Skocz do zawartości

Zydle w świniaku - za i przeciw


slawekw

Rekomendowane odpowiedzi

Jakie są zalety skórzanej tapicerki ? Czy jestem dziwny, że akceptuję co najwyżej połączenie skóra+alcantara ?

Bo z własnych doświadczeń, to mają prawie same wady:

- zimą jak auto zamarznie to robią się twarde (a podgrzewanie nie zawsze jest i nie działa od razu)

- latem się mocno nagrzewają, zadek się ślizga

- trudno utrzymać w dobrym stanie, widać po nich zużycie

A jakie są zalety - oprócz +10 pkt do lansu ?

I czy może obecnie są stosowane inne materiały, które eliminują powyższe niedogodności ? (np. wentylowane)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytanie w jakim aucie te zydle takie miałeś. bo w "lepszych" volvach siedzenie w skórze to bardzo przyjemne uczucie. nic sie twarde nie robi, jak sie je pielęgnuje jak należy.

W renault skóra rzeczywiście taka, że lepiej jakby jej nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marzyłem zawsze o skórze, bo łatwo się w nią "wślizguje".

Ale potem odkryłem te wady które wymieniłeś. To co mam to jest

pokrycie materiałowe, zresztą koszmarnej jakości, więc chyba

tylko połączenie skóry i alcantary, albo sama alcantara.

Skóra się brudzi, też zużywa i czasem pęka, myjki chcą więcej za

wnętrze ze świni. Co nie znaczy że nie da się tego utrzymywać

w czystości...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakie są zalety skórzanej tapicerki ? Czy jestem dziwny, że akceptuję co najwyżej połączenie

> skóra+alcantara ?

Jeszcze nie odkryłem żadnej zalety, prócz lansu.

Skóra+alcantara rozwiązuje tylko część problemów. Nadal masz mocno zniszczony boczek fotela kierowcy (od wsiadania).

> Bo z własnych doświadczeń, to mają prawie same wady:

> - zimą jak auto zamarznie to robią się twarde (a podgrzewanie nie zawsze jest i nie działa od razu)

> - latem się mocno nagrzewają, zadek się ślizga

> - trudno utrzymać w dobrym stanie, widać po nich zużycie

Ja bym dodał jeszcze problemy z czyszczeniem fotela, gdy się coś niefajnego na niego wylało. Np. mleko/piwo.

Jak chcesz wozić fotelik dla dzieciaka, to musisz coś pod ten fotelik podłożyć (np ręcznik). Wygląda to wtedy mega wieśniacko. jak nie podłożysz, to fotelik ładnie wytrze skórę.

No i jeden dziwny problem, który przypadkowo odkryłem zlosnik.gif

Nie walniesz "cichacza" w aucie, jak siedzisz na skórzanym fotelu zlosnik.gif Zawsze wyjdzie głośne "prrrryyk" grinser006.gifhehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No własnie w "lepszym volvo"

teściu ma passata z 2004 roku, 220kkm nalotu, skóra z alcantarą.

Tyle że auto dbane i zarówno on jak i poprzedni właściciele nie widzieli siary w tym żeby raz na miesiąc przetrzeć siedzenia siuwaksem do skór - kondycja tapicerki - super, siedzi sie w tym bardzo dobrze, podłokietnik w drzwiach i w konsoli centralnej skórzane- wiec aż milo się rozłożyć, bo nie trzesz łokciem o jakis szorstki materiał. Genialnie mi się tym autem podróżuje. no i ten zapach we wnętrzu... serduszka.gif

Wiesz skórzana tapicerka zawsze była synonimem jakiegoś luksusu. Jak ktoś jest cham co w gumofilcach potrzebuje po piwo do GSu skoczyć, nie widzi sensu mycia auta, stosowania kosmetykó w środku, to pewnie taką skórę zamęczy. TO bajer dla kulturalnych ludzi zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeszcze nie odkryłem żadnej zalety, prócz lansu.

Pierwsza rzecz to czystość,fantastycznie się czyści woda z mydłem wszystko zmyje. Mam psa, sierść nie trzyma się skóry odkurza nawet mały akumulatorowy.

fotele podgrzewane zimą nie mam problemów, latem tym bardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Marzyłem zawsze o skórze, bo łatwo się w nią "wślizguje".

> Ale potem odkryłem te wady które wymieniłeś. To co mam to jest

> pokrycie materiałowe, zresztą koszmarnej jakości, więc chyba

> tylko połączenie skóry i alcantary, albo sama alcantara.

> Skóra się brudzi, też zużywa i czasem pęka, myjki chcą więcej za

> wnętrze ze świni. Co nie znaczy że nie da się tego utrzymywać

> w czystości...

utrzymanie skóry w czystości jest łatwiejsze niż tapicerki materiałowej. skóra nie wchłania kurzu, trudniej się plami i wchłania zabrudzenia itp itd. do tego jak już się poplami, czy zacznie przecierać: łatwo się ją regeneruje, lakieruje i odświeża. materiał to praktycznie tylko wymiana w tym wypadku.

tak jak czasem wg Ciebie skóra pęka, tak samo materiałowe się rwą. jak jest dobra skóra to jest bardzo długowieczna. aczkolwiek syntetyczny, dobry materiał może być wieczny (szkoda że producenci go nie używają wink.gif, skóra nie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam odwrotne odczucia, nie spotkałem się z efektem "pocenia" się skóry w żadnymym aucie jakie miałem. Natomiast jazda w fotelach welurowych to dla mnie męczarnia, głównie w upalne dni.

Jeśli chodzi o zimową porę, po pierwsze na goły tyłek sie nie siada, a po drugie fotele skórzane bardzo szybko przyjmują ciepło naszego doopska i po dwóch sekundach jest już ciepło.

Ponadto ładnie wygląda, jest łatwiejsze w utrzymaniu czystości i łatwiej sie wsiada i wysiada bo mozna się wślizgiwać smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakie są zalety skórzanej tapicerki ? Czy jestem dziwny, że akceptuję co najwyżej połączenie

> skóra+alcantara ?

Ja żadnych zalet nie widzę, no może poza szacunem na dzielni grinser006.gif

Nie jeździłem co prawda ostatnio nowoczesnym super-hiper-ekstra skórzanym tyłkowozem wyposażonym w technologię skórzano-rakietową biglaugh.gif, ale ile razy wsiądę na jakąkolwiek skórę (jako kierujący), tyle razy lata mi tyłek po fotelu.

Jako pasażer nie mam problemu ale IMHO jest to przereklamowane wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeżeli skóra, to tylko dobrze wentylowana. Bez wentylacji są same minusy. Z wentylacją same plusy -

> latem chłodno, plecy się nie pocą, zimą ciepło. Dobra skóra się nie ślizga i nie starzeje

> szybko.

to być może ja nigdy nie spotkałem się z dobrą skórą w aucie. Najdłuższy kontakt, to miałem dwie trasy po około 400km w Maździe 6 na fotelu pasażera. Przez całą trasę nie udało mi się poprawnie ustawić fotela tak żeby zarazem było mi w miarę wygodnie i żeby dupa mi się powoli nie ześlizgiwała z tego fotela. A jakoś w innych samochodach nie mam takich problemów hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> TO bajer dla kulturalnych ludzi

Przyjrzalem sie ostatnio na parkingu sasiedniemu autu, BMW raczej nie stare, strzelam gora 3-4 letnie (7 lub 5 - nie pamietam dokladnie, ogarniam tych nowych modeli).

Piekna bezowa skora w srodku, a na przednich fotelach reczniki na siedzisku, tyl wylorzony jakims kocem.

Podejrzewam, ze grzanie/wentylowanie toto w standarcie mialo, wiec albo kierownik nie wie/nie umie, albo nie znosi skory.

Po tym widoku odeszla mi chec na skore (a zawsze podobala mi sie taka bezowa beksa.gif).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak jest dobra skóra to jest bardzo długowieczna

Mieszasz dwie cechy - jakość i trwałość. zlosnik.gif Dobra skóra właśnie z reguły nie jest długowieczna, bo jest delikatna - np. Connolly wręcz zakłada okresową wymianę pokryć tapicerskich z powodu ich zużycia. Ekstremalną trwałość mają grube skóry raczej poślednie gatunkowo - jeśli są dobrze wyprawione i zachowują elastyczność, bo jeśli nie to potrafią szybko pękać. W przypadku wysokiej jakości skóry licowanej w zasadzie nie ma czego regenerować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przyjrzalem sie ostatnio na parkingu sasiedniemu autu, BMW raczej nie stare, strzelam gora 3-4

> letnie (7 lub 5 - nie pamietam dokladnie, ogarniam tych nowych modeli).

> Piekna bezowa skora w srodku, a na przednich fotelach reczniki na siedzisku, tyl wylorzony jakims

> kocem.

> Podejrzewam, ze grzanie/wentylowanie toto w standarcie mialo, wiec albo kierownik nie wie/nie umie,

> albo nie znosi skory.

> Po tym widoku odeszla mi chec na skore (a zawsze podobala mi sie taka bezowa ).

a moze na działce kopal łopatą i na szybko wsiadł po nawóz wyskoczyć w roboczym ubraniu i ręcznik rzucił coby nie ubrudzić,.. wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mieszasz dwie cechy - jakość i trwałość. Dobra skóra właśnie z reguły nie jest długowieczna, bo

> jest delikatna - np. Connolly wręcz zakłada okresową wymianę pokryć tapicerskich z powodu ich

> zużycia. Ekstremalną trwałość mają grube skóry raczej poślednie gatunkowo - jeśli są dobrze

> wyprawione i zachowują elastyczność, bo jeśli nie to potrafią szybko pękać. W przypadku

> wysokiej jakości skóry licowanej w zasadzie nie ma czego regenerować.

moja 16 letnia skóra z nalotem pewnie grubo ponad 300 tys km wygląda bardzo dobrze. lepiej niz wiele porównywalnych materiałowych.

ja rozumiem ze jakość rozumiana przez delikutaśność i w dotyku pupa niemowlaka to pasuje do bentleya czy do jakiegos kosmosu. ale w normalnym samochodzie to ma byc trwała i nie robić za papier scierny wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja rozumiem ze jakość rozumiana przez delikutaśność i w dotyku pupa niemowlaka to pasuje do

> bentleya czy do jakiegos kosmosu. ale w normalnym samochodzie to ma byc trwała i nie robić za

> papier scierny

No bo to jest produkt adresowany do specyficznych odbiorców zlosnik.gif - większość normalnych ludzi jednak nie będzie się pochylać nad niezwykłą delikatnością tapicerki, a wkurzy ich, że np. fotel kierowcy się ordynarnie podarł. grinser006.gif

Dobrze wyprawiona skóra, jeśli jest regularnie konserwowana, powinna być trwalsza niż tkanina. ok.gif Tyle, że teraz w wielu nowych autach pod hasłem "skóra" sprzedaje się tzw. skórę ekologiczną, co najwyżej w newralgicznych miejscach są kawałki skóry naturalnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja w poprzednim aucie mialem czarna skore bez kliamy, ale z podgrzewanymi siedzeniami

teraz mam jasniejsza skore, bez podgrzewania, ale jest klima

hehe.gifzlosnik.gif

nie chce auta bez skory, wyglada duzo lepiej niz takie samo wnetrze ze szmatami, imho latwiejsze w utrzymaniu czystosci. Jestem zadowolony smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> O, to chyba faktycznie dobry punkt

> Auto ze skórą nie kopie przy wysiadaniu

łatwiej utrzymać czystość na fotelu i w aucie, w aucie nie podbijają się tumany kurzu za wsiadaniem i wysiadaniem....

miałem takie samo auto ze skórą i bez, bez no.gif

w skórę nie wsiąka wszystko tak jak w materiał, wole sie umyć i ubranie uprać a fotel przetrzeć... a materiałowe fotele nie łatwo wyprać...

zapach w aucie ze skórą jest lepszy ok.gif fotele nie przejmują tak zapachu...

w zimie siadam otrzepuje buty i spokojnie sie obracam na skórze...

tylko skora ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakie są zalety skórzanej tapicerki ? Czy jestem dziwny, że akceptuję co najwyżej połączenie

> skóra+alcantara ?

> Bo z własnych doświadczeń, to mają prawie same wady:

> - zimą jak auto zamarznie to robią się twarde (a podgrzewanie nie zawsze jest i nie działa od razu)

> - latem się mocno nagrzewają, zadek się ślizga

> - trudno utrzymać w dobrym stanie, widać po nich zużycie

> A jakie są zalety - oprócz +10 pkt do lansu ?

> I czy może obecnie są stosowane inne materiały, które eliminują powyższe niedogodności ? (np.

> wentylowane)

ja mam i swinie i szmate w alcantarze na zydlu i duuuzo latwiej czysci sie swinie. Szmate trzeba dobrze przeprac, okruchy trudniej wciagac odkurzaczem itp. W lato jak sie nagrzeje to rzeczywiscie troszka przypieka na poczatku, ale po chwili nie ma znaczenia, a w zime nie zauwazylem zadnych minusow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakie są zalety skórzanej tapicerki ? Czy jestem dziwny, że akceptuję co najwyżej połączenie

> skóra+alcantara ?

> Bo z własnych doświadczeń, to mają prawie same wady:

> - zimą jak auto zamarznie to robią się twarde (a podgrzewanie nie zawsze jest i nie działa od razu)

Miałem do czynienia z autami w których skóra nagrzewa się w zasadzie od razu po włączeniu przycisku. ok.gif

> - latem się mocno nagrzewają, zadek się ślizga

Nie zauważyłem tego problemu, a miałem czarną skórę w zielonym aucie.

> - trudno utrzymać w dobrym stanie, widać po nich zużycie

Imo jest dokładnie odwrotnie.

> A jakie są zalety - oprócz +10 pkt do lansu ?

Utrzymanie czystości.

> I czy może obecnie są stosowane inne materiały, które eliminują powyższe niedogodności ? (np.

> wentylowane)

Jeździłem przed dwa lata autem ze skórą, teraz kupiłem bez i...

Powiedziałem sobie że ostatni raz. grinser006.gifzlosnik.gif

W tamtym aucie zawsze woziłem ze sobą chusteczki do czyszczenia skóry, boczki też były z czegoś podobnego i w zasadzie w 5minut można było wyczyścić całe wnętrze.

Przy zwykłym materiale nie jest już tak różowo, bo bez odkurzacza się nie obejdzie. no.gif

Dodatkowo wszelkie plamy które schodziły po przetarciu chusteczką tutaj trzeba wyprać i czekać aż miejsce przeschnie. no.gif

Czasem zdarzy się że z kanapki z mcdonalds'a coś wypadnie na fotel, puszka coli była wstrząśnięta i przy otwieraniu była mała niespodzianka grinser006.gif i jest problem. grinser006.gif

Jeśli ktoś jeździ po mieście i na wszystko ma czas to pewnie nie tego nie zauważy. ok.gif

Kolejne auto na pewno kupię ze skórzaną tapicerką, bo tego materiału mam już dość. no.gifsmirk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak chcesz wozić fotelik dla dzieciaka, to musisz coś pod ten fotelik podłożyć (np ręcznik).

> Wygląda to wtedy mega wieśniacko. jak nie podłożysz, to fotelik ładnie wytrze skórę.

Są specjalne maty/podkładki pod foteliki które dodatkowo mają od spodu warstwę antyposlizgową i nawet jakieśtam kieszonki. A kosztuje ok 50zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakie są zalety skórzanej tapicerki ? Czy jestem dziwny, że akceptuję co najwyżej połączenie skóra+alcantara ?

> Bo z własnych doświadczeń, to mają prawie same wady:

> - zimą jak auto zamarznie to robią się twarde (a podgrzewanie nie zawsze jest i nie działa od razu)

Nie zauważyłem zmiany twardości niewiem.gif

> - latem się mocno nagrzewają, zadek się ślizga

Dziwne...

> - trudno utrzymać w dobrym stanie, widać po nich zużycie

Wręcz przeciwnie - auto po np. 300 tysiącach km ma zawsze wytarte fotele a skóra jest co najwyżej przytarta na krawędzi "natarcia".

> A jakie są zalety - oprócz +10 pkt do lansu ?

Nie zużywają się tak, jak zwykła tapicerka, przy odrobinie dbałości (tzn. odpowiednie natłuszczenie raz na jakiś czas) odwdzięczają się łatwością czyszczenia (sprzątaniem polegającym na przetarciu ściereczką). O wiele przyjemniej się na nich siedzi - tyłek się nie poci, łatwiej się wsiada no i skóra ładnie wygląda i ładnie pachnie.

Chyba z jakiegoś powodu ekskluzywne meble wykonuje się właśnie ze skóry a nie ze ścierek wink.gif

> I czy może obecnie są stosowane inne materiały, które eliminują powyższe niedogodności ? (np. wentylowane)

Są systemy aktywnej wentylacji - ale większość aut od dawna miała "dziurkowaną" skórę, która też ułatwia wentylację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Doprecyzujesz? Nie sięgam pamięcią tak daleko wstecz do wczesnego dzieciństwa

Robi Ci się dziwnie chłodno w okolicach wiadomych - człowiek ma od razu wrażenie że ma mokro w gaciach. Włączenie tego osobie nieznającej tego efektu powoduje interesujące kręcenie się na fotelu zakończone mniej-lub-bardziej dyskretną próbą wsadzenia sobie tam ręki w celu sprawdzenia co się dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakie są zalety skórzanej tapicerki ?

Są same zalety, nie ma wad! Nie chce mi się czytać czterech czy pięciu stron wypocin ludzi jeżdżących na workach po kartoflach i tkaniny z butelek PET facepalm%5B1%5D.gif, ale skóra jako poszycie fotela jest najlepsza na świecie! I dotyczy to samochodu, mieszkania, roweru i co sobie tylko ktoś wymyśli. Naturalna skóra nie ma konkurencji! Jak masz wybór i pieniądze, to się nie zastanawiaj! old.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jakie są zalety - oprócz +10 pkt do lansu ?

> I czy może obecnie są stosowane inne materiały, które eliminują powyższe niedogodności ? (np.

> wentylowane)

Tylko wentylowane ok.gif

HanYs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skora skorze nie rowna.

Ostatnio dosyc czesto jezdzilem na zmiane 2 autami i to premium: volvo v70 najnowsze i bmw 5er e61

i na tym prostym przykladzie widac jak skora moze byc rozna (w obu podstawowa tapicerka a nie lepsza za doplata)

w volvo pupa slizga sie strasznie, plecy bardziej sie poca

w bmw wogole sie nie slizga jest bardzo stabilnie i IMO potliwosc na poziomie szmaciango fotela

co do Twojego ulubionego polaczenia skora z alkantara to mialem w lagunie i tam to dopiero plecy i dupsko sie pocily

i trwalosc mala bo alkantara jednak sie zmechacila na fotelu kierowcy (choc pewnie wystarczylo ja "ogolic")

niszczenie sie skory - tutaj chyba zdania sa podzielone bo niektorzy uwazaja, ze te spekania itd na skorze to sa fajne i naturalne - mi to tez sie nie podoba. Ale porownujac do szmaty to IMO zuzycia do 250kkm sa podobne, powyzej skora jednak moze okazac sie trwalsza (mowie o normalnym uzytkowaniu bo wiadomo, ze w skorze latwiej dziure zrobic czyms ostrym)

Dla mnie zalety skory to mniej kurzu w aucie, latwiejsze czyszczenie (szczegolnie to "duze" duze czyszczenie gdzie szmate trzeba prac i to najlepiej odkurzaczem a skore szybko obskoczysz przy pomocy gabki i mydla), fajniejszy wyglad.

Wady to oczywiscie mala odpornosc na ekstremalne temperatury (nagrzewanie sie i wyziebianie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.