Skocz do zawartości

Bariery linowe - co sądzicie o takim pomysle?


Tomasso

Rekomendowane odpowiedzi

> Na drogach z pojedynczymi jezdniami

> w Norwegii jechałem taką drogą i szlag mnie trafiał, inna sprawa, że bez barier też wszyscy jechali

> 50 km/h.

Nie mam nic przeciwko, pod warunkiem ze beda montowane na odcinkach szczegolnie niebezpiecznych.

No i jezdnie beda na tyle szrokie, ze popsuta ciezarowka nie zatamuje calego ruchu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> karetka pogotowia też ?

> Byłem świadkiem takiej sytuacji, jak karetka jechała za kombajnem zbożowym 10km/h przez kilka

> kilometrów.

Poboczy nikt nie planuje likwidować. Będzie gdzie zjechać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Poboczy nikt nie planuje likwidować. Będzie gdzie zjechać.

Nie będzie gdzie zjechać - bariery nikt nie postawi na asfalcie, żeby auta się ocierały o nią w czasie jazdy. Zostanie wyłączona wysepka kosztem pasa, a pas poszerzony kosztem pobocza. Do tego nie każda DK ma pobocze - są odcinki, gdzie nie dość, że nie ma pobocza, to pasy są tak wąskie, że ciężarówki mijają się na styk.

Podobny pomysł - tyle, że słupkowo - wysepkowy jest zastosowany np. na DK4 - tyle, że alternatywą jest teraz A4, więc faktycznie ruch na DK zostanie ograniczony do ruchu lokalnego. Sam kiedyś na DK4 stałem dobre półtorej godziny, aż holownik ściągnął zepsutą ciężarówkę z naczepą - nie było miejsca do ominięcia tego samochodu, wysepki, bariery energochłonne itp. "atrakcje" uniemożliwiały jakikolwiek manewr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sam kiedyś

> na DK4 stałem dobre półtorej godziny, aż holownik ściągnął zepsutą ciężarówkę z naczepą - nie

> było miejsca do ominięcia tego samochodu, wysepki, bariery energochłonne itp. "atrakcje"

> uniemożliwiały jakikolwiek manewr.

I wyobraz sobie ze jakies 50aut za Toba stoi karetke bo tez nie moze przejechac hehe.gif takie rzeczy tylko w polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na drogach z pojedynczymi jezdniami

> w Norwegii jechałem taką drogą i szlag mnie trafiał, inna sprawa, że bez barier też wszyscy jechali

> 50 km/h.

Wyrwirączka lub wyrwinóżka dla motocyklistów.

Jestem stanowczo przeciw.

Chcą rozdzielać - proszę bardzo.

ALE BEZ ROZSTAWIANIA SIECI

Już lepsze betonowe zapory.

W razie draki byle hds karetkę pod prąd puści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na drogach z pojedynczymi jezdniami

> w Norwegii jechałem taką drogą i szlag mnie trafiał, inna sprawa, że bez barier też wszyscy jechali

> 50 km/h.

Jeżdżę codziennie wspomnianym w artykule odcinkiem DK10. Jazda odbywa się w miarę płynnie ale w wypadku stłuczki itp... sick.gifsick.gifsick.gif masakra.

Rozwiązanie imho bez sensu bo na tym odcinku wystarczy dobudować drugą jezdnię, są już gotowe wiadukty itd...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na drogach z pojedynczymi jezdniami

> w Norwegii jechałem taką drogą i szlag mnie trafiał, inna sprawa, że bez barier też wszyscy jechali

> 50 km/h.

Bo Norwegowie mieli tylko pół pomysłu. Tez mnie tam trafiało, jak powoli sie jeździ, szosy bez poboczy i jeszcze płatne screwy.gif

Prawdziwym rozwiązaniem problemu wypadków na szosach z poboczem (wyprzedzanie na trzeciego)

jest szwedzki wynalazek, drogi 2+1. Są po dwa pasy w jedną stronę, jeden w przeciwną z wąskim poboczem

i co parę km to się zmienia, że robi się jeden pas z dwóch, a 2 w przeciwną stronę.

Szerokość pasa + tego węższego pobocza wystarczaja, by np. przepuścić karetkę.

300px-E20_2plus1_west_of_Skara.jpg

Trochę to upierdliwe, ale da się wyprzedzać. No i rozwiazanie idealne jeśli nie ma miejsca na autostradę lub funduszy.

W Szwecji przerobiono już większość szos w ten wlasnie sposób. Podniesiono rownocześnie prędkość z 90 na 100 km/h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Trochę to upierdliwe, ale da się wyprzedzać. No i rozwiazanie idealne jeśli nie ma miejsca na

> autostradę lub funduszy.

Albo, jak autostrada nie jest potrzebna. Mieszkam przy mało ruchliwej drodze 23, która sukcesywnie przerabiana jest na 2+1. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Prawdziwym rozwiązaniem problemu wypadków na szosach z poboczem (wyprzedzanie na trzeciego)

> jest szwedzki wynalazek, drogi 2+1. Są po dwa pasy w jedną stronę, jeden w przeciwną z wąskim

> poboczem

> i co parę km to się zmienia, że robi się jeden pas z dwóch, a 2 w przeciwną stronę.

Tak wygląda np. DK7 od Chęcin do Słomnik (chyba, w każdym razie kawałek przed Krakowem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Radość.pl

> Poczytaj sobie o różnicy w bezpieczeństwie między drogami w Szwecji (tej, gdzie "wyrwirączki"

> rządzą i dzielą) a w Polsce.

Ale jestem w Polsce i wolę betonową ścianę ( typowym oczywiście nic nie pomoże ) która da mi szansę otarcia się/ poturbowania/odbicia - zamiast sieci, która wyrwie co złapie.

Tylko tyle.

Chcą się wlec i stawiać bariery - proszę bardzo.

Ale niech wymyślą coś innego zamiast sieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wyrwirączka lub wyrwinóżka dla motocyklistów.

> Jestem stanowczo przeciw.

> Chcą rozdzielać - proszę bardzo.

> ALE BEZ ROZSTAWIANIA SIECI

> Już lepsze betonowe zapory.

> W razie draki byle hds karetkę pod prąd puści.

Biedni ci motocykliści... rotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Biedni ci motocykliści...

Wolę 10cm śniegu na drodze niż 5 z nich spotkać w drodze do pracy zlosnik.gif

Bariery to powinny być tylko na łukach drogi gdzie można wypaść z pasa na przeciwny. Gdzieś widziałem pasy ruchu rozdzielone takimi plastikami które są giętkie. Przy małej prędkości przejedziesz ale przy dużej pewnie stracisz lakier na zderzaku to chyba było przeciw wyprzedzającym na trzeciego zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Szczególnie w Szwecji.

Jesteś pewny ze przeczytałes podlinkowany artykuł?

Quote:

GDDKiA testuje cierpliwość kierowców na DK10 między Szczecinem i Stargardem Szczecińskim. Na 6-kilometrowej obwodnicy Kobylanki, Morzyczyna i Zieleniewa dyrekcja zainstalowała barierę linową


Bo dla mnie to nie jest o Szwecji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jestem za instalowaniem takich barier w miejscach gdzie są zakazy wyprzedzania, podwójne ciągłe

> itp.

> Korona nikomu z głowy nie spadnie jeśli 5 minut pojedzie za ciągnikiem.

gorzej jak musisz uciec, gdy ci ktos z podporządkowanej wyjedzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny sposób na zarobek dla firm znajomych królika.

Stawia się te bariery za niemałe pieniądze, potem to trzeba remontować, konserwować, naprawiać po wypadkach.

No własnie ... w razie wypadku jak ustąpić miejsca pojazdowi uprzywilejowanemu ? Jak zjechać z takiej drogi ?

Kolejny pomysł na dojenie kierowców, bo to przecież my za to zapłacimy w paliwie i stawkach OC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale jestem w Polsce i wolę betonową ścianę ( typowym oczywiście nic nie pomoże ) która da mi szansę

> otarcia się/ poturbowania/odbicia - zamiast sieci, która wyrwie co złapie.

> Tylko tyle.

> Chcą się wlec i stawiać bariery - proszę bardzo.

> Ale niech wymyślą coś innego zamiast sieci.

Zgadzam się.

Nie wiem dlaczego stosuje się liny. Może tańsze, może mniej ingerują w krajobraz, lepiej wyglądają po 10 latach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zgadzam się.

> Nie wiem dlaczego stosuje się liny. Może tańsze, może mniej ingerują w krajobraz, lepiej wyglądają

> po 10 latach.

i super biglaugh.gif

Bo jedno to awantura o ich sens - i tu każda strona się okopie na swoich stanowiskach.

A drugie to jak już muszą być - to pomagające, zamiast potencjalnie zwiększających zagrożenie.

Elastyczne plastikowe słupki, zbiorniki na wode, betonowe zapory, te 40cm lizaki z odblaskiem...

Wszystko uniemożliwia wyprzedzanie i pozwala awaryjnie się przedostać na drugą stronę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeżeli do kierowców nie dociera, że linii podwójnej ciągłej nie wolno przekraczać to będzie bariera

> linowa.

> I ja jestem jak najbardziej za takim rozwiązaniem.

A wystarczyło by wykopać rów w miejscu linii ciągłych, czy to w miastach, czy na każdej innej drodze...

Wykopać te rowy wszędzie, w całym kraju, najlepiej po obu stronach pasa ruchu... hehe.giffacepalm%5B1%5D.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A wystarczyło by wykopać rów w miejscu linii ciągłych, czy to w miastach, czy na każdej innej

> drodze...

> Wykopać te rowy wszędzie, w całym kraju, najlepiej po obu stronach pasa ruchu...

Nie sprawdzi się. Ci w terenówkach i SUV-ach będą przejeżdżać.

Bariery są najlepszym wyborem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeżeli do kierowców nie dociera, że linii podwójnej ciągłej nie wolno przekraczać to będzie bariera

> linowa.

> I ja jestem jak najbardziej za takim rozwiązaniem.

Lepsze takie rozwiązanie niż egipskie, które zaobserwowałem. Właściwie dwa: jedno to rów między jezdniami (normalnie ostro odcięty asfalt, przerwa ok.40cm i tyleż głęboko, nawet terenówka nie da rady), drugie, to różnica poziomów pasów (jeden niżej drugi wyżej ok 20-30cm) To wszystko głównie na zakrętach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> i super

> Bo jedno to awantura o ich sens - i tu każda strona się okopie na swoich stanowiskach.

> A drugie to jak już muszą być - to pomagające, zamiast potencjalnie zwiększających zagrożenie.

> Elastyczne plastikowe słupki, zbiorniki na wode, betonowe zapory, te 40cm lizaki z odblaskiem...

> Wszystko uniemożliwia wyprzedzanie i pozwala awaryjnie się przedostać na drugą stronę.

ale lizaki i inne podatne elementy nie powstrzymają auta które zjeżdża na czołówkę bo np kierowca zasnął, wpadł w poślizg, grzebał w radiu

więc zależy co chcemy osiągnąć, nie ma złotego środka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Lepsze takie rozwiązanie niż egipskie, które zaobserwowałem. Właściwie dwa: jedno to rów między

> jezdniami (normalnie ostro odcięty asfalt, przerwa ok.40cm i tyleż głęboko, nawet terenówka

> nie da rady), drugie, to różnica poziomów pasów (jeden niżej drugi wyżej ok 20-30cm) To

> wszystko głównie na zakrętach.

będziesz miał plamę oleju na drodze, wpadniesz w poślizg i pięknie dachujesz ... faktycznie fajne

mając barierę zatrzymasz się na niej, ci na sąsiednim pasie będą bezpieczni ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na drogach z pojedynczymi jezdniami

> w Norwegii jechałem taką drogą i szlag mnie trafiał, inna sprawa, że bez barier też wszyscy jechali

> 50 km/h.

takie coś też wzbudzało kontrowersje

belzecz_czerwony_pas.jpg

a w praktyce IMO świetnie się sprawdza

fakt nie da się jechać 100km/h przez wioskę bo zawsze strafi się jakiś miejscowy co do sklepiku jedzie 40km/h

ale też nie stoi się za chcącym skręcić w lewo, bo chowa się na tym środkowym pasie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale lizaki i inne podatne elementy nie powstrzymają auta które zjeżdża na czołówkę bo np kierowca

> zasnął, wpadł w poślizg, grzebał w radiu

> więc zależy co chcemy osiągnąć, nie ma złotego środka

z losem nie wygrasz i bariera też nie zatrzyma w miejscu - zresztą chyba nie po to je stawiają

a nawet ten czerwony "srodkowy" pas już znacznie ograniczy wyprzedzanie- nie blokując służb wszelakich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak wygląda np. DK7 od Chęcin do Słomnik (chyba, w każdym razie kawałek przed Krakowem).

Jest tam tak kawałkami porobione - mogli by dać te bariery tam. ok.gif Już nie raz widziałem człowieka co wyprzedzał na trzeciego. sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bo Norwegowie mieli tylko pół pomysłu. Tez mnie tam trafiało, jak powoli sie jeździ, szosy bez

> poboczy i jeszcze płatne

> Prawdziwym rozwiązaniem problemu wypadków na szosach z poboczem (wyprzedzanie na trzeciego)

> jest szwedzki wynalazek, drogi 2+1. Są po dwa pasy w jedną stronę, jeden w przeciwną z wąskim

> poboczem

> i co parę km to się zmienia, że robi się jeden pas z dwóch, a 2 w przeciwną stronę.

> Szerokość pasa + tego węższego pobocza wystarczaja, by np. przepuścić karetkę.

> Trochę to upierdliwe, ale da się wyprzedzać. No i rozwiazanie idealne jeśli nie ma miejsca na

> autostradę lub funduszy.

> W Szwecji przerobiono już większość szos w ten wlasnie sposób. Podniesiono rownocześnie prędkość z

> 90 na 100 km/h.

koło mojej wsi jest coś takiego. TYle że bez barier. O dziwo nikogo nie widziałem żeby wyprzedzał przez ciągłą. Każdy grzecznie czeka na dodatkowy pas. ok.gif 2+1 to jedyne sensowne rozwiązanie na węższych krajówkach. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wyrwirączka lub wyrwinóżka dla motocyklistów.

> Jestem stanowczo przeciw.

> Chcą rozdzielać - proszę bardzo.

> ALE BEZ ROZSTAWIANIA SIECI

> Już lepsze betonowe zapory.

wydaje mi sie, ze betonowe zapory potrzebuja wiecej miejsca, sa szersze, wiec w wielu przypadkach bez przebudowy drogi nie da sie ich zamontowac

wiec jak jest wybor: bariery linowe, albo czekac kilka lat na przebudowe i bariery betonowe to zdecydowanie wybieram ta pierwsza opcje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wydaje mi sie, ze betonowe zapory potrzebuja wiecej miejsca, sa szersze, wiec w wielu przypadkach

> bez przebudowy drogi nie da sie ich zamontowac

> wiec jak jest wybor: bariery linowe, albo czekac kilka lat na przebudowe i bariery betonowe to

> zdecydowanie wybieram ta pierwsza opcje

Popieram, bariery na ciągłych to by była piękna sprawa, nie bałbym się Audi wyskakujących wyprzedzanemu zza zderzaka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A wystarczyło by wykopać rów w miejscu linii ciągłych, czy to w miastach, czy na każdej innej

> drodze...

> Wykopać te rowy wszędzie, w całym kraju, najlepiej po obu stronach pasa ruchu...

Nie rozpędzaj się.

Wydaje mi się, że te bariery linowe zupełnie wystarczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> będziesz miał plamę oleju na drodze, wpadniesz w poślizg i pięknie dachujesz ... faktycznie fajne

Jeżdżę od 25lat dziesiątki km rocznie i chyba mam super anioła stróża, bo nigdy nie wpadłem na oleju w poślizg, którego bym nie opanował (nie licząc raz na rowerze kolarzówce zlosnik.gif)

> mając barierę zatrzymasz się na niej, ci na sąsiednim pasie będą bezpieczni

Jeżeli będziesz miał prędkość na tyle dużą że wpadniesz w taki nieopanowalny poślizg, to to są nikłe szanse, że nie przelecisz nad tą barierą. no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeżdżę od 25lat dziesiątki km rocznie i chyba mam super anioła stróża, bo nigdy nie wpadłem na

> oleju w poślizg, którego bym nie opanował (nie licząc raz na rowerze kolarzówce )

Pamiętaj że to ktoś może wpaść na Ciebie

> Jeżeli będziesz miał prędkość na tyle dużą że wpadniesz w taki nieopanowalny poślizg, to to są

> nikłe szanse, że nie przelecisz nad tą barierą.

IMO się mylisz, poogladaj testy zderzeniowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pamiętaj że to ktoś może wpaść na Ciebie

Wiem i oby nie! panic.gif

> IMO się mylisz, poogladaj testy zderzeniowe

Testy testami, a życie sobie. Zdarza mi się bywać z racji pracy często przy skutkach zdarzeń drogowych. Przyznam, że w mojej okolicy niewiele jest barier linowych, a większość jest standardowych. Jeżeli auto przelatuje nad zwykła barierą, to i nad każdą inną przeszkodą przeleci. Ale zgadzam się, że do pewnej prędkości są takie bariery linowe skuteczne. Powyżej pewnych prędkości pewnie auto przekoziołkuje. confused.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiem i oby nie!

> Testy testami, a życie sobie. Zdarza mi się bywać z racji pracy często przy skutkach zdarzeń

> drogowych. Przyznam, że w mojej okolicy niewiele jest barier linowych,

No, to przestań fantazjować.

Mieszkam w kraju, gdzie barier linowych jest dużo od wielu lat.

Wielokrotnie widziałem zniszczone bariery po wypadku. Zawsze są uszkodzone słupki, liny nigdy.

Działa to tak, że co najmniej jeden słupek pęka i wtedy lina robi się wiotka, naciągając się

i przy tym wręcz lepiej trzymając pojazd. Mowy nie ma o wypadnięciu na przeciwny pas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.