Skocz do zawartości

Jechałem dzisiaj Leonem 1.2 TSI 105 Ps


Marcin79

Rekomendowane odpowiedzi

Powiem szczerze, że autkiem się naprawdę fajnie i żwawo jechało. Na papierze ma 10sek to sekundy a odczucia znacznie lepsze, ciągnie z dołu aż miło. Zapewne powyżej 100wki nie jest już tak różowo ale silnik 1.2 nie jest do ścigania się zlosnik.gif.

Komputer pokazał spalanie 7 litrów..rewelacja ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powiem szczerze, że autkiem się naprawdę fajnie i żwawo jechało. Na papierze ma 10sek to sekundy a

> odczucia znacznie lepsze, ciągnie z dołu aż miło. Zapewne powyżej 100wki nie jest już tak

> różowo ale silnik 1.2 nie jest do ścigania się .

> Komputer pokazał spalanie 7 litrów..rewelacja

W dodatku, od tego roku Seat daje 4 lata gwarancji ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powiem szczerze, że autkiem się naprawdę fajnie i żwawo jechało. Na papierze ma 10sek to sekundy a

> odczucia znacznie lepsze, ciągnie z dołu aż miło. Zapewne powyżej 100wki nie jest już tak

> różowo ale silnik 1.2 nie jest do ścigania się .

> Komputer pokazał spalanie 7 litrów..rewelacja

Do czasu aż stopią się tłoki, wywali turbo, zatkają wtryski i zerwie rozrząd.

A swoją drogą, 1.2tsi niestety od trójki już strasznie puchnie sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powiem szczerze, że autkiem się naprawdę fajnie i żwawo jechało. Na papierze ma 10sek to sekundy a

> odczucia znacznie lepsze, ciągnie z dołu aż miło. Zapewne powyżej 100wki nie jest już tak

> różowo ale silnik 1.2 nie jest do ścigania się .

> Komputer pokazał spalanie 7 litrów..rewelacja

Jeździłeś po mieście? 1.2 TSI w mieście całkim sprawnie się porusza ok.gif Ale poza miastem... Jak to 100 KM w kompakcie no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> na trasie wrzucasz na tempomacie 120 i wystarczy . W mieście wyprzedzałem ciężarówkę od prędkości

> 70km i myknąłem ją migiem

Miałeś tam sześć biegów, pięć czy DSG?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> chyba 6

Nie znam przełożeń tej skrzyni, ale w 5 biegach jest raczej krucho z odpychaniem się na trójce, a przy 70km/h na dwójce masz 4500rpm i za 10km/h musisz zmienić bieg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powiem szczerze, że autkiem się naprawdę fajnie i żwawo jechało. Na papierze ma 10sek to sekundy a

> odczucia znacznie lepsze, ciągnie z dołu aż miło. Zapewne powyżej 100wki nie jest już tak

> różowo ale silnik 1.2 nie jest do ścigania się .

> Komputer pokazał spalanie 7 litrów..rewelacja

Jeździłem Golfem 7 z tym silnikiem po mieście przez tydzień. Moim zdaniem na miasto jest bardziej niż przyzwoity.

mar00ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Do czasu aż stopią się tłoki, wywali turbo, zatkają wtryski i zerwie rozrząd.

> A swoją drogą, 1.2tsi niestety od trójki już strasznie puchnie

Dlatego jakby dalej produkowali wybrał bym świadomie wolnossące 1,6-1,8. Może ciut więcej zechla ale nie ma się w nim co popsuć a osiągi indentyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> szczerze to nie patrze na obroty podczas jazdy..wsiadam i jadę

> gwarancja nie do 140 tylko 120

Spoko, moja matka tez tak jeździła kiedyś, jedynka, 10s odcięcia, dwójka, 10s odcięcia, trójka itd. Można zaryzykować stwierdzenie że wykorzystywała pełny zakres obrotów silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dlatego jakby dalej produkowali wybrał bym świadomie wolnossące 1,6-1,8. Może ciut więcej zechla

> ale nie ma się w nim co popsuć a osiągi indentyczne.

Moc pewnie podobna, ale wolny ssak będzie miał niższy moment obrotowy, więc w teorii i w praktyce pod względem osiągów wypadnie gorzej. Może pod względem trwałości i prostoty napraw będzie oceniany wyżej od silniczka z turbinką.

Mam porównanie 140 konnych silników w Cruze - 1,8 bez turbiny i 1,4 z turbiną. Ten drugi wypada o niebo lepiej ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dlatego jakby dalej produkowali wybrał bym świadomie wolnossące 1,6-1,8. Może ciut więcej zechla

> ale nie ma się w nim co popsuć a osiągi indentyczne.

Wstawiałem już kiedyś porównanie 1.2 TSI (105KM) oraz 1.6 NA (120KM). Do ~3000 obrotów TSI jedzie dużo lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dlatego jakby dalej produkowali wybrał bym świadomie wolnossące 1,6-1,8. Może ciut więcej zechla

> ale nie ma się w nim co popsuć a osiągi indentyczne.

A mi sie z T przyjemniej jezdzi nawet jak wiecej bedzie kosztowac serwis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A mi sie z T przyjemniej jezdzi nawet jak wiecej bedzie kosztowac serwis

Już miałem auta z T i fajnie się jeździło ale jak stawiać na niezawodność to tylko i wyłącznie wolnossąca benzyna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powiem szczerze, że autkiem się naprawdę fajnie i żwawo jechało. Na papierze ma 10sek to sekundy a

> odczucia znacznie lepsze, ciągnie z dołu aż miło. Zapewne powyżej 100wki nie jest już tak

> różowo ale silnik 1.2 nie jest do ścigania się .

> Komputer pokazał spalanie 7 litrów..rewelacja

A jakie wrazenia z nowego leona? bo wyglada ciekawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam porównanie 140 konnych silników w Cruze - 1,8 bez turbiny i 1,4 z turbiną. Ten drugi wypada o

> niebo lepiej

A ja mam porównanie 1,6ws i 1,2t o takiej samej mocy w ważącej tonę budzie o podobnych gabarytach. Chcesz stanąć na kresce? Spalanie też na podobnym poziomie, z lekkim wskazaniem na wolnossące przestarzałe 1,6. I po co to wszystko? facepalm%5B1%5D.gifhehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Faktycznie 1,2 TSI to taki potwór że trzeba uważać żeby nie złamać oparca fotela jak się wciska gaz

> do dechy

w porownaniu do 1.6 wolnossacego TAK!!!

Miales kiedys TSI przyjemnosc poprowadzic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Już miałem auta z T i fajnie się jeździło ale jak stawiać na niezawodność to tylko i wyłącznie

> wolnossąca benzyna.

Jeśli ktoś kupuje nowe auto i ma zamiar nim zrobić statystyczny polski przebieg do czasu jego sprzedaży, to powyższe kryterium jest bez znaczenia.

Ludzie kupują silniki bez turbo żeby im się broń boże nic nie popsuło, męczą się z tym przez kilkadziesiąt km i sprzedają, ciesząc się, że było bezawaryjne. hehe.gif

Turbo też byłoby bezawaryjne. A jeśli ktoś ma zamiar tym zrobić 200kkm to i tak nie ma znaczenia awaryjność. Bo po pierwsze turbo i tak raczej się przez ten czas nie popsuje, a po drugie w takim przypadku koszt przyjemności z jazdy w przeliczeniu na kilometr nadal jest śmiesznie niski.

zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w porownaniu do 1.6 wolnossacego TAK!!!

> Miales kiedys TSI przyjemnosc poprowadzic?

Jeździłem Jettą 1.2TSI. Jeździłem nowym Kaszkajem 1.2Turbo.

Jestem w ciężkim szoku jak silnik 1.2 może sobie sprawnie radzić z takimi autami.

Oczywiście auta do wyścigów to nie są ale w życiu nie spodziewałbym się tak przyjemnej jazdy z tak małych silniczków. Małym turbobenzynom mówimy duże TAK!

zlosnik.gif

EDIT: BTW niech mnie ktoś oświeci - bo z postów pt. "nie ma turbo, nie ma się co zepsuć" wynika mi, że przed nastaniem turbodoładowań silniki były w 100% bezawaryjne. Warsztaty samochodowe powstały w Polsce dopiero po wprowadzeniu turbosprężarek, żeby ratować zepsute TDIki i TSIki?

hahaha.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powiem szczerze, że autkiem się naprawdę fajnie i żwawo jechało. Na papierze ma 10sek to sekundy a

> odczucia znacznie lepsze, ciągnie z dołu aż miło. Zapewne powyżej 100wki nie jest już tak

> różowo ale silnik 1.2 nie jest do ścigania się .

> Komputer pokazał spalanie 7 litrów..rewelacja

Z systemem start+stop?? hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeździłem Jettą 1.2TSI. Jeździłem nowym Kaszkajem 1.2Turbo.

> Jestem w ciężkim szoku jak silnik 1.2 może sobie sprawnie radzić z takimi autami.

> Oczywiście auta do wyścigów to nie są ale w życiu nie spodziewałbym się tak przyjemnej jazdy z tak

> małych silniczków. Małym turbobenzynom mówimy duże TAK!

Rowniez moje spostrzezenie. Ale tutaj Ci inny kolega wytlumaczy ze sie nie znasz i 1.6 benzyna to jezdzila i byla rajdowką grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli ktoś kupuje nowe auto i ma zamiar nim zrobić statystyczny polski przebieg do czasu jego

> sprzedaży, to powyższe kryterium jest bez znaczenia.

> Ludzie kupują silniki bez turbo żeby im się broń boże nic nie popsuło, męczą się z tym przez

> kilkadziesiąt km i sprzedają, ciesząc się, że było bezawaryjne.

> Turbo też byłoby bezawaryjne. A jeśli ktoś ma zamiar tym zrobić 200kkm to i tak nie ma znaczenia

> awaryjność. Bo po pierwsze turbo i tak raczej się przez ten czas nie popsuje, a po drugie w

> takim przypadku koszt przyjemności z jazdy w przeliczeniu na kilometr nadal jest śmiesznie

> niski.

Wreszcie normalne spojrzenie na temat ok.gif

Widac nie jestem sam i nie trzymam mrozonek w jaskini bo lodowka moze sie popsuc, TV mam LCD a nie lampowy, ktory kiedys Zdzisiek naprawic potrafil, itd grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wreszcie normalne spojrzenie na temat

> Widac nie jestem sam i nie trzymam mrozonek w jaskini bo lodowka moze sie popsuc, TV mam LCD a nie

> lampowy, ktory kiedys Zdzisiek naprawic potrafil, itd

bo przeważnie ci którzy mówią że tsi jes ble a 1.8, 1.6super i kupują auto z lat 90tych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to sie naprawde zastanawiam i jaos nie moge sobie wyobrazic jak to jezdzilem Oplem Kadettem B z silnikiem 1,2 o mcy 55 KM czy Oplem Kadett'em C Coupe 1,2 o mocy 60 KM ? ? ? Pewnie mnie pieciu murzy´now pry wyprzedzaniu popychalo biglaugh.gif

Dzisiaj wszystko ponizej 150 KM to wogole nie jedzie biglaugh.gif

wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1.2 TSI w mieście całkim sprawnie się porusza

czy tylko ja zauwazam ze to auto ma mega problemy ze sprawnym ruszaniem? Jezdzilem Bora i Rapidem i dla mnie ta cecha to porazka. Z kolei gdy juz turbo zalapie to bardziej niz przyzwoicie jak na dupowoz cool.gif Tylko ten mul przy ruszaniu a potem lup w plecy - mnie to wkurzalo jak nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czy tylko ja zauwazam ze to auto ma mega problemy ze sprawnym ruszaniem? Jezdzilem Bora i Rapidem i

> dla mnie ta cecha to porazka. Z kolei gdy juz turbo zalapie to bardziej niz przyzwoicie jak na

> dupowoz Tylko ten mul przy ruszaniu a potem lup w plecy - mnie to wkurzalo jak nie wiem.

No i jest opóźniona reakcja na pedał gazu przy niższych obrotach. Musi być, niestety. To jest wkurzające - toczysz się na II, chcesz przyspieszyć, but w podłogę.... a tu nic przez sekundę lub więcej. Niestety, dopóki turbo nie zacznie dmuchać, zachowuje się to jak 1.2 N/A i cudów nie ma. Mimo to na miasto jest to na pewno dobry silnik, lepszy niż jakieś 1.6 16V, chociaż już niekoniecznie lepsze od 1.6 8V. Na trasę już nie, 100 KM to 100KM, cudów nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czy tylko ja zauwazam ze to auto ma mega problemy ze sprawnym ruszaniem? Jezdzilem Bora i Rapidem i

> dla mnie ta cecha to porazka. Z kolei gdy juz turbo zalapie to bardziej niz przyzwoicie jak na

> dupowoz Tylko ten mul przy ruszaniu a potem lup w plecy - mnie to wkurzalo jak nie wiem.

To może spróbuj TFSI

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja to sie naprawde zastanawiam i jaos nie moge sobie wyobrazic jak to jezdzilem Oplem Kadettem B z

> silnikiem 1,2 o mcy 55 KM czy Oplem Kadett'em C Coupe 1,2 o mocy 60 KM ? ? ? Pewnie mnie

> pieciu murzy´now pry wyprzedzaniu popychalo

> Dzisiaj wszystko ponizej 150 KM to wogole nie jedzie

Ja też nie mogę sobie wyobrazić. Poza tym co to znaczy "nie jedzie"?

Nigdy nie miałem takich dylematów, ani jak jeździłem 46 konnym peugeotem 104 (bardzo fajny samochód był), ani jak jeździłem passatem kombi B1 z 1974 roku z silnikiem 1,3 o zawrotnej mocy 55KM, o takim:

800px-Vw_passat_b1_variant_h_sst.jpg.

Nawet do głowy mi nie przychodziły takie rozważania a autem załadowanym do pełna + łacznie 4 lub 5 osób na pokładzie pokonywałem wielokrotnie trasę z okolic Sztutgartu do Warszawy.

Albo beczka o zawrotnej mocy 80 KM, którą pokonałem blisko 700 tys km i niejednokrotnie ciągnąc bez żadnych problemów lawetę z drugim autem, co dla dzisiejszych "znawców" jest niewykonalne, bo do niczego poniżej V8 i 400KM mocy nawet przyczepki lekkiej się dziś nie podpina bo "nie pojedzie".

Skąd takie głupoty się rodzą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja przygodę z autami zaczynałem od Galanta 1.8 TD i wtedy to już całkiem przyzwoicie jeździło, miał

> z tego co pamiętam 80 Ps. Turbo to turbo

Ja zaczynałem od malucha smile.gif i wtedy dla mnie to była moc ... smile.gif ale wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzenia smile.gif teraz mam stara benzynę z lpg 360KM chętnie sprzedam i kupię cos w okolicach 120KM po prostu fajne to wszystko ale juz mi sie przejadlo. Nawet takie 1.2 TSI bym zaakceptował, miałem okazje pojeździć i jak dla mnie wystarczająco sie odpycha a do tego przyzwoite spalanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dobry silnik, lepszy niż jakieś 1.6 16V, chociaż

> już niekoniecznie lepsze od 1.6 8V.

to niestety prawda - nie ma nic gorszego niz silniki pokroju 1.6 16V 100KM itp - muł przy ruszaniu, 3000 obr/min żeby wjechać na krawężnik, na wyższych obrotach wyje i nie jedzie. Dużo pali. Dramat zlosnik.gif Silniki 8V przynajmniej jechały z dołu zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bo przeważnie ci którzy mówią że tsi jes ble a 1.8, 1.6super i kupują auto z lat 90tych

Bądź 80-tych, bo to dobre samochody są. Nie psują się i popatrz jaka relacja wydanej złotówki do wypasu, w końcu za 10 koła możesz mieć spokojnie i dwie bejce 7-ki w bardzo dobrym stanie ok.gif I to nie jakieś plebejskie jeden-dwa czy dwa-zero. Nie masz pojęcia o podróżowaniu w komforcie i prestiżu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czy tylko ja zauwazam ze to auto ma mega problemy ze sprawnym ruszaniem? Jezdzilem Bora i Rapidem i

> dla mnie ta cecha to porazka. Z kolei gdy juz turbo zalapie to bardziej niz przyzwoicie jak na

> dupowoz Tylko ten mul przy ruszaniu a potem lup w plecy - mnie to wkurzalo jak nie wiem.

Akurat w analogicznych jednostkach NA różnica jest taka, że kop w plecy dostajesz przy 4500rpm, a nie przy 1500.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Akurat w analogicznych jednostkach NA różnica jest taka, że kop w plecy dostajesz przy 4500rpm, a

> nie przy 1500.

niestety to prawda.jezdzilem ostatnio zastepczym P307 z bodajze 1,4 i cale 2 tygodnie myslalem ze jest popsuty.pod sam koniec przypadkiem podciagnalem pod 4,5 tys[czyli odcinke w moim klekocie zlosnik.gif] i poczulem ze auto zaczyna sie rozpedzac ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tylko ze względu na niski stopień sprężania muł dolny jest dużo gorszy

Oczywiście, dodatkowo masz po prostu mniejszą pojemność, tylko to trwa moment.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.