Skocz do zawartości

Ponadprogramowa wymiana oleju a


Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, Maciej__ napisał(a):

Wlasnie za pomoca bagnetu :ok: Ja nie mam czujnikow poziomu, wiec zwyczajnie od czasu do czasu zagladam, zazwyczaj przed dluzsza trasa.

A po wymianie w serwisie zawsze sprawdzam, zeby wiedziec czy nie jest za duzo/za malo.

Odpowiem ci w zasadzie to samo co @rwIcIk - Po pierwsze Ile kobiet tak robi? A po drugie no teraz moja siostra to wie przedtem przez myśl jej to nie przeszło żeby sprawdzać czy olej rzeczywiście jest jasny po wymianie.

A tak z innej beczki w Volvo v70 nie ma bagnetów klasycznym tego rozumieniu słowa - jest króciutki bagnecik schowany głęboko — w okolicy miski olejowej nawet na podnośniku trudno do niego sięgnąć - otwierając maskę od góry chyba bym się nie podjął sprawdzenia za jego pomocą oleju.

Ale tak jak pisałem wcześniej mam drugi(a w zasadzie licząc równolegle trzeci samochód z czujnikiem poziomu oleju) i nie zaglądałem Pod maskę w innym celu niż dolanie płynu do spryskiwacza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, delco napisał(a):

Odpowiem ci w zasadzie to samo co @rwIcIk - Po pierwsze Ile kobiet tak robi? A po drugie no teraz moja siostra to wie przedtem przez myśl jej to nie przeszło żeby sprawdzać czy olej rzeczywiście jest jasny po wymianie.

A tak z innej beczki w Volvo v70 nie ma bagnetów klasycznym tego rozumieniu słowa - jest króciutki bagnecik schowany głęboko — w okolicy miski olejowej nawet na podnośniku trudno do niego sięgnąć - otwierając maskę od góry chyba bym się nie podjął sprawdzenia za jego pomocą oleju.

Ale tak jak pisałem wcześniej mam drugi(a w zasadzie licząc równolegle trzeci samochód z czujnikiem poziomu oleju) i nie zaglądałem Pod maskę w innym celu niż dolanie płynu do spryskiwacza

 

Dlatego ja sprawdzam w aucie zony, bo ona sama to by pewnie nigdy nie zajrzala ;]

Byc moze ASO bardziej sklonne jest oszukac kobiete jak pojedzie sama...

Chociaz nie wiem co bym z tym "zaoszczedzonym" olejem w beczce mieli robic :nie_wiem:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, delco napisał(a):

 Wolne obroty przy silniku 1,6 105 KM  w dużej budzie? Ten samochód poniżej 2500 RPM nie jechal - zmiana piegów na wyższy miala sens przy 4000-4500rpm ;) 

Ty to wiesz, ja to wiem. A czy to Twoja siostra czy moja, to czasem się z nią przejedź, i zobaczysz czy po uruchomieniu silnik trafia w czerwone pole, czy też jedzie na 5 w korku i przyspiesza z <800 obrotów  :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, marcindzieg napisał(a):

A z jakiego powodu lepsze? U mnie przy kupowaniu filtra oleju pan zasugerował podkładkę pod korek. Za 1 zł. Od tej pory kupuję. Nigdy się nic nie lało. Jak nie kupowałem podkładki zresztą też. Więc może wystarczy porządnie zrobić?

I naprawdę myślisz że jak ktoś "oszczędza" to kupi nowy korek?

 

44 minuty temu, volf6 napisał(a):

Gdzie nie ma? Wszędzie są, chyba, ze jest gwint stożkowy lub ktoś zgubił/nie założył...

 

 

 Pod względem technicznym lepsze nie jest, jedynie dla producenta auta  jest i tyle:)

No i sami piszecie, że ktoś mógł zgubić, nie założyć, że Pan polecił to kupuję, itd..

W korku z podkładką ta podkładka po prostu tam jest i instrukcja serwisowa nakazuje wymianę całości. Pewnie, szybko i skutecznie, ale trochę drożej.

 

Wielu poza ASO nie wymienia takiego korka. Tylko jeżeli zdarzy się wyciek to mogą mieć pretensje do samych siebie.

Analogicznie jak nie założą nowej podkładki.

 

BTW założę się, że w ASO sama podkładka raczej nie kosztuje 1 zł.

 

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Artur_W_wa napisał(a):

Ty to wiesz, ja to wiem. A czy to Twoja siostra czy moja, to czasem się z nią przejedź, i zobaczysz czy po uruchomieniu silnik trafia w czerwone pole, czy też jedzie na 5 w korku i przyspiesza z <800 obrotów  :oki:

Okej wiem o czym piszesz. Teraz to nie sprawdzalne bo samochód poszedł do ludzi... Ale jak parę razy zdarzyło mi się z nią jechać to mam tak naprawdę tylko jedno zastrzeżenie - trochę za nerwowo zmienia biegi - ale z uwagi na to że znaczna część przebiegu robi obwodnicą to chyba na mało co wpływa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, DamU napisał(a):

No i sami piszecie, że ktoś mógł zgubić, nie założyć, że Pan polecił to kupuję, itd..

W korku z podkładką ta podkładka po prostu tam jest i instrukcja serwisowa nakazuje wymianę całości. Pewnie, szybko i skutecznie, ale trochę drożej.

A w korku bez podkładki instrukcja serwisowa nakazuje wymianę podkładki. No i czym to się różni? Naprawdę uważasz że tam gdzie jest korek z podkładką to wszyscy wymieniają całość a tam gdzie nie ma podkładki to już nie? Przecież na logikę powinno być dokładnie odwrotnie bo korek jest zwyczajnie droższy.

5.20 kosztuje podkładka a filtr 41. Przed pandemią filtr kosztował 16 a podkładka 1.20. OEM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korek z podkładką OE do VW 16,50 zł.

Dalej nie widzę skoku na kasę.

 

Febi zaleca każdorazową wymianę korka w każdym przypadku. Zatem korek z podkładką może być po prostu rozwiązaniem takim samym kosztowo (a może nawet tańszym).

Nie wiem które marki poza VAG przewidują wymianę korka każdorazowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, rwIcIk napisał(a):

Po wymianie w serwisie trzeba wyjąć bagnet i porównać z kolorem oleju przed wymianą.

Z tym, że w zwykłej benzynie olej niewiele zmienia kolor, w dieslu po wymianie szybko jest czarny, jak przed wymianą ;]

 

 

Tylko coraz wiecej aut nie ma bagnetu:)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.05.2024 o 12:32, DoLeCk napisał(a):

Pytanie było ogólne i dotyczyło zarówno silnikowego jak i w skrzyni biegów.

Uszczegóławiając...

W moim przypadku 2.0 TFSI i 4x4:

- EU zaleca wymiany co 30k km oleju silnikowego, w skrzyni nie ma takiej potrzeby;

- USA zaleca co 15k km silnikowy, i nie więcej jak 100k km w skrzyni biegów.

 

Jak wspomniałem wcześniej, zalecenia zaleceniami, deklaracje deklaracjami a życie pokazuje zupełnie co innego z reguły.

O samochody dbam od zawsze i nigdy przez myśl nie przeszło mi aby interwał zmiany oleju silnikowego był dłuższy jak 15k km.

Ba w Lanosie z ponad ćwierć wiekiem na koncie i jeszcze starszym silnikiem taki interwał jest jeszcze mniejszy (dla bycia szczerym do końca, silnikiem starszym ale bardziej wysilonym).

 

W USA regularna wymiana oleju to 5k mil. Wiec jak zalecają wymianę co 10k mil, to juz jest szok i "przecież to się rozpadnie"... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Maciej__ napisał(a):

 

Ostroznie bym podchodzil do rewelacji takich mechanikow ;) Klasyczne, a kto panu tak to s3,14erdolil? ;]

Prawdopodobienstwo, ze ASO przez 10 lat oszukiwalo na wymianie oleju jest pewnie na poziomie 6 w lotto.

Inna kwestia, ze warto po kazdej wymianie sprawdzic poziom i wtedy w noPB bez problemu widac, czy olej jest wymieniony czy nie...

 

Niestety nie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.05.2024 o 12:32, DoLeCk napisał(a):

W moim przypadku 2.0 TFSI i 4x4:

- EU zaleca wymiany co 30k km oleju silnikowego, w skrzyni nie ma takiej potrzeby;

 

Jakoś dziwnie. W Seacie z tym samym silnikiem zalecają wymianę w silniku co 15k, dsg co 60k, haldex chyba co 3 lata

 

Dzisiaj wymieniałem: olej w silniku, dsg, haldex; filtry oleju, skrzyni, powietrza, kabinowy; świece zapłonowe

Części - wszystko oryginalne VW, pełen zalecany pakiet nowych śrubek, uszczelek. dupereli - ~2180 zł

Robocizna - 700 zł (tu poza powyższym był jeszcze montaż nowej osłony silnika, bo poprzednia się popsuła)

 

Miałem też wycenę z ASO (robota, części), wyszło by około 1,5k więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, volf6 napisał(a):

Dlaczego ma być kapiący?

W czym ma być lepszy nowy korek z niewymienną podkładką od niewymiennego korka z wymienialną podkładką? Pomijając cenę korka 10-20 zeta a podkładki 0,5-1 zeta;]

Chyba, ze zapomnisz dokręcić;l

 

 

Jest pewien problem w tej logice ;] 

Ciężko wkręcić korek do miski jeżeli nie ma na nim gwintu

Głupio żydzić 20 zł na korkach do skrzyni i sprzęgła, skoro odkręca się je raz na 3-6 lat a sam olej do dsg to koszt czterocyfrowy.

 

 

Tak wygląda korek do miski olejowej (06l103801)

image.png.37bcb895c4f73241e3f2779458b7d1ac.pngimage.png.eec3c83c5fe14cc084ffaa6ecb363677.png

 

Tak do skrzyni dsg (n90965401) i haldex (n90281802)

image.png.0f8fedb8656dbbf090f5be1c0841f14b.pngimage.png.0905d71f251a46192c067aea5c0effff.png

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, camel00 napisał(a):

 

 

Jest pewien problem w tej logice ;] 

Ciężko wkręcić korek do miski jeżeli nie ma na nim gwintu

Głupio żydzić 20 zł na korkach do skrzyni i sprzęgła, skoro odkręca się je raz na 3-6 lat a sam olej do dsg to koszt czterocyfrowy.

 

 

Tak wygląda korek do miski olejowej (06l103801)

image.png.37bcb895c4f73241e3f2779458b7d1ac.pngimage.png.eec3c83c5fe14cc084ffaa6ecb363677.png

 

Tak do skrzyni dsg (n90965401) i haldex (n90281802)

image.png.0f8fedb8656dbbf090f5be1c0841f14b.pngimage.png.0905d71f251a46192c067aea5c0effff.png

Z doświadczenia, stalowy korek, wkręcony odpowiednim momentem w aluminiowy gwint miski/skrzyni itp będzie miał uszkodzony gwint po n-tym* montażu/demontażu. Nawet sam VAG żongluje korkami i naprzemiennie stosuje do silnika z niewymienną uszczelką (ja go kupuję za 3,50 zł, a producent jeszcze taniej i sprzedaje za 20 zł), lub z wymienną uszczelką "dmuchaną", a mimo to wymieniają wtedy zarówno uszczelkę i korek. Następnie plastikowe miski w 2.0 tsi po 2016r mają plastikowy korek, którego też wymieniać nie trzeba, bo nawet w filtrach oleju jest dołożony do nich nowy oring i wystarczy to zmienić, ale jednak nowy korek lepiej się komponuje z fakturą. 

Odnośnie tych trzech śrub trzymających osłonę pod silnikiem do wózka, liczą za nowe za każdym razem, ja u siebie odkręcałem je już naście razy i dalej nie rozumiem fenomenu wymiany ich na nowe.

Czekam, kiedy wprowadzą zalecenie każdorazowej wymiany dwudziestu śrub w kołach przy ich demontażu np przy zmianie ogumienia. Przecież to jedyne 250 zł, a jak ważne bezpieczeństwo... W końcu śruby w zawieszeniu kół są jednorazowe według serwisówki, a jednak jeszcze nie posunęli się do tej perfidności, żeby te trzymające felgę wymieniać. Mają widać odrobinę sumienia.

* przeżyje całe auto

Edytowane przez kaczorek79
  • Lubię to 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@camel00 Ale zalecają czy jest w dokumentacji?

Tarraco z 23 roku ma takie same zapiski jak ja...

 

1,5 to z przymrużonym okiem niemal druga taka akcja serwisowa jak właśnie wykonałeś ;)

 

Z ciekawości wykonałem telefon do innego ASO i sama wymiana oleju i filtra oczywiście z korkiem 200zł taniej...🙃 Ale nadal niemal 2x tyle co samemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kaczorek79 napisał(a):

Odnośnie tych trzech śrub trzymających osłonę pod silnikiem do wózka, liczą za nowe za każdym razem, ja u siebie odkręcałem je już naście razy i dalej nie rozumiem fenomenu wymiany ich na nowe.

Czekam, kiedy wprowadzą zalecenie każdorazowej wymiany dwudziestu śrub w kołach przy ich demontażu np przy zmianie ogumienia. Przecież to jedyne 250 zł, a jak ważne bezpieczeństwo... W końcu śruby w zawieszeniu kół są jednorazowe według serwisówki, a jednak jeszcze nie posunęli się do tej perfidności, żeby te trzymające felgę wymieniać. Mają widać odrobinę sumienia.

* przeżyje całe auto

Co prawda u mnie w aucie korka od oleju nie ma, ale mam problem ze śrubami od kół.

Koła wymieniam sam, zima-lato. Dwa razy był już problem z poluzowaniem się śruby po ok 200km. Dokręcam kluczem dynamometrycznym, robię jazdę i sprawdzam. Niektóre śruby dziwnie się odkręcają i zakręcają, tzn wchodzą np 75% gwintu i czuć duży opór, na tyle duży, że klucz reaguje. Jak się deko mocniej pociśnie to idzie już lekko do 100%. To samo z odkręcaniem po jakimś czasie jest opór i dalej lekko.

Czy to może oznaczać, że śruby były przeciągnięte ? Warto je wymienić (Skoda) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, kaczorek79 napisał(a):

Odnośnie tych trzech śrub trzymających osłonę pod silnikiem do wózka, liczą za nowe za każdym razem, ja u siebie odkręcałem je już naście razy i dalej nie rozumiem fenomenu wymiany ich na nowe.

 

Śruba torx m8x20 osłony silnika wht000729a (x3) - 21,00 zł (aso ~25,47 zł)

2 dyszki będę żałował? ;] U mnie akurat chciałem/musiałem kupić, bo te śruby i małe kawałki plastiku, to było jedyne co zostało ze starej osłony ;]

 

Mnie bardziej na wycenie z aso zastanawiała pozycja:

2 Odprowadzenia wody sprawdzanie- 32,80 brutto

 

3 godziny temu, DoLeCk napisał(a):

@camel00 Ale zalecają czy jest w dokumentacji?

 

Nie wiem jak jest w dokumentacji. Kupiłem 4 letni samochód z przebiegiem ~56k km, pojechałem do aso kupić osłonę silnika i przy okazji zapytałem o historię + wyceniłem serwis (chciałem u nich zrobić, byłem gotowy zapłacić extra, ale +50% do ceny przy tej kwocie to lekka awangarda)

Olej w silniku co 15k (lub rok) - raczej książkowo, zalecane i stosowane.

Haldex co trzy lata - jak wyżej. z dokumentacji wynika, że był u mnie zmieniony w zeszłym roku; zrobiłem ponownie przez nadgorliwość i dla świętego spokoju.

Skrzynia - tu nie mam pewności, ale to 60k jest chyba bardziej zalecanie przez ludzi niż tabelki producenta

Świece - sami zaproponowali przy 60k zmienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, sherif napisał(a):

Tak. Jeden komplet oryginał, drugi dokupione felgi z zimówkami - efekt ten sam.

MY20, przebieg 35kkm.

:old:Może warto byłoby sprawdzić gwint odpowiednim gwintownikiem? Choć nie mam pojęcia czy obecnie mechanicy samochodowi posiadają gwintowniki;) :panic:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, delco napisał(a):

:old:Może warto byłoby sprawdzić gwint odpowiednim gwintownikiem? Choć nie mam pojęcia czy obecnie mechanicy samochodowi posiadają gwintowniki;) :panic:

Ja np mam M14x1,5 do gwintów VAG. 

@sherif Przelecieć gwinty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, delco napisał(a):

:old:Może warto byłoby sprawdzić gwint odpowiednim gwintownikiem? Choć nie mam pojęcia czy obecnie mechanicy samochodowi posiadają gwintowniki;) :panic:

To w fabryce śruby ze złym skokiem gwintu założyli, bo pisze o dodatkowych felgach a nie śrubach. Zresztą gdyby śruby o niewłaściwym skoku były już raz zakręcone to już poprawienie gwintu może nie starczyć...

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, sherif napisał(a):

Co prawda u mnie w aucie korka od oleju nie ma, ale mam problem ze śrubami od kół.

Koła wymieniam sam, zima-lato. Dwa razy był już problem z poluzowaniem się śruby po ok 200km. Dokręcam kluczem dynamometrycznym, robię jazdę i sprawdzam. Niektóre śruby dziwnie się odkręcają i zakręcają, tzn wchodzą np 75% gwintu i czuć duży opór, na tyle duży, że klucz reaguje. Jak się deko mocniej pociśnie to idzie już lekko do 100%. To samo z odkręcaniem po jakimś czasie jest opór i dalej lekko.

Czy to może oznaczać, że śruby były przeciągnięte ? Warto je wymienić (Skoda) ?

w Lexie miałem podobnie przy śrubach od jarzm zacisków przednich do czasu jak przy którejś wymianie klocków śruby się nie urwały ;) 

po tym doświadczeniu osobiście przynajmniej sprawdziłbym gwinty, żeby mieć spokojną głowę 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, kaczorek79 napisał(a):

Ja np mam M14x1,5 do gwintów VAG. 

@sherif Przelecieć gwinty.

Chyba nie mam takiego dużego gwintownika, ale popytam znajomych.

Na śrubie nie zauważyłem problemu z gwintem, ale tak jakby się zapiekały przy odkrękaniu/dokręcaniu. Dziwne, nigdy czegoś takiego nie miałem.

 

27 minut temu, muzz napisał(a):

w Lexie miałem podobnie przy śrubach od jarzm zacisków przednich do czasu jak przy którejś wymianie klocków śruby się nie urwały ;) 

po tym doświadczeniu osobiście przynajmniej sprawdziłbym gwinty, żeby mieć spokojną głowę 

W Jp często są szpilki+ nakrętki. U ojca w Primerze (przed Reno) to niemal przy każdej wymianie leciała szpilka, nawet w ASO 8-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, sherif napisał(a):

Co prawda u mnie w aucie korka od oleju nie ma, ale mam problem ze śrubami od kół.

Koła wymieniam sam, zima-lato. Dwa razy był już problem z poluzowaniem się śruby po ok 200km. Dokręcam kluczem dynamometrycznym, robię jazdę i sprawdzam. Niektóre śruby dziwnie się odkręcają i zakręcają, tzn wchodzą np 75% gwintu i czuć duży opór, na tyle duży, że klucz reaguje. Jak się deko mocniej pociśnie to idzie już lekko do 100%. To samo z odkręcaniem po jakimś czasie jest opór i dalej lekko.

Czy to może oznaczać, że śruby były przeciągnięte ? Warto je wymienić (Skoda) ?

Zobacz czy ta śruba zachowuje się tak samo w każdym otworze. I czy inne śruby w tym samym otworze zachowują się tak samo. Będziesz przynajmniej wiedział czy szukać śruby czy piasty. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, sherif napisał(a):

 

Na śrubie nie zauważyłem problemu z gwintem, ale tak jakby się zapiekały przy odkrękaniu/dokręcaniu. Dziwne, nigdy czegoś takiego nie miałem.

 

 

Czasem, powiedzmy 1 na 100 zdarzają się w VAGu takie śruby w kołach. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale śruby tak tępo się w gwintach kręcą, chociaż nie wyglądaja na przeciągnięte, tylko są bardzo suche z rdzawym nalotem na gwincie. Ja wtedy takie śruby lekko smaruję na gwincie zwykłym olejem, albo płynnym smarem silikonowym, dosłownie nanoszę kroplę na początek gwintu i potem samo się rozprowadza. Zazwyczaj pomaga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, kaczorek79 napisał(a):

Czasem, powiedzmy 1 na 100 zdarzają się w VAGu takie śruby w kołach. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale śruby tak tępo się w gwintach kręcą, chociaż nie wyglądaja na przeciągnięte, tylko są bardzo suche z rdzawym nalotem na gwincie. Ja wtedy takie śruby lekko smaruję na gwincie zwykłym olejem, albo płynnym smarem silikonowym, dosłownie nanoszę kroplę na początek gwintu i potem samo się rozprowadza. Zazwyczaj pomaga.

Oto właśnie chodzi, aż piszczą jak się kręcą. Ja dawałem smar miedziowy, ale po pół roku nic to nie dawało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, sherif napisał(a):

Oto właśnie chodzi, aż piszczą jak się kręcą. Ja dawałem smar miedziowy, ale po pół roku nic to nie dawało.

Jak dałeś smar miedzowy i potem to dkręcałeś kluczem dynamometryczny to trochę w dupę te gwinty dostały. 

Klucz dynamometryczny ma sens na sucho. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Mike_wwl napisał(a):

Jak dałeś smar miedzowy i potem to dkręcałeś kluczem dynamometryczny to trochę w dupę te gwinty dostały. 

Klucz dynamometryczny ma sens na sucho. 

Nie zawsze. Korek w misce też momentem dokręcasz, a zawsze na mokrym gwincie od oleju. 

Inna sprawa, że smar miedziowy nie nadaje się do takich gwintów. Kropla oleju silnikowego, jak gwinty są suche i korozja się zbiera. Mówię o takim przykładzie:

image.png.35766d7a373ce5bfe15e7dcfd55445d9.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, kaczorek79 napisał(a):

Nie zawsze. Korek w misce też momentem dokręcasz, a zawsze na mokrym gwincie od oleju. 

Tak, ale w wyznaczaniu momentu konstruktor uwzględnia już ten olej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Mike_wwl napisał(a):

Jak dałeś smar miedzowy i potem to dkręcałeś kluczem dynamometryczny to trochę w dupę te gwinty dostały. 

Klucz dynamometryczny ma sens na sucho. 

Chyba nie do końca, zobacz sobie na takie śruby mocowania głowicy, nikt normalny nie skręca tego na sucho:phi:

Ja zresztą smaruje również śruby od kół a dokręcam na oko, na pewno mocniej niż trzeba i nic się nie przeciąga...

Zniszczenie gwintów to właśnie wina korozji i skręcania tego na sucho:skromny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, volf6 napisał(a):

Chyba nie do końca, zobacz sobie na takie śruby mocowania głowicy, nikt normalny nie skręca tego na sucho:phi:

Skręcanie głowicy obecnie opiera się na kątach a nie momencie - właśnie dlatego, żeby nie było problemów jak ktoś to skręca nie do końca zgodnie z serwisówkami. 

 

Godzinę temu, volf6 napisał(a):

Zniszczenie gwintów to właśnie wina korozji i skręcania tego na sucho:skromny:

 

Co ma się uszkodzić w gwincie podczas prawidłowego dokręcania? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Mike_wwl napisał(a):

Skręcanie głowicy obecnie opiera się na kątach a nie momencie - właśnie dlatego, żeby nie było problemów jak ktoś to skręca nie do końca zgodnie z serwisówkami. 

 Nie zawsze tak było, w starszych dokręca się określonym momentem. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Mike_wwl napisał(a):

Co ma się uszkodzić w gwincie podczas prawidłowego dokręcania?

Przy dokręcani nowych i czystych to nic ale przy odkręcaniu skorodowanych i zapieczonych już tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, volf6 napisał(a):

 Nie zawsze tak było, w starszych dokręca się określonym momentem. 

 

I dlatego na podstawie wcześniejszych doświadczeń teraz tak się nie robi. 

 

25 minut temu, volf6 napisał(a):

Przy dokręcani nowych i czystych to nic ale przy odkręcaniu skorodowanych i zapieczonych już tak.

Ale skrodowany gwint jest już uszkodzony - można go co najwyżej uszkodzić bardziej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a przypomniało mi się, pamiętam jak w taczce zmieniłem olej po 15 000km (a przegląd na 30 000km po 2 latach) - pompką wypompowałem olej :) 

I korek oryginalny i filtr oryginalny (a filtr zmieniłem bo było miejsce z góry pomiędzy chłodnicą a blokiem aby wykręcić :) )

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś ma miejsce oraz normalny gwintowany korek to polecam rozpoznać temat zaworków.

 

Wkręca sie w miejsce oryginalnego korka. Następnie by spuścić olej odkręca sie zaślepkę zabezpieczającą oraz wkręca palcami nakrętkę z rurką. Nakrętka otwiera zawór kulkowy i rozpoczyna się zrzut oleju do np. takiego baniaczka.

 

Tę operację można robić w białych rękawiczkach. 

 

Dostępne są różne systemy. Rozwiązania są dość popularne w Stanach gdzie olej zmienia sie znacznie częściej niż w u nas i sporo ludzi robi to wciąż samodzielnie.

 

Plusy:

-korek jest na stałe w misce wiec eliminuje się odkręcanie i zakręcanie, ewentualne zacieki, niedokręcenia bądź za mocne dokręcenia korka

- sama wymiana jest bardzo czysta, wystarczą jakieś niewielkie najazdy by wpełznąć pod auto (albo sięgnąć ręką jeśli jest to suv) 

- można sobie samemu zmienić olej w każdej chwili - ja dlatego właśnie kupiłem bo zmieniam olej często (co ok 6tyg - 8tys km), ciągłe umawianie sie na wymianę bywa upierdliwe, a tak cyk, pół godzinki i w sobotę olej zmieniony

 

Minusy:

- coś trzeba z tym olejem zużytym zrobić (pszoki nie zawsze przyjmują), ja zanosze do znajomego który ma warsztat

- wymiana jest nieco dłuższa niż przy oryginalnym korku bo przepływ jest nieco mniejszy

- taki zestaw kosztuje powiedzmy coś ok 3 wymian oleju poza ASO więc jak ktoś wymienia olej raz do roku albo dwa razy w roku to bez sensu (ja olej wymieniam co 6tyg wiec jest to bardzo wygodne rozwiazanie)

 

image.png.95a80c16b8a76d3e6a757f5b1bb63518.png

 

image.png.1207eeb64a3cc1cbb6c1577f55a63ada.png

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.05.2024 o 18:54, Maciej__ napisał(a):

 

Jak juz ktos koniecznie chce robic poza ASO, to bym sie do tego nie przyznawal...

Kupic oryginalny filtr oleju w serwisie, wymienic i po temacie :ok:

Osobiscie uwazam taka wymiane za calkowicie zbedna, ale to juz temat na inna dyskusje.

 

Oglądałem film gdzie przebadano olej i wyszło że optymalnie jest zmienić co 10kkm, 15kkm to już ostatni dzwonek. LL czyli 30kkm to porażka - olej nie trzyma parametrów. Ludzie mówią/piszą by zmieniać/zmieniają co 10kkm - mowa o Dieslu.

Jeżeli jednak kupujesz/bierzesz w leasing nowe auto na 3-4 lata i potem się go pozbywasz to na najtaniej będzie wymieniać wg książki czyli jak najrzadziej by było jak najtaniej - następca się będzie martwił...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, electrofinger napisał(a):

Oglądałem film gdzie przebadano olej i wyszło że optymalnie jest zmienić co 10kkm, 15kkm to już ostatni dzwonek. LL czyli 30kkm to porażka - olej nie trzyma parametrów. Ludzie mówią/piszą by zmieniać/zmieniają co 10kkm - mowa o Dieslu.

Jeżeli jednak kupujesz/bierzesz w leasing nowe auto na 3-4 lata i potem się go pozbywasz to na najtaniej będzie wymieniać wg książki czyli jak najrzadziej by było jak najtaniej - następca się będzie martwił...

 

Osobiście uważam, że zmiana co 20kkmrok jest optymalna i bez wiekszego wpływu na silnik...

Tzn być moze po 20 latach i 500kkm będzie widać różnicę, ale to już dyskusje akademickie.

I tak lepiej wymieniać co 10-15 ale ja nie będę miał z tego żadnej korzyści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.05.2024 o 09:22, Maciej__ napisał(a):

 

Osobiście uważam, że zmiana co 20kkmrok jest optymalna i bez wiekszego wpływu na silnik...

Tzn być moze po 20 latach i 500kkm będzie widać różnicę, ale to już dyskusje akademickie.

I tak lepiej wymieniać co 10-15 ale ja nie będę miał z tego żadnej korzyści.

 

Różnie jest.

 

Obecne silniki benzynowe z bezp wtryskiem i gpf często mocno podlewają paliwem po starcie by rozgrzać kat i gpf i w tym czasie rozcieńczają olej. Jak dodasz do tego wyjsciową spec oleju typu 0w20, 0w16 to okazuje się że olej o niskiej lepkości ma po chwili jeszcze niższą lepkość wskutego rozcieńczenia. 

Gdzie jest granica tego rozcieńczenia i spadku lepkości oleju pewnie wyjdzie w praniu za kilka lat jak auta z gpfami zrobią większe przebiegi.

 

Napewno benzyna w oleju to nic dobrego i powinno być jej jak najmniej. 

By zjawisko negatywnego wpływu niskiej lepkości ograniczyć nie zostaje nic innego niż po prostu zmienić olej. 

 

 

 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, dirkdiggler napisał(a):

 

Różnie jest.

 

Obecne silniki benzynowe z bezp wtryskiem i gpf często mocno podlewają paliwem po starcie by rozgrzać kat i gpf i w tym czasie rozcieńczają olej. Jak dodasz do tego wyjsciową spec oleju typu 0w20, 0w16 to okazuje się że olej o niskiej lepkości ma po chwili jeszcze niższą lepkość wskutego rozcieńczenia. 

Gdzie jest granica tego rozcieńczenia i spadku lepkości oleju pewnie wyjdzie w praniu za kilka lat jak auta z gpfami zrobią większe przebiegi.

 

Napewno benzyna w oleju to nic dobrego i powinno być jej jak najmniej. 

By zjawisko negatywnego wpływu niskiej lepkości ograniczyć nie zostaje nic innego niż po prostu zmienić olej. 

 

Benzyna z oleju wyparuje jak tylko porządnie rozgrzejesz silnik... Jak robisz 8 Mm co 6 tygodni, to robisz to wystarczająco często. 

 

Dużo większym problemem może być ON w oleju silnikowym, bo ten już nie odparuje. 

Edytowane przez grogi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, grogi napisał(a):

 

Benzyna z oleju wyparuje jak tylko porządnie rozgrzejesz silnik... Jak robisz 8 Mm co 6 tygodni, to robisz to wystarczająco często. 

 

Dużo większym problemem może być ON w oleju silnikowym, bo ten już nie odparuje. 

U mnie coś nie chce odparować pomimo że auto jezdzi tylko trasy a próbka pobierana była w ASO do którego mam 150km drogą ekspresową więc krótko przed pobraniem auto było dobrze rozgrzane.

 

Robiłem dwukrotnie analizę zużytego oleju po 8600 i 9300km i wyniki są dość jednoznaczne w tym aspekcie.

 

 

 

1699953563165.png

SmartSelect_20231124_105756_Samsung Notes.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, dirkdiggler napisał(a):

U mnie coś nie chce odparować pomimo że auto jezdzi tylko trasy a próbka pobierana była w ASO do którego mam 150km drogą ekspresową więc krótko przed pobraniem auto było dobrze rozgrzane.

 

Robiłem dwukrotnie analizę zużytego oleju po 8600 i 9300km i wyniki są dość jednoznaczne w tym aspekcie.

 

 

 

1699953563165.png

SmartSelect_20231124_105756_Samsung Notes.jpg

 

I na bazie tych wynikow, jestes w stanie oszacowac, o ile taka czesta wymiana wydluzy resurs silnika?

Mysle, ze poza lepszym samopoczuciem to niewiele daje, chyba ze planujesz tym autem zrobic z 500kkm :ok:

 

 

  • Nie lubię tego 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Maciej__ napisał(a):

 

I na bazie tych wynikow, jestes w stanie oszacowac, o ile taka czesta wymiana wydluzy resurs silnika?

Mysle, ze poza lepszym samopoczuciem to niewiele daje, chyba ze planujesz tym autem zrobic z 500kkm :ok:

 

 

 

Trudno zupełnie zignorować to zjawisko i degradację oleju. Jak coś się zużywa to po prostu wymieniam.

 

W Stanach gdzie jeździ duża populacja tych silników producent przewiduje wymianę co 6000mil, a ludzie skracają do 4000mil. I tam jest to dobra praktyka.

 

Oni patrząc na nasz rekomendowany cykl 15tys km trochę niedowierzają że to dojedzie.

 

 

Oleju wchodzi 4,3l plus filtr oem to ok 240zł a więc mniej niż tankowanie do pełna. Jak liczyłem robiac zestawienie ten koszt przy moich przebiegach to mniej niż 2% wszystkich kosztów eksploatacyjnych. 

 

Robota nic nie kosztuje bo mam zaworek i zmieniam sam na podjeździe.

Auto ma narazie 120kkm, za rok będzie miało ok 200kkm, potem 270 itd. 

Planuje zrobić przebieg tym wozem ok 380kkm.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, dirkdiggler napisał(a):

Oleju wchodzi 4,3l plus filtr oem to ok 240zł a więc mniej niż tankowanie do pełna. Jak liczyłem robiac zestawienie ten koszt przy moich przebiegach to mniej niż 2% wszystkich kosztów eksploatacyjnych. 

 

Robota nic nie kosztuje bo mam zaworek i zmieniam sam na podjeździe.

Auto ma narazie 120kkm, za rok będzie miało ok 200kkm, potem 270 itd. 

Planuje zrobić przebieg tym wozem ok 380kkm.

 

 

Rozumiem, w takim ukladzie to mysle, ze ma to jak najbardziej sens :ok:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.