Skocz do zawartości

terminy odbioru samochodów - coś sie zmieniło?


delco

Rekomendowane odpowiedzi

Wiem że to trudne pytanie bo na auta sie czeka - od "trochę" do " zupełnie długo"

Ale czy jest jakiś trend w którąś strone? to znaczy czy widać jakies swiatełko w tunelu albo ewentualnie jesteśmy w czarnej d. coraz głebiej?

Pytam bo tak "rutynowo" chciałem w tym roku zmienic auto (powiedzmy pod koniec" i nie wiem czy już zamawiac i liczyc że moze sie uda.. czy nie lepiej odpuscić i poczekać rok dluzej  aż rynek znormalnieje... 

OK wiem że to troche wrózenie z fusów  - ale zbiorowa madrość MK czasami jest wiele warta - troche jak w milionerach pytanie do publiczności ;) 

pamietam jak latem ub roku pisano że poblemy potrwają rok albo nawet do końca 2022... Czy przemysł motoryzacyjny wychodzi na prostą?

 

jeżeli to ważne celuje w segment D ew E (choć brałby takze pod uwage cos w todzaju Tucsona (nie mam pojecia jaki to segment ;) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, delco napisał:

Wiem że to trudne pytanie bo na auta sie czeka - od "trochę" do " zupełnie długo"

Ale czy jest jakiś trend w którąś strone? to znaczy czy widać jakies swiatełko w tunelu albo ewentualnie jesteśmy w czarnej d. coraz głebiej?

Pytam bo tak "rutynowo" chciałem w tym roku zmienic auto (powiedzmy pod koniec" i nie wiem czy już zamawiac i liczyc że moze sie uda.. czy nie lepiej odpuscić i poczekać rok dluzej  aż rynek znormalnieje... 

OK wiem że to troche wrózenie z fusów  - ale zbiorowa madrość MK czasami jest wiele warta - troche jak w milionerach pytanie do publiczności ;) 

pamietam jak latem ub roku pisano że poblemy potrwają rok albo nawet do końca 2022... Czy przemysł motoryzacyjny wychodzi na prostą?

 

jeżeli to ważne celuje w segment D ew E (choć brałby takze pod uwage cos w todzaju Tucsona (nie mam pojecia jaki to segment ;) )

 

 

Rynek już nie znormalnieje, jesteśmy świadkami rewolucji w branży. 

 

 

Nowe normy emisji spalin Euro 7 [które być może wejdą w życie już w 2025 roku – przyp. red.] będą oznaczały definitywny koniec tanich samochodów. Średnio cena każdego nowego auta z silnikiem spalinowym na rynku wzrośnie bowiem o około 5 tys. euro, niezależnie od jego wielkości. To dopiero początek: w 2030 roku prawdopodobnie aż 70 proc. rocznej produkcji marek — takich jak Škoda — będą musiały pochłaniać modele elektryczne, by spełnić wymagane normy emisji.

 

 

https://biznes.autokult.pl/43745,szef-kody-obiecuje-powrot-do-normy-w-drugiej-polowie-roku-podaje-tez-date-po-ktorej-nie-bedzie-juz-tanich-aut

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, delco napisał:

Wiem że to trudne pytanie bo na auta sie czeka - od "trochę" do " zupełnie długo"

Ale czy jest jakiś trend w którąś strone? to znaczy czy widać jakies swiatełko w tunelu albo ewentualnie jesteśmy w czarnej d. coraz głebiej?

Pytam bo tak "rutynowo" chciałem w tym roku zmienic auto (powiedzmy pod koniec" i nie wiem czy już zamawiac i liczyc że moze sie uda.. czy nie lepiej odpuscić i poczekać rok dluzej  aż rynek znormalnieje... 

OK wiem że to troche wrózenie z fusów  - ale zbiorowa madrość MK czasami jest wiele warta - troche jak w milionerach pytanie do publiczności ;) 

pamietam jak latem ub roku pisano że poblemy potrwają rok albo nawet do końca 2022... Czy przemysł motoryzacyjny wychodzi na prostą?

 

jeżeli to ważne celuje w segment D ew E (choć brałby takze pod uwage cos w todzaju Tucsona (nie mam pojecia jaki to segment ;) )

 

Prognozy mówią, że normalnie to będzie dopiero w 2024 roku, w sensie normalnie jak sprzed pandemii. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, delco napisał:

jeżeli to ważne celuje w segment D ew E (choć brałby takze pod uwage cos w todzaju Tucsona (nie mam pojecia jaki to segment ;) )

Tucson to taki wyrośnięty C :)

Ludzie czekają na realizację zamówień z zeszłego roku ... ale po nowych cenach z 2022 r. może będzie szybciej ;]

Musisz pytać w salonie.

  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, chojny napisał:

 

 

Rynek już nie znormalnieje, jesteśmy świadkami rewolucji w branży. 

 

 

Nowe normy emisji spalin Euro 7 [które być może wejdą w życie już w 2025 roku – przyp. red.] będą oznaczały definitywny koniec tanich samochodów. Średnio cena każdego nowego auta z silnikiem spalinowym na rynku wzrośnie bowiem o około 5 tys. euro, niezależnie od jego wielkości. To dopiero początek: w 2030 roku prawdopodobnie aż 70 proc. rocznej produkcji marek — takich jak Škoda — będą musiały pochłaniać modele elektryczne, by spełnić wymagane normy emisji.

 

 

https://biznes.autokult.pl/43745,szef-kody-obiecuje-powrot-do-normy-w-drugiej-polowie-roku-podaje-tez-date-po-ktorej-nie-bedzie-juz-tanich-aut

łoo kurde... może jednak zawoskować kijankę od spodu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duster do odbioru za 8 msc od złożenia zamówienia, a przemysł motoryzacyjny "nie wyjdzie na prostą" bo już mu nawet nie zależy, będzie się trzymał, że wszytko na potęgę drożej i "bierzta bo reszta " default_wink.gif.
Zmawiają się sprzedawcy warzyw na rynku/targu w sprawie cen a co tu się mówić o koncernach...









Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, spad napisał:

 

Prognozy mówią, że normalnie to będzie dopiero w 2024 roku, w sensie normalnie jak sprzed pandemii. 

 

Już nigdy nie będzie "normalnie", czyli tak jak było. Jesteśmy świadkami rewolucji, której jak widać nikomu się nie opłaca zatrzymywać. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minutes ago, chojny said:

Rynek już nie znormalnieje, jesteśmy świadkami rewolucji w branży. 

 

Na chwile obecna nie wiadomo czy i w jakiej formie wejdzie Euro 7.

Taniej juz na pewno nie bedzie, ale czasy dostawy aut powinny w koncu znormalniec.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, delco napisał:

Pytam bo tak "rutynowo" chciałem w tym roku zmienic auto (powiedzmy pod koniec" i nie wiem czy już zamawiac i liczyc że moze sie uda.. czy nie lepiej odpuscić i poczekać rok dluzej  aż rynek znormalnieje... 

 

Jak jest cos co Cie interesuje to zamawiaj - może Ci wyprodukują 😄 Bo tak jak padło w wątku - normalnie nie będzie. Restrykcje emisji + ograniczenia dostępności podzespołów powodują ubijanie modeli i galopujące ceny. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, Filipfm said:

 

Jak jest cos co Cie interesuje to zamawiaj - może Ci wyprodukują 😄 Bo tak jak padło w wątku - normalnie nie będzie. Restrykcje emisji + ograniczenia dostępności podzespołów powodują ubijanie modeli i galopujące ceny. 

Prawda, choć większe szanse dostać hybrydę niż diesla. Ford np. ubija diesle, a hybrydy promuje i przyspiesza ich produkcję wrzucają w sloty po dieslach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, AstraC napisał:

Prawda, choć większe szanse dostać hybrydę niż diesla. Ford np. ubija diesle, a hybrydy promuje i przyspiesza ich produkcję wrzucają w sloty po dieslach.

 

Tak, ale jak chcesz cos nie hybrydowego to ostatni gwizdek, o ile nie jest juz za pozno. 

Chyba, ze premiumy z miękką hybrydą :) kolega odebrał 5er :) średnie spalanie po 7 dniach oscyluje w okolicy 15l/100 ;l ale liczy, ze spadnie do 12-13 jak sie troche przywyknie i nie będzie się jarał jazdą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, chojny napisał:

Nowe normy emisji spalin Euro 7 [które być może wejdą w życie już w 2025 roku – przyp. red.] będą oznaczały definitywny koniec tanich samochodów. Średnio cena każdego nowego auta z silnikiem spalinowym na rynku wzrośnie bowiem o około 5 tys. euro, niezależnie od jego wielkości. To dopiero początek: w 2030 roku

Ok z tym że chciałem kupić auto nieco wczesniej - to może poszukać jakiegos prostego diesla i po prostu miec ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, chojny napisał:

Już nigdy nie będzie "normalnie", czyli tak jak było. Jesteśmy świadkami rewolucji, której jak widać nikomu się nie opłaca zatrzymywać. 

Hm - a może rzucic to wszystko i wyjechać w Bieszczady? - to znaczy raczej przemiść sie do miasta/kraju w któym mozna obyć sie bez auta i nie jest to udowadnianie na siłę ;)  - tak mi czasami chodzi po głowie ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, delco napisał:

Ok z tym że chciałem kupić auto nieco wczesniej - to może poszukać jakiegos prostego diesla i po prostu miec ;) 

 

diesla już praktycznie nie ma, co prawda szukaliśmy 4x4 ale poza dusterem nic

niestety nawet benzyny czy HEV też szału nie ma 

dostępna była od ręki mazda cx30, były rav4 tutaj do 5miesięcy, coś z kia/hultaj ale to już ponad pół roku

suzuki jest tylko w salonie

nissan nie gwarantuje ceny i dostawa dłużej niż pół roku

dustery zamawialiśmy w listopadzie, mają być koło marca/kwietnia 

 

Edytowane przez Koonrad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Koonrad napisał:

diesla już praktycznie nie ma,

BMW sądzę że ma jeszcze tego rzędowego 3 litrowego. 

Volvo ma diesla 2 litrowego z mocniejszym 12KM rorusznikiem - IMO niemal jak czysty diesel - inna sprawa jak wyglada zamawianie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, delco napisał:

BMW sądzę że ma jeszcze tego rzędowego 3 litrowego. 

a jest dostępny

w tych wyższych klasach może jest lepiej

 

5 minut temu, delco napisał:

Volvo ma diesla 2 litrowego z mocniejszym 12KM rorusznikiem - IMO niemal jak czysty diesel - inna sprawa jak wyglada zamawianie?

oo jak moja KIA, to też diesel ze wspomaganiem ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, delco napisał:

Ok z tym że chciałem kupić auto nieco wczesniej - to może poszukać jakiegos prostego diesla i po prostu miec ;) 

Nie ma już prostych diesli - adblue, dpf często wypalany.

benzyna też ma filtr gbf, który lubi się zatkać ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
diesla już praktycznie nie ma, co prawda szukaliśmy 4x4 ale poza dusterem nic
niestety nawet benzyny czy HEV też szału nie ma 
dostępna była od ręki mazda cx30, były rav4 tutaj do 5miesięcy, coś z kia/hultaj ale to już ponad pół roku
suzuki jest tylko w salonie
nissan nie gwarantuje ceny i dostawa dłużej niż pół roku
dustery zamawialiśmy w listopadzie, mają być koło marca/kwietnia 
 
Na Dustera diesla mam właśnie czekać 8 msc... a haczyk jest też taki, że może zmienić się cena końcowa, chyba że sprzedawca mnie wkręcał na wałek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, rwIcIk napisał:

Nie ma już prostych diesli - adblue, dpf często wypalany.

benzyna też ma filtr gbf, który lubi się zatkać ;]

 

No tak ale bardziej mam na mysli trwałego diesla bez wielkich udziwnień - BMW pewnie daje rade, a volvo chyba jest bez Adblue - czyzbym musiał sie pospieszyc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byłem w weekend w Kii:

- Proceed GT / 2% rabatu / 6 miesięcy czekania - podobno dosyć pewny termin i samochody przychodzą zgodnie z planem

- Sorento / 10 miesięcy czekania na podstawową wersję - wyposażenie dodatkowe wydłuża ten okres, który i tak nie jest do końca pewny. Generalnie na sorento trzeba poczekać do 2023.

  • Lubię to 1
  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Już nigdy nie będzie "normalnie", czyli tak jak było. Jesteśmy świadkami rewolucji, której jak widać nikomu się nie opłaca zatrzymywać. 
Piszę o normalniej w znaczeniu czasów dostaw a nie cen i norm.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Azbest napisał:

byłem w weekend w Kii:

- Proceed GT / 2% rabatu / 6 miesięcy czekania - podobno dosyć pewny termin i samochody przychodzą zgodnie z planem

- Sorento / 10 miesięcy czekania na podstawową wersję - wyposażenie dodatkowe wydłuża ten okres, który i tak nie jest do końca pewny. Generalnie na sorento trzeba poczekać do 2023.

To za rok zamówię sorenciaka w dieslu , poczekam jeszcze rok a jak przyplynie to kupię kalepusz , samochod barankiem od spodu zakonserwuje .... i koniec motoryzacyjnej przygody   :)

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Marcin79 napisał:

To za rok zamówię sorenciaka w dieslu , poczekam jeszcze rok a jak przyplynie to kupię kalepusz , samochod barankiem od spodu zakonserwuje .... i koniec motoryzacyjnej przygody   :)

 

 

tylko pilnuj tego dieselka :]  w santa fe już go pożegnali

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawy sie coraz bardziej komplikują bo już jest pewne że kryzys z półprzewodnikami potrwa na pewno do 2024 roku. Jak wynika z poniższego tekstu producentom chipoów nie zalezy na szybkiej poprawie sytuacji bo przy nizszej produkcji mają wieksze zyski a do tego ... brak chipów powoduje że nie da sie produkowac ..... chipów ! i to nie wrózy dobrze. Osobiście chcialem kupić sobie jakiegoś kompakta (celowalem w Astrę lub Puga 308) ale wygląda na to ze sie przeprosze z Mondeo i pojezdzę nim pewnie dodatkowe 2 lata.

 

https://dailydriver.pl/nowosci/rynek/brak-chipow-powoduje-ze-nie-da-sie-produkowac-chipow/

 

Edytowane przez DamianMig
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minutes ago, DamianMig said:

sprawy sie coraz bardziej komplikują bo już jest pewne że kryzys z półprzewodnikami potrwa na pewno do 2024 roku. Jak wynika z poniższego tekstu producentom chipoów nie zalezy na szybkiej poprawie sytuacji bo przy nizszej produkcji mają wieksze zyski a do tego ... brak chipów powoduje że nie da sie produkowac ..... chipów ! i to nie wrózy dobrze. Osobiście chcialem kupić sobie jakiegoś kompakta (celowalem w Astrę lub Puga 308) ale wygląda na to ze sie przeprosze z Mondeo i pojezdzę nim pewnie dodatkowe 2 lata.

 

https://dailydriver.pl/nowosci/rynek/brak-chipow-powoduje-ze-nie-da-sie-produkowac-chipow/

 

 

Ale na co chcesz czekac? Za 2 lata jedyne co jest pewne, to ze bedzie jeszcze drozej...

Inflacja w strefie EUR to obecnie okolice 5%. Poza tym to nie jest tak, ze aut nie ma rynku, tylko na niektore trzeba dluzej poczekac.

W 2021 zarejestrowano w EU 12 mln nowych aut, wiec jednak cos tam sie sprzedaje ;]

https://www.wyborkierowcow.pl/sprzedaz-nowych-aut-w-europie-w-2021-roku/

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, delco napisał:

Wiem że to trudne pytanie bo na auta sie czeka - od "trochę" do " zupełnie długo"

Ale czy jest jakiś trend w którąś strone? to znaczy czy widać jakies swiatełko w tunelu albo ewentualnie jesteśmy w czarnej d. coraz głebiej?

Pytam bo tak "rutynowo" chciałem w tym roku zmienic auto (powiedzmy pod koniec" i nie wiem czy już zamawiac i liczyc że moze sie uda.. czy nie lepiej odpuscić i poczekać rok dluzej  aż rynek znormalnieje... 

OK wiem że to troche wrózenie z fusów  - ale zbiorowa madrość MK czasami jest wiele warta - troche jak w milionerach pytanie do publiczności ;) 

pamietam jak latem ub roku pisano że poblemy potrwają rok albo nawet do końca 2022... Czy przemysł motoryzacyjny wychodzi na prostą?

 

jeżeli to ważne celuje w segment D ew E (choć brałby takze pod uwage cos w todzaju Tucsona (nie mam pojecia jaki to segment ;) )

 

 

tak ogólnie to masz wróżenie z fusów bo to zależy od konkretnego modelu, fabryki itp.  Pytaj się handlowców o konkretny samochód to ci powiedzą. 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trend obecnie jest taki, że jesteśmy w dziurze i robi się ciemniej. Od znajomych wiem, że na niektóre modele grupy VW czy BMW przy zamówieniu auta dealer nie podaje już terminu realizacji. Inny trend - po paru miesiącach odzywają się, że tej opcji, tamtej opcji nie ma i pytają czy klient zgadza się z niej zrezygnować, czy może jest gotów dłużej (de facto nie wiadomo ile) poczekać by dostać auto zgodnie z zamówieniem.

 

Jedno co jest pewne, to że będzie drożej. Pierwszy  sprawa to mikrochipy, których brakuje nie tylko dla motoryzacji, ale i dla producentów elektroniki. Druga sprawa- producentom nie opłaca się obniżać cen aut - noo głupi nie są :) .

W ogóle to wszystko się tak sprytnie złożyło, że łątwiej im będzie przekonać klientów, żeby przestali kupować spalinowe i poszli w elektryki. Elektryki cenowo się trzymają, a spalinowe auta drożeją sporo i regularnie, przez co różnica się zmniejsza. To jest w dobrze pojętym interesie producentów, bo 1. zarabiają lepiej 2. niższa średnia emisja.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawy sie coraz bardziej komplikują bo już jest pewne że kryzys z półprzewodnikami potrwa na pewno do 2024 roku. Jak wynika z poniższego tekstu producentom chipoów nie zalezy na szybkiej poprawie sytuacji bo przy nizszej produkcji mają wieksze zyski a do tego ... brak chipów powoduje że nie da sie produkowac ..... chipów ! i to nie wrózy dobrze. Osobiście chcialem kupić sobie jakiegoś kompakta (celowalem w Astrę lub Puga 308) ale wygląda na to ze sie przeprosze z Mondeo i pojezdzę nim pewnie dodatkowe 2 lata.
 
https://dailydriver.pl/nowosci/rynek/brak-chipow-powoduje-ze-nie-da-sie-produkowac-chipow/
 
No to wynika, że regularność produkcji może wrócić jeszcze rok, czy dwa później. A to już nawet młode auta zaczną się starzeć.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kiwal napisał:

Japonce sa ogolnie dostepne.

Premiumy raczej tez. 

Wszystkie EU "sredniaki" maja kosmiczne terminy produkcji

I podobno Skoda będzie miała nieco dłuższe...

Zajarali się w fabryce, zamówieniami chyba ... :oslabiony:

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Pipper napisał:

I podobno Skoda będzie miała nieco dłuższe...

Zajarali się w fabryce, zamówieniami chyba ... :oslabiony:

Skoda nie jest inna niz reszta VW - obecnie do 6-12 miesiecy....

 

Z dostepnoscia to ogolnie duzo zalezy co dealerzy pozamawiali na siebie. Kto byl sprytniejszy to ma dostawy co miesiac.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Kiwal napisał:

Skoda nie jest inna niz reszta VW - obecnie do 6-12 miesiecy....

 

Z dostepnoscia to ogolnie duzo zalezy co dealerzy pozamawiali na siebie. Kto byl sprytniejszy to ma dostawy co miesiac.....

 

Jest problem z tymi zamówieniami dealerskimi. Importer to poblokował i teraz zamówienie musi iść na konkretnego klienta a nie na salon, oczywiście proste do obejścia ale jednak nie jest tak jak było kiedyś że każdy miał po kilkanaście samochodów w produkcji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, KJO said:

 

Jest problem z tymi zamówieniami dealerskimi. Importer to poblokował i teraz zamówienie musi iść na konkretnego klienta a nie na salon, oczywiście proste do obejścia ale jednak nie jest tak jak było kiedyś że każdy miał po kilkanaście samochodów w produkcji. 

 

To samo mi mowil gosc w Citroenie :ok:

Maja mocno ograniczone mozliwosci zamowienia auta na stock, wiec w salonie pusto, a przyjezdzaja tylko auta pod konkretne zamowienia.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Kiwal napisał:

Skoda nie jest inna niz reszta VW - obecnie do 6-12 miesiecy....

 

Z dostepnoscia to ogolnie duzo zalezy co dealerzy pozamawiali na siebie. Kto byl sprytniejszy to ma dostawy co miesiac.....

Bardziej mi chodziło o pożar hali w którejś z fabryk... :piwko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, KJO said:

 

Jest problem z tymi zamówieniami dealerskimi. Importer to poblokował i teraz zamówienie musi iść na konkretnego klienta a nie na salon, oczywiście proste do obejścia ale jednak nie jest tak jak było kiedyś że każdy miał po kilkanaście samochodów w produkcji. 

Z tego co zrozumiałem, np. Ford aktualizuje cenniki przy zamówieniu na dealera i ceny rosną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Kiwal napisał:

Gdzie?

Jakiś news mi mignął od rana, nie zamawiałem Skody, więc nieistotne dla mnie, nie drążyłem, ale są tu użytkownicy czekający na pojazdy... :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Pipper napisał:

Jakiś news mi mignął od rana, nie zamawiałem Skody, więc nieistotne dla mnie, nie drążyłem, ale są tu użytkownicy czekający na pojazdy... :oki:

Az poszukalem, bo zbytnio nic o tym nie bylo w mediach...tylko newsy o dupach i hokeju.

Faktycznie, zjaralo sie troche hal dostawcy Skody. Czesci do Octavii - szacuja obnnizenie produkcji o 16.000 co nie jest jakas wielka liczba - miesieczna produkcja....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Maciej__ napisał:

 

To samo mi mowil gosc w Citroenie :ok:

Maja mocno ograniczone mozliwosci zamowienia auta na stock, wiec w salonie pusto, a przyjezdzaja tylko auta pod konkretne zamowienia.

W renault wchodzą w system, mówisz co interesuje i patrzą co tam się urodzi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.