Skocz do zawartości

Uszkodzone panewki - objawy


Krisker

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Czy są jakieś ogólne zasady diagnozowania uszkodzonych panewek?

Może kilka faktów pozwoli coś stwierdzić:

1. Stukot rozchodzi się po środkowej i górnej części silnika - po zajrzeniu pod auto nie słuchać odgłosu mocniej.

2. Stuka głośniej na zimnym - im cieplejszy, tym ciszej.

3. Stukanie słychać głównie na wolnych obrotach. Przy dodawaniu gazu stukot, nawet jeśli jest, ginie pośród innych dźwięków.

4. Po chwili pracy na wolnych obrotach stukot się zmniejsza. Po dodaniu i odpuszczeniu gazu przez chwilę znowu jest głośniej.

5. Podczas jazdy stukania nie słychać.

6. Kontrolka ciśnienia oleju nie wskazuje na jakiekolwiek problemy - gaśnie od razu i nie zapala się podczas pracy silnika.

Olej nowy - syntetyczny, regulacja zaworów na płytki - niedawno robiona, choć nie wykluczam, że niezbyt dokładnie. Silnik benzynowy (Ford 1.8 Zetec).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co sie dzieje jak obciażysz silnik,tzmn, zaciąg ręczny załącz 1 bieg daj na 2-3tys obr/min silnik i na pół sprzęgle sprobuj ruszac, jak panewka to powinna dac osobie znac znaczniej niz na wolnych obrotach. ten silnik ma kasatory hydrauliczne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawowym objawem jest stukot.

Jeżeli zużycie jest niewielkie to stukanie występuje tylko przy obciążeniu silnika czyli przy dodawaniu gazu, bez względu na to czy pojazd stoi czy jedzie.

Gdy zużycie jest duże to stukot występuje cały czas.

Drugim towarzyszącym stukom objawem jest spadek ciśnienia oleju. Na rozgrzanym silniku i wolnych obrotach lampka kontrolna albo mruga albo się świeci stale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> co sie dzieje jak obciażysz silnik,tzmn, zaciąg ręczny załącz 1 bieg daj na 2-3tys obr/min silnik i

> na pół sprzęgle sprobuj ruszac, jak panewka to powinna dac osobie znac znaczniej niz na

> wolnych obrotach. ten silnik ma kasatory hydrauliczne?

Nic się nie dzieje - nie stuka w takich okolicznościach. Silnik nie ma hydraulicznej regulacji luzu zaworowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> u mnie w Jeepie miala byc panewka, ale po wymianie silnika dzwiek nie ustal .. i okazalo sie ze to

> pekniete kolo zamachowe

> objawy zblizone, stukalo przy odpuszczaniu gazu po jego dodaniu

Ale potem przestawało, czy stukało cały czas i bez względu na temperaturę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

> Odświeżam wątek. Dziś nagrałem odgłos wydawany przez silnik. Mam wrażenie, że odgłos dochodzi

> jednak z górnej części silnika. Czyżby panewka korbowodowa/korbowód? Zawory wykluczyłem.

Uszkodzone panewki będzie słychać przy schodzeniu z obrotów. W Twoim przypadku nie słychac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Odświeżam wątek. Dziś nagrałem odgłos wydawany przez silnik. Mam wrażenie, że odgłos dochodzi

> jednak z górnej części silnika. Czyżby panewka korbowodowa/korbowód? Zawory wykluczyłem.

Chodzi normalnie jak ZETEC grinser006.gif. Co z tym odgłosem po wciśnięciu sprzęgła?

Przypomniało mi się coś: kiedyś w astrze szukałem źródła klekotania, okazało się, że była luźna świeca. Świece Champion same się wykręcały (za jakiś czas znowu świece były luźne).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chodzi normalnie jak ZETEC . Co z tym odgłosem po wciśnięciu sprzęgła?

Odgłos na wolnych zostaje. Po dodaniu gazu cichnie, po powrocie na wolne się wzmaga, by po chwili ucichnąć. Po wciśnięciu sprzęgła ten konkretny odgłos chyba zostaje, jednak ucicha inny odgłos dochodzący bezpośrednio ze skrzyni. Chrobot, szum i postukiwanie. Czyżbyś myślał o kole zamachowym? Tam siedzi dwumasa, czy zwykłe? Jak osłuchiwałem silnik, to mam wrażenie, że to właśnie z tamtej strony. I tak chyba będę zrzucał skrzynię, więc pewnie to zweryfikuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Odgłos na wolnych zostaje. Po dodaniu gazu cichnie, po powrocie na wolne się wzmaga, by po chwili

> ucichnąć.

Dwumasa tylko w benzynowcach chyba tylko w ST-kach była. Ja bym osłuchał silnik metodą na śrubokręt zanim zaczniesz go rozbierać. Takie osłuchanie potrafi dać dużo informacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dwumasa tylko w benzynowcach chyba tylko w ST-kach była. Ja bym osłuchał silnik metodą na śrubokręt

> zanim zaczniesz go rozbierać. Takie osłuchanie potrafi dać dużo informacji.

Wygląda na to, że faktycznie jest zwykłe koło zamachowe. Jeden z kolegów pisał jednak powyżej, że podobne objawy może dać pęknięte koło zamachowe niewiem.gif Osłuchiwałem go na śrubokręt i nic konkretnego nie znalazłem frown.gif Wiem tylko tyle, że słychać bardziej po stronie skrzyni.

Zastanawiałem się jeszcze, czy nie zrobiłem mu za dobrze olejem 0W40. Zaczął stukać głośniej właśnie po wymianie. Poza tym musiałem po kilkudziesięciu km nieco oleju zlać i kolor pozostawia wiele do życzenia. Zrobię płukankę i zmienię na inny rodzaj (valvoline maxlife 10W40).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik przepłukany (zleciał ciemny olej, a zmieniany kilkaset km wcześniej), zalany nowy o innych parametrach i dalej klepie tak samo, jak nie mocniej. Dodatkowo teraz już słychać klepicho w aucie podczas jazdy przy przyspieszaniu w pewnym zakresie obrotów i obciążenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Odgłos na wolnych zostaje. Po dodaniu gazu cichnie, po powrocie na wolne się wzmaga, by po chwili

> ucichnąć. Po wciśnięciu sprzęgła ten konkretny odgłos chyba zostaje, jednak ucicha inny odgłos

> dochodzący bezpośrednio ze skrzyni. Chrobot, szum i postukiwanie. Czyżbyś myślał o kole

> zamachowym? Tam siedzi dwumasa, czy zwykłe? Jak osłuchiwałem silnik, to mam wrażenie, że to

> właśnie z tamtej strony. I tak chyba będę zrzucał skrzynię, więc pewnie to zweryfikuję.

Łożysko oporowe, wysprzęglik....... bez rozbiórki będzie ciężko stwierdzić.

Tym bardziej jak chcesz, żeby Ci zdiagnozowali panewki na podstawie filmiku na YT nagranego kalkulatorem.

Jedź do warsztatu, niech kombinują. Czasami zdjęcie miski pomaga, czasami nie.

Pozdro

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> parametrach i dalej klepie tak samo, jak nie mocniej. Dodatkowo teraz już słychać klepicho w

> aucie podczas jazdy przy przyspieszaniu w pewnym zakresie obrotów i obciążenia.

W jakim stanie jest plecionka wydechu? A może zawory do ponownego sprawdzenia o ile były ruszane?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W jakim stanie jest plecionka wydechu? A może zawory do ponownego sprawdzenia o ile były ruszane?

Obstawiam rozrząd...wałek- zawory tzn. luży zaworowe. To nie panewki na 100 % Panewki dają zupełnie inny, głośniejszy, i o wiele mniej sympatyczny odgłos.. Dlaczego obstawiam okolice rozrządu? Bo stukot jest o połowę "powolniejszy" niż obroty wału korbowego. A o połowe wolniej to kręci się wałek rozrządu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Silnik został rozebrany i okazało się, że poleciały panewki. Tylko kilka sztuk wygląda znośnie. Reszta ma ślady po zanieczyszczeniach (wzdłużne rysy) a jedna (to pewnie ten "klepacz") miała znaczne ubytki (zmęczenie materiału). Zostanie zrobiony szlif wału o jeden nadwymiar i powinno śmigać dalej. Tą najbardziej walniętą panewkę postaram się sfotografować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> z teg co sie orientuje były 2 wersje black top i silver top. jeden miał hydrauliczne, drugi reczne

> regulowany luz

Tak jak piszesz - mam black top i regulację na płytki. Była jeszcze wersja, gdzie regulację przeprowadzało się poprzez dopasowanie całych szklanek (to dopiero masakra).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

> Zamykając wątek przedstawiam najgorszą panewkę (oryginał ford):

> Silnik pracuje już normalnie, bardziej miękko.

Bardzo fajnie, że kontynuujesz wątek, gdyż większość po zdiagnozowaniu nie raczy napisać o co chodziło...

Ile kosztowała naprawa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> większość po zdiagnozowaniu nie raczy napisać o co chodziło...

Wytłumaczenia są trzy:

- nie naprawiają i jeżdżą dalej lub nie

- naprawiają, ale olewają info na forum

- sprzedają tak, jak stoi, wmawiając "szczęśliwemu" nabywcy, że TTTM... grinser006.gifhehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bardzo fajnie, że kontynuujesz wątek, gdyż większość po zdiagnozowaniu nie raczy napisać o co

> chodziło...

> Ile kosztowała naprawa?

Bardzo dużo frown.gif Ale buda zdrowa, reszta w niezłym stanie więc podjąłem decyzję, że foka zostaje na dłużej i naprawiłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zamykając wątek przedstawiam najgorszą panewkę (oryginał ford):

> Silnik pracuje już normalnie, bardziej miękko.

wygląda jak przeciążenie i przegrzanie łożyska.

Albo nieodpowiedni materiał do danych warunków albo ciągałeś przyczepę pod górę non stop.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wygląda jak przeciążenie i przegrzanie łożyska.

> Albo nieodpowiedni materiał do danych warunków albo ciągałeś przyczepę pod górę non stop.

Nawet haka nie ma smile.gif A samochód kupiony niedawno - zrobiłem nim ze 200km. Ot taka niespodzianka oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nawet haka nie ma A samochód kupiony niedawno - zrobiłem nim ze 200km. Ot taka niespodzianka

Czyli kupiłeś padlinę :/

Ewentualnie wlanie tej wody 0W tak podziałało ale raczej się dowiedziałeś dlaczego auto było sprzedawane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli kupiłeś padlinę :/

> Ewentualnie wlanie tej wody 0W tak podziałało ale raczej się dowiedziałeś dlaczego auto było

> sprzedawane.

Oczywiście przy zakupie nie było tego słychać... Albo zalano dodatku, albo jakiś "specjalny" olej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bardzo dużo Ale buda zdrowa, reszta w niezłym stanie więc podjąłem decyzję, że foka zostaje na

> dłużej i naprawiłem.

Kolega miał vectre B 2.0 i padł mu silnik, nie pamiętam już co- trzeba było robić remont (auto warte koło15 tysięcy ale miał je od nowości pięknie utrzymane i szkoda go było) I niestety po remoncie same problemy- brał olej etc... a remont kosztował w granicach 5 tysięcy (wiem że był m.in. szlif i wymieniane pierscienie). Nie wiem czy zdecydowałbym się na taki remont po jego doswiadczeniu. Bałbym się że wywalę kilka tysięcy i dalej będą same problemy z tym silnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> co moglo byc przyczyna?

Coś mi się kojarzy że w focusach były problemy z pompami olejowymi które są dziwnej konstrukcji, nie wiem czy akurat w tym przypadku jest o tym samym mowa ale to co kiedyś widziałem to faktycznie wymysł księgowego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi kiedyś w Audi obróciła się panewka z prostej przyczyny - olej zlany z silnika miał konsystencję wody. Zwlekałem z wymianą oleju po zakupie samochodu z braku czasu. Mówiłem sobie- jeszcze dwa dni pojeżdżę, potem jeszcze jeden dzień i tak po dwóch tygodniach skończyło się remontem silnika 270751858-jezyk.gif

Panewka zaczęła stukać od dość dynamicznej jazdy, przy zakupie nie stukała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mi kiedyś w Audi obróciła się panewka z prostej przyczyny - olej zlany z silnika miał konsystencję

> wody. Zwlekałem z wymianą oleju po zakupie samochodu z braku czasu. Mówiłem sobie- jeszcze dwa

> dni pojeżdżę, potem jeszcze jeden dzień i tak po dwóch tygodniach skończyło się remontem

> silnika

> Panewka zaczęła stukać od dość dynamicznej jazdy, przy zakupie nie stukała.

przeciągnięcie wymiany o dwa tygodnie nie zrobi takiej demolki.

Już przy zakupie musiało być źle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> przeciągnięcie wymiany o dwa tygodnie nie zrobi takiej demolki.

> Już przy zakupie musiało być źle.

Na pewno panewka nie stukała. Po prostu jazda z prędkością >150 km/h wywołała słyszalne stukanie, tym szybsze, im wyższe były obroty silnika. Być może przy spokojnej jeździe długo nie było by skutków starego oleju, ale przy but.gif tak właśnie się stało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> przeciągnięcie wymiany o dwa tygodnie nie zrobi takiej demolki.

> Już przy zakupie musiało być źle.

Wystarczy 20 minut żeby zrobić demolkę szczególnie jeśli jest olej z wodą.

Autostrada, palnik i za chwilę wynik zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wystarczy 20 minut żeby zrobić demolkę szczególnie jeśli jest olej z wodą.

> Autostrada, palnik i za chwilę wynik

No ale nie oszukujmy się, rozrzedzony olej nie bierze się tak z minuty na minutę.

O właśnie... muszę wymienić olej po ostatnich problemach z dawkowaniem paliwa grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.