Rewolucja za rogiem?

[Piotrus]

12 godzin temu, Roman XXL napisał(a):

 

I moim zdaniem teraz jest ostatni moment żeby się załapać na korzyści jakie z tego płyną (buspasy, parkowanie za darmo, dopłaty, tani prąd). To wszystko wkrótce się skończy.

 

Tak dla porządku, Twoim zdaniem jeszcze kilka tygodni temu jedynym słusznym rozwiązaniem był car sharing, teraz są elektryki?

 

Zakładam że realizujesz swój plan na dzielenie się tym nowo zamówionym elektrycznym Volvo, ale polecam prześledzić historię Inogy Go ( dla tych co nie chce im się szukać, firma wynajmowała na minuty elektryczne auta).

 

Oczywiście zawsze jest możliwość że wyprzedzasz epokę jak Ci od aut na prąd wskazanych przez @koNik, kibicuje żeby tak było ale pożyjemy, zobaczymy.

 

 

[koNik]

W dniu 22.06.2023 o 22:52, PawelWaw napisał(a):

 

wszystko bys przerabial na elektryke ?

co zlego w lokomotywie diselku.... szczegolnie ze tez ma silnik elektryczny 

 

Spytaj w USA gdzie w zasadzie calosc jedzie na dieslu

Edytowane 29 Czerwca 2023 przez koNik

[PawelWaw]

48 minut temu, koNik napisał(a):

 

Spytaj w USA gdzie w zasadzie calosc jedzie na dieslu

 

I co ten diselek napędza w takim pociągu???

[Roman XXL]

11 godzin temu, Piotrus napisał(a):

Tak dla porządku, Twoim zdaniem jeszcze kilka tygodni temu jedynym słusznym rozwiązaniem był car sharing, teraz są elektryki?

przecież jedno drugiego nie wyklucza, wręcz bym powiedział, że się te tematy uzupełniają. Ja biorę elektryka w ramach carsharingu (prywatnego)

 

11 godzin temu, Piotrus napisał(a):

Oczywiście zawsze jest możliwość że wyprzedzasz epokę jak Ci od aut na prąd wskazanych przez @koNik, kibicuje żeby tak było ale pożyjemy, zobaczymy.

 

nie, nie bardzo, raczej się podpinam pod trend. W Niemczech jest już koło miliona elektryków w Chinach kilka milionów, sprzedaż rośnie z roku na rok.

Spokojnie wyczekałem aż będzie w miarę wygodna infrastruktura i sensowna oferta.

 

Mogę tylko podziękować tym którzy faktycznie wyprzedzili epokę i się męczyli z nielicznymi ładowarkami i autami kupowanymi za setki tysięcy, bądź hobbystom, którzy przerabiali auta samodzielnie.

Edytowane 29 Czerwca 2023 przez Roman XXL

[Roman XXL]

14 godzin temu, mmaciejosss napisał(a):

aż tak nie przesadzaj i nie zachwalaj Elektryków .  Może i w nocy jak i bez korków elektryk zużyje w mieście 12-15kW/100km w zależności od wielkości auta

ale wiesz, że litr benzyny to 8,2 kWh energii? 1,5 litra = 12 kWh 2litry=16,4 kWh. Diesel zawiera ok 30% więcej energii w litrze. To że ceny tego czasem nie odzwierciedlają to inna bajka. Obecnie prąd możesz mieć za darmo (co może pomińmy, bo wiadomo że nie będzie tak zawsze), albo za ok 60 gr/kWh w taniej taryfie albo za nawet ponad 3 zł w drogich i szybkich ładowarkach. Rozpiętość cen jest szalona. Inne warunki będzie miał ktoś kto ma własne panele, inne ktoś kto musi ładować w drogiej ładowarce, każdy kalkulację musi robić sobie samemu. Zużycie energii przez elektryka jest jednak kilka razy niższe niż benzyny/diesla i siłą rzeczy to się przekłada na koszty.

[Roman XXL]

15 godzin temu, koNik napisał(a):

 

A mimo to było tych aut więcej stosunkowo niż dziś, i miały podobne - ba - większe zalety w stosunku do spalinowych niż dziś- bo były ciche i szybkie (nawet pierwsze 100km/h to był z tego co pamiętam właśnie elektryk) a spalinowe wtedy to naprawdę była masakra obsługowa- nie to co dziś. A mimo to przegrały. A Ty wieszczysz rewolucje

 

przegrały, bo nie dało się zgromadzić tak dużej ilości energii w litrze akumulatora ile mieści benzyna, nie mówiąc o ON. Przegrały, bo ropa wtedy sama tryskała z ziemi po wywierceniu niewielkiego otworu. Dziś sytuacja jest inna, ropa jest coraz bardziej energochłonna w wydobyciu, a akumulatory mają wielokrotnie większą gęstość energetyczną niż wtedy. Oczywiście nadal daleko im do tego ile energii ma benzyna w litrze, ale są po prostu wystarczające do większości zastosowań i codziennego użytku.

 

Jeśli spojrzysz troszkę dalej niż grajdołek dookoła to zobaczysz jak wiele powstało firm produkujących wyłącznie elektryki (głównie w Chinach) i jak wiele firm zapowiada koniec aut spalinowych i jak wiele firm ma w swojej ofercie auta elektryczne. Dla przykładu BMW ma dziś w ofercie więcej aut elektrycznych (10 modeli) niż miało 30 lat temu spalinowych.

[ghost2255]

Ale głupi ci Niemcy. Nie chcą zastępować spalinowców elektrykami.

 

https://www.money.pl/gospodarka/volkswagen-ma-problem-nie-ma-chetnych-na-elektryki-6913943272991392a.html

 

 

[mokrii]

Tak mi się zdaje, że za "chwilę" elektryki będą tańsze niż auta spalinowe. W pewnym sensie już tak jest w niektórych przypadkach.
Ja sobie nie przypominał żeby się dało kiedykolwiek kupić auto klasy kompakt/SUV z przyspieszeniem 5,7 do setki za 170 kPLN (uwzględniając realną wartość pieniądz/inflację).
Tesle też są w okolicy 200kPLN obecnie i ceny lecą na łeb na szyję. 
Za niedługo mają wejść na rynek zarówno tańsze modele Tesli jak i małe elektryki od VW w cenie 20-25 k Euro
Toyota w perspektywie kilku najbliższych lat zapowiada akumulatory o zasięgu 1000 km (czy nawet nieco później 1500).
Mam wrażenie, że za 3-5, najdalej 7-8 lat mało kto będzie kupował spalinowe auta, bo będą zwyczajnie droższe ( i nawet nie w tym rzecz, że zdrożeją względem dzisiejszego poziomu), po prostu tak mocno stanieją elektryki.
 

Tak zwana trzecia prawda auta elektryczne mają sens tylko w przypadku posiadania własnej posesji/miejsca ładowania

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

[ppmarian]

Tak zwana trzecia prawda auta elektryczne mają sens tylko w przypadku posiadania własnej posesji/miejsca ładowania

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

I w zależności od potrzeb i stylu uzytkowaniacauta drugie spalinowa (najlepiej diesla) pod domem.

[HelixSv]

18 godzin temu, mmaciejosss napisał(a):

Może i w nocy jak i bez korków elektryk zużyje w mieście 12-15kW/100km w zależności od wielkości auta , czyli 10-12zł ładując w domu przy najtańszej taryfie ale już w dzień , klima lub ogrzewanie to będzie bliżej 20kW/100km

 

Z mojego doświadczenia (4 EV, ponad 130 000 km)...

Elektryki w korkach zużywają mniej prądu niż bez nich, no chyba że ktoś przy pustych ulicach jeździ 30 km/h. 

 

Przy dodatniej temperaturze w miescie do 20 kWh/100 km nigdy nie mogłem się zbliżyć. A w Tesli Y (około 1800 kg) nie mogę przekroczyć 15 kWh/100km. 

 

Klima ma dość maly wpływ na zużycie prądu w przeciwieństwie do ogrzewania.

 

[Roman XXL]

3 godziny temu, ghost2255 napisał(a):

Ale głupi ci Niemcy. Nie chcą zastępować spalinowców elektrykami.

 

https://www.money.pl/gospodarka/volkswagen-ma-problem-nie-ma-chetnych-na-elektryki-6913943272991392a.html

 

 

no faktycznie głupi, wybierają elektryczne BMW, Mercedesy, Audi, Volvo czy Tesle, tak głupi, że po ich drogach jeździ jakieś 15 razy więcej elektryków niż po naszych. Głupota nie z tej ziemi.

[Roman XXL]

Godzinę temu, mokrii napisał(a):

Tak zwana trzecia prawda auta elektryczne mają sens tylko w przypadku posiadania własnej posesji/miejsca ładowania

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka
 

nie zgodzę się z tym absolutnie. O wiele sensowniej korzystać z darmowych ładowarek niż płacić za własny prąd.

[marcindzieg]

8 minut temu, Roman XXL napisał(a):

nie zgodzę się z tym absolutnie. O wiele sensowniej korzystać z darmowych ładowarek niż płacić za własny prąd.

Link

 

Masz spis ogólnodostępnych ładowarek w Krk. Policz ile jest darmowych. Potem sprawdź gdzie są i dla kogo.

A im więcej elektryków będzie tym takich miejsc będzie mniej. Nawet w Norwegii się to kończy.

[Roman XXL]

9 minut temu, marcindzieg napisał(a):

Link

 

Masz spis ogólnodostępnych ładowarek w Krk. Policz ile jest darmowych. Potem sprawdź gdzie są i dla kogo.

A im więcej elektryków będzie tym takich miejsc będzie mniej. Nawet w Norwegii się to kończy.

dlatego opłaca się właśnie teraz póki jeszcze są. Sporo gmin pobrało dotację i muszą jeszcze dwa trzy lata utrzymywać te ładowarki z darmowym prądem.

[marcindzieg]

2 minuty temu, Roman XXL napisał(a):

dlatego opłaca się właśnie teraz póki jeszcze są. Sporo gmin pobrało dotację i muszą jeszcze dwa trzy lata utrzymywać te ładowarki z darmowym prądem.

Co się opłaca? Jeździć na drugi koniec miasta do darmowej ładowarki, zostawić, wrócić do domu komunikacją albo spalinowym a jak się naładuje to to samo w drugą stronę? Jak sobie to wyobrażasz?

[Rado_]

3 godziny temu, ghost2255 napisał(a):

Ale głupi ci Niemcy. Nie chcą zastępować spalinowców elektrykami.

 

https://www.money.pl/gospodarka/volkswagen-ma-problem-nie-ma-chetnych-na-elektryki-6913943272991392a.html

 

 

Po co to kupować, jeżeli można spalinowe?

[Rado_]

1 godzinę temu, mokrii napisał(a):

Tak zwana trzecia prawda auta elektryczne mają sens tylko w przypadku posiadania własnej posesji/miejsca ładowania

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka
 

I jeżdżenie tylko po mieście. Sens ekonomiczny zakupu raczej żaden.

[Roman XXL]

19 minut temu, marcindzieg napisał(a):

Co się opłaca? Jeździć na drugi koniec miasta do darmowej ładowarki, zostawić, wrócić do domu komunikacją albo spalinowym a jak się naładuje to to samo w drugą stronę? Jak sobie to wyobrażasz?

jak chcesz jeździć tramwajem, to jeździj, najbliższa mnie ładowarka jest 200m od mojego mieszkania.

[ghost2255]

1 minutę temu, Roman XXL napisał(a):

najbliższa mnie ładowarka jest 200m od mojego mieszkania.

O, i to jest rzeczowy argument!

 

Ja mam miejsce(a nawet 2 miejsca) w hali garażowej pod blokiem. Zlikwidować parkingi przed blokami!

[marcindzieg]

2 minuty temu, Roman XXL napisał(a):

jak chcesz jeździć tramwajem, to jeździj, najbliższa mnie ładowarka jest 200m od mojego mieszkania.

I uważasz że to jest standard?

[PawelWaw]

3 godziny temu, HelixSv napisał(a):

 

Z mojego doświadczenia (4 EV, ponad 130 000 km)...

Elektryki w korkach zużywają mniej prądu niż bez nich, no chyba że ktoś przy pustych ulicach jeździ 30 km/h. 

 

Przy dodatniej temperaturze w miescie do 20 kWh/100 km nigdy nie mogłem się zbliżyć. A w Tesli Y (około 1800 kg) nie mogę przekroczyć 15 kWh/100km. 

 

Klima ma dość maly wpływ na zużycie prądu w przeciwieństwie do ogrzewania.

 

 

Dokładnie ostatnio w mega upał zostawiłem auto na 2h i włączyłem chłodzenie do 21 i po 2h uciekło tylko 1% baterii

[Roman XXL]

Gdyby ktoś był zainteresowany ogarnianiem rzeczywistości, która jest w Chinach ( i wkrótce trafi do nas, to polecam zobaczyć jak wygląda, jeździ i co oferuje tani chiński, elektryczny szmelc sprzedawany tam za równowartość ok 25 tysięcy Euro.

 

To jest po prostu miazga. Gdybym był właścicielem europejskich marek, to miałbym obecnie bardzo ciepło w gaciach i wydawał miliony żeby wprowadzić jakieś cła na chińskie auta.

 

 

[sherif]

12 minut temu, Roman XXL napisał(a):

Gdyby ktoś był zainteresowany ogarnianiem rzeczywistości, która jest w Chinach ( i wkrótce trafi do nas, to polecam zobaczyć jak wygląda, jeździ i co oferuje tani chiński, elektryczny szmelc sprzedawany tam za równowartość ok 25 tysięcy Euro.

 

To jest po prostu miazga. Gdybym był właścicielem europejskich marek, to miałbym obecnie bardzo ciepło w gaciach i wydawał miliony żeby wprowadzić jakieś cła na chińskie auta.

 

Ehhh. To samo było 20 i 10 lat temu ze spalinówkami. Wielokrotnie w CHRL widziałem ciekawe auta, fajne SUVy, zanim zadomowiły się w EU. W większości czar prysł jak się wsiadło do środka.

Wszyscy straszyli, że już za chwilę za momencik zaleją Europę autami i co ??  Nic.

Inne rynki, inne wymogi, inne ustawodawstwo, itd.

Cło jest póki co na auta spoza EU .

[sherif]

W dniu 29.06.2023 o 16:15, Roman XXL napisał(a):

nie zgodzę się z tym absolutnie. O wiele sensowniej korzystać z darmowych ładowarek niż płacić za własny prąd.

Też się nie zgodzę, lepiej ładować w domu za free .

 

W dniu 29.06.2023 o 15:32, HelixSv napisał(a):

Przy dodatniej temperaturze w miescie do 20 kWh/100 km nigdy nie mogłem się zbliżyć. A w Tesli Y (około 1800 kg) nie mogę przekroczyć 15 kWh/100km. 

 

Klima ma dość maly wpływ na zużycie prądu w przeciwieństwie do ogrzewania.

W mieście potrafi "spalić" tyle co spalinówka, poniżej 9 .

[Roman XXL]

14 godzin temu, sherif napisał(a):

Ehhh. To samo było 20 i 10 lat temu ze spalinówkami. Wielokrotnie w CHRL widziałem ciekawe auta, fajne SUVy, zanim zadomowiły się w EU. W większości czar prysł jak się wsiadło do środka.

Wszyscy straszyli, że już za chwilę za momencik zaleją Europę autami i co ??  Nic.

Inne rynki, inne wymogi, inne ustawodawstwo, itd.

Cło jest póki co na auta spoza EU .

jak pisałem wcześnie UE broniła się przepisami związanymi z emisjami. Chińczykom się nie opłacało dostosowywać aut, przy elektrykach problem nie istnieje. Za 2-5 lat zobaczysz ile tych aut się sprzedaje w Europie.

[sherif]

Godzinę temu, Roman XXL napisał(a):

jak pisałem wcześnie UE broniła się przepisami związanymi z emisjami. Chińczykom się nie opłacało dostosowywać aut, przy elektrykach problem nie istnieje. Za 2-5 lat zobaczysz ile tych aut się sprzedaje w Europie.

Zobaczę jak zrobią jak z Volvo .

Już tu taki jeden był co prorokował, że Twingo będzie hitem sprzedaży.

[fosfor]

4 godziny temu, Roman XXL napisał(a):

jak pisałem wcześnie UE broniła się przepisami związanymi z emisjami. Chińczykom się nie opłacało dostosowywać aut, przy elektrykach problem nie istnieje. Za 2-5 lat zobaczysz ile tych aut się sprzedaje w Europie.

To dlaczego Spring jest taki drogi?

[mmaciejosss]

15 minut temu, fosfor napisał(a):

To dlaczego Spring jest taki drogi?

Spring to chyba najtańszy elektryk jak nowy - 106kzł . kilka lat temu chyba Skoda E Citygo była jednym z najtańszych i kosztowała coś koło 70-80kzł 

[sherif]

2 godziny temu, fosfor napisał(a):

To dlaczego Spring jest taki drogi?

I nie jest hitem sprzedaży..

[Filipfm]

14 minut temu, sherif napisał(a):

I nie jest hitem sprzedaży..

 

Bo value for money jest mocno srednie 

[mrBEAN]

W dniu 21.06.2023 o 15:41, Roman XXL napisał(a):

dla kogoś kto mieszka za miastem i nie ma jak dojechać (a musi) jasne. Ale tu też argument może być ekonomiczny, gdzie ładując domowym prądem ma się 100 km za 6-10 zł 100km

6-10 zł już nieaktualne. Realnie obecnie to x 2, albo i więcej. Tak 12-25 zł. 

[mrBEAN]

W dniu 22.06.2023 o 07:54, angrius napisał(a):

Co z tego, że elektryki będą tańsze jak nie będzie gdzie ich ładować infrastruktura nie jest i nie będzie przygotowana na dużą liczbę elektryków, nie mówiąc już o ilości prądu, której nie będziemy w stanie wyprodukować. Jak dla mnie za te 5-8 lat elektryki będą passe, a zacznie wchodzić napęd wodorowy 

Pewnie.

Infrastruktura wodorowa już gotowa, tylko samochodów brak

[mrBEAN]

W dniu 22.06.2023 o 14:12, Manx napisał(a):

Nie wierzę, że bateria dożyje do 20 lat, a nikt baterii wymieniał nie będzie- koszt wymiany baterii w Tesli model 3 to 100 000 zł. Jeśli dzisiejsze elektryki dojeżdżą do 15 roku eksploatacji, to i tak będzie sukces.

Obawiam się, że zaliczysz konkretne zdziwko  

[mrBEAN]

W dniu 22.06.2023 o 17:18, mmaciejosss napisał(a):

tylko tankujesz w 3-5min , a ładujesz od 1h wzwyż w zależności od mocy ładowania zarówno ładowarki jak i auta 

Oooo. Od 1h wzwyż, to ciekawe

[mrBEAN]

W dniu 22.06.2023 o 20:44, wladmar napisał(a):

 

Jak zobaczę, że większość samochodów ciężarowych będzie na prąd to znaczy, że elektrorewolucja stała się faktem. Póki co to tylko mokre sny zielonych.

A ja myślałem, że przełomowym dla Ciebie było, dojechanie w Bieszczady

Echhh, wymagania rosną

[mrBEAN]

W dniu 23.06.2023 o 06:07, Furvus_Eques napisał(a):

 

Im krótszy czas ładowania tym bardziej pomysł kolegi ze słupkiem na każdym miejscu parkingowym pod blokiem jest bez sensu. Pod taki słupek przyjedzie auto i zostanie na całą noc. Sprzedasz więc z takiego słupka średnio dziennie może z 10-15kWh a żeby je wszystkie wybudować to musisz pruć cały parking. Jeśli nie ukradniesz w czynszu kasy emerytom żeby to wybudować to taka inwestycja jest kompletnie bez sensu.

Tymczasem wystarczy wydzielić jakieś 50m2 trawnika i przerobić na punkt ładowania, nie pruć całego parkingu tylko postawić tam 4 szybkie słupki, a przy tych słupkach będą się ładować auta z całego osiedla jeden za drugim (nieblokowanie słupków naładowanymi autami załatwią oczywiście stosowne opłaty). Taki słupek będzie sprzedawał do różnych samochodów 100kWh na godzinę zamiast do jednego 10kWh przez cały dzień (noc). I takie coś ma jakiś sens, w odróżnieniu od parkingów z dziesiątkami słupków po 5kW szybkie stacje ładowania na osiedlach powinny się w miarę szybko pozwracać.

 

Tylko stacje wymiany baterii!

Co ty za herezje wypisujesz o jakichś stacjach ładowania?

[wladmar]

5 minut temu, mrBEAN napisał(a):

A ja myślałem, że przełomowym dla Ciebie było, dojechanie w Bieszczady

Echhh, wymagania rosną

 

W Bieszczadach teraz nie byłem, ale właśnie wróciłem z dwutygodniowej objazdówki Dolomity - Południowy Tyrol - Szwajcaria - Austria. Łącznie 2800 km. Póki co nie do zrobienia elektrykiem, niestety. Ale trzecie auto w rodzinie do miasta to będzie w najbliższym czasie elektryk, owszem. 

[mrBEAN]

W dniu 23.06.2023 o 22:26, mmaciejosss napisał(a):

ale  okazjonalne trasy 600-800km nie wyobrażam sobie elektryka i jego tankowanie na trasie w kwocie 2zł > i czas 1-2h za kolejne 300 km.

Chciałbym kiedyś zabrać Cię w podróż elektrykiem i nagrać Twoją minę po takich 800 km
 

 

[mrBEAN]

12 minut temu, wladmar napisał(a):

 

W Bieszczadach teraz nie byłem, ale właśnie wróciłem z dwutygodniowej objazdówki Dolomity - Południowy Tyrol - Szwajcaria - Austria. Łącznie 2800 km. Póki co nie do zrobienia elektrykiem, niestety. Ale trzecie auto w rodzinie do miasta to będzie w najbliższym czasie elektryk, owszem. 

Jahaaahahhhahahahah.

No nie do zrobienia, miesiąca by nie starczyło

[mrBEAN]

Fajny wątek, taki betonowy jak te opisywane osiedla

 

@Rakue-bajka zagrożona, wrzuć jakiego linka i podbijaj! 
 

[wladmar]

5 minut temu, mrBEAN napisał(a):

Jahaaahahhhahahahah.

No nie do zrobienia, miesiąca by nie starczyło

 

Nie do zrobienia bez poważnej modyfikacji planu. Ładowarki są, ale dosyć daleko od hoteli czy miejsc docelowych w górach. Poza tym codzienny plan to wyjazd na jakiś parking jak najbliżej szlaków, cały dzień trekking, potem po zmroku z powrotem do auta i jazda do następnego hotelu, nocleg i z rana to samo. Tak lubię spędzać wolny czas i niestety elektrykiem póki co jeszcze się nie da.  

[ppmarian]

Chciałbym kiedyś zabrać Cię w podróż elektrykiem i nagrać Twoją minę po takich 800 km
 
 

Pewny jesteś?

[Ryb]

2 godziny temu, mrBEAN napisał(a):

Tylko stacje wymiany baterii!

Co ty za herezje wypisujesz o jakichś stacjach ładowania?

 

Przepraszam, upiłem się.

[HelixSv]

3 godziny temu, mrBEAN napisał(a):

Oooo. Od 1h wzwyż, to ciekawe

 

Ty sie nie śmiej, tylko czytaj i się ucz!

Się może czegoś w końcu nauczysz, bo jak dotąd to opierasz swoja wiedze tylko na teorii niestety... 

[mrBEAN]

Godzinę temu, ppmarian napisał(a):

3 godziny temu, mrBEAN napisał(a):

Chciałbym kiedyś zabrać Cię w podróż elektrykiem i nagrać Twoją minę po takich 800 km
 
 

Pewny jesteś?

Tak.

[mrBEAN]

Godzinę temu, Furvus_Eques napisał(a):

 

Przepraszam, upiłem się.

A to już zrozumiałe

[ppmarian]

Tak.

Czyli mowisz przewieziesz mnie czyms lepszym niz i4 M50 którym ma okazję jedzic dosc często ?

[mrBEAN]

Godzinę temu, ppmarian napisał(a):

5 godzin temu, mrBEAN napisał(a):

Tak.

Czyli mowisz przewieziesz mnie czyms lepszym niz i4 M50 którym ma okazję jedzic dosc często ?

 

Nie mam pojęcia w jaki sposób wydedukowałeś, że gdy piszę do użytkownika @mmaciejosss uważasz, że piszę do Ciebie 

Chyba, że to Twój klon i się zapomniałeś przelogować? 

 

BTW, tak EV6 ma lepszą krzywą ładowania i o czasie ładowania jest mój wpis, jakby Ci umknęło. 

 

Pozdro dla szwagra 

[format]

W dniu 30.06.2023 o 22:59, Roman XXL napisał(a):

To jest po prostu miazga. Gdybym był właścicielem europejskich marek, to miałbym obecnie bardzo ciepło w gaciach i wydawał miliony żeby wprowadzić jakieś cła na chińskie auta.

 

Oni już mają bardzo ciepło w gaciach. Bo taki VAG jest opóźniony o dobre 10 lat i nie bardzo jest szansa by byli w stanie to nadrobić.

[format]

9 godzin temu, wladmar napisał(a):

W Bieszczadach teraz nie byłem, ale właśnie wróciłem z dwutygodniowej objazdówki Dolomity - Południowy Tyrol - Szwajcaria - Austria. Łącznie 2800 km. Póki co nie do zrobienia elektrykiem, niestety. Ale trzecie auto w rodzinie do miasta to będzie w najbliższym czasie elektryk, owszem. 

 

Zapomniałeś dodać że to wszystko w ciągu jednego dnia.