Skocz do zawartości

bezproblemowe diesle z okolic 2010


nunu7

Rekomendowane odpowiedzi

> ależ mi sie temat rozwinał.

> apropos diesli od fiata, brat ma zafire z 1,9cdti i przyznam szczerze, nie chciałym miec nic

> wspolngo z tym autem.

> egra juz 2 razy regenerował, dpf chyba zdecyduje sie na wyciecie bo mimo czyszczenia za spore

> pieniadze w serwisie znów sie wypala za czesto (a tras wcale nei robi krotkich, bo do pracy ma

> 30k w jedna strone i to albo poza miasm albo obwodnica. dwumas przy wyłaczaniu silnika zaczyna

> klekotac jak wściekły...

> to nie dla mnie.

> znalazłem fajne z wygladu c4 z 1,6hdi 90KM w okolicy, jutro chyba pojade ogladac.

Jesli priorytetetem ma byc bezproblemowosc to nie lepiej kupic jakies zwykle noPB? niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jesli priorytetetem ma byc bezproblemowosc to nie lepiej kupic jakies zwykle noPB?

jakbys kolego miał ON w bardzo atrakcyjnych cenach (legalny i pewny), to bys pewnie też benzyny nie rozwazał.

edit

a co powiecie o kijankach (ceed) z 1,6crdi. one ponoc tez do mocy 116 nie miały dwumasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak juz to 2,2 hondy, 2,0 hdi po 11 lub cdi mercedesa

Coś mi świta, ze z tym 2.2 Hondy też za rózowo nie jest, ale tylko mi świta.

IMHO diesel tylko na duże przebiegi najlepiej w trasie, bo nie ma bezproblemowych diesli.

Jak chcesz/potrzebujesz diesla to nie czytaj opinii bo później będziesz jeździł jak na szpilkach.

W 2010 roku były jeszcze Octavie 1 z 1.9 i przy Twoich założeniach jest to sensowne rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Coś mi świta, ze z tym 2.2 Hondy też za rózowo nie jest, ale tylko mi świta.

> IMHO diesel tylko na duże przebiegi najlepiej w trasie, bo nie ma bezproblemowych diesli.

> Jak chcesz/potrzebujesz diesla to nie czytaj opinii bo później będziesz jeździł jak na szpilkach.

> W 2010 roku były jeszcze Octavie 1 z 1.9 i przy Twoich założeniach jest to sensowne rozwiązanie.

Pierwsze wypusty miały zwalke z kolektorem wyd i łańcuchem ale był na to call out. 10r to już jest inny silnik wolny od wad.

1,9 105 km? Nie dziękuję smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak chcesz/potrzebujesz diesla to nie czytaj opinii bo później będziesz jeździł jak na szpilkach.

Ooo, to wspaniała propozycja. Lepiej prawdziwie po polsku uczyć się na własnych (często kosztownych) błędach niż posłuchać kogoś innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kolega na kąciku Opla ładnie wypisał, ile kosztowała go przyjemność posiadania Zafiry z silnikiem

> 1.9 CDTI i jaki to on był bezproblemowy Ale jak mówicie, że on taki super to ja wysiadam.

nowe z salonu ? , czy od turka ? ile milionów kilometrów ?

i czy opel już nauczył się robić skrzynie biegów ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli ze stajni fiata to :

polecam 1,6 16v multijet 105KM (bez zmiennej geo turbiny ) lub 120KM ;

lub 2.0 16v multijet 140KM albo 170 KM ;

niestety wszystkie mają dwumas i dpf ;

odradzam stary 1,9 16v multijet 150KM , problemy z klapkami , egr , zersztą ten silnik znikł z oferty fiata koło 2009r ,

a zdaje się łopel swoją kopię 1,9 dalej chyba montował

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> odradzam stary 1,9 16v multijet 150KM , problemy z klapkami , egr , zersztą ten silnik znikł z

> oferty fiata koło 2009r ,

Do 10.07.2010 na pewno był wkładany do Cromy, nie wiem kiedy wycofali z innych modeli, ale pewnie do końca roku - chodziło o normy emisji spalin.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie słyszałem o taki problemach przy plastikowym kolektorze.

> Pozdrawiam BAS

kolego , właśnie plastikowy to porażka w 1,9 16v , bo sie urywaja klapki jak się zablokują syfem z egr-a , w starszej metalowej wersji tego kolektora , klapki się zacierały i tylko stawały ; a wszystkiemu winny egr i syf który robi w kolektorze , jakby nie on to by nie było problemu z klapkami ;

2,0 16v multijet też ma plastikowy kolektor ale zupełnie przeprojektowany , i nie ma opcji urwania klapek , więc jego polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ależ mi sie temat rozwinał.

> apropos diesli od fiata, brat ma zafire z 1,9cdti i przyznam szczerze, nie chciałym miec nic

> wspolngo z tym autem.

> egra juz 2 razy regenerował, dpf chyba zdecyduje sie na wyciecie bo mimo czyszczenia za spore

> pieniadze w serwisie znów sie wypala za czesto (a tras wcale nei robi krotkich, bo do pracy ma

> 30k w jedna strone i to albo poza miasm albo obwodnica. dwumas przy wyłaczaniu silnika zaczyna

> klekotac jak wściekły...

> to nie dla mnie.

> znalazłem fajne z wygladu c4 z 1,6hdi 90KM w okolicy, jutro chyba pojade ogladac.

Wszyscy tu piszą o silnikach Fiata, ale włożonych w Opla. Oczywiście, słupek jest ten sam, ale osprzętem często się różnią. Nowszy diesel, w którym spotkałem najmniej awarii i drobnych usterek, to Bravo II 1.9 mjtd 8V 120KM. Gdzieś w okolicy 220-260 kkm kończy mu się sprzęgło, ale dwumasa jest zazwyczaj w dobrym stanie, jedyne Bravo, które ma 5 biegową skrzynię biegów (brak problemów ze skrzynią 6b). W zasadzie nigdy nic przy tych silnikach nie grzebałem.

Jeździłem takim Bravo zrobionym na prawie 150KM i całkiem nieźle sobie radził.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie. Octavia I miała 1.9 TDi 90 KM ALH bez pompowtrysków w wersji TOUR, ale on akurat miał i DKZ i

> turbo ze zmienną geometrią.

Ale nie w 2010r, ten silnik spełniał EURO3 i został wycofany z wejściem EURO4 w 2005r, później była 1.9 na pompkach o mocy 100KM, kod chyba AXR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jakbys kolego miał ON w bardzo atrakcyjnych cenach (legalny i pewny), to bys pewnie też benzyny nie

> rozwazał.

> edit

> a co powiecie o kijankach (ceed) z 1,6crdi. one ponoc tez do mocy 116 nie miały dwumasy.

czemu tak boisz się tej dwumasy? Ile będziesz jeździł tym autem? Jak mało to jest szansa, że nic nie będziesz musiał z tym robić. Jak dużo, to nawet jak będziesz musiał raz wymienić sprzęgło+dwumas, to i tak koszt tego zginie w ogólnym koszcie eksploatacji, paliwa, ubezpieczeń, olejów, filtrów, hamulców, zawieszenia itd

ech, widzę że dużo jeszcze jest takich "życzeniowców", którzy chcą mieć diesla bo mało pali, ale najlepiej żeby nic się w nim nie zepsuło nigdy. Rzeczywistość jest taka, że silniki diesla w dzisiejszych czasach są skomplikowane i wysilone do granic swoich możliwości. Masz tanie paliwo i będziesz oszczędzał na paliwie, to pogódź się z ryzykiem, że będziesz musiał dołożyć gdzie indziej. Kupisz najprostszy możliwy bez DPFa, to Ci wtryski padną po jednym zatankowaniu jakieś kiepskiego paliwa. Nie przewidzisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wszyscy tu piszą o silnikach Fiata, ale włożonych w Opla. Oczywiście, słupek jest ten sam, ale

> osprzętem często się różnią. Nowszy diesel, w którym spotkałem najmniej awarii i drobnych

> usterek, to Bravo II 1.9 mjtd 8V 120KM. Gdzieś w okolicy 220-260 kkm kończy mu się sprzęgło,

> ale dwumasa jest zazwyczaj w dobrym stanie, jedyne Bravo, które ma 5 biegową skrzynię biegów

> (brak problemów ze skrzynią 6b). W zasadzie nigdy nic przy tych silnikach nie grzebałem.

> Jeździłem takim Bravo zrobionym na prawie 150KM i całkiem nieźle sobie radził.

bo w bravo 1,9 16v 150KM była skrzynka 6. biegowa , ale nie od łopla m32 , tylko stara fiatowska (taka sama jak w stilo jtd 16v i ar 156 jtd 16v ) ;

no właśnie opel sam sobie przecież składał i dobierał komponenty do silnika , a fiat sobie , i z tego co tu piszą o silnikach cdti to masakra co ten opel montował za osprzęt , że się tak sypią

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Łańcuch jest niewymienny, przynajmniej dla pierwszego i drugiego właściciela. Porządny łańcuch

> normalnego (nie VW!) producenta wytrzymuje 300-400 kkm.

i mowi to uzytkownik BMW,gdzie nie dosc ze naped tez szybko siada to jeszcze jest od doopy strony hehe.gif

a wracajac do tematu-druga zaleta lancucha jet to,ze nie jest wrazliwy na uplyw czasu.pasek bez wzgledu na przebieg trzeba wymienic po 6[najczesciej] do 10 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> i mowi to uzytkownik BMW,gdzie nie dosc ze naped tez szybko siada to jeszcze jest od doopy strony

E nie, podobno ma wytrzymać spokojnie 150 kkm, w Lancerze nie ruszałem rozrządu przez cały okres ekploatacji, mam nadzieję, że w BMW nie będą musiał również.

> a wracajac do tematu-druga zaleta lancucha jet to,ze nie jest wrazliwy na uplyw czasu.pasek bez

> wzgledu na przebieg trzeba wymienic po 6[najczesciej] do 10 lat.

I następna zaleta - nie zerwie się. Bedzie się coraz głośniej tłukł, może się rozciągnąć, ale nie zerwie się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Łańcuch jest niewymienny, przynajmniej dla pierwszego i drugiego właściciela. Porządny łańcuch

> normalnego (nie VW!) producenta wytrzymuje 300-400 kkm.

jestes pewny ? palacz.gif ze sie nie zerwie ?

tu pacz, n-te bmw 2,0d

1,5h wyciagneicie silnika z wydechem i skrzynia zlosnik.gif

36009590869660334334.jpg

43744633652280694116.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> E nie, podobno ma wytrzymać spokojnie 150 kkm, w Lancerze nie ruszałem rozrządu przez cały okres

> ekploatacji, mam nadzieję, że w BMW nie będą musiał również.

Taa, ciekawe, szkoda tylko ze siadaja przy polowe mniejszym przebiegu.

> I następna zaleta - nie zerwie się. Bedzie się coraz głośniej tłukł, może się rozciągnąć, ale nie

> zerwie się.

Jasne, znam przypadki, ze chodzil cicho do samego konca i sie urwal podczas jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jestes pewny ? ze sie nie zerwie ?

> tu pacz, n-te bmw 2,0d

> 1,5h wyciagneicie silnika z wydechem i skrzynia

No to ewidentne partactwo producenta, typowe dla europejskich wyrobów samochodopodobnych crazy.gif Albo rażące zaniedbanie użytkownika. Albo po prostu zużyty samochód z przebiegiem powyżej 200 kkm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Taa, ciekawe, szkoda tylko ze siadaja przy polowe mniejszym przebiegu.

Zależy od producenta, jak pisałem wyżej. Dobrze zrobiony łańcuch nie wymaga ingerencji pierwszego właściciela.

> Jasne, znam przypadki, ze chodzil cicho do samego konca i sie urwal podczas jazdy.

Z pewnością są to jednostkowe przypadki, zwłaszcza porównując do paska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zależy od producenta, jak pisałem wyżej. Dobrze zrobiony łańcuch nie wymaga ingerencji pierwszego

> właściciela.

Dobrze zrobionych to jest juz raczej niewiele. W nowych BMW czesto ponizej 100kkm wymaga wymiany, a ta wiaze sie z wyjeciem silnika i sporymi kosztami.

> Z pewnością są to jednostkowe przypadki, zwłaszcza porównując do paska.

Jak masz dobrze wyciszona komore silnika oraz kabine to czesto nie uslyszysz dziwnych dwiekow. A do tego wielu zwyklych uzytkownikow nawet sie polapie, ze to im lancuch halasuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dobrze zrobionych to jest juz raczej niewiele. W nowych BMW czesto ponizej 100kkm wymaga wymiany, a

> ta wiaze sie z wyjeciem silnika i sporymi kosztami.

Bo BMW idzie ścieżką VW. Czyli nie potrafią już robić porządnych samochodów. Upadek europejskiej motoryzacji jest faktem. Miękkie plastiki, skórka, bajery, to jeszcze potrafią. Ale technicznie to kupa złomu. Po latach jeżdżenia japońskim autem wróciłem do europejskich wynalazków i nie jestem zadowolony. Dla mnie najważniejszą cechą jest bezawaryjność, to świadczy o jakości wykonania i rozwiązaniach technicznych. Auto się psuje = złom. Następne auto - tylko japońskie, made in Japan.

> Jak masz dobrze wyciszona komore silnika oraz kabine to czesto nie uslyszysz dziwnych dwiekow. A do

> tego wielu zwyklych uzytkownikow nawet sie polapie, ze to im lancuch halasuje.

Też prawda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dobrze zrobionych to jest juz raczej niewiele. W nowych BMW czesto ponizej 100kkm wymaga wymiany, a

> ta wiaze sie z wyjeciem silnika i sporymi kosztami.

2,5 - 2,8 kilo funa z czesciami za zerwany

I tak, potwierdzam, ze przy nalotach ok 60kmil potrafia strzelic

> Jak masz dobrze wyciszona komore silnika oraz kabine to czesto nie uslyszysz dziwnych dwiekow. A do

> tego wielu zwyklych uzytkownikow nawet sie polapie, ze to im lancuch halasuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dobrze zrobionych to jest juz raczej niewiele. W nowych BMW czesto ponizej 100kkm wymaga wymiany, a

> ta wiaze sie z wyjeciem silnika i sporymi kosztami.

Swoją drogą - to problem BMW a nie mój wink.gif Jak się zerwie przed 100 kkm, to będę miał nowy silnik, gwarancja w końcu wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Swoją drogą - to problem BMW a nie mój Jak się zerwie przed 100 kkm, to będę miał nowy silnik,

> gwarancja w końcu

W tym wypadku BMW nie idzie droga VW i naprawia silniki, a nie wymienia zlosnik.gif. A wracajac do VW to zaczyna prowadzic polityke zwalania wszyskiego na uzytkownika, czyli np: padnie silnik to przez zla eksploatacje, itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Swoją drogą - to problem BMW a nie mój Jak się zerwie przed 100 kkm, to będę miał nowy silnik,

> gwarancja w końcu

Zawsze znajdzie sie sposob aby nie uznac gwarancji, a awarie zwalic na uzytkownika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z takim tez juz co raz ciezej, bo wiekszosc klepia w UE albo innych rejonach Swiata, co odbija sie

> na jakosci.

Niestety tak. Ale mimo wszystko nawet przy gorszej jakości wykonania nadal jest to dobra myśl techniczna, czyli zaprojektowanie. Ale są jeszcze auta robione w Japonii i takiego będę szukał. Na pewno nie kupię już niczego zrobionego go w Niemczech, Turcji czy Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niestety tak. Ale mimo wszystko nawet przy gorszej jakości wykonania nadal jest to dobra myśl

> techniczna, czyli zaprojektowanie. Ale są jeszcze auta robione w Japonii i takiego będę

> szukał. Na pewno nie kupię już niczego zrobionego go w Niemczech, Turcji czy Polsce.

Przypominam sobie jak na przełomie wieku pracowałem w firmie co wczesniej byla ASO Nissana...

Wtedy przyjeżdżały pierwsze Sunny na usterkę, z przebiegiem grubo ponad 300kkm....

usterką było niewyłączające się ssanie - spalona elektryczna spirala od automatycznego ssania - wtedy jakieś 400 zł jeśli dobrze pamietam

poza tym było tak - olej filtry co jakiś czas klocki i szczęki i wypad - silniki do 300 - 400 kkm nie paliły oleju - na bagnecie nie dało się tego zauważyć... - nawet po 300000 km a oleje były o wiele gorszej jakości...

łańcuch (a właściwie łańcuchy- bo były 2) wytrzymywały minimum pół melona km....)

O dieslach to już nie mówię - poza paskiem nierządu nie było co tam robić nawet przy przebiegach zbliżonych do W123....

parę primer z tego serwisu nakręciło ponad bańkę na jednym silniku...

to pisał fiacikarz grinser006.gifsmile.gif - wtedy mało kto z pingpongami mógł porównywać się niezawodnością....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1.6 kily bez dpf bez dwu masy na lancuchu. Ale trzeba starszego kupic bo w 2010 juz dpf byl.

mam hyundaia z 1.6 crdi (ten słabszy) i w grudniu 2010 jeszcze były i bez dpf, i bez dwumasy, z rozrządem na łańcuchu i skrzynią 6

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> moj kolega z vectra 1.9cdti ma jakies 180kkm na liczniku-wymienil EGR,DPF,2 wtryski,DKZ i cos tam

> jeszcze sprezyn w zawieszeniu juz nie liczy w sumie czysta eksploatacja

Ale wiesz, że to wynik "kultury technicznej" twojego kolegi a nie tego, że to syfny silnik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ależ mi sie temat rozwinał.

> apropos diesli od fiata, brat ma zafire z 1,9cdti i przyznam szczerze, nie chciałym miec nic

> wspolngo z tym autem.

> egra juz 2 razy regenerował, dpf chyba zdecyduje sie na wyciecie bo mimo czyszczenia za spore

> pieniadze w serwisie znów sie wypala za czesto (a tras wcale nei robi krotkich, bo do pracy ma

> 30k w jedna strone i to albo poza miasm albo obwodnica. dwumas przy wyłaczaniu silnika zaczyna

> klekotac jak wściekły...

To pewnie kolejny, który ma diesla i nie wie jak dieslem jeździć. rotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ależ mi sie temat rozwinał.

> apropos diesli od fiata, brat ma zafire z 1,9cdti i przyznam szczerze, nie chciałym miec nic

> wspolngo z tym autem.

> egra juz 2 razy regenerował,

przepraszam, że pytam, ale co w tym EGR jest do regeneracji? Jeśli elektromagnes działa to się go czyści, w przeciwnym przypadku wymienia lub zaślepia i (w przypadku tego silnika) robi program. Poza tym czyszczenie samego EGR niewiele da, jeśli zasyfiony jest cały dolot...

> dpf chyba zdecyduje sie na wyciecie bo mimo czyszczenia za spore

> pieniadze w serwisie znów sie wypala za czesto (a tras wcale nei robi krotkich, bo do pracy ma

> 30k w jedna strone i to albo poza miasm albo obwodnica.

Kowal zawinił, a cygana powiesili... Poki EGR nie będzie działał poprawnie, to DPF będzie się wypalał zbyt często.

> dwumas przy wyłaczaniu silnika zaczyna

> klekotac jak wściekły...

No cóż sprzęgło nie jest wieczne... jaki przebieg (nie stan licznika) ma auto. A kolegaepiej niech zmieni warsztat, bo zbankrutuje, a auta mu i tak nie naprawią.

> to nie dla mnie.

Niestety nowoczesne diesle nie są tak odporne jak stare pancerne wolnossaki typu 200D Mercedesa. Nawet VAGowskie 1.9tdi wymaga od warsztatu pewnego minimum wiedzy i kultury technicznej.

> znalazłem fajne z wygladu c4 z 1,6hdi 90KM w okolicy, jutro chyba pojade ogladac.

Fajny silnik, mam taki w służbowym Partnerze - brakuje mu tylko 6tego biegu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.