Skocz do zawartości

Golf 9


G.O.A.T.

Rekomendowane odpowiedzi

8 minut temu, wladmar napisał(a):

 

No właśnie o tym piszę. Zwykłe warsztaty kupują sobie licencję na przeglądy i naprawy u danego producenta (licencja oczywiście kosztuje) i mogą sobie w tych autach dłubać. Po co potrzebne jest ASO? A bez zgody producenta za chwilę nawet nie wymienisz klocków, bo auto jest cały czas online. 

A co ze szkoleniami? Ilu producentów tyle różnych rozwiązań tego samego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, r1sender napisał(a):

A co ze szkoleniami? Ilu producentów tyle różnych rozwiązań tego samego. 

 

Trzeba zrobić. Warsztat wysyła człowieka na szkolenie, płaci i ma autoryzację na naprawę czegoś tam danego producenta. Przecież to od dawien dawna funkcjonuje w innych branżach. Chcąc naprawiać samochody danego producenta muszą mieć przeszkolonych pracowników i dostęp do części zamiennych. Z punktu widzenia producenta rozwiązanie bardzo wygodne, bo zarabiają na częściach, na szkoleniach, licencjach (trzeba przecież odnawiać), minimalizując własne koszty, bo nie ma żadnych tam importerów jak obecnie, ASO, dealerów i innych, z którymi trzeba się dzielić marżą. Za wszystko zapłaci końcowy użytkownik. Będzie drogo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Filipfm napisał(a):

Autoryzacja kosztuje wyworotke hajsu, trzeba spelnic kryteria, zrobic szkolenia, kupic specjalistyczny sprzet i narzedzia. Jakos nie widze tego, ze nagle serwisy zaczna za to placic kilku markom rownoczesnie

 

Zaczną się bardziej specjalizować. A producent zmusi ich do tego, uniemożliwiając jakąkolwiek ingerencję bez zgody producenta (to już jest bardzo łatwe, kiedy cały samochód jest skomputeryzowany i cały czas jest online z centralą). Bardziej zamożne warsztaty zrobią sobie autoryzację kilku producentów i będą jeszcze bardziej konkurencyjni. Biedni pewnie wykupią jakiś mniejszy pakiet tylko na zmianę oleju/klocków u jednego/dwóch producentów. Wszystko jest to zrobienia i to stosunkowo łatwo i szybko. Inna sprawa, że będzie drogo, bardzo drogo, ale to dodatkowa przyczyna zmieniać samochód częściej, co znowu jest na rękę producentom. Wszystko to już wiele lat temu zostało przetestowane i wdrożone w innych AGD przecież.  

Edytowane przez wladmar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.04.2023 o 20:57, iwik napisał(a):

Myślę że nikt nie biadolił gdy samochód stawał się dobrem powszechnym

 

taaaa. Wyobraź sobie taki autokącik na początku XXw. Jak każdy ma konia, niektórzy wiele albo całe stadniny. Trwają zażarte dyskusje, która rasa jest najlepsza, najwytrzymalsza, a które chorują itd. Kowale, weterynarze, chodowcy, znaczna część populacji jest z związana z końmi, a tu nagle pojawiają się jakieś samochody i ludzie mówią, że mają zastąpić konie. Myślę że dla wielu osób to była tragedia i koniec świata. ;]

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.04.2023 o 22:16, wladmar napisał(a):

 

Trzeba zrobić. Warsztat wysyła człowieka na szkolenie, płaci i ma autoryzację na naprawę czegoś tam danego producenta. Przecież to od dawien dawna funkcjonuje w innych branżach. Chcąc naprawiać samochody danego producenta muszą mieć przeszkolonych pracowników i dostęp do części zamiennych. Z punktu widzenia producenta rozwiązanie bardzo wygodne, bo zarabiają na częściach, na szkoleniach, licencjach (trzeba przecież odnawiać), minimalizując własne koszty, bo nie ma żadnych tam importerów jak obecnie, ASO, dealerów i innych, z którymi trzeba się dzielić marżą. Za wszystko zapłaci końcowy użytkownik. Będzie drogo. 

a czym się to różni versus istniejące ASO? bo zacząłeś dobrze, a z każdym kolejnym postem zbliżasz się do obecnego modelu ;] 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.04.2023 o 12:01, Filipfm napisał(a):

 

Czasem mam takie wrazenie. 

Przy ktoryms genie civica przedstawiciel importera krytykowany za cene auta powiedzial, ze im nie zalezy na wolumenie tylko marzy na auto. 

I spoko. Ale dealerzy nie maja z czego zyc. Co roku ich ubywa.  Bo sprzedawac nie ma czego, na auta sie czeka ponad rok. A sprzedaja malo to i na serwisie hula wiatr.

No też się zdziwiłem ostatnio, wpadam do Opel Konokar w Gdańsku chce obejrzeć nową Mokkę a tu zonk. Nie sprzedajemy już nowych aut tylko używane.

  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Camel napisał(a):

No też się zdziwiłem ostatnio, wpadam do Opel Konokar w Gdańsku chce obejrzeć nową Mokkę a tu zonk. Nie sprzedajemy już nowych aut tylko używane.

 

Sprzedaż Opla w Pl spadła dramatycznie, więc sporo dilerów zrezygnowało z autoryzacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, maro_t napisał(a):

 

taaaa. Wyobraź sobie taki autokącik na początku XXw. Jak każdy ma konia, niektórzy wiele albo całe stadniny. Trwają zażarte dyskusje, która rasa jest najlepsza, najwytrzymalsza, a które chorują itd. Kowale, weterynarze, chodowcy, znaczna część populacji jest z związana z końmi, a tu nagle pojawiają się jakieś samochody i ludzie mówią, że mają zastąpić konie. Myślę że dla wielu osób to była tragedia i koniec świata. ;]

 

To nic złego, gorzej gdyby im powiedzieli że za x lat nie będą mogli kupić nowego konia, weterynarzy nie będzie a te co mają trzeba sterylizować i się nie mogą rozmnażać. Jeździć "końmi" do kościoła, który jest w centrum też od jutra nie można.  

Edytowane przez G.O.A.T.
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.04.2023 o 21:51, wladmar napisał(a):

 

Ale po co lokal i po co ludzie? Zamiawiasz przez net, podstawiają auto po dom i tyle. A serwisować gdziekolwiek, jeżeli warsztat ma autoryzację producenta (dodatkowy zarobek dla producenta przy minimalnych kosztach).

 

Nie twierdzę że to się nie da, ale będzie trudne.

 

Serwisy ASO urządzają szkolenia dla pracowników z nowych modeli. Czasem stacjonarki, czasem wyjazdy.

Ktoś to synchronizuje, zarządza, rezerwuje salki, bilety, itp.

 

Pan Kazio z prywatnego warsztatu by by połowę czasu spędzał nad tym aby taką robotę organizować. Sprawdzanie jakiegoś biuletynu nowości, aktualizacji.

Owszem by naprawiał, ale jakość by spadła na pysk. I może się godzić z tym jakaś marka gdzie ważna jest każda złotówka dla użytkownika danego pojazdu.

Jednak ktoś kto kupił auto jakiejś marki, żeby mieć jako taki święty spokój, by takimi rozwiązaniami nie był zainteresowany.

 

W dniu 8.04.2023 o 21:51, wladmar napisał(a):

Opatentowane części zamienne i zakaz sprzedaży zamienników. Wszystko to pod płaszczykiem ekologii i innych modnych tendencji.

 

Nie jestem pewny, ale zdaje mi się, że UE jakiś czas temu już zrobiła z tym porządek i można naprawiać na zamiennikach.

Z innej branży, to chyba coś ma się teraz dziać na temat elektroniki użytkowej (telefony, tablety, laptopy, itp), żeby były łatwo naprawialne, a podstawowy serwis mógł zrobić sam użytkownik.

Nie sądzę zatem, aby w automoto poszło w opatentowane oryginały, dostępne za gazylion cebulionów.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Camel napisał(a):

No też się zdziwiłem ostatnio, wpadam do Opel Konokar w Gdańsku chce obejrzeć nową Mokkę a tu zonk. Nie sprzedajemy już nowych aut tylko używane.

 

To problem z Oplem jest.

 

U mnie na wsi "od zawsze" był salon Opla. Dixi Car.

Zdziwiłem się ostatnio, że teraz to już Sangjong i/chyba używki.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, kravitz napisał(a):

 

To problem z Oplem jest.

 

U mnie na wsi "od zawsze" był salon Opla. Dixi Car.

Zdziwiłem się ostatnio, że teraz to już Sangjong i/chyba używki.

Ja myślę, że dla takich marek, które są niszowe albo robią się niszowe to jedynym rozwiązaniem będą multibrandowe salony. Coś w stylu jak ma Reiski w Bydgoszczy:

 

image.png.5ae2a7f2c712ea243c4e8a80898c5feb.png

 

 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, maro_t napisał(a):

 

taaaa. Wyobraź sobie taki autokącik na początku XXw. Jak każdy ma konia, niektórzy wiele albo całe stadniny. Trwają zażarte dyskusje, która rasa jest najlepsza, najwytrzymalsza, a które chorują itd. Kowale, weterynarze, chodowcy, znaczna część populacji jest z związana z końmi, a tu nagle pojawiają się jakieś samochody i ludzie mówią, że mają zastąpić konie. Myślę że dla wielu osób to była tragedia i koniec świata. ;]

 

Mogę się mylić, ale nie wydaje mnie się, żeby wtedy ktoś wprowadzał podatek od zeżartego przez konia owsa, żeby wypromować samochody i spowodować, że kupno konia będzie mniej opłacalne niż samochodu. 

  • Lubię to 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 11.04.2023 o 09:32, Maciej__ napisał(a):

 

Sprzedaż Opla w Pl spadła dramatycznie, więc sporo dilerów zrezygnowało z autoryzacji.

Nie dziwię się. Pojechałem ostatnio przy okazji popatrzeć na hOpla Astrę i to była tragedia. Pisali co niektórzy  superlatywach o tym modelu, mi na reklamie w kolorze żółtym też się podobał ale po oględzinach czar prysł. Kijanka Ceed wygląda o niebo lepiej. 

 

 

W dniu 11.04.2023 o 09:37, G.O.A.T. napisał(a):

 

To nic złego, gorzej gdyby im powiedzieli że za x lat nie będą mogli kupić nowego konia, weterynarzy nie będzie a te co mają trzeba sterylizować i się nie mogą rozmnażać. Jeździć "końmi" do kościoła, który jest w centrum też od jutra nie można.  

Spoko, pojawią się firmy zajmujące się elektryfikacją. Poprzerabiasz Lancie na EV i będzie spoko :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, lucash napisał(a):

Nie dziwię się. Pojechałem ostatnio przy okazji popatrzeć na hOpla Astrę i to była tragedia. Pisali co niektórzy  superlatywach o tym modelu, mi na reklamie w kolorze żółtym też się podobał ale po oględzinach czar prysł. Kijanka Ceed wygląda o niebo lepiej. 

 

Serio? Mnie się ta nowa Astra wydała świetnie wykonana, wygodna i przestronna. Ale nie jeździłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, maro_t napisał(a):

 

Serio? Mnie się ta nowa Astra wydała świetnie wykonana, wygodna i przestronna. Ale nie jeździłem

też miałem takie przekonanie i jednak nie. Ale też nie jeździłem i co prawda nie znalazłem nic co by mnie zachęciło do namówienia handlowca do odbycia tej jazdy, 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.04.2023 o 08:23, maro_t napisał(a):

 

taaaa. Wyobraź sobie taki autokącik na początku XXw. Jak każdy ma konia, niektórzy wiele albo całe stadniny. Trwają zażarte dyskusje, która rasa jest najlepsza, najwytrzymalsza, a które chorują itd. Kowale, weterynarze, chodowcy, znaczna część populacji jest z związana z końmi, a tu nagle pojawiają się jakieś samochody i ludzie mówią, że mają zastąpić konie. Myślę że dla wielu osób to była tragedia i koniec świata. ;]

 

Koń przynajmniej miał autonomię level 4.

;]

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.04.2023 o 11:11, G.O.A.T. napisał(a):

The Golf 8, currently in production, is set to mark the end of an era as the last-ever combustion engine version of this iconic hatchback. Although updates are still expected for the Golf 8 next year, Volkswagen said there now won't be a Golf 9, signaling a shift towards electric vehicles.

 

 

 

 

339554289_122432934072493_8826763243606520492_n.jpg

 

 

No to mamy scenę kończącą... 

Trzeba powiedzieć prawdę.  Ekstremalnie lewacki kierunek jaki obrała UE zabije wszystkie symbole " starej bagatej Europy "  . Co za problem ze nie będzie golfa 9 . I tak nas nie będzie stać aby za nowego kompatka zapłacić 250 tys PLN 

 

:)

 

Edytowane przez Marcin79
  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Marcin79 napisał(a):

Trzeba powiedzieć prawdę.  Ekstremalnie lewacki kierunek jaki obrała UE zabije wszystkie symbole " starej bagatej Europy "  . Co za problem ze nie będzie golfa 9 . I tak nas nie będzie strać aby za nowego kompatka zapłacić 250 tys PLN 

 

:)

 

 

To jest cena o jakiej rozmawiałem z dilerem. Golf spalinowy za 250k, elektryczny ID3 poniżej 200k. 

 

Wybór będzie dość prosty. 

  • Lubię to 1
  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Maciej__ napisał(a):

 

Tylko, ze ta Astra 180KM to jest PHEV i dlatego cena jest absurdalna.

 

Ale Golf PHEV jest tańszy i mocniejszy ;]

 

Za 200k masz GTE 245KM, którego oczywiście nie polecam ;]

  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, kravitz napisał(a):

 

Ale Golf PHEV jest tańszy i mocniejszy ;]

 

Za 200k masz GTE 245KM, którego oczywiście nie polecam ;]

 

Za 200k jest GTE 245KM ze wszystkim dodatkami?

Bo wykrecenie w VAG +50kPLN za dodatki nie powinno byc problemem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Maciej__ napisał(a):

 

Za 200k jest GTE 245KM ze wszystkim dodatkami?

Bo wykrecenie w VAG +50kPLN za dodatki nie powinno byc problemem ;)

 

https://www.otomoto.pl/oferta/volkswagen-golf-hybryda-automat-ID6FmJVl.html

 

201k, nie wiem czego tam brakuje z wyposażenia ;)

 

W GTE właściwie to jest już sporo, nie ma golasów.

 

Za te fotele które tam są jest dopłata, ja takie mam. Polecam zwykłe ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, kravitz napisał(a):

 

https://www.otomoto.pl/oferta/volkswagen-golf-hybryda-automat-ID6FmJVl.html

 

201k, nie wiem czego tam brakuje z wyposażenia ;)

 

W GTE właściwie to jest już sporo, nie ma golasów.

 

Za te fotele które tam są jest dopłata, ja takie mam. Polecam zwykłe ;]

 

Brakuje calego pakietu astystentow, keyless, monitorow martwego pola, kamery cofania i jeszcze wielu rzeczy, ktrore w kompakcie za 200k mozna oczekiwac.

Wiec porownanie bazowej ceny Golfa GTE z cena Astry z wszystkimi dodatkami jest pozbawione sensu.

Przeklikalem na szybko takie GTE i wyszlo mi sporo wiecej niz 200k ;)

 

Edytowane przez Maciej__
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Maciej__ napisał(a):

 

Brakuje calego pakietu astystentow, keyless, monitorow martwego pola, kamery cofania i jeszcze wielu rzeczy, ktrore w kompakcie za 200k mozna oczekiwac.

Wiec porownanie ceny Golfa GTE z cena Astry z wszystkimi dodatkami jest pozbawione sensu.

Przeklikalem na szybko takie GTE i wyszlo mi sporo wiecej niz 200k ;)

 

 

Nie wiem co tam dodałeś, widzę że teraz cena podstawowa to 192k za GTE

 

Widzę też, że nie oferują już tej tańszej wersji PlugIna, której my nie wybraliśmy, a która z perspektywy czasu by była lepsza. Ona miała 204KM i chyba ze 30k była tańsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Marcin79 napisał(a):

Dobra do tematu , niech kończą produkcję wszystkiego. 

 

Może za kilka lat ludzie się kapną jak bardzo zostali **** i rozgonią tą lewacką szajkę. 

skończą produkcję prawie wszystkiego co znamy i wszystkiego co ma jakiś sens. VW wycina Passata sedana, za parę lat zniknie Golf i Polo . Trzon oferty - out.  Mistrzem w cięciu jest Ford, który już wyciął Mondeo, w tym roku skończą Fiestę, a w najbliższych latach również Focus. Trzon oferty out ;) . Do wycięcia jeszcze na długo przed 2035 r. są wszystkie spalinowe auta segmentu A (już i tak niewiele zostało) i B, bo przy coraz wyższych wymogach co do standardowego wyposażenia, planowanych zaostrzeniach norm emisyjnych ich cena rośnie jak na drożdżach i ma coraz mniej ekonomicznego sensu ich zakup, a za mała skala sprzedaży nie ma sensu dla producenta. Niedawno szef skody miał powiedzieć, że obecna Fabia i  Kamiq prawdopodobnie nie doczekają się następców.  Co na rynku będzie potem? Zamiast segmentów A, B i C elektryczne crossovery z pogranicza segmentu B i C, po 200 000 zł za wersję podstawową. Zamiast klasy C i D gnioty typu ID.5 po 300 000 zł. Ceny będą tak absurdalne, że ludzie nie będą tego kupować, tylko wszyscy będą wynajmować.... albo jeździć spalinowymi. Była taki wizjoner, który kilkanaście lat temu wieszczył taki scenariusz ewolucji rynku motoryzacyjnego, sugerując że za kilkanaście lat (to było ok 2010, więc snuł wizje na ok. 2025) mało kto będzie właścicielem swojego auta, bo będziemy jeździć autami wynajętymi, tak jak jest z telefonami - wtedy pukałem się w głowę, że chyba typa pogrzało. Dziś widzę, że to jednak może nastąpić :hmm:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Manx napisał(a):

Była taki wizjoner, który kilkanaście lat temu wieszczył taki scenariusz ewolucji rynku motoryzacyjnego, sugerując że za kilkanaście lat (to było ok 2010, więc snuł wizje na ok. 2025) mało kto będzie właścicielem swojego auta, bo będziemy jeździć autami wynajętymi, tak jak jest z telefonami - wtedy pukałem się w głowę, że chyba typa pogrzało. Dziś widzę, że to jednak może nastąpić :hmm:

 

Czyli srogo sie przeliczyl, bo poki co sprzedaz aut ma sie calkiem niezle i w ciagu 2 lat wiele sie nie zmieni :ok:

Nie sztuka jest powiedziec co sie wydarzy, tylko kiedy ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Manx napisał(a):

skończą produkcję prawie wszystkiego co znamy i wszystkiego co ma jakiś sens. VW wycina Passata sedana, za parę lat zniknie Golf i Polo . Trzon oferty - out.  Mistrzem w cięciu jest Ford, który już wyciął Mondeo, w tym roku skończą Fiestę, a w najbliższych latach również Focus. Trzon oferty out ;) . Do wycięcia jeszcze na długo przed 2035 r. są wszystkie spalinowe auta segmentu A (już i tak niewiele zostało) i B, bo przy coraz wyższych wymogach co do standardowego wyposażenia, planowanych zaostrzeniach norm emisyjnych ich cena rośnie jak na drożdżach i ma coraz mniej ekonomicznego sensu ich zakup, a za mała skala sprzedaży nie ma sensu dla producenta. Niedawno szef skody miał powiedzieć, że obecna Fabia i  Kamiq prawdopodobnie nie doczekają się następców.  Co na rynku będzie potem? Zamiast segmentów A, B i C elektryczne crossovery z pogranicza segmentu B i C, po 200 000 zł za wersję podstawową. Zamiast klasy C i D gnioty typu ID.5 po 300 000 zł. Ceny będą tak absurdalne, że ludzie nie będą tego kupować, tylko wszyscy będą wynajmować.... albo jeździć spalinowymi. Była taki wizjoner, który kilkanaście lat temu wieszczył taki scenariusz ewolucji rynku motoryzacyjnego, sugerując że za kilkanaście lat (to było ok 2010, więc snuł wizje na ok. 2025) mało kto będzie właścicielem swojego auta, bo będziemy jeździć autami wynajętymi, tak jak jest z telefonami - wtedy pukałem się w głowę, że chyba typa pogrzało. Dziś widzę, że to jednak może nastąpić :hmm:

Trzeba się przyzwyczaić ze będziemy odchodzić od aut nas to pewnie nie będzie dotyczyć ale bombelkiem już tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, wujek napisał(a):

Trzeba się przyzwyczaić ze będziemy odchodzić od aut nas to pewnie nie będzie dotyczyć ale bombelkiem już tak.

 

Dla bombelkow auta EV beda tak samo oczywiste jak dla nas spalinowe...

Przeciez jak ja robilem PJ 25 lat temu to krolowany Uno, CC, Tico, Polonezy i inne badziewia, na ktore teraz nawet bym nie spojrzal :hehe:

Kupno nowego, zachodniego samochodu dla przecietnego Polaka to bylo wtedy pewnie duzo wieksze science fiction niz zakup Tesli obecnie.

Najgorszy EV bedzie o lata swietlne lepszy od tych grzmotow na jakich my sie uczylismy jezdzic ;]

 

Edytowane przez Maciej__
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Maciej__ napisał(a):

 

Golf zaczyna sie od 115kPLN, wiec troche Musk jeszcze musi poobnizac.

 

Nie widziałem nigdy w życiu takiego Golfa. 

 

Cokolwiek mające i jadące kosztują inaczej a "cena od" oznacza że... no nie wiem, kupowałeś kiedyś nowy samochód, czy tłumaczyć? 

 

 

Bez tytułu.jpg

Edytowane przez G.O.A.T.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, G.O.A.T. napisał(a):

 

Nie widziałem nigdy w życiu takiego Golfa. 

 

Cokolwiek mające i jadące kosztują inaczej a "cena od" oznacza że... no nie wiem, kupowałeś kiedyś nowy samochód, czy tłumaczyć? 

 

 

To wyjdz na ulice, zdecydowana wiekszosc Golfow to jednak te z poczatku cennika...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamietam jak sasiad dumny ze audi kupil , czar prysnol jak podeszlem do auta, welur w manualu w 180 ps w najtanszej wersji wyposażenia , nawet do fajnych felg nie doplacil i z zewnątrz wygladala srednio no ale znaczek ma masce jest. 

Edytowane przez trex11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Maciej__ napisał(a):

 

Brakuje calego pakietu astystentow, keyless, monitorow martwego pola, kamery cofania i jeszcze wielu rzeczy, ktrore w kompakcie za 200k mozna oczekiwac.

Wiec porownanie bazowej ceny Golfa GTE z cena Astry z wszystkimi dodatkami jest pozbawione sensu.

Przeklikalem na szybko takie GTE i wyszlo mi sporo wiecej niz 200k ;)

 

Do czego to doszło, że dyskutujemy o kompakcie, który nie jest ze szczytu cennika, sporo brakuje z wyposażenia, a i tak kosztuje ponad 200kpln :pukpuk:

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, zejk napisał(a):

Do czego to doszło, że dyskutujemy o kompakcie, który nie jest ze szczytu cennika, sporo brakuje z wyposażenia, a i tak kosztuje ponad 200kpln :pukpuk:

 

No niestety, ceny Plug-inow sa absurdalne...

A cala koncepcja napedu mocno wydumana i stworzona na potrzeby durnych norm WLTP i CO2.

Edytowane przez Maciej__
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, grogi napisał(a):

 

Mimo wszystko musiało to zrobić na Tobie wrażenie, bo do tej pory pamiętasz 😄

 

 

Zazdrość straszna rzecz. :phi:

 

 

11 minut temu, zejk napisał(a):

Do czego to doszło, że dyskutujemy o kompakcie, który nie jest ze szczytu cennika, sporo brakuje z wyposażenia, a i tak kosztuje ponad 200kpln :pukpuk:

 

 

Obecnie Golf jest w cenie Audi A4 sprzed 3 lat. Jeszcze ciekawiej jest w cenach dużych SUVów, gdzie samochód znowu w cenie mieszkania bądź dwóch. 

 

 

Edytowane przez G.O.A.T.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, G.O.A.T. napisał(a):

 

 

Zazdrość straszna rzecz. :phi:

 

 

 

 

Obecnie Golf jest w cenie Audi A4 sprzed 3 lat. Jeszcze ciekawiej jest w cenach dużych SUVów, gdzie samochód znowu w cenie mieszkania bądź dwóch. 

 

 

dlatego mieszkania po 20 000PLN za m2 to zaraz będzie taniocha 😱

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Maciej__ napisał(a):

 

No niestety, ceny Plug-inow sa absurdalne...

A cala koncepcja napedu mocno wydumana i stworzona na potrzeby durnych norm WLTP i CO2.

 

Ja dodam od siebie, że ten napęd nie jest taki zły, jak się auto trochę pociura ;]

Ostatnio miałem takie "słabsze" dni, a średnie spalanie nadal jest bardzo mocno akceptowalne.

Przy takim deptaniu 2.0T by wynik był moim zdaniem ze 2x taki.

 

Przy spokojnej jeździe, masz wyniki jak w 1.0T ze spalaniem. Jest ok

 

Oczywiście przy sytuacjach pośrednich czuć że to proteza, tzn wtedy kiedy jedziesz spokojnie, tylko na prądzie i potrzebujesz jednak nieco bardziej przyśpieszyć. Wtedy spalinówka dołącza się bardzo topornie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, kravitz napisał(a):

 

Ja dodam od siebie, że ten napęd nie jest taki zły, jak się auto trochę pociura ;]

Ostatnio miałem takie "słabsze" dni, a średnie spalanie nadal jest bardzo mocno akceptowalne.

Przy takim deptaniu 2.0T by wynik był moim zdaniem ze 2x taki.

 

Przy spokojnej jeździe, masz wyniki jak w 1.0T ze spalaniem. Jest ok

 

Oczywiście przy sytuacjach pośrednich czuć że to proteza, tzn wtedy kiedy jedziesz spokojnie, tylko na prądzie i potrzebujesz jednak nieco bardziej przyśpieszyć. Wtedy spalinówka dołącza się bardzo topornie.

Bo tam wsadzaja 1.4 wiec jakos szybko to nie pojedzie. Na papierze czasy sa niezle ale obecnie to tylko 3ki plugin maja sens, BMW wklada zdlawione 2.0 jak odblokujesz to razem 380KM to juz wtedy taki plugin ma sens. Do mniejszych wkladaja 1.5 3 cyl i tez nie jada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, G.O.A.T. napisał(a):

Jeszcze ciekawiej jest w cenach dużych SUVów, gdzie samochód znowu w cenie mieszkania bądź dwóch. 

 

Zawsze tak było. Tak samo jak cena takiego popularnego kompaktowego auta w przeliczeniu na średnie pensje też pozostaje na podobnym poziomie. Czyli jakieś 20 pensji. Nic się nie zmienia w zasadzie.  

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.04.2023 o 12:05, Maciej__ napisał(a):

 

Brakuje calego pakietu astystentow, keyless, monitorow martwego pola, kamery cofania i jeszcze wielu rzeczy, ktrore w kompakcie za 200k mozna oczekiwac.

Wiec porownanie bazowej ceny Golfa GTE z cena Astry z wszystkimi dodatkami jest pozbawione sensu.

Przeklikalem na szybko takie GTE i wyszlo mi sporo wiecej niz 200k ;)

 

 

Co wy tu porównujecie. Za mało więcej niż 200k jest tesla 3 czyli prawdziwe auto EV a nie zabawka Co do Łodzi nie dojedzie ;l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.04.2023 o 13:32, r1sender napisał(a):

Ok. ale jak dealerów nie będzie, to nie będzie sieci sprzedaży, sieci serwisowej. Obecność producenta na tym rynku szybko się zakończy.

Tesla sprzedaje sobie sama samochody i w USA ma swoje własne serwisy.

Kupujesz przez www i cała reszta odbywa się przez apkę w smartfonie.

Samochód przywożą Ci pod dom albo możesz sobie odebrać z parkingu obok serwisu.

Nie ma niepotrzebnej straty czasu na pertraktacje z typowym oszustem dealerem. Ceny są jasne od początku do końca. 

 

 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.