Skocz do zawartości

Rezerwa i tankowanie


bochumil

Rekomendowane odpowiedzi

Jak tankujecie swoje auta, czy jeździcie aż do zapalenia rezerwy, czy tankujecie wcześniej, np. przy 1/4 zbiornika? Gdzieś czytałem/słyszałem, że jazdy aż do rezerwy należy unikać, zwłaszcza w nowoczesnym dieslu, gdzie przerwy w podawaniu paliwa wynikające z jego niewystarczającej ilości w zbiorniku mogą doprowadzić do przytarcia pompy CR i w konsekwencji uszkodzeniu wtryskiwaczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, bochumil napisał:

Jak tankujecie swoje auta, czy jeździcie aż do zapalenia rezerwy, czy tankujecie wcześniej, np. przy 1/4 zbiornika? Gdzieś czytałem/słyszałem, że jazdy aż do rezerwy należy unikać, zwłaszcza w nowoczesnym dieslu, gdzie przerwy w podawaniu paliwa wynikające z jego niewystarczającej ilości w zbiorniku mogą doprowadzić do przytarcia pompy CR i w konsekwencji uszkodzeniu wtryskiwaczy.

Często dojeżdżam do stanu że komp pokazuje zasięg zero ;)

Do tej pory nie było problemów z wtryskami czy pompą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, bochumil napisał:

Jak tankujecie swoje auta, czy jeździcie aż do zapalenia rezerwy, czy tankujecie wcześniej, np. przy 1/4 zbiornika? Gdzieś czytałem/słyszałem, że jazdy aż do rezerwy należy unikać, zwłaszcza w nowoczesnym dieslu, gdzie przerwy w podawaniu paliwa wynikające z jego niewystarczającej ilości w zbiorniku mogą doprowadzić do przytarcia pompy CR i w konsekwencji uszkodzeniu wtryskiwaczy.

 

Ja tankuje zazwyczaj w okolicach rezerwy lub przed dluzsza trasa :ok:

W autach, którymi jezdzilem w momencie zapalenia rezerwy w baku zostawalo 6-10l paliwa, wiec o zadnych przerwach w podawaniu nie ma mowy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnie, zależy jak wyjdzie (zasięg ok 800km), choć staram się zaraz po zapaleniu rezerwy, w szczególności, że irytują mnie takie kontroli i przypominanie (m.in w navi).  Raz dowiedziałem się, że kontrolka ma dwa kolory :phi:, jak już zginał zasięg i przejechał ok 80km od czasu rezerwy to zapaliła się na czerwono. Żona też ostatnio w Lancii testowała ile pojedzie na rezerwie, zgasł jej 100m przed stacją.. już drugi raz :facepalm: niestety tam nie ma rezerwa drugiego poziomu. :smirk:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, bochumil napisał:

Jak tankujecie swoje auta, czy jeździcie aż do zapalenia rezerwy, czy tankujecie wcześniej, np. przy 1/4 zbiornika? Gdzieś czytałem/słyszałem, że jazdy aż do rezerwy należy unikać, zwłaszcza w nowoczesnym dieslu, gdzie przerwy w podawaniu paliwa wynikające z jego niewystarczającej ilości w zbiorniku mogą doprowadzić do przytarcia pompy CR i w konsekwencji uszkodzeniu wtryskiwaczy.

Hmm, pamiętam jak Roburem jechaliśmy i skończyło się paliwo. Kierowca musiał pół samochodu rozebrać, żeby odpowietrzyć układ. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, sherif napisał:

Hmm, pamiętam jak Roburem jechaliśmy i skończyło się paliwo. Kierowca musiał pół samochodu rozebrać, żeby odpowietrzyć układ.

W cr takich problemów raczej nie ma, sam się odpowietrza- przynajmniej ta pierwsza generacja:ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, bochumil napisał:

No tak, ale wyjeżdżając z podziemnego parkingu gdzie nachylenie podjazdu jest spore może być różnie.

Producenci przewidzieli takie scenariusze i bak to nie jest miska, tylko jest mądrzej skonstruowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja najczęściej tankuję trochę wcześniej, niż zapali się rezerwa.

Ale bywało, że zasięg skracał się np. do 30 km.

Choć i w takim przypadku udawało się zatankować nie więcej, jak 55 litrów, czyli w baku było jeszcze ponad 5 litrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, volf6 napisał:

Z tym syfem to chyba jakiś mit, bo niby skąd by on się miał brać, zwłaszcza przy współczesnych zbiornikach z plastiku:)

Syf jest z samego paliwa.

W Hyundaiach jest sitko na smoku pobierającym paliwo z baku i to sitko potrafi się przytkać i trzeba czyścić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, wujekcybul napisał:

ja się pytam co zabezpiecza ten syf przed zasysaniem kiedy paliwa jest więcej. Jedyna sytuacja jaką mogę sobie wyobrazić to taka, gdzie ten syf jest lżejszy od paliwa i pływa na powierzchni, wtedy rzeczywiście paliwo byłoby barierą do pokonania, ale wiemy, że tak nie jest.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tankujecie swoje auta, czy jeździcie aż do zapalenia rezerwy, czy tankujecie wcześniej, np. przy 1/4 zbiornika? Gdzieś czytałem/słyszałem, że jazdy aż do rezerwy należy unikać, zwłaszcza w nowoczesnym dieslu, gdzie przerwy w podawaniu paliwa wynikające z jego niewystarczającej ilości w zbiorniku mogą doprowadzić do przytarcia pompy CR i w konsekwencji uszkodzeniu wtryskiwaczy.

Rezerwa i tankuje, a czasem prawie do suchego wyjeżdżę :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, bochumil napisał:

Jak tankujecie swoje auta, czy jeździcie aż do zapalenia rezerwy, czy tankujecie wcześniej, np. przy 1/4 zbiornika? Gdzieś czytałem/słyszałem, że jazdy aż do rezerwy należy unikać, zwłaszcza w nowoczesnym dieslu, gdzie przerwy w podawaniu paliwa wynikające z jego niewystarczającej ilości w zbiorniku mogą doprowadzić do przytarcia pompy CR i w konsekwencji uszkodzeniu wtryskiwaczy.

Mam benzynę z gazem, wiem ile km mogę przejechać. Zapala się rezerwa, zalewam do pełna i jedno i drugie.

Działa od 2001r. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś przez bardzo długi czas, ale na prawdę długi czas (kilka miesięcy) jeździłem fiatem uno na lpg z benzyną w zbiorniku na poziomie rezerwy. Finalnie zatarłem pompę paliwa, która zanurzona w paliwie jest nim smarowana. Nauczony doświadczeniem w przypadku aut z lpg mam te 15 litrów paliwa w banku. Ale w autach bez gazu zużywam paliwo niemalże do końca i dopiero tankuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, bochumil napisał:

Może dlatego, że przy niewielkiej ilości paliwa ten syf się bardziej przelewa z prawa na lewo i z przodu do tyłu ;)

A skad ten syf?

Zaobserwowalem twierdzenie, ze w baku na dnie to sam szlam jest i jak zassie to..... a skad ow szlam, syf, zwal jak zwal ma niby byc?

Zakladam, ze ludzie nie jezdza latami na rezerwie tylko tankujac po 10 litrow bo zawsze za 50zl

Raz ze pewnie pompa ma sitko, dwa ze potem filtr paliwa co nie przepusci nic wiec skad problem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, fanlan napisał:

Raz ze pewnie pompa ma sitko, dwa ze potem filtr paliwa co nie przepusci nic wiec skad problem?

Jaki filtr paliwa masz na myśli w silniku benzynowym? Dobra, inaczej. Jaki rocznik auta z silnikiem benzynowym masz na myśli, który posiada wymienny filtr paliwa? Moja przygoda z takim wynalazkiem zakończyła się wraz ze sprzedażą gaźnikowego UNO 1.0 z 1993roku (łezka się w oku kręci, 2,5 roku temu ostatni raz go widziałem), w którym to ani razu filtr paliwa nie był wymieniony :phi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przed wyjazdem leje pod korek, ale na codzien od polowy do rezerwy. malo jezdze wiec po co wozic 60l paliwa ktore wypale w dwa, trzy miesiace.

Zima bedzie co miesiac bo moto i rower  odstawione

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, krowka napisał:

Jaki filtr paliwa masz na myśli w silniku benzynowym? Dobra, inaczej. Jaki rocznik auta z silnikiem benzynowym masz na myśli, który posiada wymienny filtr paliwa? Moja przygoda z takim wynalazkiem zakończyła się wraz ze sprzedażą gaźnikowego UNO 1.0 z 1993roku (łezka się w oku kręci, 2,5 roku temu ostatni raz go widziałem), w którym to ani razu filtr paliwa nie był wymieniony :phi:

Chocby lanos, wklad pompy jak pamietam wsuniety w drobne sitko, na grodzi w komorze silnika wymienny filtr paliwa.

Filtr paliwa bodaj co 60 tys powinno sie wymieniac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, bochumil napisał:

No tak, ale wyjeżdżając z podziemnego parkingu gdzie nachylenie podjazdu jest spore może być różnie.

 

smok zasysający paliwo jest

a) na dnie (blisko dna)

b) na środku

W skutek tego jazda (no wiadomo, nie do zera) na rezerwie niczemu nie szkodzi, a nachylenie pojazdu (nie mylić np z przewróceniem pojazdu na bok) nie ma większego znaczenia (nie zmienia wysokości lustra paliwa w punkcie, w jakim jest pobierane)

 

Dodatkowo wszelkie wskazania ilości paliwa (rezerwa, komuter zasięgu) są skalibrowane z dużym zapasem (idiotoodpornie) - pewna redakcja - nie pamiętam która - robiła nawet testy. Auta miały jeszcze spore (na dziesiątki km) zapasy paliwa w momencie komputerowego wskazania zera.

 

Osobiście tankuję wtedy,m kiedy zapala się rezerwa i mam akurat dogodny czas i miejsce na tankowanie.

W każdy mrazie dopóki komputer wskazuje dystans, to się w ogóle nie stresuję.

Tankuję do pełna.

U mnie jest dozowanie płynu eloys do FAP przy tankowaniu, ponoć dozowanie to jest najbardziej prawidłowe właśnie przy takim mniej więcej zachowaniu (w kontrze do np tankowania na pół gwizdka itp).

Tak czy owak, tankowanie do pełna i wyjeżdżenie paliwa do rezerwy jest po prostu najwygodniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, wald0 napisał:

 

smok zasysający paliwo jest

a) na dnie (blisko dna)

b) na środku

W skutek tego jazda (no wiadomo, nie do zera) na rezerwie niczemu nie szkodzi, a nachylenie pojazdu (nie mylić np z przewróceniem pojazdu na bok) nie ma większego znaczenia (nie zmienia wysokości lustra paliwa w punkcie, w jakim jest pobierane)

 

Dodatkowo wszelkie wskazania ilości paliwa (rezerwa, komuter zasięgu) są skalibrowane z dużym zapasem (idiotoodpornie) - pewna redakcja - nie pamiętam która - robiła nawet testy. Auta miały jeszcze spore (na dziesiątki km) zapasy paliwa w momencie komputerowego wskazania zera.

 

Osobiście tankuję wtedy,m kiedy zapala się rezerwa i mam akurat dogodny czas i miejsce na tankowanie.

W każdy mrazie dopóki komputer wskazuje dystans, to się w ogóle nie stresuję.

Tankuję do pełna.

U mnie jest dozowanie płynu eloys do FAP przy tankowaniu, ponoć dozowanie to jest najbardziej prawidłowe właśnie przy takim mniej więcej zachowaniu (w kontrze do np tankowania na pół gwizdka itp).

Tak czy owak, tankowanie do pełna i wyjeżdżenie paliwa do rezerwy jest po prostu najwygodniejsze.

Kiedys wracalem znad morza bocznymi rogami z koniecznosci i niestety stacji na nich niewiele lub o polnocy nieczynne. Wskazowka oparla sie o 0 i tak rpzejechalem jakies 40-50 km  lekko ok 70 jadac, Po tankowaniu okazalo sie ze bylo 2 litry jakos. Od zapalenia rezerwy (multijet) jadac  70-80 zrobie ok 150-180 jeszcze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, rwIcIk napisał:

Syf jest z samego paliwa.

W Hyundaiach jest sitko na smoku pobierającym paliwo z baku i to sitko potrafi się przytkać i trzeba czyścić.

Może i tak, tylko jeździłem autem (diesel) co już miało 500kkm przebiegu, nikt tam do zbiornika przez te 19 lat nie zaglądał i nic się nie przytykało. Nawet ze 2 razy wyjeździłem paliwo do zera i nalewałem z kanisterka. Wystarczyło ze 2 razy włączyć zapłon, by pompka elektryczna (w baku) dobiła paliwa do pompy CR i zapalił  normalnie...

Może z ciekawości kiedyś zajrzę do zbiornika (jest z tworzywa);]

W tych Hyundaiach bak jest plastik czy blacha?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, volf6 napisał:

 

W tych Hyundaiach bak jest plastik czy blacha?

Nie wiem.

Ale one tak mają od nowości, już po kilkudziesięciu tys. km potrafi się przytkać.

Widać to sitko jest zbyt gęste, jak nasze paliwa ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, bochumil napisał:

zwłaszcza w nowoczesnym dieslu, gdzie przerwy w podawaniu paliwa wynikające z jego niewystarczającej ilości w zbiorniku mogą doprowadzić do przytarcia pompy CR i w konsekwencji uszkodzeniu wtryskiwaczy.

 

Chyba chodziło Ci o pompę w baku a nie CR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, bochumil napisał:

Jak tankujecie swoje auta, czy jeździcie aż do zapalenia rezerwy, czy tankujecie wcześniej, np. przy 1/4 zbiornika? Gdzieś czytałem/słyszałem, że jazdy aż do rezerwy należy unikać, zwłaszcza w nowoczesnym dieslu, gdzie przerwy w podawaniu paliwa wynikające z jego niewystarczającej ilości w zbiorniku mogą doprowadzić do przytarcia pompy CR i w konsekwencji uszkodzeniu wtryskiwaczy.

Jeśli jeżdzę tylko po mieście to tankuję kiedy wg. komputera zasięg spadnie poniżej 50 km. W trasie kiedy zasięg spadnie poniżej 100 km, bo czasem są "pustynie" bez stacji i wolałbym uniknąć wyczerpania paliwa.

 

Żadnych przerw nie będzie, jeśli pojeździsz na rezerwie, bo kiedy zapala się rezerwa, to nadal masz w zbiorniku jeszcze kilka litrów paliwa, co powinno pozwolić na przejechanie 60-80 km (zależnie od samochodu i warunków jazdy). Nawet jak komputer pokazuje zasięg 0, to w zbiorniku masz ok 1-2 litry paliwa i przejedziesz na tym kawałek, ale tu się zgodzę- tego to trzeba unikać jak ognia, bo tu już realnie w każdej chwili paliwo może się skończyć i przerwa w zasilaniu może wystąpić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paliwo czesto ma za zadanie chlodzic pompe paliwa jesli takowa wystepuje w baku. Do tego mowia ze im wiecej powietrza w baku tym wieksza kondensacja pary wodnej zwlaszcza w chlodne dni.

Co do syfu w baku - w 2 autach zagladalem do baku po kilku latach uzytkowania auta i bylo calkowicie czysto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, bochumil napisał:

Jak tankujecie swoje auta, czy jeździcie aż do zapalenia rezerwy, czy tankujecie wcześniej, np. przy 1/4 zbiornika? Gdzieś czytałem/słyszałem, że jazdy aż do rezerwy należy unikać, zwłaszcza w nowoczesnym dieslu, gdzie przerwy w podawaniu paliwa wynikające z jego niewystarczającej ilości w zbiorniku mogą doprowadzić do przytarcia pompy CR i w konsekwencji uszkodzeniu wtryskiwaczy.

Też tak słyszałem... ale u mnie na rezerwie jest ok 10 litrów... co przy spokojnej jeżdzie na tracie wystarcza na 200 km a w mieście na 100(nawet z małym ogonkiem) Nnajczęściej tankuje jakieś 20 km po zapaleniu się rezerwy... IMO nic się stac nie powinno - chyba ze ktos jeżdzi po nadzwyczajnych pochyłościach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, krowka napisał:

Jaki filtr paliwa masz na myśli w silniku benzynowym? Dobra, inaczej. Jaki rocznik auta z silnikiem benzynowym masz na myśli, który posiada wymienny filtr paliwa? Moja przygoda z takim wynalazkiem zakończyła się wraz ze sprzedażą gaźnikowego UNO 1.0 z 1993roku (łezka się w oku kręci, 2,5 roku temu ostatni raz go widziałem), w którym to ani razu filtr paliwa nie był wymieniony :phi:

 

Honda Civic VIII (2011r) ma filtr paliwa w baku z pompą - jest on wymienny jako normalna okresowa procedura (chyba co 120kkm - ale mogę się mylić)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, fanlan napisał:

Chocby lanos, wklad pompy jak pamietam wsuniety w drobne sitko, na grodzi w komorze silnika wymienny filtr paliwa.

Filtr paliwa bodaj co 60 tys powinno sie wymieniac

 

3 godziny temu, planty napisał:

Skoda Fabia 1,4,  2008 r. wymienny filtr paliwa.

12 minut temu, Azbest napisał:

Honda Civic VIII (2011r) ma filtr paliwa w baku z pompą - jest on wymienny jako normalna okresowa procedura (chyba co 120kkm - ale mogę się mylić)

 

To już wiem dlaczego na forach pytają o filtry paliwa w benzynowych FIAT-ach ;) Swoją drogą jest tylko sito zintegrowane z pompą i tyle. Jeśli ktoś chce wymienić "filtr", to z pompą :P Nie ma żadnej procedury okresowej wymiany. 203tyś. km przebiegu i nic się nie dzieje. Są oczywiście autka z przebiegami ponad 400tyś i też zero problemów.
Swoją drogą śmierdząca sprawa, jeśli ktoś musi wymieniać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, krowka napisał:

 

 

To już wiem dlaczego na forach pytają o filtry paliwa w benzynowych FIAT-ach ;) Swoją drogą jest tylko sito zintegrowane z pompą i tyle. Jeśli ktoś chce wymienić "filtr", to z pompą :P Nie ma żadnej procedury okresowej wymiany. 203tyś. km przebiegu i nic się nie dzieje. Są oczywiście autka z przebiegami ponad 400tyś i też zero problemów.
Swoją drogą śmierdząca sprawa, jeśli ktoś musi wymieniać.

 

W Hondzie to nie jest tylko sitko, a filtr nie jest na stałę zintegrowany z pompą - https://www.hondaparts247.co.uk/products/genuine-honda-fuel-filter

Konieczność wymiany sprawdza się podobno za pomocą komputera - mierząc jakieś ciśnienie w układzie paliwowym - jak jest za niskie to na początku wymienia się sam filtr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, PAWELwaw84 napisał:

Paliwo czesto ma za zadanie chlodzic pompe paliwa jesli takowa wystepuje w baku. Do tego mowia ze im wiecej powietrza w baku tym wieksza kondensacja pary wodnej zwlaszcza w chlodne dni.

Co do syfu w baku - w 2 autach zagladalem do baku po kilku latach uzytkowania auta i bylo calkowicie czysto.

Dok ładnie jak do tego dołączysz ileś tam procent dość wysoko higroskpijnego bioetanolu (ile teraz leja/mieszają - 7%?) to się moe okoazać, że jeżdzisz na RON91 jak OZI :-)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, PAWELwaw84 napisał:

Paliwo czesto ma za zadanie chlodzic pompe paliwa jesli takowa wystepuje w baku

 

Bardziej smarować.

Chłodzić? No w pewnej mierze pewnie tak, natomiast nawet głęboka rezerwa, to wystarczająca ilość cieczy, żeby w ciągłym obiegu zbiornik -> pompa -> układ zasilania -> powrót schłodzić coś, co się rzędy wielkości bardziej grzeje niż pompa paliwa.

Więc to chłodzenie pompy to jest żadne wskazanie dla unikania jazdy na rezerwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, delco napisał:

IMO nic się stac nie powinno - chyba ze ktos jeżdzi po nadzwyczajnych pochyłościach...

 

Żeby coś się stało, to musiałyby być to rzeczywiście i dosłownie nadzwyczajne pochyłości - bliskie jeżdzeniu po ścianach i sufitach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Koonrad napisał:

Często dojeżdżam do stanu że komp pokazuje zasięg zero ;)

Do tej pory nie było problemów z wtryskami czy pompą

o to to ! tak było chronologicznie w nowym berlingo 1,4 benzyna, nowym doblo 1,9 mj, nowym focus III 1,6 diesel, nowym focus III FL 1,5 diesel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, sherif napisał:

niestety tam nie ma rezerwa drugiego poziomu. :smirk:

Nie ma, ale powinno być coś podobnego, jak we wszystkich fiatowatych, tzn, że zapala się rezerwa a przy ok 50-70 km do wyczerpania paliwa "Zasięg" zmienia się na "---"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Wojtas_BB napisał:

Nie ma, ale powinno być coś podobnego, jak we wszystkich fiatowatych, tzn, że zapala się rezerwa a przy ok 50-70 km do wyczerpania paliwa "Zasięg" zmienia się na "---"

Tak jest, ale tak jak w innych fiatowatych jest to bardzo mało miarodajne. Rezerwa daje ok 50km a ten zasięg to nawet nikt nie patrzy, jak kreski się pojawią to za chwilę może stanąć. w Punto tak nie miałem ale też na tym nie można było polegać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, paweu napisał:

 

Chyba chodziło Ci o pompę w baku a nie CR.

Chodziło mi o opiłkującą pompę CR, a to się może zdarzyć w przypadku przytkanego filtra paliwa, dlatego pytałem o jazdę na rezerwie i ewentualnie problemy z tym związane. Nigdy do zbiornika nie zaglądałem, ale z tego co czytam może tam być szlam, który powstaje w wyniku działania bakterii, zwłaszcza w ON

 

https://warsztat.pl/dzial/12-paliwa-i-oleje/artykuly/rozwoj-i-wzrost-bakterii-w-paliwie-diesla,63778/1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, krowka napisał:

 

 

To już wiem dlaczego na forach pytają o filtry paliwa w benzynowych FIAT-ach ;) Swoją drogą jest tylko sito zintegrowane z pompą i tyle. Jeśli ktoś chce wymienić "filtr", to z pompą :P Nie ma żadnej procedury okresowej wymiany. 203tyś. km przebiegu i nic się nie dzieje. Są oczywiście autka z przebiegami ponad 400tyś i też zero problemów.
Swoją drogą śmierdząca sprawa, jeśli ktoś musi wymieniać.

Opel Meriva A lift filtr paliwa jest z pompa w zbiorniku. Zapewne by zylo sie lepiej polaczyli bo wczesniej byl osobny:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, sherif napisał:

Tak jest, ale tak jak w innych fiatowatych jest to bardzo mało miarodajne. Rezerwa daje ok 50km a ten zasięg to nawet nikt nie patrzy, jak kreski się pojawią to za chwilę może stanąć. w Punto tak nie miałem ale też na tym nie można było polegać.

W moim Fiacie jak komputer  nie pokazuje już zasięgu, to przy tankowaniu wychodzi, że w baku mam jeszcze około 7 l, więc teoretycznie starczyło by na 100 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.