jaceq Napisano 8 Maja 2016 Udostępnij Napisano 8 Maja 2016 Ale czujnik temp to nie DPF... on siedzi tylko blisko niego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bergerac Napisano 8 Maja 2016 Autor Udostępnij Napisano 8 Maja 2016 olej OK. Serwis potwierdził ten dźwięk, dopytałem ich o to. No dobra, ciag dalszy przygod. Dzisiaj zobaczylem znowu takie komunikat: Czyli wkrotce znowu sie spi...li ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
polleck Napisano 8 Maja 2016 Udostępnij Napisano 8 Maja 2016 ulegnie samozniszczeniu. Takie auto Gadgeta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaceq Napisano 8 Maja 2016 Udostępnij Napisano 8 Maja 2016 A probowales menu na ang przelaczyc zeby zobaczyc czy moze komunikat bedzie troszke bardziej precyzyjny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artisan Napisano 8 Maja 2016 Udostępnij Napisano 8 Maja 2016 No dobra, ciag dalszy przygod. Dzisiaj zobaczylem znowu takie komunikat: Czyli wkrotce znowu sie spi...li ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artisan Napisano 8 Maja 2016 Udostępnij Napisano 8 Maja 2016 No dobra, ciag dalszy przygod. Dzisiaj zobaczylem znowu takie komunikat: Czyli wkrotce znowu sie spi...li ? Ja to widzę, tak. Opel to bardzo rzetelna firma, samochód, bez ściemy, "mówi" Ci wprost: "Pojazd wkrótce odrzuć" Znaczy się, masz go odstawić, jak onegdaj żonę 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 8 Maja 2016 Udostępnij Napisano 8 Maja 2016 No dobra, ciag dalszy przygod. Dzisiaj zobaczylem znowu takie komunikat: Czyli wkrotce znowu sie spi...li ? ASO Opla nigdy nie usuwa problemu za pierwszym razem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomcar Napisano 9 Maja 2016 Udostępnij Napisano 9 Maja 2016 ASO Opla nigdy nie usuwa problemu za pierwszym razem. Prawie każde ASO nie usuwa problemu za pierwszym razem. Z czego by chopacy żyli... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p i p p Napisano 9 Maja 2016 Udostępnij Napisano 9 Maja 2016 Ok, auto naprawione. Winny byl czujnik temperatury spalin przy DPF. Koszt naprawy ok. 600 zl. Dlaczego mam wrażenie, że "naprawili" objaw, a nie przyczynę? Takie wymienianie czujników jest leczeniem typu "weź se pan kup Panadol Extra". Stawiam 10 groszy, że przyczyna jest inna, skutkuje sygnałem z w/w czujnika i temat wróci... Ale to tylko takie moje...gadanie... Oby było OK, powodzenia. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kravitz Napisano 10 Maja 2016 Udostępnij Napisano 10 Maja 2016 No dobra, ciag dalszy przygod. Dzisiaj zobaczylem znowu takie komunikat: Czyli wkrotce znowu sie spi...li ? ASO. Gorzej być nie może. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 10 Maja 2016 Udostępnij Napisano 10 Maja 2016 Dlaczego mam wrażenie, że "naprawili" objaw, a nie przyczynę? Takie wymienianie czujników jest leczeniem typu "weź se pan kup Panadol Extra". Stawiam 10 groszy, że przyczyna jest inna, skutkuje sygnałem z w/w czujnika i temat wróci... Ale to tylko takie moje...gadanie... Oby było OK, powodzenia. i wyjdzie na to że to jednak Cinos ma rację i przez DPF pójdzie czujnik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cesarz Napisano 10 Maja 2016 Udostępnij Napisano 10 Maja 2016 A masz gwarancje jeszcze że musisz do ASO? Znajdzie sobie kogoś lokalnie polecanego co zna sie na tych silnikach - niech podłączy się kompem i sprawdzi co i jak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alkor Napisano 11 Maja 2016 Udostępnij Napisano 11 Maja 2016 Fajny patent z wlewem paliwa, bardzo mi się podoba to Fordowskie rozwiązanie No nie wiem. Ja (albo żona) popsułem to w B-Maxie. Klapka przestała się zamykać, coś tam się ułamało. W ASO oczywiście - uszkodzenie mechaniczne. Na szczęście koszt tego czegoś to koło 60zł (z wymianą 200zł). Za to dostałem auto umyte i wysprzątane więc na jedno wyszło Nie wiem czy ta część taka delikatna czy ja taki delikatny... A co to za patent? Ford Easy Fuel https://pl.wikipedia.org/wiki/Easy_Fuel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bergerac Napisano 13 Maja 2016 Autor Udostępnij Napisano 13 Maja 2016 Dlaczego mam wrażenie, że "naprawili" objaw, a nie przyczynę? Takie wymienianie czujników jest leczeniem typu "weź se pan kup Panadol Extra". Stawiam 10 groszy, że przyczyna jest inna, skutkuje sygnałem z w/w czujnika i temat wróci... Ale to tylko takie moje...gadanie... Oby było OK, powodzenia. Miałeś rację. Czujnik uległ uszkodzeniu ponieważ pękła Rura od turbo. Przez to były błędne parametry spalin i spalił się czujnik. Za pierwszym razem nie znaleźli uszkodzenia Rury, bo pęknięcie było od dołu, a komputer takiego błędu nie zgłasza. Tym razem bardziej się przyłożyli i dopatrzyli się uszkodzenia. Czujnik oczywiście z zepsuł się po raz drugi, ale przyciśnięci do ściany wymienili go za darmo. Zobaczymy jak efekty przed dłuższych jazdach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vadero Napisano 13 Maja 2016 Udostępnij Napisano 13 Maja 2016 Miałeś rację. Czujnik uległ uszkodzeniu ponieważ pękła Rura od turbo. Przez to były błędne parametry spalin i spalił się czujnik. Za pierwszym razem nie znaleźli uszkodzenia Rury, bo pęknięcie było od dołu, a komputer takiego błędu nie zgłasza. Tym razem bardziej się przyłożyli i dopatrzyli się uszkodzenia. Czujnik oczywiście z zepsuł się po raz drugi, ale przyciśnięci do ściany wymienili go za darmo. Zobaczymy jak efekty przed dłuższych jazdach. Czemu się "czujnik spalił"? mogł dawać błędne wskazania, bo lewy luft sie dostał, ale czemu się miał spalić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wawo Napisano 13 Maja 2016 Udostępnij Napisano 13 Maja 2016 Kiepsko. Jak miałem nexię i padła UPG to bez płynu na raty dojechałem do domu a potem do warsztatu. Jak się przegrzewał, to tracił kompresję i gasł, a po ostygnięciu jechało się kilkanaście km dalej. a w takiej zastawie - przeciekała chłodnica, to po prostu jeździło się z baniakiem wody i dolewało jak gasl. Fajny był odgłos po dolaniu - taki szum gotującej się wody. Potem nie spuściłem tej wody jesienią i przyszedł mróz. Jak woda zamarzła, to aż korek z chłodnicy wywaliło. Ale po nagrzaniu było tylko kilka małych wycieków i jechało się dalej. To były czasy i samochody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 13 Maja 2016 Udostępnij Napisano 13 Maja 2016 Czemu się "czujnik spalił"? mogł dawać błędne wskazania, bo lewy luft sie dostał, ale czemu się miał spalić? Dziwna ta usterka, przecież w takim przypadku powietrza byłoby za mało więc i paliwo powinno zostać ograniczone bo przecież jest jeszcze czujnik ciśnienia doładowania i to on powinien w pierwszej kolejności wywalić błąd Z drugiej strony-ASO nie musi aż tak bardzo klientów uświadamiać udzielając im szczegółowej informacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fili_P Napisano 13 Maja 2016 Udostępnij Napisano 13 Maja 2016 Miałeś rację. Czujnik uległ uszkodzeniu ponieważ pękła Rura od turbo. Przez to były błędne parametry spalin i spalił się czujnik. Za pierwszym razem nie znaleźli uszkodzenia Rury, bo pęknięcie było od dołu, a komputer takiego błędu nie zgłasza. Tym razem bardziej się przyłożyli i dopatrzyli się uszkodzenia. Czujnik oczywiście z zepsuł się po raz drugi, ale przyciśnięci do ściany wymienili go za darmo. Zobaczymy jak efekty przed dłuższych jazdach.Ta od strony kierowcy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bergerac Napisano 14 Maja 2016 Autor Udostępnij Napisano 14 Maja 2016 Ta od strony kierowcy? Nie wiem jeszcze, wczoraj pozno wrocilem, wiec nie pojechalem po odbior auta. Dzisiaj pojadę to wypytam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rostex Napisano 14 Maja 2016 Udostępnij Napisano 14 Maja 2016 Czujnik zapewne był dobry, ale mechanik w domu też musi z czegoś żyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bergerac Napisano 14 Maja 2016 Autor Udostępnij Napisano 14 Maja 2016 Czujnik zapewne był dobry, ale mechanik w domu też musi z czegoś żyć. Nie mam zadnych podstaw, zeby tak twierdzic, a bezpodstawnie nigdy nikogo nie oskarzam o kradziez. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bergerac Napisano 14 Maja 2016 Autor Udostępnij Napisano 14 Maja 2016 Dziwna ta usterka, przecież w takim przypadku powietrza byłoby za mało więc i paliwo powinno zostać ograniczone bo przecież jest jeszcze czujnik ciśnienia doładowania i to on powinien w pierwszej kolejności wywalić błąd Z drugiej strony-ASO nie musi aż tak bardzo klientów uświadamiać udzielając im szczegółowej informacji Ok. Auto odebralem, kawalek przejechalem jest duzo lepiej. Przyspieszenie jest tez lepsze, dlugo musialem jezdzic z ta uszkodzona rura. Bujnalbym sie bardziej, ale jakis szrot prestizem zawalal droge Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
51cent Napisano 14 Maja 2016 Udostępnij Napisano 14 Maja 2016 Ok. Auto odebralem, kawalek przejechalem jest duzo lepiej. pamiętaj o jednym: Ople się nie psują, one tylko udają ... :hehe: :hehe: :hehe: :hehe: :hehe: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wild Woman Napisano 14 Maja 2016 Udostępnij Napisano 14 Maja 2016 pamiętaj o jednym: Ople się nie psują, one tylko udają ... :hehe: :hehe: :hehe: :hehe: :hehe: One tylko udają że jadą... znajomi w Niemczech powiadają że Ford to jeszcze "jako-tako" ale Opel to szmira A ja się pochwalę że dzisiaj wracałam z Pragi do domciu i miałam na liczniku więcej niż kolega na fotce pokazał... serio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bergerac Napisano 14 Maja 2016 Autor Udostępnij Napisano 14 Maja 2016 pamiętaj o jednym: Ople się nie psują, one tylko udają ... :hehe: :hehe: :hehe: :hehe: :hehe: mam dwa doświadczenia - z VC GTS, którą przejechałem 250kkm bez żadnej awarii (bardzo lubiłem to auto) i z Insignią, która się zrypała przy 140 kkm. Zobaczymy jak będzie dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 15 Maja 2016 Udostępnij Napisano 15 Maja 2016 Ok. Auto odebralem, kawalek przejechalem jest duzo lepiej. Przyspieszenie jest tez lepsze, dlugo musialem jezdzic Od razu widać, że jest lepiej: poprzednio miałeś komunikat "POJAZD WKRÓTCE" a teraz masz konkretnie podane "ZA 233km OPEL KAPUT"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bergerac Napisano 15 Maja 2016 Autor Udostępnij Napisano 15 Maja 2016 One tylko udają że jadą... znajomi w Niemczech powiadają że Ford to jeszcze "jako-tako" ale Opel to szmira A ja się pochwalę że dzisiaj wracałam z Pragi do domciu i miałam na liczniku więcej niż kolega na fotce pokazał... serio mam kumpla, który jest fanem Forda, głównie Mondeo. W poprzednim wydał 15 tysięcy na remont silnika po awarii rozrządu, teraz kupił nowego Modziaka, też się silnik posypał dwa miesiące po gwarancji. Miał wykupioną dodatkową gwarancję, ale wymigali się od naprawy. W efekcie dwuletnie auto stoi rozwalone, a on się będzie sądził z Fordem Ja osobiście nie lubię Forda, kilkoma modelami jeździłem i nie przypadły mi go gustu. Natomiast faktem jest, że Opel, Ford, Toyota, itp to podobna klasa, a ostateczny rezultat zależy jak nam się uda trafić. Psuje się wszystko niestety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bergerac Napisano 15 Maja 2016 Autor Udostępnij Napisano 15 Maja 2016 Od razu widać, że jest lepiej: poprzednio miałeś komunikat "POJAZD WKRÓTCE" a teraz masz konkretnie podane "ZA 233km OPEL KAPUT"... nie będę jeździł dłuższych odcinków niż 233 km trochę się martwiłem, że być może awaria jest spowodowana chip-tuningiem, ale skoro to było mechaniczne pęknięcie rury od turbo, to chyba nie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 15 Maja 2016 Udostępnij Napisano 15 Maja 2016 Dużo licznik zawyża, bo te 233 to chyba nierealne przy tej mocy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maro_t Napisano 15 Maja 2016 Udostępnij Napisano 15 Maja 2016 mam kumpla, który jest fanem Forda, głównie Mondeo. W poprzednim wydał 15 tysięcy na remont silnika po awarii rozrządu, teraz kupił nowego Modziaka, też się silnik posypał dwa miesiące po gwarancji. Miał wykupioną dodatkową gwarancję, ale wymigali się od naprawy. W efekcie dwuletnie auto stoi rozwalone, a on się będzie sądził z Fordem Ja osobiście nie lubię Forda, kilkoma modelami jeździłem i nie przypadły mi go gustu. Natomiast faktem jest, że Opel, Ford, Toyota, itp to podobna klasa, a ostateczny rezultat zależy jak nam się uda trafić. Psuje się wszystko niestety. jaki to silnik padł w tym mondeo? Założę się, że też diesel... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bergerac Napisano 15 Maja 2016 Autor Udostępnij Napisano 15 Maja 2016 jaki to silnik padł w tym mondeo? Założę się, że też diesel... tak, dwa diesle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wild Woman Napisano 15 Maja 2016 Udostępnij Napisano 15 Maja 2016 mam kumpla, który jest fanem Forda, głównie Mondeo. W poprzednim wydał 15 tysięcy na remont silnika po awarii rozrządu, teraz kupił nowego Modziaka, też się silnik posypał dwa miesiące po gwarancji. Miał wykupioną dodatkową gwarancję, ale wymigali się od naprawy. W efekcie dwuletnie auto stoi rozwalone, a on się będzie sądził z Fordem Ja osobiście nie lubię Forda, kilkoma modelami jeździłem i nie przypadły mi go gustu. Natomiast faktem jest, że Opel, Ford, Toyota, itp to podobna klasa, a ostateczny rezultat zależy jak nam się uda trafić. Psuje się wszystko niestety. No coś Ty... przecież ja żartowałam Znajomy (bardziej mojego faceta niż mój) prowadzi autoryzowany serwis Boscha - niedawno powiedział że wszystkie te nowsze Diesle i benzynki (fsi czy jakoś tak) to katastrofa. Ponoć bardzo psują się 2000Tdi i właśnie te fsi od VW i Audi. Ogólnie mnie uświadomił że teraz to mój ostatni Dieselek (mam Hondulę 2200 Diesel) jak nie chcę mieć problemów na przyszłość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luki Napisano 15 Maja 2016 Udostępnij Napisano 15 Maja 2016 tak, dwa diesle. Czy był wśród nich może 2.2TDCI i problem z tłokami? Ojcu właśnie padł taki tuż po gwarancji. Ford się nie poczuwa do winy, ale obniżył cenę nowego silnika do około 7500pln. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bergerac Napisano 15 Maja 2016 Autor Udostępnij Napisano 15 Maja 2016 Czy był wśród nich może 2.2TDCI i problem z tłokami? Ojcu właśnie padł taki tuż po gwarancji. Ford się nie poczuwa do winy, ale obniżył cenę nowego silnika do około 7500pln. dobra, dopytałem. 2.0 tddi i benzynowy ecoboost, ale nie zapamiętałem pojemności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luki Napisano 15 Maja 2016 Udostępnij Napisano 15 Maja 2016 dobra, dopytałem. 2.0 tddi i benzynowy ecoboost, ale nie zapamiętałem pojemności. Czy oni już osiągnęli poziom "Fehler in allen Teilen"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hefi Napisano 15 Maja 2016 Udostępnij Napisano 15 Maja 2016 tddi montowali do 2003 roku w mondeo, jest na łańcuchu 15 kpln to sporo za remont silnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bergerac Napisano 15 Maja 2016 Autor Udostępnij Napisano 15 Maja 2016 tddi montowali do 2003 roku w mondeo, jest na łańcuchu 15 kpln to sporo za remont silnika To w takim razie inny. Samochod z 2011 albo 2012 roku. Ale z tego co zrozumialem pojemnosc na pewno 2.0 i diesel. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hefi Napisano 15 Maja 2016 Udostępnij Napisano 15 Maja 2016 Zgadza się, w 2,0 hdi rozrząd nie wytrzymuje do 1wszej wymiany i strzela przed 160kkm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Oscar_ Napisano 15 Maja 2016 Udostępnij Napisano 15 Maja 2016 dobra, dopytałem. 2.0 tddi i benzynowy ecoboost, ale nie zapamiętałem pojemności. Podpowiedz koledze napisanie do centrali forda. NA forum FKP kolega miał tak z rs albo st ( nie pamiętam) ford polska się wypiął , napisał do centrali i przysłali dla niego silnik do aso i nakazali polskim mechanikom nieodpłatną wymianę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fili_P Napisano 15 Maja 2016 Udostępnij Napisano 15 Maja 2016 Ok. Auto odebralem, kawalek przejechalem jest duzo lepiej. Przyspieszenie jest tez lepsze, dlugo musialem jezdzic z ta uszkodzona rura. Bujnalbym sie bardziej, ale jakis szrot prestizem zawalal droge wiela ta przyjemność? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bergerac Napisano 16 Maja 2016 Autor Udostępnij Napisano 16 Maja 2016 wiela ta przyjemność? 800 zl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chorzyn Napisano 16 Maja 2016 Udostępnij Napisano 16 Maja 2016 Prawie każde ASO nie usuwa problemu za pierwszym razem. Z czego by chopacy żyli... Takie mają procedury. Czasami trzeba przejść pierwszy krok podpisać protokół odbioru i za 3 sekundy wrócić Inaczej Centrala może nie rozliczyć naprawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fidel71 Napisano 16 Maja 2016 Udostępnij Napisano 16 Maja 2016 800 zl Drogo. Drogo, bo biorąc pod uwagę klasę pojazdu,jego młody wiek i w sumie niewielki przebieg to tego rodzaju usterka (pęknięty przewód) nie powinna się zdarzyć. Miałem samochody nastoletnie z przebiegami ponad 300kkm i takich usterek na oczy nie widziałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
komor Napisano 16 Maja 2016 Udostępnij Napisano 16 Maja 2016 Drogo. Drogo, bo biorąc pod uwagę klasę pojazdu,jego młody wiek i w sumie niewielki przebieg to tego rodzaju usterka (pęknięty przewód) nie powinna się zdarzyć. Miałem samochody nastoletnie z przebiegami ponad 300kkm i takich usterek na oczy nie widziałem. Tylko zapominasz, że nastoletnie samochody byłoby dużo bardziej wytrzymałe niż ich młodsze odpowiedniki Obserwuje to po autach dość młodych i tych >15 lat, różnica jakby nie patrzeć jest diametralna! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
prawoimotoryzacja Napisano 16 Maja 2016 Udostępnij Napisano 16 Maja 2016 Tylko zapominasz, że nastoletnie samochody byłoby dużo bardziej wytrzymałe niż ich młodsze odpowiedniki Obserwuje to po autach dość młodych i tych >15 lat, różnica jakby nie patrzeć jest diametralna! Juz nie przesadzajmy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fidel71 Napisano 16 Maja 2016 Udostępnij Napisano 16 Maja 2016 Tylko zapominasz, że nastoletnie samochody byłoby dużo bardziej wytrzymałe niż ich młodsze odpowiedniki Obserwuje to po autach dość młodych i tych >15 lat, różnica jakby nie patrzeć jest diametralna! Kolego, w czym diametralna różnica? W takich banalnych częściach jak przewody/węże? Tam nie ma żadnej technologii,wystarczy użyć do produkcji takiego przewodu odpowiedniej jakości gumy,jeśli potrzebs to w oplocie i taka część może służyć praktycznie do śmierci pojazdu. Tutaj producent ewidentnie dał ciała z jakością. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcindzieg Napisano 16 Maja 2016 Udostępnij Napisano 16 Maja 2016 Juz nie przesadzajmy. Dokładnie. Przeciętny, współczesny samochód nie przejeżdża wcale mniej od przeciętnego starego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fidel71 Napisano 16 Maja 2016 Udostępnij Napisano 16 Maja 2016 Dokładnie. Przeciętny, współczesny samochód nie przejeżdża wcale mniej od przeciętnego starego. Jest jedno ale. Dzisiejsze samochody przejeżdżają przykładowo 200kkm niekiedy i w 3lata, co nie jest w zasadzie niczym niezwykłym, powiedziałbym, że niemal normą w niektórych firmach. 20-25 lat temu takie przebieg robiło się 10-12 lat. A zmierzam do tego, że jest różnica jest znaczna w zrobieniu 200kkm w 3 lata i 12 lat. Po 3 latach i 200kk auto jest jeszcze świeże, bez względu na przebieg. Przeważnie jeździ tylko z kierowcą. Musi mieć też na czas przeglądy/naprawy/wymiany, przeważnie jeszcze na gwarancji, więc nikt nie oszczędza. 200kkm w 10 lat to już inna bajka. Dlatego też nie jest wcale powiedziane, że dzisiejsze samochody są na równi z trwałością w tych starszych. To ocenimy dopiero za jakieś 10 - 15 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcindzieg Napisano 16 Maja 2016 Udostępnij Napisano 16 Maja 2016 200kkm w 10 lat to już inna bajka. Mam 220 kkm w Kile z 2005. Całkiem nowoczesne auto. Ma się całkiem dobrze mimo ciężkiego życia. Nawet ta szmaciana tapicerka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maro_t Napisano 16 Maja 2016 Udostępnij Napisano 16 Maja 2016 Mam 220 kkm w Kile z 2005. Całkiem nowoczesne auto. Ma się całkiem dobrze mimo ciężkiego życia. Nawet ta szmaciana tapicerka. a w moim fiacie z 2007 roku zardzewiały progi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.