Skocz do zawartości

Najprostsze auta w naprawach to?


bielaPL

Rekomendowane odpowiedzi

Najprostsze auta w naprawach pod kątem mechanicznym jak i z prostotą wymiany elementów blacharskich to

 

-10 latki

-15 latki

-20 latki

 

?

 

Znajomy chce jakąś furę do nauki mechaniki w garażu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, bielaPL napisał:

Znajomy chce jakąś furę do nauki mechaniki w garażu

Z lat produkcji które wymieniłeś samochody różnią się w zasadzie kształtem i może ilością elektroniki, chociaż ta z "premium" z 2000 roku jest dzisiaj w większości nowych. Na przestrzeleni dziesięcioleci mechanicznie czy konstrukcyjnie samochody zmieniają się chyba najmniej ze wszystkich dziedzin :hehe:. Wspomniany tutaj na przykład Lanos jest świetny do nauki dłubania przy aucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, czachabrava napisał:

Zależy do czego mu potrzebna ta nauka mechaniki ?

do zabawy dla samego siebie

w głównym aucie trochę nie chce grzebać bo ma działać a nie stać na kobyłkach

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, bielaPL napisał:

Najprostsze auta w naprawach pod kątem mechanicznym jak i z prostotą wymiany elementów blacharskich to

 

-10 latki

-15 latki

-20 latki

 

?

 

Znajomy chce jakąś furę do nauki mechaniki w garażu

 

Polecam do nauki auta niemieckie z silnikami X14nz oraz X16szr, jak automatyk poradziłem sobie z takimi naprawami jak:

Corsa (x14) - naprawa silnika po zerwaniu paska rozrządu gdzie spotkały się zawory z tłokami.

Astra (x16) - wymiana uszczelki pod głowicą + rozrząd.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, bielaPL napisał:

w głównym aucie trochę nie chce grzebać bo ma działać a nie stać na kobyłkach

Jeśli chce coś fajnego i w miarę prostego to niech kupi Forestera I generacji. Jak czegoś nie będzie wiedział to bez problemu znajdzie serwisówkę.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerabiałem 10, 20 i 30latki, najprościej jest z 50latkami. Proste rozwiązania, proste schematy elektryczne, blachy z dużą tolerancją montażową. Generalnie/średnio  im auto starsze tym zazwyczaj prostsze konstrukcyjnie i łatwiejsze w naprawie. Inna sprawa to dostępność części, tutaj decyduje już popularność danego modelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, el_guapo napisał:

 

Fantastyczny dostęp do silnika: odkręcasz tylną belkę, kilka śrub mocujących silnik i odpychasz nadwozie - włala :ok: silnik zdemontowany i wyjęty.

Jak się da tą belkę odkręcić :phi:.

Raz próbowałem, odkręciłem, ale ze śrubami, gorzej było z przykręceniem.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, bielaPL napisał:

Najprostsze auta w naprawach pod kątem mechanicznym jak i z prostotą wymiany elementów blacharskich to

 

Terenówki.

Grand Cherokee WG v8 rozkręcisz trzema kluczami; Jimny jednym; Defendera rozłożysz młotkiem.

Paradoksalnie - starsze Forestery są logiczne w naprawach, tylko trzeba wiedzieć gdzie kręcić.

 

Jak się zastanawiam, to do nauki taki Jimny będzie bardzo spoko. Konstrukcja na ramie, blachę można dowolnie rzeźbić, silnik prosty i tani, napędy przód, tył, reduktor; całość mała, lekka ale wysoka (łatwiej od spodu); nawet jak nie ma co robić, to opcje modyfikacji są praktycznie nieskończone. Nieliczny przypadek, w którym porobione auto kosztuje więcej niż oryginał.

 

Edytowane przez camel00
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ghost2255 napisał:

Niech nie kupuje starszej Toyoty lub Hondy z silnikiem benzynowym, bo na tych autach można się nauczyć co najwyżej blacharki. Mechanika jest nie do zabicia.

Tak?

To dlaczego co max 20kkm na LPG trzeba zawory ustawiać?

To zostaw, nie ruszaj i nagle się okaże, że nawet 100kkm nie przelatasz

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BMW e36 z jakimś silnikiem R6, części nowe i używane w ogromnych ilościach, w necie darmowa serwisówka, a jak już coś naprawi, to przynajmniej będzie miał fan z jazdy, a nie jakiś tam Lanos. W Lanosie nawet nie nauczy się wału rozpinać :hehe:

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, technix napisał:

Ja mam pandę 1.1 z 2005 z nalotem przeszło 500kkm.

Więc na auto do nauki napraw nie nadaje się.

Badziew nie chce się psuć 😭

To wiem, miałem przez 4 lata i 100kkm, bardzo miło wspominam :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to okreslilbym co konkretnie chce. Jakie auta lubi? Bo przecież będzie tym jezdzil od czasu do czasu. starocie z lat 70-80tych, 90 tych czy nowsze ale jeszcze proste?. Czy chce rozbierać silniki i cale zawiechy czy tylko chce wymienić termostat i klocki hamulcowe. Czy może jakies swapy? Ma garaz, kanal, klucze, narzędzia?

Grzebać można przy wszystkim tak naprawdę. Jak chce blacharkę robic to niech kupi cos do całkowitego odnowienia, auta z lat 60tych jak Syrena albo tym podobne.

Moje typy to Lada 210X, Skoda 1xx (silnik na wierzchu i wyciagalny pod blokiem), wszelakie Hondy od 86r. (manuale dostępne na necie, fora dobrze dzialajace), mysle ze to co koledzy radza wyżej typu Golf czy BMW lat wczesnych 90tych. Praktycznie kazde auto z przełomu lat 80-90tych to proste i jak dobrze zachowane to jeździ. A pogrzebac zawsze przy czyms jest jak kupi auto za 1000-2000 pln

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Ozarek napisał:

a co ile trzeba na noPb? bo producent o LPG to do tego silnika nawet nie myślał.

 

W Hondach trzeba bo tam jest reczna regulacja zaworow na srubkach. Ja tam staram się robic co wymiane oleju albo max co 20 tys km, jezdzac na LPG.

W toyotach od ktoregos 90tego roku zaczeli stosować regulacje plytkowa wiec to bardziej upierdliwe i kosztowne, choc możliwe ze nie trzeba tak często regulować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, gregoryj napisał:

 

W Hondach trzeba bo tam jest reczna regulacja zaworow na srubkach. Ja tam staram się robic co wymiane oleju albo max co 20 tys km, jezdzac na LPG.

W toyotach od ktoregos 90tego roku zaczeli stosować regulacje plytkowa wiec to bardziej upierdliwe i kosztowne, choc możliwe ze nie trzeba tak często regulować.

A wspomniana regulacja płytkami to nie ręczna? Albo szklankami?

A jakoś nie trzeba co 10kkk tego robić.

Dlatego uważam że HONDA absolutnie NIE jest wzorem bezawaryjnej mechaniki

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, technix napisał:

A wspomniana regulacja płytkami to nie ręczna? Albo szklankami?

A jakoś nie trzeba co 10kkk tego robić.

Dlatego uważam że HONDA absolutnie NIE jest wzorem bezawaryjnej mechaniki

 

Nie pomyliłeś obsługi z awaryjnością?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, sherif napisał:

Nie wiesz, że wymiana alternatora to eksploatacja a regulacja zaworów to awaria 8].

Chyba za mało czytasz AK :skromny:

Oczywiście, dlatego Fiat się nie psuje, a Honda to jeżdżący(czasem)złom 😄

 

Japońscy inżynierowie jeszcze dużo się muszą nauczyć od swoich włoskich i francuskich kolegów. 🙂 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, technix napisał:

A wspomniana regulacja płytkami to nie ręczna? Albo szklankami?

A jakoś nie trzeba co 10kkk tego robić.

Dlatego uważam że HONDA absolutnie NIE jest wzorem bezawaryjnej mechaniki

 

A czepiasz się szczegolow. Obydwa sa reczne. Plytkami czy szklankami robi się rzadziej, ale w zależności od dostępu do sprawdzenia luzu i do wymiany płytek może być bardzo upierdliwo kosztowne. Wole wiec rozwiązanie śrubkowe, mimo, że trzeba 2-3 razy cześciej regulować.Stawiasz 2 browary obok samochodu i w godzine na spokojnie masz 16 zaworow wyregulowane, majac szczelinomierz, klucz 11-12, klucz 10 do odkręcenia pokrywy zaworow oraz podnośnik.

 

Ja z kolei uważam, że każda Honda z lat 90 tych to wzor bezawaryjności i w miare madrych rozwiazan konstrukcyjnych. Jak nie zajezdzone i nie zardzewiale to ... bezawaryjne. Ale oczywiście serwisu wymaga jak kazde auto.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, sherif napisał:

Nie wiesz, że wymiana alternatora to eksploatacja a regulacja zaworów to awaria 8].

Chyba za mało czytasz AK :skromny:

 

wiadomo ;], w niektórych (np niektóre TSI) wymiana słupka to eksploatacja, a w innych madrych konstrukcyjnie rozwiązaniach (np BMW), wymiana rozrządu od strony skrzyni za 5-6 tysi (poza ASO) to przecie najczystsza eksploatacja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, gregoryj napisał:

Ja to okreslilbym co konkretnie chce. Jakie auta lubi? Bo przecież będzie tym jezdzil od czasu do czasu. starocie z lat 70-80tych, 90 tych czy nowsze ale jeszcze proste?. Czy chce rozbierać silniki i cale zawiechy czy tylko chce wymienić termostat i klocki hamulcowe. Czy może jakies swapy? Ma garaz, kanal, klucze, narzędzia?

Grzebać można przy wszystkim tak naprawdę. Jak chce blacharkę robic to niech kupi cos do całkowitego odnowienia, auta z lat 60tych jak Syrena albo tym podobne.

Moje typy to Lada 210X, Skoda 1xx (silnik na wierzchu i wyciagalny pod blokiem), wszelakie Hondy od 86r. (manuale dostępne na necie, fora dobrze dzialajace), mysle ze to co koledzy radza wyżej typu Golf czy BMW lat wczesnych 90tych. Praktycznie kazde auto z przełomu lat 80-90tych to proste i jak dobrze zachowane to jeździ. A pogrzebac zawsze przy czyms jest jak kupi auto za 1000-2000 pln

 

ma garaż bez kanału, narzędzia dokupi w miarę potrzeb, jakieś standardowe klucze itd to ma

wpierw prosta eksploatacja, hamulce, zawieszenie, chłodnica itp

co do rodzaju auta to różne lubi, nie ma jakieś jedynego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, gregoryj napisał:

W Hondach trzeba bo tam jest reczna regulacja zaworow na srubkach. Ja tam staram się robic co wymiane oleju albo max co 20 tys km, jezdzac na LPG.

mi bardziej chodziło o to jaki interwał kontroli narzuca producent dla tych silników.

3 godziny temu, technix napisał:

A wspomniana regulacja płytkami to nie ręczna? Albo szklankami?

A jakoś nie trzeba co 10kkk tego robić.

Dlatego uważam że HONDA absolutnie NIE jest wzorem bezawaryjnej mechaniki

co Ty fanzolisz?!?

wymiana klocków czy tarcz to dla Ciebie też awaria? Tankowanie paliwa też? - bo przecież bez samochód nie działa...

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Ozarek napisał:

 

co Ty fanzolisz?!?

wymiana klocków czy tarcz to dla Ciebie też awaria? Tankowanie paliwa też? - bo przecież bez samochód nie działa...

Nie, awarią jest np. uszkodzenie tłoka, poprzez źle wyregulowane zawory, które to są z gównolitu 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, technix napisał:

Nie, awarią jest np. uszkodzenie tłoka, poprzez źle wyregulowane zawory, które to są z gównolitu 

Idąc tym (dziwnym) tokiem rozumowania, to awarią jest uszkodzenie tarcz przez zużyte klocki, czy zatarcie silnika przez stary, zużyty olej, który nie był wymieniany. 

Producent przewidział procedurę regulacji zaworów i tyle. Jest to element obsługi eksploatacyjnej. Wypieraj fakty dalej i jeździj Oplem, bo on ma hydraulikę i jest przez to niezawodny. Reszta świata uważa inaczej, co widać po cenach aut używanych i utracie wartości Hond, Toyot i Opli.

15 minut temu, technix napisał:

Nie ze względu na badziewny materiał konieczna jest częsta obsługa, aby awaryjność nie była gorsza niż u konkurencji

 

Tylko nie mów tego właścicielom Hond i Toyot, bo oni tego nie wiedzą i tylko leją paliwo i zmieniają olej i klocki. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, technix napisał:

Nie, awarią jest np. uszkodzenie tłoka, poprzez źle wyregulowane zawory, które to są z gównolitu 

nadal nie odpowiedziałeś mi na pyt. jaki jest interwał regulacji/kontroli dla noPb.

Piszesz głupoty i mylisz obsługę z awaryjnością, a w zasadzie zaniedbanie interwałów z awaryjnością

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.