Skocz do zawartości

Nowe zasady dla młodych kierowców...


Drabek

Rekomendowane odpowiedzi

1. Pierwsza zmiana: na dobre wracają zielone listki. Przez osiem miesięcy naklejki będą obowiązkowe na szybach samochodu niedoświadczonego kierowcy.

2. przez osiem miesięcy nowi kierowcy nie będą mogli przekroczyć stu kilometrów na godzinę.

3. po 4-8 miesiącach od zdanego egzaminu, kierowca znów wróci do WORD-u. Tym razem na trzygodzinny kurs doszkalający

4. Jeśli trzy razy poważnie coś "przeskrobią" na drodze, funkcjonariusze będą mieli prawo zabrać prawo jazdy.

5. Kiedy będzie miał dwa wykroczenia, będzie kierowany na kurs reedukacyjny, natomiast jeśli po tym kursie dojdą kolejne wykroczenia, wtedy taki kierowca musi liczyć się z tym, że będzie mu cofnięte uprawnienie

Źródło

To dobrze/źle ? Zapraszam do dyskusji...

Moim zdaniem bardzo dobrze, pod warunkiem że będzie to respektowane. W przeciwnym wypadku wprowadzone zmiany nic nie dadzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A mnie się wydaje że to są zmiany dla zmian, a nie podyktowane wnioskami z wypadków.

może nie są podyktowane bezpośrednio wnioskami z wypadków, ale wydaje mi się, a właściwie to jestem tego pewien, że bardziej chodzi o pozbycie się brawury za kierownicą młodych kierowców.

Prawda jest taka, że teraz kupić szybki samochód to nie problem więc bardzo łatwo można zrobić nim coś głupiego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1. Pierwsza zmiana: na dobre wracają zielone listki. Przez osiem miesięcy naklejki będą obowiązkowe

> na szybach samochodu niedoświadczonego kierowcy.

> 2. przez osiem miesięcy nowi kierowcy nie będą mogli przekroczyć stu kilometrów na godzinę.

> 3. po 4-8 miesiącach od zdanego egzaminu, kierowca znów wróci do WORD-u. Tym razem na trzygodzinny

> kurs doszkalający

> 4. Jeśli trzy razy poważnie coś "przeskrobią" na drodze, funkcjonariusze będą mieli prawo zabrać

> prawo jazdy.

> 5. Kiedy będzie miał dwa wykroczenia, będzie kierowany na kurs reedukacyjny, natomiast jeśli po tym

> kursie dojdą kolejne wykroczenia, wtedy taki kierowca musi liczyć się z tym, że będzie mu

> cofnięte uprawnienie

> Źródło

> To dobrze/źle ? Zapraszam do dyskusji...

> Moim zdaniem bardzo dobrze, pod warunkiem że będzie to respektowane. W przeciwnym wypadku

> wprowadzone zmiany nic nie dadzą.

pkt 3 jest idiotyczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To dobrze/źle ? Zapraszam do dyskusji...

> Moim zdaniem bardzo dobrze, pod warunkiem że będzie to respektowane. W przeciwnym wypadku

> wprowadzone zmiany nic nie dadzą.

Dobrze + zwiekszylbym wysokosc ubezpieczenia powyzek ilosci KM. Np od 80KM placisz 200% wiecej do 25lat.

Zmiany sa potrzebne ale IMO dopuki policja na biezaco w radiowozie nie bedzie mogla sprawdzac ilosci punktow, rodzajow wykroczen i ich liczny to bedzie porazka a nie zmiana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To dobrze/źle ? Zapraszam do dyskusji...

> Moim zdaniem bardzo dobrze, pod warunkiem że będzie to respektowane. W przeciwnym wypadku

> wprowadzone zmiany nic nie dadzą.

Quote:

Żeby wdrożyć nowe przepisy, trzeba przebudować system CEPiK, czyli Centralną Ewidencję Pojazdów i Kierowców. Proces ten się przeciąga i skończy się dopiero do 2016 roku. Wtedy też wejdą nowe przepisy.


A w rzeczywistości, to do tych trzech lat czekania będzie trzeba dorzucić jeszcze ze 100%.

wink.gif

Do tego czasu duuuuużo się może zmienić grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dobrze + zwiekszylbym wysokosc ubezpieczenia powyzek ilosci KM. Np od 80KM placisz 200% wiecej do

> 25lat.

nie możesz w ten sposób karać np rodziców mających sienę 1.6...

już teraz są zwyżki za młodego kierowcę i to wystarczy.

> Zmiany sa potrzebne ale IMO dopuki policja na biezaco w radiowozie nie bedzie mogla sprawdzac

> ilosci punktow, rodzajow wykroczen i ich liczny to bedzie porazka a nie zmiana.

te nowe zabawki ponoć mają taką opcję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kto ubezpiecza auto - właściciel czy kierowca?

ubezpiecza właściciel, co nie zmienia faktu, że jeżeli drugą osobą w dowodzie jest małoletni to zwyżki są ok.gif IMO dobrze, chociaż przez wiele lat mnie to wkurzało zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rewelacja czyli jesli prawo jazdy zrobi moj obecnie 32 letni maz to ja bede musiala jezdzic z

> zielonym lisciem...?

Jeżeli auto będzie zarejestrowane na Twojego męża to tak ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jest na mnie ale mamy jedno.

no to IMO zielonego listka być nie musi skoro auto jest Twoje.

No chyba, że w przypadku ubezpieczenia będzie zadane pytanie czy użytkować pojazd będzie "młodociany" kierowca ok.gif

Z resztą to 2016 roku Twój mąż chyba zda prawo jazdy zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no to IMO zielonego listka być nie musi skoro auto jest Twoje.

> No chyba, że w przypadku ubezpieczenia będzie zadane pytanie czy użytkować pojazd będzie

> "młodociany" kierowca

o ciekawa kwestia. ubezpieczyciele podchodzą do tematu wieku i stażu indywidualnie. niektorzy (PZU) patrzą na wiek, inni na czas posiadania prawka.

ciekawe czy zmienią podejście z nowymi przepisami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no to IMO zielonego listka być nie musi skoro auto jest Twoje.

> No chyba, że w przypadku ubezpieczenia będzie zadane pytanie czy użytkować pojazd będzie

> "młodociany" kierowca

"Mlodociany" to wg ubezpieczalni ponizej 25, bo o to mnie ostatnio pytali.

Z tego wynika, ze moze jezdzic jak chce, bez liscia i bez stosowania sie do tych wszystkich wymogow, bo trafic na kontrole policji to jak szostka w totka.

> Z resztą to 2016 roku Twój mąż chyba zda prawo jazdy

A tego to juz nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1. Pierwsza zmiana: na dobre wracają zielone listki. Przez osiem miesięcy naklejki będą obowiązkowe

> na szybach samochodu niedoświadczonego kierowcy.

Głupie i niczemu nie służy.

> 2. przez osiem miesięcy nowi kierowcy nie będą mogli przekroczyć stu kilometrów na godzinę.

Jeszcze głupsze. To jak się mają po autostradach jeździć nauczyć?

> 3. po 4-8 miesiącach od zdanego egzaminu, kierowca znów wróci do WORD-u. Tym razem na trzygodzinny

> kurs doszkalający

Głupie i zupełnie niepotrzebne. Służy tylko wyciąganiu kasy.

> 4. Jeśli trzy razy poważnie coś "przeskrobią" na drodze, funkcjonariusze będą mieli prawo zabrać

> prawo jazdy.

Tu już lepiej. A zabrać na zawsze czy na jakiś czas?

> 5. Kiedy będzie miał dwa wykroczenia, będzie kierowany na kurs reedukacyjny,

Wyciąganie kasy.

> natomiast jeśli po tym

> kursie dojdą kolejne wykroczenia, wtedy taki kierowca musi liczyć się z tym, że będzie mu

> cofnięte uprawnienie

I to wszystko przez osiem miesięcy? A później hulaj dusza?

Większość wypadków robią kierowcy z dłuższym stażem. Powinniśmy walczyć z jeżdżącymi "szybko ale bezpiecznie" niezależnie od ich stażu za kółkiem.

> Źródło

> To dobrze/źle ? Zapraszam do dyskusji...

> Moim zdaniem bardzo dobrze, pod warunkiem że będzie to respektowane. W przeciwnym wypadku

> wprowadzone zmiany nic nie dadzą.

IMO zmiany są ukierunkowane na wyciąganie kasy i nic więcej. Zauważ, że uciążliwości dotyczą również tych, którzy będą jeździć prawidłowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kto ubezpiecza auto - właściciel czy kierowca?

A co za problem przypisać ubezpieczenie do kierowcy? Ubezpieczanie pojazdu to przeżytek. To ludzie jeżdżą, nie auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> "Mlodociany" to wg ubezpieczalni ponizej 25, bo o to mnie ostatnio pytali.

> Z tego wynika, ze moze jezdzic jak chce, bez liscia i bez stosowania sie do tych wszystkich

> wymogow, bo trafic na kontrole policji to jak szostka w totka.

Dlatego powinno się wprowadzić obowiązkowe naklejki ubezpieczeniowe na szybie. Szybka kontrola dokumentów trwa może z minutę-dwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest genialny bo ten kurs nie będzie zapewne za darmo...

Jako że mam bardzo świeże odczucia po kursie i egzaminie na nowych zasadach to mogę powiedzieć, że to wszystko zmierza w kierunku jeżdżenia przez co raz większą ilość ludzi bez uprawnień...

Większość osób, które oblewają egzamin (szczególnie na kat.A) ma pierwszą myśl, żeby sobie odpuścić i dalej jeździć bez uprawnień!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1. Pierwsza zmiana: na dobre wracają zielone listki. Przez osiem miesięcy naklejki będą obowiązkowe

> na szybach samochodu niedoświadczonego kierowcy.

> 2. przez osiem miesięcy nowi kierowcy nie będą mogli przekroczyć stu kilometrów na godzinę.

> 3. po 4-8 miesiącach od zdanego egzaminu, kierowca znów wróci do WORD-u. Tym razem na trzygodzinny

> kurs doszkalający

> 4. Jeśli trzy razy poważnie coś "przeskrobią" na drodze, funkcjonariusze będą mieli prawo zabrać

> prawo jazdy.

> 5. Kiedy będzie miał dwa wykroczenia, będzie kierowany na kurs reedukacyjny, natomiast jeśli po tym

> kursie dojdą kolejne wykroczenia, wtedy taki kierowca musi liczyć się z tym, że będzie mu

> cofnięte uprawnienie

> Źródło

> To dobrze/źle ? Zapraszam do dyskusji...

> Moim zdaniem bardzo dobrze, pod warunkiem że będzie to respektowane. W przeciwnym wypadku

> wprowadzone zmiany nic nie dadzą.

Dwoma ostatnimi zdaniami podsumowałeś sens całych zamian. Ciągle tworzy się bądź zmienia prawo a wciąż nie ma komu zająć się egzekwowaniem istniejącego. Więc jakie realnie mamy "korzyści" z takich działań? Ano głównie większe opłaty po drodze do otrzymania uprawnień, czyli mamy coraz bardziej opodatkowane PJ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powinni dodać zakaz jazdy z rówieśnikami bez osoby

> Młody kierowca + rówieśnicy jako pasażerowie = brawura .

Ta, najlepiej to każdą osobę w wieku 18-30 prewencyjnie powinni zamknąć w gułagu wtedy na pewno nie będzie piratować czy z uprawnieniami czy bez. Czasami czuję się w tym chorym kraju jak cudzoziemiec bo nie mam myśli tylko jak komuś życie uprzykrzyć i jeszcze kasę wyciągnąć. 90 % piszących tutaj o jakiś sankcjach dla młodych będąc w tym wieku walczyłaby z nimi jak o niepodległość ojczyzny, ale teraz już zapomniał wół jak cielęciem był. Oczywiście żaden z tych śmiesznych przepisów mnie nie dotyczy więc nie piszę tego z punktu widzenia przyszłej osoby pokrzywdzonej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powinni dodać zakaz jazdy z rówieśnikami bez osoby

> Młody kierowca + rówieśnicy jako pasażerowie = brawura .

Dziecko + zapałki = ... sick.gifpassed_out.gif

A gdyby tu przechodził Pański syn... sick.gifscrewy.gif

Nic mni etak bardzo kiedyś nie wk...ło jak wprowadzenie zwyżki za wiek poniżej iluś tam lat w pewnej firmie ubezpieczeniowej. Natychmiast przeniosłem się do innej, któa jeszcze takiej zwyżki nie miała. Je jeździłem, jeżdżę i będę jeździł spokojnie, więc z jakiej racji mam się składać na debili rozbijających co rusz swoje beemki z raichu. Odpowiedzialność zbiorowa = hitleryzm... bokser.gifsciana.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co ma wół do cielęcia. Jak miałem 18 lat nie próbowałem zabić innych uczestników ruchu.

To, ze jest młody ma usprawiedliwiać do szaleństwa na drodze? Powinni przynajmniej do 25 roku życia mocno ograniczyć małolatom kozaczenie na drodze właśnie bardzo surowymi karami, aż taki idiota jeden z drugim nie zmądrzeje.

Mozna by rozstrzeliwać bez sądu, ale to w EU nie przejdzie smirk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A co za problem przypisać ubezpieczenie do kierowcy? Ubezpieczanie pojazdu to przeżytek. To ludzie

> jeżdżą, nie auta.

Fajnie. A co zrobić jak auto pozostawiono na chodniku. Stoi sobie przez miesiąc, nagle pęka w nim linka hamulca ręcznego i ono stacza się i wali w inny samochód. Kto odpowiada z OC? No przeca nie kierowca, który go tam postawił miesiąc temu, bo nie może odpowiadać za to, że po miesiącu pękła linka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Fajnie. A co zrobić jak auto pozostawiono na chodniku. Stoi sobie przez miesiąc, nagle pęka w nim

> linka hamulca ręcznego i ono stacza się i wali w inny samochód. Kto odpowiada z OC? No przeca

> nie kierowca, który go tam postawił miesiąc temu, bo nie może odpowiadać za to, że po miesiącu

> pękła linka...

Nie widzę problemu - odpowiada właściciel pojazdu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Fajnie. A co zrobić jak auto pozostawiono na chodniku. Stoi sobie przez miesiąc, nagle pęka w nim

> linka hamulca ręcznego i ono stacza się i wali w inny samochód. Kto odpowiada z OC? No przeca

> nie kierowca, który go tam postawił miesiąc temu, bo nie może odpowiadać za to, że po miesiącu

> pękła linka...

Właściciel. Bo to on jest zobowiązany utrzymywać auto w należytym stanie technicznym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 3. po 4-8 miesiącach od zdanego egzaminu, kierowca znów wróci do WORD-u. Tym razem na trzygodzinny

> kurs doszkalający

Ciekawe ile będzie kosztował taki kurs? Bo zdecydowanie nie będzie ani tani a już na pewno nie bezpłatny.

IMHO największym obecnie zagrożeniem są "dziadki" na skuterach. Babcia nie dowidzi, nie dosłyszy ale wsiądzie na skuter i pcha się do centrum na zakupy. Dodam, że większość nie zna zupełnie znaków i przepisów drogowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ta, najlepiej to każdą osobę w wieku 18-30 prewencyjnie powinni zamknąć w gułagu wtedy na pewno

> nie będzie piratować czy z uprawnieniami czy bez. Czasami czuję się w tym chorym kraju jak

> cudzoziemiec bo nie mam myśli tylko jak komuś życie uprzykrzyć i jeszcze kasę wyciągnąć. 90 %

> piszących tutaj o jakiś sankcjach dla młodych będąc w tym wieku walczyłaby z nimi jak o

> niepodległość ojczyzny, ale teraz już zapomniał wół jak cielęciem był. Oczywiście żaden z

> tych śmiesznych przepisów mnie nie dotyczy więc nie piszę tego z punktu widzenia przyszłej

> osoby pokrzywdzonej.

Mylisz się - właśnie pamiętam jak byłem młody i cieszę się, że jeszcze żyję.

Podobne rozwiązania, o których pisałem są stosowane w wielu krajach - młodzi kierowcy po prostu nie mogą jeździć przez jakiś czas bez opiekuna mającego prawo jazdy ileś lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A co ma wół do cielęcia. Jak miałem 18 lat nie próbowałem zabić innych uczestników ruchu.

> To, ze jest młody ma usprawiedliwiać do szaleństwa na drodze?

Widzę, że dużo zrozumiałeś, ale Ci wytłumaczę. Chodzi o to, że jak miałeś te 18 lat i prawko to na 99% bolało Cię, że musisz płacić chore pieniądze za ubezpieczenie, a teraz to Cię ani ziębi ani grzeje czy młodzi płacą więcej bo już płacisz miej i zapomniałeś jak to uciążliwe. Podobnie z innymi chorymi pomysłami jak Cię dotyczą to są złe, ale jak nie to dowalić małolatom czyli typowa mentalność większości społeczeństwa polskiego.

>Powinni przynajmniej do 25 roku życia

> mocno ograniczyć małolatom kozaczenie na drodze właśnie bardzo surowymi karami, aż taki idiota

> jeden z drugim nie zmądrzeje.

Problem polega na tym, że nie tylko młodzi kozaczą. Należy wszystkich tępić nie tylko młodych, ale i innych np. 50 latków bo chyba nie poczujesz się lepiej jak bliską dla Ciebie osobę zabije brawurowy 40 latek zamiast 18 latka. Teraz zrozumiałeś przekaz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Widzę, że dużo zrozumiałeś, ale Ci wytłumaczę. Chodzi o to, że jak miałeś te 18 lat i prawko to na

> 99% bolało Cię, że musisz płacić chore pieniądze za ubezpieczenie, a teraz to Cię ani ziębi

> ani grzeje czy młodzi płacą więcej bo już płacisz miej i zapomniałeś jak to uciążliwe.

Samochód miałem na ojca i płaciłem grosze, wiec mnie to nie bolało. Zresztą jakie to sa te powalające na kolana kwoty. Ile takie OC kosztuje, czy nawet AC, które akurat już miałem na siebie bez zniżek i jakoś nie bolało.

> Podobnie z innymi chorymi pomysłami jak Cię dotyczą to są złe, ale jak nie to dowalić

> małolatom czyli typowa mentalność większości społeczeństwa polskiego.

Rozumiem, ze małolaty to tacy bikiniarze na nasze czasy? Chca im dowalić tylko tak, bo tak?

Moze pomyśl dlaczego?

> Problem polega na tym, że nie tylko młodzi kozaczą. Należy wszystkich tępić nie tylko młodych, ale

> i innych np. 50 latków bo chyba nie poczujesz się lepiej jak bliską dla Ciebie osobę zabije

> brawurowy 40 latek zamiast 18 latka. Teraz zrozumiałeś przekaz ?

Jest mi to obojętne ile ten bandyta będzie miał lat, ale Ty nie zrozumiałeś, że to małolaty są największa grupa. która ma innych za nic i potencjalnie są większym zagrożeniem od dojrzałego kierowcy.

Kiedyś tego problemu nie było, małolat najwyżej sobie mógł rower wyścigowy kupić i się obedrzeć ze skóry na jakimś chodniku. Teraz nieśmiertelne głąby wychowane na grach komputerowych myślą, że świat tylko do nich należy.

Nie nie wciskaj mi kitu, że jest inaczej, bo ja tez z domu wychodzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mylisz się - właśnie pamiętam jak byłem młody i cieszę się, że jeszcze żyję.

Teraz rozumiem mierzysz innych swoją miarą. Spróbuj zrozumieć, że niektórzy byli mądrzejsi od Ciebie. Nie ważne, ile miałem lat zawsze pod względem stylu jazdy jeździłem tak samo. Oczywiście jak miałem mniejsze doświadczenie zdarzało mi się popełniać więcej błędów niż teraz, ale nigdy to nie było z powodu kozaczenia tylko z powodu mniejszego doświadczenia. Miałem tyle szczęścia, że nigdy z tego powodu nie miałem strat (zrobiłem raz małą ryskę wjeżdżając do garażu to wszystko). Wiem, że nie wszyscy są tacy jak ja albo Ty dlatego nie widzę potrzeby różnicowania przepisów dla starych i młodych. Należy tępić kozaczków nastoletnich jak i 50-letnich czy nawet jeszcze starszych bo z tego nie wszyscy wyrastają.

> Podobne rozwiązania, o których pisałem są stosowane w wielu krajach - młodzi kierowcy po prostu nie

> mogą jeździć przez jakiś czas bez opiekuna mającego prawo jazdy ileś lat.

Tylko czy oni mają wtedy prawo jazdy czy odbywają to zamiast kursu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mylisz się - właśnie pamiętam jak byłem młody i cieszę się, że jeszcze żyję.

> Podobne rozwiązania, o których pisałem są stosowane w wielu krajach - młodzi kierowcy po prostu nie

> mogą jeździć przez jakiś czas bez opiekuna mającego prawo jazdy ileś lat.

W OHIO jesli dobrze pamietam mlodzi nei moga jezdzic po 22giej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Samochód miałem na ojca i płaciłem grosze, wiec mnie to nie bolało. Zresztą jakie to sa te

> powalające na kolana kwoty. Ile takie OC kosztuje, czy nawet AC, które akurat już miałem na

> siebie bez zniżek i jakoś nie bolało.

No właśnie kombinowałeś i teraz będzie to samo. Ludzie zaczną kombinować żeby ominąć bzdurne przepisy. Ciebie nie bolało, ale mam kolegę, który nie miał ojca ze zniżkami i jego ponad 1000 zł za OC za Brave 1,6 jednak bolało. Jak byłem z nim w Warcie to OC+AC policzyli mu na 5000 zł przy wartości auta 9000 zł.

> Rozumiem, ze małolaty to tacy bikiniarze na nasze czasy? Chca im dowalić tylko tak, bo tak? Moze pomyśl dlaczego?

Bo durna typowo polska mentalność wychodzi: dowalić, żeby tylko inni mieli gorzej. Wtedy typowy Polak lepiej się czuje. Ten sam mechanizm masz tu:"Ja przecież zarabiam 1200 zł na etacie, a ten dziad sąsiad 900 zł na czarno więc nie mam tak źle, nie?" I w tym miejscu pojawia się dobre samopoczucie i zadowolenie z siebie typowego Polaka.

> Jest mi to obojętne ile ten bandyta będzie miał lat, ale Ty nie zrozumiałeś, że to małolaty są

> największa grupa. która ma innych za nic i potencjalnie są większym zagrożeniem od dojrzałego

> kierowcy.

To Ty nie zrozumiałeś. Jakbyś zrobił eksperyment i dla roczników 85-90 wydał zakaz zrobienia prawa jazdy przed 26 rokiem życia to obecnie oni byliby takim samym zagrożeniem jak roczniki 90-95 mimo różnicy wieku. To doświadczenie za kółkiem ratuje wyższe roczniki od bycia znienawidzoną grupą. Poziom kozaczenia jest zbliżony tylko jak starszy spowodował wypadek, kolizję parę lat wcześniej to już wie w jakiej sytuacji musi odpuścić, ale jeśli by nie miał tego doświadczenia zachowałby się tak samo jak nastolatek z zapędami rajdowymi.

> Kiedyś tego problemu nie było, małolat najwyżej sobie mógł rower wyścigowy kupić i się obedrzeć ze

> skóry na jakimś chodniku. Teraz nieśmiertelne głąby wychowane na grach komputerowych myślą, że

> świat tylko do nich należy.

> Nie nie wciskaj mi kitu, że jest inaczej, bo ja tez z domu wychodzę.

Człowieku Ty takimi stereotypami rozumujesz, że normalnie żal mi Ciebie. Znam osoby dla których gra komputerowa z racji wieku to czarna magia, a na drogach dają wycisk nie jednemu małolatowi i odwrotnie namiętnych graczy, którzy na drodze są twoimi ukochanymi stereotypowymi dojrzałymi kierowcami. Pomyśl jeszcze, że te ceny samochodów nie dotyczą i nie dotyczyły tylko małolatów tak samo jak kozaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie kombinowałeś i teraz będzie to samo. Ludzie zaczną kombinować żeby ominąć bzdurne

> przepisy.

Nic nie kombinowałem, po prostu samochód był na ojca, a ja współwłaściciel.

Ciebie nie bolało, ale mam kolegę, który nie miał ojca ze zniżkami i jego ponad 1000

> zł za OC za Brave 1,6 jednak bolało. Jak byłem z nim w Warcie to OC+AC policzyli mu na 5000 zł

> przy wartości auta 9000 zł.

Mógł kupic taki, na jaki go stac, a nie płakać, że drogo.

> Bo durna typowo polska mentalność wychodzi: dowalić, żeby tylko inni mieli gorzej. Wtedy typowy

> Polak lepiej się czuje. Ten sam mechanizm masz tu:"Ja przecież zarabiam 1200 zł na etacie, a

> ten dziad sąsiad 900 zł na czarno więc nie mam tak źle, nie?" I w tym miejscu pojawia się

> dobre samopoczucie i zadowolenie z siebie typowego Polaka.

Ty chyba masz jakieś kompleksy.

> To ty nie zrozumiałeś. Jakbyś zrobił eksperyment i dla roczników 85-90 wydał zakaz zrobienia prawa

> jazdy przed 26 rokiem życia to obecnie oni byliby takim samym zagrożeniem jak roczniki 90-95

> mimo różnicy wieku. To doświadczenie za kółkiem ratuje wyższe roczniki od bycia znienawidzoną

> grupą.

Przecież tu nie chodzi tylko o wiek, ale o doświadczenie. 17-to latek nie nabędzie doświadczenia, bo nie ma jak. Do braku doświadczenia dochodzi głupota młodego wieku i teraz masz odpowiedź.

Poziom kozaczenia jest zbliżony tylko jak starszy spowodował wypadek, kolizję parę lat

> wcześniej to już wie w jakiej sytuacji musi odpuścić, ale jeśli by nie miał tego doświadczenia

> zachowałby się tak samo jak nastolatek z zapędami rajdowymi.

Rozumiem Twój tok myślenia, ale jak dostaniesz dowód osobisty może zacznie się zmieniać.

> Człowieku Ty takimi stereotypami rozumujesz, że normalnie żal mi Ciebie. Znam osoby dla których gra

> komputerowa z racji wieku to czarna magia, a na drogach dają wycisk nie jednemu małolatowi i

> odwrotnie namiętnych graczy, którzy na drodze są twoimi ukochanymi stereotypowymi dojrzałymi

> kierowcami. Pomyśl jeszcze, że te ceny samochodów nie dotyczą i nie dotyczyły tylko małolatów

> tak samo jak kozaczenie.

Nie wiem co Ci odpowiedzieć, może powinienem się zapytać, czy jeszcze dobranocki oglądasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 2, co za roznica 100 czy max dozwolone 140, jak ma sie rozwalic to i przy 50 wydzwoni.

Nie chcesz mi chyba powiedzieć, że nie ma różnicy czy Ci np wystrzeli opona przy 140 czy 50 km/h?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jest genialny bo ten kurs nie będzie zapewne za darmo...

> Jako że mam bardzo świeże odczucia po kursie i egzaminie na nowych zasadach to mogę powiedzieć, że

> to wszystko zmierza w kierunku jeżdżenia przez co raz większą ilość ludzi bez uprawnień...

> Większość osób, które oblewają egzamin (szczególnie na kat.A) ma pierwszą myśl, żeby sobie odpuścić

> i dalej jeździć bez uprawnień!

Jeżeli się czuje na tyle dobrze bez uprawnień, żeby jeździć to niech sobie jeździ. Jeżeli ktoś go złapie to jego strata pieniężna a zysk dla państwa

Ja bym bez dokumentów na motor nie wsiadł ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nic nie kombinowałem, po prostu samochód był na ojca, a ja współwłaściciel.

Jakby nie było zwyżek za wiek ojciec też byłby współwłaścicielem? W moim przypadku nie.

> Mógł kupic taki, na jaki go stac, a nie płakać, że drogo.

Wyobraź sobie, że istnieją osoby, które boli jak ktoś je 270747800-sex.gif na kasie.

> Ty chyba masz jakieś kompleksy.

> Przecież tu nie chodzi tylko o wiek, ale o doświadczenie. 17-to latek nie nabędzie doświadczenia,

> bo nie ma jak. Do braku doświadczenia dochodzi głupota młodego wieku i teraz masz odpowiedź.

Dobry jesteś. Zakładamy idealny świat według Ciebie tzn. gnojenie małolatów jak się się da (skuteczne), a później obecna sytuacja dla starszych. Jak myślisz co się stanie jak latka im polecą i tego doświadczenia z rowu zabraknie pustym główkom? Teraz może zrozumiesz, że należy się wziąć za piratów niezależnie od wieku i doświadczenia, a nie małolatów. Głupota jak choroba dotyczy ludzi w różnym wieku.

> Nie wiem co Ci odpowiedzieć, może powinienem się zapytać, czy jeszcze dobranocki oglądasz?

Dobranocki były dla mnie za poważne, teraz przerzuciłem się na Twoje posty grinser006.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.