Skocz do zawartości

Czy tanie akumulatory są coś warte?


darrkus

Rekomendowane odpowiedzi

Przeglądając allegro można trafić na masę ofert z akumulatorami w super cenach. Niższych nawet o połowę od markowych producentów.

np tutaj

akumulator

jakaś technologia ca/ca dobre to? parametry niezłe, gwarancja 24 miesiące.., kupował kiedyś ktoś coś takiego? jak sprawują się takie akumulatory?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś zakupiłem do Punto akumulator w intercarsie 4max. Pojemność jak fabryczna, podczas pierwszej zimy działał OK, po roku to już w lato po dwóch tygodniach nie chciał sam zakręcić ot co. Wtedy kosztował 150 zł nominalnie, lepiej kupić bardziej firmowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem firmowy za 380 zł i w tą zime wymieniłem na gwarancji, niecałe 2 lata i poległ. Ze 3 razy go rozładowałem, ale mimo to powinien chyba działac.

Kilka lat temu kupiłem do malucha w Geancie akumulator, cos tam Star, z gwiazdkami...... działał 6 lat i poszedł do nowego własciciela z maluchem. Kręcił cały rok jak wsciekły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z allegrowych aq polecam AUTOCRAFT.

Produkcja 100% Polska (nie żaden chińczyk).

Moja astra 1,7dtl miała troszke źle ustawiony rozrząd, i przy temp poniżej -10 nie chciała odpalać. Ja jednak byłem uparty i kręciłem rozrusznikiem kilkanaście serii po 10-15 sekund zanim osiągałem sukces.

A działo się to wszystko przy mrozie koło -15 do -17 i aq nawet nie zesłabł. Ja dla mnie bomba shocked.gif

A kupiem go po części z czystej ciekawosci co to będzie warte, po części z powodu ceny- był 100zł tańszy niż natańsza marka w okolicznch sklepach motoryzacyjnych. Dałem koło 200zł za 74Ah

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kilka lat temu kupiłem do malucha w Geancie akumulator, cos tam Star,

> z gwiazdkami...... działał 6 lat i poszedł do nowego własciciela

> z maluchem. Kręcił cały rok jak wsciekły.

Bo to był Nord Star. Tańszy brand ZAP-a, a więc towar bardzo dobrej jakości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W listopadzie 2003 kupiłem w brico najtańszy jaki był marki jenox. Do

> dnia dzisiejszego działa w aucie ojca. Fakt faktem auto

> garażowane ale i tak dobry wynik.

daj mi go na dwa miesiące zimowe i zdechnie zlosnik.gif

mało jeżdżę i aku u mnie mają przesrane zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bo to był Nord Star. Tańszy brand ZAP-a, a więc towar bardzo dobrej

> jakości

ja mam zapa u siebie i ostatnio odwalał hocki różne dziwne, z tymże pomogło jak poczyściłem klemy i styki na aku więc to może tylko to było hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

dokładnie 4 lata temu (07.01.2006) kupiłem auto, które miało zamontowany nowy aku - najtańszy z możliwych z hipermarketu (60 ah i tylko 480 A, chyba firmy Paciffic Blue). Myślałem, że długo nie wytrzyma i po zimie będę musiał szukać innego, nie miałem do niego żadnej gwarancji.

Tymczasem, używałem go przez 3 lata bezproblemowo, rozrusznik kręcił bdb. Przez 3 lata używałem auto w ciężkich warunkach, tj. codzienna jazda do pracy tylko 2 km i później bardzo częste uruchamianie auta w terenie (nawet w zime - okolice Suwałk).

Potem samochód sprzedałem dla dziadka i aku padł, służył mu jeszcze pół roku (samochód był bardzo mało używany). W aucie była pełna elektryka, klima, alarm z czujnikami i powiadomieniem itp.

Podsumowując, należy stwierdzić, że zakup akumulatora to jest zawsze loteria. Ponadto, coraz więcej aku ma bardzo wysokie parametry lub są całkowicie bezobsługowe, których nie należy doładowywać zwykłym prostownikiem (tylko p.automatyczy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeszcze jedno pytanie jeśli akumulator będzie miał mniejszą liczbę Ah niż zalecaną przez producenta to będzie "trzymał moc" krócej czy jak to jest? Np 50 Ah zamiast 60 Ah. ( zakładamy że prąd rozruchu jest taki jak podany przez producenta a nawet trochę wyższy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jeszcze jedno pytanie jeśli akumulator będzie miał mniejszą liczbę

> Ah niż zalecaną przez producenta to będzie "trzymał moc" krócej

> czy jak to jest? Np 50 Ah zamiast 60 Ah. ( zakładamy że prąd

> rozruchu jest taki jak podany przez producenta a nawet trochę

> wyższy)

Mówiąc prosto będzie gromadził mniejszy zapas prądu.

Powiedzmy zagapisz sie i zostawisz auto na światłach, to przy małym aq po godzinie już go nie odpalisz , a przy większym jeszcze ci się uda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś w grudniu kupowałem autocraft'a (bezpośrednio u producenta w Myszkowie) i po tygodniu okazało się, że ma gdzieś zwarcie na celach. Wymienili mi na gwarancji bez żadnych problemów i nowy póki co sprawuje się bardzo dobrze.

Moim zdaniem przy zakupie najlepiej patrzeć na okres gwarancji. Jak się trafi wadliwy to wymienią, a jak dobrze zrobiony to bez różnicy czy centra czy ZAP - będzie działał przez lata smile.gif Także uważam, że nie warto przepłacać za markę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>To że jest to brand ZAP-a, i powstaje w tej samej fabryce nie znaczy, że dorównuje jakością akumulatorowi firmowanemu jako ZAP. Może być wykonany z innych materiałów, inną technologią, a także przy "rozluźnionych" normatywach jakościowych. Dlatego pewnie wychodzi pod inna marką. Problem ten dotyczy również innych części zamiennych.

DaRo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja do swojego lanosa kupiłem aku brandowany przez Norauto, tyle ze o nieco wiekszej pojemnosci i pradzie rozruchowym niz fabrycznie montowany (62Ah zamiast 55 i pradzie 580A zamiast chyba 460A).

Działa juz prawie 3 lata, auto jest garazowane dopiero od tej zimy.

Moim zdaniem trwałosc zalezy od warunkow eksploatacji konkretnego auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To że jest to brand ZAP-a, i powstaje w tej samej fabryce nie znaczy, że dorównuje jakością akumulatorowi firmowanemu jako ZAP. Może być wykonany z innych materiałów, inną technologią, a także przy "rozluźnionych" normatywach jakościowych. Dlatego pewnie wychodzi pod inna marką. Problem ten dotyczy również innych części zamiennych.

Jasne, że nie musi

Ale w przypadku ZAP'a dorównuje (lub prawie dorównuje cool.gif).

Na forum astry kilku ludzi kupowało NordStary i nikt nie narzekał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przeglądając allegro można trafić na masę ofert z akumulatorami

Akumulator ołowiany to akumulator ołowiany. Jeśli jego parametry nie są podane na wyrost (taki chłyt markietingowy), czyli faktycznie ma zadeklarowane parametry, to może być sobie dowolny kupić.

Ja mam obecnie drugiego z kolei Jenoxa z Carrefoura (pierwszy sprzedany po czterech latach razem z autem) - działa sześć lat bez zarzutu, nie raz odpalając nie takie fury (przy ostatnich mrozach zadbane A6 sąsiada).

Najważniejsze, to dbać o poziom elektrolitu i prąd ładowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bo to był Nord Star. Tańszy brand ZAP-a, a więc towar bardzo dobrej

> jakości

Może Nord Star a może Five Star niewiem.gif

Five Stary na polskim rynku pojawiły się w połowie lat 90tych i zapewne taki kolega zakupił do malca skoro 6lat go testował i jeszcze pogonił dalej. Nord Star jest w sprzedaży od około 2005r ok.gif i również polecam te aku waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Może Nord Star a może Five Star

> Five Stary na polskim rynku pojawiły się w połowie lat 90tych i

> zapewne taki kolega zakupił do malca skoro 6lat go testował i

> jeszcze pogonił dalej. Nord Star jest w sprzedaży od około 2005r

> i również polecam te aku

Zgadza się to był Five Star ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja kupiłem firmowy za 380 zł i w tą zime wymieniłem na gwarancji,

> niecałe 2 lata i poległ.

> Ze 3 razy go rozładowałem,

No to masz odpowiedź dlaczego poległ. Kwasówki bardzo nie lubią głębokiego rozładowania. Płyty się głęboko zasiarczają i trudno ten proces potem odwrócić. Wzrasta rezystancja wewnętrzna i spada pojemność. Rozładujesz akumulator poniżej 10V i zostawisz w takim stanie na dobę to możesz go potem w kosz.

Quote:

W trakcie rozładowania następuje zamiana energii chemicznej na elektryczną oraz (w konsekwencji tego) przemiana materiału aktywnego płyt na siarczan ołowiu (PbSO4). Kryształy siarczanów przy pełnym rozładowaniu pokrywają całą powierzchnię elektrod. W wyniku ładowania elektrycznego akumulatora

kwasowego i procesów chemicznych siarczany zmieniają się na materiał aktywny elektrod. Siarczany ołowiu powstałe w wyniku rozładowania są małe, ale pozostawione przez dłuższy czas na płytach mają tendencję do wzajemnego łączenia się, tworząc duże kryształy.

Zjawisko krystalizacji i powstawania dużych kryształów na płytach może być konsekwencją pozostawienia baterii rozładowanej po jej pracy autonomicznej. Takie kryształy mogą tworzyć się także w trakcie długiego rozładowania, np. prądem 8-10-godzinnym lub mniejszym (siarczany, które powstały w pierwszej fazie rozładowania, długo pozostają na płytach). Powstawanie takich kryształów w ogniwach starszych technologii z kratkami płyt wysokoantymonowych, występowało w dużo mniejszym stopniu i nie było aż tak groźne. Wprowadzenie innych dodatków w miejsce antymonu do stopów kratek płyt, takich jak wapń i selen, ograniczyło gazowanie akumulatorów, ale wpłynęło negatywnie na procesy morfologiczne związane z powstawaniem dużych kryształów. Dodatkowo w typach ogniw wysoko antymonowych duży prąd ładowania buforowanego rozpuszczał takie kryształy i powodował rekrystalizację.

We współczesnych technologiach akumulatorów kwasowych z kratkami elektrod ze stopów niskoantymonowych oraz bezantymonowych zjawisko powstawania dużych kryształów jest bardzo groźne. W końcowej części ładowania dla charakterystyki stałonapięciowej prąd jest bardzo mały. Z tego powodu część dużych kryształów siarczanu zostaje nierozpuszczona na płytach i jest powodem permanentnej utraty pojemności ogniw, gdyż takie kryształy siarczanu ograniczają powierzchnię czynną płyt. Duże kryształy są

termodynamicznie stabilniejsze (trudno je zlikwidować), zaś kinetycznie mają gorszą proporcję owierzchni do masy, a więc trudniej ulegają procesom elektrochemicznym.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moim zdaniem przy zakupie najlepiej patrzeć na okres gwarancji. Jak

> się trafi wadliwy to wymienią, a jak dobrze zrobiony to bez

> różnicy czy centra czy ZAP - będzie działał przez lata Także

> uważam, że nie warto przepłacać za markę.

podzielam tą opinię , nie widzę sensu przepłacać za markę i pseudo technologię NASA , skoro to i tak jest loteria ,

obecnie w aucie mam zwykłego ZAPa , chociaż sprzedawca usilnie mnie namawiał na futurę , a w markecie nie kupiłem 'no name' dlatego że nie było odpowiedniego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może napiszę coś od strony dystrybucji części w tym i akumulatorów.

Z markowych sprzedajemy Centra, Warta. Problemów raczej nie ma.

No ale trzeba mieć coś tańszego.

Była kiedyś marka Be...n - i nie było tygodnia bez reklamacji.

Z tego powodu zrezygnowaliśmy.

Na miejsce taniej marki wpuściliśmy Ukraińskie Forse importowane przez Motrex - takie żółte.

I tak - na 2 800 sztuk sprzedanych przez półtora roku były trzy reklamacje - uznane bez problemu.

Sam mam w turbodieslu ten akumulator i kręci aż miło.

To co mają na duży plus to podwyższony prąd rozruchowy.

Te mogę polecić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rozładujesz akumulator poniżej 10V i zostawisz

> w takim stanie na dobę to możesz go potem w kosz.

nie przesadzajmy, zdarzylo mi sie kiedys po parudniowym postoju przy ok -5 zastac auto z rozladowanym na amen i zamarznietym akumulatorem (zwykla centra, wiek jakies 2.5 roku). Powodu rozladowania nie znalazlem a aku odmrozilem, naladowalem i dzialal. Padl dopiero w polowie nastepnej zimy ale nie mam do niego o to pretensji - mam swiadomosc ze zamarzniecie zywot musialo mu skrocic. Ale nie bylo to od razu do zera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja poskompiłem i kupiłem kiedyś Jenoxa sciana.gif

Po roku elektrolitu w nim prawie nie było zlosnik.gif

Po uzupełnieniu i naładowaniu działał, ale sytuacja się powtarzała (z ładowaniem wsio bylo ok.gif). Później opisali to zjawisko w "Motorze" tzn. testowali akumulatory i częścią testu bylo badanie ubytków elektrolitu w czasie. Testowany Jenox zostawal pod tym względem daleko,daleko w tyle.

Wiem, że nawet do markowego w zasadzie wypadałoby zaglądnąć raz w roku, ale kto zagląda do rocznego akumulatora 893goodvibes.gif

Nie wykluczam, że jeżeli ktoś poleciłby jakiś tańszy, to bym się może skusił (vide Motorcraft czy żółty ukraiński), ale póki co wolę mieć święty spokój, albo przynajmniej myśleć, że go mam hehe.gifzlosnik.gif

Ps. we wspomnianym teście wygrała Varta, ale ceny są IMHO z kosmosu alien.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przeglądając allegro można trafić na masę ofert z akumulatorami w

> super cenach. Niższych nawet o połowę od markowych producentów.

> np tutaj

> akumulator

> jakaś technologia ca/ca dobre to? parametry niezłe, gwarancja 24

> miesiące.., kupował kiedyś ktoś coś takiego? jak sprawują się

> takie akumulatory?

od tego goscia kupilem juz 2 tanie aku - jeden do punto a drugi do sieny - gosc jest baaardzo OK - mieszka u mnie za miedzą - jeden aku jezdzi juz druga zime i zero klopotow...a sprzedajacy...sam wymieni aku...wymieni na gwarancji bez najmniejszego wahania na nówke sztuke - polecam !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja powiem tak, kupilem w makro Budget za 80zl wytrzymal 4 lata wiec cena do jakosci byla bardzo dobra, teraz polakomilem sie na firmowy i jak na razie rok wytrzymuje choc mial problemy zakrecic jak przyszly przymrozki, aby sie oplacil musi wtrzymac 6 lat zeby.GIF kosztowal 250 270751858-jezyk.gif

jak padnie w okolicach 4 to wracam na no name, nie warto przeplacac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak padnie w okolicach 4 to wracam na no name, nie warto przeplacac

Z tym to loteria. Bo są marki tanie dziadowskie i są tańsze, ale nie najtańsze i są dobre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

> sorry ale odkopie trochę temat. Jaki kupić akumulator 50Ah. Mam do

> wyboru Centrę Standard (220 zł) lub Plus (240zł) i Sznajder (Zap

> 200 zł).Skłaniam się do tego Sznajdera. Mam zamiar wydać max 250

> zł.

Jak 50 Ah to ten.

http://allegro.pl/item879259433_879259433.html

Nie widzę sensu przepłacać. Kolega nunu7 mi polecił i muszę przyznać że daje rade ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> sorry ale odkopie trochę temat. Jaki kupić akumulator 50Ah. Mam do

> wyboru Centrę Standard (220 zł) lub Plus (240zł) i Sznajder (Zap

> 200 zł).Skłaniam się do tego Sznajdera. Mam zamiar wydać max 250

> zł.

Centra Plus jest OK. Mi wytrzymała 4 lata i 3 miesiace i tej zimy chybaby wytrzymala gdyby nie te mrozy- wprawdzie zapalala przy -21 (2 dni temu) ale resztka sil - alarm sie już właczal. Ale to pewnie po częsci moja wina - ani razu nie dolalem do niej wody destylowanej , nigdy nie ładowałem prostownikiem, co więcej akumulator przeżył 2 wypadki. Teraz jednak kupilem Centre Future i taką polecam - ona jest całkowicie bezobsługowa - nic nie trzeba dolewać podczas gdy w Centrze Plus może ubyc elektorlitu - trzeba teoretycznie kontrolowac raz na 3 miesiace (nie robilem tego) i w razie czego uzupelnic..

P.S Róznica w cenie Plusa i Futura byla koło 20 PLN. Warto doplacic by miec spokój

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Centra Plus jest OK. Mi wytrzymała 4 lata i 3 miesiace

IMO kiepski wynik

> Teraz jednak kupilem Centre

> Future i taką polecam - ona jest całkowicie bezobsługowa - nic

> nie trzeba dolewać

Oj zdziwiłbyś się, nie wiem dlaczego wszyscy lecą na hasło bezobsługowy wg. jakiejś tam normy i uważają, że należy zapomnieć o akumulatorze.

Co do Futury to jedyna zaleta w porównaniu z Plusem, że łatwiej zdjąć wieko i dostać się do cel, w przypadku kontroli poziomu elektrolitu czy stanu naładowania akumulatora (gęstość elektrolitu).

Tak swoją drogą Futura u mnie umarła po 2 latach i 11 miesiącach, brata Futura trzyma się jakoś (4 lata w styczniu minie)

Ja postanowiłem zainwestować w coś takiego, czy dobry? Nie wiem, czas pokaże. Kupiłem z najniższej półki "starting bull" wyleczyłem się z cudów wapniowych srebrowych itp.

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakiej firmy?

ja w grudniu kupiłem w leclercu akumulator 55Ah/420A za 139 zeta.....w te mrozy palił ze hoho, z aku to zależy jak sie uda i bynajmniej nie zależy to od modelu ani marki....dodam ze to aku wyprodukawany w mielcu AutoPart, gwarancja na 18 mies

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> IMO kiepski wynik

Czy ja wiem czy kiepski? Przeciętnie akumulator powinien żyć 4-5 lat. Wiec wynik zadowalający. Podejrzewam, ze jakoś tam by przeżył i tą zimę.

> Oj zdziwiłbyś się, nie wiem dlaczego wszyscy lecą na hasło

> bezobsługowy wg. jakiejś tam normy i uważają, że należy

> zapomnieć o akumulatorze.

Plus jest tez bezoobslugowy ale w instrukji Centry jest napisane wg jakiej normy i co ta norma mówi - mówi wlasnie o tym ze w przeciagu 3 mieśiecy może odparować max iles tam elektorlitu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Centra Plus jest OK. Mi wytrzymała 4 lata i 3 miesiace i tej zimy

> chybaby wytrzymala gdyby nie te mrozy- wprawdzie zapalala przy

> -21 (2 dni temu) ale resztka sil - alarm sie już właczal. Ale to

> pewnie po częsci moja wina - ani razu nie dolalem do niej wody

> destylowanej , nigdy nie ładowałem prostownikiem, co więcej

> akumulator przeżył 2 wypadki. Teraz jednak kupilem Centre

> Future i taką polecam - ona jest całkowicie bezobsługowa - nic

> nie trzeba dolewać podczas gdy w Centrze Plus może ubyc

> elektorlitu - trzeba teoretycznie kontrolowac raz na 3 miesiace

> (nie robilem tego) i w razie czego uzupelnic..

> P.S Róznica w cenie Plusa i Futura byla koło 20 PLN. Warto doplacic

> by miec spokój

po moich i znajomych przygodach z centra nigdy wiecej centry, padło jakich mało.

o serwisie juz nawet nie bede pisał bo to tragedia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.