Skocz do zawartości

VW Golf 1.0 TSI. Po 2000km


kravitz

Rekomendowane odpowiedzi

14 minut temu, Cinos napisał:

jak mądry i chce jeździć dłużej to pewnie tak

nie bez powodu ludzie zmieniają olej częściej niż zwykle, tak samo w DSG, aby wlasnie uniknąć kosztownej awarii

 

Zdecydowana większość aut na rynku wtornym w PL pochodzi z flot i tam się nikt nie rozczula i nie wymienia częściej niz potrzeba :hehe:

Jakos bez problemu dokrecaja do 150-200kkm i nagle jak przechodzą w rece prywatne to zaczyna się sraczka z olejami ;]

Pewnie, ze wymiana oleju co 10-15kkm ma jakiś wpływ, ale to raczej kwestia tego czy silnik przejedzie 400 czy może 500kkm.

Kompletenie nieistotny problem z perspektywy pierwszych 2 czy 3 uzytkownikow.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Maciej__ napisał:

Jakos bez problemu dokrecaja do 150-200kkm i nagle jak przechodzą w rece prywatne to zaczyna się sraczka z olejami ;]

 

A im wiecej ma kkm na blacie i im mniej zamozny kolejny wlasciciel, to ta sraczka jest powazniejsza :hehe:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Cinos napisał:

@Manx sprawdź naklejki z bagazniku pod tą podłogą ;]

zwykle są też na drzwiach

no i ja mam wpisy w ksiazce jak i faktury

 

ale auto było brane w lutym 2016r. nie wiem jak teraz

Ja książkę jeszcze mam - 2016. Ale od zeszłego roku (jak nie lepiej) VW i Seat książki już ludziom nie dają.

Naklejki z info o nast wymianie nie dają już.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Manx napisał:

Ja osobiście stwierdziłem, że będę wymieniał co 15 000 km. Czyli w moim przypadku wypada to co ok 10 m-cy. Poradziłem się kilku mechaników (nie z ASO w którym serwisuję :) ) i wszyscy mi doradzili taki krok. Pewno na wymianach longlife do końca gwarancji bym dojeździł bez problemu (a jakby jednak coś padło to jest gwarancja), tylko co potem - chcę pojeździć jeszcze z 2 lata po gwarancji.

Kupilem auto dizla MJTD   z interwalami co 35000km i tak tez makaron wymienial,  mniej wiecej 132 tys km i 4 wymiany wpisane, ostatnia nieco przed sprzedaza zgodnie z ksiazka. Ja potem co 18-23 tys km i dzis 237 tys   ori i jak jezdzilem tak jezdze. Niemniej planuje co ok 15 tysi bo to  wychodzi co 15-18 miesiecy obecnie. Dodam, ze mam DPF

Uwazam, ze auta  latajace w trasie spokojnie zniosa 30-35tys gorze sa wg mnie krotkie odcinki i niedogrzane auta dla degradacji oleju czy przerwane wypalania DPF-a

palowanie tez pomocne nie jest.

Jak sie dba tak sie ma.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Mars_wrc napisał:

Ja mam też GVII 1.0 TSI tylko ten 85KM i nie wytrzymałem i zmieniłem olej.

13.000km i półroku bez tygodnia.

Zlany olej to był gorzej niż szlam. Auto inaczej pracuje po wymianie. Wymiana w ASO byłaby po roku i ok. 27kkm.

Olej, filtr, korek i uszczelkę kupiłem w ASO więc cześci ori.

 

Ja zmieniłem teraz po 16.000 (po roku) - 1.2tsi. Wlałem shella 0W-40 (normę VW ma). Filtr i uszczelka korka ori kupione w ASO.

Szczerze to nie zauważyłem, żeby stary olej był jakoś strasznie zaszlamiony. Przynajmniej to, co wycierałem z bagnetu nie wyglądało źle...

(Następna wymiana po 30.000 z pakietu serwisowego za free :ok:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wladmar napisał:

 

A im wiecej ma kkm na blacie i im mniej zamozny kolejny wlasciciel, to ta sraczka jest powazniejsza :hehe:

Z FB:

"Poradzcie jaki dobry olej wlac do mego silnika.Mam teraz jakiegos Totala  Quartz ale czytalem ze nie ma najlepszych parametrow".

" Poradzcie jakie tanie opony do mojego autka.Moga byc uzywane".

Ludzie bardziej troszcza sie o auto niz o swoje zycie:hehe:

 

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, iwik napisał:

 

Ja zmieniłem teraz po 16.000 (po roku) - 1.2tsi. Wlałem shella 0W-40 (normę VW ma). Filtr i uszczelka korka ori kupione w ASO.

Szczerze to nie zauważyłem, żeby stary olej był jakoś strasznie zaszlamiony. Przynajmniej to, co wycierałem z bagnetu nie wyglądało źle...

(Następna wymiana po 30.000 z pakietu serwisowego za free :ok:)

ile oleju wchodzi do 1.2 TSI?

jeździłeś po mieście?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Manx napisał:

Tak owszem jest to zapisywane w systemie VW... ale tam dostęp ma tylko serwis i może udzielić informacji tylko właścicielowi samochodu :swinka:

Czyli prosisz sprzedawcę, by pobrał wydruk z ich systemu.

Nie chcę, to i tak auto olewasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli auto ma interwał wymiany oleju co 30 kkm lub co rok (tak mają Ople) to wg mnie jest to bardzo rozsądny interwał. Serwisujemy tak flotę i nie widzę żadnych problemów z tym związanych. Natomiast nie podpisałbym się wymiany co 2 lata, zwłaszcza jeśli auto robi małe przebiegi. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Maciej__ napisał:

 

Zdecydowana większość aut na rynku wtornym w PL pochodzi z flot i tam się nikt nie rozczula i nie wymienia częściej niz potrzeba :hehe:

Jakos bez problemu dokrecaja do 150-200kkm i nagle jak przechodzą w rece prywatne to zaczyna się sraczka z olejami ;]

Pewnie, ze wymiana oleju co 10-15kkm ma jakiś wpływ, ale to raczej kwestia tego czy silnik przejedzie 400 czy może 500kkm.

Kompletenie nieistotny problem z perspektywy pierwszych 2 czy 3 uzytkownikow.

zwłaszcza, że trzeba pamiętać, że nowe auta mają same określają na podstawie algorytmu potrzebę wymiany oleju. Biorą pod uwagę oprócz przebiegu również liczbę uruchomień silnika, a bardziej zaawansowane systemy nawet okna temperaturowe oleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, kravitz napisał:

 

Może niech ktoś napisze jak to jest w Renault.

Bo z tego co wiem, to tam od dłuższego czasu też są duże przebiegi pomiędzy przeglądami.

A ja nic oprócz 1.5dci nie słyszałem o jakiś wadliwych silnikach.

Na przykładzie Renault Clio 0,9tce zalecenia producenta są na wymianę oleju 2 lata lub 30kkm. Z kolei przeglądy co roku, ale na nich przy pakiecie serwisowym nie zmieniają oleju po roku jeśli nie ma 30kkm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Sebbeks napisał:

Na przykładzie Renault Clio 0,9tce zalecenia producenta są na wymianę oleju 2 lata lub 30kkm. Z kolei przeglądy co roku, ale na nich przy pakiecie serwisowym nie zmieniają oleju po roku jeśli nie ma 30kkm.

To co robią na przeglądzie po roku, jeśli nawet nie zmieniają oleju? :nie_wiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, bergerac napisał:

zwłaszcza, że trzeba pamiętać, że nowe auta mają same określają na podstawie algorytmu potrzebę wymiany oleju. Biorą pod uwagę oprócz przebiegu również liczbę uruchomień silnika, a bardziej zaawansowane systemy nawet okna temperaturowe oleju.

Moj ma parametr degradacji oleju 100 to po wymiania a wymieniam przy ok 40-45% co opowiada przebiegowi ok 15-18 tys km. mam DPF-a wiec to tez podobno jakos wplywa. Nigdy nie przerwalem wypalania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, iwik napisał:

To co robią na przeglądzie po roku, jeśli nawet nie zmieniają oleju? :nie_wiem:

Jak sama nazwa mówi - przeglądają się w szybach :phi:.

Po roku mały przegląd to na ogół jakieś pierdoły - kontrola wzrokowa nadwozia pod kątem uszkodzeń lakieru , kontrola od spodu pod kątem wycieków, kontrola hamulców, poziomu płynów, mierzenie głębokości bieżnika, wymiana filtra kabinowego, ewentualnie regulacja reflektorów, wystawienie faktury ;) 

Olej nieee - co 30 000 km. Filtr powietrza nieee - co 50-100 000 km.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, iwik napisał:

To co robią na przeglądzie po roku, jeśli nawet nie zmieniają oleju? :nie_wiem:

Sprawdzenie i podbicie papieru chyba pod gwarancję antykorozyjną i lakier + ogólny przegląd. A z wymian to chyba tylko filtr kabinowy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Manx napisał:

Jak sama nazwa mówi - przeglądają się w szybach :phi:.

Po roku mały przegląd to na ogół jakieś pierdoły - kontrola wzrokowa nadwozia pod kątem uszkodzeń lakieru

Ja mam przeglądy nadwozia co roku :no:

A zwykłe przeglądy co 2 lata lub 30 kkm.

Olej i tak zmieniam co 15 kkm.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Sebbeks napisał:

Sprawdzenie i podbicie papieru chyba pod gwarancję antykorozyjną i lakier + ogólny przegląd. A z wymian to chyba tylko filtr kabinowy. 

 

I dobrze rozumiem, że to jest płatna impreza, nawet jak się wykupiło tzw. "pakiet przeglądów"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, iwik napisał:

 

I dobrze rozumiem, że to jest płatna impreza, nawet jak się wykupiło tzw. "pakiet przeglądów"?

Jeśli jest pakiet przeglądów to masz to już za darmo... tzn zapłaciłeś już za to wykupując pakiet. W niektórych markach, to się bardzo opłaca (np. w BMW, w VW też ostatnio liczyłem, że przez 3 lata pakiet wychodzi taniej niż przeglądy opłacane samemu. W Seacie mi wyszło odwrotnie - pakiet droższy niż przeglądy samemu opłacane :) )

To się robi tak naprawdę tylko po to, żeby utrzymać gwarancję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, iwik napisał:

 

I dobrze rozumiem, że to jest płatna impreza, nawet jak się wykupiło tzw. "pakiet przeglądów"?

@Manx Dobrze odpowiedział na to. Taką imprezę miałem za darmo. I głównie jechałem to zrobić, żeby gwarancję utrzymać i tyle. Jedyny plus z tego całego wyjazdu, że umyli mi samochód ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Manx napisał:

Jeśli jest pakiet przeglądów to masz to już za darmo... tzn zapłaciłeś już za to wykupując pakiet.

No właśnie w VW mam ten pakiet wraz z materiałami - dali w cenie samochodu, więc nie pytałem ile normalnie kosztuje. Ale przeglądy są w cyklu 2 lata/30kkm, więc do końca 4 letniej gwarancji wypadną mi 2 przeglądy za free :ok:.

Teraz np. po 15kkm/roku wymieniłem sobie olej sam za swoje $$$, ale nikt mi nie każe odwiedzać ASO w celu płatnej "kontroli wzrokowej"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Manx napisał:

Jak sama nazwa mówi - przeglądają się w szybach :phi:.

Po roku mały przegląd to na ogół jakieś pierdoły - kontrola wzrokowa nadwozia pod kątem uszkodzeń lakieru , kontrola od spodu pod kątem wycieków, kontrola hamulców, poziomu płynów, mierzenie głębokości bieżnika, wymiana filtra kabinowego, ewentualnie regulacja reflektorów, wystawienie faktury ;) 

Olej nieee - co 30 000 km. Filtr powietrza nieee - co 50-100 000 km.

 

Dwa lata temu zmieniałem opony w "mamowej" Felici w Norauto. Wcale o nic nie prosiłem, mieli tylko zmienić opony, a niewiele skromniejszy przegląd zrobili przy okazji.

Pierdoły typu stan akumulatora, płynów, hamulców, zawieszenia, wycieki. Na wydruku w tabelce wiersz z płynem hamulcowym był na czerwono, reszta OK ;) Nie pamiętam ile zapłaciłem, chyba 70-80 zł, więc standard jak za wymianę opon 13".

Na przeglądzie rocznego auta, pewnie nawet jakości płynów nie sprawdzają (bo przecież nowe), co najwyżej poziom, no i najważniejsza rzecz - wystawiają fakturę :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, kartonik napisał:

W Fiacie z przegląd gwarancyjny po roku (bez wymiany oleju, bo ten wymienia się co 2 lata lub 30 tyś km) zapłaciłem 58 zł. Tak że nie jest tak źle z tymi cenami za sam przegląd.

 

Jak widać te 30tys/2 lata to nie są obecnie jakieś czary mary wymysły vw.

 

W poprzednim aucie miałem wymianę oleju co 7500km i przyznam ze tym rzygałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, kravitz napisał:

W poprzednim aucie miałem wymianę oleju co 7500km i przyznam ze tym rzygałem.

Japońcyzyk sprowadzony gdzieś z bardziej zachodniej EU? Spotkałem się z info o takim interwale w przypadku Swifta sprowadzonego z Belgii. No to to już przegięcie w drugą stronę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Manx napisał:

Japońcyzyk sprowadzony gdzieś z bardziej zachodniej EU? Spotkałem się z info o takim interwale w przypadku Swifta sprowadzonego z Belgii. No to to już przegięcie w drugą stronę :)

 

To normalny interwał dla Mitsubishi Lancer Ralliart/EVO.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, kravitz napisał:

 

To normalny interwał dla Mitsubishi Lancer Ralliart/EVO.

No to mało przyjemnie, zwłaszcza jeśli to prawda że ceny serwisu Missabitchi są wysokie jak można na AK przeczytać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Manx napisał:

No to mało przyjemnie, zwłaszcza jeśli to prawda że ceny serwisu Missabitchi są wysokie jak można na AK przeczytać.

 

Normalne przeglądy miały moim zdaniem tez i normalne ceny. Nie kilkadziesiąt pln ale 300 jak dałeś swoje graty.

Przy czym w przypadku tego Ralliarta to co 7500 była wymiana oleju z filtrem a nie pełny przegląd.

W zwykłym Lancerze 1.8 który ciagle posiadam, jest 20k km/1 rok.

Zona robi nim tak około 15kkm na rok, wiec jeździmy co 20tys km i wychodzi rok i kilka miesięcy ;)

 

Wczoraj sprawdzałem w Golfie i system zaprasza na przegląd za 517 dni lub 20k km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, kravitz napisał:

Wczoraj sprawdzałem w Golfie i system zaprasza na przegląd za 517 dni lub 20k km.

Czasem uważaj na ten  system, bo potrafi się pomylić ;) . U mnie się ostatnio coś mu się popirniczyło i mogłem gwarancję stracić. Miałem przeglądy olejowe zmienione na co rok lub 15000 km, więc wypadało przy przebiegu jaki miałem ostatnio lub do końca czerwca,  a systemowi się pochrzaniło i pokazywał mi że jeszcze mam 5000 km lub kilka miesięcy do przeglądu olejowego. Jeżeli bym się nie kapnął przypadkiem i nie zerknął do książki serwisowej, to gwarancja by zrobiła papa :papa: Podejrzewam, że przy poprzedniej wizycie w ASO ktoś grzebiąc namieszał mu "w głowie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.05.2019 o 17:01, kravitz napisał:

W poprzednim aucie miałem wymianę oleju co 7500km i przyznam ze tym rzygałem.

Dodać do tego spalanie tego Lancera i wychodzi bardzo ekonomiczny wóz na dojazdy do pracy.

Liczyłeś w nim ile Cię wyszedł zł/km? ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, mrBEAN napisał:

Dodać do tego spalanie tego Lancera i wychodzi bardzo ekonomiczny wóz na dojazdy do pracy.

Liczyłeś w nim ile Cię wyszedł zł/km? ;]

 

Nawet nie chce wiedzieć. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.05.2019 o 13:27, Manx napisał:

 

Dokładnie tak.  I nagle się okazało, że floty to łykają, więc i inni  producenci też w to poszli, żeby być konkurencyjni.

Żeby było ciekawiej- po paru latach taki samochód trafia do sprzedaży na rynku wtórnym z hasłem "serwisowany w ASO". No super, tylko że książki serwisowej nie ma... bo od jakiegoś czasu w VW nie dają już książki serwisowej, więc nie będzie śladu że wymiany oleju były co 30 000 km. Tak owszem jest to zapisywane w systemie VW... ale tam dostęp ma tylko serwis i może udzielić informacji tylko właścicielowi samochodu :swinka:

 

Ja osobiście stwierdziłem, że będę wymieniał co 15 000 km. Czyli w moim przypadku wypada to co ok 10 m-cy. Poradziłem się kilku mechaników (nie z ASO w którym serwisuję :) ) i wszyscy mi doradzili taki krok. Pewno na wymianach longlife do końca gwarancji bym dojeździł bez problemu (a jakby jednak coś padło to jest gwarancja), tylko co potem - chcę pojeździć jeszcze z 2 lata po gwarancji.

 

Ja mam tak samo. Zasadniczo już jakiś czas temu przestałem się nad samochodami masturbować, tylko jeżdżę, jednak olej będę wymieniał jednak częściej niż zaleca instrukcja. W Astrze wymieniłem przy przebiegu 5 tys. km, tydzień temu przy 18 tys km, potem będzie wymieniony na przeglądzie przy 30 tys, a potem zamierzam już trzymać interwały 15 tys. Nie wiem ile tym samochodem pojeżdżę, może znowu z 10 lat, może mniej, nie ma znaczenia. Na pewno po wymianie silnik pracuje ciszej, więc mnie jedzie się przyjemniej ;]. Dodatkowa wymiana to 250zł w ASO Opla, więc równowartość baku paliwa. Chociaż jak patrzę na ten samochód przy przebiegu 18 tys. km to mam wrażenie, że akurat silnik to w nim przeżyje całą resztę :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, marcindzieg napisał:

 

Dostajesz w sumie bardzo dużo w niskiej cenie. Gdzieś trzeba przyoszczędzić.

 

Tak też uważam i sumarycznie jestem z tego samochodu bardzo zadowolony, zwłaszcza w kategorii tego co dostałem za pieniądze, które zapłaciłem. Co nie zmienia faktu, że nie jest to samochód o który ma się ochotę specjalnie dbać, bo ma się wrażenie że po kilku latach, na które jest "zaprogramowany" to dbanie i tak nic nie da. A te oszczędności miejscami aż kłują w oczy (i uszy ;]).

Edytowane przez maro_t
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, maro_t napisał:

 

Tak też uważam i sumarycznie jestem z tego samochodu bardzo zadowolony, zwłaszcza w kategorii tego co dostałem za pieniądze, które zapłaciłem. Co nie zmienia faktu, że nie jest to samochód o który ma się ochotę specjalnie dbać, bo ma się wrażenie że po kilku latach, na które jest "zaprogramowany" to dbanie i tak nic nie da. A te oszczędności miejscami aż kłują w oczy (i uszy ;]).

Wydaje mi się że ten odbiór wnetrza to sprawa indywidualnej wrażliwości, natomias coraz częściej słyszę narzekania na ten model (wnetrze).

Zresztą sam podczas poszukiwania auta odniosłem wrażenie że astra IV sedan był gatunkowo lepsza w środku niż astra V (pomijam nieco archaiczny design). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Jaruga napisał:

Wydaje mi się że ten odbiór wnetrza to sprawa indywidualnej wrażliwości, natomias coraz częściej słyszę narzekania na ten model (wnetrze).

Zresztą sam podczas poszukiwania auta odniosłem wrażenie że astra IV sedan był gatunkowo lepsza w środku niż astra V (pomijam nieco archaiczny design). 

 

mój odbiór wnętrza jest coraz lepszy. W weekend udało mi się wepchnąć malutki kawałek gumy w podłokietnik w drzwiach kierowcy, dzięki czemu przestał on trzeszczeć za każdym razem gdy opierałem na nim łokieć. Mała rzecz, a cieszy ;]. Już niewiele mi zostało do zrobienia :hehe:

  • Lubię to 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.05.2019 o 17:30, Mars_wrc napisał:

 

Ja mam też GVII 1.0 TSI tylko ten 85KM i nie wytrzymałem i zmieniłem olej.

 

13.000km i półroku bez tygodnia.

Zlany olej to był gorzej niż szlam. Auto inaczej pracuje po wymianie. Wymiana w ASO byłaby po roku i ok. 27kkm.

 

Olej, filtr, korek i uszczelkę kupiłem w ASO więc cześci ori.

Zadzwoniłem do ASO skody i dowiedziałem się że dodatkowa wymiana oleju około 600 PLN :panic:

Następnie kupiłem oryginalny olej, filtr i korek za 195 PLN i wymienię sobie sam. 

Paranoja jakaś :pukpuk:

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Jaruga napisał:

Zadzwoniłem do ASO skody i dowiedziałem się że dodatkowa wymiana oleju około 600 PLN :panic:

Następnie kupiłem oryginalny olej, filtr i korek za 195 PLN i wymienię sobie sam. 

Paranoja jakaś :pukpuk:

 

To w Oplu chyba 250PLN za wymiane z filtrem :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.