Cherokee18 Napisano 4 Maja 2014 Autor Udostępnij Napisano 4 Maja 2014 > No to fajnie że i Ty już śmigasz swoją włoszką Ciekawi mnie tylko ten problem z mocą Obstawiam, że to problem z turbo. Overboost albo ta gruszka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cherokee18 Napisano 4 Maja 2014 Autor Udostępnij Napisano 4 Maja 2014 > Nie wiem jak w Alfach ale w Oplach silniki 1.9 mają kodowane wtryskiwacze. Może tu jest problem. Po > jakimś czasie wtryski sie same dopasują i będzie lepiej. Powinno to wyjść na dawkach > korekcyjnych. Kable pożyczyłem kumplowi, po weekendzie sprawdzę korekty, ciśnienie doładowania i przepływ powietrza. Wg info z alfaholików w 159 wtryskiwacze też są kodowane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajoss Napisano 4 Maja 2014 Udostępnij Napisano 4 Maja 2014 > Obstawiam, że to problem z turbo. Overboost albo ta gruszka. Zlogujesz doładowanie i będziesz wszystko wiedział. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gilbert3 Napisano 4 Maja 2014 Udostępnij Napisano 4 Maja 2014 > Klapy były na swoim miejscu. > A weź mnie zabij, nie wiem jak to wygląda w nowym kolektorze. Zupełnie zapomniałem o nie zapytać ja wiem, że to "nowy" silnik, ale klapy wirowe to jest największy jego problem, więc może przy okazji warto byłoby się ich pozbyć i zapomnieć o problemach? Ja jeżdżę z kolektorem bez klap w bagażniku z braku czasu na wymianę i powiem Ci, że uczucie porównywalne z tym, jakbym jeździł z niewymienionym rozrządem, aż mi ochota przechodzi przekraczać 2500 rpm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cherokee18 Napisano 5 Maja 2014 Autor Udostępnij Napisano 5 Maja 2014 > Zlogujesz doładowanie i będziesz wszystko wiedział. Takie wykresy wyszły przed awarią. Turbodziura i braki mocy subiektywnie pozostały takie same, myślę, że wykresy nie ulegną zmianie. Coś po nich widać? Ciśnienie doładowania mierzone było wtedy jak auto dobrze i równo ciągnęło. W momencie kiedy auto słabo idzie, ciśnienie doładowania rośnie porównywalnie jak na wykresie z tą różnicą, że znacznie wolniej. Przepływ powietrza zmierzony był podczas jazdy na różnych biegach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cherokee18 Napisano 5 Maja 2014 Autor Udostępnij Napisano 5 Maja 2014 > ja wiem, że to "nowy" silnik, ale klapy wirowe to jest największy jego problem, więc może przy > okazji warto byłoby się ich pozbyć i zapomnieć o problemach? Ja jeżdżę z kolektorem bez klap w > bagażniku z braku czasu na wymianę i powiem Ci, że uczucie porównywalne z tym, jakbym jeździł > z niewymienionym rozrządem, aż mi ochota przechodzi przekraczać 2500 rpm. Klapy zostały Nie pomyślałem o nich jak silnik był w kawałkach. Samemu dam radę się do tego zabrać? Dwóch lewych rąk raczej nie mam, garaż i podstawowe narzędzia posiadam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 5 Maja 2014 Udostępnij Napisano 5 Maja 2014 > Klapy zostały Mechanik też chce żyć, choćby i z urywających się klap... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 5 Maja 2014 Udostępnij Napisano 5 Maja 2014 > Trend jest wyraźny, mamy jeździć nowymi, bo starymi się nie będzie opłacać. > I będą albo nowe albo bardzo stare auta na rynku. jak w Holandii, tam już jest to co nas czeka w przyszłości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 5 Maja 2014 Udostępnij Napisano 5 Maja 2014 > Bo w benzynowych występują inne usterki, i śmiem twierdzić że ta "trwałość" to jest na krótką metę > co zresztą już czasami słychać Marek troszke inaczej użytkuje samochody niż my, ciekawy jestem ile to kkm zrobił swoim Lexem, dla niego to już prawie zabytek, kiedyś sam pisał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gilbert3 Napisano 6 Maja 2014 Udostępnij Napisano 6 Maja 2014 > Klapy zostały Nie pomyślałem o nich jak silnik był w kawałkach. > Samemu dam radę się do tego zabrać? Dwóch lewych rąk raczej nie mam, garaż i podstawowe narzędzia > posiadam. Na wyłączonym silniku klapy są otwarte, więc wystarczy odpiąć cięgno przy trzeciej klapie i już. Niestety są pewne warunki - kolektor musi być szczelny. Można próbować uszczelniać na założonym kolektorze, ale to jest IMHO druciarstwo do potęgi. W tym wypadku polecałbym już po prostu wymianę kolektora na taki bez klap. Jakby coś mam namiar na kolesia, który wyśle ci kolektor bez klap za 450 zł i odda 200, jak odeślesz swój stary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
costam000 Napisano 6 Maja 2014 Udostępnij Napisano 6 Maja 2014 > Klapy zostały > Samemu dam radę się do tego zabrać? widziałem jak mechanik robił to u mnie i nie sądzę abyś dał radę trzeba zrzucić rozrząd, wyjąc pompę wtryskową, rozkręcić całą górę i nieźle się nagimnastykować żeby wyciągnąć kolektor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
2Rotor Napisano 6 Maja 2014 Udostępnij Napisano 6 Maja 2014 > widziałem jak mechanik robił to u mnie i nie sądzę abyś dał radę > trzeba zrzucić rozrząd, wyjąc pompę wtryskową, rozkręcić całą górę i nieźle się nagimnastykować > żeby wyciągnąć kolektor Jak w 2,4JTD w 159 robiłem to tak było jak piszesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cherokee18 Napisano 9 Maja 2014 Autor Udostępnij Napisano 9 Maja 2014 > Na wyłączonym silniku klapy są otwarte, więc wystarczy odpiąć cięgno przy trzeciej klapie i już. > Niestety są pewne warunki - kolektor musi być szczelny. Można próbować uszczelniać na > założonym kolektorze, ale to jest IMHO druciarstwo do potęgi. W tym wypadku polecałbym już po > prostu wymianę kolektora na taki bez klap. Jakby coś mam namiar na kolesia, który wyśle ci > kolektor bez klap za 450 zł i odda 200, jak odeślesz swój stary. Przy plastikowym kolektorze da się odpiąć to cięgno? Z grubsza patrząc nie widzę takiej możliwości. W każdym bądź razie 500 zł trzeba liczyć. Dzięki za info Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cherokee18 Napisano 9 Maja 2014 Autor Udostępnij Napisano 9 Maja 2014 > widziałem jak mechanik robił to u mnie i nie sądzę abyś dał radę > trzeba zrzucić rozrząd, wyjąc pompę wtryskową, rozkręcić całą górę i nieźle się nagimnastykować > żeby wyciągnąć kolektor Zabawy faktycznie sporo ale robota wykonalna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cherokee18 Napisano 22 Maja 2014 Autor Udostępnij Napisano 22 Maja 2014 Update tematu. Udało się zlokalizować przyczynę zamulania Przez zatkany dpf turbosprężarka powiedziała a dokładniej był luz w osi poziomej. Luz na tyle mały, że nic a nic nie żarła oleju i na tyle duży, że łopatki po stronie czystej wyżłobiły obudowę. Kolejny raz mam wymieniłem sobie olej i filtry Koszt operacji 1450 zł. Przez najbliższe 2 tygodnie muszę zrobić 4k km, zobaczymy co to wszystko będzie warte. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
famot0 Napisano 22 Maja 2014 Udostępnij Napisano 22 Maja 2014 Czyli krótko mówiąc też wlazłeś na nie złą minę no nic pozostaje przywrócić autko do stanu używalności i śmigać.Oby się teraz Włoszka sprawowała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pepcio Napisano 9 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2014 > a tak naprawdę współczuje bo sam podobnie przechodziłem ale u mnie mniejsze szkody powiedzmy były > ale sprzedałem szybko go i byłem bardzo szczęśliwy Wiele razy sprzeczałem się na AK o to, że Fiat to Fiat i nic więcej, wiele pisałem o swoich doświadczeniach z kilkoma różnymi modelami ........ ale co niektórym mało Miałem dwie Multiple w które wpakowałem łącznie ze 25 tys w różnorakie naprawy, mistrzostwem okazało się kupno Multipli po lifcie z ,,legendarnym i pancernym 1.9 JTD 115 KM'' w którym na dzień dobry wymieniłem turbine, wtryski, sprzęgło z dwumasą a jako wisienka na torcie poszedł...... legendarny i niezniszczalny silnik w całości później była Croma 1,9 MJTD czyli ten sam silnik co w tej nieszczęsnej Alfie dokonał żywota i też same problemy, wtryski, gwiżdżące turbo, poranne bąki przy odpalaniu i telepanie silnikiem których nie udało się ogarnąć.... sprzedałem i przesiadłem się na inną markę, póki co bardzo dobrze na tym wychodzę. Dwa dni temu szwagierka podwoziła mnie do domu swoim niedawno kupionym Grande Punto i po dosłownie kilku kilometrach przypomniałem sobie doskonale dlaczego znienawidziłem swoje Grande po roku i dwóch miesiącach od wyjazdu z salonu ........ Nigdy więcej żadnych wynalazków z pod znaku Fiat/Alfa itp choć nie powiem 159 podoba mi się strasznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pepcio Napisano 9 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2014 > Na drugi dzień po kupnie auto totalnie straciło moc. Strach było ruszać z zielonego taki muł, > pamiętam jak spod świateł dziadzio z babcią CC700 zrobili mnie jak chcieli, a na pewno nie > ścigali się. Winny okazał się zapchany dpf, który to od razu został wycięty. Od tamtego czasu > były chwilowe braki mocy i niebieski dym podczas ruszania. > Żaden check nie świecił się, nie sypał dosłownie ani jednym błędem. Niebieski dym... znam to z mojej Cromy 1.9 MJTD, niebieski dym to w dieslu zwykle niespalona mieszanka, obstawiam, że przycinały się wtryski i silnik szlag trafił od tego. Dla diesla lejące wtryski to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Griml0cK Napisano 9 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2014 Te usterki przecież mogą wystąpić w każdym używanym dieslu, który takie części posiada...pech to pech Zawsze można kupić UNO za tysiąc i wtedy nie ma żadnych zmartwień, ewentualnie po pewnym czasie można się zastanowić gdzie tu najbliższy złom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cherokee18 Napisano 9 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2014 > Niebieski dym... znam to z mojej Cromy 1.9 MJTD, niebieski dym to w dieslu zwykle niespalona > mieszanka, obstawiam, że przycinały się wtryski i silnik szlag trafił od tego. Dla diesla > lejące wtryski to . Wtryski są ok. Teraz najgorsza korekcja to +0,7. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darcolo Napisano 9 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2014 > Wiele razy sprzeczałem się na AK o to, że Fiat to Fiat i nic więcej, wiele pisałem o swoich > doświadczeniach z kilkoma różnymi modelami ........ ale co niektórym mało > Miałem dwie Multiple w które wpakowałem łącznie ze 25 tys w różnorakie naprawy, mistrzostwem > okazało się kupno Multipli po lifcie z ,,legendarnym i pancernym 1.9 JTD 115 KM'' w którym na > dzień dobry wymieniłem turbine, wtryski, sprzęgło z dwumasą a jako wisienka na torcie > poszedł...... legendarny i niezniszczalny silnik w całości później była Croma 1,9 MJTD czyli > ten sam silnik co w tej nieszczęsnej Alfie dokonał żywota i też same problemy, wtryski, > gwiżdżące turbo, poranne bąki przy odpalaniu i telepanie silnikiem których nie udało się > ogarnąć.... sprzedałem i przesiadłem się na inną markę, póki co bardzo dobrze na tym wychodzę. > Dwa dni temu szwagierka podwoziła mnie do domu swoim niedawno kupionym Grande Punto i po dosłownie > kilku kilometrach przypomniałem sobie doskonale dlaczego znienawidziłem swoje Grande po roku i > dwóch miesiącach od wyjazdu z salonu ........ > Nigdy więcej żadnych wynalazków z pod znaku Fiat/Alfa itp choć nie powiem 159 podoba mi się > strasznie. Ja osobiście (i wielu moich znajomymi) jeżdżę fiatami (niektóre mają ponad 250 kkm) i sobie chwalę. Opowiadanie o jakiejś wielkiej usterkowości fiata jest dla mnie trochę dziwne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darcolo Napisano 9 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2014 O tym, że 1.9 jtd jest sinikiem o dużej trwałości na pewno nie zadecydowały posty jednego użytkownika forum i jego opinie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sedicivalv0le Napisano 9 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2014 > mistrzostwem > okazało się kupno Multipli po lifcie z ,,legendarnym i pancernym 1.9 JTD 115 KM'' w którym na > dzień dobry wymieniłem turbine, wtryski, sprzęgło z dwumasą a jako wisienka na torcie > poszedł...... legendarny i niezniszczalny silnik to tylko pokazuje że jesteś typowym kowalskim podczas zakupu samochodu , czyli łykasz wszystko co sprzedawca powie , kopniesz w koło i kupujesz , bo totalnie się nie znasz i nie potrafisz nic sprawdzić , mam dobrą radę : następnym razem kupuj auto z jakimś ogarniętym mechanikiem , bo jak widać sprawdzenie auta \ diagnostyka kompem przy zakupie ciebie przerasta , co potwierdza że na dzień dobry wymieniasz silnik (nieźle ktoś musiał katować sprzęt skoro zarżnął jtd 8v) ; ja za psie pieniądze kupiłem alfę 146 jtd , sprowadzona , nie wiadomo do końca jaki przebieg ( w sterowniku i na liczniku się zgadza , więc może nawet prawdziwy ) , ale pierwsze co robiłem przy kupnie to podpięcie pod kompa i sprawdzanie wszystkich parametrów , następnie odpowiednia jazda próbna , efekt : od 2 lat jeździ u mnie , jedyne co przy silniku robiłem to termostat i czujik poł wału ( o tych 2 defektach wiedziałem od razu po diagnostyce kompem) , podobnie zakup bravo : diagnostyka kompem wszystkich centralek w aucie , odpowiedni test drogowy i zakup BTW bycie laikiem to nic złego , nie każdy musi się znać na autach , każdy na czymś innym się zna , ale należy ze sobą brać znających się na rzeczy ludzi , bo potem jest taki post jak twój i płacz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubajg Napisano 9 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2014 > okazało się kupno Multipli po lifcie z ,,legendarnym i pancernym 1.9 JTD 115 KM'' w którym na > dzień dobry wymieniłem turbine, wtryski, sprzęgło z dwumasą a jako wisienka na torcie > poszedł...... legendarny i niezniszczalny silnik w całości Ciekawe, mam taki silnik u siebie z przelotem 280kkm i kilka dni temu padło oryginalne sprzęgło. Dwumasa jest ok, turbina ok, wtryski ok. Brak jakichkolwiek problemów z mocą, dymieniem, EGRem itp. Ile ten silnik miał przebiegu albo jak był katowany że to wszystko się posypało?? Podobne historie może opowiedzieć wielu innych użytkowników np. "pancernych" aut z grupy VAG. Mam napisać ile rzeczy powymieniał mój kolega w swoim niezawodnym 1.9 TDI 110KM ? Tylko że to niczego nie dowodzi, albo dowodzi że kupując używane auto ludzie pakują się na totalne miny z magicznym przebiegiem 150 tys. km... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
106 Napisano 9 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2014 > ,,legendarnym i pancernym 1.9 JTD 115 KM'' Legendarny i pancerny to jest 1.9 D ale Citroena...Każdy inny to namiastka pancernika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sedicivalv0le Napisano 9 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2014 > Legendarny i pancerny to jest 1.9 D ale Citroena...Każdy inny to namiastka pancernika. nie przesadzaj , jest wiele starych pancernych diesli , silniki mercedesa , fiata , vw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ozarek Napisano 9 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2014 > w którym na > dzień dobry wymieniłem turbine, wtryski, sprzęgło z dwumasą a jako wisienka na torcie > poszedł...... legendarny i niezniszczalny silnik w całości później była Croma 1,9 MJTD czyli > ten sam silnik co w tej nieszczęsnej Alfie dokonał żywota i też same problemy, wtryski, > gwiżdżące turbo, poranne bąki przy odpalaniu i telepanie silnikiem których nie udało się > ogarnąć.... nie spodziewałem się po Tobie zakupów takich min i to raz za razem... Fakt istnienia takich min nie jest niczym dziwnym, ale żebyś się tak koncertowo władował 2x na to samo, przy znajomości tych aut to już jest jak abstrakcja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alfi Napisano 9 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2014 Śmieszny jesteś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alfi Napisano 9 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2014 > Update tematu. > Udało się zlokalizować przyczynę zamulania > Przez zatkany dpf turbosprężarka powiedziała a dokładniej był luz w osi poziomej. > Luz na tyle mały, że nic a nic nie żarła oleju i na tyle duży, że łopatki po stronie czystej > wyżłobiły obudowę. > Kolejny raz mam wymieniłem sobie olej i filtry > Koszt operacji 1450 zł. > Przez najbliższe 2 tygodnie muszę zrobić 4k km, zobaczymy co to wszystko będzie warte. Już dawno pytałem się Ciebie o stan DPFa jak pytałeś na kąciku alfy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sedicivalv0le Napisano 9 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2014 > ale żebyś się tak koncertowo władował 2x na to > samo, przy znajomości tych aut to już jest jak abstrakcja no właśnie napisał jak się zna , jak na gwiazdach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cherokee18 Napisano 9 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2014 > Już dawno pytałem się Ciebie o stan DPFa jak pytałeś na kąciku alfy DPF wyciąłem zaraz na drugi dzień po kupnie. Nie wiedziałem, że wcześniej zrobił takie spustoszenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 9 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2014 > Nigdy więcej żadnych wynalazków z pod znaku Fiat/Alfa itp choć nie powiem 159 podoba mi się > strasznie. Właściwie to się teraz Tobie nie dziwie, że tak psioczysz na Fiata. Gdyby mi się tak za każdym razem kupione nówki w salonie sypały to bym olał markę już po pierwszym zakupie, a Ty wytrzymałeś tak długo...szacunek Panie kierowniku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 9 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2014 > Legendarny i pancerny to jest 1.9 D ale Citroena...Każdy inny to namiastka pancernika. Niby ten co w Polonezach był Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
106 Napisano 10 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2014 > Niby ten co w Polonezach był Ten sam...Trawił wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pepcio Napisano 10 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2014 > Właściwie to się teraz Tobie nie dziwie, że tak psioczysz na Fiata. Gdyby mi się tak za każdym > razem kupione nówki w salonie sypały to bym olał markę już po pierwszym zakupie, a Ty > wytrzymałeś tak długo...szacunek Panie kierowniku Wiele uszczypliwości z wielu stron padało pod moim adresem kiedy opisywałem swoje przeboje z Fiatami, do pewnego momentu irytowało mnie to nie powiem. Od jakiegoś czasu spuszczam na to zasłonę milczenia. Nigdy nie byłem typem człowieka który chciał zaistnieć poprzez swoje ,,dziwne poglądy'' raczej zwykle szczerze piszę i mówię o tym co sam przeżyłem, ale jak widać szczerość w tym kraju nie jest mile widziana. Każdy kupuje co chce, każdy ma prawo do własnych wyborów. Swoje przeboje opisuję w zasadzie tyko i wyłącznie by potencjalni nabywcy mieli pełniejszy obraz tego co potencjalnie może ich czekać. Zmieniłem markę na Skodę tak obśmiewaną i wyszydzaną zewsząd i wiesz co ? Jeszcze nigdy nie byłem tak zadowolony z samochodu jak jestem teraz. Jako drugie auto mam w domu Renault Twingo II i choć jest to model niszowy z wieloma wadami takimi jak słaby komfort, słabe hamulce, tendencja do podsterowności i głośność w środku to nie przysporzył mi on połowy problemów przez ponad dwa lata użytkowania co nowe Grande Punto z salonu. Ot zagadka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk007 Napisano 10 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2014 > Wiele razy sprzeczałem się na AK o to, że Fiat to Fiat i nic więcej, wiele pisałem o swoich > (...) > dwóch miesiącach od wyjazdu z salonu ........ > Nigdy więcej żadnych wynalazków z pod znaku Fiat/Alfa itp choć nie powiem 159 podoba mi się > strasznie. tak to jest jak się kupuje "okazje" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk007 Napisano 10 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2014 > Gdyby mi się tak za każdym > razem kupione nówki w salonie sypały to bym olał markę już po pierwszym zakupie, a Ty > wytrzymałeś tak długo...szacunek Panie kierowniku ale łon kupił używki... może z nówki byłby zadowolony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 10 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2014 > ale łon kupił używki... może z nówki byłby zadowolony Przecież kupił Punto nowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 10 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2014 > Przecież kupił Punto nowe. Nie ma nowych Fiatów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pepcio Napisano 11 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2014 > ale łon kupił używki... może z nówki byłby zadowolony Miałem i nówki i używki, trochę zajęło mi wyleczenie się z ,,miłości'' do marki. Nie ma co żałować, było minęło wiedza i doświadczenie choć drogo zdobyte pozostały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pepcio Napisano 11 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2014 > Przecież kupił Punto nowe. Precyzyjnie rzecz ujmując to nawet dwa - Punto II FL i Grande Punto obie nówki salonówki, w obu problemy od wyjazdu z salonu lecz w Grande zdecydowanie większe. Dużo by opowiadać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 11 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2014 > Nie ma nowych Fiatów. Ja miałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajoss Napisano 12 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2014 > Precyzyjnie rzecz ujmując to nawet dwa - Punto II FL i Grande Punto obie nówki salonówki, w obu > problemy od wyjazdu z salonu lecz w Grande zdecydowanie większe. > Dużo by opowiadać. Opowiadaj. Chętnie posłucham. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pepcio Napisano 12 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2014 > Opowiadaj. Chętnie posłucham. Zastosuję modne na AK hasło - użyj szukajki wiele razy o tym pisałem, nie chce mi się tego powielać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajoss Napisano 12 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2014 > Zastosuję modne na AK hasło - użyj szukajki wiele razy o tym pisałem, nie chce mi się tego > powielać To chociaż podlinkuj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pepcio Napisano 12 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2014 > To chociaż podlinkuj. Nie bo nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zibi122 Napisano 13 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2014 > Na drugi dzień po kupnie auto totalnie straciło moc. Strach było ruszać z zielonego taki muł, > pamiętam jak spod świateł dziadzio z babcią CC700 zrobili mnie jak chcieli, a na pewno nie > ścigali się. Winny okazał się zapchany dpf, który to od razu został wycięty. Od tamtego czasu > były chwilowe braki mocy i niebieski dym podczas ruszania. > Żaden check nie świecił się, nie sypał dosłownie ani jednym błędem. Co znaczy wycięty DPF? Jeżeli DPF został usunięty fizycznie a z softu nieprawidłowo to nadal uruchamiało Ci się dopalanie, wtryski lały paliwo co było przyczyną kopcenia i spadków mocy. Rozrzedzony olej doprowadził do zatarcia silnika. Sprawdzałeś stan oleju po wycięciu DPFa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pepcio Napisano 13 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2014 > Co znaczy wycięty DPF? > Jeżeli DPF został usunięty fizycznie a z softu nieprawidłowo to nadal uruchamiało Ci się dopalanie, > wtryski lały paliwo co było przyczyną kopcenia i spadków mocy. Rozrzedzony olej doprowadził do > zatarcia silnika. Sprawdzałeś stan oleju po wycięciu DPFa? Zdaje się, że wypalanie DPF uruchamia się gdy filtr przytka się i powstanie różnica ciśnień na wlocie do niego i wylocie, jeśli usunie się fizycznie filtr to chyba nie będzie dochodziło do wypalania bo ciśnienie na wlocie i wylocie będzie takie samo. Może coś źle kumam ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
natek Napisano 13 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2014 > Zdaje się, że wypalanie DPF uruchamia się gdy filtr przytka się i powstanie różnica ciśnień na > wlocie do niego i wylocie, jeśli usunie się fizycznie filtr to chyba nie będzie dochodziło do > wypalania bo ciśnienie na wlocie i wylocie będzie takie samo. > Może coś źle kumam ??? u mnie po wyjęciu wkładu filtra a jeszcze przed przeprogramowaniem auto pokazało błąd (po podpięciu do komputera), że wartości z czujników są nieprawidłowe - zbyt dobre, za mała różnica ciśnienia między nimi. Pewnie jeżdząc dalej zapaliłaby sie kontrolka silnika. Nie wiem czy przy takim trybie "uszkodzonego czujnika ciśnienia" proces dopalania może być realizowany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rostex Napisano 13 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2014 > Zdaje się, że wypalanie DPF uruchamia się gdy filtr przytka się i powstanie różnica ciśnień na > wlocie do niego i wylocie, jeśli usunie się fizycznie filtr to chyba nie będzie dochodziło do > wypalania bo ciśnienie na wlocie i wylocie będzie takie samo. > Może coś źle kumam ??? To by było zbyt proste, bo ludziska wywaliliby fizycznie filtry a softu nikt by nie ruszał. Wypalanie filtra, gdy ten jest wycięty następuje rzadziej, ale występuje i to cyklicznie. Układ jest w ten sposób zabezpieczony na wypadek uszkodzenia mechanicznego czujników ciśnienia (a tym samym nasycenia) aby nie doszło do całkowitego zapchania filtra. Jednym słowem sterownik przyjmuje zasadę - nie wiem co tam się dzieje, to wypalam profilaktycznie co jakiś czas aby się nie zapchało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.