Skocz do zawartości

Zdjęcie z fotoradaru po sprzedaży auta


Mars_wrc

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

krótkie pytanie.

Dostałem dziś zdjęcie z fotoradaru zrobione 20.04.2015.

W styczniu auto sprzedałem.

Mandat ze SM.

Odesłać im umowę KS czy coś jeszcze dołączać?

Rozumiem, że po wysłaniu umowy dadzą mi spokój? wink.gif

Pozdrawiam smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witajcie,

> krótkie pytanie.

> Dostałem dziś zdjęcie z fotoradaru zrobione 20.04.2015.

> W styczniu auto sprzedałem.

> Mandat ze SM.

> Odesłać im umowę KS czy coś jeszcze dołączać?

> Rozumiem, że po wysłaniu umowy dadzą mi spokój?

> Pozdrawiam

Wysłać umowę z pozdrowieniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjmujesz na klatę i płacisz osobiście.

Nie możesz podać danych nabywcy - ochrona danych osobowych działa... Gość ma prawo cię zaskarżyć cool.gif

Taki jest prawidłowy kierunek z duchem porad na AK zlosnik.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czemu? Jeśli nie zrobił porządku z papierami w 4 miechy. Następna głupia moda jeżdżenia na umowach,

> i nieprzerejestrowywania pojazdu.

Nie masz upoważnienia do przekazywania danych kupującego. To nie jest powierzenie pojazdu, o którym jest mowa w ustawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witajcie,

> krótkie pytanie.

> Dostałem dziś zdjęcie z fotoradaru zrobione 20.04.2015.

> W styczniu auto sprzedałem.

> Mandat ze SM.

> Odesłać im umowę KS czy coś jeszcze dołączać?

> Rozumiem, że po wysłaniu umowy dadzą mi spokój?

> Pozdrawiam

odeslac im kopie potwierdzenia przyjęcia zgłoszenia zbycia pojazdu ktore dostales w WK - nie pamietam czy sa tam dane nabywcy, ale jesli sa to ja bym je zamazal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> odeslac im kopie potwierdzenia przyjęcia zgłoszenia zbycia pojazdu ktore dostales w WK - nie

> pamietam czy sa tam dane nabywcy, ale jesli sa to ja bym je zamazal.

jeszcze nigdy zadnego potwierdzenia nie dostałem. Zawsze tylko przybita pieczątka: wyrejestrowano, data i podpis urzędnika na umowie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jeszcze nigdy zadnego potwierdzenia nie dostałem. Zawsze tylko przybita pieczątka: wyrejestrowano,

> data i podpis urzędnika na umowie

Norma, dla jednego WK potwierdzeniem jest ta pieczatka, dla innego pewnie papier (ktorego ja tez nigdy nie dostalem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie masz upoważnienia do przekazywania danych kupującego. To nie jest powierzenie pojazdu, o którym

> jest mowa w ustawie.

To niech ten baran co nie przerejestrowal auta (mozliwe, ze ze sknerostwa) wytoczy mi sprawe (o ile jego sknerostwo mu na to pozwoli).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To niech ten baran co nie przerejestrowal auta (mozliwe, ze ze sknerostwa) wytoczy mi sprawe (o ile

> jego sknerostwo mu na to pozwoli).

A czy ten nabywca, kiedy w momencie kupna wykładał kasę za twojego parcha (zadbany wózek), tez był baranem hmm.gifhehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A czy ten nabywca, kiedy w momencie kupna wykładał kasę za twojego parcha (zadbany wózek), tez był

> baranem

To nie byl moj wozek, ale skoro wybral parcha to wielce prawdopodobne, ze nic sie nie zmienilo.

PS. Wiem, ze poprawnosc polityczna na AK jest swieta, kazdy tu przejmuje sie prawem, a zwlaszcza ochrona danych osobowych i jest gotow ciagac sie z SM i innymi w imie ochrony kogos kto ma w tylnej czesci ciala jego spokoj i marnowany czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To nie byl moj wozek, ale skoro wybral parcha to wielce prawdopodobne, ze nic sie nie zmienilo.

> PS. Wiem, ze poprawnosc polityczna na AK jest swieta, kazdy tu przejmuje sie prawem, a zwlaszcza

> ochrona danych osobowych i jest gotow ciagac sie z SM i innymi w imie ochrony kogos kto ma w

> tylnej czesci ciala jego spokoj i marnowany czas.

Przecież nie będziesz się ciągał, jak nie podasz im tych danych. Sami sobie sprawdzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przyjmujesz na klatę i płacisz osobiście.

> Nie możesz podać danych nabywcy - ochrona danych osobowych działa... Gość ma prawo cię zaskarżyć

> Taki jest prawidłowy kierunek z duchem porad na AK .

blablabla...A jeśli to jest już kolejny właściciel, następny mondzioł co uważa, że nie trzeba ani zgłosić sprzedaży w WK ani przerejestrować auta na siebie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie masz upoważnienia do przekazywania danych kupującego. To nie jest powierzenie pojazdu, o którym

> jest mowa w ustawie.

Chwila, chwila. W sprawach karnych czy w przypadku wykroczeń można przekazywać dane osobowe odpowiednim urzędom i służbom. W tym SM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tu nie chodzi o poprawność polityczna tylko o kulturę.

> Jak można nazwać człowieka baranem tylko dlatego, że kupił coś od Ciebie

Moim zdaniem został tak nazwany za niewywiązanie się z jednego z obowiązków kupujacego.

Jeżeli przerejestrował, a pomyliła się SM, to przepraszam bardzo i odszczekuję tego barana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tu nie chodzi o poprawność polityczna tylko o kulturę.

> Jak można nazwać człowieka baranem tylko dlatego, że kupił coś od Ciebie

"To niech ten baran co nie przerejestrowal auta"

Ludzie, czy wy nie rozumiecie co czytacie? Gdzie tu jest mowa o kupowaniu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To niech ten baran co nie przerejestrowal auta (mozliwe, ze ze sknerostwa) wytoczy mi sprawe (o ile

> jego sknerostwo mu na to pozwoli).

W sumie masz rację. Chciałem być złośliwy w stosunku do SM, ale mogę być też złośliwy w stosunku do kupującego co na moje konto mandaty zbiera.

Mandat to pikuś, gorzej jak by gość wywinął jakiś grubszy numer, a do Ciebie o 6 rano wpakowała się ekipa i umowę pokazywał byś dopiero na komendzie.

Niby mało prawdopodobne, ale w naszym kraju możliwe jest wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witajcie,

> krótkie pytanie.

> Dostałem dziś zdjęcie z fotoradaru zrobione 20.04.2015.

> W styczniu auto sprzedałem.

> Mandat ze SM.

> Odesłać im umowę KS czy coś jeszcze dołączać?

> Rozumiem, że po wysłaniu umowy dadzą mi spokój?

> Pozdrawiam

nic nie rób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli umowa K_S była zgłoszona to jakiś baran z SM jak sprawdzał numery auta zwyczajnie nie sprawdził wszystkiego w systemie - a tam jest w adnotacjach, że pojazd zmienił właściciela. ALBO poszedł celowo po najmniejszej linii oporu i wysłali celowo do właściciela z DR.

Czyli odpisać, że pojazd został sprzedany w dniu takim a takim, umowa zarejestrowana we właściwym WK w dniu takim a takim i niech sobie sprawdzają porządnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> blablabla...A jeśli to jest już kolejny właściciel, następny mondzioł co uważa, że nie trzeba ani

> zgłosić sprzedaży w WK ani przerejestrować auta na siebie?

Płaci były na którego jest auto w CEPIK. Proste zgodne z linią AK, więc o co chodzi? zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie masz upoważnienia do przekazywania danych kupującego. To nie jest powierzenie pojazdu, o którym

> jest mowa w ustawie.

a od kiedy udzielanie takich danych na potrzeby postępowania w sprawie o wykorczenie jest naruszeniem ustawy o ochronie danych osobowych? yikes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Quote:

> jeżeli umowa K_S była zgłoszona

> zakładam, że została zgłoszona chociaż autor tego nigdzie nie napisał

Umowa nie została zgłoszona.

A do żadnego sądu iść nie zamierzam, nie jestem etatowcem, dzień wolny nie robi mi żadnego znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Umowa nie została zgłoszona.

Nie zgłosiłeś faktu sprzedaży pojazdu w WK? icon_eek.gif Dlaczego?

> A do żadnego sądu iść nie zamierzam, nie jestem etatowcem, dzień wolny nie robi mi żadnego

> znaczenia.

No to wyślij im kopię umowy sprzedaży i tyle ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Umowa nie została zgłoszona.

> A do żadnego sądu iść nie zamierzam, nie jestem etatowcem, dzień wolny nie robi mi żadnego

> znaczenia.

to nawet i 100 razy może sobie SM wysyłać zapytania do CEPiKu i na Ciebie wskaże system. Podejdź do urzędu zgłoś sprzedaż, dostaniesz stempel i wtedy kopię umowy wyślij ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Umowa nie została zgłoszona.

> A do żadnego sądu iść nie zamierzam, nie jestem etatowcem, dzień wolny nie robi mi żadnego

> znaczenia.

A nie mówiłem? A teraz płacz i zgrzytanie zębów...Dowalić dla przykładu przewidzianą karę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A po co miał to robić? Przecież ten "baran", co kupił też nie przerejestrował na siebie i żyje...

> I tak trafił swój na swego, co jeden to mądrzejszy

facepalm%5B1%5D.gif No właśnie... A teraz umowę bez pieczątki WK SM może zakwestionować i będą się bujać teraz po sądach jeden z drugim...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A nie mówiłem? A teraz płacz i zgrzytanie zębów...Dowalić dla przykładu przewidzianą karę.

Gdzie Ty tu widzisz płacz i zgrzytanie zębów? wink.gif

Dowalić karę za mandat, który nie ja dostałem? Grunt, że post nabity, co nie? zlosnik.gif

PS. Przytocz mi proszę przepis mówiący o karze za niezgłoszenie umowy, skoro mówisz o przewidzianej karze. Jeżeli takiej niema to zamilcz wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a od kiedy udzielanie takich danych na potrzeby postępowania w sprawie o wykorczenie jest

> naruszeniem ustawy o ochronie danych osobowych?

A ja nie mówię o ochronie danych.

SM prosi o dane osoby, której powierzono auto, sprzedaż to nie powierzenie.

Jak pisałem, umowa z zamazanymi danymi to czysta złośliwość z mojej strony. Oczywiście podał bym dane kupującego, żeby nie robić sobie syfu z głupimi wyjaśnieniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na jakiej podstawie mają niby kwestionować umowę?

Np. na takiej, że nie została zgłoszona. Ktoś może dojść do wniosku, że sprawca napisał to właśnie na kolanie i próbuje kombinować. Mogą mieć takie podejrzenia? Mogą. Oczywiście, w sądzie to się wyjaśni (jeżeli zgłosi się nabywca i potwierdzi), ale trzeba się będzie tam pofatygować, stracić czas i pieniądze. Dlatego, że nie dopilnowało się urzędowego obowiązku. Z pieczątką WK pewnie wystarczyłoby wysłać do nich skan i po problemie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Np. na takiej, że nie została zgłoszona. Ktoś może dojść do wniosku, że sprawca napisał to właśnie

> na kolanie i próbuje kombinować. Mogą mieć takie podejrzenia? Mogą. Oczywiście, w sądzie to

> się wyjaśni (jeżeli zgłosi się nabywca i potwierdzi), ale trzeba się będzie tam pofatygować,

> stracić czas i pieniądze. Dlatego, że nie dopilnowało się urzędowego obowiązku. Z pieczątką WK

> pewnie wystarczyłoby wysłać do nich skan i po problemie.

Zapewne masz rację, że gdyby była zgłoszona to nie byłoby tematu.

Ale znalazłem wątek na jakimś forum prawniczym i podobno teraz też jest sytuacja jasna na 100%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś bzdury o ochronie danych osobowych niektórzy wcześniej wypisywali.

Wysłanie do SM skanu umowy, z pieczątką lub bez, oczywiście z widocznymi

pełnymi danymi nabywcy, kończy sprawę dla sprzedającego.

Niech się SM dalej męczy i szuka nabywcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dlatego, że nie dopilnowało się urzędowego obowiązku. Z pieczątką WK

> pewnie wystarczyłoby wysłać do nich skan i po problemie.

To, że kupujący nie przerejestrował wozu na siebie, to jego problem (dopóki nie zacznie jojczyć na AK grinser006.gif). Ale niezabezpieczenia swojego tyłka po sprzedaży przez sprzedającego to nie rozumiem... hmm.gifniewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To, że kupujący nie przerejestrował wozu na siebie, to jego problem (dopóki nie zacznie jojczyć na

> AK ). Ale niezabezpieczenia swojego tyłka po sprzedaży przez sprzedającego to nie rozumiem...

Ja nie uważam siebie za niewolnika, który ma informować swojego Pana o każdym ruchu. Rozmawiałem z sm, umowa nie musi być zgłoszona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja nie uważam siebie za niewolnika, który ma informować swojego Pana o każdym ruchu. Rozmawiałem z

> sm, umowa nie musi być zgłoszona.

Kupujący też nie uważa się za niewolnika, który musi przerejestrowywać kupiony samochód i teraz Ty jak niewolnik musisz się za niego tłumaczyć.

Na szczęście SM nie potraktowało Cię jako niewolnika i przyjęło, że faktycznie samochód sprzedałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja nie uważam siebie za niewolnika, który ma informować swojego Pana o każdym ruchu.

Wybacz, ale to dość słaba, pokrętna i nieudolna próba wybielenia siebie...

A wystarczyło by, aby takie nieinformowanie było odpowiednio nagradzane, jak ma to miejsce przy byle przewinieniu wobec US - wtedy by Ci rurka zmiękła...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wybacz, ale to dość słaba, pokrętna i nieudolna próba wybielenia siebie...

> A wystarczyło by, aby takie nieinformowanie było odpowiednio nagradzane, jak ma to miejsce przy

> byle przewinieniu wobec US - wtedy by Ci rurka zmiękła...

Ależ oczywiście masz rację ok.gif

Gdybym miał za to płacić to bym to zrobił, ale skoro nie muszę to nie spieszy mi się.

Sam też nie przerejestrowywuję aut, ale po 1 dlatego, że są na czarnych i dwa z trzech od roku nie jeżdżą prawie wcale, a trzecie jakieś 2-3kkm rocznie.

Mam jedno auto, którym jeżdżę dużo, a jest nieprzerejestrowane, ale to nie z lenistwa, tylko z innego powodu zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kupujący też nie uważa się za niewolnika, który musi przerejestrowywać kupiony samochód i teraz Ty

> jak niewolnik musisz się za niego tłumaczyć.

> Na szczęście SM nie potraktowało Cię jako niewolnika i przyjęło, że faktycznie samochód sprzedałeś.

Nie stawiałbym znaku równości pomiędzy przerejestrowaniem auta na siebie, a nie zgłoszeniem tego, że się go zbyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witajcie,

> krótkie pytanie.

> Dostałem dziś zdjęcie z fotoradaru zrobione 20.04.2015.

> W styczniu auto sprzedałem.

> Mandat ze SM.

> Odesłać im umowę KS czy coś jeszcze dołączać?

Jest taka opcja w quizie? Nie ma. Masz przyjąć mandat, nie wskazać lub wskazać.

Wskazać nie możesz, bo nie jesteś właścicielem, więc nie wskazujesz i nie przyjmujesz mandatu.

Pozostaje sąd, w którym przedstawiasz umowę z adnotacją o wyrejestrowaniu i wnioskiem o zwrot kosztów dojazdu i dniówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie stawiałbym znaku równości pomiędzy przerejestrowaniem auta na siebie, a nie zgłoszeniem tego,

> że się go zbyło.

Wart Pac pałaca a pałac Paca./to takie powiedzenie z dawnych lat/

Interpretacja należy do Ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.