Skocz do zawartości

System STOP&GO


pejus1982

Rekomendowane odpowiedzi

> Coraz więcej nowych aut ma ten system stop&go. Jak to wpływa na

> żywotność silnika/zapłonu, który jak rozumiem przy każdym

> postoju jest wyłączany/włączany?

Wydaje mi się że jest trochę za wcześnie by to oceniać. Za 2-3 lata będzie juz wiadomo jak się sprawują auta z takimi systemami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Coraz więcej nowych aut ma ten system stop&go. Jak to wpływa na

> żywotność silnika/zapłonu, który jak rozumiem przy każdym

> postoju jest wyłączany/włączany?

Mnie uczyli, ze najwieksze zuzycie jest w warunkach nieokreslonych, tj. wlaczaniu i wylaczaniu - i ze dotyczy sie to zarowno elektroniki, jak i mechaniki hmm.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Coraz więcej nowych aut ma ten system stop&go. Jak to wpływa na

> żywotność silnika/zapłonu, który jak rozumiem przy każdym

> postoju jest wyłączany/włączany?

Projektanci z pewnością wzięli pod uwagę jak to będzie funkcjonować i przedsięwzieli odpowiednie kroki. Nie sądzę, żeby był tam zwykły rozrusznik uzupełniony tylko jakimś prostym układem sterującym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Projektanci z pewnością wzięli pod uwagę jak to będzie funkcjonować i

> przedsięwzieli odpowiednie kroki. Nie sądzę, żeby był tam zwykły

> rozrusznik uzupełniony tylko jakimś prostym układem sterującym.

Albo specjalnie nie wzięli tego pod uwagę. Przecież kiedyś samochody były bardziej trwałe od obecnych. wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Coraz więcej nowych aut ma ten system stop&go. Jak to wpływa na

> żywotność silnika/zapłonu, który jak rozumiem przy każdym

> postoju jest wyłączany/włączany?

Przy każdym jak przy każdym - jak masz włączoną klimę to sie silnik nie wyłączy, jak masz temp zdaje się poniżej 7 stopi też się nie wyłaczy....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> na zimno ... to jest uzupełniające słowo klucz ...

a dodam drugie slowo klucz - turbosprezarka - sa samochody posiadajace system stop and go i turbo?

bo jesli tak to troche szybko moze sie turbina sypnac. Chyba ze to przewidzieli i komputer od razu nie gasi slinika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przy każdym jak przy każdym - jak masz włączoną klimę to sie silnik

> nie wyłączy, jak masz temp zdaje się poniżej 7 stopi też się nie

> wyłaczy....

Ogladalem jakis program w TV z Siwym (dawny kolegaa z programow tego co sie Ferarka rozwalil) i pokazywal tam jakies auto (dziwna jak dla mnie z nazwy Honde zdaje sie), ktore jak to stwierdzil wylaczy sie mimo dziaalania klimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przy każdym jak przy każdym - jak masz włączoną klimę to sie silnik

> nie wyłączy, jak masz temp zdaje się poniżej 7 stopi też się nie

> wyłaczy....

jakos w BMW 118D, wylaczal sie sick.gif

strasznie wkurzajcy to system S&G - mnie sie zle jezdzilo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jakos w BMW 118D, wylaczal sie

> strasznie wkurzajcy to system S&G - mnie sie zle jezdzilo

O ile dobrze czytałem, to silnik zatrzymuje się po wyłączeniu biegu i puszczenia sprzęgła. Prawda to? Natomiast włącza się podczas wciskania sprzęgła (zakładając że silnik zdąży się uruchomić zanim kierowca dociśnie sprzęgło, wrzuci bieg i zacznie je puszczać). Tyle że w jakimś teście było napisane że można to jednak zdążyć zrobić przed startem silnika, a wtedy... albo kangurek, albo w ogóle stoimy.

A ja myślałem że to jakiś automat jest co na rozruszniku rusza w momencie wciskania gazu gdy stoimy z "wbitym" pierwszym biegiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> stawiam na to ze nie da sie.

Chyba masz racje, tzn nie masz, ale masz. zeby.GIF

Quote:

System można wyłączyć. Robi się to przyciskiem obok kierownicy. Przynajmniej teoretycznie, bo w testowanym egzemplarzu mi się to nie udało przycisk nie działał.


http://moto.money.pl/wiadomosci/publikac...2,0,438630.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niech mnie ktoś poprawi jak źle piszę, ale kiedyś wyczytałem, że

> jedno odpalenie samochodu to dla silnika tak jakby przejechał

> 500km.

No to taksówkarzom samochody powinny się sypać po pół roku. A robią kosmiczne przebiegi wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a dodam drugie slowo klucz - turbosprezarka - sa samochody

> posiadajace system stop and go i turbo?

Tak.

> bo jesli tak to troche szybko moze sie turbina sypnac. Chyba ze to

> przewidzieli i komputer od razu nie gasi slinika?

Albo oddzielny układ smarowania działający po wyłączeniu silnika.

Wciąż "lobbuję" za udostępnieniem mi auta z SS na testy, jak objeżdżę, to się podzielę.

Na razie, bazując na czyichś doświadczeniach (obiektywnych! Żaden tam pismak!) z testu marki na literę V mogę stwierdzić, że podobno system JEST dopracowany.

Ale - jak mówię - obmacam, to powiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> O ile dobrze czytałem, to silnik zatrzymuje się po wyłączeniu biegu i

> puszczenia sprzęgła. Prawda to? Natomiast włącza się podczas

> wciskania sprzęgła (zakładając że silnik zdąży się uruchomić

> zanim kierowca dociśnie sprzęgło, wrzuci bieg i zacznie je

> puszczać). Tyle że w jakimś teście było napisane że można to

Dokladnie tak to dzialalo w aucie, ktorym jezdzilem. Szkoda, ze mu sie wczesniej nie przyjrzalem, bo zaraz po wyjezdzie z wypozyczalni na pierwszych swiatlach mi zgasl a ja nie wiedzialem co sie dzieje grinser006.gif

> jednak zdążyć zrobić przed startem silnika, a wtedy... albo

> kangurek, albo w ogóle stoimy.

nie probowalem tak robic, aczkolwiek silnik startowal bardzo szybko ok.gif, ciekaw jestem jak to sie odbija na tym dieslu po kilk altach takiego wlaczania/wylaczania. Podobno jest to uzaleznione od temp silnika, aczkolwiek nie wiem jak to jest do konca, skoro po przejechaniu ok 200m z parkingu auta sie wylaczylo tongue.gif

> A ja myślałem że to jakiś automat jest co na rozruszniku rusza w

> momencie wciskania gazu gdy stoimy z "wbitym" pierwszym

> biegiem...

mysle, ze to bylo by bardziej zawodne i dlugotrwale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A da to się wyłączyć/zrezygnować z tego?

Da sie, tyle, ze odlaczenie to dziala do najblizszego zgaszenia silnika (kluczykiem) tongue.gif, mam nadzieje, ze mozna to wylaczyc permanentnie softwarowa.

Moze i mozna sie do tego przyzwyczaic, ale mnie to irytowalo, tym bardziej, ze to byl diesel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niech mnie ktoś poprawi jak źle piszę, ale kiedyś wyczytałem, że

> jedno odpalenie samochodu to dla silnika tak jakby przejechał

> 500km.

Bez smarowania - myślisz że olej z panewek do miski wypływa w ciągu ułamka sekundy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> . Chociaz nie sadze. Kogo interesuje, ze silnik zamiast 20 lat

> pozyje 10?

Nie wiem, czy tak jest w każdym przypadku - ale w pewnej konkretnej wersji STOP&GO żeby silnik mógł się wyłączyć, musiało być spełnione kilka warunków, w tym między innymi sprawdzana była temperatura silnika i poziom naładowania akumulatora. Jeśli silnik nie był odpowiednio rozgrzany lub akumulator wymagał doładowania, to system nie działał. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jakos w BMW 118D, wylaczal sie

> strasznie wkurzajcy to system S&G - mnie sie zle jezdzilo

Ja jeździłem VW Lupo 3L z takim systemem i nie powiem skutecznie to działało i nie było problemów z jazdą (a Lupo jakby nie było kilka lat już ma). W tym przypadku silnik wyłączał się o ile dobrze pamiętam po chyba 20 sekundach i momentalnie odpalał po dotknięciu pedału gazu (skrzynie automat). Wszystko działo się w takim tempie, że nie było problemu z ruszeniem.

System można było wyłączyć przyciskiem ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bez smarowania - myślisz że olej z panewek do miski wypływa w ciągu

> ułamka sekundy?

Z panewek może nie ale z klawiatury owszem. Jak by nie patrzeć taki silnik bedzie dużo pracował bez smarowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Coraz więcej nowych aut ma ten system stop&go.

Podobno ten system strasznie na poczatku zamula , jak sie chce

troche energiczniej ruszyc.

Oszczednosc paliwa jest na pewno , ale mysle , ze tyle ile wydamy na jego dalsza eksploatacje - rozrusznik, akomulator , itp pierdoly to raczej zadowolony bedzie ale SERWIS

Mysle ze system ten ocenimy uczciwie za 3-4 lata , jak juz troche z tym ludzie pojezdza i poreperuja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wymyślają coś dziwnego jak zwykle ale czy to zda egzamin..to zobaczy sie za pare latek w praktyce... slinka.gif

i silnik dostanie zapewne po dupie i hmm hmm.gifnasza kieszeń ??

zobaczymy jak to bedzie funkcjonować w życiu codziennym ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z panewek może nie ale z klawiatury owszem. Jak by nie patrzeć taki

> silnik bedzie dużo pracował bez smarowania.

Olej nie spływa w ciągu sekundy - zawsze ma jakąś lepkość i na klawiaturze zawsze zostanie wystarczająca ilość, żeby nie pracował na "na sucho"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Olej nie spływa w ciągu sekundy - zawsze ma jakąś lepkość i na

> klawiaturze zawsze zostanie wystarczająca ilość, żeby nie

> pracował na "na sucho"

Ale często silnik bedzie wyłączony dłużej niz kilka sekund-myslę że często ok 30 sek. I nie raz a wiele razy. I co wtedy? Dodać jeszcze należy że za ten "wynalazek" trzeba bedzie zapłacić, nie mając wyboru rezygnacji z niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale często silnik bedzie wyłączony dłużej niz kilka sekund-myslę że

> często ok 30 sek. I nie raz a wiele razy. I co wtedy? Dodać

> jeszcze należy że za ten "wynalazek" trzeba bedzie zapłacić, nie

> mając wyboru rezygnacji z niego.

Ale przecież nie chodzi w tym pomyśle o wytrzymałość silnika czy innych podzespołów, to jest tylko wyjście naprzeciw ekologom i cudownym normom na czystość spalin i emisje CO2 itp.

Któremu producentowi czy to aut czy innych rzeczy zależy aby produkt był niezniszczalny długo po okresie gwarancyjnym ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale przecież nie chodzi w tym pomyśle o wytrzymałość silnika ........

Jak nie wiadomo , o co chodzi to chodzi o ..... cfaniaczek.gif ??

Moim zdaniem koncerny samochodowe , oferuja nam ( nam przymus ) co raz wiecej dodatkow - ktorych nie koniecznie chcemy.

Ok Abs , Poduchy , itp

ale jakies czujniki deszczu , zamiast normalnych licznikow - jakies badziewie cyfrowe na srodku , auta ktore same parkuja itp

Nie chce zeby kiedys prowadzenia auta ograniczalo sie do tego ze wejde do niego i usiade

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Któremu producentowi czy to aut czy innych rzeczy zależy aby produkt

> był niezniszczalny długo po okresie gwarancyjnym ?

już kiedyś pisałem, że w AUTO MOTO jakimś był wywiad w którym to szef VAG informował, że silniki we współczesnych autach są przystosowane do przebiegów rzędu 200tys kilometrów - powyżej tej granicy, Panowie nie dają gwarancji, że nie będą miały poważnych awarii icon_rolleyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale przecież nie chodzi w tym pomyśle o wytrzymałość silnika czy

> innych podzespołów, to jest tylko wyjście naprzeciw ekologom i

> cudownym normom na czystość spalin i emisje CO2 itp.

> Któremu producentowi czy to aut czy innych rzeczy zależy aby produkt

> był niezniszczalny długo po okresie gwarancyjnym ?

wg. Ciebie szybsze zuzycie silnika bedzie proekologiczne czy nie??

mysle ze jezeli ktos wdraza taki system, to raczej projektuje alternator, układ zapłonowy i silnik pod ten układ, albo wprowadza w tych układach taie zmiany aby nie kolidowało to z tym systemem, no chyba ze dana firma lubi strzelac sobie samobuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> już kiedyś pisałem, że w AUTO MOTO jakimś był wywiad w którym to szef

> VAG informował, że silniki we współczesnych autach są

> przystosowane do przebiegów rzędu 200tys kilometrów - powyżej

> tej granicy, Panowie nie dają gwarancji, że nie będą miały

> poważnych awarii

tylko ze te 200 tys. robisz bez wiekszych kłopotów czyt. usterek, druga sprawa auto to nie tylko silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a dodam drugie slowo klucz - turbosprezarka - sa samochody

> posiadajace system stop and go i turbo?

> bo jesli tak to troche szybko moze sie turbina sypnac. Chyba ze to

> przewidzieli i komputer od razu nie gasi slinika?

W takich przypadkach stosowana jest elektryczna pompa oleju smarująca Turbo ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie to jest tak dopracowane, żeby się nic nie psuło. Silnik najbardziej dostaje po dupie przy odpalaniu bo nie ma wtedy smarowania, więc musieli coś wymyślić żeby jakieś smarowanie tam było. Teraz autem sterują komputery i pewnie wiele warunków musi być spełnionych żeby ten system działał. Auto nie zgaśnie jeśli akumulator będzie rozładowany, silnik nie będzie ciepły itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Według mnie to jest tak dopracowane, żeby się nic nie psuło. Silnik

> najbardziej dostaje po dupie przy odpalaniu bo nie ma wtedy

> smarowania, więc musieli coś wymyślić żeby jakieś smarowanie tam

> było. Teraz autem sterują komputery i pewnie wiele warunków musi

> być spełnionych żeby ten system działał. Auto nie zgaśnie jeśli

> akumulator będzie rozładowany, silnik nie będzie ciepły itp.

no właśnie. Od ilu lat już ten system jest stosowany np. w BMW serii 1? Ktoś wie dokładnie. Bo jakoś nie słychać, żeby te auta się specjalnie psuły przez niego. Co więcej, jedynki raczej zajmują wysokie miejsca w rankingach bezawaryjności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem, czy tak jest w każdym przypadku - ale w pewnej konkretnej

> wersji STOP&GO żeby silnik mógł się wyłączyć, musiało być

> spełnione kilka warunków, w tym między innymi sprawdzana była

> temperatura silnika i poziom naładowania akumulatora. Jeśli

> silnik nie był odpowiednio rozgrzany lub akumulator wymagał

> doładowania, to system nie działał.

Domyslam sie, ze jest tam jeszcze pare innych warunkow, ktore maja za zadanie ochrone silnika i bezproblemowowsc uzytkowania ok.gif.

Ale nie wierze w dlugowiecznosc takiego rozwiazania - moim zdaniem nawet z dobrym smarowaniem, w korkach zbyt czesto beda wystepowaly warunki nieokreslone i rozpedzanie silnika 0-800 w ulamkach sekund. Oczywiscie elementy silnika beda lepiej do tego przystosowane, ale nie widze mozliwosci zbudowania tak pancenrego silnika jak bylo to jeszcze kilka lat temu. Idea fajna, ale mysle, ze troche przyjdzie poczekac na dobra realizacje tego patentu ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no właśnie. Od ilu lat już ten system jest stosowany np. w BMW serii

> 1? Ktoś wie dokładnie. Bo jakoś nie słychać, żeby te auta się

> specjalnie psuły przez niego. Co więcej, jedynki raczej zajmują

> wysokie miejsca w rankingach bezawaryjności.

jak na razie niema z tym zadnych problemow ok.gif

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja jeździłem VW Lupo 3L z takim systemem i nie powiem skutecznie to

> działało i nie było problemów z jazdą (a Lupo jakby nie było

> kilka lat już ma). W tym przypadku silnik wyłączał się o ile

> dobrze pamiętam po chyba 20 sekundach i momentalnie odpalał po

> dotknięciu pedału gazu (skrzynie automat). Wszystko działo się w

w "1' ktora jezdzil gasl od razu po puszczeniu sprzegla na luzie i zapalal od razu gdy sie je wcisnelo.

> takim tempie, że nie było problemu z ruszeniem.

moze problemu w ruszeniu to nie generuje, ale mi sie takie odpalanie co chwila w dieslu nie podobalo, nie pamietam juz co sie dzialo z klima, ale AFAIR wentylator dzialal a klima nie (no bo silnik wylaczony)

> System można było wyłączyć przyciskiem

mozna ale nie na stale tongue.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.