todamian Napisano 18 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2013 witam Czy ma ktoś jakiś sposób na zamarzanie szyb a później ich parowanie??? Przykrycie szyby jest ok ale później strasznie one parują od środka, nie przykrywaanie i płyn do sryskiwaczy to samo. Ma ktoś jakiś sposób?? garaz odpada bo to powrót z pracy wieczoram Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jettison Napisano 18 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2013 > one parują od środka, nie przykrywaanie i płyn do > sryskiwaczy to samo. > Ma ktoś jakiś sposób?? > garaz odpada bo to powrót z pracy wieczoram wymień filtr kabinowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 18 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2013 Otworzyc drzwi/okna przed wyjsciem z samochodu zeby pozbyc sie wilgoci i ciepla. Sprawdzic dzialanie klimy i wymienic filtr kabinowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pfikusny Napisano 18 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2013 1. Dokładnie wyczyścić szyby (od środka) - żeby tłuste ni ebyły. 2. Utrzymywać jak najsuchsze dywaniki 3. Marketowy pochłaniacz wilgoci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 18 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2013 Wjedź gdzieś, gdzie jest powyżej +6, włącz klimę i obieg wewnętrzny. Niech tak podziała z 10 minut. Powtarzać zimą co kilka tygodni Jesienią i zimą mamy litry wilgoci w aucie, nie tylko na dywanikach, trzeba się tego regularnie pozbywać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaceq Napisano 18 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2013 Garaz? U mnie ten patent dziala idealnie P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 18 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2013 > Garaz? > U mnie ten patent dziala idealnie P Nawet parking w supermarkecie daje radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szuwarek Napisano 18 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2013 > witam > Czy ma ktoś jakiś sposób na zamarzanie szyb a później ich parowanie??? Możesz spróbować preparaty przeciwko parowaniu np. antifog. Jednak na dużym mrozie one nie pomogą idealnie. Trzeba tym przecierać szybę od środka regularnie co jakiś czas. Pomaga oczywiście utrzymywanie szyby od wewnątrz w idealnie czystym stanie - para nie ma się na czym skraplać. Od zewnątrz maty. To i tak tylko półśrodki, i zostaje ci nagrzanie auta lub jak wyżej próby z klimatyzacją, pochłaniacze wilgoci itd. Tyle że i tak zawsze z człowieka jeszcze się para wydobywa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekpol1 Napisano 18 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2013 > Nawet parking w supermarkecie daje radę No chyba, że kolega nie ma supermarketu koło pracy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kjk Napisano 18 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2013 Webasto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polarny Napisano 18 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2013 Do rad powyżej (bardzo dobrych) dodam: sprawdź czy nie masz zatkanych w bagażniku odpływów powietrza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fender Napisano 18 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2013 > witam > Czy ma ktoś jakiś sposób na zamarzanie szyb a później ich parowanie??? > Przykrycie szyby jest ok ale później strasznie one parują od środka, nie przykrywaanie i płyn do > sryskiwaczy to samo. > Ma ktoś jakiś sposób?? > garaz odpada bo to powrót z pracy wieczoram Umyć szyby alkoholem izopropylowym, wysuszyć dywaniki, położyć pochłaniacz wilgoci. A na szron zewnątrz najlepszy jest preicer. Nie pamiętam jaka firma ale chyba carplan: Spryskujesz tym szybę po powrocie z pracy, a rano zamiast lodu na szybie masz kisiel Zgarniasz wycieraczkami i jedziesz. Nic nie trzeba skrobać - działa do -15, -20 spokojnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 18 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2013 > witam > Czy ma ktoś jakiś sposób na zamarzanie szyb a później ich parowanie??? > Przykrycie szyby jest ok ale później strasznie one parują od środka, nie przykrywaanie i płyn do > sryskiwaczy to samo. > Ma ktoś jakiś sposób?? > garaz odpada bo to powrót z pracy wieczoram wymień filtr przeciwpyłkowy i sprawdź czy nie masz wilgoci w aucie/mokrych dywaników itd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
todamian Napisano 18 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2013 > wymień filtr przeciwpyłkowy i sprawdź czy nie masz wilgoci w aucie/mokrych dywaników itd poprawiam, nie mam zbytniej wilgoci i żebym cay czas miał zaparowane szyby, ale jak ten szron na aucie sie zrobie to w pierwszej chwili zaparują mi szyby jak wsiade do samochodu a jak już odparuje to jest dobrze, ta para to jedynie wystepuje wtedy jak szyby mi zamarzną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 18 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2013 Z mojego doświadczenia, największy wpływ na takie problemy mają mokre dywaniki i niedrożna wentylacja. Strzepuję buty ze śniegu i błota przy wsiadaniu za każdym razem i nigdy przez 20 lat, ponad 1Mm i 13 do 17 aut (już nie potrafię zliczyć), nigdy nie miałem takich problemów. Koledzy, którzy jeździli wcześniej czy później tymi samymi autami a nie dbali o suche dywaniki ciągle męczyli się z gąbkami. Ja nawet jej nie miałem. Tzn, kupiłem kiedyś w 1990 do malucha ale nigdy nie użyłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eryko Napisano 18 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2013 > Otworzyc drzwi/okna przed wyjsciem z samochodu zeby pozbyc sie wilgoci i ciepla. Sprawdzic > dzialanie klimy i wymienic filtr kabinowy. filtr się zgodzę ale co ma do tego klima która zimą nie działa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 18 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2013 > filtr się zgodzę ale co ma do tego klima która zimą nie działa Nie chłodzi, ale osuszacz działa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 18 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2013 > Nie chłodzi, ale osuszacz działa. E? Jaki osuszacz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 18 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2013 > filtr się zgodzę ale co ma do tego klima która zimą nie działa Dziala. Teraz w dzien jest 7-8 stopni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
delco Napisano 18 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2013 > Z mojego doświadczenia, największy wpływ na takie problemy mają mokre dywaniki i niedrożna > wentylacja. Albo wentylacja źle zaprojektowana... u mojej Zony w Getzie ciagle w czasie deszczu paruja szyby - ale to makabrycznie - po przeprowadzeniu sledztwa okazało sie ze wycieraczka wracając na pozycje spoczynkowa zgarnia wodę z szyby i wrzuca prosto do kratki wentylacyjnej (nawiewowej) - czyli po paru ruchach wycieraczek masz mokro w dolocie powietrza do kabiny i mokry filtr kabinowy - brawa dla koreańczyków... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 18 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2013 > E? Jaki osuszacz? Dobra, przyznaję się - palnąłem głupotę Osuszacz usuwa wilgoć z układu a nie z kabiny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 18 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2013 > Dobra, przyznaję się - palnąłem głupotę > Osuszacz usuwa wilgoć z układu a nie z kabiny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 18 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2013 ps. nie piję piwa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ksenomorf Napisano 18 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2013 Długo i zaciekle walczyłem z parowaniem a potem zamarzaniem szyb w Ibizie , największy sukces przeniosło włożenie do kabiny płóciennych woreczków wypełnionych kocim żwirkiem . Co do sławetnego filtra kabinowego do ćwiczyłem jazdę z filtrem oraz bez , większego efektu nie zauważyłem . Skłaniam się do teorii TTTM gdyż śnieg oraz inna wilgoć zalegała na dywanikach w innych moich autach a jednak szyby nie parowały . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
delco Napisano 18 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2013 > zauważyłem . Skłaniam się do teorii TTTM gdyż śnieg oraz inna wilgoć zalegała na dywanikach w > innych moich autach a jednak szyby nie parowały . Może i TTTM - ale w Getzie zanim poznałem przyczyne parowania trafiało mnie - zwlaszcza w temp bliskich zera - kiedy klimatyzacja sie nie właczała... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rostex Napisano 18 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2013 Polecam DOKŁADNE przyjrzenie się klapie recyrkulacji powietrza. Nawet jej delikatne uchylenie, gdy powinna być zamknięta powoduje parowanie szyb. To, że słychać jak działa, wcale nie oznacza, że działa prawidłowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ozarek Napisano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2013 > Umyć szyby alkoholem izopropylowym, wysuszyć dywaniki, położyć pochłaniacz wilgoci. A na szron > zewnątrz najlepszy jest preicer. Nie pamiętam jaka firma ale chyba carplan: > Spryskujesz tym szybę po powrocie z pracy, a rano zamiast lodu na szybie masz kisiel Zgarniasz > wycieraczkami i jedziesz. Nic nie trzeba skrobać - działa do -15, -20 spokojnie fajna sprawa, ale nie podoba mi się instrukcja aplikacji... Wszelkie rozpryski trzeba odrazu usunąć z lakieru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Snowflake_ Napisano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2013 filtr kabinowy wymienic... pilnowac zeby na dywanikach bylo jak najmniej wody i przede wszystkim dobrze umyc szyby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2013 > witam > Czy ma ktoś jakiś sposób na zamarzanie szyb a później ich parowanie??? > Przykrycie szyby jest ok ale później strasznie one parują od środka, nie przykrywaanie i płyn do > sryskiwaczy to samo. > Ma ktoś jakiś sposób?? > garaz odpada bo to powrót z pracy wieczoram Wiadro gorącej wody. Albo dwa. Odśnieża, odszrania, ogrzewa szyby tak, że nie parują i nie zamarzają. Tylko trzeba od razu spryskać szybę płynem ze spryskiwacza, aby wycieraczki nie zamarzły. Ja robię tak: włączam brykę, nawiewy, ogrzewanie szyb itp. Chlustam wodę. Właczam na sek spryskiwacz i jadę. W tym roku wyprowadziłem sobie gorącą wodę z pieca do kranu pod dom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RABIN Napisano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2013 > Wiadro gorącej wody. Albo dwa. > Odśnieża, odszrania, ogrzewa szyby tak, że nie parują i znakomity patent za taką głupotę najczęściej płaci się pękniętą szybą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chris_66 Napisano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2013 > znakomity patent bardzo skuteczny i prosty do zrobienia - nie musi być wrzątek oczywiście podobnie jak karcher z gorącą wodą do odśnieżania samochodu > za taką głupotę najczęściej płaci się pękniętą szybą nie zdarzyło mi się żeby jakaś szyba pękła, a polewałem już wiele szyb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
seteman Napisano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2013 > Wiadro gorącej wody. Albo dwa. > Odśnieża, odszrania, ogrzewa szyby tak, że nie parują i nie zamarzają. > Tylko trzeba od razu spryskać szybę płynem ze spryskiwacza, aby wycieraczki nie zamarzły. > Ja robię tak: > włączam brykę, nawiewy, ogrzewanie szyb itp. > Chlustam wodę. > Właczam na sek spryskiwacz i jadę. > W tym roku wyprowadziłem sobie gorącą wodę z pieca do kranu pod dom za chwilę będzie watek pt" od czego pękła mi szyba" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ozarek Napisano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2013 > znakomity patent > za taką głupotę najczęściej płaci się pękniętą szybą a powiedz mi czym się różni polanie szyby wodą, od puszczania na nią nadmuchu powietrza mającego 30-40*? szkło to ''ciecz'', poradzi sobie z rozprowadzeniem temp. Nikt nie mówi że to ma być wrzątek wystarczy lekko ciepła woda 25-30* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2013 > znakomity patent > za taką głupotę najczęściej płaci się pękniętą szybą Sugerujesz mi, że jestem głupi? Dodatkowo sugerujesz, że złośliwie podaję sposób aby ktoś uszkodził sobie samochód (gdyż albo szyba już mi pękła, albo nigdy tego sposobu nie stosowałem i chce aby komu innemu pękła szyba.) Sposób ten stosuję przez kilka lat i w kilku samochodach - żadna szyba mi nie pękła. Szyba ze szkła hartowanego i dodatkowo laminowanego nie pęka od zmian temperatur. Jedyne niebezpieczeństwo jest wtedy, gdy szyba już jet uszkodzona - wtedy istniejące uszkodzenie może się powiększyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2013 > a powiedz mi czym się różni polanie szyby wodą, od puszczania na nią nadmuchu powietrza mającego 30-40*? Powietrze z nawiewu ogrzewa szybę stopniowo, ciepła/gorąca woda ogrzewa szokowo. Taka jest różnica. Nigdy nie polewałem szyby ciepłą ani gorącą wodą i nigdy tego nie zrobię. Za duże ryzyko pęknięcia szyby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DEV Napisano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2013 > Szyba ze szkła hartowanego i dodatkowo laminowanego nie pęka od zmian temperatur. Po mału, albo laminowane, albo hartowane. Szyby czołowe ze szkła hartowanego skończyły się wraz z Fiatem 126p na polskim rynku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2013 > Po mału, albo laminowane, albo hartowane. > Szyby czołowe ze szkła hartowanego skończyły się wraz z Fiatem 126p na polskim rynku Twoje potoczne spojrzenie na świat jest dalekie od rzeczywistości technologicznej Laminowanie nie wyklucza hartowania. Boczne szyby są zwykle tylko hartowane, a przednia hartowana + laminowana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DEV Napisano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2013 > Twoje potoczne spojrzenie na świat jest dalekie od rzeczywistości technologicznej > Laminowanie nie wyklucza hartowania. > Boczne szyby są zwykle tylko hartowane, a przednia hartowana + laminowana. Bez spinki ziom Moje spojrzenie na świat szkła hartowanego i laminowanego jest poparte kilkuletnim doświadczeniem w branży moto, zarówno świata "osobówek" jak i pojazdów "użytkowych". Wszystkie dotychczasowe nowe szyby czołowe, zarówno producentów krajowych jak i zagranicznych, z którymi się przez ten czas spotkałem, i które stłukłem/zbiłem/wklejałem/wycinałem, były klejone czyli laminowane, nie miały prawa zachowywać się jak hartowane. Z prostej przyczyny: folia do której są klejone warstwy nie spełniłaby swojego zadania. Zresztą regulują to odpowiednie przepisy i homologacje. Szyby boczne - hartowane. Te nie mają prawa zachować się jak laminowane, ale bywa z tym różnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2013 > Bez spinki ziom > Moje spojrzenie na świat szkła hartowanego i laminowanego jest poparte kilkuletnim doświadczeniem w > branży moto, zarówno świata "osobówek" jak i pojazdów "użytkowych". > Wszystkie dotychczasowe nowe szyby czołowe, zarówno producentów krajowych jak i zagranicznych, z > którymi się przez ten czas spotkałem, i które stłukłem/zbiłem/wklejałem/wycinałem, były > klejone czyli laminowane, nie miały prawa zachowywać się jak hartowane. Z prostej przyczyny: > folia do której są klejone warstwy nie spełniłaby swojego zadania. Zresztą regulują to > odpowiednie przepisy i homologacje. > Szyby boczne - hartowane. Te nie mają zachować się jak laminowane, ale bywa z tym różnie To jest właśnie potoczne postrzeganie świata. Pracujesz w branży moto, a nie w technologii produkcji szkła bezpiecznego, stąd masz ugruntowany potoczny pogląd na sprawę Oczywiście bez urazy - nie mam ochoty cię obrażać, tylko wskazać, że przekonanie oparte na doświadczeniu z innej branży czasami nie pozwala dotrzeć do stanu faktycznego. Więc tak : Hartowanie to szerokie słowo. To, że szyba nie rozpada się w kawałki nie oznacza, że nie jet hartowana. Modyfikując temperaturę procesu zmienia się wielkość kawałków, na które pęka szyba w przypadku rozbicia. Szkło w szybach bocznych hartowane jest tak, aby rozpadało się na kaszkę, a szkło na przednią szybę tak, aby było nadal wytrzymałe, ale aby pękało na większe kawałki w celu zapewnienia przejrzystości po uszkodzeniu. Po angielsku: http://www.madehow.com/Volume-1/Automobile-Windshield.html "5 After this shaping step, the glass must be hardened in a heating step called tempering. First, the glass is quickly heated to about 1,565 degrees Fahrenheit (850 degrees Celsius), and then it is blasted with jets of cold air. Called quenching, this process toughens the glass by putting the outer surface into compression and the inside into tension. This allows the windshield, when damaged, to break into many small pieces of glass without sharp edges. The size of the pieces can also be changed by modifying the tempering procedure so that the windshield breaks into larger pieces, allowing good vision until the wind-shield can be replaced. " Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fender Napisano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2013 > fajna sprawa, ale nie podoba mi się instrukcja aplikacji... > Wszelkie rozpryski trzeba odrazu usunąć z lakieru. O widzisz - dopiero teraz się o tym dowiaduję Nie przejmuj się - ja pryskałem tym wszystkie szyby nie zwracając uwagi na żadne rozpryski i nic złego z lakierem się nie dzieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koyotee Napisano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2013 > Sugerujesz mi, że jestem głupi? > Dodatkowo sugerujesz, że złośliwie podaję sposób aby ktoś uszkodził sobie samochód (gdyż albo szyba > już mi pękła, albo nigdy tego sposobu nie stosowałem i chce aby komu innemu pękła szyba.) > Sposób ten stosuję przez kilka lat i w kilku samochodach - żadna szyba mi nie pękła. > Szyba ze szkła hartowanego i dodatkowo laminowanego nie pęka od zmian temperatur. > Jedyne niebezpieczeństwo jest wtedy, gdy szyba już jet uszkodzona - wtedy istniejące uszkodzenie > może się powiększyć. Naprężenia cieplne w materiale mogą być na prawdę duże w przypadku kiedy jeden koniec szyby jest zamarznięty (-10 stopni) a na drugi wylejesz wodę o temperaturze 40 stopni. Szkło nie jest zbyt odporne na naprężenia cieplne. Podałeś przykład odpalenia gorącego nadmuchu na zmarzniętą szybę. Moim zdaniem nie wiesz o czym piszesz 1. jak szyby są zamarznięte to silnik jest na tyle zimny, że nie będziesz miał gorącego powietrza w nadmuchu 2. wejdź do wody o temperaturze 50 stopni i do suchej sauny o temperaturze 50 stopni. Poczujesz co to jest przewodność cieplna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2013 > Naprężenia cieplne w materiale mogą być na prawdę duże w przypadku kiedy jeden koniec szyby jest > zamarznięty (-10 stopni) a na drugi wylejesz wodę o temperaturze 40 stopni. I co z tego? Szyb nie robią w manufakturze XIX wiecznej, tylko w nowoczesnych fabrykach z powtarzalnym procesem. Szyby są naprawdę bardzo wytrzymałe, szczególnie na takie drobne zmiany temperatur (drobne w porównaniu z procesem produkcyjnym, a tam nie pękają) > Szkło nie jest zbyt odporne na naprężenia cieplne. Podałeś przykład odpalenia gorącego nadmuchu na > zmarzniętą szybę. Moim zdaniem nie wiesz o czym piszesz To nie ja pisałem. Kto nie wie o czym pisze ? > 1. jak szyby są zamarznięte to silnik jest na tyle zimny, że nie będziesz miał gorącego powietrza w > nadmuchu > 2. wejdź do wody o temperaturze 50 stopni i do suchej sauny o temperaturze 50 stopni. Poczujesz co > to jest przewodność cieplna. Pęknę w wodzie z powodu naprężeń? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koyotee Napisano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2013 proponuję wziąć dzbanek żaroodporny, zalać wrzątkiem, wrzucić garść kostek lodu i zamieszać Rób to w goglach ochronnych i najlepiej w zlewie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2013 > proponuję wziąć dzbanek żaroodporny, zalać wrzątkiem, wrzucić garść kostek lodu i zamieszać > Rób to w goglach ochronnych i najlepiej w zlewie. Próbowałeś? Ja kilka razy wystawiałem z piekarnika kurczaka w takim naczyniu na śnieg aby szybko wystygło. Nigdy nie pękło. Dobra - dość na dziś walki z mitami Nie będę nikogo zmuszał do lania wrzątku na szybę, jeśli się boi i woli skrobać Poza tym razem z szyba może pęknąć serce co niektórym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koyotee Napisano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2013 > Próbowałeś? tak. Dwa razy: pierwszy i ostatni bo mi się dzbanuszek spękał. A miało być ice-tea. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mike_wwl Napisano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2013 > Naprężenia cieplne w materiale mogą być na prawdę duże w przypadku kiedy jeden koniec szyby jest > zamarznięty (-10 stopni) a na drugi wylejesz wodę o temperaturze 40 stopni. > Szkło nie jest zbyt odporne na naprężenia cieplne. Czyli 50 stopni różnicy. Biorę szklankę z szafki (temperatura 20-25 stopni) i zalewam ją wrzątkiem, czyli różnica 75-80 stopni - co dziwne nie pęka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fender Napisano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2013 > Czyli 50 stopni różnicy. > Biorę szklankę z szafki (temperatura 20-25 stopni) i zalewam ją wrzątkiem, czyli różnica 75-80 > stopni - co dziwne nie pęka. Tylko w tamtym przypadku szklanka byłaby zmarznięta. Tu ma temperaturę powyżej pokojowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2013 > Tylko w tamtym przypadku szklanka byłaby zmarznięta. Tu ma temperaturę powyżej pokojowej. Myślisz, że dla szkła temperatura 0 stopni ma jakiekolwiek szczególne znaczenie? Nie ma. Nie zachodzi w szkle w tym zakresie temperatur żadna przemiana fazowa ani strukturalna, która by miała wpływ na wytrzymałość mechaniczną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2013 > Tylko w tamtym przypadku szklanka byłaby zmarznięta. Tu ma temperaturę powyżej pokojowej. Znaczenie ma w zasadzie różnica temperatur. Mimo wszystko ja nie będę eksperymentował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mike_wwl Napisano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2013 > Tylko w tamtym przypadku szklanka byłaby zmarznięta. Tu ma temperaturę powyżej pokojowej. I jakby była zrobiona z wody a nie ze szkła to by miało znaczenie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.