Skocz do zawartości

dlaczego u nas tak się nie da?


coenmz

Rekomendowane odpowiedzi

Potrzebowałem tablic żeby przywieźć kupione auto. Dziś rano stanąłem przed odpowiednim urzędem żeby zdobyć tablice na 5 dni, czyli tzw "żółte".

7:00 drzwi się otwierają

7:01 biorę swój numer i idę usiąść. Zanim siadam mój numer pojawia się na tablicy.

7:03 dostaje kartę magnetyczną (rachunek) i papier dla człowieka sprzedającego tablice

7:05 płace przy automacie opłatę urzędową i idę za róg po tablice

7:08 z nowymi tablicami wracam okienka a tam nakładają mi naklejki i wydają dokumenty

7:11 wychodzę z urzędu.

Czy ktoś mi może powiedzieć czemu w Polsce się tak nie da?

Procedura rejestracji trwa może o 2 minuty dłużej niż opisana.

Może by tak ktoś wreszcie ukradł pomysł z zachodu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Potrzebowałem tablic żeby przywieźć kupione auto. Dziś rano stanąłem przed odpowiednim urzędem żeby

> zdobyć tablice na 5 dni, czyli tzw "żółte".

> 7:00 drzwi się otwierają

> 7:01 biorę swój numer i idę usiąść. Zanim siadam mój numer pojawia się na tablicy.

> 7:03 dostaje kartę magnetyczną (rachunek) i papier dla człowieka sprzedającego tablice

> 7:05 płace przy automacie opłatę urzędową i idę za róg po tablice

> 7:08 z nowymi tablicami wracam okienka a tam nakładają mi naklejki i wydają dokumenty

> 7:11 wychodzę z urzędu.

> Czy ktoś mi może powiedzieć czemu w Polsce się tak nie da?

> Procedura rejestracji trwa może o 2 minuty dłużej niż opisana.

> Może by tak ktoś wreszcie ukradł pomysł z zachodu?

U mnie tak to dziala.

Od wejscia do urzedu i wyjscia z zarejestrowanym autem minelo moze z 15 minut.

Karte pojazdu i staly dowod rejestracyjny odebralem w 20 minut liczac dojazd do urzedu i powrot zlosnik.gif

Za kazdym razem byla max 1 osoba :D

No ale ja mieszkam na zadupiu zlosnik.gifok.gif Miastowi mają gorzej zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie tak to dziala.

> Od wejscia do urzedu i wyjscia z zarejestrowanym autem minelo moze z 15 minut.

> Karte pojazdu i staly dowod rejestracyjny odebralem w 20 minut liczac dojazd do urzedu i powrot

> Za kazdym razem byla max 1 osoba :D

> No ale ja mieszkam na zadupiu Miastowi mają gorzej

Mi idzie o same formalności. Kolejka jest zawsze, ale formalności w 10 minut to super sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mi idzie o same formalności. Kolejka jest zawsze, ale formalności w 10 minut to super sprawa.

przeszedlem i pokazalem posiadane kwity. Dostalem kwita do kasy, wrocilem, wypisalem jedna kartke A4 danymi auta, dostalem dowod tymczasowy, tablice, naklejki i tyle

Nie trwa to jakos strasznie dlugo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Da się - w Gliwicach, rok temu wyglądało to bardzo podobnie

nie da sie gdyz musisz po 30 dniach przyjsc po zwykly DR.

zapomnij karty pojazdu nic nie zalatwisz. w koncu komputery sa w urzedach oraz bazy danych i sie nie wierzy petentowi. kazdy petent jest podejrzany... .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podany czas załatwienia sprawy za granicą (prawdopodobnie Niemcy) zawiera w sobie wykonanie tablic!!!

Po drugie nie potrzebujemy kolejny raz stawiać się w urzędzie po dowód osobisty.

Mieszkam w małej wielkości mieście i procedura ta zawsze zajęła mi przynajmniej godzinę lub półtorej razy dwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie da sie gdyz musisz po 30 dniach przyjsc po zwykly DR.

> zapomnij karty pojazdu nic nie zalatwisz. w koncu komputery sa w urzedach oraz bazy danych i sie

> nie wierzy petentowi. kazdy petent jest podejrzany... .

No właśnie. Wytłumaczy mi ktoś sens tych próbnych tablic? Nie da się od razu właściwych dać i właściwego dowodu do nich?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podany czas załatwienia sprawy za granicą (prawdopodobnie Niemcy) zawiera w sobie wykonanie

> tablic!!!

Owszem, Niemcy.

> Po drugie nie potrzebujemy kolejny raz stawiać się w urzędzie po dowód osobisty.

No nikt go nam nie zabiera. Biorą tylko dane z niego.

> Mieszkam w małej wielkości mieście i procedura ta zawsze zajęła mi przynajmniej godzinę lub

> półtorej razy dwa.

Miałem podobne doświadczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie. Wytłumaczy mi ktoś sens tych próbnych tablic? Nie da się od razu właściwych dać i

> właściwego dowodu do nich?

jakich próbnych tablic hmm.gif

dostajesz DR tymczasowy, ale tablice stałe

u nas problem jest z rejestracją przy nietypowych sytuacjach, taki odpowiednik tablic zółtych w D, niby mamy te próbne, ale po co niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jakich próbnych tablic

Szło mi o dowód.

> dostajesz DR tymczasowy, ale tablice stałe

> u nas problem jest z rejestracją przy nietypowych sytuacjach, taki odpowiednik tablic zółtych w D,

> niby mamy te próbne, ale po co

Ale żółte nie są próbne. To tablice na 5 dni służące do przewożenia auta, wykonania jazd próbnych lub wizyty w warsztacie w sytuacji gdy auto nie jest zarejestrowane i nie ma przeglądu technicznego. Naturalnie mimo braku przeglądu nie może stwarzać zagrożenia.

Gdyby auto miało przegląd to już dziś miałbym w ręku właściwe tablice i dokumenty, również w 10 minut. Za dodatkową opłatą 13 euro tablice na życzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ze 2 miesiące temu rejestrowałem zakupiony samohchód. W sumie chyba nie trwało to nawet 15 min. Ale fakt, że akurat był to jakiś środek długiego weekendu (chyba majowego) i było mało ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy ktoś mi może powiedzieć czemu w Polsce się tak nie da?

> Procedura rejestracji trwa może o 2 minuty dłużej niż opisana.

> Może by tak ktoś wreszcie ukradł pomysł z zachodu?

W Polsce w 25 minut przerejestrowałem samochód i otrzymałem w urzędzie nowe tablice (nie musiałem chodzić za róg).

Dodatkowo miła pani wyszukała tablicy z "trzynastką" wink.gif

Da się.

grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy ktoś mi może powiedzieć czemu w Polsce się tak nie da?

Teraz juz sie da. Pare lat temu, gdy ruszyl pierwszy wielki zaciag gratow z UE to oczywiscie urzedy zostaly tym nawalem przygniecione i byla masakra. Obecnie jest juz duuuzo lepiej - inna organizacja, dluzsze godziny (nawet w soboty bywalo czynne, jak na urzad panstwowy to przeciez ewenement), no i jednak mniej samochodow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Szło mi o dowód.

teoretycznie te 30dni mają na sprawdzenie pochodzenia pojazdu - wysyłają info do WK w którym było zarejestrowane

dzisiaj mają takie info chyba od ręki, bo jak zgłaszałem sprzedaż to kobitka powiedziała że przyczepka jest już zarejestrowana na nowego właściciela icon_eek.gif

> Ale żółte nie są próbne.

jak zwał tak zwał wink.gif

u nas są próbne, w sumie nie wiadomo do czego, na ulicach tego nie widać

a rozwiązanie z D z żółtymi blachami jest sensowne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy ktoś mi może powiedzieć czemu w Polsce się tak nie da?

Powiem Ci dla czego. Dla tego ze ci co o tym decyduja mysla tak jak Ty. Dla czego tak sie nie da.

A tu trzeba myslec: co zrobic zeby tak zrobic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie da sie gdyz musisz po 30 dniach przyjsc po zwykly DR.

W Gliwicach wydanie próbnych tablic z wypisaniem papierka do nich na auto trwało by mniej więcej tyle samo. My od dwudziestu lat mamy tego samego prezydenta ok.gifgrinser006.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W Gliwicach wydanie próbnych tablic z wypisaniem papierka do nich na auto trwało by mniej więcej

> tyle samo. My od dwudziestu lat mamy tego samego prezydenta .

Który zlikwidował tramwaje screwy.gifscrewy.gifscrewy.gif

A akurat rejestrację w gliwickim urzędzie w 2006 roku załatwiałem 2 dni,

bo brakowało im jakichś papierków od leasingodawcy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Potrzebowałem tablic żeby przywieźć kupione auto. Dziś rano stanąłem przed odpowiednim urzędem żeby

> zdobyć tablice na 5 dni, czyli tzw "żółte".

> 7:00 drzwi się otwierają

> 7:01 biorę swój numer i idę usiąść. Zanim siadam mój numer pojawia się na tablicy.

> 7:03 dostaje kartę magnetyczną (rachunek) i papier dla człowieka sprzedającego tablice

> 7:05 płace przy automacie opłatę urzędową i idę za róg po tablice

> 7:08 z nowymi tablicami wracam okienka a tam nakładają mi naklejki i wydają dokumenty

> 7:11 wychodzę z urzędu.

> Czy ktoś mi może powiedzieć czemu w Polsce się tak nie da?

> Procedura rejestracji trwa może o 2 minuty dłużej niż opisana.

> Może by tak ktoś wreszcie ukradł pomysł z zachodu?

Ja zmieniałem miejsce zamieszkania (dzielnica na dzielnicę) to szybciutko załatwiłem wszystko. Może ze 20 minut to trwało. I rejestrowałem samochód w Centrum, więc teoretycznie największe obłożenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja z lublina z wtorku.

7.30 otwierają okienko przyjmowania wniosków, analizy dokumentów i wydawania numerków

7.45 otwierają 6 okienek obsługo klienta - ten sam budynek co powyżej

8.00 otwierają kasę (drugi budynek trzeba wyjść na zewnątrz i podreptać 50-70 metrów) gdzie można zapłacić za druki, tablice naklejkę sciana.gif

8.05 wracam z dowodem opłaty i dowiaduje się że tablice będą wydane dopiero po 13 yikes.gifyikes.gif proszę pana o expresowe wydanie tablic bo auto jest mi niezbędne do pracy i teraz stoi a ja nie zarabiam - pan odpowiedział że jak upora się z komputerem to za jakieś pół godziny będą do odbioru.

8.30 odbieram tablice i dowód tymczasowy

za każdym razem czekałem aż okienko zostanie otwarte oprócz oczekiwania 30 minut na tablice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja zmieniałem miejsce zamieszkania (dzielnica na dzielnicę) to szybciutko załatwiłem wszystko. Może

> ze 20 minut to trwało. I rejestrowałem samochód w Centrum, więc teoretycznie największe

> obłożenie.

napisz prosze ile trzeba do tego celu wziasc ze soba dokumentow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie rozumiesz, rejestracje i zarzadzanie ewidencja prowadzi starostwo - bo to sa zadania rzadowe

> scedowane - prosciej nie potrafie.

W Gliwicach dla powiatu (SGL) prowadzi starostwo, dokumenty wydaje starosta. Dla miasta (SG) prowadzi Urząd Miejski, dokumenty są wydawane przez prezydenta miasta z up.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>

> 7:01 biorę swój numer

Kolego bzdury piszesz zlosnik.gif u mnie w Szczecinie tak samo to wygląda , ale godzinę wizyty to petent może wybrać przez internet zlosnik.gif sorry zlosnik.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Potrzebowałem tablic żeby przywieźć kupione auto. Dziś rano stanąłem przed odpowiednim urzędem żeby

> zdobyć tablice na 5 dni, czyli tzw "żółte".

> 7:00 drzwi się otwierają

> 7:01 biorę swój numer i idę usiąść. Zanim siadam mój numer pojawia się na tablicy.

> 7:03 dostaje kartę magnetyczną (rachunek) i papier dla człowieka sprzedającego tablice

> 7:05 płace przy automacie opłatę urzędową i idę za róg po tablice

> 7:08 z nowymi tablicami wracam okienka a tam nakładają mi naklejki i wydają dokumenty

> 7:11 wychodzę z urzędu.

> Czy ktoś mi może powiedzieć czemu w Polsce się tak nie da?

> Procedura rejestracji trwa może o 2 minuty dłużej niż opisana.

> Może by tak ktoś wreszcie ukradł pomysł z zachodu?

to moze jeszcze inny sposob-z UK ?

kupuje auto i....juz.

za dwa tygodnie przychodzi dowod rejestracyjny.

czemu tak nie moze byc w Polsce i w Niemczech? hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zalezy jak sie trafi i dotyczy to nie tylko pl. Keidys w D czekalismy pol dnia tongue.gif, a za to bywalo ze w Warszwie udalo mi sie wszytsko w 15 min zalatwic, wg schematu co podales, no moze poza karta magnetyczna i brakiem automatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czy w rfn'ie mozna zarejestrowac auto by internet,

Z tego co wiem nie.

>badz prawo jazdy nowe wyrobic (np po kradziezy).

JAk wyżej.

> czy przeglady sa co 2 lata czy jak u nas dla aut >5 lat co roku?

PIerwszy przegląd po 3 latach, potem 2 lub 1, zależnie od stanu auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kolego bzdury piszesz

Sugerujesz, że coś z opisanej sytuacji było nieprawdą? Gdzie ta bzdura?

>u mnie w Szczecinie tak samo to wygląda , ale godzinę wizyty to petent może

> wybrać przez internet sorry

I świetnie bo to fajne rozwiązanie. Zauważ, że temat ma charakter raczej luźnej dyskusji o tym jak to w różnych urzędach wygląda wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zalezy jak sie trafi i dotyczy to nie tylko pl. Keidys w D czekalismy pol dnia , a za to bywalo ze

> w Warszwie udalo mi sie wszytsko w 15 min zalatwic, wg schematu co podales, no moze poza karta

> magnetyczna i brakiem automatu.

Mi idzie tylko o formalności. Samo czekanie w kolejce się nie liczy. Tutaj też jak trafisz na 100 osób przed Tobą to czekasz zanim wejdziesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Może by tak ktoś wreszcie ukradł pomysł z zachodu?

Wszystko zależy od tego GDZIE rejestrujesz samochód.

Jak w jakimś WK w pierdziszewku, to można i w Polen mieć taki poziom obsługi.

Jak jedziez do kołchozu typu WK Warszawa Mokotów, gdzie ilość rejestracji na sam jeden WK jest zbliżona do tych w całkiem sporych miastach wojewódzkich, to...

Rozumiemy się?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mi idzie tylko o formalności. Samo czekanie w kolejce się nie liczy. Tutaj też jak trafisz na 100

> osób przed Tobą to czekasz zanim wejdziesz.

No to w Polen jest dokładnie tak jak piszesz.

Cały proces trwa może z 10 minut.

Ostatnio pojechałem z "hurtowymi" rejestracjami swoich samochodów (wymiana 2x DR, rejestracja nowego sprzętu).

W okienku spędziłem 1x 15 minut (pani trochę fajdała żarem, bo było w każdym przypadku nieco nietypowo - 1x czarne tablice rej, 1x białe ale z przeszkodami bo bez KP i innych epitetów, 1x rejestracja motoroweru (co nie jest takie oczywiste - przez 11 lat zarejestrowano "u mnie" niecałe 1500 sztuk na ok 150 000 szt pojazdów).

Następnie "pan sobie idzie na kafke", SMS "kwity do odbioru", drugie okienko, odbiór 3 minuty.

Total łącznie z czekaniem w kolejce zajął mi z godzinę z okładem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Potrzebowałem tablic żeby przywieźć kupione auto. Dziś rano stanąłem przed odpowiednim urzędem żeby

> zdobyć tablice na 5 dni, czyli tzw "żółte".

[...]

> Czy ktoś mi może powiedzieć czemu w Polsce się tak nie da?

> Procedura rejestracji trwa może o 2 minuty dłużej niż opisana.

prawie jak we Wroclawiu przy Nowym Targu... rejestrowalem auto, wzialem sobie caly dzien wolny, bo to wiadomo jak to jest z tymi urzedami... o 8:00 wszedlem, a 8:15 wyszedlem i nie mialem pomyslu co wlasciwie ze soba zrobic wink.gif - pojechalem wiec sie przejechac nowym nabytkiem smile.gif

> Może by tak ktoś wreszcie ukradł pomysł z zachodu?

wychodzi ze juz tu jest (parafrazujac niemiecki dowcip o urlopie w polsce)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka lat temu w Gdańsku, było tak, że się wstawało o 2 w nocy, jechałeś do oddziału UM gdzie była rejestracja.

Jak byłeś koło 3.00 to miałeś szanse być pierwszy czasem 2 albo 3.

O 8.00 otwierali okienko gdzie dawali numerki - pojawiało się pełno staczy, meneli, żurków, dresów, ludzie się bili - wyglądało to jak pora karmienia w zoo.

Jak miałeś nieszczęście miec pierwszy numerek, to od czasu jak Ci go wydrukowali i dobiegłeś do hali "odlotów" to potrafili zacząć wyświetlanie [wywoływanie] od następnego.

Sam tak miałem. Dostałem 500 [nie wiem czemu od takie liczby zaczęli] a pierwszy się wyświetlił 501.

Najlepsze jaja były rok wcześniej jak numerki zaczęli wydawać od 7.00 rano a cały cyrk był czynny od 8.00 a potem nagle zmienili, że od 8.00 wszystko.

Byłem 2-gi o 3.00 w nocy i odebrałem numerek razem z facetem co był pierwszy ja poleciałem załatwiać a on myslał, że za godzinę otwierają cały burdel. Ja wychodzę z dokumentami a on czeka....

Ale był wk...ny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rejestracja samochodu - czyli weryfikacja dokumentów(pierwsza rejestracja w Polsce samochodu sprowadzonego z UE), wraz ze złożeniem pisma i przedyskutowaniem tematu z dyrektorem WK (kwestia interpretacji zapisu w PoRD dotyczącego rejestracji auta w miejscu zamieszkania - zameldowanie stałe i tymczasowe mam w dwóch różnych województwach - rejestrowałem auto w miejscu zamieszkania tymczasowego) oraz ostatecznym złożeniem dokumentów w okienku wydającym tablice zajęła może 20 minut - z oczekiwaniem na dyrektora, który wracał z "obchodu" po wydziale. Potem poszedłem do US załatwić tzw. "inne sprawy" - nota bene deklaracja, w której popełniłem błąd czekała na biurku z naniesionymi (przez pracownika US) ołówkiem korektami - musiałem je tylko przepisać długopisem i postawić parafki. Wróciłem do WK (zajęło mi to ze spacerem może godzinę), gdzie czekały już na mnie tablice i dowód tymczasowy.

W przypadkach dużego ruchu interesanci są rejestrowani na dany dzień i godzinę i też nie ma żadnych bójek pod okienkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Potrzebowałem tablic żeby przywieźć kupione auto. Dziś rano stanąłem przed odpowiednim urzędem żeby

> zdobyć tablice na 5 dni, czyli tzw "żółte".

> 7:00 drzwi się otwierają

> 7:01 biorę swój numer i idę usiąść. Zanim siadam mój numer pojawia się na tablicy.

> 7:03 dostaje kartę magnetyczną (rachunek) i papier dla człowieka sprzedającego tablice

> 7:05 płace przy automacie opłatę urzędową i idę za róg po tablice

> 7:08 z nowymi tablicami wracam okienka a tam nakładają mi naklejki i wydają dokumenty

> 7:11 wychodzę z urzędu.

> Czy ktoś mi może powiedzieć czemu w Polsce się tak nie da?

> Procedura rejestracji trwa może o 2 minuty dłużej niż opisana.

> Może by tak ktoś wreszcie ukradł pomysł z zachodu?

da się - w moim ex-wydziale komunikacji:

urząd czynny od 8.00

poszedłęm o 7.30 (pamiętając że kiedyś były kolejki)

o 7.50 otworzyły sę drzwi (byłm 3-ci, choć jakbym przyszedł o 7.50 byłbym 5-ty biglaugh.gif)

o 8.00 z kwitami do opłat byłem na parterze przy okienku kasowym

o 8.15 byłem z opłąconymi kwitami z powrotem u babki od rejestracji (duża kolejki, bo okoliczni mieszkańcy przychodzą do tego punktu kasowego banku z opłatami rachunków)

o 8.25 wyszedłem z tymczasowym DR i blachami

o 8.30 byłęm u swojego agenta po polise

o 9.00 miałęm polisę (długo zeszło, bo jeszcze miedzyczasie kawka, ciacho itp biglaugh.gif)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.