Skocz do zawartości

Audi SQ5 TDI


Slawcio

Rekomendowane odpowiedzi

Nie, nie przekonam się nigdy do diesla, choćby nawet i V6 z zylionem KM. Kle kle kle kojarzy mi się z ciągnikiem lub taksówką, nijak nie z premium czy autem sportowym. Porządna benzyna V6, niech nawet z turbo i mamy auto premium ok.gif A klekot to klekot no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie, nie przekonam się nigdy do diesla, choćby nawet i V6 z zylionem KM. Kle kle kle kojarzy mi się

> z ciągnikiem lub taksówką, nijak nie z premium czy autem sportowym. Porządna benzyna V6, niech

> nawet z turbo i mamy auto premium A klekot to klekot

Sory v6 to zwykle żadne premium tylko ogórek montowany poprzecznie do auta FWD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie, nie przekonam się nigdy do diesla, choćby nawet i V6 z zylionem KM. Kle kle kle kojarzy mi się

> z ciągnikiem lub taksówką, nijak nie z premium czy autem sportowym. Porządna benzyna V6, niech

> nawet z turbo i mamy auto premium A klekot to klekot

Co za pier...nie! Żyjesz mentalnie gdzieś w latach 80-tych, gdy W123 200d był marzeniem każdego badylarza. 270751858-jezyk.gif

Popatrz sobie na Audi R10 TDI czy Puga 908 HDi. Popatrz na (czysto drogowe) BMW 123d, czy M550d. Klekot usłyszysz tylko i wyłącznie w pracującym, stojącym na luzie aucie (przy obrotach biegu jałowego).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co za pier...nie! Żyjesz mentalnie gdzieś w latach 80-tych, gdy W123 200d był marzeniem każdego

> badylarza.

> Popatrz sobie na Audi R10 TDI czy Puga 908 HDi. Popatrz na (czysto drogowe) BMW 123d, czy M550d.

> Klekot usłyszysz tylko i wyłącznie w pracującym, stojącym na luzie aucie (przy obrotach biegu

> jałowego).

To wystarczająco wnerwiajace. Uwierz. W życiu bym tego shitu nie kupił gdybym miał alternatywę.

Diesel ma kiepski stosunek mocy do masy. Owszem 3.0 380KM to już jest niezła wartość, ale w zeszłym stuleciu oferowano auta 2.0 400KM z benzyniaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co za pier...nie! Żyjesz mentalnie gdzieś w latach 80-tych, gdy W123 200d był marzeniem każdego

> badylarza.

> Popatrz sobie na Audi R10 TDI czy Puga 908 HDi. Popatrz na (czysto drogowe) BMW 123d, czy M550d.

> Klekot usłyszysz tylko i wyłącznie w pracującym, stojącym na luzie aucie (przy obrotach biegu

> jałowego).

Na postoju słychac kle kle kle i nic tego nie zmieni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 3.0l TDI V6 biturbo 313 KM, 650 Nm

przepiękny egzemlarz... fakt nie stać mnie na takiego, ale jakbym miał kasę to wym kupił....

i ten piękny silnik i dźwiek V6... muzyka dla moich uszu...

choć za dieslem nie przepadam.... V6 robi robotę w takim aucie....

jeździłem podobną 3.0 TDI ale w starej wersji 204 KM dłubniętej na 280 z 560 kN, więc wiem co piszę.... a tu jeszcze dołożyli 100 i pewno z możliwością "drobnego" podniesienia mocy.....

uważam, że ludzie negujący pracę i zachowanie takiego silnika w samochodzie dosiadali conajwyżej 2.0 N/A z średnim spalaniem 17 litrów/100 km....

ludzie obudźcie się i nie wierzcie tylko w Fjata i Renaulta....

20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To wystarczająco wnerwiajace. Uwierz. W życiu bym tego shitu nie kupił gdybym miał alternatywę.

I nie miałeś alternatywy? 130i nią nie było? Ciekawe...

> Diesel ma kiepski stosunek mocy do masy. Owszem 3.0 380KM to już jest niezła wartość, ale w zeszłym

> stuleciu oferowano auta 2.0 400KM z benzyniaka.

Taa, i te 400KM z 2.0 (masz na myśli Lancera evo, prawda?) miało kilka wad, powodujących, że za cholerę się tym nie dało jeździć po mieście.

A tu jest raczej mowa o autach, którymi można po dzieciaka do przedszkola podjechać, albo po teściową do klubu seniora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> i wymiana rozrzadu 15 tys zł

Obawiam się, że mało to będzie obchodzić pierwszego użytkownika takiego wózka. Dla trzeciego, który go kupi jako 10-letnie, zdrapane z latarni padło, będzie to faktycznie problem.

Tak samo, niewtajemniczeni, dziś kupują okazyjnie Audi A6 od dziadka, co to do kościoła tylko.... 2.5L dieslem V6. A potem jest płacz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I nie miałeś alternatywy? 130i nią nie było? Ciekawe...

Technicznie było, ale cenowo nie. Doplacil byś 30 tys tylko po to by nie słuchać klekotu? Ja za te kase uznałem ze będę znosić. Oczywiście już od dawna jest produkowany przez BMW 2.0 245KM, ale nie jest oferowany w interesującym mnie modelu.

> Taa, i te 400KM z 2.0 (masz na myśli Lancera evo, prawda?) miało kilka wad, powodujących, że za

> cholerę się tym nie dało jeździć po mieście.

Bo to był silnik po pierwsze stary technologicznie, a po drugie nie przeznaczony do użytku na codzień. Dziś mógłby mieć tak jak inne benzyniaka maks momentu od 1200-1400 rpm i niemal brak t. Dziury.

BTW jego maks moment do dziś przewyższa wszystkie seryjne diesle (z litra pojemności )

> A tu jest raczej mowa o autach, którymi można po dzieciaka do przedszkola podjechać, albo po

> teściową do klubu seniora.

Do tego nie trzeba też 3.0 313 KM tylko 1,2 105KM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no to się zdecyduj

> > > To wystarczająco wnerwiajace. Uwierz. W życiu bym tego shitu nie kupił

Ja rozumiem wycinanie zdań z kontekstu, ale wycięcie pól zdania, to zwykle chamstwo. Jak już napisałem mój wybór był ograniczony nie technicznie lecz ekonomicznie. Jeśli tego nie rozumiesz nic nie poradzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja rozumiem wycinanie zdań z kontekstu, ale wycięcie pól zdania, to zwykle chamstwo. Jak już

> napisałem mój wybór był ograniczony nie technicznie lecz ekonomicznie. Jeśli tego nie

> rozumiesz nic nie poradzę.

Skoro używasz wielkich słów o tym, jak bardzo wnerwia Cię ten straszny shit, że w życiu byś nie kupił, że klekot jest nie do zniesienia, i że w ogóle odradzasz dizla, a potem się okazuje że za jedyne 30.000zł (to niewiele przy cenie zakupu sensownie wyposażonego 123d) mogłeś mieć coś, co jest o niebo lepsze, ma więcej mocy, itd. i nie doprowadza Cię codziennie na skraj szaleństwa, to... można umrzeć ze śmiechu ok.giffacepalm%5B1%5D.gifrotfl.gifrotfl.gifrotfl.gif

Skoro jednak te 30.000zł było barierą nie do przeskoczenia, to trzeba było kupić trochę słabszy motor benzynowy niż 130i - nie musiałbyś tu siać takiej histerii związaniej z dizlem i nie miałbyś tak zszarganych nerwów. zlosnik2.gif

I opanuj się trochę, człowieku. waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Skoro używasz wielkich słów o tym, jak bardzo wnerwia Cię ten straszny shit, że w życiu byś nie

> kupił, że klekot jest nie do zniesienia, i że w ogóle odradzasz dizla, a potem się okazuje że

> za jedyne 30.000zł (to niewiele przy cenie zakupu sensownie wyposażonego 123d) mogłeś mieć

> coś, co jest o niebo lepsze, ma więcej mocy, itd. i nie doprowadza Cię codziennie na skraj

> szaleństwa, to można umrzeć ze śmiechu

> I opanuj się trochę, człowieku.

Nie ma wiecej mocy. Ma aktualnie mniej wiecej tyle samo. 130i to silnik N/A w zasadzie bez możliwości sensownego chipowania. 123d po chipie ma tyle samo mocy i nawet nieco lepszą dynamikę.

Do 30 tys w zakupie dolicz być może drugie tyle na paliwie. Jeśli uważasz, że w jedynce trzeba mieć nie wiadomo jakie wyposażenie to chyba nie rozumiesz charakteru tego auta. O realnych cenach raczej tez nie masz pojęcia.

Za to wycinanie pól zdania z kontekstu idzie Ci super. Dopisywanie swoich wyobrażeń w zakresie tego co ja odczuwam racz zachować dla siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli uważasz, że w jedynce trzeba mieć

> nie wiadomo jakie wyposażenie to chyba nie rozumiesz charakteru tego auta.

4 koła z czego napędzane te dwa właściwe, kierownica niemalże bezpośrednio do zwrotnic przykręcona, dach żeby się na łeb nie lało, odpowiedni fotel. I najlepiej jeździć w kominiarce, żeby nie ujawniać swojego wyrazu twarzy - ( jak np tu ). wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie ma wiecej mocy. Ma aktualnie mniej wiecej tyle samo. 130i to silnik N/A w zasadzie bez

> możliwości sensownego chipowania. 123d po chipie ma tyle samo mocy i nawet nieco lepszą

> dynamikę.

ale co z tego, jeśli ten straszny shit doprowadza Cię do takiej wściekłości?

specjalnie go sobie kupiłeś, żeby się codziennie katować tym szitowatym klekotem? możesz się jeszcze batożyć z rana, będzie komplet rotfl.gif

> Do 30 tys w zakupie dolicz być może drugie tyle na paliwie. Jeśli uważasz, że w jedynce trzeba mieć

> nie wiadomo jakie wyposażenie to chyba nie rozumiesz charakteru tego auta. O realnych cenach

> raczej tez nie masz pojęcia.

spokojnie, bo Ci zaraz żyłka strzeli zlosnik2.gif

> Za to wycinanie pól zdania z kontekstu idzie Ci super. Dopisywanie swoich wyobrażeń w zakresie tego

> co ja odczuwam racz zachować dla siebie.

to nie jest żadne wycinanie, po prostu rozbawiły mnie te mocno nacechowane emocjonalnie zwroty... rasowego fanatyka, więc je zacytowałem waytogo.gifhehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale co z tego, jeśli ten straszny shit doprowadza Cię do takiej wściekłości?

> specjalnie go sobie kupiłeś, żeby się codziennie katować tym szitowatym klekotem? możesz się

> jeszcze batożyć z rana, będzie komplet

> spokojnie, bo Ci zaraz żyłka strzeli

> to nie jest żadne wycinanie, po prostu rozbawiły mnie te mocno nacechowane emocjonalnie zwroty...

> rasowego fanatyka, więc je zacytowałem

to sie nazywa samoumartwienie, kiedyś tacy ludzie chodzili po ulicy i tłukli się batem po plecach grinser006.gif

Nie wiem co ci ludzie się tak podniecają v6 benzyną. W tych lepszych dieslach w czasie jazdy nie ma róznicy w środu w klekotaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale co z tego, jeśli ten straszny shit doprowadza Cię do takiej wściekłości?

Do "wściekłości" doprowadza mnie to ze nie mogłem kupić tego co chciałem - 2.0 245 KM, które było dostępne w tej marce od dłuższego już czasu w cenie praktycznie tej samej co moj kupowaty diesel, ale wskutek polityki producenta niedostępne do dzis w modelu który mi odpowiadał.

Dziś akurat o tyle jest lepiej, ze do hatchbacka można zamówić wersje 3.0 320KM do której dopłata już ma sens.

Natomiast Ty najwidoczniej masz problem z odczytywaniem emocji zawartych w moich postach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 3.0l TDI V6 biturbo 313 KM, 650 Nm

Ot magia cyferek w klekocie. Obstawiam że jedzie jak benzynowe 250KM i 450Nm. Zresztą nawet jakby mnie było stać bałbym się kupić obecnie jakikolwiek nowy silnik od VW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ot magia cyferek w klekocie. Obstawiam że jedzie jak benzynowe 250KM i 450Nm. Zresztą nawet jakby

> mnie było stać bałbym się kupić obecnie jakikolwiek nowy silnik od VW.

benzynowe owszem- tylko ze spali pewnie 25 litrów no pb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ot magia cyferek w klekocie. Obstawiam że jedzie jak benzynowe 250KM i 450Nm.

Chcesz powiedzieć, że benzyniak produkuje konie mechaniczne, a diesel plastikowe kucyki? zlosnik2.gif

Będzie jechał lepiej niż wspomniana benzyna. Tylko będzie wymagał mocniejszego wachlowania lewarkiem (jeśli to manual, oczywiście) niż benzyniak. A co za tym idzie - kierowcy, który sobie poradzi z tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chcesz powiedzieć, że benzyniak produkuje konie mechaniczne, a diesel plastikowe kucyki?

> Będzie jechał lepiej niż wspomniana benzyna. Tylko będzie wymagał mocniejszego wachlowania

> lewarkiem (jeśli to manual, oczywiście) niż benzyniak. A co za tym idzie - kierowcy, który

> sobie poradzi z tym.

Zapominasz, ze przy tej samej mocy maksymalnej diesel ma zwykle niższa moc średnia, a to ona wprost decyduje o dynamice. Dodatkowo zwykle diesel jest przy tej samej mocy cięższy bo potrzebuje większej pojemności, solidniejszego cieższego osprzętu itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chcesz powiedzieć, że benzyniak produkuje konie mechaniczne, a diesel plastikowe kucyki?

Chcę powiedzieć że diesel to miszczu hamowni a na drodze już gorzej. Wystarczy sobie porównać nawet dane katalogowe dowolnego producenta żeby to stwierdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chcę powiedzieć że diesel to miszczu hamowni a na drodze już gorzej. Wystarczy sobie porównać nawet

> dane katalogowe dowolnego producenta żeby to stwierdzić.

aha

pooglądaj sobie np. to: http://www.zeperfs.com/en/duel3033-2506.htm - wierzę że sam dasz radę wyciągnąć wnioski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Opisz mi sytuację, w której jadąc moim autem będzie źle, a jadąc innym będzie

> dobrze. Rozrysuj mi to

moge dac Ci aluzję dwie Audice, jedna TDI druga TFSI

turbo doładowana Audica ciągnie od początku do końca, ta druga niekoniecznie grinser006.gif

mimo ze ta druga niby jest mocniejsza to przyjemniejsza w prowadzeniu jest ta pierwsza grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie, nie przekonam się nigdy do diesla, choćby nawet i V6 z zylionem KM. Kle kle kle kojarzy mi się

> z ciągnikiem lub taksówką, nijak nie z premium czy autem sportowym. Porządna benzyna V6, niech

> nawet z turbo i mamy auto premium A klekot to klekot

kazdy ma prawo do wlasnego zdania - ja na przyklad nigdy nie kupilbym lancera z bezynowym 1.8

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie, nie przekonam się nigdy do diesla, choćby nawet i V6 z zylionem KM. Kle kle kle kojarzy mi się

> z ciągnikiem lub taksówką, nijak nie z premium czy autem sportowym. Porządna benzyna V6, niech

> nawet z turbo i mamy auto premium A klekot to klekot

A mi sie bardzo podoba jazda dieslem, chociaż mam benzynę grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale jedna rozwija płynnie moc i przyspiesza do końca

> a druga mocno ciśnie na początku, a potem przyspiesza, ale wolniej

Cinos, zamiast czytać autoświat, ubierz się jakoś ładniej, ić do salonu Audi i pojeździj sobie tytułowym 3.0 TDI.

Potem wróć i nam opowiedz jak było. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Opisz mi sytuację, w której jadąc moim autem będzie źle, a jadąc innym będzie

> dobrze. Rozrysuj mi to

Czy ja mówię że źle? Mówię tylko że 1,9 T benzyna jedzie lepiej, szybciej, ciszej niż 1,9 turbo klekot. Oczywiście klekot spali mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy ja mówię że źle? Mówię tylko że 1,9 T benzyna jedzie lepiej, szybciej, ciszej niż 1,9 turbo

> klekot. Oczywiście klekot spali mniej.

O nie, nie kolego. Nie obracaj kota ogonem. Jeszcze przed chwilą pisałeś, że benzynowe 250KM będzie jeździło tak jak dyszel 313KM ... hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> aha

> pooglądaj sobie np. to: http://www.zeperfs.com/en/duel3033-2506.htm - wierzę że sam dasz radę

> wyciągnąć wnioski.

Przecież to jest dowód na jego słowa. Wzrost osiagow jest nieproporcjonalny do wzrostu mocy. Tu przykład bardziej łatwy do zrozumienia.

http://www.zeperfs.com/en/duel1829-1901.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przecież to jest dowód na jego słowa.

Jego słowa są takie, że słabsza benzyna pojedzie tak samo jak mocniejszy dizel.

Mój przykład pokazuje, że to nieprawda - dizel 240KM jeździ sporo szybciej od słabszej o 29KM benzyny, i to pomimo dużo większej masy.

> Wzrost osiagow jest nieproporcjonalny do wzrostu mocy.

3.0 TDI vs 2.0 TFSI

29KM więcej w dizlu

200kg (!) więcej w dizlu

Przyspieszenie 0-160 1,5s szybciej w dizlu. (w praktyce to już bardzo duża różnica)

TO chyba wystarczy bez komentarza, prawda? hehe.gif

>Tu przykład bardziej łatwy do zrozumienia.

Tak, wiem, znów to Twoje Bravo, które służy za przykład do każdej dyskusji. Napisz, że spala 3 litry na setkę i część fanatyczno-fantastyczną będziemy mieli za sobą. hehe.gif

A na serio, to Fiatów bym w to nie mieszał, zostańmy przy audi, OK? rotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jego słowa są takie, że słabsza benzyna pojedzie tak samo jak mocniejszy dizel.

> Mój przykład pokazuje, że to nieprawda - dizel 240KM jeździ sporo szybciej od słabszej o 29KM

> benzyny, i to pomimo dużo większej masy.

> A Fiatów bym w to nie mieszał, zostańmy przy audi, OK?

W innym watku twierdzil, ze to BMW kosztowalo go relatywnie tyle samo co Lanos grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jego słowa są takie, że słabsza benzyna pojedzie tak samo jak mocniejszy dizel.

> Mój przykład pokazuje, że to nieprawda - dizel 240KM jeździ sporo szybciej od słabszej o 29KM

> benzyny, i to pomimo dużo większej masy.

> A Fiatów bym w to nie mieszał, zostańmy przy audi, OK?

Różnica mocy w Twoim przykładzie jest za duża. On tez przesadził w swoim przykładzie, ale co do samego trendu ma racje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> O nie, nie kolego. Nie obracaj kota ogonem. Jeszcze przed chwilą pisałeś, że benzynowe 250KM będzie

> jeździło tak jak dyszel 313KM ...

Twierdzę że będzie jeździło bardzo podobnie. Oczywiście jeszcze zależy od konkretnego silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.