Skocz do zawartości

Dla tych co nie posiadaja kluczyka


szyman

Rekomendowane odpowiedzi

http://motofocus.pl/nowosci/15951/samochody-bez-kluczykow-kradziez-auta-nigdy-nie-byla-tak-prosta

Tylko utwierdza mnie przekonanie że obecna technika nie idzie w dobrym kierunku :smirk:

 

I daleko odjechali? Bo zdaje się przy braku kluczyka w środku silnik się wyłączy .. czy jak to jest ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I daleko odjechali? Bo zdaje się przy braku kluczyka w środku silnik się wyłączy .. czy jak to jest ?

Nawet jesli to w zupelnosci takie odpalenie wystarczy do zaparkowania w naczepie TIRa i odjechanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie, dostęp bezkluczykowy to jedno z większych udogodnień w korzystaniu z samochodu na co dzień i ten kierunek rozwoju mi się podoba.

 

Jednak jeśli faktycznie da się obejść ten system tak prostym sposobem, to jest to bardzo niepokojące.

Tzn. inaczej - jeśli złodziej zechce ukraść jakiś samochód to i tak ukradnie. Niepokojące jest to, że takie urządzenie może być banalne w budowie, łatwo dostępne, jego obsługa nie wymaga żadnych umiejętności i nie wzbudza podejrzeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie, dostęp bezkluczykowy to jedno z większych udogodnień w korzystaniu z samochodu na co dzień i ten kierunek rozwoju mi się podoba.

 

Jednak jeśli faktycznie da się obejść ten system tak prostym sposobem, to jest to bardzo niepokojące.

Tzn. inaczej - jeśli złodziej zechce ukraść jakiś samochód to i tak ukradnie. Niepokojące jest to, że takie urządzenie może być banalne w budowie, łatwo dostępne, jego obsługa nie wymaga żadnych umiejętności i nie wzbudza podejrzeń.

Za wielką wodą to nie jest problem. Ubezpieczenie oddaje Ci wartość rynkową i kupujesz nowe autko.   :skromny:

Problem powstaje jeśli jeździsz starym autem.  ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://motofocus.pl/nowosci/15951/samochody-bez-kluczykow-kradziez-auta-nigdy-nie-byla-tak-prosta

Tylko utwierdza mnie przekonanie że obecna technika nie idzie w dobrym kierunku :smirk:

Artykuł dla idiotów. Nie napisali jak działa urządzenie zwiększające zasięg, jak bardzo potrafi go zwiększyć i jak realne jest opisywane zagrożenie.

Bo może być tak, że to wszystko bzdury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://motofocus.pl/nowosci/15951/samochody-bez-kluczykow-kradziez-auta-nigdy-nie-byla-tak-prosta

Tylko utwierdza mnie przekonanie że obecna technika nie idzie w dobrym kierunku :smirk:

Haha, robiłem jakiś miesiąc temu hamulce w range roverze evoque... włożyłem pilot do kieszeni- wiadomo, zamknie się czy coś i będzie lipa..klient odebrał, wsiadł i pojechał. dzwoni za 15 minut że mu zgasł 10km od warsztatu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artykuł dla idiotów. Nie napisali jak działa urządzenie zwiększające zasięg, jak bardzo potrafi go zwiększyć i jak realne jest opisywane zagrożenie.

Bo może być tak, że to wszystko bzdury.

zagrożenie takie jak pokazali. Jak tylko system bezkluczykowy został wprowadzony na rynek to złodziejachy zacierali ręce i cieszyli się że mają ułatwione zadanie :oslabiony: Kluczyk powodował że musieli łamać blokady-zamki co jednak zajmowało chwilę czasu obecnie wsiadasz jak do swojego naciskasz start i odjazd. 

Edytowane przez szyman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha, robiłem jakiś miesiąc temu hamulce w range roverze evoque... włożyłem pilot do kieszeni- wiadomo, zamknie się czy coś i będzie lipa..klient odebrał, wsiadł i pojechał. dzwoni za 15 minut że mu zgasł 10km od warsztatu...

:hehe: :hehe:  miałem identycznie w Nissanie kluczyk zostawiłem na półeczce przy radiu wsiadłem odpaliłem pojechałem na próbę dopiero jak zaparkowałem i chciałem zamknąć zorientowałem się o braku pilota :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zagrożenie takie jak pokazali. Jak tylko system bezkluczykowy został wprowadzony na rynek to złodziejachy zacierali ręce i cieszyli się że mają ułatwione zadanie :oslabiony: Kluczyk powodował że musieli łamać blokady-zamki co jednak zajmowało chwilę czasu obecnie wsiadasz jak do swojego naciskasz start i odjazd.

Tak jakby tradycyjne systemy stanowiły jakąś przeszkodę dla złodziei.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jakby tradycyjne systemy stanowiły jakąś przeszkodę dla złodziei.

Nie stanowi, ale trzeba użyć siły, to ktoś może zauważyć, w bez-kluczykowym nikt postronny się nie zorientuje, że auto jest kradzione, dwa jest szybciej.

Edytowane przez sdss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha, robiłem jakiś miesiąc temu hamulce w range roverze evoque... włożyłem pilot do kieszeni- wiadomo, zamknie się czy coś i będzie lipa..klient odebrał, wsiadł i pojechał. dzwoni za 15 minut że mu zgasł 10km od warsztatu...

W BMW w takiej sytuacji kazde otwarcie/zamknięcie drzwi generuje wyraźny komunikat o braku kluczyka we wnętrzu auta. W Range nie ma nic takiego ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


. dzwoni za 15 minut że mu zgasł 10km od warsztatu...

 

Jestes pewien? :hmm:  Zdziwilo by mnie jakby JLR mial to inaczej rozwiazane niz kazdy inny. AFAIK jest na to standard ze mozesz odjechac bez 'kluczyka' i nie ma prawa zgasnac.

 

Pare razy tak zrobielem, z Santa Fe ... do stacji, mam po mleko ok 5km - wiele razy zostawilem, wsiadam jade silnik chodzi i jade z powrotem, kluczyk zostal na albo masce drugego auta przy garazu albo gdzies w drugim .... NIGDY auto nie zgaslo bo nie moze.

 

Elektornika i jej podstawy - 'Flip-flop' jest wmontowany w uklad czyli system dziala set >>> reset. Jesli raz zostal zaprogramowany na 'set' i do tego masz kluczyk - kod potwierdza ze jestes uprawniony do wcisniecie 'set' nic sie nie moze stac dopoki system sie nie zresetuje. A nie zresetuje sie dopoki nie nacisniesz start/stop znowu - ktory wylacza silnik - system sie resetuje.

 

Znow aby uruchomic auto potrzebujesz tej samej operacji - kod  >>>set >>> reset.

 

Ergo IMVHO nie ma mowy zeby JLR mial to inaczej ... :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zagrożenie takie jak pokazali. Jak tylko system bezkluczykowy został wprowadzony na rynek to złodziejachy zacierali ręce i cieszyli się że mają ułatwione zadanie :oslabiony: Kluczyk powodował że musieli łamać blokady-zamki co jednak zajmowało chwilę czasu obecnie wsiadasz jak do swojego naciskasz start i odjazd. 

dziwne to co piszesz, jakoś auta spod znaku rombu ( pierwsze bezkluczykowce w masowej produkcji) nie ginęły nagminnie jak pozostałe auta. Gdyby to nie był problem jak to opisujesz to powinny być kradzione w ilościach odpowiednio większych, ba przez wiele lat system na tyle był upierdliwy dla złodziei, że jedynym patentem na posiadanie auta był metoda, na koło, karton, a w skrajnych przypadkach na wysadzkę z auta. Co do pokonania zabezpieczeń mechanicznych w postaci zamków, to też mit. Złodziej jak widzi klamkę z zaślepką bez wkładki zamka, a obok będzie stał taki sam samochód tylko z zamkiem to jego skubnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://motofocus.pl/nowosci/15951/samochody-bez-kluczykow-kradziez-auta-nigdy-nie-byla-tak-prosta

Tylko utwierdza mnie przekonanie że obecna technika nie idzie w dobrym kierunku :smirk:

 

Wszelkie kluczyki, zamki kłódki i szyfry to zawsze jest największy problem dla prawowitego właściciela czy użytkownika.

Musisz pamiętać żeby wziąć, masz póżniej plik kluczy do noszenia, jak zapomnisz to się wracasz, a jak zatrzaśniesz to płacić za otwarcie.

 

Dam przykład jak jadę rowerem na budowę. A czasem coś jeszcze biorę z auta żeby było złośliwie.

1. Klucze od mieszkania (a w nich dwa klucze od drzwi wejściowych, jeden od śmietnika, jeden od klatki schodowej, jeden od skrzynki na listy i jeszcze czujnik zbliżeniowy do domofonu)

2. Klucze od piwnicy (czyli klucz od drzwi wejsciowych do piwnicy i klucze od mojej komórki)

3. Kluczyk do samochodu

4. Kluczyk od budowanego domu

 

Tyle trzeba dźwigać ze sobą, żeby wyjechać na rowerze. Mam linkę do roweru na szyfr, więc przynajmniej ten kluczyk odpada.

 

Złodziej nigdy tego problemu nie ma, bo jakby co, to wybije szybę, odpali swoim sposobem, albo tak jak tu w opisie użyje jakiś diwajs do zwiększenia zasięgu.

 

Ja wybieram jednak system bezkluczykowy. Przynajmniej mi by było wygodnie  :oki:

Obecnie nie mam auta z takim systemem, ale następne bardzo bym chciał takie mieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszelkie kluczyki, zamki kłódki i szyfry to zawsze jest największy problem dla prawowitego właściciela czy użytkownika.

Musisz pamiętać żeby wziąć, masz póżniej plik kluczy do noszenia, jak zapomnisz to się wracasz, a jak zatrzaśniesz to płacić za otwarcie.

 

Dam przykład jak jadę rowerem na budowę. A czasem coś jeszcze biorę z auta żeby było złośliwie.

1. Klucze od mieszkania (a w nich dwa klucze od drzwi wejściowych, jeden od śmietnika, jeden od klatki schodowej, jeden od skrzynki na listy i jeszcze czujnik zbliżeniowy do domofonu)

2. Klucze od piwnicy (czyli klucz od drzwi wejsciowych do piwnicy i klucze od mojej komórki)

3. Kluczyk do samochodu

4. Kluczyk od budowanego domu

 

Tyle trzeba dźwigać ze sobą, żeby wyjechać na rowerze. Mam linkę do roweru na szyfr, więc przynajmniej ten kluczyk odpada.

 

Złodziej nigdy tego problemu nie ma, bo jakby co, to wybije szybę, odpali swoim sposobem, albo tak jak tu w opisie użyje jakiś diwajs do zwiększenia zasięgu.

 

Ja wybieram jednak system bezkluczykowy. Przynajmniej mi by było wygodnie  :oki:

Obecnie nie mam auta z takim systemem, ale następne bardzo bym chciał takie mieć.

zgoda pełna jest to uciążliwe. jednak przy aucie wybieram zwykły kluczyk zawsze jest to dodatkowy problem dla kradzieja. A jeśli już nie będę miał wyboru to montuje "czary-mary"  zabezpieczające przed kradzieżą jak do tej pory w każdym aucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgoda pełna jest to uciążliwe. jednak przy aucie wybieram zwykły kluczyk zawsze jest to dodatkowy problem dla kradzieja. A jeśli już nie będę miał wyboru to montuje "czary-mary"  zabezpieczające przed kradzieżą jak do tej pory w każdym aucie.

 

Miałem "czary mary" w dwóch samochodach. W każdym to była dla mnie uciążliwość. I tak było AC.

 

To tylko samochód :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie stanowi, ale trzeba użyć siły, to ktoś może zauważyć, w bez-kluczykowym nikt postronny się nie zorientuje, że auto jest kradzione, dwa jest szybciej.

 

 

74 s.

 

Jak będą chcieli ukraść auto premium to nie zrobią tego w biały dzień pod CH. znajdą taki moment, gdzie auto nie będzie na przesadnej ekspozycji i wtedy zginie.

 

Znajomy rok temu sprowadził bmw 5 z zagranicy. Auto zostało skradzione w ciągu 48h od przekroczenia granicy z parkingu podziemnego. Dobrze że pierwsze co zrobił to wykupił OC/AC. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W BMW w takiej sytuacji kazde otwarcie/zamknięcie drzwi generuje wyraźny komunikat o braku kluczyka we wnętrzu auta. W Range nie ma nic takiego ?

 

Przypomniała mi się historia z Megane II.

Żona prowadziła, przesiedliśmy się, wziąłem dowód i w drogę. Coś tam pisnęło, na wyświetlaczu pojawił się komunikat, ale że po niemiecku to nic nie zrozumiałem i pojechałem.

Chcę wysiadać, naciskam raz, nie działa. Naciekam drugi raz, wyłączył się. Spoko. Wysiadam, chcę zamknąć drzwi, nie zamykają się... No tak, kluczyk ma żona. ;] 

Tak więc sygnał nie gwarantuje, że nie odjedziesz bez kluczyka. :)

 

W Lagunie III już było lepiej, bo żeby wyłączyć bez kluczyka trzeba było przytrzymać przycisk parę sekund.

Tak czy siak w razie "wpadki", trochę kilometrów trzeba nadrobić. Jeszcze dobrze jak to 5-10 km, ale 50, 100, 200... w dwie strony. ;]

Powinno raczej przez cały czas wyraźnie sygnalizować że kluczyć poza samochodem.

 

W Galaxy jeszcze nie sprawdzałem, na pewno się głośno drze jeśli kluczyk jest poza samochodem.

U sąsiada w Hyundaju też się drze - aż przez okno słyszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziwne to co piszesz, jakoś auta spod znaku rombu ( pierwsze bezkluczykowce w masowej produkcji) nie ginęły nagminnie jak pozostałe auta.

 

Przecież tego nikt nie chce kraść. Można zostawiać otwarte. ;] Dlatego w Renault ma to sens. :hehe:

(to mówił zadowolony posiadacz 2 renówek z rzędu)

 

A tak swoją drogą, to na szczycie rankingu najczęściej kradzionych samochodów w Polsce króluje VW, a duża grupa ludzi i tak się zabija o to by takiego mieć.

Więc przez analogię - jeśli ktoś lubi wygodę, to pomimo tych doniesień i tak nie zrezygnuje z systemu bezkluczykowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Chcę wysiadać, naciskam raz, nie działa. Naciekam drugi raz, wyłączył się. Spoko. Wysiadam, chcę zamknąć drzwi, nie zamykają się... No tak, kluczyk ma żona.

 a to to przerabiane było już w seicento z "tradycyjnym" odpalaniem :hehe: Tam się tak wkładki wyrabialy, że dało radę kluczyk wyjąć w czasie pracy motoru - no i znam przypadek, że taka zamiana była samochodami w nastepujący sposób:

W Seju otwieranie bagaja z kluczyka, to wyjęli kluczyk ze stacyjki, tak żeby nie gasić, otwierają bagaj, przepakowują, jadą...

No i oczywoście Seicento pojechało bez kluczyka w stacyjce, który został w drugiej kieszeni :phi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozostaje pytanie co z systemem start-stop...

No właśnie nie.

Masz stan: "0"

Przychodzi 'kluczyk'. wciskasz start/stop

Kluczyk I auto podaja sobie rece.

Stan idzie z '0' do '1'

Wszystkie funkcje sa teraz przy zalozeniu '1' - wlaczajac system start/stop bo to nie zalezna funcja, masz Ac on, masz radio, Abs, etc, jednym slowem masz 'V' wszedzie - do funkcji stop/start tez

Stajesz /jedziesz.

Dopiero kiedy 'wylaczasz' auto to stan '1' znow przechodzi na '0' (set>>>reset)

Teraz 'kluczyk' ci znow potrzebny aby podac sobie rece I dac ECU autoryzacje ze mozesz zmienic stan z'0' na '1'.

Imvho nie może byc Ze JLR jest inny bo zaloze sie Ze calosc klepie Bosch lub ktos inny dla wszystkich.

Ale zobacze na standard jak znajde czas

132f1cb310687e7d937f5cef475ebcf8.jpg

Sent from my iCrap using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie stanowi, ale trzeba użyć siły, to ktoś może zauważyć, w bez-kluczykowym nikt postronny się nie zorientuje, że auto jest kradzione, dwa jest szybciej.

zakładam się o skrzynkę wódki, że podszedłbym do Twojego auta z "patentem" i nawet byś się nie zorientował. Żadna wielka siła nie jest potrzebna do przekręcenia wkładki zamka.

Wkładasz takie coś

audi-seat-skoda-vw-lamak-grot-uniwersaln

i kluczem oczkowym który w dłoni się mieści przekręcasz, więc nie wiem co to za siła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U sąsiada w Hyundaju też się drze - aż przez okno słyszę.

Tylko Przez max 90sec potem siedzi cicho, jedynie masz to

225b8c793a6f502cf251ec2845ef8951.jpg

Ale kazde otwarcie drzwii powoduje 'darcie' wiec jak zapomniesz 'kluczyka' to wiesz żeby nie wylaczac auta I po sprawie....

Sent from my iCrap using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zobacz ile koplikacji, a tak wzmaciasz zasieg w "bezkluczykowcu" i odjedzasz bez szarpania sie z zamkiem w drzwiach, stacyjka i imo

niby tak ale zasięg już Ciebie ogranicza, a jak pokręcisz zamkni i stacyjkę to jedziesz gdzie chcesz i nie martwisz się, że zgaśnie, bo zasięg się kończy. Dla średnio ogarniętego złodzieja zajmuje to 1-2 min. i odjeżdża. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Pare razy tak zrobielem, z Santa Fe ... do stacji, mam po mleko ok 5km - wiele razy zostawilem, wsiadam jade silnik chodzi i jade z powrotem, kluczyk zostal na albo masce drugego auta przy garazu albo gdzies w drugim .... NIGDY auto nie zgaslo bo nie moze.

 

A jak odpaliłeś pod sklepem ponownie? :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak odpaliłeś pod sklepem ponownie? :hmm:

Nie, bo Nie gasze. U mnie na wsi malo kto gasi, podjezdzasz pod sklep idziesz co masz kupic w 8/10 aut silnik chodzi szczegolnie w Lecie jak ci AC potrzebna...

Ale z Santa Fe jak drze Sie Ze klucza Nie wykryl zazwyczaj mam cos na podjezdzie rozwalone, dzieciaki, kot zona cie zawola czy sasiad na piwo I zostawilem pare razy... czy to rzucone na drugie auto czy gdzies..

Drze Sie jak ruszysz to moze powydziera Sie przez 20-30sec Max I siedzi cicho a Nie chce mi Sie wracac I szukac...

Podjede pod sklep otworze drzwii znow Sie wydziera ='Wiem zeby Nie gasic bo bede 5km szedl piechota ...

Jak zgasze to juz Nie zapala- to tez sprawdzalem... Nie Ma prawa bo stan flip-flop z '0' Nie przejdzie na '1' ergo Nie Ma pradu ...

Sent from my iPhone using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak juz odpali to zasieg nie ma znaczenia puki nie zgasi moze jechac az mu sie paliwo nie skoczy

 

dlatego ja zawsze mam opary w baku pod domem bo mam 2 bezkluczykowe auta.

tankuje tylko tyle zeby dojchac i wrocic tam gdzie potrzebuje.

 

zarcik oczywiscie ale jest to jakies zabezpieczenie przed tym :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie.

Masz stan: "0"

Przychodzi 'kluczyk'. wciskasz start/stop

Kluczyk I auto podaja sobie rece.

Stan idzie z '0' do '1'

Wszystkie funkcje sa teraz przy zalozeniu '1' - wlaczajac system start/stop bo to nie zalezna funcja, masz Ac on, masz radio, Abs, etc, jednym slowem masz 'V' wszedzie - do funkcji stop/start tez

Stajesz /jedziesz.

Dopiero kiedy 'wylaczasz' auto to stan '1' znow przechodzi na '0' (set>>>reset)

Teraz 'kluczyk' ci znow potrzebny aby podac sobie rece I dac ECU autoryzacje ze mozesz zmienic stan z'0' na '1'.

Imvho nie może byc Ze JLR jest inny bo zaloze sie Ze calosc klepie Bosch lub ktos inny dla wszystkich.

Ale zobacze na standard jak znajde czas

 

 

A wystarczyło by aby przy V = 0 przez powiedzmy 5 sec i braku kluczyka zmienić to na 0 i wyłączyć zasilanie samochodu - w tym momencie nawet jak coś to zostaje się stojący samochód na środku drogi i wsio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wystarczyło by aby przy V = 0 przez powiedzmy 5 sec i braku kluczyka zmienić to na 0 i wyłączyć zasilanie samochodu - w tym momencie nawet jak coś to zostaje się stojący samochód na środku drogi i wsio.

@@AstraC

Nie dasz rady. Nie mowie technicznie tylko prawniczo

Pomyslmy ujechales 2m w 5sec I np wytoczyles sie zpod garazu... Stop ✋

Ktos wali w ciebie

Jesteś ranny

Jesteś milionerem

Tks producencie

Dochodzi jeszcze 101 innych różnych scenariuszy gdzies mozesz pozwac producenta. Utrata auta to jakies centy vs teoretyczne scenariusze jak ci sie cos stanie I pojdzie Przed sedziego...

Stad powstal wlasnie standard ze 'keyless entry' nie ma sie rosnic od normalnego kluczyka. Po to wlasnie zebys ich do sadu nie wzial

Sent from my iCrap using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@AstraC

Nie dasz rady. Nie mowie technicznie tylko prawniczo

Pomyslmy ujechales 2m w 5sec I np wytoczyles sie zpod garazu... Stop ✋

Ktos wali w ciebie

Jesteś ranny

Jesteś milionerem

Tks producencie

Dochodzi jeszcze 101 innych różnych scenariuszy gdzies mozesz pozwac producenta. Utrata auta to jakies centy vs teoretyczne scenariusze jak ci sie cos stanie I pojdzie Przed sedziego...

Stad powstal wlasnie standard ze 'keyless entry' nie ma sie rosnic od normalnego kluczyka. Po to wlasnie zebys ich do sadu nie wzial

Sent from my iCrap using Tapatalk

 

No moment - to że licznik nie pokaże prędkości to nie oznacza że samochód nie wie że jedzie - spokojnie! 2m/5sec = 24m/min = 1440m/h - da radę swobodnie wyłapać! Ja mówię samochód stoi przez 5 sec, brak kluczyka i możesz dodać jeszcze otwarte drzwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I daleko odjechali? Bo zdaje się przy braku kluczyka w środku silnik się wyłączy .. czy jak to jest ?

 

Nie wyłączy się - kluczyk potrzebny jest do otwarcia drzwi i odpalenia, potem można go oddać komuś stojącemu na zewnątrz auta i odjechać - dopuki sami nie zgasimy silnika to nie ma problemu z jeżdżeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wyłączy się - kluczyk potrzebny jest do otwarcia drzwi i odpalenia, potem można go oddać komuś stojącemu na zewnątrz auta i odjechać - dopuki sami nie zgasimy silnika to nie ma problemu z jeżdżeniem.

 

I do tego jak się uda zatankować z odpalonym silnikiem to możesz i całą Europę zjechać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zakładam się o skrzynkę wódki, że podszedłbym do Twojego auta z "patentem" i nawet byś się nie zorientował. Żadna wielka siła nie jest potrzebna do przekręcenia wkładki zamka.

Wkładasz takie coś

audi-seat-skoda-vw-lamak-grot-uniwersaln

i kluczem oczkowym który w dłoni się mieści przekręcasz, więc nie wiem co to za siła

tylko tam gdzie nie ma "miękkich" wkładek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://motofocus.pl/nowosci/15951/samochody-bez-kluczykow-kradziez-auta-nigdy-nie-byla-tak-prosta

Tylko utwierdza mnie przekonanie że obecna technika nie idzie w dobrym kierunku :smirk:

Nie ma pamiętam która europejska marka dała ciała z systemem bezkluczykowym, ale transmisja była niekodowana. Chyba zapomnieli, że ktoś może chcieć to przechwycić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.