Używanie automatycznej skrzyni biegów?

[kravitz]

Pierwsze auto z automatem

Pytania się pojawiają, jakich wcześniej nie było z ręczną skrzynią.

Przypadek 1:

Stoimy w kolejce do McDrive, oczekiwania na oko z 10 minut. Nie chcemy gasić auta, bo powiedzmy jest zimno/gorąco i takie tam.

Stoimy na hamulcu na D? Czy mozna wrzucić N?

Wrzucanie na N powoduje jakieś zużycie dziwnych magicznych mechanizmów?

Ja wrzucam na N i zaciągam ręczny właściwie tylko wtedy jak wysiadam bramę otworzyć.

2. Przypadek 2

Dojeżdżamy do celu, gasimy auto i chcemy wyjść.

Najpierw gasimy, a później wrzucamy na P? Czy najpierw na P i dopiero gasimy?

[K3]

> Przypadek 1:

> Stoimy w kolejce do McDrive, oczekiwania na oko z 10 minut. Nie chcemy gasić auta, bo powiedzmy

> jest zimno/gorąco i takie tam.

> Stoimy na hamulcu na D? Czy mozna wrzucić N?

Można N a nawet powinno się...

> Wrzucanie na N powoduje jakieś zużycie dziwnych magicznych mechanizmów?

> Ja wrzucam na N i zaciągam ręczny właściwie tylko wtedy jak wysiadam bramę otworzyć.

Nie, nic się nie dzieje

> 2. Przypadek 2

> Dojeżdżamy do celu, gasimy auto i chcemy wyjść.

> Najpierw gasimy, a później wrzucamy na P? Czy najpierw na P i dopiero gasimy?

Dowolnie. Możesz zostawić nawet na biegu. Ale i tak przed odpaleniem musisz wrócić do P...

[denus]

> Można N a nawet powinno się...

> Nie, nic się nie dzieje

> Dowolnie. Możesz zostawić nawet na biegu. Ale i tak przed odpaleniem musisz wrócić do P...

W niektorych samochodach nie wyjmiesz kluczyka ze stacyjki jesli nie przelaczysz na P lub N.

[Twister74]

> Pierwsze auto z automatem

> Pytania się pojawiają, jakich wcześniej nie było z ręczną skrzynią.

> Przypadek 1:

> Stoimy w kolejce do McDrive, oczekiwania na oko z 10 minut. Nie chcemy gasić auta, bo powiedzmy

> jest zimno/gorąco i takie tam.

> Stoimy na hamulcu na D? Czy mozna wrzucić N?

> Wrzucanie na N powoduje jakieś zużycie dziwnych magicznych mechanizmów?

> Ja wrzucam na N i zaciągam ręczny właściwie tylko wtedy jak wysiadam bramę otworzyć.

> 2. Przypadek 2

> Dojeżdżamy do celu, gasimy auto i chcemy wyjść.

> Najpierw gasimy, a później wrzucamy na P? Czy najpierw na P i dopiero gasimy?

Ad.1

10 min to strasznie dlugo, no, ale od czasu do czasu kolejka się przesuwa więc na D. Ja zawsze tak robię, że jak ruszę z pod domu to na P wrzucam jak już dojadę do celu, czyli non stop mam na D, no czasami na R

Ad.2

Najpierw P potem gaszę

a co do Ad.1 to przełaczanie na N powoduje spadek ciśnienia oleju i elementy mają słabe smarowanie czy cuś.

Mówię o skrzyni hydrokinetycznej. Nie wiem jak z pozostałymi

[denus]

> Dojeżdżamy do celu, gasimy auto i chcemy wyjść.

> Najpierw gasimy, a później wrzucamy na P? Czy najpierw na P i dopiero gasimy?

Najpierw na P, pozniej gasimy.

[Keryp_]

Lepiej się pochwal, co kupiłeś.

[denus]

> Lepiej się pochwal, co kupiłeś.

Cos swiezego z elementami po butelkach PET oraz plastikowej krowy . Wiem, widzialem, ale nie powiem, niech sie sam pochwali

[misiaqxxl]

> Pierwsze auto z automatem

> Pytania się pojawiają, jakich wcześniej nie było z ręczną skrzynią.

> Przypadek 1:

> Stoimy w kolejce do McDrive, oczekiwania na oko z 10 minut. Nie chcemy gasić auta, bo powiedzmy

> jest zimno/gorąco i takie tam.

> Stoimy na hamulcu na D? Czy mozna wrzucić N?

> Wrzucanie na N powoduje jakieś zużycie dziwnych magicznych mechanizmów?

> Ja wrzucam na N i zaciągam ręczny właściwie tylko wtedy jak wysiadam bramę otworzyć.

P, Parking i można czekać na Big Maca, wysiąść otworzyć bramę, zapalić fajka, iść siku itp

Ja bym to tak stosował. N raczej bym omijał chociażby ze względu na to, że N to typowy luz i nie ma żadnej blokady przed stoczeniem. P ma to zabezpieczenie.

> 2. Przypadek 2

> Dojeżdżamy do celu, gasimy auto i chcemy wyjść.

> Najpierw gasimy, a później wrzucamy na P? Czy najpierw na P i dopiero gasimy?

Najpierw P i dopiero gasimy, w niektórych autach przy odwrotnej kolejności brzęczyk Cię zamęczy albo jakiś mega skomplikowany mechanizm nie pozwoli wyciągnąć kluczyka ze stacyjki

I ważne, bieg, a w zasadzie kierunek jazdy zmieniamy dopiero po całkowitym zatrzymaniu. Nie przenosimy przyzwyczajeń z manuala i nie pchamy lewara podczas toczenia się auta, nawet minimalnego.

[volcan]

> Stoimy na hamulcu na D? Czy mozna wrzucić N?

> Wrzucanie na N powoduje jakieś zużycie dziwnych magicznych mechanizmów?

W hydrokinetycznej przerzucanie D-N tam i z powrotem powoduje skoki ciśnienia. Wiadomo - wszystko w granicach norm producenta, ale jednak po 4 literach "cośtam" dostaje pomalutku...

> Ja wrzucam na N i zaciągam ręczny właściwie tylko wtedy jak wysiadam bramę otworzyć.

Lepiej P w takiej sytuacji.

> 2. Przypadek 2

> Dojeżdżamy do celu, gasimy auto i chcemy wyjść.

> Najpierw gasimy, a później wrzucamy na P? Czy najpierw na P i dopiero gasimy?

Najpierw na P i dopiero gasimy. Skrzynia ustawia się w konfiguracji spoczynkowej, rozładowuje ciśnienia itp. Jeżeli zrobisz "na brutala" - wtedy teoretycznie nic się nie stanie, ale jw.

[maagog]

> Można N a nawet powinno się...

> Nie, nic się nie dzieje

> Dowolnie. Możesz zostawić nawet na biegu. Ale i tak przed odpaleniem musisz wrócić do P...

Niekoniecznie.

W starym Scirocco gasilem i uruchamialem na N.

W nowym CRV takze, z ta roznica, ze nie da sie wyjac kluczyka.

[tomecki]

> Przypadek 1:

> Stoimy w kolejce do McDrive, oczekiwania na oko z 10 minut. Nie chcemy gasić auta, bo powiedzmy

> jest zimno/gorąco i takie tam.

> Stoimy na hamulcu na D? Czy mozna wrzucić N?

ja prawie wszedzie zostaje na D

czasami jak dojezdzam do swiatel, na ktorych wiem, ze sie dlugo czeka i przede mna sie zapalilo czerwone to daje na P (jak co chwile mam podjezdzac i stawac- korki lub McDrive to bez sensu machac wajcha )

> 2. Przypadek 2

> Dojeżdżamy do celu, gasimy auto i chcemy wyjść.

> Najpierw gasimy, a później wrzucamy na P? Czy najpierw na P i dopiero gasimy?

jako, ze prawa lapa i tak u mnie prawie caly czas na podlokietniku to najpierw daje P, pozniej gaszac od razu wyciagam kluczyk. Jak zrobie na odwrot to dwa razy trzeba siegac do stacyjki, bo dopiero w P wyciagne kluczyk

[kravitz]

> Lepiej się pochwal, co kupiłeś.

Kupiłem japońską tandetę z CVT

Część info o ciśnieniu oleju mnie zapewne nie dotyczy.

Dotyczy mnie niemożliwość wyjęcia kluczyka, jeśli zgaszę nie na P. Stąd wygodnie dla mnie najpierw wrzucić P, a dopiero później grzebać przy stacyjce

Od dłuższego czasu chciałem spróbować auta z automatyczną skrzynią. I jedno wiem na pewno. Każde następne, jakiekolwiek nie będzie, to skrzynia będzie automatyczna

[volcan]

> Każde następne, jakiekolwiek nie będzie, to skrzynia będzie automatyczna

Kolejny nawrócony Automat to niesamowita wygoda

[prebek]

> Przypadek 1:

> Stoimy w kolejce do McDrive, oczekiwania na oko z 10 minut. Nie chcemy gasić auta, bo powiedzmy

> jest zimno/gorąco i takie tam.

> Stoimy na hamulcu na D?

Powtórzę poprzedników D i świecimy autku co stoi za nami STOPem no chyba że masz patent że jak się zatrzymasz to automat (nie ASB) włączy hamulec postojowy

Czy mozna wrzucić N?

można ale po co?

> Wrzucanie na N powoduje jakieś zużycie dziwnych magicznych mechanizmów?

> Ja wrzucam na N i zaciągam ręczny właściwie tylko wtedy jak wysiadam bramę otworzyć.

> 2. Przypadek 2

> Dojeżdżamy do celu, gasimy auto i chcemy wyjść.

> Najpierw gasimy, a później wrzucamy na P? Czy najpierw na P i dopiero gasimy?

W większości autek z ASB kluczyka bez P nie wyjmiesz.

[Rejmi]

> Pierwsze auto z automatem

> Pytania się pojawiają, jakich wcześniej nie było z ręczną skrzynią.

> Przypadek 1:

> Stoimy w kolejce do McDrive, oczekiwania na oko z 10 minut. Nie chcemy gasić auta, bo powiedzmy

> jest zimno/gorąco i takie tam.

> Stoimy na hamulcu na D? Czy mozna wrzucić N?

> Wrzucanie na N powoduje jakieś zużycie dziwnych magicznych mechanizmów?

> Ja wrzucam na N i zaciągam ręczny właściwie tylko wtedy jak wysiadam bramę otworzyć.

jest takie cos jak P - i tego uzywamy w powyzszych sytuacjach

> 2. Przypadek 2

> Dojeżdżamy do celu, gasimy auto i chcemy wyjść.

> Najpierw gasimy, a później wrzucamy na P? Czy najpierw na P i dopiero gasimy?

P i gasimy

a najlepiej: D z hamulcem zeby stal, reczny, P, gasimy

[Maciej__]

> Kupiłem japońską tandetę z CVT

> Część info o ciśnieniu oleju mnie zapewne nie dotyczy.

> Dotyczy mnie niemożliwość wyjęcia kluczyka, jeśli zgaszę nie na P. Stąd wygodnie dla mnie najpierw

> wrzucić P, a dopiero później grzebać przy stacyjce

> Od dłuższego czasu chciałem spróbować auta z automatyczną skrzynią. I jedno wiem na pewno. Każde

> następne, jakiekolwiek nie będzie, to skrzynia będzie automatyczna

Tak szybko Ci sie Alfa znudzila?

[Mariusz Pieta]

> Tak szybko Ci sie Alfa znudzila?

wszystkich w serwisie lacznie ze sprzataczkami poznal to trzeba bylo sprzedac

[Mariusz Pieta]

> I ważne, bieg, a w zasadzie kierunek jazdy zmieniamy dopiero po całkowitym zatrzymaniu. Nie

> przenosimy przyzwyczajeń z manuala i nie pchamy lewara podczas toczenia się auta, nawet

> minimalnego.

dokladnie

a nawet po wrzuceniu R czekamy chwilke

jest to zdrowsze dla ASB, nie wiem jak w CVT

[Sibui]

> jako, ze prawa lapa i tak u mnie prawie caly czas na podlokietniku

A lewa jak rozumiem na dwunastej? :->

[Mariusz Pieta]

> Kupiłem japońską tandetę z CVT

a konkretnie?

kolezanka ma Civic chyba VII (ten przed ufo) z CVT i powiem szczerze, ze bylem zaskoczony ta skrzynia

normalne wrazenia z jazdy (w przeciwienstwie do A6c5 2.0 noPB Multitronic)

> Od dłuższego czasu chciałem spróbować auta z automatyczną skrzynią. I jedno wiem na pewno. Każde

> następne, jakiekolwiek nie będzie, to skrzynia będzie automatyczna

kolejny nawrocony

[tomecki]

> A lewa jak rozumiem na dwunastej? :-

na 9tej , czasami na 6tej, przy wiekszych predkosciach dwie witki na fajerze, ale juz o tym nie raz byly watki, bez sensu zaczynac

ps: fotel u mnie nie lezy, lysy tez nie jestem

[kravitz]

> a konkretnie?

> kolezanka ma Civic chyba VII (ten przed ufo) z CVT i powiem szczerze, ze bylem zaskoczony ta

> skrzynia

> normalne wrazenia z jazdy (w przeciwienstwie do A6c5 2.0 noPB Multitronic)

> kolejny nawrocony

Mitsubishi Lancer.

Ja jestem zaskoczony ciszą. Jeżdżę dość spokojnie, silnik prawie nigdy nie ma obrotów wyższych niż 1500/min

[kravitz]

> wszystkich w serwisie lacznie ze sprzataczkami poznal to trzeba bylo sprzedac

Zdziwisz się, ale jechałem kupić Alfę 159. Niestety była takim ulepem, że kupiliśmy auto drugiego wyboru.

To nie temat na ten wątek

[Tomala]

> Pierwsze auto z automatem

> Pytania się pojawiają, jakich wcześniej nie było z ręczną skrzynią.

> Przypadek 1:

> Stoimy w kolejce do McDrive, oczekiwania na oko z 10 minut. Nie chcemy gasić auta, bo powiedzmy

> jest zimno/gorąco i takie tam.

> Stoimy na hamulcu na D? Czy mozna wrzucić N?

Jak stoisz przez te 10 min. w miejscu to można na N najlepiej z ręcznym albo na P, jak masz co chwilkę podjeżdżać to lepiej trzymać na D

> Wrzucanie na N powoduje jakieś zużycie dziwnych magicznych mechanizmów?

Jak się robi to co chwilę to na dłuższą metę ma to znaczenie.

> Ja wrzucam na N i zaciągam ręczny właściwie tylko wtedy jak wysiadam bramę otworzyć.

Jak się wysiada to teoretycznie powinno się wrzucać na P tak dla pewności ale może być też i N z ręcznym

> 2. Przypadek 2

> Dojeżdżamy do celu, gasimy auto i chcemy wyjść.

> Najpierw gasimy, a później wrzucamy na P? Czy najpierw na P i dopiero gasimy?

Najpierw wrzucamy na P a dopiero potem gasimy, gasząc na D coś tam dostaje po pupie

[Mariusz Pieta]

> A lewa jak rozumiem na dwunastej? :-

jak na dwunastej??? zimny lokiec

[natek]

zwróć uwagę też na parkowanie na górce, po zatrzymaniu się najpierw zaciągnij solidnie ręczny a dopiero na P, nie odwrotnie, bo potem może być problem ze zdjęciem blokady P z napędu

[Tomala]

> zwróć uwagę też na parkowanie na górce, po zatrzymaniu się najpierw zaciągnij solidnie ręczny a

> dopiero na P, nie odwrotnie, bo potem może być problem ze zdjęciem blokady P z napędu

W automacie (zresztą w manualu również) ZAWSZE najpierw zaciągamy ręczny a dopiero potem P, zdjęcie blokady to pół biedy, gorzej jak się zablokuje na amen lub rozwali blokadę

[maagog]

> W automacie (zresztą w manualu również) ZAWSZE najpierw zaciągamy ręczny a dopiero potem P, zdjęcie

> blokady to pół biedy, gorzej jak się zablokuje na amen lub rozwali blokadę

Tyle, ze to ma sens jesli zwolnimy na chwile hamulec nozny w polozeniu N/luz.

[K3]

> Kupiłem japońską tandetę z CVT

> Część info o ciśnieniu oleju mnie zapewne nie dotyczy.

> Dotyczy mnie niemożliwość wyjęcia kluczyka, jeśli zgaszę nie na P. Stąd wygodnie dla mnie najpierw

> wrzucić P, a dopiero później grzebać przy stacyjce

> Od dłuższego czasu chciałem spróbować auta z automatyczną skrzynią. I jedno wiem na pewno. Każde

> następne, jakiekolwiek nie będzie, to skrzynia będzie automatyczna

Ja też to mówię... 6000km wypozyczonym automatem mnie przekonało...

[kravitz]

> Ja też to mówię... 6000km wypozyczonym automatem mnie przekonało...

Jak kupowałem auto, to przyznam się do lekkiego napalenia łopatkami do zmiany biegów przy kierownicy. Ale fajnie, normalnie jak w F1.

Ze dwa razy tego używałem, wytrzymałem może ze 2-3km i zawsze po próbie odpowiedzenia sobie na pytanie "po co się tak męczę" wracałem na tryb auto

[Ryb]

> Jak kupowałem auto, to przyznam się do lekkiego napalenia łopatkami do zmiany biegów przy

> kierownicy. Ale fajnie, normalnie jak w F1.

> Ze dwa razy tego używałem, wytrzymałem może ze 2-3km i zawsze po próbie odpowiedzenia sobie na

> pytanie "po co się tak męczę" wracałem na tryb auto

Łopatki przy kierownicy to chyba największa ściema na jaką można się nabrać przy zakupie auta. Nikt tego potem nie używa.

[Jay]

> Kupiłem japońską tandetę z CVT

> Część info o ciśnieniu oleju mnie zapewne nie dotyczy.

> Dotyczy mnie niemożliwość wyjęcia kluczyka, jeśli zgaszę nie na P. Stąd wygodnie dla mnie najpierw

> wrzucić P, a dopiero później grzebać przy stacyjce

> Od dłuższego czasu chciałem spróbować auta z automatyczną skrzynią. I jedno wiem na pewno. Każde

> następne, jakiekolwiek nie będzie, to skrzynia będzie automatyczna

Ja raz mialem auto z automatem i wiem jedno - nigdy wiecej nie chce automatu.

[maagog]

> Łopatki przy kierownicy to chyba największa ściema na jaką można się nabrać przy zakupie auta. Nikt

> tego potem nie używa.

Ja uzywam.

Tryb automatyczny w Civicu dziala nie po mojej mysli,

a skoro juz sam zmieniam biegi to po co odrywac rece od kierownicy?

[el_diablo]

> Przypadek 1:

> Stoimy w kolejce do McDrive, oczekiwania na oko z 10 minut. Nie chcemy gasić auta, bo powiedzmy

> jest zimno/gorąco i takie tam.

> Stoimy na hamulcu na D? Czy mozna wrzucić N?

> Wrzucanie na N powoduje jakieś zużycie dziwnych magicznych mechanizmów?

A ile czasu spędzasz pod tym Mcdrivem? Kilkanaście minut raz na jakiś czas? No to nie dramatyzujmy - automat jest po to żeby ułatwiał życie, śmiało możesz przełączać na N. Jakbyś jeździł na taryfie w korkach i cały czas przełączał D / N to może by to miało jakieś znaczenie dla trwałości skrzyni.

> 2. Przypadek 2

> Dojeżdżamy do celu, gasimy auto i chcemy wyjść.

> Najpierw gasimy, a później wrzucamy na P? Czy najpierw na P i dopiero gasimy?

P i gasimy.

[Ryb]

> Ja uzywam.

Od każdej reguły są wyjątki.

> Tryb automatyczny w Civicu dziala nie po mojej mysli,

> a skoro juz sam zmieniam biegi to po co odrywac rece od kierownicy?

Jeśli sam zmieniasz bo Ci nie pasuje. We wszystkich autach z automatami którymi jeździłem po prostu nie chciało mi się samemu zmieniać biegów. Może ja jakiś leniwy jestem?

[el_diablo]

> Łopatki przy kierownicy to chyba największa ściema na jaką można się nabrać przy zakupie auta. Nikt

> tego potem nie używa.

Czasami się używa... nie, że jakoś często, ale się przydają. Oczywiście ręczna zmiana drążkiem robi z grubsza to samo, w moim dupowozie nic się nie dzieje aż tak szybko, żeby nie można było rąk od kierownicy oderwać

[Sibui]

> kolejny nawrocony

Znaczy będzie ścięgna oszczędzał? :-)

[akisel]

> zwróć uwagę też na parkowanie na górce, po zatrzymaniu się najpierw zaciągnij solidnie ręczny a

> dopiero na P, nie odwrotnie, bo potem może być problem ze zdjęciem blokady P z napędu

na górce, żeby mieć pewność, to kolejność taką proponuję

zatrzymujemy się, noga na hamulcu

włączamy na N

zaciągamy ręczny

puszczamy nożny (upewniamy się że się nie toczy)

włączamy P

[Gość]

chyba juz wszystko zostalo napisane. Ja np nie mam kluczyka i auto moge zgasic w kazdej pozycji lewarka. Na samym poczatku zgasilem na D i auto prulo pape zeby machnac na P zeby odpalic.

Hamulec postojowy mam elektryczny wiec zaciaga sie sam - po wylaczeniu silnika. Do tego czasu trzymam go na noznym zeby blokada po dupie nie dostala.

Auto na prostym - dojezdzam na miejsce, P, gasze, zaciaga sie reczny.

Auto na gorce - dojezdzam na miejsce, hamulec, klikam postojowy i czekam az sie zaciagnie, potem na P i gasze. Blokada z P wychodzi bez problemow.

[misiaqxxl]

> Znaczy będzie ścięgna oszczędzał? :-)

albo dorabiał się zakrzepicy lewej nogi

[Sibui]

> albo dorabiał się zakrzepicy lewej nogi

Hmmm.

Znaczy że nieużywana powoduje zakrzepy?

Ty, dobra teoria, kupuję! :-)

[misiaqxxl]

> Hmmm.

> Znaczy że nieużywana powoduje zakrzepy?

> Ty, dobra teoria, kupuję! :-)

znam jedną osobę, która dorobiła się małego zatoru żylnego m.in. przez nieużywanie lewej nogi. Oczywiście nałożył się na to jeszcze siedzący tryb pracy, dużo kilometrów za kółkiem (99,9% automatami) no i co za tym idzie mało ruchu. Na szczęście skończyło się na strachu i lekko opuchniętej nodze, którą dało się farmakologicznie wyleczyć

[mrBEAN]

> Pierwsze auto z automatem

> Pytania się pojawiają, jakich wcześniej nie było z ręczną skrzynią.

> Przypadek 1:

Ja daję na P i ewentualnie ręczny.

> 2. Przypadek 2

> Dojeżdżamy do celu, gasimy auto i chcemy wyjść.

> Najpierw gasimy, a później wrzucamy na P? Czy najpierw na P i dopiero gasimy?

Najpierw P i gasimy, ale jak zapomnę to później P

[Sibui]

> znam jedną osobę, która dorobiła się małego zatoru żylnego m.in. przez nieużywanie lewej nogi.

> Oczywiście nałożył się na to jeszcze siedzący tryb pracy, dużo kilometrów za kółkiem (99,9%

> automatami) no i co za tym idzie mało ruchu. Na szczęście skończyło się na strachu i lekko

> opuchniętej nodze, którą dało się farmakologicznie wyleczyć

Ale w skrajnym przypadku to jak w tym dowcipie:

"U......o mu nogę i już mu nie odrośnie!" ? :-)

[volcan]

> Jak kupowałem auto, to przyznam się do lekkiego napalenia łopatkami do zmiany biegów przy kierownicy. Ale fajnie, normalnie jak w F1.

> Ze dwa razy tego używałem, wytrzymałem może ze 2-3km i zawsze po próbie odpowiedzenia sobie na pytanie "po co się tak męczę" wracałem na tryb auto

Dokładnie Ja mam "tiptronic" - tzn. sekwencyjną zmianę biegu. Użyłem tego dwukrotnie, żeby sprawdzić, czy działa

[Florydzialski]

> Dokładnie Ja mam "tiptronic" - tzn. sekwencyjną zmianę biegu. Użyłem tego dwukrotnie, żeby

> sprawdzić, czy działa

W IS-F'ie większość czasu jeżdżę zmieniając samemu biegi, ale to moim zdaniem jedyny samochód z automatem jakim jeździłem w którym jest to prawie tak przyjemne jak manual. W każdym innym po kilku minutach zabawy przełączałem na pełen automat i nigdy lub prawie nigdy nie wracałem do trybu ręcznego.

[Mariusz Pieta]

> Dokładnie Ja mam "tiptronic" - tzn. sekwencyjną zmianę biegu. Użyłem tego dwukrotnie, żeby

> sprawdzić, czy działa

opcja ta jest przydatnach jesli w gorach na serpentynach chce sie ciutke szybciej pojechac

szczegolnie na zjazdach w dol ustawienie wymuszonego biegu sie przydaje

[Florydzialski]

> opcja ta jest przydatnach jesli w gorach na serpentynach chce sie ciutke szybciej pojechac

> szczegolnie na zjazdach w dol ustawienie wymuszonego biegu sie przydaje

A nie zmienia sam na niższy? Nawet Kia to już potrafi w Optima - jedziesz z górki i samochód sam zmienia bieg na niższy żeby hamować lepiej silnikiem; nie trzeba nic samemu robić.

[Mariusz Pieta]

> A nie zmienia sam na niższy? Nawet Kia to już potrafi w Optima - jedziesz z górki i samochód sam

> zmienia bieg na niższy żeby hamować lepiej silnikiem; nie trzeba nic samemu robić.

w beemce tez ta funkcje mam, ale trzeba cos z hamulcem kombinowac i nie wiem do konca jak to dziala (wiem wiem, RTFM )

na pewno bardziej hamuje w trybie DS

jednak jesli chcesz fajnie myknac zakret to Ty musisz zadecydowac na ktorym biegu chcesz w niego wejsc i kiedy chcesz zmienic bieg na wyzszy

[volcan]

> A nie zmienia sam na niższy? Nawet Kia to już potrafi w Optima - jedziesz z górki i samochód sam zmienia bieg na niższy żeby hamować lepiej silnikiem; nie trzeba nic samemu robić.

Chyba każdy automat hamuje silnikiem - mniej wydajnie, niż manual, ale jednak redukuje bieg.