Skocz do zawartości

Inne spojrzenie na Teslę


gilbert3

Rekomendowane odpowiedzi

> Dla mnie to jest samochód przyszłości - szkoda, że w Polsce nie ma takich stacji do ładowania co

> najmniej tyle, żeby przejechać kraj bez martwienia się o energię. Tesla w zimnej Norwegii:

Że się powtórzę:

http://florydziak.blogspot.com/2013/05/darmowa-reklama-tesla-model-s.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dla mnie to jest samochód przyszłości - szkoda, że w Polsce nie ma takich stacji do ładowania co

> najmniej tyle, żeby przejechać kraj bez martwienia się o energię. Tesla w zimnej Norwegii:

wszystko fajnie ale przypominaja mi sie czasy jazdy moim passatem na LPG ze zbiormiiek 27L

tragedia tankownaie co 250km w czasach gdzie LPG nie bylo jeszcze tak powszechne jak teraz....

jesli bedzie praktyczny (ogrzewani, klima, itp) zasieg 500km do tego cena nie wiecej niz 30% od normalnego auta mozna zaczac sie zastanawiac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z biegiem czasu ceny spadną...

Jak na razie robią tylko podwyżki... Przyzwoicie wyposażona wychodzi mi $104K, a ze wszelkimi opcjami $133K. I pomimo takiej szalonej ceny nie ma nawet:

- lane departure warning

- dynamic cruise control

- blind spot monitor

Za te same pieniądze mam Mercedesa S550 z praktycznie każdą możliwą opcją - samochód który sam kieruje. I ma lodówkę między siedzeniami na tyle. A w Tesli nawet konsoli między przednimi siedzeniami nie ma...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dla mnie to jest samochód przyszłości - szkoda, że w Polsce nie ma takich stacji do ładowania co

> najmniej tyle, żeby przejechać kraj bez martwienia się o energię. Tesla w zimnej Norwegii:

ktoś streści 28 minut?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ktoś streści 28 minut?

W wielkim skrócie - gdyby dziadek miał cycki i był o 40 lat młodszy to byłby super. Czyli inaczej gdyby Tesli nie trzeba było ładować godzinami i była znacznie tańsza to byłby to samochód dla każdego Polaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wszystko fajnie tylko tankowanie (ładowanie zajmuje troche)

> Nie można pojechać na raz na przykład 1 tyś km

Tesla obiecuje możliwość zmiany baterii - robili już demo tego pomysłu, ale jak na razie to tylko obietnice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po to żebym mógł czytać HP w samochodzie - on ma jechać sam, trzymać się linii i hamować jak coś

> przed nim hamuje.

A gdzie przyjemność z prowadzenia samochodu? To za cenę tej Tesli

wynajmij sobie limuzynę z kierowcą, może być Meksykanin grinser006.gif

Będziesz czytał HP, a on Cię zawiezie gdzie chcesz. Gadżetomania powinna

mieć swoje granice. Bo jak na razie to wiele z tych gadżetów przypomina

sytuację, gdy Twoją żonę bzyka wynajęty Murzyn grinser006.gifhehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tesla obiecuje możliwość zmiany baterii - robili już demo tego pomysłu, ale jak na razie to tylko

> obietnice.

tesla tesla.....

wyobrazasz sobie sytuacje gdy takich samochodow roznych producentow jedzi miliony i.... te miliony co kilka km musi sie zatrzymywac po to by powymieniac baterie - nawet jezeli udaloby sie producentom ustalic jeden standard baterii to taka sytuacja jest... kompletnie nierealna

nie mowiac o tym ze i tak kazda grupa producencka mialaby swoj standard baterii

co innego silnik spalinowy sluzacy jako generator pradu do zasilania silnikow elektrycznych - to jest wg mnie optymalne rozwiazanie - laczy dostepnosc i latwosc uzupelniania zrodla energii (paliwa) z zaletami silnika elektrycznego (wysoka sprawnosc, moc i moment dostepne niemalze od zerowych obrotow)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po to żebym mógł czytać HP w samochodzie - on ma jechać sam, trzymać się linii i hamować jak coś

> przed nim hamuje.

ale takie rozwiazanie jest dostepne dla kazdego w cywilizowanym swiecie - nazywa sie taksowka/autobus/pociag lub ogolnie mowiac komunikacja publiczna wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tesla tesla.....

> wyobrazasz sobie sytuacje gdy takich samochodow roznych producentow jedzi miliony i.... te miliony

> co kilka km musi sie zatrzymywac po to by powymieniac baterie - nawet jezeli udaloby sie

> producentom ustalic jeden standard baterii to taka sytuacja jest... kompletnie nierealna

Te baterie po wymianie i tak musiałyby być ładowane a to trwa, zatem mógłby być problem z zapewnieniem wystarczającej liczby naładowanych sztuk dla wszystkich chętnych. Jest jeszcze kwestia mocy potrzebnej do ładowania tych wszystkich wymienionych baterii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Te baterie po wymianie i tak musiałyby być ładowane a to trwa, zatem mógłby być problem z

> zapewnieniem wystarczającej liczby naładowanych sztuk dla wszystkich chętnych. Jest jeszcze

> kwestia mocy potrzebnej do ładowania tych wszystkich wymienionych baterii.

W nocy mocy jest pod dostatkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Te baterie po wymianie i tak musiałyby być ładowane a to trwa, zatem mógłby być problem z

> zapewnieniem wystarczającej liczby naładowanych sztuk dla wszystkich chętnych. Jest jeszcze

> kwestia mocy potrzebnej do ładowania tych wszystkich wymienionych baterii.

dlatego tak jak pisze - pomysl absurdalny wrecz... idiotyczny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dlatego tak jak pisze - pomysl absurdalny wrecz... idiotyczny

Jak na razie to pojemność baterii rośnie a czas ładowania maleje. Opracowanie technologii jeszcze większych baterii i jeszcze szybciej ładowanych to tylko kwestia wyczerpania zasobów ropy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W nocy mocy jest pod dostatkiem.

Globalnie tak, ale tak na oko każda taka stacja wymagałaby podłączenia mocy rzędu MW co jest jakąś barierą. Wydaje mi się że trudniej doprowadzic linię wysokiego napięcia niż zakopać zbiornik na benzynę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetny filmik, ale mam takie...dziwne wrażenie, powiedzcie czy uzasadnione:

Tesla ma jakby rolę w promowaniu napędu elektrycznego. Jest jak fajne cycki na reklamie parówek. Nie jest to nic innego jak iOn, Leaf i Melex, ale wygląd coupe ma przekonać, że prąd jest równie "ciarkopędny" jak benzyna. spineyes.gif

Chcę się mylić, ale jeśli sam fakt prądu nie jest w stanie porwać...to mnie ręce... pad.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dla mnie to jest samochód przyszłości - szkoda, że w Polsce nie ma takich stacji do ładowania co

> najmniej tyle, żeby przejechać kraj bez martwienia się o energię. Tesla w zimnej Norwegii:

Obejrzałem 3 odcinki. Pomijając liczbę stacji (bo ta pewnie dość szybko wzrośnie, przynajmniej w Norwegii), to jednak na razie auto w zasadzie nie nadaje się do roli, jaką ma pełnić - realny zasięg to ok. 400 km przy bardzo spokojnej jeździe, a ładowanie trwa kilkadziesiąt minut.

No i raz się zawiesił - trzeba było wyjść z samochodu i wsiąść jeszcze raz yikes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Te baterie po wymianie i tak musiałyby być ładowane a to trwa, zatem mógłby być problem z

> zapewnieniem wystarczającej liczby naładowanych sztuk dla wszystkich chętnych. Jest jeszcze

> kwestia mocy potrzebnej do ładowania tych wszystkich wymienionych baterii.

Udało się nam ustalić jeden standard paliw, telewizji, ładowarek do telefonów, baterii do użytku domowego - dlaczego nie miałoby się to udać z bateriami samochodowymi?

Baterii nie musi ładować stacja ich wymiany. Tak samo jak nie produkuje paliwa. Co jakiś czas ktoś przyjeżdża i uzupełnia zapasy. A ładować można bezpośrednio przy elektrowniach - hurtem. Będzie taniej, wygodniej i bez zbędnego przesyłu energii.

Co za problem zrobić to tak jak teraz jest z autkami-zabawkami na baterie? Przyjeżdżasz do sklepu/na stację, oddajesz puste baterie i kupujesz nowe - dowolnie wybranego producenta i pojemności. Banalnie proste. Do tego takie "tankowanie" może być szybsze niż tradycyjne. Automat takie baterie wymieni w kilka sekund. I jeszcze szyby umyje przy okazji.

zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po to żebym mógł czytać HP w samochodzie - on ma jechać sam, trzymać się linii i hamować jak coś

> przed nim hamuje.

To się w tym celu kupuje Rolls-Royce albo innego Bentley-a i zatrudnia kierowcę. Wtedy to wszystko robisz z tylnej kanapy. A jeśli Cie nie stać,jeździsz komunikacja miejską. Masz to samo za mniejsze pieniądze.

Normalny kierowca chce decydować, co ma auto zrobić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dlatego tak jak pisze - pomysl absurdalny wrecz... idiotyczny

Kiedyś wiele rzeczy było nie do pomyślenia, a potem się upowszechniły.

Pokolenia po nas nie będą tak uprzedzone może jak np. Ty. Dla nich to

będzie naturalne. Tak dokonują się zmiany i tego nie unikniemy. Ja się

cieszę z takich zmian. Cisza w samochodzie podczas jazdy - bezcenne ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Globalnie tak, ale tak na oko każda taka stacja wymagałaby podłączenia mocy rzędu MW co jest jakąś

> barierą. Wydaje mi się że trudniej doprowadzic linię wysokiego napięcia niż zakopać zbiornik

> na benzynę.

Eee, pewnie tak samo. Wystarczy średnie napięcie i zasilanie kablowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak na razie to pojemność baterii rośnie a czas ładowania maleje. Opracowanie technologii jeszcze

> większych baterii i jeszcze szybciej ładowanych to tylko kwestia wyczerpania zasobów ropy.

pozostaje taka "banalna" kwestia jak trwalosc bateri, koszt utylizacji, "ekologicznosc" produkcji baterii i pewni kilka innych rzeczy

osobiscie uwazam ze nalezaloby sie zwrocic w kierunku upowszechniania technologii ogniw paliwowych zasilanych wodorem

tylko ze na chwile obecna ani poteznemu lobby w postacji koncernow naftowym ani producentow ropy czy tez producentom energii elektrycznej nie za bardzo zalezy na tym by ta technologia rozwinela skrzydla bo moglo by dojsc do sytuacji ze tankujesz zbiornik w samochodzie oraz przy domu i jestes kompletnie niezalezny od dostawcow innych rodzajow energii

wietrze spisek? moze i tak smile.gif ale takie jest moje zdanie smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Większość ładowana była by w nocy.

powiem tak:

ile samochodow tankuje na przecietnej stacji benzynowej w ciagu dnia?

nich tylko polowa z nich bedzie przyjezdzala po wymiane aku ktora niech sobie trwa tyle co zatankowanie do pelna baku czy nawet krocej

wraz jest to spora liczba gotowych do uzycia aku jakie taka stacja musialaby miec dostepnych od reki - bo raczej klient ktory przyjedzie po wymiane nie bedzie zadowolony gdy uslyszy ze brak gotowych aku i trzeba pojechac na nastepna stacje na wymiane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Baterii nie musi ładować stacja ich wymiany. Tak samo jak nie produkuje paliwa. Co jakiś czas ktoś

> przyjeżdża i uzupełnia zapasy. A ładować można bezpośrednio przy elektrowniach - hurtem.

Można, tylko to się wiąże z kosztami logistycznymi. Baterie są bardzo ciężkie (w Tesli ok. 500 kg, porównywalne 50 litrów benzyny waży ok. 35kg) i musiałbyś je wozić w obie strony.

IMO jedynym rozsądnym rozwiązaniem problemu byłyby akumulatory "tankowane" jakimś elektrolitem, który łatwiej transportować niż całe baterie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Eee, pewnie tak samo. Wystarczy średnie napięcie i zasilanie kablowe.

W czasie ładowania Bjorn potrafił łykać w okolicach 70kW. Niech tankuje takich samochodów na raz na stacyjce 15. i mamy 1MW pobieranej mocy. To chyba żaden wyczyn dla byle stacyjki obsłużyć 15 aut w 20 minut (pomijam dalsze ładowanie, gdzie natężenie znacząco spada)?

Pytanie, czy ta stacyjka faktycznie potrafi tyle dostarczyć, czy też Bjorn dlatego mógł tak szybko ładować, że stacyjka była albo całkiem pusta, albo co najwyżej dwa inne autka tankowały.

No i ile takich stacji musiałoby być, gdyby choć 10% osobówek była elektryczna?

I jakie korki się zrobią, jak ktoś się przeliczy (Bjornowi niewiele brakowało) i stanie na środku ulicy?

To dobre jako ciekawostka. Ale nie jako znaczący udział w rynku i popularny typ auta. Jak będzie popularne, to i fiskus się dobierze żeby nadrobić straty w budżecie przez spadek wpływów z akcyzy na paliwa płynne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a co ma porywać? powót do tendencji sprzed 100 lat i konstrukcja +/- tramwaju?

Sam fakt, że prąd z gniazdka napędza samochód...który ma dach, drzwi, światła i nie służy go wożenia toreb golfowych. zlosnik.gif W prądzie jest magia, są emocje...chociaż na pewno z racji małej popularności, a nie samej techniki. Bo z racji techniki to właśnie prąd powinien być codzienny, a silnik spalinowy obiektywnie patologiczny i emocjonalnie ekscytujący. Ja jednak uważam, że nie trzeba wokół elektrowozu robić otoczki. Dla mnie taki pojazd jest w 100% funkcjonalny. Wiem jakbym nim jeździł, gdzie, kiedy, mam miejsce do ładowania...tylko w życiu nie opłaci się tego kupić...znaczy w życiu może...ale teraz nie. Po czasie...elektryczne emocje by opadły...

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.