Skocz do zawartości

Renault Laguna - zła sława?


Adaźko

Rekomendowane odpowiedzi

Co z tą zła sławą Renault Laguny?

Wwzyscy twierdzą, że samochód "nie halo", ale nikt nie może podać żadnych konkretnych argumentów (poza pojedynczymi przypadkami).

Podobno są problemy z kartą i silnikiem diesel'a...

Szukałem trochę po niecie i znalazłem 2 rankingi:

- w tym nie wymieniono Laguny

- w tym co prawda podano Lagunę na 18 miejscu w rankingu awaryjności samochodów klasy średniej, ale bez szczegółów.

Co możecie na ten temat powiedzieć z własnego doświadczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z kartą jest taki problem że ludzie gubią lub psują a później zdziwinie że ooo w ASO 500zl. Potrafi się czasem rozkodować, chodz siostra miała 5 lat i nic takiego się jej nie zdarzyło. Jesli chodzi o silniki Diesla to padają Turbospręzarki (nagminnie i potwierdzone wielokrotnie) oraz rozszczelniają się Intercoolery. Nie pamietam jak z resztą osprzętu ale pewnie ktoś dopowie. Jeśli Lagune to Tylko benzynową 1.8 125KM ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co możecie na ten temat powiedzieć z własnego doświadczenia?

napisz jeszcze jaka laguna (który model)

mam wśród znajomych trzy laguny i nikt nie narzeka niewiem.gif

dwie to mk1 z końca produkcji, diesel i noPB, trzecia to laguna II z dieslem

o tej ostatniej to dość często gadamy bo to królowa lawet grinser006.gif

ale auto krajowe (choć kupione przez komis), ok 150kkm na liczniku, znajomy ma ją ze 3lata i nic poważnego nie robił hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem jeździło się fajnie, ale sporo trzeba było dbać o auto aby dojechać do celu.

Moje typowe awarie: turbo, skrzynia, wymiana dwumasy = wartość auta angryfire.gif

Problemy zaczęły się po przejechaniu 200 tys km a może po prostu przestałem inwestować w auto.

Silnik zero problemów, nie odpalił w zimie bo był stary akumulator.

Zaczął kopcić bo rozszczelniła się rura dolotu powietrza.

Problem z kartą był jak upadła na beton, wysłana do naprawy i gotowe.

Czujniki ciśnienia sprawne do samego końca, ale już jeden czujnik sygnalizował że kończy mu się bateria.

Podsumowując: do auta trzeba mieć specyficzne podejście, poznanie DDT lub clipa i mieć dobrego mechanika a nie kowala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypowiem sie na temat diesla

Sam kiedys stanalem przed dylematem czy wierzyc tym co wypisuja w necie "tak slyszalem"; "brat kolegi szwagra mial"itp

Ja po prostu sprawdzilem ceny i czy mnie stac w razie czego na naprawe i tak porownujac czy to z ceny z allegro czy ze sklepow, doszedlem do wniosku czy to kolo dwumasowe do 1.9dci czy 2,0tdci cena porownywalna, ceny turbosprezarek podobne, wtryski rowniez.

W dci mamy slynne obracajace sie panewki, w Fordzie mamy wtryski, nie ma obecnie w miare mlodego diesla z rynku wtornego w budzecie np okolo 15 000 ktory przejedzie 500 000 bez awarii a jak juz jakas nastapi to naprawimy za 500zl alien.gif

Mialem 1.9dci 120KM, odpalala przy -31C, bez obrocenia panewki, bez dolewania jakis specyfikow.

Mysle ze moze jeszcze wroce do laguny bo milo mi sie nia jezdzilo ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co z tą zła sławą Renault Laguny?

Znajomy ze 3 lata temu kupił Lagunę 1.9 dci full opcja za 21 tyś. W ciągu roku dołożył na naprawy ponad 8 tyś i sprzedał za 12 tyś byle się pozbyć. (2 x turbina, sprzęgło komplet z dwumasą, elektryka co miesiąc, i parę innych pierdół).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co z tą zła sławą Renault Laguny?

Wczytujac się w te opinie wychodzi że wybór silnika benzynowego skutecznie ogranicza te wady auta. Oczywiście z wyjątkiem 2,0 IDE. Poza tym o awaryjności LIII jakoś nie słychać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Znajomy ze 3 lata temu kupił Lagunę 1.9 dci full opcja za 21 tyś. W ciągu roku dołożył na naprawy

> ponad 8 tyś i sprzedał za 12 tyś byle się pozbyć. (2 x turbina, sprzęgło komplet z dwumasą,

> elektryka co miesiąc, i parę innych pierdół).

to co on robił z tym turbo że zajechał turbinę ?

sprzęgło z kołem to ok 2kzł, więc w sumie tyle co do focus'a grinser006.gif

co ile pada ta dwumasa ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wczytujac się w te opinie wychodzi że wybór silnika benzynowego skutecznie ogranicza te wady auta.

> Oczywiście z wyjątkiem 2,0 IDE.

jak w każdym innym aucie grinser006.gif

taki urok nowych diesli, auto po 200kkm zaczyna się robić mocno kosztowne

pamiętam jak brat robił regenerację turbiny w focusie, 2.5kzł

(auto miało 70kkm jak przyjechało z D, choć później znalazł naklejkę z przeglądem dwa lata wcześniej i stan licznika 80kkm zlosnik2.gif)

ale to go skutecznie wyleczyło z diesla jak szukał auta dla siebie

i co, jeździ francuzem na LPG, zrobił już pod 100kkm (na taxi) i auto śmiga, dobijając do 300kkm

do instalacji dołożył ok 1kzł, do auta też coś koło tego - wymiana kompa, była najdroższą naprawą

tak jak pisałem wcześniej, znajomy powozi taką laguną, z tym że auto nie było chyba zajeżdżone i jest zadowolony

jedynie co jest minusem to że dał za auto ponad 40kzł o ile pamiętam, a teraz auto warte kilkanaście tyś blush.gif

mój c-max ma sporo mniejszą utratę wartości hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to co on robił z tym turbo że zajechał turbinę ?

Mech wymienił mu turbinę ale nie wspomniał, nie widzał że jest uszkodzony przewód od filtra powietrza i ssało piach, wodę itp. Z racji uszkodzenia mechanicznego turbiny gwarancji nie uznano i musiał kupić druga po regeneracji. Nie wiem ile sprzęgło, ale za robotę u mecha też się płaci. Pytanie też w jakim stanie była reszta silnika po przerobieniu takiej ilości piachu i wody. Auto pewnie było po przejściach i może stąd też ta nadzwyczajna awaryjność, ale pewności nie mam ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jeśli szukasz argumentów żeby wytłumaczyć sobie zakup laguny, czyli auta za które przepraszał sam

> producent, to naprawdę nie potrzebujesz forum i popleczników którzy ci to wytłumaczą - chcesz

> to kupuj - opinie są powszechne i znane

Właśnie chodziło o potwierdzenie tych powszechnie znanych opinii...

Faktycznie się wyleczyłem (choć autko ładne) oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój brat jeździ od nowości LII 2.2dCi aut. 2003 rok, 150kkm.

W silnik i osprzęt wydał ~6 kzł. Trochę z własnej winy bo zignorował objawy - brała olej, a tuż przed awarią to wręcz nieprzyzwoicie chlała jak żul pod monopolowym. Przyznam, że nie pamiętam dokładnie co się stało, ale chyba IC puszczał, a tłok zrobił kuku. Od naprawy minęły 4 lata i póki co jest wszystko ok.

Co do innych usterek to: silnik wycieraczek, podświetlenie klimatronika, zamek w drzwiach. Ogarnął cały ten bajzel, powymieniał wszystkie niedoróbki (przynajmniej te, które się ujawniły) i muszę przyznać, że auto nie jest zmęczone (a ma 9 lat), mega komfortowe, dość zrywne i bezawaryjne (teraz grinser006.gif).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Laguna I teścia z silnikiem 2.2 diesel bez turbosprezarki. Wszystko proste i toporne, niby nic nie ma się prawa zepsuć, padła skrzynia biegów zlosnik.gif

Laguna II 1.9 dCi jezdziłem nią w poprzedniej robocie, auto dojechało do ok 200 kkm w 3 lata, poza problemem z zapadającym się pedałem sprzęgłą (wymieniali wysprzęglik dwukrotnie) żadnych problemów.

teraz mamy m.in. Meganke II z pierwszych miesięcy produkcji, poza czyszczeniem czujnika połozenia wału reszta to eksploatacja. Nie wiem nawet o co chodzi z tą wariującą elektronika o której wszyscy mówią w Renówkach, u mnie żadnych problemów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mech wymienił mu turbinę ale nie wspomniał, nie widzał że jest uszkodzony przewód od filtra

> powietrza i ssało piach, wodę itp. Z racji uszkodzenia mechanicznego turbiny gwarancji nie

> uznano i musiał kupić druga po regeneracji.

No ale to nie wina Laguny. W każdym innym (Audi też zlosnik.gif ) było by tak samo.

> Nie wiem ile sprzęgło, ale za robotę u mecha też

> się płaci. Pytanie też w jakim stanie była reszta silnika po przerobieniu takiej ilości piachu

> i wody. Auto pewnie było po przejściach i może stąd też ta nadzwyczajna awaryjność, ale

> pewności nie mam ...

No raczej po przejściach. Co ile można wymieniać dwumasę? Ja w Stilo (w rankingu awaryjności gdzieś pewnie koło Laguny zlosnik.gif ) wymieniałem raz przy około 200kkm i to dlatego że żona przypaliła sprzęgło i się ślizgało. DKZ się jeszcze trzymało ale skoro już wszystko było wyjęte to wymieniłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No ale to nie wina Laguny. W każdym innym (Audi też ) było by tak samo.

ok.gif o to chodzi, jak ktoś nie dopilnował to ...

kiedyś widziałem rurę IC owiniętą taśmą i to taką zwykłą pakunkową grinser006.gif

> No raczej po przejściach. Co ile można wymieniać dwumasę? Ja w Stilo (w rankingu awaryjności gdzieś

> pewnie koło Laguny ) wymieniałem raz przy około 200kkm i to dlatego że żona przypaliła

> sprzęgło i się ślizgało. DKZ się jeszcze trzymało ale skoro już wszystko było wyjęte to

> wymieniłem.

widzisz to chodzi, ja w fordzie wymieniłem sprzęgło z podobnych powodów, sam je przypaliłem jak jechałem z przyczepką

do tego auto dostawało wycisk po Krk i trza było sprzęgło robić po 110kkm

na szczęście dwumasa w benzynie wytrzymuje sporo, bo tak doszło by 1200zł z DKZ blush.gif

laguna nie jest może wzorem trwałości, ale jak się kupi niezajeżdżoną to powinna służyć

warto zaznaczyć że za różnicę w cenie zakupu, zrobi się sprzęgło, turbo i chyba jeszcze zostanie hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W LIII też?

Nie jestem w stanie stwierdzić, bo testowałem może ze 3 sztuki jak do tej pory, wszystkie z przebiegami do 100kkm. Każda z nich wydawała się mieć te elementy oryginalne, więc zakładam że raczej w tym modelu ich trwałość powinna być wyższa waytogo.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co z tą zła sławą Renault Laguny?

> Wwzyscy twierdzą, że samochód "nie halo", ale nikt nie może podać żadnych konkretnych argumentów

witam

teść kupił nową lagunę z silnikiem 2.2 DCI rocznik coś ala 2005

jeśli chodzi o jego lagunę to była masakra - większość na lawecie niż na kołach przy 60.0000 padło koło dwumasowe wymiana w serwisie koszt 9000 (była jeszcze na gwarancji ale gwarancja nie obejmuje koła dwumasowego) co chwilę padał czujnik położenia wału i strach było się w lesie na grzyba zatrzymać bo potem mogła być informacja "plis kontakt serwis" biglaugh.gif i laweta , po kolei rozsypywały się koła pasowe (są one jakieś metalowo gumowe) co jakiś czas odmawiały pracy wycieraczki, zimą potrafiła nie grzać, przy 100.000 znów padło koło dwumasowe biglaugh.gif

przy 140.000 współpracy odmawiała maglownica i strach było w ciaśniejszy zakręt wejść bo potem to w 4 trzeba było kierownicę "odbić" biglaugh.gif to tak na szybko biglaugh.gifbiglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w firmie kiedyś handlowiec sobie zażyczył nową Lagunę II. Dostał w pełnej opcji z motorem 2.2 dCi. Poza tym, że wiele razy odwiedzał serwis, to za którymś razem kolumny McPhersona prawie przebiły się przez maskę. Jak znajdę fotki to je wrzucę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Lalkę II z 2002r z motorem 1.9dci już kilka lat, kupiłem pomimo złej opinii bo mi się podobała wizualnie jak i komfort jazdy. Nie ma awarii więcej jak w każdym innym samochodzie a szczególnie w VAGu od dziadka Helmuta z przebiegiem 198kkm. Z rzeczy które naprawiałem przez prawie 100kkm to: turbina regenerowana (1300PLN), wymieniona przepływka (80PLN) na używaną, jakiś przetarty wąż od chłodzenia,, pęknięty wąż od IC, elementy zawieszenia po zakupie bo wszystko klupało (400PLN) i teraz znowu muszę robić z zawiechą ale przejechałem ponad 80kkm. Z tego co piszą na forum Laguny to turbiny padają jak się nie dopilnuje odpowiedniego poziomu oleju, 1.9dci lubi trochę brać olej i trzeba pilnować, karty najczęściej uszkadzają cię w kieszeni spodni (naprawa 60-70PLN), czasami problemów sprawia trochę elektryka której jest dużo ale w miarę ogarnięty elektryk z Clipem to ogarnie niskim kosztem) Zimą nie ma żadnych problemów z odpalaniem, zeszłej zimy przy -28 po nocnej zmianie pod robotą z dieslów odpaliłem tylko ja i jeden kolega który też ma Lagunę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mialem Lagune 1 ph 1 z automatem silnik f3r. gdy sprzedawalem miala ponad 500kkm. nie bylo to auto bezobslugowe ale tanie w obsludze tak.

teraz mam lagune 1 ph 2 dTi z przebiegiem nieznanym (szacuje na 300-320kkm) i zaczyna brac olej. jeszcze niby nie tak wiele ale jednak. z awarii problem z elektryka byl tylko na spieprzonym przylaczeniu haka. poza tym nic slownie nic. nastepne auto tez bym kupil lagune ale albo 1 albo 3. 2 bym omijal choc wiele chorob wieku dzieciecego usunieto po lifcie w 2 ph2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednym gościem gadałem to twierdził że przestał liczyć ile razy się mu się już popsuła a było to na przełomie 2004/2005r.

Rok temu gadałem z innym gościem (1.9dci) i mówił że w ciągu roku wyłożył na naprawy coś ok. 6-8 tys. zł. natomiast dodał że znajomy ma i nic się nie dzieje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli Lagune to Tylko benzynową 1.8 125KM

Nie tylko, nie tylko.

1.6 bym omijał, bo za słaby, choć do toczenia się wystarczy.

2.0 F4R jeździ już całkiem dobrze, a wersja z turbiną jeździ lepiej niż bardzo dobrze. Przy czym jest raczej mało awaryjna, bo to praktycznie F4R+turbo.

Napewno omijać 2.0 IDE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jeśli szukasz argumentów żeby wytłumaczyć sobie zakup laguny, czyli auta za które przepraszał sam

> producent, to naprawdę nie potrzebujesz forum i popleczników którzy ci to wytłumaczą - chcesz

> to kupuj - opinie są powszechne i znane

Spokojnie. Sporo się zmieniło od czasów PHII.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Znajomy ze 3 lata temu kupił Lagunę 1.9 dci full opcja za 21 tyś. W ciągu roku dołożył na naprawy

> ponad 8 tyś i sprzedał za 12 tyś byle się pozbyć. (2 x turbina, sprzęgło komplet z dwumasą,

> elektryka co miesiąc, i parę innych pierdół).

Nie znajomy, ale ja, kupiłem Lalę w D (od Turka) Lagunę II z 2002 roku za 4 tyś Eur.

Jeździłem 2 lata (póki sobie nie poszła na spacer)

przy zakupie miała 150 tyś na budziku za dwa lata przejechałem prawie 90 tyś BEZ żadnych bolączek o których wszyscy śpiewają

Laguna ph II - 1,9 dCi

Ale olej co 10 tyś zmieniany, dbałem,

Przepraszam miała problem wszystkich Lalek - brak podświetlenia klimatronika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> II

To nie pomogę. Jeżdżę "trójką", która jest z innej bajki (m.in. właściwie bezproblemowy diesel na łańcuchu, który powstał we współpracy z nissanem). O wersji "II" znam obiegowe opinie w stylu "królowa lawet", które potwierdzają się podczas czytania forum Laguna Klub Polska (polecam, sporo informacji!) oraz w rozmowach z osobami, które doradzały mi przed zakupem renault (m.in. przyjaciel, który jest szefem jednej z ASO).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co z tą zła sławą Renault Laguny?

Jeździłem trochę służbowo Laguną II 2.0 (benzyna) i nic się nie działo. Fajny, wygodny kanapowóz z całkiem przyzwoitym silnikiem.

Kolega kupił to samo, ale dCi i dramat. W trakcie 2 lat w naprawach "podwoił" wartość samochodu... później sprzedał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co z tą zła sławą Renault Laguny?

> Wwzyscy twierdzą, że samochód "nie halo", ale nikt nie może podać żadnych konkretnych argumentów

> (poza pojedynczymi przypadkami).

> Podobno są problemy z kartą i silnikiem diesel'a...

> Szukałem trochę po niecie i znalazłem 2 rankingi:

> - w tym nie wymieniono Laguny

> - w tym co prawda podano Lagunę na 18 miejscu w rankingu awaryjności samochodów klasy średniej,

> ale bez szczegółów.

> Co możecie na ten temat powiedzieć z własnego doświadczenia?

Jeśli chodzi o Lagunę to zależy który rocznik i jakie silniki.

Mój dobry znajomy pracuje w ASO Renaulta, dużo złego na temat tych samochodów powiedział, ale i też nieco dobrego odnośnie niektórych modeli. Na pewno omijać szerokim łukiem należy silniki 2.2 DCI bo to samobójstwo na własne życzenie. Ponoć całkiem niezłe są 1.9 DCi 120 KM (kodu silnika nie pamiętam). Elektronika potrafi dać do wiwatu, a i ceny ...... wyrywają z butów. Sama karta o ile nie uziemi Ci samochodu 1000 km od domu nie jest wielkim problemem, cena 500-600 zł to normalna cena za ,,kluczyk'' w nowoczesnych samochodach innych marek, dla przykładu kluczyk do Fiata Cromy kosztuje coś około 800 zł .

Laguna to z pewnością duży i wygodny samochód, większość rzeczy psuje się nie mniej i nie bardziej niż w innych markach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co z tą zła sławą Renault Laguny?

z niczego się nie wzieła.

Miałem fabnrycznie nową LII phaseI, 1.9dci. Po tym aucie znienawidzilem diesle i renówki. Tylko mi nie piszcie ze dieslem trzeba umiec jezdzic - bo to wiem. Z turbiną tez trzeba umiec - wiem.

Ale , paradoksalnie, najmniej problemów mialem z silnikiem i osprzętem. Sypała sie przede wszystkim elektryka, wskaziniki, sterowanie szybami, klima - no kurde wszystko

To byl złom. Chociaz cholernie wygodny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z jednym gościem gadałem to twierdził że przestał liczyć ile razy się mu się już popsuła a było to

> na przełomie 2004/2005r.

> Rok temu gadałem z innym gościem (1.9dci) i mówił że w ciągu roku wyłożył na naprawy coś ok. 6-8

> tys. zł. natomiast dodał że znajomy ma i nic się nie dzieje...

czy to jest jakaś przerażająca kwota te 6-8 tys? hmm.gif

Prawidłowy serwis współczesnego samochodu kosztuje. Kosztuje tym więcej im wyższej klasy jest samochód, im więcej ma nowoczesnych rozwiązań, im bardziej skomplikowany silnik. Zwłaszcza jak się kupuje używane diesle trzeba się liczyć, że doprowadzenie takiego auta do prawidłowego stanu, to będzie wydatek kilku ładnych tysięcy pln. Czy to jest dziwne? Kolega ze 2 lata temu kupił Vectrę C 1.9 diesel z przebiegiem 130 tys. km. Dziś ma około 200 tys. Przy takim przebiegu ten samochód po prostu wymaga inwestycji i to nie jest nic dziwnego, ani nieważne czy to passat, laguna czy wspomniana vectra. Ma prawo paść np. sprzęgło. Kolega właśnie wymienił sprzęgło, z dwumasą, do tego amory z przodu. Zostawił w warsztacie 5 tys. Dużo? Raczej normalna cena za taką robotę. Mam wrażenie, że ludzie chcą kupować nowoczesne samochody (najlepiej diesle, bo oszczędne panie) a potem się dziwią, że nie wszystko naprawia się młotkiem za flaszkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam jeżdżę od pół roku laguną II ph II wszystkomającą. I powiem tak - oprócz końcówek drążków, i sworzni nic nie wymieniałem, a jestem taką osobą, która jak tylko słyszy coś niepokojącego to od razu szukam usterki. Ujeżdżam silnik benz. 2.0 135 km. Oprócz wysokiego spalania (jeżdzę dość dynamicznie) mam średnią z 15 000 km (trasa/miasto pół na pół) 10,5 l/100 km. Co do karty (noszę ją cały czas w portfelu), podchodzę do auta, ciągnę za klamkę, wsiadam, naciskam przycisk i jadę. Nic nie muszę grzebać po kieszeniach, otwierać, wsadzać, zamykać - bardzo wygodne. I nie miałem z tym ani jednego problemu. Auto kupiłem od firmy, serwisowane do stycznia tego roku - więc jak widać da się. ok.gif

uważaj tylko na silniki diesla - tak jak koledzy napisali wyżej, lubią się psuć turbiny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To u mnie w II ph I coś jest nie tak. Średie spalanie w mieście przy spokojnej jezdzie wynosi ok 12l/100 aż strach przygazować bo i 14/15 wezmie...

Ale jeszcze nie wymieniałem cewek i świec po zakupie. Po zimie to zmienie i wtedy zobacze ile pali.

Odnosnie tematu to w 1.8 i 2.0 135KM do wymiany wraz z rozrzadem nalezy doliczyc wymiane KZFR - koszt tego kola od 520zł w góre...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To u mnie w II ph I coś jest nie tak. Średie spalanie w mieście przy spokojnej jezdzie wynosi ok

> 12l/100 aż strach przygazować bo i 14/15 wezmie...

> Ale jeszcze nie wymieniałem cewek i świec po zakupie. Po zimie to

Ale on pisze pół na pół. A mieście trzeba liczyć między 10-15. Spala Ci jak najbardziej prawidłowo smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ze faktycznie Laguny II szczegolnie z pierwszych lat produkcji mialo duzo problemow (elektronika, silniki)

tylko jesli mowimy o uzywanych to wiekszosc z tych problemow zostala juz naprawiona

natomiast po FL to naprawde niezle auta i dzieki zlej slawie tanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.