Mobil1 Napisano 28 Października 2013 Udostępnij Napisano 28 Października 2013 Kuzyn po raz kolejny prosi mnie o sprawdzenie jakiegoś ulepa z komisu. Jako, ze musiałbym poświęcić na to trochę czasu, wolalbym, żebyście tutaj wypunktowali tą padake, a ja wszystkie wypowiedzi pozwolę sobie zacytować kuzynowi(jeśli nie macie nic przeciwko), ktory moich argumentów kompletnie nie bierze do siebie i co rusz podsyła właśnie takie "rarytasy"... Audi A6 2004 Zacznijmy od tego, co w tym aucie na pierwszy rzut oka nie pasuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
some1 Napisano 28 Października 2013 Udostępnij Napisano 28 Października 2013 10 letnia 3litrowa benzyna nieuszkodzona ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bb_maciek Napisano 28 Października 2013 Udostępnij Napisano 28 Października 2013 10 letnia i 129 tysi przebiegu...kto kupuje auto za ok 200 tysi żeby robić nim 12 tysięcy km rocznie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 28 Października 2013 Udostępnij Napisano 28 Października 2013 > Zacznijmy od tego, co w tym aucie na pierwszy rzut oka nie pasuje? Data produkcji: 2004 Przebieg: 129000 Kategoria: żart wesołego handlarza ... to nawet nie jest 15 kkm rocznie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QuBeK Napisano 28 Października 2013 Udostępnij Napisano 28 Października 2013 > 10 letnia i 129 tysi przebiegu...kto kupuje auto za ok 200 tysi żeby robić nim 12 tysięcy km > rocznie? Pewnie ma 2 albo i 3 razy tyle, ale nie rozumiem "..kto kupuje auto za ok 200 tysi żeby robić nim 12 tysięcy km" - a kto bogatemu zabroni? Czy to jakiś wyznacznik co moge a czego nie mogę sobie kupić w zależności od tego ile będę jeździł..? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sedicivalv0le Napisano 28 Października 2013 Udostępnij Napisano 28 Października 2013 ale cacko z małym przebiegiem , ja bym brał , możesz to zacytować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mack1805 Napisano 28 Października 2013 Udostępnij Napisano 28 Października 2013 > 10 letnia i 129 tysi przebiegu...kto kupuje auto za ok 200 tysi żeby robić nim 12 tysięcy km > rocznie? ktoś kogo stać na nie tylko takie auto, a to jest jednym z kilku w rodzinie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bb_maciek Napisano 28 Października 2013 Udostępnij Napisano 28 Października 2013 > Pewnie ma 2 albo i 3 razy tyle, ale nie rozumiem "..kto kupuje auto za ok 200 tysi żeby robić nim > 12 tysięcy km" - a kto bogatemu zabroni? Czy to jakiś wyznacznik co moge a czego nie mogę > sobie kupić w zależności od tego ile będę jeździł..? spoko, nie spinaj się tak, oczywiście, że możesz kupić auto za xxx tysi i w ogóle go nie używać, ale przyznaj, że taki przebieg w takim aucie wygląda odrobinę podejrzanie...no ok, może dla mnie to jest podejrzane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
radek_p14 Napisano 28 Października 2013 Udostępnij Napisano 28 Października 2013 > ktoś kogo stać na nie tylko takie auto, a to jest jednym z kilku w rodzinie? Pewnie są takie tyle, że za takiego to handlarz odpowiednio wysolą cenę by wystawił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 28 Października 2013 Udostępnij Napisano 28 Października 2013 > Pewnie ma 2 albo i 3 razy tyle, ale nie rozumiem "..kto kupuje auto za ok 200 tysi żeby robić nim > 12 tysięcy km" - a kto bogatemu zabroni? Czy to jakiś wyznacznik co moge a czego nie mogę > sobie kupić w zależności od tego ile będę jeździł..? Na szczęście dla handlarzy ten biznes się kręci, ponieważ tak myślących ludzi jest wiecej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QuBeK Napisano 28 Października 2013 Udostępnij Napisano 28 Października 2013 > Na szczęście dla handlarzy ten biznes się kręci, ponieważ tak myślących ludzi jest wiecej U mnie w rodzinie z salonu kupiony lanos ma 155 tys km najechane po ponad 13 latach, był jedynym autem w rodzinie... Chodzi mi o niepotrzebne uogólnianie/generalizowanie. Pewnie ten egzemplarz ma dużo więcej najechane, auta z zagranicy więcej jeżdżą, wybrane modele aut są większymi "pewniakami" do wysokich przebiegów - i ja to wszystko rozumiem i wiem!, tylko po co generalizować, takie auto - 12 tys rocznie - never Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koyotee Napisano 28 Października 2013 Udostępnij Napisano 28 Października 2013 > Kuzyn po raz kolejny prosi mnie o sprawdzenie jakiegoś ulepa z komisu. Odmów pomocy Znajomy mnie kiedyś zabrał na oglądanie pedalskiego kabrioleta. Zajarany jak Macierewicz parówkami. Wypunktowałem szybko co było nie tak. Na kolejne oględziny mnie już nie zabrał. Kupił jeszcze gorszy ulep w którym tylko szmaciany dach nie był szpachlowany a krzywo poskładany przód było widać z okna w biurze. W ciągu sezonu w auto warte 15 tysi włożył kolejne 5. Nie wziął ode mnie nawet miernika grubości lakieru bo przecież ma kuzyna blacharza i on to taki spec że na oko wybada. Chce to ma. Skoro kuzyn ma pieniądze na utrzymanie tej A6 to proszę bardzo. Ja bez klikania w link stwierdzam: lalka, igiełka, nic tylko lać i jeździć, Niemiec pod kocem trzymał, grzech nie wziąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 28 Października 2013 Udostępnij Napisano 28 Października 2013 > U mnie w rodzinie z salonu kupiony lanos ma 155 tys km najechane po ponad 13 latach, był jedynym > autem w rodzinie... nie ma to jak staroświeckie dowodzenie ogólnych tez, na przykładzie osobistych wyjątków > Chodzi mi o niepotrzebne uogólnianie/generalizowanie. Pewnie ten egzemplarz ma dużo więcej > najechane, auta z zagranicy więcej jeżdżą, wybrane modele aut są większymi "pewniakami" do > wysokich przebiegów - i ja to wszystko rozumiem i wiem!, tylko po co generalizować, takie > auto - 12 tys rocznie - never tak. ten egzemplarz pewnie jest "tym" jedynym co akurat do kościoła jezdził nawet bez zdejmowania koca a tak na serio... ja bym brał. daj znac czy sie kuzyn decyduje, bo kolejka pewnie po to już stoi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QuBeK Napisano 28 Października 2013 Udostępnij Napisano 28 Października 2013 > nie ma to jak staroświeckie dowodzenie ogólnych tez, na przykładzie osobistych wyjątków > tak. ten egzemplarz pewnie jest "tym" jedynym co akurat do kościoła jezdził nawet bez zdejmowania > koca > a tak na serio... ja bym brał. daj znac czy sie kuzyn decyduje, bo kolejka pewnie po to już stoi nie mam kuzyna który kupuje auto - czytaj dokladnie co komu odpisujesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lysy1980 Napisano 28 Października 2013 Udostępnij Napisano 28 Października 2013 > nie ma to jak staroświeckie dowodzenie ogólnych tez, na przykładzie osobistych wyjątków > tak. ten egzemplarz pewnie jest "tym" jedynym co akurat do kościoła jezdził nawet bez zdejmowania > koca > a tak na serio... ja bym brał. daj znac czy sie kuzyn decyduje, bo kolejka pewnie po to już stoi moi rodzice mają taki twingo 1999r i ma przejechane 36tys w tygodniu ruszane może 2 razy raz do sklepu i raz do kościoła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luks Napisano 28 Października 2013 Udostępnij Napisano 28 Października 2013 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lysy1980 Napisano 28 Października 2013 Udostępnij Napisano 28 Października 2013 nie miał jak płakać bo jest u nich od nowości i wiem ile jeżdżą najwięcej Km ja robię jak przyjeżdżam do nich bo mi szkoda tego auta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
camel00 Napisano 29 Października 2013 Udostępnij Napisano 29 Października 2013 > Audi A6 2004 Przyjemny samochód. Trochę nijako się prowadzi, ale wnętrze wykonanie jest na przyzwoitym poziomie. Uwagę warto zwrócić zwłaszcza na materiały deski rozdzielczej i system audio - są na prawdę niezłe. Gdybym miał się do czegoś przyczepić to tiptronic trochę wolno zmienia biegi a ASO Audi potrafi zrujnować kieszeń niejednego prezesa. Moim zdaniem, przy tak przystępnej cenie, nie ma się co zastanawiać. Zwłaszcza, że zgodnie z zapewnieniem sprzedawcy, stan jest perfekcyjny a przebieg umiarkowany. Trochę martwiąca jest informacja: Poduszki powietrzne x 0 Ale kuzyn jest z pewnością roztropnym kierowcą i miejmy nadzieję, że więcej w tym egzemplarzu nie będą już potrzebne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fazi87Fazi Napisano 29 Października 2013 Udostępnij Napisano 29 Października 2013 > Na szczęście dla handlarzy ten biznes się kręci, ponieważ tak myślących ludzi jest wiecej nie mądruj , nie mądruj .... bo nic konstruktywnego nie napisałeś.... Takie samochody w benzynie z takim przebiegiem na pewno się znajdą, ale .... właśnie ALE ------> NIE ZA TAKĄ CENĘ. Handlarz by wziął spokojnie raz tyle za auto w idealnym stanie z takim przebiegiem. Za tą kasę auto PRAWDOPODOBNIE, jest powypadkowe lub kręcone lub oba jednocześnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
teg Napisano 29 Października 2013 Udostępnij Napisano 29 Października 2013 > nie ma to jak staroświeckie dowodzenie ogólnych tez, na przykładzie osobistych wyjątków O to toto Nagminne. Ale to jest element myślenia życzeniowego wprowadzającego na co dzień trzeźwych ludzi, na manowce. > tak. ten egzemplarz pewnie jest "tym" jedynym co akurat do kościoła jezdził nawet bez zdejmowania > koca Niemal każdy tak myśli: mój jest "tą" igiełką. Potem na parkingu same igiełki stoją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
teg Napisano 29 Października 2013 Udostępnij Napisano 29 Października 2013 > Przyjemny samochód. Trochę nijako się prowadzi, ale wnętrze wykonanie jest na przyzwoitym poziomie. > Uwagę warto zwrócić zwłaszcza na materiały deski rozdzielczej i system audio - są na prawdę > niezłe. Gdybym miał się do czegoś przyczepić to tiptronic trochę wolno zmienia biegi a ASO > Audi potrafi zrujnować kieszeń niejednego prezesa. > Moim zdaniem, przy tak przystępnej cenie, nie ma się co zastanawiać. > Zwłaszcza, że zgodnie z zapewnieniem sprzedawcy, stan jest perfekcyjny a przebieg umiarkowany. > Trochę martwiąca jest informacja: Poduszki powietrzne x 0 > Ale kuzyn jest z pewnością roztropnym kierowcą i miejmy nadzieję, że więcej w tym egzemplarzu nie > będą już potrzebne. I to skopiuj i wklej napalonemu. Jeśli nie może zrozumieć bo już widzi się w pachnącym Audi i ten gul skaczący znajomym (zresztą nam tu też skacze, dlatego tak piszemy) to czemu nie? A sprawa jest jak zwykle prosta. Sprawdzić ceny, szczególnie w kraju pochodzenia jak sprowadzony. Sortować od najdroższych nie od najtańszych. Pytać o dostępne dokumenty potwierdzające historię, naprawy, eksploatację. I zadać sobie pytanie: czy chcę wywalić 30 tys. zł na coś, co jest ryzykowną zagadką? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fatal Napisano 29 Października 2013 Udostępnij Napisano 29 Października 2013 Witam Ja nie dawno kupiłem samochód , więc tym o to sposobem spotkałem pare ludzi w urzędzie do przerejestrowania samochodu , rozmawiałem z jednym gościem który podjechał czarną audi , samochód dość ładny , oczywiście sprowadzany z Niemiec , handlarz zapewniał że to perełka , co się okazało po trzech dniach gość wychodzi z domu a tu na placu pod jego samochodem plama oleju , sie załamał , mówi mi że jakaś uszczelka padła , teraz coś mu skrzynia chrobocze i hałasuje , nie pytałem go nic więcej bo nie chce wiedzie same igły i ideały , o przebieg też nie pytałem bo pewnie 149 tys ( magiczna liczba ) to tyle na temat sprowadzonych samochodów z Niemiec od handlarzy pozdrawiam i życze powodzenia Fatal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 29 Października 2013 Udostępnij Napisano 29 Października 2013 > Kuzyn po raz kolejny prosi mnie o sprawdzenie jakiegoś ulepa z komisu. Jako, ze musiałbym poświęcić > na to trochę czasu, wolalbym, żebyście tutaj wypunktowali tą padake, a ja wszystkie wypowiedzi > pozwolę sobie zacytować kuzynowi(jeśli nie macie nic przeciwko), ktory moich argumentów > kompletnie nie bierze do siebie i co rusz podsyła właśnie takie "rarytasy"... > Audi A6 2004 > Zacznijmy od tego, co w tym aucie na pierwszy rzut oka nie pasuje? Pisałem niedawno że w tej cenie niemożliwe jest zakupienie takiego samochodu w stanie chociażby dostatecznym. Jeśli kuzyn się uparł-wycofaj się z pomocy, nic tak nie uczy jak wtopienie własnych pieniędzy-brutalne,ale pomaga, ja w tamtym roku nauczyłem tak stryja jak szukał cuda za grosze. Odpuściłem i co?Kupił z komisu "ksiądz nimi jeździł", ostatnio dzwonił czy nie wezmę w rozliczeniu "bo trzeba uciekać"-nie ma to jak rodzinka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 29 Października 2013 Udostępnij Napisano 29 Października 2013 > U mnie w rodzinie z salonu kupiony lanos ma 155 tys km najechane po ponad 13 latach, był jedynym autem w rodzinie... U mnie Polonez 1994 w momencie wypadku / kasacji w 2003 roku miał niecałe 70 tysięcy km. Berlingo z października 2010 ma około 8 tysięcy km. Berlingo z 2003 roku ma 70 tysięcy km z małym hakiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 29 Października 2013 Udostępnij Napisano 29 Października 2013 Nikt nie twierdzi, że takie przebiegi się zdarzają. Tylko auta z rzeczywistymi małym przebiegami są wyraźnie droższe. Rozmawiamy o aucie tanim, SPROWADZONYM i z małym przebiegiem. Wyróżniłem sprowadzenie, ponieważ w cenie jest zawarty zarobek handlarza. Poza tym A6 3.2l to nie miejskie Polo. Trochę do innych celów kupuje się taką limuzynę. Wyszukałem na otomoto podobne ogłoszenia - 30tys. zł to NAJTAŃSZA oferta spośród kilkunastu. Cudów bym się nie spodziewał. Z dużym prawdopodobieństwem będzie to auto powypadkowe z cofniętym przebiegiem. Odradzam szukanie najtańszych egzemplarzy. Dla porównania - najtańsza oferta z przebiegiem poniżej 150tys.km na mobile.de to 7000EUR, czyli ok.30tys. zł. Ten egzemplarz jest w Holandii - trzeba przejechać mniej więcej 2000km żeby po auto pojechać i nim wrócić, należy doliczyć także zarobek handlarza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dzikipzs Napisano 29 Października 2013 Udostępnij Napisano 29 Października 2013 Cena podejrzanie niska. Do tego silnik z problemami, wiadomo że VAG nie potrafi robić rozrządu na łańcuchu. Tu padają napinacze, a rozrząd jest z tyłu silnika, więc trzeba cały wytargać żeby naprawić. Naprawa tego lekko licząc 6 klocków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanlan Napisano 29 Października 2013 Udostępnij Napisano 29 Października 2013 > Pewnie ma 2 albo i 3 razy tyle, ale nie rozumiem "..kto kupuje auto za ok 200 tysi żeby robić nim > 12 tysięcy km" - a kto bogatemu zabroni? Czy to jakiś wyznacznik co moge a czego nie mogę > sobie kupić w zależności od tego ile będę jeździł..? Jesli to prawda to ASO potwierdzi, sa przypadki. Z wlasnego podworka wiem ze auto w leasingu po 5 latach mialo...15 tys.... teraz C5 z Top wersji po 4 latach ma 26 tys. Moj brat kupujac A4 jako 12 letnie mialo 107 tys, w ASO mowili ze walek i nagle....ooo faktycznie tyle ma. Pomijam ssanie NoPb w ilosciach nieograniczonych w tej A6 , ale jak kogos stac.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 29 Października 2013 Udostępnij Napisano 29 Października 2013 > Odradzam szukanie najtańszych egzemplarzy. To oczywiste - najtańsze to w 99% parchy, które nie znalazły nabywcy i sprzedawcy nie wiedzą, co z nimi zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 29 Października 2013 Udostępnij Napisano 29 Października 2013 > Z wlasnego podworka wiem ze auto w leasingu po 5 latach mialo...15 tys.... teraz C5 z Top wersji po 4 latach ma 26 tys. Tylko gdy te auta będą sprzedawane, na pewno nie będą najtańszymi autami z danego rocznika, prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanlan Napisano 29 Października 2013 Udostępnij Napisano 29 Października 2013 > Tylko gdy te auta będą sprzedawane, na pewno nie będą najtańszymi autami z danego rocznika, prawda? Tak i pojda po znajomych i rodzinie jak tez z przebiegiem 15 tys. na otomoto nikt nawet nie otworzy jak bedzie cena np 20% wyzsza:) lepiej za grosze szukac lepa jakiegos. Ale taka nasza natura, ze to nam trafila sie taaaaka okazja:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
natek Napisano 29 Października 2013 Udostępnij Napisano 29 Października 2013 > Pewnie ma 2 albo i 3 razy tyle, ale nie rozumiem "..kto kupuje auto za ok 200 tysi żeby robić nim > 12 tysięcy km" - a kto bogatemu zabroni? Czy to jakiś wyznacznik co moge a czego nie mogę > sobie kupić w zależności od tego ile będę jeździł..? to ja Ci wytłumacze jesli nie rozumiesz. Taki przebieg nie jest oczywiście absolutnie niemożliwy, ale tak mało (takim autem) będzie jeżdziło np. 2% posiadaczy. Więc szansa, że trafiło się okazję i akurat na taki rodzynek, gdzie ktoś jeżdził tak mało jest bliska zeru. Jeśli przebieg nie jest poparty żadnymi wiarygodnymi dokumentami to śmiało mozna przyjąć, że jest nieprawdziwy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Astroman Napisano 29 Października 2013 Udostępnij Napisano 29 Października 2013 > kto kupuje auto za ok 200 tysi żeby robić nim 12 tysięcy km > rocznie? Np mój kuzyn. ok 10 tyś rocznie Audi A6 3.2 FSI z polskiego salonu. Jego brat ma paska B6 2.0FSI 2005 r. , jedną z pierwszych sztuk w kraju i najechane jakieś nie całe 70 tyś. Mógłbym wymieniać dalej auta które znam i tak są jeżdżone. Ale tylko krajowe benzyniaki. W dieslach sie to nie sprawdza. btw mam 2 diesle i żaden z nich nie robi wiecej jak 15 tyś rocznie ps @Mobil1 - kuzyn nie szuka porady tylko wsparcia. Co byś nie zrobił i tak będzie źle. Jeśłi mu odradzisz któregoś z kolei ulepa to pomyśli że to zawiść i zazdrościsz fury . Jeśłi zaś doradzisz żeby spełnił swe marzenia i wziął ulepa to z kolei przy grubszych wydatkach pomyśli że specjalnie go na minę wsadziłeś. Tak czy siak i tak masz przechlapane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 29 Października 2013 Udostępnij Napisano 29 Października 2013 Niech kupi, bo to bardzo niska cena, dolozy na wstępie 6 tysięcy i będzie miał podstawowe rzeczy zrobione. Lepiej kupic za 30 i wlozyc 6 , niż kupic za 36 i nie wiedzieć co ma w srodku Oczywiście mowie o mechanice, bo jeśli bity to nie ma sensu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 29 Października 2013 Udostępnij Napisano 29 Października 2013 > nie mądruj , nie mądruj .... bo nic konstruktywnego nie napisałeś.... > Takie samochody w benzynie z takim przebiegiem na pewno się znajdą, ale .... właśnie ALE ------ > Za tą kasę auto PRAWDOPODOBNIE, jest powypadkowe lub kręcone lub oba jednocześnie Czyli potwierdziłeś moje słowa, to co z tym mędrkowaniem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 29 Października 2013 Udostępnij Napisano 29 Października 2013 Poza wszystkimi prawdami zyciowymi, ktore Ci wczesniej grono AK wypunktowalo, to co po takich zdjeciach (robionych sprzetem zgodnym z kolejna prawda zyciowa AK) da sie powiedziec? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 29 Października 2013 Udostępnij Napisano 29 Października 2013 > mam 2 diesle i żaden z nich nie robi wiecej jak 15 tyś rocznie A ja prywatnie robię 30tys. rocznie. Tylko co z tego? Mnożymy przykłady przebiegów, a generalnie chodzi o to, że podobnie wyposażone auta z różnymi przebiegami mają różne ceny. To, które przejechało 100tys.km będzie droższe od tego, które ma 200tys.km. Między innymi z tego korzystają handlarze - kupują tanio auta z dużymi przebiegami, które wyglądają znośnie. Cofają licznik i sprzedają dużo drożej. To jest sedno sprawy. Ludzie się łudzą, że można kupić tanio i z małym przebiegiem. Od handlarza... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
camel00 Napisano 29 Października 2013 Udostępnij Napisano 29 Października 2013 > Niech kupi, bo to bardzo niska cena, dolozy na wstępie 6 tysięcy i będzie miał podstawowe rzeczy > zrobione. Lepiej kupic za 30 i wlozyc 6 , niż kupic za 36 i nie wiedzieć co ma w srodku > Oczywiście mowie o mechanice, bo jeśli bity to nie ma sensu. Coś mi podpowiada, że 6k zł to kwota którą trzeba wsadzić w auto w ramach podstawowego serwisu pozakupowego, przy założeniu, że kupimy egzemplarz w dobrym stanie, a wymiany eksploatacyjne nie będą wykonywane ani w ASO ani na oryginalnych częściach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 29 Października 2013 Udostępnij Napisano 29 Października 2013 > 10 letnia i 129 tysi przebiegu...kto kupuje auto za ok 200 tysi żeby robić nim 12 tysięcy km > rocznie? A jakie znaczenie ma przebieg? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 29 Października 2013 Udostępnij Napisano 29 Października 2013 > Coś mi podpowiada, że 6k zł to kwota którą trzeba wsadzić w auto w ramach podstawowego serwisu > pozakupoweg, przy założeniu, że kupimy egzemplarz w dobrym stanie, a wymiany eksploatacyjne > nie będą wykonywane ani w ASO ani na oryginalnych częściach. Nawet jeśli tak licząc jak mówisz , to nadal uważam ze lepiej kupic auto za 30 + 6 doprowadzenie do stanu dobrego + 6 serwis, niż kupic za 36 w dobrym stanie + 6 serwis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fazi87Fazi Napisano 29 Października 2013 Udostępnij Napisano 29 Października 2013 > Czyli potwierdziłeś moje słowa, to co z tym mędrkowaniem? po prostu , źle odebrałem Twoje słowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Astroman Napisano 29 Października 2013 Udostępnij Napisano 29 Października 2013 > A ja prywatnie robię 30tys. rocznie. Tylko co z tego? Ano właśnie nic. IMHO nie można generalizować że 3 litrowa benzyna u Niemca musi robić 30 tyś rocznie , bo nie musi. Mam za Odrą rodzinę i wiem jak sie tam jeździ. Przykłady z własnego podwórka już podałem. > Mnożymy przykłady przebiegów, a generalnie chodzi o to, że podobnie wyposażone auta z różnymi przebiegami mają różne ceny Dokładnie tak. Audi z ogłoszenia powinno kosztować ok 50 tyś. Oczywiście p zakładając że jest w dobrym stanie i ma autentyczny przebieg. Skoro jest istotnie tańsze to albo składak z przystanka, albo przebieg x5 albo wałek na Vacie. A moze i wszystko na raz. Handlarz ma zarabiać a nie grubo dokładać do interesu wiec gdzieś jest pułapka na jelenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 29 Października 2013 Udostępnij Napisano 29 Października 2013 Największe prawdopodobieństwo w tym ogłoszeniu dotyczy liczby poduszek w aucie - 0 Wielka fura, z dużym jak na Europę silnikiem, ujeżdżana przez prawie 10 lat w krajach autostrad. Sorki, ale mało przekonujące. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
format Napisano 29 Października 2013 Udostępnij Napisano 29 Października 2013 > Zacznijmy od tego, co w tym aucie na pierwszy rzut oka nie pasuje? Wycofaj się z pomocy, wklej mu linka do tego wątku (MK jest otwartym forum). Jeśli chodzi o moje zdanie, jest to przepiękna igiełka, istna perełka, jeżdżona przez emerytowanego księdza, który bił ministrantów gdy sprzedawał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Astroman Napisano 29 Października 2013 Udostępnij Napisano 29 Października 2013 > księdza, który bił ministrantów gdy sprzedawał. A po co bił tych ministrantów przed sprzedażą Przecież taki posiniaczony ministrant będzie tańszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gorex Napisano 29 Października 2013 Udostępnij Napisano 29 Października 2013 Ja miałem samochód "po księdzu". I to autentycznym. Efekt - samochód miał już drugi silnik. Pierwszy się zatarł bo proboszcz nie jeździł na przeglądy i nawet nie wymieniał oleju. Drugi silnik też ledwo przeżył. Zaraz po zakupie wymieniałem olej - spuściłem mniej więcej litr mazi przypominającej asfalt. Od tego czasu "samochód od księdza" kojarzy mi się z tym moim czerwonym złomem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gorex Napisano 29 Października 2013 Udostępnij Napisano 29 Października 2013 > A po co bił tych ministrantów przed sprzedażą > Przecież taki posiniaczony ministrant będzie tańszy Księża nie mają żyłki do interesów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 29 Października 2013 Udostępnij Napisano 29 Października 2013 > A jakie znaczenie ma przebieg? Zasadnicze Nawet jesli serwisujesz na biezaco, to auto z przebiegiem 300kkm jest duzo bardziej zuzyte niz takie samo z przebiegiem 100kkm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gorex Napisano 29 Października 2013 Udostępnij Napisano 29 Października 2013 > @Mobil1 - kuzyn nie szuka porady tylko wsparcia. Co byś nie zrobił i tak będzie źle. Jeśłi mu > odradzisz któregoś z kolei ulepa to pomyśli że to zawiść i zazdrościsz fury . Jeśłi zaś > doradzisz żeby spełnił swe marzenia i wziął ulepa to z kolei przy grubszych wydatkach pomyśli > że specjalnie go na minę wsadziłeś. Tak czy siak i tak masz przechlapane Dokładnie. Pamiętam jak mój brat "poprosił o radę" w sprawie pewnego Saaba. Jako, że samochód ze zwaloną geometrią, cieknącym silnikiem i skrzynią biegów do wymiany nie jest według mnie najlepszym wyborem - odradziłem mu. Niestety okazało się, że samochód już kupił, a ode mnie oczekiwał jedynie pogłaskania po główce. ...no to pogłaskałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 29 Października 2013 Udostępnij Napisano 29 Października 2013 Racja. Tylko są osoby żyjące w błędnym moim zdaniem przekonaniu, że 300 tys.km "po niemieckich autostradach" to nic. Takie przeświadczenie, że auto jeżdżące "po niemieckich autostradach" się praktycznie nie zużywa Za to 100 tys.km w Polsce robi z auta wrak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pipper Napisano 29 Października 2013 Udostępnij Napisano 29 Października 2013 Niech kupi, fajne Audi, najwyżej wtopi drugie tyle w serwis w ciągu roku Duży, wygodny, bezpieczny pojazd, komfortowy w trasie, nic tylko brać* *-ale jak się zacznie marudzenie i płacze, to za każdą próbę 100pln dla Ciebie niech wypłaci - skoro się uparł, to niech kupi, Ty nie będziesz na tym stratny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.