Skocz do zawartości

WybórLPG-ON na dojazdy do pracy...


Buli22

Rekomendowane odpowiedzi

Potrzebuje kupić żonie coś na dojazdy do pracy.Dojazd codziennie autostradą A2 z Grodziska Mazowieckiego na Prage na Jagiellonska.Odległość ok 38km w jedną strone.Co kupic??Diesel czy benzyna w gazie.Moge przeznaczyć max 5500zł.Pomożecie???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Potrzebuje kupić żonie coś na dojazdy do pracy.Dojazd codziennie autostradą A2 z Grodziska

> Mazowieckiego na Prage na Jagiellonska.Odległość ok 38km w jedną strone.Co kupic??Diesel czy

> benzyna w gazie.Moge przeznaczyć max 5500zł.Pomożecie???

Benzyna z gazem. Tańsze w utrzymaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Potrzebuje kupić żonie coś na dojazdy do pracy.Dojazd codziennie autostradą A2 z Grodziska

> Mazowieckiego na Prage na Jagiellonska.Odległość ok 38km w jedną strone.Co kupic??Diesel czy

> benzyna w gazie.Moge przeznaczyć max 5500zł.Pomożecie???

Za 5500 to jakiś Lanos, Bravo MK1, Punto II, Astra, Corsa i tego typu sprzęty i chyba lepiej LPG. Tańsze w serwisie a psuć się będzie bo musi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Potrzebuje kupić żonie coś na dojazdy do pracy.Dojazd codziennie autostradą A2 z Grodziska

> Mazowieckiego na Prage na Jagiellonska.Odległość ok 38km w jedną strone.Co kupic??Diesel czy

> benzyna w gazie.Moge przeznaczyć max 5500zł.Pomożecie???

Pb+LPG w popularnym samochodzie (segment B, LANOS, itp) do którego są tanie części. "Nowoczesny" diesel będzie ryzykowny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Potrzebuje kupić żonie coś na dojazdy do pracy.Dojazd codziennie autostradą A2 z Grodziska

> Mazowieckiego na Prage na Jagiellonska.Odległość ok 38km w jedną strone.Co kupic??Diesel czy

> benzyna w gazie.Moge przeznaczyć max 5500zł.Pomożecie???

dojazd do pracy = kluczowy warunek "taniość" czyli tylko i wyłącznie LPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Za 5500 to jakiś Lanos, Bravo MK1, Punto II, Astra, Corsa i tego typu sprzęty i chyba lepiej LPG.

> Tańsze w serwisie a psuć się będzie bo musi.

W tej cenie znajdziesz fajnie wyposażonego i już zagazowanego Lanosa - śmiało grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Potrzebuje kupić żonie coś na dojazdy do pracy.Dojazd codziennie autostradą A2 z Grodziska

> Mazowieckiego na Prage na Jagiellonska.Odległość ok 38km w jedną strone.Co kupic??Diesel czy

> benzyna w gazie.Moge przeznaczyć max 5500zł.Pomożecie???

Ja bym szukał czegoś z prostym Dieslem.

Jeżeli chodzi o koszty dojazdu benzyna vs diesel powinno wyjść podobnie lub nawet taniej w przypadku diesla

W przypadku LPG zależy jaka instalacja LPG będzie założona ALE trzeba się bujać z kołem z bagażniku i nie zawsze po przeliczeniu zużycia paliwa wyjdzie taniej, do tego mogą dojść sprawy serwisowe LPG, droższe przeglądy, itd.... aaa no i te częstsze tankowania gazu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja bym szukał czegoś z prostym Dieslem.

Diesel jest fajny dopóki nie trzeba go naprawiać.

W aucie za 5 koła może padnąć wszystko - turbo/dwumasa/wtryski - wystarczy awaria jednej z tej rzeczy i już trzeba szykować kwotę rzędu 50% wartości na naprawę. 270751858-jezyk.gif

PS. Mnie chyba najtaniej wyszła jazda Audi 2.8 bez gazu bo nic mi tam nie padło. grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Diesel jest fajny dopóki nie trzeba go naprawiać.

> W aucie za 5 koła może padnąć wszystko - turbo/dwumasa/wtryski - wystarczy awaria jednej z tej

> rzeczy i już trzeba szykować kwotę rzędu 50% wartości na naprawę.

> PS. Mnie chyba najtaniej wyszła jazda Audi 2.8 bez gazu bo nic mi tam nie padło.

Hehe, dokładnie.

Kupić jakiegoś Matiza niepordzewiałego (są jeszcze takie?), założyć sekwencje i przy spalaniu 6.5-7l/100km (oczywiście LPG) pokonywać każde 100km.

Moja mulher.gif bardzo pozytywnie wspomina ten wozik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> P2 jak P2 ale bravke z 1.9d lub td tez trwale i oszczedne silniki, sam mialem i nawet bio

> tankowalemi jezdzil i sie psc nie chcial a zaniedbany byl strasznie

P2 1.9JTD bo miało być nowoczesne, a VW dopiero gdzieś od 2008 zaczął robić diesele na CR (niech to będzie wyznacznikiem "nowoczesne" biglaugh.gif)... więc chyba i nowoczesne i do 5500 można znaleźć... ale dalej to już mogiła, bo przy odrobinie braku farta kolejne 5500 pójdzie na pakiet startowy grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Diesel jest fajny dopóki nie trzeba go naprawiać.

> W aucie za 5 koła może padnąć wszystko - turbo/dwumasa/wtryski - wystarczy awaria jednej z tej

> rzeczy i już trzeba szykować kwotę rzędu 50% wartości na naprawę.

> PS. Mnie chyba najtaniej wyszła jazda Audi 2.8 bez gazu bo nic mi tam nie padło.

Jak się kupuje auto za 5 koła to raczej części zamiennych czy też używek jest od groma za śmieszne pieniądze więc nie przesadzajmy, no chyba że ktoś kupi coś bardzo nietypowego to wtedy faktycznie mogą być kłopociki.

Wymieniłeś co może paść w dieslu to może wymińmy co może paść w benzynie z LPG: wypalone zawory (obróbka głowicy + uszczelki + robota i już masz prawie połowę wartości auta )

Instalacja LPG zapewne nowa też nie będzie ponieważ nie wiemy jak może być więc koszta pozostają X

Tak więc w używanym aucie za kwotę 5-6 koła może paść wszystko i nie ma znaczenia czy to benzyna czy diesel, ważne aby kupić popularne auto do którego jest masę zamiennych części czy to nowych czy też używanych, np. Opel Astra czy też któryś z Fiatów

I żeby była jasność, nie jestem przeciwnikiem LPG bo nawet aktualnie sam ujeżdżam takowe auto ale wkurza mnie niesamowicie to częste tankowanie, z moim przypadku w stosunku benzyna/lpg jest oszczędność ale jak przeliczę sobie lpg kontra diesel to już wcale tak fajnie nie jest.

Za przegląd coroczny trzeba płacić więcej mimo że jedyne co sprawdzają to data ważności butli facepalm%5B1%5D.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak się kupuje auto za 5 koła to raczej części zamiennych czy też używek jest od groma za śmieszne

> pieniądze więc nie przesadzajmy,

To kup używane sprzęgło z kołem dwumasowym do JTD, używane turbo i wtryski... fakt, że są dostępne na rynku w postaci używek... no ale jaki jest sens kupować tego typu rzeczy w postaci części używanych...

Dwumas+sprzęgło+wysprzęglik do JTD to pewnie 2500... grinser006.gif

Sprzęgło do benzyniaka z wysprzęglikiem to do 700 i ogarnięte :-)

W starym dieselu nawet takie pierdoły jak poduszki pod silnik czy skrzynię swoje kosztują, a jak ktoś lubi mieć auto sprawne i ready2go to też zechce wytelepane poduszki wymienić.

Wiem, że mając 5-6kPLN szukałbym auta w jak najlepszym stanie technicznym. Jak mam zapas 2-3kPLN na pakiet startowy to nie skreślałbym dieseli, ale z tą świadomością, że jak coś zepsuje się to są duże szanse że swoje będzie kosztowało :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko LPG.

Mamy sc 900 z LPG jeździłem do pracy 36km w jedną stronę to spalanie miałem 6l gazu bez kombinowania. Fiesta mk6 z 1.3 pod maską spala podobne ilości ale auto nie za 5 tys. Dysponujemy też dieslem ale jak go biorę do jazdy to boli... Diesel jest fajny tylko cena ropy już nie. Spalanie podobne jak auta w gazie. Co do tych polecanych lanosów.... Miałem i spalanie wychodziło 8-12l 1.6 16V w zależności czy potrzebujesz duże auto czy może być jakieś mniejsze. Ja bym osobiście brał jakiś mniejszy samochód z silnikiem max 1.4. Clio, saxo, seicento, może fabia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wymieniłeś co może paść w dieslu to może wymińmy co może paść w benzynie z LPG: wypalone zawory

> (obróbka głowicy + uszczelki + robota i już masz prawie połowę wartości auta )

dlatego nie powinno się kupować aut z instalacją 2.gen. W 3. i 4. o wiele trudniej jest oszczędzać na siłę.

Do tego rozeznanie w silnikach, na które obecność LPG nie wpływa negatywnie.

> Instalacja LPG zapewne nowa też nie będzie ponieważ nie wiemy jak może być więc koszta pozostają X

co masz na myśli? wymiana butli to max 500pln, wtryski, regeneracja reduktora to nie są szalone koszty.

> Za przegląd coroczny trzeba płacić więcej mimo że jedyne co sprawdzają to data ważności butli

U mnie sprawdzają zawsze szczelność pianką albo czujnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Potrzebuje kupić żonie coś na dojazdy do pracy.Dojazd codziennie autostradą A2 z Grodziska

> Mazowieckiego na Prage na Jagiellonska.Odległość ok 38km w jedną strone.Co kupic??Diesel czy

> benzyna w gazie.Moge przeznaczyć max 5500zł.Pomożecie???

Poszukaj seicento 1.1 z lpg,za tę kasę znajdziesz samochód w miarę świeży z elektryką. Małe spalanie,konstrukcja na maxa bezawaryjna.

Jęsli masz uczulenie na fiaty to ja jeszcze brałbym pod uwagę jakieś renault twingo/clioII/meganI-samochody nieźle wykonane,prosta konstrukcja i nie rdzewieją,może nawet trafisz coś z klimą.

Z dieslem,oprócz wymienionych kosztów, będzie słabo w zimie,samochód w korkach będzie niedogrzany i w kabinie będzie po prostu zimno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Poszukaj seicento 1.1 z lpg,za tę kasę znajdziesz samochód w miarę świeży z elektryką. Małe

> spalanie,konstrukcja na maxa bezawaryjna.

Gdybym miał codziennie robić SC prawie 80 km do pracy, z czego większość po drodze szybkiego ruchu, to rzuciłbym pracę po miesiącu. Na takie wycieczki segment B to minimum, a najlepiej coś większego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Potrzebuje kupić żonie coś na dojazdy do pracy.Dojazd codziennie autostradą A2 z Grodziska

> Mazowieckiego na Prage na Jagiellonska.Odległość ok 38km w jedną strone.Co kupic??Diesel czy

> benzyna w gazie.Moge przeznaczyć max 5500zł.Pomożecie???

Ja bym szukał 306-tki z nieśmiertelnym 1.9D lub TD. W miarę wygodne, bezpieczniejsze zdecydowanie niż proponowane tu np. Seicento, silnik nie do zabicia, nie rdzewieje. Jedyny minus to ta cholerna belka tylna, ale za kilka stów ogarnia się temat na kolejne 100kkm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Potrzebuje kupić żonie coś na dojazdy do pracy.Dojazd codziennie autostradą A2 z Grodziska

> Mazowieckiego na Prage na Jagiellonska.Odległość ok 38km w jedną strone.Co kupic??Diesel czy

> benzyna w gazie.Moge przeznaczyć max 5500zł.Pomożecie???

Lanos, Corolla E11, Fiaty BBM, Focus I, wszystkie w lpg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Diesel jest fajny dopóki nie trzeba go naprawiać.

> W aucie za 5 koła może padnąć wszystko - turbo/dwumasa/wtryski - wystarczy awaria jednej z tej

> rzeczy i już trzeba szykować kwotę rzędu 50% wartości na naprawę.

W dieslu za 5500dwumasa?????????????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dlatego nie powinno się kupować aut z instalacją 2.gen. W 3. i 4. o wiele trudniej jest oszczędzać

> na siłę.

pozwolę się nie zgodzić zlosnik.gif przjeździłem na II generacji 8 lat i grubo ponad 100 tyś. km. W myśl zasady jak się dba tak się ma. Raz w roku regulacja składu mieszanki, co 2 rok świece, 3x kable wn, 4x filtr powietrza, 1x nowy reduktor- inni regenerują. Absolutnie żadnych problemów w uzytkowaniu codziennym.

Żadnych cyrków z wtryskami, kalibracją, filtrami fazy itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Teoretycznie za taką kasę to tylko LPG. Ale... Na taką trasę lepszy byłby ON. W tej kasie możnaby

> zaryzykować jedynie coś z prostym dieslem bez turbo, dwumasy itd. np. SDI

Połowa tej"trasy" to korki w mieście,więc jak kobieta będzie wyjeżdżać z pracy zimą,to diesel nagrzeje jej się dopiero po wjeździe na obwodnicę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> pozwolę się nie zgodzić przjeździłem na II generacji 8 lat i grubo ponad 100 tyś. km. W myśl

> zasady jak się dba tak się ma. Raz w roku regulacja składu mieszanki, co 2 rok świece, 3x

> kable wn, 4x filtr powietrza, 1x nowy reduktor- inni regenerują. Absolutnie żadnych problemów

> w uzytkowaniu codziennym.

> Żadnych cyrków z wtryskami, kalibracją, filtrami fazy itp.

To widzisz... w moim wole roboczym od 40kkm nie wymieniałem filtra w parowniku, bo jakoś nie mam kiedy.

Przewody WN od 235kkm nieruszane, a więc fabryczne.

Świece zmienione 25kkm temu.

I to wszystko na II generacji, z czego całościowo na niej zrobione 205kkm.

Filtry i olej standardowo co 10-15kkm.

Przy instalacji sekwencyjnej trzeba być bardziej sumiennym w serwisowaniu grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> pozwolę się nie zgodzić przjeździłem na II generacji 8 lat i grubo ponad 100 tyś. km. W myśl

> zasady jak się dba tak się ma. Raz w roku regulacja składu mieszanki, co 2 rok świece, 3x

> kable wn, 4x filtr powietrza, 1x nowy reduktor- inni regenerują. Absolutnie żadnych problemów

> w uzytkowaniu codziennym.

> Żadnych cyrków z wtryskami, kalibracją, filtrami fazy itp.

a teraz czytamy ze zrozumieniem zlosnik.gif - słowa klucze: ''oszczędzanie na siłę''

Ja też sporo przejeździłem na 2.gen. ale nie było oszczędzania na siłę. Niestety podejście ludzi jest odmienne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy podobnym założeniach i takim samym budżecie oraz obejrzeniu steki zarżniętych NoPb+LPG kupiłem AutoKącikowe, mocno zadbane, Bravo 1.9 jtd 105. Jeździ się nim naprawdę fajnie, wychodzi mi ok 3PLN drożej na 100km niż na megane 1.6 90km LPG, które miałem wcześniej. Raczej sugerowałbym się stanem w tym zakresie finansowym a nie konkretnym modelem auta. Kupując zdrowe seicento czy matiza pakujesz się do pudełka, które przy najmniejszym dzwonie nie da nic bezpieczeństwa biernego. O czynnym w takich autkach nie wspominam, a z tego co piszesz to będziesz jeździł w trasie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

każdy powie ci coś innego, ja bym szukał jakieś ekstremalnie taniej zagazowanej (lub do zagazowania - choć tu koszty będą wyższe) małej benzyny. Dlaczego? Przy tym koszcie samochodu koszty serwisowe nie będą zabijać wartości auta. Przy tym koszcie zakupu jeśli kupisz diesla, to będzie zajechany na amen. Dobrego diesla nikt za łęty nie sprzeda, bo za dużo kosztuje utrzymanie takiego auta, żeby go oddać w obce ręce za pół darmo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a teraz czytamy ze zrozumieniem - słowa klucze: ''oszczędzanie na siłę''

> Ja też sporo przejeździłem na 2.gen. ale nie było oszczędzania na siłę. Niestety podejście ludzi

> jest odmienne.

to uwierz, że dla ludzi wielu słowo sekwencja=bezobsługowa

- czyli taka, że nie trzeba w ogóle przy niej chodzić zlosnik.gifzlosnik.gifzlosnik.gif

W zeszłym tygodniu sam się o tym przekonałem sprzedając auto z podciśnieniówką zlosnik.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to uwierz, że dla ludzi wielu słowo sekwencja=bezobsługowa

> - czyli taka, że nie trzeba w ogóle przy niej chodzić

> W zeszłym tygodniu sam się o tym przekonałem sprzedając auto z podciśnieniówką

ale nadal trudniej zakatować silnik sekwencją niż 2.gen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dojazd codziennie autostradą ..38km w jedną strone.

Ja bym swojej zona.gif na autostradę nie puścił w żadnej popierdułce typu Matiz czy inne czinkłeczento.

W podanym budżecie znajdziesz Astrę II z silnikiem 1.6 8V przy odrobinie szczescia zagazowaną.Nie bój sie przebiegów po 200 tyś. Moja Astra z LPG poszła do ludzi z ponad 200 tys na blacie a silnik był w doskonałym stanie. Diesle sobie odpuść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Potrzebuje kupić żonie coś na dojazdy do pracy.Dojazd codziennie autostradą A2 z Grodziska

> Mazowieckiego na Prage na Jagiellonska.Odległość ok 38km w jedną strone.Co kupic??

Na taką trasę jednak co najmniej kompakt, dla bezpieczeństwa i komfortu podróży.

Trzymając się moich ulubionych aut na "f" byle nie Ford proponuję:

Bravo/Brava/Marea z silnikiem 1.6 103KM + LPG

lub (nieco trudniej w tej cenie ale wykonalne)

306/Xsara z silnikiem XU7jp4 lub XU10j4 (czyli 16 zaworowe 1.8 lub 2.0) + LPG

Dla wygody (zasięg) można rozważyć jak największą butlę w bagażnik (torusy byłyby dosyć małej pojemności)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Połowa tej"trasy" to korki w mieście,więc jak kobieta będzie wyjeżdżać z pracy zimą,to diesel

> nagrzeje jej się dopiero po wjeździe na obwodnicę.

Bez przesady jedyne korki to będzie miała w okolicach Żerania bo na trasie to raczej nie widzę, i dlatego napisałem zwykłego diesla a nie nowoczesnego, ktoś tu zaproponował 306 i w sumie to też jest dobra propozycja czyli coś z koncernu PSA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Potrzebuje kupić żonie coś na dojazdy do pracy.Dojazd codziennie autostradą A2 z Grodziska

> Mazowieckiego na Prage na Jagiellonska.Odległość ok 38km w jedną strone.Co kupic??Diesel czy

> benzyna w gazie.Moge przeznaczyć max 5500zł.Pomożecie???

http://allegro.pl/sprzedam-bmw-e36-318-ti-compakt-b-lpg-i4028698230.html

piszę z doświadczenia. Mam takie auto ale bez gazu.

Może nie jest mistrzem niskiego spalania ale popsuć tam coś to na prawdę trzeba bardzo chcieć skromny.gif

Poza tym ludzie tu lanosa polecali... a to pali podobnie wink.gif schodziłem na trasie spokojnie do 8l na krótkich, sportowych przełożeniach w napędzie. Na serii będzie oszczędniej.

W tym konkretnym egzemplarzu trzeba już koniecznie urwać z ceny na nową gumę przepływomierza i może nawet przepływomierz.

Części eksploatacyjne bardzo tanie i łatwo dostępne, łańcuch rozrządu, solidne materiały w środku, mocne blachy, pancerne zawieszenie, używane graty ludzie oddają za bezcen (na przykład ja właśnie sprzedaję kompletne wnętrze za 200zł grinser006.gif )

Auto bardzo przyjemne w prowadzeniu, wygodne i bardzo zwrotne (RWD) dzięki czemu parkuje się łatwiej niż pandą.

No właśnie. Panda to mój drugi strzał. Ale ciężko będzie znaleźć sensowną w tej cenie i na trasie niezbyt wygodne bo podskakuje, jest słabe i głośne.

Teraz mowa o LPG: jeśli zobaczysz jakikolwiek niepokojący objaw przy pracy na LPG podczas oględzin to sobie odpuść bo może sie to skończyć remontem całej instalacji jak u mnie. Wystrzegaj się starych i kiepskich elementów, tylko sekwencja i tylko na rozsądnych podzespołach. Inaczej gaz (niezależnie od tego gdzie zamontowany) wyjdzie ci bokiem. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak się kupuje auto za 5 koła to raczej części zamiennych czy też używek jest od groma za śmieszne

> pieniądze więc nie przesadzajmy, no chyba że ktoś kupi coś bardzo nietypowego to wtedy

> faktycznie mogą być kłopociki.

> Wymieniłeś co może paść w dieslu to może wymińmy co może paść w benzynie z LPG: wypalone zawory

> (obróbka głowicy + uszczelki + robota i już masz prawie połowę wartości auta )

Mój ojciec zjeździł w autach z LPG może z milion kilometrów. Raz robił głowicę w polonezie (tam to i bez LPG trzeba było robić), raz w mondeo (z własnej głupoty). Instalacje raczej tanie i raczej kiepskie. I jakoś się zawory nie wypalały.

> Instalacja LPG zapewne nowa też nie będzie ponieważ nie wiemy jak może być więc koszta pozostają X

Gruby remont instalacji z wymianą połowy podzespołów w bardzo dobrym zakładzie u kącikowicza z Warszawy kosztował mnie tysiaka. W aucie 6cyl. z dość dużą mocą.

ile za tysiaka wyremontujesz sobie elementów jak ci coś w dieslu padnie?

> Tak więc w używanym aucie za kwotę 5-6 koła może paść wszystko i nie ma znaczenia czy to benzyna

> czy diesel, ważne aby kupić popularne auto do którego jest masę zamiennych części czy to

> nowych czy też używanych, np. Opel Astra czy też któryś z Fiatów

Po co? Po co kupować coś gdzie mamy pewność że co chwilę coś będzie padać? Używane stare auto kupuje się takie żeby było jak najmniej rzeczy do zepsucia. Koszt napraw to nie tylko części.

> I żeby była jasność, nie jestem przeciwnikiem LPG bo nawet aktualnie sam ujeżdżam takowe auto ale

> wkurza mnie niesamowicie to częste tankowanie, z moim przypadku w stosunku benzyna/lpg jest

> oszczędność ale jak przeliczę sobie lpg kontra diesel to już wcale tak fajnie nie jest.

Ile przejeżdżasz?

Ja mam butlę w kole i mogę spokojnie 400km zrobić. To oznacza 2 tygodnie jazdy bez tankowania. No bez przesady... wink.gif

> Za przegląd coroczny trzeba płacić więcej mimo że jedyne co sprawdzają to data ważności butli

Tak. To wkurza. Ale to nie jest ogromny koszt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Gdybym miał codziennie robić SC prawie 80 km do pracy, z czego większość po drodze szybkiego ruchu,

> to rzuciłbym pracę po miesiącu. Na takie wycieczki segment B to minimum, a najlepiej coś

> większego.

Wódki mu polać claps.gif

W dodatku małe auto z dychawicznym silnikiem wcale nie będzie oszczędne na trasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a teraz czytamy ze zrozumieniem - słowa klucze: ''oszczędzanie na siłę''

> Ja też sporo przejeździłem na 2.gen. ale nie było oszczędzania na siłę. Niestety podejście ludzi

> jest odmienne.

Nawet jeśli kupisz z mocno zaniedbaną instalacją ale dość solidną to doprowadzenie jej do ładu nie urwie kieszeni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nawet jeśli kupisz z mocno zaniedbaną instalacją ale dość solidną to doprowadzenie jej do ładu nie

> urwie kieszeni.

ja to wiem ok.gif

kupno nowej elektroniki, czy reduktora to pikuś, a sama wymiana przy odrobinie wiedzy do zrobienia samemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.