delco Napisano 9 Maja Udostępnij Napisano 9 Maja 3 minuty temu, Maciej__ napisał(a): Wlasnie za pomoca bagnetu Ja nie mam czujnikow poziomu, wiec zwyczajnie od czasu do czasu zagladam, zazwyczaj przed dluzsza trasa. A po wymianie w serwisie zawsze sprawdzam, zeby wiedziec czy nie jest za duzo/za malo. Odpowiem ci w zasadzie to samo co @rwIcIk - Po pierwsze Ile kobiet tak robi? A po drugie no teraz moja siostra to wie przedtem przez myśl jej to nie przeszło żeby sprawdzać czy olej rzeczywiście jest jasny po wymianie. A tak z innej beczki w Volvo v70 nie ma bagnetów klasycznym tego rozumieniu słowa - jest króciutki bagnecik schowany głęboko — w okolicy miski olejowej nawet na podnośniku trudno do niego sięgnąć - otwierając maskę od góry chyba bym się nie podjął sprawdzenia za jego pomocą oleju. Ale tak jak pisałem wcześniej mam drugi(a w zasadzie licząc równolegle trzeci samochód z czujnikiem poziomu oleju) i nie zaglądałem Pod maskę w innym celu niż dolanie płynu do spryskiwacza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 9 Maja Udostępnij Napisano 9 Maja 5 minut temu, delco napisał(a): Odpowiem ci w zasadzie to samo co @rwIcIk - Po pierwsze Ile kobiet tak robi? A po drugie no teraz moja siostra to wie przedtem przez myśl jej to nie przeszło żeby sprawdzać czy olej rzeczywiście jest jasny po wymianie. A tak z innej beczki w Volvo v70 nie ma bagnetów klasycznym tego rozumieniu słowa - jest króciutki bagnecik schowany głęboko — w okolicy miski olejowej nawet na podnośniku trudno do niego sięgnąć - otwierając maskę od góry chyba bym się nie podjął sprawdzenia za jego pomocą oleju. Ale tak jak pisałem wcześniej mam drugi(a w zasadzie licząc równolegle trzeci samochód z czujnikiem poziomu oleju) i nie zaglądałem Pod maskę w innym celu niż dolanie płynu do spryskiwacza Dlatego ja sprawdzam w aucie zony, bo ona sama to by pewnie nigdy nie zajrzala Byc moze ASO bardziej sklonne jest oszukac kobiete jak pojedzie sama... Chociaz nie wiem co bym z tym "zaoszczedzonym" olejem w beczce mieli robic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur_W_wa Napisano 9 Maja Udostępnij Napisano 9 Maja 7 godzin temu, delco napisał(a): Wolne obroty przy silniku 1,6 105 KM w dużej budzie? Ten samochód poniżej 2500 RPM nie jechal - zmiana piegów na wyższy miala sens przy 4000-4500rpm Ty to wiesz, ja to wiem. A czy to Twoja siostra czy moja, to czasem się z nią przejedź, i zobaczysz czy po uruchomieniu silnik trafia w czerwone pole, czy też jedzie na 5 w korku i przyspiesza z <800 obrotów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DamU Napisano 9 Maja Udostępnij Napisano 9 Maja 45 minut temu, marcindzieg napisał(a): A z jakiego powodu lepsze? U mnie przy kupowaniu filtra oleju pan zasugerował podkładkę pod korek. Za 1 zł. Od tej pory kupuję. Nigdy się nic nie lało. Jak nie kupowałem podkładki zresztą też. Więc może wystarczy porządnie zrobić? I naprawdę myślisz że jak ktoś "oszczędza" to kupi nowy korek? 44 minuty temu, volf6 napisał(a): Gdzie nie ma? Wszędzie są, chyba, ze jest gwint stożkowy lub ktoś zgubił/nie założył... Pod względem technicznym lepsze nie jest, jedynie dla producenta auta jest i tyle No i sami piszecie, że ktoś mógł zgubić, nie założyć, że Pan polecił to kupuję, itd.. W korku z podkładką ta podkładka po prostu tam jest i instrukcja serwisowa nakazuje wymianę całości. Pewnie, szybko i skutecznie, ale trochę drożej. Wielu poza ASO nie wymienia takiego korka. Tylko jeżeli zdarzy się wyciek to mogą mieć pretensje do samych siebie. Analogicznie jak nie założą nowej podkładki. BTW założę się, że w ASO sama podkładka raczej nie kosztuje 1 zł. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
delco Napisano 9 Maja Udostępnij Napisano 9 Maja 1 minutę temu, Artur_W_wa napisał(a): Ty to wiesz, ja to wiem. A czy to Twoja siostra czy moja, to czasem się z nią przejedź, i zobaczysz czy po uruchomieniu silnik trafia w czerwone pole, czy też jedzie na 5 w korku i przyspiesza z <800 obrotów Okej wiem o czym piszesz. Teraz to nie sprawdzalne bo samochód poszedł do ludzi... Ale jak parę razy zdarzyło mi się z nią jechać to mam tak naprawdę tylko jedno zastrzeżenie - trochę za nerwowo zmienia biegi - ale z uwagi na to że znaczna część przebiegu robi obwodnicą to chyba na mało co wpływa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcindzieg Napisano 9 Maja Udostępnij Napisano 9 Maja 11 minut temu, DamU napisał(a): No i sami piszecie, że ktoś mógł zgubić, nie założyć, że Pan polecił to kupuję, itd.. W korku z podkładką ta podkładka po prostu tam jest i instrukcja serwisowa nakazuje wymianę całości. Pewnie, szybko i skutecznie, ale trochę drożej. A w korku bez podkładki instrukcja serwisowa nakazuje wymianę podkładki. No i czym to się różni? Naprawdę uważasz że tam gdzie jest korek z podkładką to wszyscy wymieniają całość a tam gdzie nie ma podkładki to już nie? Przecież na logikę powinno być dokładnie odwrotnie bo korek jest zwyczajnie droższy. 5.20 kosztuje podkładka a filtr 41. Przed pandemią filtr kosztował 16 a podkładka 1.20. OEM. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DamU Napisano 9 Maja Udostępnij Napisano 9 Maja Korek z podkładką OE do VW 16,50 zł. Dalej nie widzę skoku na kasę. Febi zaleca każdorazową wymianę korka w każdym przypadku. Zatem korek z podkładką może być po prostu rozwiązaniem takim samym kosztowo (a może nawet tańszym). Nie wiem które marki poza VAG przewidują wymianę korka każdorazowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wlad Napisano 9 Maja Udostępnij Napisano 9 Maja 5 godzin temu, rwIcIk napisał(a): Po wymianie w serwisie trzeba wyjąć bagnet i porównać z kolorem oleju przed wymianą. Z tym, że w zwykłej benzynie olej niewiele zmienia kolor, w dieslu po wymianie szybko jest czarny, jak przed wymianą Tylko coraz wiecej aut nie ma bagnetu 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grogi Napisano 9 Maja Udostępnij Napisano 9 Maja W dniu 8.05.2024 o 12:32, DoLeCk napisał(a): Pytanie było ogólne i dotyczyło zarówno silnikowego jak i w skrzyni biegów. Uszczegóławiając... W moim przypadku 2.0 TFSI i 4x4: - EU zaleca wymiany co 30k km oleju silnikowego, w skrzyni nie ma takiej potrzeby; - USA zaleca co 15k km silnikowy, i nie więcej jak 100k km w skrzyni biegów. Jak wspomniałem wcześniej, zalecenia zaleceniami, deklaracje deklaracjami a życie pokazuje zupełnie co innego z reguły. O samochody dbam od zawsze i nigdy przez myśl nie przeszło mi aby interwał zmiany oleju silnikowego był dłuższy jak 15k km. Ba w Lanosie z ponad ćwierć wiekiem na koncie i jeszcze starszym silnikiem taki interwał jest jeszcze mniejszy (dla bycia szczerym do końca, silnikiem starszym ale bardziej wysilonym). W USA regularna wymiana oleju to 5k mil. Wiec jak zalecają wymianę co 10k mil, to juz jest szok i "przecież to się rozpadnie"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deszczowyRoman Napisano 9 Maja Udostępnij Napisano 9 Maja 11 godzin temu, maro_t napisał(a): a korek kosztuje 80 zł zamiennik od 9zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
technix Napisano 9 Maja Udostępnij Napisano 9 Maja 15 godzin temu, Maciej__ napisał(a): Ostroznie bym podchodzil do rewelacji takich mechanikow Klasyczne, a kto panu tak to s3,14erdolil? Prawdopodobienstwo, ze ASO przez 10 lat oszukiwalo na wymianie oleju jest pewnie na poziomie 6 w lotto. Inna kwestia, ze warto po kazdej wymianie sprawdzic poziom i wtedy w noPB bez problemu widac, czy olej jest wymieniony czy nie... Niestety nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
camel00 Napisano 9 Maja Udostępnij Napisano 9 Maja W dniu 8.05.2024 o 12:32, DoLeCk napisał(a): W moim przypadku 2.0 TFSI i 4x4: - EU zaleca wymiany co 30k km oleju silnikowego, w skrzyni nie ma takiej potrzeby; Jakoś dziwnie. W Seacie z tym samym silnikiem zalecają wymianę w silniku co 15k, dsg co 60k, haldex chyba co 3 lata Dzisiaj wymieniałem: olej w silniku, dsg, haldex; filtry oleju, skrzyni, powietrza, kabinowy; świece zapłonowe Części - wszystko oryginalne VW, pełen zalecany pakiet nowych śrubek, uszczelek. dupereli - ~2180 zł Robocizna - 700 zł (tu poza powyższym był jeszcze montaż nowej osłony silnika, bo poprzednia się popsuła) Miałem też wycenę z ASO (robota, części), wyszło by około 1,5k więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
camel00 Napisano 9 Maja Udostępnij Napisano 9 Maja 10 godzin temu, volf6 napisał(a): Dlaczego ma być kapiący? W czym ma być lepszy nowy korek z niewymienną podkładką od niewymiennego korka z wymienialną podkładką? Pomijając cenę korka 10-20 zeta a podkładki 0,5-1 zeta Chyba, ze zapomnisz dokręcić Jest pewien problem w tej logice Ciężko wkręcić korek do miski jeżeli nie ma na nim gwintu Głupio żydzić 20 zł na korkach do skrzyni i sprzęgła, skoro odkręca się je raz na 3-6 lat a sam olej do dsg to koszt czterocyfrowy. Tak wygląda korek do miski olejowej (06l103801) Tak do skrzyni dsg (n90965401) i haldex (n90281802) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcindzieg Napisano 10 Maja Udostępnij Napisano 10 Maja 8 godzin temu, camel00 napisał(a): Tak wygląda korek do miski olejowej (06l103801) No u mnie (i do niedawna u Ciebie) wygląda tak: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczorek79 Napisano 10 Maja Udostępnij Napisano 10 Maja (edytowane) 8 godzin temu, camel00 napisał(a): Jest pewien problem w tej logice Ciężko wkręcić korek do miski jeżeli nie ma na nim gwintu Głupio żydzić 20 zł na korkach do skrzyni i sprzęgła, skoro odkręca się je raz na 3-6 lat a sam olej do dsg to koszt czterocyfrowy. Tak wygląda korek do miski olejowej (06l103801) Tak do skrzyni dsg (n90965401) i haldex (n90281802) Z doświadczenia, stalowy korek, wkręcony odpowiednim momentem w aluminiowy gwint miski/skrzyni itp będzie miał uszkodzony gwint po n-tym* montażu/demontażu. Nawet sam VAG żongluje korkami i naprzemiennie stosuje do silnika z niewymienną uszczelką (ja go kupuję za 3,50 zł, a producent jeszcze taniej i sprzedaje za 20 zł), lub z wymienną uszczelką "dmuchaną", a mimo to wymieniają wtedy zarówno uszczelkę i korek. Następnie plastikowe miski w 2.0 tsi po 2016r mają plastikowy korek, którego też wymieniać nie trzeba, bo nawet w filtrach oleju jest dołożony do nich nowy oring i wystarczy to zmienić, ale jednak nowy korek lepiej się komponuje z fakturą. Odnośnie tych trzech śrub trzymających osłonę pod silnikiem do wózka, liczą za nowe za każdym razem, ja u siebie odkręcałem je już naście razy i dalej nie rozumiem fenomenu wymiany ich na nowe. Czekam, kiedy wprowadzą zalecenie każdorazowej wymiany dwudziestu śrub w kołach przy ich demontażu np przy zmianie ogumienia. Przecież to jedyne 250 zł, a jak ważne bezpieczeństwo... W końcu śruby w zawieszeniu kół są jednorazowe według serwisówki, a jednak jeszcze nie posunęli się do tej perfidności, żeby te trzymające felgę wymieniać. Mają widać odrobinę sumienia. * przeżyje całe auto Edytowane 10 Maja przez kaczorek79 1 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DoLeCk Napisano 10 Maja Autor Udostępnij Napisano 10 Maja @camel00 Ale zalecają czy jest w dokumentacji? Tarraco z 23 roku ma takie same zapiski jak ja... 1,5 to z przymrużonym okiem niemal druga taka akcja serwisowa jak właśnie wykonałeś Z ciekawości wykonałem telefon do innego ASO i sama wymiana oleju i filtra oczywiście z korkiem 200zł taniej... Ale nadal niemal 2x tyle co samemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 10 Maja Udostępnij Napisano 10 Maja 2 godziny temu, kaczorek79 napisał(a): Odnośnie tych trzech śrub trzymających osłonę pod silnikiem do wózka, liczą za nowe za każdym razem, ja u siebie odkręcałem je już naście razy i dalej nie rozumiem fenomenu wymiany ich na nowe. Czekam, kiedy wprowadzą zalecenie każdorazowej wymiany dwudziestu śrub w kołach przy ich demontażu np przy zmianie ogumienia. Przecież to jedyne 250 zł, a jak ważne bezpieczeństwo... W końcu śruby w zawieszeniu kół są jednorazowe według serwisówki, a jednak jeszcze nie posunęli się do tej perfidności, żeby te trzymające felgę wymieniać. Mają widać odrobinę sumienia. * przeżyje całe auto Co prawda u mnie w aucie korka od oleju nie ma, ale mam problem ze śrubami od kół. Koła wymieniam sam, zima-lato. Dwa razy był już problem z poluzowaniem się śruby po ok 200km. Dokręcam kluczem dynamometrycznym, robię jazdę i sprawdzam. Niektóre śruby dziwnie się odkręcają i zakręcają, tzn wchodzą np 75% gwintu i czuć duży opór, na tyle duży, że klucz reaguje. Jak się deko mocniej pociśnie to idzie już lekko do 100%. To samo z odkręcaniem po jakimś czasie jest opór i dalej lekko. Czy to może oznaczać, że śruby były przeciągnięte ? Warto je wymienić (Skoda) ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczorek79 Napisano 10 Maja Udostępnij Napisano 10 Maja @sherif Felgi i śruby oryginał? Który rok? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
camel00 Napisano 10 Maja Udostępnij Napisano 10 Maja 4 godziny temu, kaczorek79 napisał(a): Odnośnie tych trzech śrub trzymających osłonę pod silnikiem do wózka, liczą za nowe za każdym razem, ja u siebie odkręcałem je już naście razy i dalej nie rozumiem fenomenu wymiany ich na nowe. Śruba torx m8x20 osłony silnika wht000729a (x3) - 21,00 zł (aso ~25,47 zł) 2 dyszki będę żałował? U mnie akurat chciałem/musiałem kupić, bo te śruby i małe kawałki plastiku, to było jedyne co zostało ze starej osłony Mnie bardziej na wycenie z aso zastanawiała pozycja: 2 Odprowadzenia wody sprawdzanie- 32,80 brutto 3 godziny temu, DoLeCk napisał(a): @camel00 Ale zalecają czy jest w dokumentacji? Nie wiem jak jest w dokumentacji. Kupiłem 4 letni samochód z przebiegiem ~56k km, pojechałem do aso kupić osłonę silnika i przy okazji zapytałem o historię + wyceniłem serwis (chciałem u nich zrobić, byłem gotowy zapłacić extra, ale +50% do ceny przy tej kwocie to lekka awangarda) Olej w silniku co 15k (lub rok) - raczej książkowo, zalecane i stosowane. Haldex co trzy lata - jak wyżej. z dokumentacji wynika, że był u mnie zmieniony w zeszłym roku; zrobiłem ponownie przez nadgorliwość i dla świętego spokoju. Skrzynia - tu nie mam pewności, ale to 60k jest chyba bardziej zalecanie przez ludzi niż tabelki producenta Świece - sami zaproponowali przy 60k zmienić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 10 Maja Udostępnij Napisano 10 Maja Godzinę temu, kaczorek79 napisał(a): @sherif Felgi i śruby oryginał? Który rok? Tak. Jeden komplet oryginał, drugi dokupione felgi z zimówkami - efekt ten sam. MY20, przebieg 35kkm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
delco Napisano 10 Maja Udostępnij Napisano 10 Maja 24 minuty temu, sherif napisał(a): Tak. Jeden komplet oryginał, drugi dokupione felgi z zimówkami - efekt ten sam. MY20, przebieg 35kkm. Może warto byłoby sprawdzić gwint odpowiednim gwintownikiem? Choć nie mam pojęcia czy obecnie mechanicy samochodowi posiadają gwintowniki;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczorek79 Napisano 10 Maja Udostępnij Napisano 10 Maja 1 godzinę temu, delco napisał(a): Może warto byłoby sprawdzić gwint odpowiednim gwintownikiem? Choć nie mam pojęcia czy obecnie mechanicy samochodowi posiadają gwintowniki;) Ja np mam M14x1,5 do gwintów VAG. @sherif Przelecieć gwinty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 10 Maja Udostępnij Napisano 10 Maja 1 godzinę temu, delco napisał(a): Może warto byłoby sprawdzić gwint odpowiednim gwintownikiem? Choć nie mam pojęcia czy obecnie mechanicy samochodowi posiadają gwintowniki;) To w fabryce śruby ze złym skokiem gwintu założyli, bo pisze o dodatkowych felgach a nie śrubach. Zresztą gdyby śruby o niewłaściwym skoku były już raz zakręcone to już poprawienie gwintu może nie starczyć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
muzz Napisano 10 Maja Udostępnij Napisano 10 Maja 5 godzin temu, sherif napisał(a): Co prawda u mnie w aucie korka od oleju nie ma, ale mam problem ze śrubami od kół. Koła wymieniam sam, zima-lato. Dwa razy był już problem z poluzowaniem się śruby po ok 200km. Dokręcam kluczem dynamometrycznym, robię jazdę i sprawdzam. Niektóre śruby dziwnie się odkręcają i zakręcają, tzn wchodzą np 75% gwintu i czuć duży opór, na tyle duży, że klucz reaguje. Jak się deko mocniej pociśnie to idzie już lekko do 100%. To samo z odkręcaniem po jakimś czasie jest opór i dalej lekko. Czy to może oznaczać, że śruby były przeciągnięte ? Warto je wymienić (Skoda) ? w Lexie miałem podobnie przy śrubach od jarzm zacisków przednich do czasu jak przy którejś wymianie klocków śruby się nie urwały po tym doświadczeniu osobiście przynajmniej sprawdziłbym gwinty, żeby mieć spokojną głowę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 10 Maja Udostępnij Napisano 10 Maja Godzinę temu, kaczorek79 napisał(a): Ja np mam M14x1,5 do gwintów VAG. @sherif Przelecieć gwinty. Chyba nie mam takiego dużego gwintownika, ale popytam znajomych. Na śrubie nie zauważyłem problemu z gwintem, ale tak jakby się zapiekały przy odkrękaniu/dokręcaniu. Dziwne, nigdy czegoś takiego nie miałem. 27 minut temu, muzz napisał(a): w Lexie miałem podobnie przy śrubach od jarzm zacisków przednich do czasu jak przy którejś wymianie klocków śruby się nie urwały po tym doświadczeniu osobiście przynajmniej sprawdziłbym gwinty, żeby mieć spokojną głowę W Jp często są szpilki+ nakrętki. U ojca w Primerze (przed Reno) to niemal przy każdej wymianie leciała szpilka, nawet w ASO . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mike_wwl Napisano 10 Maja Udostępnij Napisano 10 Maja 6 godzin temu, sherif napisał(a): Co prawda u mnie w aucie korka od oleju nie ma, ale mam problem ze śrubami od kół. Koła wymieniam sam, zima-lato. Dwa razy był już problem z poluzowaniem się śruby po ok 200km. Dokręcam kluczem dynamometrycznym, robię jazdę i sprawdzam. Niektóre śruby dziwnie się odkręcają i zakręcają, tzn wchodzą np 75% gwintu i czuć duży opór, na tyle duży, że klucz reaguje. Jak się deko mocniej pociśnie to idzie już lekko do 100%. To samo z odkręcaniem po jakimś czasie jest opór i dalej lekko. Czy to może oznaczać, że śruby były przeciągnięte ? Warto je wymienić (Skoda) ? Zobacz czy ta śruba zachowuje się tak samo w każdym otworze. I czy inne śruby w tym samym otworze zachowują się tak samo. Będziesz przynajmniej wiedział czy szukać śruby czy piasty. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczorek79 Napisano 10 Maja Udostępnij Napisano 10 Maja 56 minut temu, sherif napisał(a): Na śrubie nie zauważyłem problemu z gwintem, ale tak jakby się zapiekały przy odkrękaniu/dokręcaniu. Dziwne, nigdy czegoś takiego nie miałem. Czasem, powiedzmy 1 na 100 zdarzają się w VAGu takie śruby w kołach. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale śruby tak tępo się w gwintach kręcą, chociaż nie wyglądaja na przeciągnięte, tylko są bardzo suche z rdzawym nalotem na gwincie. Ja wtedy takie śruby lekko smaruję na gwincie zwykłym olejem, albo płynnym smarem silikonowym, dosłownie nanoszę kroplę na początek gwintu i potem samo się rozprowadza. Zazwyczaj pomaga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 10 Maja Udostępnij Napisano 10 Maja 32 minuty temu, kaczorek79 napisał(a): Czasem, powiedzmy 1 na 100 zdarzają się w VAGu takie śruby w kołach. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale śruby tak tępo się w gwintach kręcą, chociaż nie wyglądaja na przeciągnięte, tylko są bardzo suche z rdzawym nalotem na gwincie. Ja wtedy takie śruby lekko smaruję na gwincie zwykłym olejem, albo płynnym smarem silikonowym, dosłownie nanoszę kroplę na początek gwintu i potem samo się rozprowadza. Zazwyczaj pomaga. Oto właśnie chodzi, aż piszczą jak się kręcą. Ja dawałem smar miedziowy, ale po pół roku nic to nie dawało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mike_wwl Napisano 10 Maja Udostępnij Napisano 10 Maja 1 godzinę temu, sherif napisał(a): Oto właśnie chodzi, aż piszczą jak się kręcą. Ja dawałem smar miedziowy, ale po pół roku nic to nie dawało. Jak dałeś smar miedzowy i potem to dkręcałeś kluczem dynamometryczny to trochę w dupę te gwinty dostały. Klucz dynamometryczny ma sens na sucho. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczorek79 Napisano 10 Maja Udostępnij Napisano 10 Maja 2 minuty temu, Mike_wwl napisał(a): Jak dałeś smar miedzowy i potem to dkręcałeś kluczem dynamometryczny to trochę w dupę te gwinty dostały. Klucz dynamometryczny ma sens na sucho. Nie zawsze. Korek w misce też momentem dokręcasz, a zawsze na mokrym gwincie od oleju. Inna sprawa, że smar miedziowy nie nadaje się do takich gwintów. Kropla oleju silnikowego, jak gwinty są suche i korozja się zbiera. Mówię o takim przykładzie: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mike_wwl Napisano 10 Maja Udostępnij Napisano 10 Maja 8 minut temu, kaczorek79 napisał(a): Nie zawsze. Korek w misce też momentem dokręcasz, a zawsze na mokrym gwincie od oleju. Tak, ale w wyznaczaniu momentu konstruktor uwzględnia już ten olej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 11 Maja Udostępnij Napisano 11 Maja 23 godziny temu, Mike_wwl napisał(a): Jak dałeś smar miedzowy i potem to dkręcałeś kluczem dynamometryczny to trochę w dupę te gwinty dostały. Klucz dynamometryczny ma sens na sucho. Chyba nie do końca, zobacz sobie na takie śruby mocowania głowicy, nikt normalny nie skręca tego na sucho Ja zresztą smaruje również śruby od kół a dokręcam na oko, na pewno mocniej niż trzeba i nic się nie przeciąga... Zniszczenie gwintów to właśnie wina korozji i skręcania tego na sucho Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mike_wwl Napisano 11 Maja Udostępnij Napisano 11 Maja Godzinę temu, volf6 napisał(a): Chyba nie do końca, zobacz sobie na takie śruby mocowania głowicy, nikt normalny nie skręca tego na sucho Skręcanie głowicy obecnie opiera się na kątach a nie momencie - właśnie dlatego, żeby nie było problemów jak ktoś to skręca nie do końca zgodnie z serwisówkami. Godzinę temu, volf6 napisał(a): Zniszczenie gwintów to właśnie wina korozji i skręcania tego na sucho Co ma się uszkodzić w gwincie podczas prawidłowego dokręcania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 11 Maja Udostępnij Napisano 11 Maja 10 minut temu, Mike_wwl napisał(a): Skręcanie głowicy obecnie opiera się na kątach a nie momencie - właśnie dlatego, żeby nie było problemów jak ktoś to skręca nie do końca zgodnie z serwisówkami. Nie zawsze tak było, w starszych dokręca się określonym momentem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 11 Maja Udostępnij Napisano 11 Maja 12 minut temu, Mike_wwl napisał(a): Co ma się uszkodzić w gwincie podczas prawidłowego dokręcania? Przy dokręcani nowych i czystych to nic ale przy odkręcaniu skorodowanych i zapieczonych już tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mike_wwl Napisano 11 Maja Udostępnij Napisano 11 Maja 26 minut temu, volf6 napisał(a): Nie zawsze tak było, w starszych dokręca się określonym momentem. I dlatego na podstawie wcześniejszych doświadczeń teraz tak się nie robi. 25 minut temu, volf6 napisał(a): Przy dokręcani nowych i czystych to nic ale przy odkręcaniu skorodowanych i zapieczonych już tak. Ale skrodowany gwint jest już uszkodzony - można go co najwyżej uszkodzić bardziej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Camel Napisano 12 Maja Udostępnij Napisano 12 Maja a przypomniało mi się, pamiętam jak w taczce zmieniłem olej po 15 000km (a przegląd na 30 000km po 2 latach) - pompką wypompowałem olej I korek oryginalny i filtr oryginalny (a filtr zmieniłem bo było miejsce z góry pomiędzy chłodnicą a blokiem aby wykręcić ) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dirkdiggler Napisano 13 Maja Udostępnij Napisano 13 Maja Jak ktoś ma miejsce oraz normalny gwintowany korek to polecam rozpoznać temat zaworków. Wkręca sie w miejsce oryginalnego korka. Następnie by spuścić olej odkręca sie zaślepkę zabezpieczającą oraz wkręca palcami nakrętkę z rurką. Nakrętka otwiera zawór kulkowy i rozpoczyna się zrzut oleju do np. takiego baniaczka. Tę operację można robić w białych rękawiczkach. Dostępne są różne systemy. Rozwiązania są dość popularne w Stanach gdzie olej zmienia sie znacznie częściej niż w u nas i sporo ludzi robi to wciąż samodzielnie. Plusy: -korek jest na stałe w misce wiec eliminuje się odkręcanie i zakręcanie, ewentualne zacieki, niedokręcenia bądź za mocne dokręcenia korka - sama wymiana jest bardzo czysta, wystarczą jakieś niewielkie najazdy by wpełznąć pod auto (albo sięgnąć ręką jeśli jest to suv) - można sobie samemu zmienić olej w każdej chwili - ja dlatego właśnie kupiłem bo zmieniam olej często (co ok 6tyg - 8tys km), ciągłe umawianie sie na wymianę bywa upierdliwe, a tak cyk, pół godzinki i w sobotę olej zmieniony Minusy: - coś trzeba z tym olejem zużytym zrobić (pszoki nie zawsze przyjmują), ja zanosze do znajomego który ma warsztat - wymiana jest nieco dłuższa niż przy oryginalnym korku bo przepływ jest nieco mniejszy - taki zestaw kosztuje powiedzmy coś ok 3 wymian oleju poza ASO więc jak ktoś wymienia olej raz do roku albo dwa razy w roku to bez sensu (ja olej wymieniam co 6tyg wiec jest to bardzo wygodne rozwiazanie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PawelWaw Napisano 13 Maja Udostępnij Napisano 13 Maja 20 minut temu, dirkdiggler napisał(a): bo zmieniam olej często (co ok 6tyg - 8tys km), Z jakiego powodu ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dirkdiggler Napisano 13 Maja Udostępnij Napisano 13 Maja 13 minut temu, PawelWaw napisał(a): Z jakiego powodu ??? Z powodu pogorszenia jego właściwości oraz rozcieńczania paliwem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PawelWaw Napisano 13 Maja Udostępnij Napisano 13 Maja 1 minutę temu, dirkdiggler napisał(a): Z powodu pogorszenia jego właściwości oraz rozcieńczania paliwem. Ok to pewnie fiat. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dirkdiggler Napisano 13 Maja Udostępnij Napisano 13 Maja 1 minutę temu, PawelWaw napisał(a): Ok to pewnie fiat. Nie jest to fiat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
electrofinger Napisano 18 Maja Udostępnij Napisano 18 Maja W dniu 7.05.2024 o 18:54, Maciej__ napisał(a): Jak juz ktos koniecznie chce robic poza ASO, to bym sie do tego nie przyznawal... Kupic oryginalny filtr oleju w serwisie, wymienic i po temacie Osobiscie uwazam taka wymiane za calkowicie zbedna, ale to juz temat na inna dyskusje. Oglądałem film gdzie przebadano olej i wyszło że optymalnie jest zmienić co 10kkm, 15kkm to już ostatni dzwonek. LL czyli 30kkm to porażka - olej nie trzyma parametrów. Ludzie mówią/piszą by zmieniać/zmieniają co 10kkm - mowa o Dieslu. Jeżeli jednak kupujesz/bierzesz w leasing nowe auto na 3-4 lata i potem się go pozbywasz to na najtaniej będzie wymieniać wg książki czyli jak najrzadziej by było jak najtaniej - następca się będzie martwił... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 18 Maja Udostępnij Napisano 18 Maja 9 minut temu, electrofinger napisał(a): Oglądałem film gdzie przebadano olej i wyszło że optymalnie jest zmienić co 10kkm, 15kkm to już ostatni dzwonek. LL czyli 30kkm to porażka - olej nie trzyma parametrów. Ludzie mówią/piszą by zmieniać/zmieniają co 10kkm - mowa o Dieslu. Jeżeli jednak kupujesz/bierzesz w leasing nowe auto na 3-4 lata i potem się go pozbywasz to na najtaniej będzie wymieniać wg książki czyli jak najrzadziej by było jak najtaniej - następca się będzie martwił... Osobiście uważam, że zmiana co 20kkmrok jest optymalna i bez wiekszego wpływu na silnik... Tzn być moze po 20 latach i 500kkm będzie widać różnicę, ale to już dyskusje akademickie. I tak lepiej wymieniać co 10-15 ale ja nie będę miał z tego żadnej korzyści. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dirkdiggler Napisano 19 Maja Udostępnij Napisano 19 Maja W dniu 18.05.2024 o 09:22, Maciej__ napisał(a): Osobiście uważam, że zmiana co 20kkmrok jest optymalna i bez wiekszego wpływu na silnik... Tzn być moze po 20 latach i 500kkm będzie widać różnicę, ale to już dyskusje akademickie. I tak lepiej wymieniać co 10-15 ale ja nie będę miał z tego żadnej korzyści. Różnie jest. Obecne silniki benzynowe z bezp wtryskiem i gpf często mocno podlewają paliwem po starcie by rozgrzać kat i gpf i w tym czasie rozcieńczają olej. Jak dodasz do tego wyjsciową spec oleju typu 0w20, 0w16 to okazuje się że olej o niskiej lepkości ma po chwili jeszcze niższą lepkość wskutego rozcieńczenia. Gdzie jest granica tego rozcieńczenia i spadku lepkości oleju pewnie wyjdzie w praniu za kilka lat jak auta z gpfami zrobią większe przebiegi. Napewno benzyna w oleju to nic dobrego i powinno być jej jak najmniej. By zjawisko negatywnego wpływu niskiej lepkości ograniczyć nie zostaje nic innego niż po prostu zmienić olej. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grogi Napisano 20 Maja Udostępnij Napisano 20 Maja (edytowane) 2 godziny temu, dirkdiggler napisał(a): Różnie jest. Obecne silniki benzynowe z bezp wtryskiem i gpf często mocno podlewają paliwem po starcie by rozgrzać kat i gpf i w tym czasie rozcieńczają olej. Jak dodasz do tego wyjsciową spec oleju typu 0w20, 0w16 to okazuje się że olej o niskiej lepkości ma po chwili jeszcze niższą lepkość wskutego rozcieńczenia. Gdzie jest granica tego rozcieńczenia i spadku lepkości oleju pewnie wyjdzie w praniu za kilka lat jak auta z gpfami zrobią większe przebiegi. Napewno benzyna w oleju to nic dobrego i powinno być jej jak najmniej. By zjawisko negatywnego wpływu niskiej lepkości ograniczyć nie zostaje nic innego niż po prostu zmienić olej. Benzyna z oleju wyparuje jak tylko porządnie rozgrzejesz silnik... Jak robisz 8 Mm co 6 tygodni, to robisz to wystarczająco często. Dużo większym problemem może być ON w oleju silnikowym, bo ten już nie odparuje. Edytowane 20 Maja przez grogi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dirkdiggler Napisano 20 Maja Udostępnij Napisano 20 Maja 4 godziny temu, grogi napisał(a): Benzyna z oleju wyparuje jak tylko porządnie rozgrzejesz silnik... Jak robisz 8 Mm co 6 tygodni, to robisz to wystarczająco często. Dużo większym problemem może być ON w oleju silnikowym, bo ten już nie odparuje. U mnie coś nie chce odparować pomimo że auto jezdzi tylko trasy a próbka pobierana była w ASO do którego mam 150km drogą ekspresową więc krótko przed pobraniem auto było dobrze rozgrzane. Robiłem dwukrotnie analizę zużytego oleju po 8600 i 9300km i wyniki są dość jednoznaczne w tym aspekcie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 20 Maja Udostępnij Napisano 20 Maja 1 minutę temu, dirkdiggler napisał(a): U mnie coś nie chce odparować pomimo że auto jezdzi tylko trasy a próbka pobierana była w ASO do którego mam 150km drogą ekspresową więc krótko przed pobraniem auto było dobrze rozgrzane. Robiłem dwukrotnie analizę zużytego oleju po 8600 i 9300km i wyniki są dość jednoznaczne w tym aspekcie. I na bazie tych wynikow, jestes w stanie oszacowac, o ile taka czesta wymiana wydluzy resurs silnika? Mysle, ze poza lepszym samopoczuciem to niewiele daje, chyba ze planujesz tym autem zrobic z 500kkm 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dirkdiggler Napisano 20 Maja Udostępnij Napisano 20 Maja 2 minuty temu, Maciej__ napisał(a): I na bazie tych wynikow, jestes w stanie oszacowac, o ile taka czesta wymiana wydluzy resurs silnika? Mysle, ze poza lepszym samopoczuciem to niewiele daje, chyba ze planujesz tym autem zrobic z 500kkm Trudno zupełnie zignorować to zjawisko i degradację oleju. Jak coś się zużywa to po prostu wymieniam. W Stanach gdzie jeździ duża populacja tych silników producent przewiduje wymianę co 6000mil, a ludzie skracają do 4000mil. I tam jest to dobra praktyka. Oni patrząc na nasz rekomendowany cykl 15tys km trochę niedowierzają że to dojedzie. Oleju wchodzi 4,3l plus filtr oem to ok 240zł a więc mniej niż tankowanie do pełna. Jak liczyłem robiac zestawienie ten koszt przy moich przebiegach to mniej niż 2% wszystkich kosztów eksploatacyjnych. Robota nic nie kosztuje bo mam zaworek i zmieniam sam na podjeździe. Auto ma narazie 120kkm, za rok będzie miało ok 200kkm, potem 270 itd. Planuje zrobić przebieg tym wozem ok 380kkm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 20 Maja Udostępnij Napisano 20 Maja 41 minut temu, dirkdiggler napisał(a): Oleju wchodzi 4,3l plus filtr oem to ok 240zł a więc mniej niż tankowanie do pełna. Jak liczyłem robiac zestawienie ten koszt przy moich przebiegach to mniej niż 2% wszystkich kosztów eksploatacyjnych. Robota nic nie kosztuje bo mam zaworek i zmieniam sam na podjeździe. Auto ma narazie 120kkm, za rok będzie miało ok 200kkm, potem 270 itd. Planuje zrobić przebieg tym wozem ok 380kkm. Rozumiem, w takim ukladzie to mysle, ze ma to jak najbardziej sens Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.