Skocz do zawartości

Golf VII po 3 latach eksploatacji


kaczorek79

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, pakuu1 napisał(a):

A co ma silnik do wnętrza? Oba w DSG i na klimatroniku. Moim zdaniem wersja FL z tymi zegarami i radiem wygląda nowocześniej.

 

 

Ale zegary w FL to opcja, a nie standard :)

Ja miałem 7.5 ze zwykłymi zegarami, ale już z takim radiem (prawie, bo moje miało jeszcze fizyczne pokrętło głośności) i piano black.

Mam też drugiego mk 7.5 i ma już takie zegary i dokładnie takie radio.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, pakuu1 napisał(a):

A co ma silnik do wnętrza? Oba w DSG i na klimatroniku. Moim zdaniem wersja FL z tymi zegarami i radiem wygląda nowocześniej.

 

Co to za nowo mowa w dsg i na klimie :panic: 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 9.03.2023 o 19:28, wujek napisał(a):

Co to za nowo mowa w dsg i na klimie :panic: 

 

Jak już się czepiamy...

 

Po pierwsze - nowomowa... Jedno słowo. Bez łącznika. Bez spacji.

Po drugie - termin nowomowa nie oddaje chyba tego, co chciałeś powiedzieć.

  • Lubię to 2
  • Haha 2
  • bakłażan 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Jak już się czepiamy...
 
Po pierwsze - nowomowa... Jedno słowo. Bez łącznika. Bez spacji.
Po drugie - termin nowomowa nie oddaje chyba tego, co chciałeś powiedzieć.
Dziś czytanie forów przypomina rozwiązywanie rebusów, pół biedy jeszcze jak bez błędów, choć to już stanowi wyjątkek. Tak że walczysz z wiatrakami.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Panie @kaczorek79 a jak działasz z klimą w tym wozie?

 

Ja mam sportsvan, więc zakładam, że w 90% to golf7. O ile w listopadzie'21 jak zaczęło śmierdzieć z klimy to potraktowałem parownik wurthem "WURTH SERWISOWY ODGRZYBIACZ DO KLIMATYZACJI" i zapomniałem o smrodzie. Dostałem się od strony wentylatora, po jego wyjęciu. Filter kabiny dałem nowy.

 

Po roku , w grudniu 22 problem powrócił, no ale dobra - rok minął, więc luz - miało prawo.

Zmieniłem zatem filter kabiny i postanowiłem spróbować "bizol c30" pianka. Pomogło na 1 miesiąc. Potem wywaliłem na parownik znów takiego wurtha (po użyciu dopiero sprawdziłem datę przydatności i przeterminowany się okazał - masakra) oraz 2 puszki "izopropanol cleanser ipa" - no dobra - przestało walić. Dziś znowu jakaś stęchlizna zaleciała, oczy już swędzą.

 

Jeżdzę cały czas z załaczoną klimą.

W focusie poprzednio tak samo używałem - nie pamiętam abym musiał tam odgrzybiać parownik.

 

Nie mogę se poradzić z tym. Czy jestem skazany tylko na wurtha?

 

Edytowane przez exor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, exor napisał(a):

Panie @kaczorek79 a jak działasz z klimą w tym wozie?

 

Ja mam sportsvan, więc zakładam, że w 90% to golf7. O ile w listopadzie'21 jak zaczęło śmierdzieć z klimy to potraktowałem parownik wurthem "WURTH SERWISOWY ODGRZYBIACZ DO KLIMATYZACJI" i zapomniałem o smrodzie. Dostałem się od strony wentylatora, po jego wyjęciu. Filter kabiny dałem nowy.

 

Po roku , w grudniu 22 problem powrócił, no ale dobra - rok minął, więc luz - miało prawo.

Zmieniłem zatem filter kabiny i postanowiłem spróbować "bizol c30" pianka. Pomogło na 1 miesiąc. Potem wywaliłem na parownik znów takiego wurtha (po użyciu dopiero sprawdziłem datę przydatności i przeterminowany się okazał - masakra) oraz 2 puszki "izopropanol cleanser ipa" - no dobra - przestało walić. Dziś znowu jakaś stęchlizna zaleciała, oczy już swędzą.

 

Jeżdzę cały czas z załaczoną klimą.

W focusie poprzednio tak samo używałem - nie pamiętam abym musiał tam odgrzybiać parownik.

 

Nie mogę se poradzić z tym. Czy jestem skazany tylko wurtha?

 

Ozonowac próbowałeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, exor napisał(a):

 

nie, tylko chemia.

 

Ja z chemii nie byłem zadowolony, po wurth pozostał najpierw zapach chemii a potem stęchlizną znów było czuć. To akurat był aerozol ale kiedyś też do innego auta podawałem piankę na parownik i to samo. Chyba najlepiej kupić profesjonalny preparat stosowany przez serwisy klimy. Kupilem sobie ozonator i temat załatwiony .

Edytowane przez irishpiter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, exor napisał(a):

O ja, na serio? 75 zeta?

Doczytałem - to serce ozonatora tam w sprzedaży. Dokładamy pudełku, wentylator z peceta i kawałek kabla zasilającego.

I to naprawdę daje rady?

 

Ja dołożyłem tylko wtyczkę. Wentylator w aucie i tak robi obieg. Kładę na wycieraczce w miejscu gdzie jest pobór do obiegu wewnętrznego i tyle.

Dobrze też przykręcić to do jakiejś deseczki aby było stabilne.

 

Edytowane przez irishpiter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

To ja dam krótkie podsumowanie swojej octavii III 1,4 TSI 140KM z 2014 r.

kupiłem w 2018

właśnie minęło 5 lat

 

i tak:

przejechane 65582 km (od 120979 do 186561)

spalono paliwa 4071,59 l

co daje średnie spalanie PB 6,21 l/100 km :yay:

 

ubezpieczenia: 2xpakiet AC/OC/NNW i 4x pakiet AC/OC/NNW/ASS: łącznie 6929,79 zł

Myjnia: łącznie 562 zł :]

pozostała eksploatacja: 9375,23 zł 

 

oprócz standardowych spraw olejowo-filtrowych, 2 kpl opon (zima/lato) i kpl stalówek na zimę nieprzewidziane wydatki (awarie) to:

wymiana uszczelniacza wałka skrzyni: 600 zł

aku (5-letni do wymiany poszedł): 285 zł

wymiana lampy (przepalił się pasek led) 440 zł

 

reszta to jakies udoskonalenia i doposażenia auta (nie wymagane, ale chciałem np: kamera cofania, oświetlenie wnętrza led, kierunki w lusterka dynamiczne, ori hak z wiązką, itp. pierdalamencje)

 

całkiem nieźle wg mnie....

 

obecnie wziąłbym za nią tyle co dałem (albo i więcej) ale nic podobnego max 4 letniego za te pieniadze nie kupię wiec zostaje nadal u mnie

Edytowane przez DZIDA
  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wymieniał któryś z Was olej w manualnej przekładni 6 biegowej w aucie z 1.4 TSI 140 albo 150KM ?

Mam przejechane 110 tyś km i jak na razie nie wymieniałem ani pompy wody ;), ani oleju w skrzyni biegów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, klo napisał(a):

Czy wymieniał któryś z Was olej w manualnej przekładni 6 biegowej w aucie z 1.4 TSI 140 albo 150KM ?

Mam przejechane 110 tyś km i jak na razie nie wymieniałem ani pompy wody ;), ani oleju w skrzyni biegów. 

Wymieniałem w manualu u siebie. Pompy wody też jeszcze nie ruszałem, ma 150 kkm przejechane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, kaczorek79 napisał(a):

Wymieniałem w manualu u siebie. Pompy wody też jeszcze nie ruszałem, ma 150 kkm przejechane.

Jaki olej wlałeś i ile go tam wchodzi :) ?

Coś czytałem że optymalny poziom oleju jest w połowie wysokości otworu z korkiem wlewowowym 🤯, w jaki sposób to wlać ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, klo napisał(a):

Jaki olej wlałeś i ile go tam wchodzi :) ?

Coś czytałem że optymalny poziom oleju jest w połowie wysokości otworu z korkiem wlewowowym 🤯, w jaki sposób to wlać ?

Masz skrzynię MQ250, wchodzi 2,1 L, ale można wlać 2,3 jak się odpowiednio przechyli auto lewarkiem. Olej normalnie nie zleci cały, bo skrzynie mają przegrodę w środku. Do całkowitego opróżnienia trzeba odkręcić dwa sworznie pod skrzynią i korek spustowy, później na sworzniach trzeba wymienić oringi, ale uwaga, przed odkręceniem sworzni trzeba zablokować wybierak przekręcając wystający bolec, bo inaczej skrzynia do rozbiórki. Lepiej zlecić wymianę w warsztacie, w którym to robili i mają pojęcie.

Ja wlewałem najpierw Castrol Syntrans Fe, ale nie do końca podobała mi się praca skrzyni na gorąco i po roku wymieniłem na Fuchs 75W Fe, jest elegancko. Oryginał można sobie odpuścić, cena w oczy kłuje, ok 230 zł/litr i tylko dlatego, że producent (Shell) nie wypuścił na nasz rynek odpowiednika w swojej butelce.

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli 2,1 litra powinno być do brzegu otworu wlewowego, czy już trzeba przechylić lekko auto żeby to weszło nie wylatując ;) ?

Jaki olej oryginalny jest tam wlewany ? Mam do wykorzystania voucher w ASO i mogę to przeznaczyć na olej :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja się podzielę wrażeniami z eksploatacji golfa 7,5 gti z roku 2018. Przebieg na tą chwilę to 115000km.
Z rzeczy eksploatacyjnych wymieniłem olej w silniku (9 razy, nie korzystam z oryginalnego oleju tylko leje Penrite) olej w skrzyni DSG po 60 tys km, klocki przód tył po 50 tys km, po 100 tys km tarcze i klocki przód i tył. Świece po 60 tys. Dochodzą jakieś filtry, płyn hamulcowy itp - rzeczy typowo eksploatacyjne.
Drugi komplet opon letnich na zmianę z zimowkami ( pierwszy komplet) .

Z rzeczy nieplanowanych to łożysko przedniego koła ( moja wina - wpadłem w dużą dziurę ) ale wymienione na gwarancji.

Średnie spalanie na krótkich warszawskich odcinkach to 10 litrów. Jak się postaram to i poniżej 7 litrów zejdę. Ale nie do tego ten samochód służy .

Z rzeczy upierdliwych - dwa razy w guziku świateł awaryjnych odkleił się czerwony trójkącik ( rozebrałem , wkleiłem) . Połamały się dwa przyciski w drzwiach kierowcy od otwierania szyb ( tuż po gwarancji - niestety nie uznali - a zaznaczam, że normalnie je traktowałem). Raz odłączył się plasticzek od sterowania nawiewem w kratce ( rozebrałem , wcisnąłem na miejsce)

Z rzeczy dodatkowych aktywowałem android auto i dołożyłem hak oryginalny.

I to by było na tyle. Co ciekawe według ubezpieczyciela od dwóch lat wartość samochodu rośnie.

Wysłane z mojego SM-G998B przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kaczorek79 napisał(a):

Masz skrzynię MQ250, wchodzi 2,1 L, ale można wlać 2,3 jak się odpowiednio przechyli auto lewarkiem. Olej normalnie nie zleci cały, bo skrzynie mają przegrodę w środku. Do całkowitego opróżnienia trzeba odkręcić dwa sworznie pod skrzynią i korek spustowy, później na sworzniach trzeba wymienić oringi, ale uwaga, przed odkręceniem sworzni trzeba zablokować wybierak przekręcając wystający bolec.

 

Czego to się nie robi, zeby nawet wymiane oleju w skrzyni utrudnić zwykłemu użytkownikowi.

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, jest tam zwykły korek spustowy, który można po prostu odkręcić bez ryzyka że coś się w środku przestawi  i spuścić większość oleju a następnie dolać do przelewu korkiem do napełniania?

Edytowane przez irishpiter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, klo napisał(a):

Czyli 2,1 litra powinno być do brzegu otworu wlewowego, czy już trzeba przechylić lekko auto żeby to weszło nie wylatując ;) ?

Jaki olej oryginalny jest tam wlewany ? Mam do wykorzystania voucher w ASO i mogę to przeznaczyć na olej :) 

Myślę, że 2,1 L wejdzie bez przechylania do brzegu otworu. Oryginalny olej, to G052527A2

21 minut temu, irishpiter napisał(a):

Czego to się nie robi, zeby nawet wymiane oleju w skrzyni utrudnić zwykłemu użytkownikowi.

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, jest tam zwykły korek spustowy, który można po prostu odkręcić bez ryzyka że coś się w środku przestawi  i spuścić większość oleju a następnie dolać do przelewu korkiem do napełniania?

Jest zwykły korek spustowy i wlewowy, ale po spuszczeniu zostaje jeszcze ok 0,8 L oleju w skrzyni. Dlatego trzeba robić ceregiele z tymi sworzniami trzymającymi wodziki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wymieniał któryś z Was olej w manualnej przekładni 6 biegowej w aucie z 1.4 TSI 140 albo 150KM ?
Mam przejechane 110 tyś km i jak na razie nie wymieniałem ani pompy wody , ani oleju w skrzyni biegów. 
Ja - przy okazji wymiany uszczelniacza wałka skrzyni - ciekło i hgw ile wyciekło więc mechanik wymienił przy okazji

A pompę wody planuje przy okazji rozrządu

Wysłane z mojego M2003J15SC przy użyciu Tapatalka


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spuszczenie olej : blokujemy skrzynie, odkręcamy korek spustowy i czop . 

Zalewanie oleju: zakręcamy korek i czop, odkręcamy czujnik biegu wstecznego i przez ten otwór nalewamy nowy olej, wkręcamy czujnik , odblokowujemy skrzynie. 

Co do ilości oleju to pewnie będzie inna. Manual jest do skrzyni 5 biegowej. 

Screenshot_20201227-214108_Samsung Internet.jpg

Screenshot_20201227-214122_Samsung Internet.jpg

20210224_113955.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące później...
W dniu 2.04.2023 o 23:49, irishpiter napisał(a):

Ja dołożyłem tylko wtyczkę. Wentylator w aucie i tak robi obieg. Kładę na wycieraczce w miejscu gdzie jest pobór do obiegu wewnętrznego i tyle.

Dobrze też przykręcić to do jakiejś deseczki aby było stabilne.

 

 

ciekawe, jesienią zobacze czy to działa. Zwykle wtedy zaczyna się smród z klimy u mnie.

 

 

IMG_20230819_112356.jpg

IMG_20230819_112404.jpg

IMG_20230819_112501.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.04.2023 o 21:01, kaczorek79 napisał(a):

Masz skrzynię MQ250, wchodzi 2,1 L, ale można wlać 2,3 jak się odpowiednio przechyli auto lewarkiem. Olej normalnie nie zleci cały, bo skrzynie mają przegrodę w środku. Do całkowitego opróżnienia trzeba odkręcić dwa sworznie pod skrzynią i korek spustowy, później na sworzniach trzeba wymienić oringi, ale uwaga, przed odkręceniem sworzni trzeba zablokować wybierak przekręcając wystający bolec, bo inaczej skrzynia do rozbiórki. Lepiej zlecić wymianę w warsztacie, w którym to robili i mają pojęcie.

Ja wlewałem najpierw Castrol Syntrans Fe, ale nie do końca podobała mi się praca skrzyni na gorąco i po roku wymieniłem na Fuchs 75W Fe, jest elegancko. Oryginał można sobie odpuścić, cena w oczy kłuje, ok 230 zł/litr i tylko dlatego, że producent (Shell) nie wypuścił na nasz rynek odpowiednika w swojej butelce.

 

Ja u siebie w Oktavi robiłem tak samo tylko odkręciłem jeden bolec,lewy jak stoisz przed autem bez blokowania wodzikiem i bez wymiany oringu.

Nic nie cieknie i nic się nie rozpadło,znalazłem manualna na innym forum Skoda Octavia tam tak gościu udokumentował fotkami i opisał.

Zlałem 2,1 a wlałem przez czujnik wstecznego 2,2 też Fusch.

Dokupiłem jeszcze litr i wymieniłem w Toyocie Yaris,pod doborze oleju na stronie Fuscha wyszedł ten sam więc wszystko zostało wykorzystane i hula.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy później...
9 godzin temu, exor napisał(a):

To tak - w listopadzie poleciałem ozonem kabinę, ale w styczniu znów zaczęło śmierdzieć.

Ile to trzeba trzymać włączone i na obiegu wewn? 20 min to za mało?

 

 

ja na twoim miejscu najpierw poszukałbym przyczyny smrodku ,a następnie dopiero ozonem potraktować wnętrze auta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No śmierdzi z klimy. Typowy zapach niedosuszonej ściery do podłogi.

W sensie nie cały czas wali, ale są takie momenty, że jakby sypnie tym zapachem. A jeżdżę cały czas na klimie. Zapach jest przeważnie w takie deszczowe dni jak dziś/wczoraj.

W focusie tego nie było, nic w sumie z klimatyzacją nie robiłem tam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stary temat, ale może i ja się podzielę krótkim raportem po 175kkm:

  • Wymienione trzy łożyska kół (wymieniana cała piasta)
  • Pompy wody bo ciekła
  • Dwa razy syrena fabrycznego alarmu (bo wył bez przyczyny)
  • Przednie zawieszenie (amortyzatory, gumy wahaczy, stabilizatory)
  • Ostatnio dolałem litr oleju... wcześniej nie było takiej potrzeby więc to znak zapytania czy coś się kończy czy to tylko jednostkowy przypadek
  • Oraz eksploatacja (klocki, tarcze, oleje itd) tego nie liczę. Przeglądy robię co 30kkm bo częściej do serwisu nie chce mi się jeździć (wypada co 9-10 miesięcy).

Użytkowo auto bez zastrzeżeń, takie wozidło na co dzień. Dobrze wykonany, bardzo funkcjonalny i poprawny samochód. Spalanie po mieście mam średnio 6.5l.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, dzidzia napisał(a):

Stary temat, ale może i ja się podzielę krótkim raportem po 175kkm:

  • Wymienione trzy łożyska kół (wymieniana cała piasta)
  • Pompy wody bo ciekła
  • Dwa razy syrena fabrycznego alarmu (bo wył bez przyczyny)
  • Przednie zawieszenie (amortyzatory, gumy wahaczy, stabilizatory)

 

Moim zdaniem sporo.

Masz to auto od nowości?

Ile lat zajęło zrobić ten przebieg 175kkm?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, kravitz napisał(a):

 

Moim zdaniem sporo.

Masz to auto od nowości?

Ile lat zajęło zrobić ten przebieg 175kkm?

 

3 lozyska kol + zawieszenie to wyglada na efekt jazdy po raczej kiepskich drogach...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Maciej__ napisał(a):

 

3 lozyska kol + zawieszenie to wyglada na efekt jazdy po raczej kiepskich drogach...

 

 

 

VAG tradycyjnie ma słabe zawieszenie. W Fabii przy przebiegu 120 kkm też robiłem prawie cały zawias + amortyzatory + łozyska. Japończyki z reguły wytrzymują u mnie 150 kkm bez jakiejkolwiek ingerencji w zawieszenie czy łożyska, a trasy przecież robię identyczne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Maciej__ napisał(a):

 

3 lozyska kol + zawieszenie to wyglada na efekt jazdy po raczej kiepskich drogach...

 

 

 

Pokonuję codziennie tą samą drogę do pracy, główne drogi Warszawy raczej dobrej jakości. Trasy to głównie autostrady lub ekspresówki. to raczej słaba jakość tych komponentów. Nawet jeśli są dziury to szanuję auto i nie przeskakuje ich na pełnym gazie.

 

Jeepa sprzedałem z przebiegiem 225kkm i miał oryginale amortyzatory.  Te VW wylały już przy 130kkm tylko przeciągałem wymianę bo innych problemów nie było. 

Edytowane przez dzidzia
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, kravitz napisał(a):

 

Moim zdaniem sporo.

Masz to auto od nowości?

Ile lat zajęło zrobić ten przebieg 175kkm?

 

Mam go od nowości od połowy 2019. Czy sporo - mamy w firmie więcej VW i mój nie wypada źle :)  Do 100kkm raczej był spokój, później się zaczyna i to generalnie znajduje potwierdzenie w innych egzemplarzach.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wracam do swojego tematu, bo dziś mijają 4 lata eksploatacji. Co się popsuło przez ostatni rok? W zasadzie nic poważnego, ale w czerwcu zabrałem się za wymianę zgrzytających od dawna łożysk przednich amortyzatorów. Hałasowały tylko podczas wysokich temperatur i w sumie od początku, jak kupiłem Golfa. Po wyjęciu amorków stwierdziłem, że starych już nie włożę, bo wydawały się miękkie w rękach, a w hurtowni mieli na stanie nowe Sachsy i takie dałem. Wpadły jeszcze nowe pióra wycieraczek na przód i to byłoby na tyle. Oczywiście 2 razy olej, jakieś filtry. Aha, w grudniu przestała mi się podobać chłodnica klimy, choć była szczelna, ale mocno wygnieciona od syfu drogowego, to włożyłem nową i tego samego dnia ta nowa oberwała kamieniem. Przetrzymałem ją do tej chwili i zaraz wkładam kolejny nowy skraplacz, bo jeszcze sporo piachu po zimie na drogach i niech sobie na razie tą uszkodzoną piaskuje.

Przebieg na dzień dzisiejszy 166300 km, czyli trochę ponad 80 kkm zrobione. Entuzjazm nie opadł, lubię to auto i nie chcę go zmieniać.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dzidzia Wracając do tematu łożysk w kołach. Zapomniałem w pierwszym poście napisać, że wymieniałem łożysko w przednim lewym kole przy przebiegu ok 110 kkm. Tylko to jedno zaczęło huczeć, reszta do dzisiaj kręci cicho. Ludzie na forum często pisali, że łożyska lecą, głównie przednie, a to dziwne, bo takie same są w cięższym Passacie, więc w Golfie powinny wytrzymać bardzo długo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.03.2023 o 15:15, sowik85 napisał(a):

 

Ile tam masz mocy teraz i z jakiej mocy seryjnej startowałeś?

Ja mam 1.5 TSI 150km i po gwarancji też bym go lekko dłubnął, a już na pewno wywalił ACT.

Tak bardzo wkurza? Da się to wyłączyć?

Mam na oku Golfa 7 1.5 TSI 150 KM z ACT i DSG. Warto w to iść?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Andi napisał(a):

Tak bardzo wkurza? Da się to wyłączyć?

Mam na oku Golfa 7 1.5 TSI 150 KM z ACT i DSG. Warto w to iść?

 

Moim zdaniem warto jeśli sztuka zadbana.

A jak jeszcze przewidzisz w budżecie dodatkowe 2000- 2500pln to zrobisz porządek ze ACT, dźwigniesz moc i uporządkujesz DSG ;)

ACT mnie osobiście irytuje, powyżej prędkości miejskich zawsze to słyszę i czuję. Ale np moja żona nie słyszy ;]

No i my to mamy w Skodzie, w VW może trochę lepiej to jest wygłuszone :hmm:

Moja konkluzja jest taka: jak auto zadbane to bierz. Z silnikiem i DSG zawsze możesz coś poprawić u tunerów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, sowik85 napisał(a):

 

Moim zdaniem warto jeśli sztuka zadbana.

A jak jeszcze przewidzisz w budżecie dodatkowe 2000- 2500pln to zrobisz porządek ze ACT, dźwigniesz moc i uporządkujesz DSG ;)

ACT mnie osobiście irytuje, powyżej prędkości miejskich zawsze to słyszę i czuję. Ale np moja żona nie słyszy ;]

No i my to mamy w Skodzie, w VW może trochę lepiej to jest wygłuszone :hmm:

Moja konkluzja jest taka: jak auto zadbane to bierz. Z silnikiem i DSG zawsze możesz coś poprawić u tunerów.

Co masz na myśli? Nigdy nie jeździłem automatem, więc wiesz. :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Andi napisał(a):

Co masz na myśli? Nigdy nie jeździłem automatem, więc wiesz. :ok:

 

Tunerzy mają gotowe "pakiety" na silnik jak i na skrzynię.

W silniku za jednym zamachem podnoszą moc, dezaktywują ACT, mogą też wyłączyć system start-stop :ok:

Co do DSG- ta skrzynia ma paskudną przypadłość, że w trybie "D" dąży do wrzucenia jak najwyższego biegu i silnik kula się na 1200- 1300rpm. To trochę za nisko.

Dobry tuner podniesie punkty zmiany biegów i zmusi DSG i silnik do pracy w okolicy np. 1800rpm. A to już są okolice max momentu obr więc silnik ma lżej się krecić.

 

Edytowane przez sowik85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, sowik85 napisał(a):

 

Tunerzy mają gotowe "pakiety" na silnik jak i na skrzynię.

W silniku za jednym zamachem podnoszą moc, dezaktywują ACT, mogą też wyłączyć system start-stop :ok:

Co do DSG- ta skrzynia ma paskudną przypadłość, że w trybie "D" dąży do wrzucenia jak najwyższego biegu i silnik kula się na 1200- 1300rpm. To trochę za nisko.

Dobry tuner podniesie punkty zmiany biegów i zmusi DSG i silnik do pracy w okolicy 1800rpm. A to już są okolice max momentu obr więc silnik ma lżej się krecić.

 

Czy łopatki przy kierownicy wnoszą coś pozytywnego w temacie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.