Skocz do zawartości

Fiat Stilo ocena


laksen

Rekomendowane odpowiedzi

Wszystko jest możliwe

Mój z 2006 roku ma 77 tyś km na szafie 270751858-jezyk.gif

Podpiąć do examinera lub FES'a i odczytać hodometr.

Różnice pomiędzy szafą a kompem nie powinny być większe niż [chyba ]ok 3%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Stan trzeba sprawdzić dokładnie, przebieg należy traktować umownie. No i nie dawać się wpuścić w

> żadne umowy palcem pisane "z Niemcem".

True.

> Tylko FV na 23%

A co to za urban legend? cfaniaczek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> "Współpracujemy z firmami ubezpieczeniowymi, klient odjeżdża ubezpieczonym samochodem." Tiaaa...

> to już standard robienia ludzi w balona

No co zadowoleni wszyscy:komis sprzedał, agent ubezpieczeniowy prowizję przytulił, klient odjechał za bramę-a co dalej to już nie "ich problem" devil.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> "Współpracujemy z firmami ubezpieczeniowymi, klient odjeżdża ubezpieczonym samochodem." Tiaaa...

> to już standard robienia ludzi w balona

to akurat nie musi być kit.

kit będzie jeżeli mu wmówi że wystarczy TYLKO ubezpiczenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to akurat nie musi być kit.

> kit będzie jeżeli mu wmówi że wystarczy TYLKO ubezpiczenie

No ale chyba sprawa oczywista-samochód sprowadzony i opłacony, więc wymeldowany w Niemczech, w PL nie zarejestrowany więc to OC na nic mu się nie zda w razie dzwonka, bo TU może mu odmówić wypłaty (pojazd nie dopuszczony do ruchu). To auto legalnie może odjechać, gdy kupujący go zarejestruje i przyczepi "swoje" blachy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Możliwe to stan, przebieg itd...?

> Stilo

Wszystko jest możliwe, aczkolwiek jeśli handlarzowi trafia się auto poniżej 200 tysięcy to skręca je na poniżej 100, żeby odróżnić od tych, co skręcił z 300 na 150 biglaugh.gif Podłączasz się kablem i odczytujesz przebieg, poproś o VIN, porównasz historię z ASO z historią w książce.

Trochę za tanio jak na ten przebieg i stan, aczkolwiek na zdjęciach widziałem sporo ładnych w rzeczywistości parchów.

I odwrotnie - brzydkie zdjęcia zdradzały auta naprawdę zadbane technicznie, a nie przyszykowane do sprzedaży.

IMHO jeśli Stilo w kombi to JTD. Dla mnie wersja 1.6/103 to trochę biedny silnik na te ciężkie auto. Wiem, bo miałem - pali jak 1.8, a jedzie jak 1.4. Tym nie mniej byłem zakochany w tym aucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Możliwe to stan, przebieg itd...?

> Stilo

Patrząc na wnętrze i detale, można przyjąć, że przebieg się zgadza, tym bardziej, że auto ma założone zimówki Michelin Alpin A2 nieprodukowane już chyba od siedmiu, czy ośmiu lat (jest też naklejka Michelina informująca o ograniczeniu prędkości). Jeżeli tak stare opony się jeszcze trzymają, to auto mogło robić małe przebiegi. Cena normalna, ja kupiłem co prawda w wersji 3D jeszcze taniej, z lepszym wyposażeniem i na alufelgach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale fiatowski 1600 16v pięknie bierze na klatę LPG , i jest równie trwały mechaniczne jak JTD

bo dół silnika i ogólna koncepcja to Lampredii i koniec lat 60tych...

ubiegłego wieku...

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Możliwe to stan, przebieg itd...?

> Stilo

Lewy tylni błotnik, a drzwi - zerknij.

Przebieg - w 2012r kupiłem swoje Stilo z przebiegiem 108,500km, pierwszy właściciel, salon PL z pełną historią.

Można z takim przebiegiem, to nie VW, które z reguły tłuką kilometry oink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie za bardzo jest możliwe, by po przebiegu rzędu 100 tys. fotel

kierowcy nie miał przetartego bądź chociaż naruszonego lewego

boczku. Jeśli zatem założymy, że ujęto mu z drugie tyle, to fotel

kierowcy jest albo nowy, albo naprawiany... Ja mam 185 tys. i mam

już wystające bebechy na plecach fotela kierowcy, jak nie zapomnę,

wrzucę zdjęcie jak to wygląda...

A zaczęło się to przecierać właśnie w okolicach 100 tys... (auto rok

produkcji 2005, używane od 13 km na liczniku od czerwca 2006).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To bym sprawdził:

"ELEKTRYCZNIE STEROWANE SZYBY PRZEDNIE PRZEDNIE I TYLNE"

Nie ma zdjęcia potwierdzającego to... ZTCP w Dynamic była klimatyacja

automatyczna, ale nie jest napisane jaka tam jest klimatyzacja, poza

tym że jest. A zdjęcia drzwi kierowcy gdzie są guziki od szyb - nie ma.

"NIESAMOWITY, UDOKUMENTOWANY PRZEBIEG 99TYŚKM -AUTO JAK NOWE"

Jak widzę takie zdanie, zamykam zakładkę w przeglądarce...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie za bardzo jest możliwe, by po przebiegu rzędu 100 tys. fotel

> kierowcy nie miał przetartego bądź chociaż naruszonego lewego

> boczku.

mój fotel, 2 lata temu, przy przebiegu 175 tys (żeby nie było, w 100% prawdziwego) - ma trochę naciągniętą tapicerkę, ale jak widzisz, nie ma żadnych przetarć.

287573620-PraniePrzed10.jpg

post-36421-14352523457081_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A pokaż oparcie...

kierownik kierownikowi nierowny.

Wez goscia co wazy ze 130 kg i ciora dupskiem w te i wewte a wez kogos o 70 kg ktory porusza sie rozsadnie.

Moja croma przy przebiegu 165 tkm wyglada jak nowa,

lanos 260 tkm, siedzisko kier nieco "naciagniete" ale bez otarc, a waze ok 90 kg.

Jak sie dba tak sie ma i tyle, jedni woza cement w aucie inni powietrze.

Stilon duzy w srodku i swego czasu rozwazalem, ale croma sie trafila wiec mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie za bardzo jest możliwe, by po przebiegu rzędu 100 tys. fotel

> kierowcy nie miał przetartego bądź chociaż naruszonego lewego

> boczku. Jeśli zatem założymy, że ujęto mu z drugie tyle, to fotel

> kierowcy jest albo nowy, albo naprawiany... Ja mam 185 tys. i mam

> już wystające bebechy na plecach fotela kierowcy, jak nie zapomnę,

> wrzucę zdjęcie jak to wygląda...

> A zaczęło się to przecierać właśnie w okolicach 100 tys... (auto rok

> produkcji 2005, używane od 13 km na liczniku od czerwca 2006).

...moje stilo miało 205 000km i oprócz startej gałki biegów nie miało ani przetartych foteli, ani startej kierownicy... może chodzisz w ostrych ubraniach zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Opowiedz mi coś na temat silnika 1,6 w Stilo, różne opinie w dwóch kierunkach...

moja żona jeździ stilo 3d z tym silnikiem fiatowskim 1,6 103KM. Poza tym, że jest mułowaty, to nie mam zastrzeżeń. Mamy go już 3 lata, przez ten czas jedyny problem, to był jak po prostu nie odpalił zlosnik.gif W sumie w serwisie nie byli pewni czemu, ale wymiana świec i akumulatora (co i tak trzeba było zrobić wcześniej, bo był już słaby) pomogła.

No właśnie, przypomniałem sobie, że czas już wymienić mu olej i świece, dzięki zlosnik.gif

Poza tym jeździ i nie sprawia problemów, oleju (10W40) też nawet nie bierze za bardzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Możliwe to stan, przebieg itd...?

> Stilo

Jak szukałem Stilo w kombi to praktycznie wszyscy odradzali do tej wersji nadwoziowej właśnie silnika w benzynie a szczególnie 1.6 ze względu na wysokie spalanie confused.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak szukałem Stilo w kombi to praktycznie wszyscy odradzali do tej wersji nadwoziowej właśnie

> silnika w benzynie a szczególnie 1.6 ze względu na wysokie spalanie

Ale opinia od użytkowników? Bo ja pytając użytkowników słyszę same och i ach, jedyne co to że nieco słaby jak do takiej budy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co można napisać:

- buda kloc, ale praktyczna

- odporne na rdzę - nadkola nawet wypiaskowane nie rdzewieją

- silnik prosty do bólu - jakaś tam gwarancja niezawodności

- z osprzętu padają oryginalne cewki sagem - zmienić na championy

100 tys km

- do regeneracji mogą być tuleje tylnej belki - częsta przypadłość

- mogą pęknąć przednie sprężyny w zasadzie bez podania przyczyny

ponoć błąd konstrukcyjny + korozja sprężyn

- może się podwinąć uszczelka w siłowniku hydraulicznym sprzęgła

- mogą stukać łączniki stabilizatora - bo to fiat

- tarcze mogą być do zmiany

- zaciski trzeba by zregenerować bo się będą chciały zapiekać

wystraszony?

Spalanie: mi 1.4 spala w cyklu mieszanym ok 7,2, ale są też tacy, którzy maja wynik 8,5.

1600 fiatowski ma opinię paliwożernego.

Jakbym miał takiego - zaraz bym zagazował.

Ceny instalek od 2400 - 2800 zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Opowiedz mi coś na temat silnika 1,6 w Stilo, różne opinie w dwóch kierunkach...

Miałem go w Marei i z miłą chęcią powróciłem do tego silnika bo jest on po prostu bezproblemowy. Nie ma tendencji do brania oleju, nie cieknie i jest bardzo żywotny. Tak jak ktoś napisał to stara dobra konstrukcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale opinia od użytkowników? Bo ja pytając użytkowników słyszę same och i ach, jedyne co to że nieco

> słaby jak do takiej budy...

Nie, no żadnych achów i ochów. Auto już się starzeje - zwłaszcza technologicznie. Silnik 1.6 naprawdę jak z demobilu - głośny, mułowaty, dłuuuugo się grzeje i żre paliwo jak chory konik. Mam do pracy 4 km i nie dał rady się rozgrzać do pionu przez tą odległość (pomimo wymiany termostatu), co skutkowało zużyciem paliwa w okresie zimowym 12,5 litra. Niby normalne, ale teraz mam diesla, który niby grzeje się wolniej, a jednak szybciej.

Normalne zużycie paliwa w Stilo w mieście oscyluje około 10 litrów, dla mnie było to bardziej 11 litrów. Przypominam, że są to wartości dla auta bardzo zadbanego.

Słaba klima, w porównaniu do aut poprzednich - sprężarka pomimo pełnej sprawności nie wyrabiała się ze schładzaniem wnętrza w dniach totalnego upału.

Komputer potrafi pokazać błąd z kapelusza - nie mówię o air-bagach pod siedzeniem, które można zlutować, ale miałem kilkanaście błędów-widmo - samo pojawiających się i znikających. Szczerze mówiąc to mnie doprowadzało do zawału.

Strach o pękające sprężyny - to jest mniej więcej porównywalna rzecz do obawy o to, że pęknie pasek rozrządu. W pewnym wieku trzeba to traktować jako część eksploatacyjna i wymienić dla spokojności ducha, bo niby są te uchwyty zabezpieczające, ale tak naprawdę to nigdy nie wiadomo.

Cewki zapłonowe - przy tym przebiegu jak w ogłoszeniu mają prawo być fabryczne Sagem, musisz je koniecznie wymienić jak nie chcesz się zdziwić.

Może to przypadek, ale w przeciągu 9 tysięcy kilometrów wymieniłem 2 razy łączniki drążka stabilizatora.

To są wady tego auta. Ale poza tym jest spoko, mnóstwo dodatków, takich jak podświetlane lusterka w zasłonach słonecznych, klimatyzowany schowek, podłokietnik regulowany, tunel na narty, przesuwana tylna kanapa, schowki pod siedzeniami... co jeszcze... ja miałem skywindow, były wersje z dużym ekranem i mnóstwem przycisków wokół, z automatyczna klimą.

Prezentowana wersja nie jest jakaś super wyposażona, raczej standard jak na tamten okres produkcji.

Co jeszcze chciałbyś wiedzieć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie, no żadnych achów i ochów. Auto już się starzeje - zwłaszcza technologicznie. Silnik 1.6

> naprawdę jak z demobilu - głośny, mułowaty, dłuuuugo się grzeje i żre paliwo jak chory konik.

Pod koniec produkcji wymienili na silnik Opla i niby 2 konie więcej a jeszcze większy muł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Miałem go w Marei i z miłą chęcią powróciłem do tego silnika bo jest on po prostu bezproblemowy.

> Nie ma tendencji do brania oleju, nie cieknie i jest bardzo żywotny. Tak jak ktoś napisał to

> stara dobra konstrukcja.

Wiesz co, też miałem Mareę 1.6, a teraz Stilo 1.6 i za cholerę nie widzę podobieństwa w tych silnikach. Inny blok, głowica, tłoki, wał korbowy, dolot z przepustnicą, wtryski i cała elektronika. Jedyne, co się zgadza, to napęd rozrządu i moc maksymalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie, zdaję sobie sprawę, że budżetem jakim posiadam nie poszaleję, ciężko o alternatywę. Myślę choć mogę się mylić, że Stilo jednak przewyższa funkcjonalnością i bezawaryjnością np. Megane II niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie, no żadnych achów i ochów. Auto już się starzeje - zwłaszcza technologicznie. Silnik 1.6

> naprawdę jak z demobilu - głośny, mułowaty, dłuuuugo się grzeje i żre paliwo jak chory konik.

Jest wiele aut na rynku produkowanych po zakończeniu produkcji 1.6 Fiata, które mają głośniejsze silniki. O dynamice nie dyskutuję, bo do tej masy auta jest on trochę za mały. W 3d muszę sobie pomagać obrotami silnika, a w MW pewnie nie jest tak kolorowo.

> Mam do pracy 4 km i nie dał rady się rozgrzać do pionu przez tą odległość (pomimo wymiany

> termostatu), co skutkowało zużyciem paliwa w okresie zimowym 12,5 litra. Niby normalne, ale

To nie było sprawne. U mnie wskazówka rośnie dosłownie w oczach, jak uzyska te 50-60 stopni i zacznie się wychylać na zegarku. Przy dzisiejszej pogodzie max 2-3 km i 90 stopni.

> teraz mam diesla, który niby grzeje się wolniej, a jednak szybciej.

Jechałem prawie nowym autem z silnikiem 1.9 mjet 150KM przy temperaturze -5. Silnik osiągnął właściwą temperaturę po około 8-10 km.

> Normalne zużycie paliwa w Stilo w mieście oscyluje około 10 litrów, dla mnie było to bardziej 11

Jak nie miałem lpg, to na zbiorniku paliwa zrobiłem w trasie 850 km, czyli jakieś 6,2/100 i wcale wolno nie jechałem, a po drodze było kilkanaście miejscowości. Na lpg średnia z dystansu 13 kkm to 9,5/100. 11 litrów po mieście to czasami mi na lpg wyjdzie.

> Słaba klima, w porównaniu do aut poprzednich - sprężarka pomimo pełnej sprawności nie wyrabiała

> się ze schładzaniem wnętrza w dniach totalnego upału.

Latem w Chorwacji przy 32*C w cieniu i ponad 40*C w słońcu nie zanotowałem braku wydajności.

> Komputer potrafi pokazać błąd z kapelusza - nie mówię o air-bagach pod siedzeniem, które można

> zlutować, ale miałem kilkanaście błędów-widmo - samo pojawiających się i znikających. Szczerze

> mówiąc to mnie doprowadzało do zawału.

Również nie zanotowałem.

> Strach o pękające sprężyny - to jest mniej więcej porównywalna rzecz do obawy o to, że pęknie pasek

> rozrządu. W pewnym wieku trzeba to traktować jako część eksploatacyjna i wymienić dla

> spokojności ducha, bo niby są te uchwyty zabezpieczające, ale tak naprawdę to nigdy nie

> wiadomo.

Mimo wszystko, sprężyny pękają nie częściej niż w Mondeo III, Astrze G, Corsie B i C, Vectrze B i C, wszelkiej maści Citroenach i Peugeotach, VW Polo i wielu innych. Nie dramatyzowałbym.

> Cewki zapłonowe - przy tym przebiegu jak w ogłoszeniu mają prawo być fabryczne Sagem, musisz je

> koniecznie wymienić jak nie chcesz się zdziwić.

Prawda.

> Może to przypadek, ale w przeciągu 9 tysięcy kilometrów wymieniłem 2 razy łączniki drążka

> stabilizatora.

> To są wady tego auta.

To były wady, ale drążków. Trzeba było je reklamować. W Mareach też ludzie z AK wymieniali co 20 kkm łączniki, gdzie u mnie 90 kkm od wymiany na TRW nadal nie było luzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie za bardzo jest możliwe, by po przebiegu rzędu 100 tys. fotel

> kierowcy nie miał przetartego bądź chociaż naruszonego lewego

> boczku. Jeśli zatem założymy, że ujęto mu z drugie tyle, to fotel

> kierowcy jest albo nowy, albo naprawiany... Ja mam 185 tys. i mam

> już wystające bebechy na plecach fotela kierowcy, jak nie zapomnę,

> wrzucę zdjęcie jak to wygląda...

> A zaczęło się to przecierać właśnie w okolicach 100 tys... (auto rok

> produkcji 2005, używane od 13 km na liczniku od czerwca 2006).

Lesiu znowu bladzisz.....

Jest coś co Ci sie podoba i nie narzekasz?

Mam 100 kg i 2 metry.

Na liczniku 194kkm.

Zapraszam na oględziny tapicerki fotela kierowcy.

Rozumiem narzekania na traktora w mieście.

Ale Twoje pomysly na wymiane uszczelek i przetarcie tapicerki mnie rozwalaja.

Okej.. nie jeden gąbkę profilowa siedziska złamał.

Ale tapicerkę chyba pierwszy przetarleś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzięki wielkie, zdaję sobie sprawę, że budżetem jakim posiadam nie poszaleję, ciężko o

> alternatywę. Myślę choć mogę się mylić, że Stilo jednak przewyższa funkcjonalnością i

> bezawaryjnością np. Megane II

Dokładnie tak samo miałem, gdy sam kupowałem auto, stilo wygrało w każdym miejscu poprzez bogate wyposażenie. Co do awaryjności w stosunku do Megane II, to myślę że jest podobnie, przynajmniej jeśli chodzi o wersje benzynowe, bo jak diesel to ja bym brał fiata bez dwóch zdań.

Kolega Ogion powiedział o padającym module sterowania silnikiem, to też zdaje się jedna z tych wad, która doświadcza nie każdego, losowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To nie było sprawne. U mnie wskazówka rośnie dosłownie w oczach, jak uzyska te 50-60 stopni i

> zacznie się wychylać na zegarku. Przy dzisiejszej pogodzie max 2-3 km i 90 stopni.

No to dziwne, bo termostat sprawny, nowy zupełnie identyczne jak stary, bo myślałem, że jest uszkodzony i profilaktycznie wymieniłem, a płynu nie ubywało.

> Jechałem prawie nowym autem z silnikiem 1.9 mjet 150KM przy temperaturze -5. Silnik osiągnął

> właściwą temperaturę po około 8-10 km.

> Jak nie miałem lpg, to na zbiorniku paliwa zrobiłem w trasie 850 km, czyli jakieś 6,2/100 i wcale

> wolno nie jechałem, a po drodze było kilkanaście miejscowości. Na lpg średnia z dystansu 13

> kkm to 9,5/100. 11 litrów po mieście to czasami mi na lpg wyjdzie.

Jest miasto i miasto.

> Latem w Chorwacji przy 32*C w cieniu i ponad 40*C w słońcu nie zanotowałem braku wydajności.

> Również nie zanotowałem.

Inaczej powiem- W poprzednim aucie wsiadłem, naciskałem śnieżkę i za chwilę było zimno. Serwis nie zanotował wycieku czynnika, więc być może sprężarka już powoli się kończyła.

> Mimo wszystko, sprężyny pękają nie częściej niż w Mondeo III, Astrze G, Corsie B i C, Vectrze B i

> C, wszelkiej maści Citroenach i Peugeotach, VW Polo i wielu innych. Nie dramatyzowałbym.

Nie. Tam sprężyny pękają na skutek wady sprężyny,a tu na skutek wady konstrukcji, gdyby tak nie było, nie byłoby akcji serwisowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Możliwe to stan, przebieg itd...?

> Stilo

poproś o zdjęcie od przodu, an face. Wtedy na 99% zobaczysz nierówne spasowanie szczelin maski. Również na 99% to jest powodem, że tego zdjęcia tam nie ma tylko są ze skosów. Niestety na prawym skośnym widać, że szczelina maski sie zwęża (prawa), a druga nie (lewa).

W opisie jest bezwypadkowy. Gdyby to była kwestia lakierowania tylko to dałoby się złożyć z powrotem do położenia fabrycznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale tapicerkę chyba pierwszy przetarleś.

Gdy rozleci sie gąbka, to trzeba ją wymienić, bo potem poszycie jest niszczone przez metalową część stelaża. O ile pamiętam, to ze 3-4 lata temu była dyskusja na ten temat i ostrzegalem przed takim właśnie scenariuszem. grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> poproś o zdjęcie od przodu, an face. Wtedy na 99% zobaczysz nierówne spasowanie szczelin maski.

> Również na 99% to jest powodem, że tego zdjęcia tam nie ma tylko są ze skosów. Niestety na

> prawym skośnym widać, że szczelina maski sie zwęża (prawa), a druga nie (lewa).

> W opisie jest bezwypadkowy. Gdyby to była kwestia lakierowania tylko to dałoby się złożyć z

> powrotem do położenia fabrycznego.

A Ty widziałeś kiedykolwiek proste stilo? hehe.gif Te samochody krzywe wychodziły z fabryki i wcale nie musiało to świadczyć o dzwonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A Ty widziałeś kiedykolwiek proste stilo? Te samochody krzywe wychodziły z fabryki i wcale nie

> musiało to świadczyć o dzwonie.

jeżdżę prostym Stilo od roku 2004, tj. od jego kupna w salonie zlosnik.gif

I gwarantuję, że szpary są równe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jeżdżę prostym Stilo od roku 2004, tj. od jego kupna w salonie

> I gwarantuję, że szpary są równe

Masz jednego z niewielu rodzynków smile.gif To nie żadna nowość, że fiat miał problem z poprawnym spasowywaniem blach, a stilo było koronnym przykładem tego jak nie powinno się robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Masz jednego z niewielu rodzynków To nie żadna nowość, że fiat miał problem z poprawnym

> spasowywaniem blach, a stilo było koronnym przykładem tego jak nie powinno się robić.

Tu mogę potwierdzić. Ja też miałem od 2004 roku Stilo przez 240kkm. Spasowanie głównie maski od nowości było... no włoskie zlosnik.gif

Za to przez 8 lat i 240kkm fotele były lekko wygniecione ale w żadnym razie przetarte. Jasna tapicerka jak u Wojtasa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Masz jednego z niewielu rodzynków To nie żadna nowość, że fiat miał problem z poprawnym

> spasowywaniem blach, a stilo było koronnym przykładem tego jak nie powinno się robić.

to skąd biorą się takie rodzynki, skoro schodzą z jednej linii montażowej z innymi?

Przecież to produkcja taśmowa, nie manufaktura i powtarzalność jest 100% za każdym razem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to skąd biorą się takie rodzynki, skoro schodzą z jednej linii montażowej z innymi?

> Przecież to produkcja taśmowa, nie manufaktura i powtarzalność jest 100% za każdym razem.

Jakie 100% o czym Ty mówisz?Wytłoczenie elementów to jedno, a ich montaż i spasowanie względem siebie to drugie. Maski czy błotników nie przykręca komputer tylko Rysio z Jankiem, a jeśli jest słaba kontrola odbiorcza na linii, to przechodziły krzywusy, bo robione aby szybciej, więc tu nie ma żadnej powtarzalności, a nie 100% o czym piszesz smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam kupiłem takie stilo z przebiegiem 130tyś od pierwszej właścicielki (50kg wagi) i zewnętrzne brzegi fotela były już wyraźnie poprzecierane ale daleko było jeszcze do dziur. Po 30tyś km nic sie nie zmieniło. Także nie ma co tak bezkrytycznie oceniać przebiegu po fotelu.

Przez dwa lata miałem tylko jedną kontrolkę check ( coś z sondą lambda) bo to LPG było. Autko super w prowadzeniu( szczegolnie 3D), silnik 1.6 pali równo 10l po mieście czyli mysle że srednia krajowa jeśłi

jeździ sie czymś wieszym niż seicento.

Rdzy brak a auto 10 lat, lubią tylko schodzić zewnętrzne warstwy lakieru na końcach progów (jak we

wszystkich Fiatach).

Do Passsata przez 2 lata wsadziłem 5tyś, do stilo przez 2.5 roku może z 600zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.