve]

6 godzin temu, bergerac napisał:

chyba żartujesz  salon, który by zrealizował w Skodzie zamówienie na czas, natomiast by utracił autoryzację jako niegodny reprezentowania tej wspaniałej marki  Trzeba się utożsamiać z wartościami i misją firmy  

Lepiej poczekać na skode niż brać jakąś dacie bez czekania.

[spad]

 
4 koła 
A serio to nie ma biedy. Są multimedia, klima 2 strefowa, kamera cofania, grzane fotele itp podstawowe rzeczy + hak, na którym też trochę mi zależało 
Tak na prawdę brakuje asystentow jazdy- monitoring pasa ruchu, czytanie znaków, tempomat aktywny.
Moge bez tego zyć.

Wstawienie tempomatu to jakieś 2,5 kPLN na oryginalnych wiązkach.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[sowik85]

6 godzin temu, spad napisał:

Wstawienie tempomatu to jakieś 2,5 kPLN na oryginalnych wiązkach.

 

Za tą cenę- tym bardziej mogę bez tego żyć 

Zwykły tempomat jest zainstslowany.

[spad]

1 godzinę temu, sowik85 napisał:

 

Za tą cenę- tym bardziej mogę bez tego żyć 

Zwykły tempomat jest zainstslowany.

 

No to cena u mechanika specjalizującego się w doposażaniu VAG-ów już po zakupie. Oczywiście cena spora. A z drugiej strony mam porównanie dwóch tempomatów aktywnego i pasywnego, i jednak jest przepaść w komforcie jazdy po S-kach i Autostradach. Z drugiej strony musiałbym latać chociaż raz w tygodniu żeby było sens dołożenia za tę cenę. Bo kilka wypadów w roku to jednak za mało, żeby robić retrofit. 

[maro_t]

10 godzin temu, kaczorek79 napisał:

Nie ma. Golf VIII daje z tyłu belkę skrętną do 1.0 TSI, a od pojemności 1.5 już jest wielowahacz. Podobnie było w G VII, 1.0 i 1.2 TSI - belka, od 1.4 TSI - wielowahacz. Hamulce w G VIII od 1.0 do 1.5 TSI są te same, 288 mm stosowane jeszcze w G VII. Dość słabe do jeżdżenia dynamicznego. Bywały wersje ze wzmocnionym układem na tarczach 312 mm, jak w G VII GTI, ale to głównie na papierze, bo w rzeczywistości każdy ma tarczę 288. Ja poczułem różnicę dopiero po zmianie na 312 mm, już nie puchną przy mocniejszym hamowaniu. Generalnie różnice w podwoziu Golfa VII i Golfa VIII są kosmetyczne, to dalej ta sama konstrukcja zawieszenia, gdzie gołym okiem różnic nie widać, a hamulce pozostały bez zmian. 

 

wydaje się że tarcza 288 mm powinna być zupełnie wystarczająca do kompakta po dwóch kuracjach odchudzająych . Ale wiadomo, nie tylko rozmiar się liczy ale wydajność całego układu. Dla mnie to są dziwne oszczędności. Wiadomo, że każdy mm tarczy, czy rozmiar zacisku to są dodatkowe kg i koszty, ale akurat hamulce w każdym aucie powinny być projektowane ze sporym zapasem, czy ktoś jeździ delikatnie czy śmiga po niemieckich autostradach z v-max i hamuje z v-max, to one powinny zawsze działać.

[wladmar]

4 minuty temu, maro_t napisał:

 

wydaje się że tarcza 288 mm powinna być zupełnie wystarczająca do kompakta po dwóch kuracjach odchudzająych . Ale wiadomo, nie tylko rozmiar się liczy ale wydajność całego układu. Dla mnie to są dziwne oszczędności. Wiadomo, że każdy mm tarczy, czy rozmiar zacisku to są dodatkowe kg i koszty, ale akurat hamulce w każdym aucie powinny być projektowane ze sporym zapasem, czy ktoś jeździ delikatnie czy śmiga po niemieckich autostradach z v-max i hamuje z v-max, to one powinny zawsze działać.

 

Pewnie wyliczyli (chociażby z danych z komputerów), że 90% nigdy nie przekracza 150 km/h, a średnia prędkość oscyluje wokół 30-40 km/h, więc po co robić coś na zapas? 

[Maciej__]

7 minutes ago, maro_t said:

 

wydaje się że tarcza 288 mm powinna być zupełnie wystarczająca do kompakta po dwóch kuracjach odchudzająych . Ale wiadomo, nie tylko rozmiar się liczy ale wydajność całego układu. Dla mnie to są dziwne oszczędności. Wiadomo, że każdy mm tarczy, czy rozmiar zacisku to są dodatkowe kg i koszty, ale akurat hamulce w każdym aucie powinny być projektowane ze sporym zapasem, czy ktoś jeździ delikatnie czy śmiga po niemieckich autostradach z v-max i hamuje z v-max, to one powinny zawsze działać.

 

Golfow 7 jezdzi pewnie z milion albo wiecej  Slyszales, zeby ludzie masowo narzekali na hamulce w tych autach?

Wyciaganie takich wnioskow na podstawie opini jednej uzytkownika forum nie ma zadnego sensu...

Pewnie na Nurburgring sie te hamulce faktycznie nie nadaja ale do jazdy z punktu A do B sa w zupelnosci wystarczajace

[maro_t]

19 minut temu, Maciej__ napisał:

 

Golfow 7 jezdzi pewnie z milion albo wiecej  Slyszales, zeby ludzie masowo narzekali na hamulce w tych autach?

Wyciaganie takich wnioskow na podstawie opini jednej uzytkownika forum nie ma zadnego sensu...

Pewnie na Nurburgring sie te hamulce faktycznie nie nadaja ale do jazdy z punktu A do B sa w zupelnosci wystarczajace

 

z jednej strony masz rację, ale z drugiej sam mam podobne doświadczenia. We Fiacie na przykład. Fakt, że nigdy mnie te hamulce nie zawiodły, że 95% czasu jeżdżę spokojnie i płynnie, ale nawet jak nie "zdychają" to czasami, po kilku hamowaniach już czuć że pedał inaczej reaguje, że trzeba użyć więcej siły. Np. jak jeździsz zapakowanym autem w jakimś górzystym terenie. W Astrze mam tarcze 300mm, kawał hamulca i to chyba pierwszy samochód gdy nigdy nie poczułem żeby to słabło. I tak powinno być w każdym samochodzie.

[Maciej__]

3 minutes ago, maro_t said:

W Astrze mam tarcze 300mm, kawał hamulca i to chyba pierwszy samochód gdy nigdy nie poczułem żeby to słabło. I tak powinno być w każdym samochodzie.

 

Moze i powinno, ale czy wiekszosc ludzi by chciala za to dodatkowo zaplacic?

Ty masz najmocniejsza wersje, wiec sila rzeczy hamulce sa wieksze.

W 1,0T czy 1,4T tez byly tarcze 300mm?

[kravitz]

40 minut temu, Maciej__ napisał:

 

Golfow 7 jezdzi pewnie z milion albo wiecej  Slyszales, zeby ludzie masowo narzekali na hamulce w tych autach?

Wyciaganie takich wnioskow na podstawie opini jednej uzytkownika forum nie ma zadnego sensu...

Pewnie na Nurburgring sie te hamulce faktycznie nie nadaja ale do jazdy z punktu A do B sa w zupelnosci wystarczajace

Sprawdzilem na Zeperfs drogę hamowania dla Golfa 1.0TSI i Hondy Type-R FK2

 

Wyniki 100-0 odpowiednio 35.2m vs 34.8m

 

Rzeczywiście warto do 1.0 dołożyć wieksze tarcze

 

Dodam ze nigdy w życiu nie zdarzyło mi się hamowanie awaryjne do 0 z prędkości 100km/h

Moze hamowałem z tej prędkości i na końcu było awaryjne bo ktoś dohamowal do korka przede mną, ale to już był ostatni odcinek, pewnie prędkość w przedziale 40-60.

 

Paranoja

[maro_t]

4 minuty temu, kravitz napisał:

Sprawdzilem na Zeperfs drogę hamowania dla Golfa 1.0TSI i Hondy Type-R FK2

 

Wyniki 100-0 odpowiednio 35.2m vs 34.8m

 

Rzeczywiście warto do 1.0 dołożyć wieksze tarcze

 

Dodam ze nigdy w życiu nie zdarzyło mi się hamowanie awaryjne do 0 z prędkości 100km/h

Moze hamowałem z tej prędkości i na końcu było awaryjne bo ktoś dohamowal do korka przede mną, ale to już był ostatni odcinek, pewnie prędkość w przedziale 40-60.

 

Paranoja

 

droga hamowania 100-0 to takie coś, że dzisiaj każdy samochód to spełnia. Gorzej już bedzie za kolejnym hamowaniem i kolejnym i kolejnym. Oczywiście można powiedzieć, że nikt normalny nie hamuje 5 raz ze 100 do zera na normalnej drodze i to będzie prawda, tylko że to przekłada się na bardziej życiowe sytuacje, chociażby takie, gdy jedziesz zapakowanym samochodem w wakacje po pięknych alpejskich drogach w dół i hamujesz przed każdym zakrętem. To wszystko rozgrzewa się do czerwoności i pracuje na max swoich możliwości. Lepiej mieć wtedy po prostu zapas.

Być może mało jeździsz i masz małe szanse trafienia sytuacji awaryjnej. Mnie ostatnio hamowanie z prędkości autostradowej (większej niż 100km/h) do zera zdarzyło się jak w samochodze przede mną pękła opona w przyczepie i rzuciło nim o barierki.

[kravitz]

4 minuty temu, maro_t napisał:

 

droga hamowania 100-0 to takie coś, że dzisiaj każdy samochód to spełnia. Gorzej już bedzie za kolejnym hamowaniem i kolejnym i kolejnym. Oczywiście można powiedzieć, że nikt normalny nie hamuje 5 raz ze 100 do zera na normalnej drodze i to będzie prawda, tylko że to przekłada się na bardziej życiowe sytuacje, chociażby takie, gdy jedziesz zapakowanym samochodem w wakacje po pięknych alpejskich drogach w dół i hamujesz przed każdym zakrętem. To wszystko rozgrzewa się do czerwoności i pracuje na max swoich możliwości. Lepiej mieć wtedy po prostu zapas.

Być może mało jeździsz i masz małe szanse trafienia sytuacji awaryjnej. Mnie ostatnio hamowanie z prędkości autostradowej (większej niż 100km/h) do zera zdarzyło się jak w samochodze przede mną pękła opona w przyczepie i rzuciło nim o barierki.

Malo jeżdżę, ale jak jeżdżę tym konkretnym autem, to właśnie po pięknych alpejskich drogach, załadowanym autem.

Cala rodzina, bagażnik po dach i trumna na dachu.

 

 

[maro_t]

2 minuty temu, kravitz napisał:

Malo jeżdżę, ale jak jeżdżę tym konkretnym autem, to właśnie po pięknych alpejskich drogach, załadowanym autem.

Cala rodzina, bagażnik po dach i trumna na dachu.

 

 

 

no to super, czyli nie potwierdzasz teorii że ma słabe hamulce

[marcindzieg]

8 minut temu, maro_t napisał:

 

no to super, czyli nie potwierdzasz teorii że ma słabe hamulce

Ale to jest też kwestia jak używasz hamulców. Jadąc z górki wrzucasz niski bieg i nie musisz jakoś bardziej hamować niż na płaskim.

Edytowane 10 Listopada 2021 przez marcindzieg

[pawlaa1370]

Piękno grupy vag polega na tym że graty pasują pomiędzy markami .Do Octavii można podobno nawet wrzucić hamulce od Audi Q7 .Tu ciekawy mod opisany na forum .

Wysłane z mojego SM-G998B przy użyciu Tapatalka

[stig]

4 minuty temu, pawlaa1370 napisał:

Piękno grupy vag polega na tym że graty pasują pomiędzy markami .Do Octavii można podobno nawet wrzucić hamulce od Audi Q7 .Tu ciekawy mod opisany na forum .

Wysłane z mojego SM-G998B przy użyciu Tapatalka
 

Nic nowego w obrębie hamulców. Do mojej Hondy mogę założyć zaciski z Megane RS

[grogi]

46 minutes ago, kravitz said:

Sprawdzilem na Zeperfs drogę hamowania dla Golfa 1.0TSI i Hondy Type-R FK2

 

Wyniki 100-0 odpowiednio 35.2m vs 34.8m

 

Rzeczywiście warto do 1.0 dołożyć wieksze tarcze

 

Takie hamowanie jest limitowane głównie przez opony.

 

Lepsze hamulce to lepsze drugie hamowanie, po zjeździe z góry itp.

[Pado]

15 godzin temu, sowik85 napisał:

 

4 koła 

A serio to nie ma biedy. Są multimedia, klima 2 strefowa, kamera cofania, grzane fotele itp podstawowe rzeczy + hak, na którym też trochę mi zależało 

Tak na prawdę brakuje asystentow jazdy- monitoring pasa ruchu, czytanie znaków, tempomat aktywny.

Moge bez tego zyć.

 

Jeśli nie ma fabrycznej navi to rozpoznawanie znaków jest bezsensu - np skrzyżowanie z navi jest potrzebne do odwołania zakazu, gdy navi nie ma to zakaz/ograniczenie będzie widoczne do... Następnego znaku.

 

[kravitz]

3 minuty temu, grogi napisał:

 

Takie hamowanie jest limitowane głównie przez opony.

 

Lepsze hamulce to lepsze drugie hamowanie, po zjeździe z góry itp.

No Golf ma opony 185. Raczej kijowe do sportu.

 

Poprawa jednak jest, bo jeszcze z 10 lat temu kompakty miały po 40m drogi hamowania.

[pawlaa1370]

Wiadomo że zawsze coś z czegoś pasuje .Jest też kwestia dostępności.W 407 Coupe mam tarcze 380 i zaciski Alcon .Tego po prostu nie ma Peugeot montuje je prawdopodobnie tylko 208 i 308 GTI .Jak wpiszesz na Ebay coś w stylu Golf Bremdo to jest tego mnóstwo .Nie każdy będzie robił ale potencjał .Ja na przykład będę montować do Octavii czujniki ciśnienia w kołach .Kupujemy na Ali ,montujemy .Kodowanie na przykład OBD Eleven i się cieszymy .To samo czy kamerą cofania ,Hill hold czy virtual cockpit ..

Wysłane z mojego SM-G998B przy użyciu Tapatalka

[rwIcIk]

53 minuty temu, Pado napisał:

 

Jeśli nie ma fabrycznej navi to rozpoznawanie znaków jest bezsensu - np skrzyżowanie z navi jest potrzebne do odwołania zakazu, gdy navi nie ma to zakaz/ograniczenie będzie widoczne do... Następnego znaku.

 

Podobnie jest u mnie.

Wiarygodna informacja dopiero po włączeniu navi.

Z samej kamerki często nie widzi terenu zabudowanego, lub nie wie, że jedzie S i można 120.

 

[TomekD000]

Godzinę temu, Pado napisał:

 

Jeśli nie ma fabrycznej navi to rozpoznawanie znaków jest bezsensu - np skrzyżowanie z navi jest potrzebne do odwołania zakazu, gdy navi nie ma to zakaz/ograniczenie będzie widoczne do... Następnego znaku.

 

 

Dlatego w skodzie nie ma możliwości nawet zamówić rozpoznawania znaków bez navi.

[maro_t]

43 minuty temu, rwIcIk napisał:

Podobnie jest u mnie.

Wiarygodna informacja dopiero po włączeniu navi.

Z samej kamerki często nie widzi terenu zabudowanego, lub nie wie, że jedzie S i można 120.

 

 

najlepiej jest jak jedziesz S-ką prawym pasem i widzi znak ograniczenia do 60km/h, bo taki jest na pasie zjazdowym, który właśnie się zaczyna.

[Pado]

Godzinę temu, TomekD000 napisał:

 

Dlatego w skodzie nie ma możliwości nawet zamówić rozpoznawania znaków bez navi.

Tak, tak

 

Ale ludzie pytaja o dokodowanie czasami i im tak to tłumaczę (akurat posiadam obd11 i cos tam kodowalem w swoim vw), że to bez sensu bo bardziej będzie denerwować

[hefi]

Tak, tak
 
Ale ludzie pytaja o dokodowanie czasami i im tak to tłumaczę (akurat posiadam obd11 i cos tam kodowalem w swoim vw), że to bez sensu bo bardziej będzie denerwować

Denerwować może jeśli masz acc ustawione na rozpoznawanie znaków.

[kaczorek79]

10 godzin temu, maro_t napisał:

 

wydaje się że tarcza 288 mm powinna być zupełnie wystarczająca do kompakta po dwóch kuracjach odchudzająych . Ale wiadomo, nie tylko rozmiar się liczy ale wydajność całego układu. Dla mnie to są dziwne oszczędności. Wiadomo, że każdy mm tarczy, czy rozmiar zacisku to są dodatkowe kg i koszty, ale akurat hamulce w każdym aucie powinny być projektowane ze sporym zapasem, czy ktoś jeździ delikatnie czy śmiga po niemieckich autostradach z v-max i hamuje z v-max, to one powinny zawsze działać.

I jest wystarczająca, bo Golfy od modelu mk7 są lekkie. Sam się długo zastanawiałem, czy zmieniać, ale już powoli kończyły się fabryczne klocki i tarcze 288, do tego w VAGu często korodują zaciski i brzydko wyglądają, choć nie ma to wpływu na ich pracę. Można kupić tanio niemalże nówki zaciski z aut potestowych, kupiłem takie od Tiguana II z przebiegiem 1500 km, bo w Golfach występowały już tylko lakierowane od GTI pod tarczę 312 mm. Sama tarcza 312 jest w podobnej cenie co 288, klocki są te same, niewiele mnie kosztował ten cały swap hamulców na większe, a różnicę się czuje. Zawsze jest zapas i tak, jak @grogi pisze, pierwsze hamowanie, to limit w oponach, ale po mocnieszym zagrzaniu jest lepiej na większych. Po wymianie przednich przyszedł czas, że skończyły się tylne, więc też kupiłem od razu zaciski z Golfa 2019r z jakimś śmiesznym przebiegiem kilkuset km, kompletne z silnikami hamulca postojowego za cenę dobrego wina.

10 godzin temu, wladmar napisał:

 

Pewnie wyliczyli (chociażby z danych z komputerów), że 90% nigdy nie przekracza 150 km/h, a średnia prędkość oscyluje wokół 30-40 km/h, więc po co robić coś na zapas? 

Masz rację, do tego na tarczy 288 nie ma ograniczeń w doborze felg i można śmiało zakładać 15". Przy tarczach 312 już minimum 16" i to nie każda felga. Sama wydajność wersji Basic jest OK, jeśli jeździmy zgodnie z resztą użytkowników drogi, ale już udało mi się doprowadzić do spuchnięcia tarcz 312, choć na codzień jeżdżę płynnie i hamulce wystarczają mi na bardzo długo. Zrobiłem kiedyś kilka pomiarów przyspieszenia 0-180 na płycie lotniska i redukcja prędkosci 190-100 już za drugim razem dała się we znaki.

[Cinos]

1 godzinę temu, kaczorek79 napisał:

Przy tarczach 312 już minimum 16" i to nie każda felga.

ja mam w GTI z przodu 340 a z tyłu 312 i na tył nie wchodzi 16

minimum 17"

 

chciałem zarzucić BBK jak wrzucają chłopak od Macana, ale tam już min 19" to sobie odpuściłem

https://lowride.pl/produkt/big-brake-kit-przod-porsche-6-tlokow-390x36mm-audi-a3-s3-8v-vw-golf-7-7-5-8-gti-r/

[t_kucyk]

Bylem na jezdzie testowej 1.5 TSI mild hybrid DSG w Golfie 8. Auto jezdzi bardzo fajnie. Mega kusi mnie zeby nie czekac na Passata B9 tylko kupic G8 teraz.

[prawoimotoryzacja]

W dniu 10.07.2021 o 16:03, sowik85 napisał:

 

Babeczka w VW mówiła mi, że problemy z kangurem mają najczęściej kierowcy przesiadający się z innych marek. Ja z VW od 12 lat problemu z kangurem nie wyczułem zupełnie. 

Może coś w tym jest 

 

Bo często tak jest. W każdej marce jest inna charakterystyka pracy sprzęgła, skrzyni, itp. Np. fatalnie rusza się nowym Clio 1.0 100 km - auto tak strasznie muli podczas ruszania, że często gaśnie...

 

W dniu 12.07.2021 o 10:46, alastair napisał:

oczywiscie. prawo jazdy 25 lat, zrobione pewnie pol miliona km roznymi autami jesli nie milion i nie umiem jezdzic. Dokladnie powiedziawszy nie umiem jezdzic 1.5TSI w manualu, bo innymi autami udaje mi sie.

 

moze jednak z 1.5TSI jest cos nie tak? albo z niektorymi egzemplarzami albo po jakims przebiegu?

 

1.5 TSI jeździ się kiepsko w porównaniu do 1.4 TSI. Silnik stracił wszelki wigor. Dół nie istnieje, a później następuje gwałtowny przyrost mocy. 1.4 TSI na tle 1.5 TSI jest wybornym silnikiem.

 

W dniu 12.07.2021 o 12:16, alastair napisał:

ja zwracam duza uwage na plynnosc jazdy, m.in. dlatego wole silniki wolnossace bo maja rowniejsza charakterystyke i nawet niezbyt duza turbodziura jest dla mnie niekomfortowa. Ale 1.5TSI to jest kuriozum. Ciekawi mnie jak to mozliwe by silnik mial np. 1 bar doladowania przy np. 2000rpm i w tej chwili ledwie jechal, po chwili cos mu sie przestawia i zaczyna sie zbierac mimo ze doladowanie to samo a obroty niewiele wyzsze. ACT ... fajnie ze ktos to wymyslil ale zawsze wylaczenie powyzej 2000rpm powoduje szarpiecie.

 

no chyba ze komus (EU?) chodzi o to by obrzydzic nam samochody, dobry kierunek!

 

Stąd też może wynikać Twój problem, iż preferujesz silniki wolnossące?

 

W dniu 20.10.2021 o 19:04, RABIN napisał:

Mam 1,5 kangura brak w przeciwienstwie do 1.0 żony tutaj trzeba byc bardzo delikatnym przy ruszaniu.

 

W 1.5 również.

 

W dniu 8.11.2021 o 07:30, sowik85 napisał:

Odebrałem w piątek Skodę z 1.5 TSI 150km. Kangura nie zaobserwowałem, reakcje na gaz zupełnie poprawne 

Z obserwacji- zaraz po zimnym odpaleniu utrzymuje obroty ~1200rpm przez jakieś 20-30 sek. 

Mój poprzedni TSI z 2008 robi to samo. Może tak się dogrzewa aby kangura nie robić 

 

Gratulacje!

 

Jak się sprawuje?

 

W dniu 8.11.2021 o 07:48, Maciej__ napisał:

 

Kazdy jeden silnik po rozruchu utrzymuje podwyzszone obroty przeciez.

 

I tak, i nie, gdyż 1.4 TSI, również te na łańcuchu, mają po odpaleniu, nie za każdym razem, włączoną procedurę podgrzewania katalizatora.

 

W dniu 12.11.2021 o 09:36, t_kucyk napisał:

Bylem na jezdzie testowej 1.5 TSI mild hybrid DSG w Golfie 8. Auto jezdzi bardzo fajnie. Mega kusi mnie zeby nie czekac na Passata B9 tylko kupic G8 teraz.

 

Tutaj jest zupełnie inny temat, gdyż nie jest to zwykłe TSI, a eTSI do tego z automatem

Wiadomo coś więcej na temat nowego Passata?

[t_kucyk]

2 hours ago, prawoimotoryzacja said:

Tutaj jest zupełnie inny temat, gdyż nie jest to zwykłe TSI, a eTSI do tego z automatem

Wiadomo coś więcej na temat nowego Passata?

 

Mimo to zdarzaja sie szarpniecia na lukach gdy przechodzi z trybu zeglowania i uruchamia silnik spalinowy. Lekkie szarpniecia rowniez na wprost ale pomijalne.

 

Koniec koncow zamowilem dzis Yarisa 1.5 Hybrid dla zony - jezdzi to fajnie i plynnie. Miejsca na dlugosc w kabinie jest w sam raz - zblizone do Golfa 8. Na szerokosc jest ok przy automacie, z reczna skrzynia nie jezdzilem.

 

Dla siebie moze za 2-3 lata Highlander

Edytowane 13 Listopada 2021 przez t_kucyk

[sowik85]

6 godzin temu, prawoimotoryzacja napisał:

Gratulacje!

 

Jak się sprawuje?

 

Na razie przejechane niecałe 400km wiec można mówić o pierwszym wrażeniu:

 

- dużo miejsca w środku, szczególnie na szerokość, bagażnik 520l wydaje się wieeeelki- teraz mam w Golfie V chyba 350l

- sporo schowków i przydatnych uchwytów, Simply clever to są przemyślane i użyteczne rozwiązania

- współpraca silnika i skrzyni biegów (manual) OK- mam bezpośrednie porównanie z nową Vitarą i tam jednak jest trochę lepiej

- dynamika bez zarzutów, kangura brak, jak nie schodzimy z obrotami poniżej 1500rpm to jest dobrze

- wyciszenie do 120km/h zupełnie OK

- Słychać, kiedy włącza się tryb 2-cylindrowy- ewidentnie wydech zaczyna "burczeć". Oczywiście moja  nic nie słyszy. Samo przejście między trybami niezauważalne w sensie szarpnięć czy tym podobnych historii.

- Pozycja za kierownicą i fotele bardzo wygodne

- Widoczność bez zarzutów

 

podsumowując- na razie jestem bardzo zadowolony

 

 

 

 

 

[prawoimotoryzacja]

W dniu 13.11.2021 o 22:12, sowik85 napisał:

 

Na razie przejechane niecałe 400km wiec można mówić o pierwszym wrażeniu:

 

podsumowując- na razie jestem bardzo zadowolony

 

 

 

Bardzo pozytywnie wspominam testy prasowe modelu Karoq. Najbardziej przypadł mi do gustu wariant 2.0 TSI Sportline, później 1.0 115km w manualu, a na końcu 1.5 Scout 4x4 (kosmiczne spalanie i spory lag dsg.)

[Pado]

Mam t roca 1.5 150KM z 2019r.
Ostatnie dni jechałem pierwszy raz (sic!) innym 1.5 tsi a mianowicie octavia kombi 1.5 150KM też z 2019r...
no i powiem wam, że te same silniki, a jednak... Inne?! -  silnik w octavi jest cichszy, nie czuć trybu 2 cylindrowego w ogóle, sprawia wrażenie kompletnie innego, jest też żwawszy w porównaniu do mojego t roca. Przez chwile myślałem nawet, ze to jakas pomyłka i moze to 1.4 albo jakiś inny czort, a tu te same silnik (ba, nawet przebiegi ok 50kkm)...

Zrobione octavia 1200km,95% autostrady/autobahny z prędkościami 120-150km/h i spalanie 5.3/100km (w t rocku miałbym z doświadczenia 6.5-7)

Zastanawiam się jak to możliwe takie roznice w spalaniu i odczucia w kulturze pracy-tak, tak, pewnie chodzi w jakiejś części o bryłę auta i opory, moze wyciszenie grodzi? Ale czy mógłby być inny soft?

 

Generalnie octavia z tym silnikiem zrobila na mnie mega pozytywne wrażenie.

Edytowane 5 Maja 2022 przez Pado

[mmaciejosss]

10 minut temu, Pado napisał:

Mam t roca 1.5 150KM z 2019r.
Ostatnie dni jechałem pierwszy raz (sic!) innym 1.5 tsi a mianowicie octavia kombi 1.5 150KM też z 2019r...
no i powiem wam, że te same silniki, a jednak... Inne?! -  silnik w octavi jest cichszy, nie czuć trybu 2 cylindrowego w ogóle, sprawia wrażenie kompletnie innego, jest też żwawszy w porównaniu do mojego t roca. Przez chwile myślałem nawet, ze to jakas pomyłka i moze to 1.4 albo jakiś inny czort, a tu te same silnik (ba, nawet przebiegi ok 50kkm)...

Zrobione octavia 1200km,95% autostrady/autobahny z prędkościami 120-150km/h i spalanie 5.3/100km (w t rocku miałbym z doświadczenia 6.5-7)

Zastanawiam się jak to możliwe takie roznice w spalaniu i odczucia w kulturze pracy-tak, tak, pewnie chodzi w jakiejś części o bryłę auta i opory, moze wyciszenie grodzi? Ale czy mógłby być inny soft?

 

Generalnie octavia z tym silnikiem zrobila na mnie mega pozytywne wrażenie.

Znajomi mają O4 z tym silnikiem . Jak jadą na trasie do 100km/h to spalanie 4.7-4.9 . Jak jadą płynnie ale do 120 to 5.3-5.5 wychodzi . Z kolei po mieście na krótkich trasach to już 9 ponad . Ten silnik w tej budzie na trasie to idealne połączenie. Ciekawe ile zaniża komputer pokładowy w stosunku do dystrybutora ( u mnie w Vitarze to przekłamanie wychodzi 0.1l powtarzalnie )

[Pado]

5.3 zgadzało sie z dystrybutorem,

Dlatego jestem w szoku, jak to mało pali, bo mam ten sam silnik, ale w innej budzie i takie roznice

[kaczorek79]

5 minut temu, Pado napisał:

5.3 zgadzało sie z dystrybutorem,

Dlatego jestem w szoku, jak to mało pali, bo mam ten sam silnik, ale w innej budzie i takie roznice

Jaki masz rozmiar kół w T-rocu? Spalanie w szybkiej trasie, to ewidentnie bryła auta.

[mmaciejosss]

20 minut temu, kaczorek79 napisał:

Jaki masz rozmiar kół w T-rocu? Spalanie w szybkiej trasie, to ewidentnie bryła auta.

Potwierdzam to u siebie w wyższej budzie  w Witarze 1.4T 140km MH ,

90-100 wynik okolice 5l. Przy 120 - 6-6.5 . Przy 140 to już 8 wychodzi zależy czy z wiatrem (7.5) czy pod wiatr (7.8-8.2) . Gabaryty mają znaczenie choć T-Roc wg mnie sporo bardziej opływowy niż Vitara jak i T-Cross dlatego może wyjść jak piszesz

 

Edytowane 5 Maja 2022 przez mmaciejosss

[TomekD000]

53 minuty temu, Pado napisał:

Mam t roca 1.5 150KM z 2019r.
Ostatnie dni jechałem pierwszy raz (sic!) innym 1.5 tsi a mianowicie octavia kombi 1.5 150KM też z 2019r...
no i powiem wam, że te same silniki, a jednak... Inne?! -  silnik w octavi jest cichszy, nie czuć trybu 2 cylindrowego w ogóle, sprawia wrażenie kompletnie innego, jest też żwawszy w porównaniu do mojego t roca. Przez chwile myślałem nawet, ze to jakas pomyłka i moze to 1.4 albo jakiś inny czort, a tu te same silnik (ba, nawet przebiegi ok 50kkm)...

Zrobione octavia 1200km,95% autostrady/autobahny z prędkościami 120-150km/h i spalanie 5.3/100km (w t rocku miałbym z doświadczenia 6.5-7)

Zastanawiam się jak to możliwe takie roznice w spalaniu i odczucia w kulturze pracy-tak, tak, pewnie chodzi w jakiejś części o bryłę auta i opory, moze wyciszenie grodzi? Ale czy mógłby być inny soft?

 

Generalnie octavia z tym silnikiem zrobila na mnie mega pozytywne wrażenie.

 

pozostaje pytanie czy na pewno te same 1.5tsi... w 2019r było 1.5tsi o oznaczeniu DADA i DPCA, ja mam ten pierwszy w rodzinie jest też ten drugi, i ten drugi jeździ żwawiej, przyjemniej i mniej pali.

[Pado]

1 minutę temu, TomekD000 napisał:

 

pozostaje pytanie czy na pewno te same 1.5tsi... w 2019r było 1.5tsi o oznaczeniu DADA i DPCA, ja mam ten pierwszy w rodzinie jest też ten drugi, i ten drugi jeździ żwawiej, przyjemniej i mniej pali.

Ja mam z czerwca 2019, octavia była z kwietnia 2019 (rejestracja), więc raczej te same oznaczenia

[Pado]

26 minut temu, kaczorek79 napisał:

Jaki masz rozmiar kół w T-rocu? Spalanie w szybkiej trasie, to ewidentnie bryła auta.

T roc 215/55/17

 

Octavia chyba miala 16cali

[TomekD000]

1 minutę temu, Pado napisał:

Ja mam z czerwca 2019, octavia była z kwietnia 2019 (rejestracja), więc raczej te same oznaczenia

to raczej tak  dpca to druga połowa 2019r

[KJO]

Zrobiłem kodiaqiem 3kkm to tez coś wrzucę o silniku. Dynamiczna jazda autostradowa (AAC na 160km/h i tryb sport tempomatu) wychodzi średnia trochę ponad 10. (6 tras po 300-350km tak Zrobiłem). Spokojne turlanie się krajowką udało mi się zejść do 6.7 w trybie eco. Średnia z miasta wychodzi 10-11.
 

Gdyby nie napis na VC to bym nie wiedział czy jadę na 2 czy na 4 cylindrach. DSG pracuje fajnie, czasami lag jest przy ruszaniu ale to mam wrażenie wina autohold. 
 

najbardziej denerwuje mnie za duża odległość minimalna przy AAC. Dziura jest na tyle duża, że zachęca do wciskania się przed maskę