sowik85 Napisano 28 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2019 Coś w stylu żal-wątek. Jakiś czas temu po gruntownym myciu auta po zimie zauważyłem kilka bąbli wielkości ~monety 50gr pod lakierem w różnych częściach pojazdu (Golf V, 2008r, od nowości u mnie): Na przednich nadkolach, na lewym progu pod zawiasami przednich drzwi, na tylnym nadkolu, na dolnym rancie drzwi. Plus rdzewiejące wnęki tylnych drzwi - standard w w Golfie. Wczoraj zajechałem do blacharza aby rzucił okiem i wstępnie oszacował koszty naprawy. Wstępna kalkulacja to 2000 zł Czy to normalne że takie rzeczy zdarzają się w aucie 10-cio letnim? Teraz go połatam a jaka jest gwarancja że w przyszłym roku coś nowego nie wyskoczy w innym miejscu? Autem chcę jeździć bo je lubię i póki co nie chciałbym go zmieniać. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 28 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2019 41 minut temu, sowik85 napisał: Teraz go połatam a jaka jest gwarancja że w przyszłym roku coś nowego nie wyskoczy w innym miejscu? To vw nie dawał na te modele 12 lat gwarancji na perforację? Wiem-pewnie nie serwisowany (czy tam nie jeżdżony na przeglądy blacharskie) ale skoro dawali 12 lat to ze 20 powinno wytrzymać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KYRTAP Napisano 28 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2019 47 minut temu, sowik85 napisał: Teraz go połatam a jaka jest gwarancja że w przyszłym roku coś nowego nie wyskoczy w innym miejscu? Jeśli już się pojawiło to w innych miejscach może coś wyskoczyć w każdej chwili. Szczególnie po zimie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sowik85 Napisano 28 Czerwca 2019 Autor Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2019 5 minut temu, volf6 napisał: To vw nie dawał na te modele 12 lat gwarancji na perforację? Wiem-pewnie nie serwisowany (czy tam nie jeżdżony na przeglądy blacharskie) ale skoro dawali 12 lat to ze 20 powinno wytrzymać O perforacji raczej jeszcze nie ma mowy, to rdza powierzchowna (na 99% ;)) Myślałem że blacha w VW jest lepsza... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
technix Napisano 28 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2019 jak dają 12 to wiedzą, że wytrzyma 6, zobacz merca, daje wieczystą gwarancję pod warunkiem wykonania przeglądu blacharskiego co 12 miesięcy, a w przypadku znalezienia purchla, naprawa w aso na koszt właściciela Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
technix Napisano 28 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2019 1 minutę temu, sowik85 napisał: Myślałem że blacha w VW jest lepsza... była, w okolicy 2000 roku teraz ich inżynierowie też mają już za sobą fakultatety z materiałoznastwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 28 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2019 2 minuty temu, sowik85 napisał: O perforacji raczej jeszcze nie ma mowy, to rdza powierzchowna Burchle wielkości pięćdziesięciogroszówki to dziury pod spodem. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sowik85 Napisano 28 Czerwca 2019 Autor Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2019 1 minutę temu, Joki napisał: Burchle wielkości pięćdziesięciogroszówki to dziury pod spodem. Może źle opisałem - to są skupiska małych bąbli na powierzchni zbliżonej do monety. Tak czy siak słabo to wygląda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Majkiel Napisano 28 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2019 1 godzinę temu, sowik85 napisał: Coś w stylu żal-wątek. Jakiś czas temu po gruntownym myciu auta po zimie zauważyłem kilka bąbli wielkości ~monety 50gr pod lakierem w różnych częściach pojazdu (Golf V, 2008r, od nowości u mnie): Na przednich nadkolach, na lewym progu pod zawiasami przednich drzwi, na tylnym nadkolu, na dolnym rancie drzwi. Plus rdzewiejące wnęki tylnych drzwi - standard w w Golfie. Wczoraj zajechałem do blacharza aby rzucił okiem i wstępnie oszacował koszty naprawy. Wstępna kalkulacja to 2000 zł Czy to normalne że takie rzeczy zdarzają się w aucie 10-cio letnim? Teraz go połatam a jaka jest gwarancja że w przyszłym roku coś nowego nie wyskoczy w innym miejscu? Autem chcę jeździć bo je lubię i póki co nie chciałbym go zmieniać. A mówią, że Fiaty i Fordy rdzewieją, a nasze 2007 i 2009 póki co zdrowe. Uniak rocznik 1997 zaczął mi rdzewieć jako około 10-cio latek, a to obok Sieny najlepszy przyjaciel "rudej" Co do tematu, najbardziej martwił bym się tym purchlem na progu, Drzwi, czy ranty nadkoli to estetyka, ale taki niewinny "pryszcz" na progu, może świadczyć o dość poważnym spustoszeniu wewnątrz progu, a to już kwestia bezpieczeństwa. Możesz zrobić jakieś zdjęcia ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czachabrava Napisano 29 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2019 Ja znowu walcze na naprawe gwarancyjna w skodzie fabii 2015 rok, bo zardzewiala tylna klapa. Przeglady byly i sa wykonywane wedlug harmonogramu przegladow w ASO, a oczywiscie serwis/importer ma problem by to naprawic. Zgloszenie przyjeli 11 czerwca i nikt nic nie wie. Coraz bardziej dochodze do wniosku, ze gwarancja to fikcja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
angrius Napisano 29 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2019 No proszę... I w tym wypadku francuska myśl techniczna wygrywa 10 letni c5 i zero purchli. Poprzedni 13 letni c5 również zero purchli 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 29 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2019 3 godziny temu, czachabrava napisał: Ja znowu walcze na naprawe gwarancyjna w skodzie fabii 2015 rok, bo zardzewiala tylna klapa. Przeglady byly i sa wykonywane wedlug harmonogramu przegladow w ASO, a oczywiscie serwis/importer ma problem by to naprawic. Zgloszenie przyjeli 11 czerwca i nikt nic nie wie. Coraz bardziej dochodze do wniosku, ze gwarancja to fikcja. Rdzewiejące klapy w Skodzie to tradycja, pamiętająca czasy Felicji. A swoją drogą, gwarancja na nadwozie to fikcja w dowolnej marce, bo wszędzie NIE obejmuje uszkodzeń mechanicznych (czyli wypiaskowanie, kamyczki) i działania środków chemicznych (czyli soli). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czachabrava Napisano 29 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2019 8 minut temu, wladmar napisał: Rdzewiejące klapy w Skodzie to tradycja, pamiętająca czasy Felicji. A swoją drogą, gwarancja na nadwozie to fikcja w dowolnej marce, bo wszędzie NIE obejmuje uszkodzeń mechanicznych (czyli wypiaskowanie, kamyczki) i działania środków chemicznych (czyli soli). Tylko w poprzedniej generacji klapa zardzewiała po jakiś 10 latach, w obecnej auto ma niecałe 4 lata i korozja jest już większa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrBEAN Napisano 29 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2019 9 godzin temu, sowik85 napisał: Czy to normalne że takie rzeczy zdarzają się w aucie 10-cio letnim? W 2 letnich Mercedesach się to zdarza więc ciężko jednoznacznie odpowiedzieć na Twoje pytanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sowik85 Napisano 29 Czerwca 2019 Autor Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2019 7 godzin temu, Majkiel napisał: Co do tematu, najbardziej martwił bym się tym purchlem na progu, Drzwi, czy ranty nadkoli to estetyka, ale taki niewinny "pryszcz" na progu, może świadczyć o dość poważnym spustoszeniu wewnątrz progu, a to już kwestia bezpieczeństwa. Możesz zrobić jakieś zdjęcia ? Ten próg mnie też martwi, chociaż wydaje mi się że to rdza od uszkodzenia mechanicznego- to jest idealnie pod rantem drzwi, wyglada jakby coś pod niego podeszło i szorowało próg. Popołudniem spróbuje zrobić foty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DZIDA Napisano 29 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2019 Coś w stylu żal-wątek. Jakiś czas temu po gruntownym myciu auta po zimie zauważyłem kilka bąbli wielkości ~monety 50gr pod lakierem w różnych częściach pojazdu (Golf V, 2008r, od nowości u mnie): Na przednich nadkolach, na lewym progu pod zawiasami przednich drzwi, na tylnym nadkolu, na dolnym rancie drzwi. Plus rdzewiejące wnęki tylnych drzwi - standard w w Golfie. Wczoraj zajechałem do blacharza aby rzucił okiem i wstępnie oszacował koszty naprawy. Wstępna kalkulacja to 2000 zł Czy to normalne że takie rzeczy zdarzają się w aucie 10-cio letnim? Teraz go połatam a jaka jest gwarancja że w przyszłym roku coś nowego nie wyskoczy w innym miejscu? Autem chcę jeździć bo je lubię i póki co nie chciałbym go zmieniać. norma...Na wiosnę sprzedałem golfa 4 z 2005 r. (1 właściciel w PL od 2009)progi dziurawe, ranty i tylna klapa z purchlami,...masakra... Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wlad Napisano 29 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2019 Mialem 10-letniego Tourana-jak on pieknie rdzewial A w UK zim nie ma. Dla porownania 9-letni Suzuki Splash nie mial ani grama rdzy- mimo ze Suzuki jak wiadomo juz z fabryki wyjezdzaja zardzewiale Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 29 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2019 (edytowane) 11-to letnim. Ja bym powiedział, że normalne. Co prawda na podstawie starszych generacji, ale zdanie mam takie, że to zgnilaki były. Oczywiście pewnie wszystkich równo nie brało, więc zaraz przyjdą Ci których golfy grama rdzy nie widziały. Edytowane 29 Czerwca 2019 przez ZUBERTO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sowik85 Napisano 29 Czerwca 2019 Autor Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2019 15 minut temu, ZUBERTO napisał: 11-to letnim. Ja bym powiedział, że normalne. Co prawda na podstawie starszych generacji, ale zdanie mam takie, że to zgnilaki były. Oczywiście pewnie wszystkich równo nie brało, więc zaraz przyjdą Ci których golfy grama rdzy nie widziały. 1wsza rejestracja 5 stycznia 2009 więc tak 10,5 U mnie nie pomaga to że od 5 lat mam garaż ogrzewany więc zimą auto nałapie soli na drodze i przez noc odtaja i tak w kółko... Mój blacharz po oględzinach fury powiedział że to dość typowe miejsca rdzy dla Golfów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sdss Napisano 29 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2019 4 minuty temu, sowik85 napisał: 1wsza rejestracja 5 stycznia 2009 więc tak 10,5 U mnie nie pomaga to że od 5 lat mam garaż ogrzewany więc zimą auto nałapie soli na drodze i przez noc odtaja i tak w kółko... Mój blacharz po oględzinach fury powiedział że to dość typowe miejsca rdzy dla Golfów. Ogrzewany garaz akurat działa jak katalizator Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sdss Napisano 29 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2019 10 godzin temu, volf6 napisał: To vw nie dawał na te modele 12 lat gwarancji na perforację? Wiem-pewnie nie serwisowany (czy tam nie jeżdżony na przeglądy blacharskie) ale skoro dawali 12 lat to ze 20 powinno wytrzymać Gwarancja na perforacje czyli dziurę, a tu jest potrzebna na powłokę lakierniczą. Miałem skodę, w okresie podstawowej gwarancji czyli do 2 roku mialem podobny problem z dzwaimi i pomalowali, ale jak bym pojechał w 3 to nie zostało by uznane. Ponieważ gwarancją na powłokę lakiernicza była na dwa lata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
analyzer64 Napisano 29 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2019 10 godzin temu, Joki napisał: Burchle wielkości pięćdziesięciogroszówki to dziury pod spodem. Niekoniecznie mógł się "odparzyć" lakier, ale trzeba to rozszlifować, żeby wiedzieć. Może być tam zdrowa blacha, a może być też sito. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vadero Napisano 29 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2019 Bywa, powinna być gwarancja, ale jakość obsługi w VW jest tragiczna i zaraz po "dzień dobry" spuszczają na drzewo, niemniej trzeba próbować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HARDTECHNO Napisano 29 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2019 13 godzin temu, sowik85 napisał: Coś w stylu żal-wątek. Jakiś czas temu po gruntownym myciu auta po zimie zauważyłem kilka bąbli wielkości ~monety 50gr pod lakierem w różnych częściach pojazdu (Golf V, 2008r, od nowości u mnie): Na przednich nadkolach, na lewym progu pod zawiasami przednich drzwi, na tylnym nadkolu, na dolnym rancie drzwi. Plus rdzewiejące wnęki tylnych drzwi - standard w w Golfie. Wczoraj zajechałem do blacharza aby rzucił okiem i wstępnie oszacował koszty naprawy. Wstępna kalkulacja to 2000 zł Czy to normalne że takie rzeczy zdarzają się w aucie 10-cio letnim? Teraz go połatam a jaka jest gwarancja że w przyszłym roku coś nowego nie wyskoczy w innym miejscu? Autem chcę jeździć bo je lubię i póki co nie chciałbym go zmieniać. Hehe a myślałeś że będziesz miał go wiecznie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kravitz Napisano 29 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2019 15 godzin temu, sowik85 napisał: Coś w stylu żal-wątek. Jakiś czas temu po gruntownym myciu auta po zimie zauważyłem kilka bąbli wielkości ~monety 50gr pod lakierem w różnych częściach pojazdu (Golf V, 2008r, od nowości u mnie): Na przednich nadkolach, na lewym progu pod zawiasami przednich drzwi, na tylnym nadkolu, na dolnym rancie drzwi. Plus rdzewiejące wnęki tylnych drzwi - standard w w Golfie. Wczoraj zajechałem do blacharza aby rzucił okiem i wstępnie oszacował koszty naprawy. Wstępna kalkulacja to 2000 zł Czy to normalne że takie rzeczy zdarzają się w aucie 10-cio letnim? Teraz go połatam a jaka jest gwarancja że w przyszłym roku coś nowego nie wyskoczy w innym miejscu? Autem chcę jeździć bo je lubię i póki co nie chciałbym go zmieniać. No dobrze to nie wyglada. Moze jak są możliwości, to warto pchnąć go następnemu szczęśliwemu, a sobie kupić nowego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sowik85 Napisano 29 Czerwca 2019 Autor Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2019 1 godzinę temu, HARDTECHNO napisał: Hehe a myślałeś że będziesz miał go wiecznie ? Nie, ale nie spodziewałem się że zacznie ulegać biodegradacji Prędzej spodziewałem się zmęczenia mechaniki. Ale przy nalocie 187kkm mechanicznie jest całkiem spoko Auto było kupione z myślą o użytkowaniu 5-6 lat. Teraz leci już 11 rok. Nie opłaca się sprzedawać a chciałbym żeby te ~15 lat przejeździł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sowik85 Napisano 29 Czerwca 2019 Autor Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2019 Tak to wygląda na foto. Paluch na zdjęciach żeby mieć punkt odniesienia co do wielkości purchli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kravitz Napisano 29 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2019 15 godzin temu, sowik85 napisał: Wczoraj zajechałem do blacharza aby rzucił okiem i wstępnie oszacował koszty naprawy. Wstępna kalkulacja to 2000 zł A swoją droga, to mogę poprosić o namiary ma priv na blacharza? Ceny ma dość okazyjne. Serio pytam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czachabrava Napisano 29 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2019 34 minuty temu, kravitz napisał: A swoją droga, to mogę poprosić o namiary ma priv na blacharza? Ceny ma dość okazyjne. Serio pytam Za to co na zdjeciach wstepnie 2000zl? Nie jest to jakies masakryczne, w leciwym juz aucie wolalbym to zabezpieczyc samemu by sie nie rozroslo. I zbierac kase na nowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 29 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2019 39 minut temu, sowik85 napisał: Tak to wygląda na foto. Dziury jak w sicie. Tylko wyciąć/wspawać (powinno wytrzymać z 5 lat) albo rzeźbić w g... żywicą (ze trzy lata pociągnie). Moim zdaniem nie warto bo zaraz zaczną wychodzić kolejne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 29 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2019 (edytowane) 58 minut temu, sowik85 napisał: Nie, ale nie spodziewałem się że zacznie ulegać biodegradacji Prędzej spodziewałem się zmęczenia mechaniki. Ale przy nalocie 187kkm mechanicznie jest całkiem spoko Auto było kupione z myślą o użytkowaniu 5-6 lat. Teraz leci już 11 rok. Nie opłaca się sprzedawać a chciałbym żeby te ~15 lat przejeździł Przecież spokojnie jeszcze z 5 lat pojeździ i nawet uczciwie przejdzie przeglądy. A potem na złom albo sprzedasz za 2-3 kzł, na wieś ktoś kupi. Edytowane 29 Czerwca 2019 przez wladmar 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aviator Napisano 29 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2019 14 godzin temu, Majkiel napisał: A mówią, że Fiaty i Fordy rdzewieją, a nasze 2007 i 2009 póki co zdrowe. Uniak rocznik 1997 zaczął mi rdzewieć jako około 10-cio latek, a to obok Sieny najlepszy przyjaciel "rudej" Miałem Fiata Tipo z 1994 roku i jak go sprzedawałem w 2009 to nie miał śladu rdzy, nawet w miejscach gdzie wylazła spod lakieru goła blacha... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czachabrava Napisano 29 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2019 2 godziny temu, aviator napisał: Miałem Fiata Tipo z 1994 roku i jak go sprzedawałem w 2009 to nie miał śladu rdzy, nawet w miejscach gdzie wylazła spod lakieru goła blacha... Ja mialem 1995 i nadwozie bylo w idealnym stanie, nigdzie rdzy. Progi tez cale. Niestety na wymianie amorow okazalo sie, ze podloga to sito. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dobromir Napisano 29 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2019 19 godzin temu, sowik85 napisał: Coś w stylu żal-wątek. Jakiś czas temu po gruntownym myciu auta po zimie zauważyłem kilka bąbli wielkości ~monety 50gr pod lakierem w różnych częściach pojazdu (Golf V, 2008r, od nowości u mnie): Na przednich nadkolach, na lewym progu pod zawiasami przednich drzwi, na tylnym nadkolu, na dolnym rancie drzwi. Plus rdzewiejące wnęki tylnych drzwi - standard w w Golfie. Wczoraj zajechałem do blacharza aby rzucił okiem i wstępnie oszacował koszty naprawy. Wstępna kalkulacja to 2000 zł Czy to normalne że takie rzeczy zdarzają się w aucie 10-cio letnim? Teraz go połatam a jaka jest gwarancja że w przyszłym roku coś nowego nie wyskoczy w innym miejscu? Autem chcę jeździć bo je lubię i póki co nie chciałbym go zmieniać. Znam temat u mój ojciec kupował nówkę w salonie golfa plusa w 2005 po 8 latach zaczęły się problem rdza na progach, nadkolach i klapie próbowałem z tym walczyć w końcu ogłosiłem i pojechał w dal. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grogi Napisano 30 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2019 (edytowane) Dnia 29.06.2019 o 07:38, wladmar napisał: Rdzewiejące klapy w Skodzie to tradycja, pamiętająca czasy Felicji. A swoją drogą, gwarancja na nadwozie to fikcja w dowolnej marce, bo wszędzie NIE obejmuje uszkodzeń mechanicznych (czyli wypiaskowanie, kamyczki) i działania środków chemicznych (czyli soli). Z takimi zapisami warto walczyć w sądzie. Sól na drodze czy kamyki to nie są szczególne warunki użytkowania, tylko codzienność na drogach. I jeśli gwarant je wyklucza, to w jawny sposób próbuje wprowadzić klienta w błąd i wyłgać się z gwarancji. Edytowane 30 Czerwca 2019 przez grogi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krowka Napisano 30 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2019 Pojadę klasykiem forumowych"mędrców" - eksploatacja - bez urazy Tylko ciekawi brak ich obecności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lato8 Napisano 30 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2019 Golf 5 ma gorszą blachę niz 4 i czesto go widzę rdzewiejącego. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DZIDA Napisano 30 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2019 Golf 5 ma gorszą blachę niz 4 i czesto go widzę rdzewiejącego.Szwagier miał g5 i szybciej mu zardzewial niż mi mój g4, który zardzewial mi calkiem szybko Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amazaque Napisano 30 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2019 Dnia 29.06.2019 o 14:35, sowik85 napisał: Tak to wygląda na foto. Dobrze to nie wygląda. Mój scenariusz był by taki - olać to i jeździć dwa lata, potem to co jeszcze wyjdzie wyczyścić kątówką do "białej kości", minia i lakier zaprawkowy na kolejne trzy i kupić kolejny tym razem francuski samochód jak masz uczulenie na rdzę . To jest walka z wiatrakami , za pięć lat i tak będziesz żałował każdej złotówki wpakowanej w ten samochód . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 30 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2019 to był 10 letni touran tylna klapa nie istniała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DZIDA Napisano 30 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2019 golf 4 2005 r.Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czachabrava Napisano 1 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2019 7 godzin temu, r1sender napisał: to był 10 letni touran tylna klapa nie istniała Wygląda jak Passat B6 kolegi :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bielaPL Napisano 1 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2019 (edytowane) Dnia 28.06.2019 o 23:27, sowik85 napisał: Autem chcę jeździć bo je lubię i póki co nie chciałbym go zmieniać. masz kasę to zmieniaj jak nie masz to będziesz w tego wkładał... Fiat kupiony rocznik 2007 odebrany z salonu maj 2008, bezwypadkowy, 140kkm przebiegu głównie po mieście Edytowane 1 Lipca 2019 przez bielaPL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maro_t Napisano 1 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2019 15 minut temu, bielaPL napisał: masz kasę to zmieniaj jak nie masz to będziesz w tego wkładał... Fiat kupiony rocznik 2007 odebrany z salonu maj 2008, bezwypadkowy, 140kkm przebiegu głównie po mieście tak jak było u mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maro_t Napisano 1 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2019 Dnia 28.06.2019 o 23:27, sowik85 napisał: Teraz go połatam a jaka jest gwarancja że w przyszłym roku coś nowego nie wyskoczy w innym miejscu? Miałem podobne przeboje z Fiatem Bravo, rocznik 2007. Podobnie jak na zdjęciach kolegi wyżej. Też mi to blacharz wycenił na 2 tys. zł. Ostatecznie uznałem, że nie ma sensu się bawić, sprzedałem samochód obiżając cenę wywoławczą mniej więcej o te 2 tys pln niż bym dał gdyby nie było rdzy. Klient bardzo szybko się znalazł. Moim zdaniem walka z tym i inwestowanie nie ma sensu. Albo sprzedaj ten samochód dziś, póki jest jeszcze coś warty, albo jeździj dopóki będzie się jakoś trzymał kupy. Załatasz to dziś, za rok wyjdzie co innego i tak będziesz łatał i inwestował co chwilę. Bez sensu. Sprzedać albo jeździć aż się rozsypie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sowik85 Napisano 1 Lipca 2019 Autor Udostępnij Napisano 1 Lipca 2019 25 minut temu, maro_t napisał: Miałem podobne przeboje z Fiatem Bravo, rocznik 2007. Podobnie jak na zdjęciach kolegi wyżej. Też mi to blacharz wycenił na 2 tys. zł. Ostatecznie uznałem, że nie ma sensu się bawić, sprzedałem samochód obiżając cenę wywoławczą mniej więcej o te 2 tys pln niż bym dał gdyby nie było rdzy. Klient bardzo szybko się znalazł. Moim zdaniem walka z tym i inwestowanie nie ma sensu. Albo sprzedaj ten samochód dziś, póki jest jeszcze coś warty, albo jeździj dopóki będzie się jakoś trzymał kupy. Załatasz to dziś, za rok wyjdzie co innego i tak będziesz łatał i inwestował co chwilę. Bez sensu. Sprzedać albo jeździć aż się rozsypie. To auto MUSI jeszcze pojeździć 2,5 - 3 lata jako pierwszy i podstawowy wóz w rodzinie. Wcześniej nie chcę kupować nowego bo forsa pójdzie w nowe lokum do mieszkania - nie usmiecha mi się dźwigać na raz obu wydatków. Po tych 3ch latach auto będzie traktowane jako 2gi pojazd i automatycznie skończy się inwestowanie w niego. Będzie robił głównie trasy wokół komina, czyli szacuję ~5kkm rocznie. Podsumowując - jeśli okaże się, że przednie nadkola wymagają wymiany już teraz bo są dziurawe - zostawię je jeszcze na pastwę korozji a zrobię drzwi, próg i tylne nadkola. Jak już nadkola będą totalnie skorodowane to za rok czy dwa je wymienię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
analyzer64 Napisano 1 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2019 (edytowane) Progi to musisz zrobić. Przednie błotniki to małe piwo, odkręcasz i przykręcasz drugie. Nadkola tył to zależy, jak dasz czas na postęp korozji to potem więcej trzeba ciąć. Nie sądziłem, że taka zaawansowana korozja pójdzie. Wygląda to nieco lepiej jak na Maździe 5. A podłogę oglądałeś? Przyznam, że mój Civic dużo lepiej wygląda, a jest 3 lata starszy, od 8 lat jeżdżony po Warszawie, gdzie zimą naprawdę sypią sporo soli. Edytowane 1 Lipca 2019 przez analyzer64 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bielaPL Napisano 1 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2019 37 minut temu, sowik85 napisał: To auto MUSI jeszcze pojeździć 2,5 - 3 lata jako pierwszy i podstawowy wóz w rodzinie. Wcześniej nie chcę kupować nowego bo forsa pójdzie w nowe lokum do mieszkania - nie usmiecha mi się dźwigać na raz obu wydatków. Po tych 3ch latach auto będzie traktowane jako 2gi pojazd i automatycznie skończy się inwestowanie w niego. Będzie robił głównie trasy wokół komina, czyli szacuję ~5kkm rocznie. Podsumowując - jeśli okaże się, że przednie nadkola wymagają wymiany już teraz bo są dziurawe - zostawię je jeszcze na pastwę korozji a zrobię drzwi, próg i tylne nadkola. Jak już nadkola będą totalnie skorodowane to za rok czy dwa je wymienię. a jak będzie 2 autem to już nie trzeba wkładać kasy? Przecież jak się coś zwali to będziesz robił. Z rudą jest tak.. myślisz że zrobisz teraz drzwi i próg i tylne nadkola a resztę sobie dokończysz później to się zdziwisz, bo jak nadejdzie ten czas na nadkola przód to się okaże że to co robił blacharz to też już wychodzi taki urok walki z rudą i dlatego niewiele osób ciągnie tę grę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czachabrava Napisano 1 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2019 2 godziny temu, bielaPL napisał: masz kasę to zmieniaj jak nie masz to będziesz w tego wkładał... Fiat kupiony rocznik 2007 odebrany z salonu maj 2008, bezwypadkowy, 140kkm przebiegu głównie po mieście Zardzewialy fiat? Musial byc bity!!! Kolega krowka ma GP i tam nie ma rdzy, a te ktore maja musialy byc bite, albo po jakiejs innej przygodzie. Bo fiat od dawna juz nie rdzewieje, a awarie mechaniczne to czysta eksploatatcja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bielaPL Napisano 1 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2019 11 minut temu, czachabrava napisał: Zardzewialy fiat? Musial byc bity!!! Kolega krowka ma GP i tam nie ma rdzy, a te ktore maja musialy byc bite, albo po jakiejs innej przygodzie. Bo fiat od dawna juz nie rdzewieje, a awarie mechaniczne to czysta eksploatatcja. też tak myślałem jak kupowałem nowego ale patrząc na golfa V z tymi samymi problemami cieszę się że wziąłem jednak w tej cenie t-jeta 120KM a nie golfa 1.4 75KM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.