Skocz do zawartości

Światła do jazdy dziennej


lelek

Rekomendowane odpowiedzi

Chopy, zawsze dobrze doradzaliście, wypowiedzcie się i teraz wink.gif

W sobotę rozmawialiśmy z zielikiem o światłach dziennych. O takich (fota tylko poglądowa, chodzi o kształt) :

283479228-63286416349adb64a4411c.jpg

Egzemplarz, o którym rozmawialiśmy ma wszelkie homologacje itp, więc nie chodzi mi o to czy wolno czy nie wink.gif Chodzi mi o to, czy nie oszpeci to Asterki i nie będzie lansu spod remizy.

Po przymiarkach okazało się, że lampki pasują idealnie albo nad uchem do holowania albo pod nim (wyobraźcie sobie wink.gif ) :

283479228-dz_3.jpg

Co myślicie? Jak to będzie się prezentować?

Pozdroofka

post-36940-14352506749472_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm.gif Ciężka sprawa

Pamiętam, że zareagowałem sporą niechęcią na auto, które miało jakieś lampki podwieszone przy zderzaku więc nie za bardzo mi się to widzi. Kwestia jeszcze jak to wygląda po montażu czyli jakie proporcje do zderzaka bo wyglądają ciekawie. Poka fote po przymiarkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie lampki aż się proszą o umieszczenie ich pod reflektorami po odcięciu "wąsów" atrapy. Jednak żeby to ładnie wyglądało trzeba by jakoś obrobić połączenie lampki z atrapą, żeby wyglądało jak fabryczne. A to może być trudne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Takie lampki aż się proszą o umieszczeniu ich pod reflektorami po

> odcięciu "wąsów" atrapy.

Taką właśnie koncepcję miał zielik smile.gif Lampka ma wysokość (bez uchwytów montażowych) 24 mm, powinna się zmieścić.

> Jednak żeby to ładnie wyglądało trzeba by jakoś obrobić połączenie lampki z atrapą, żeby wyglądało jak

> fabryczne. A to może być trudne.

No właśnie. Poza tym, lampka ma "głębokość" 30 mm, nie pamiętam czy jest tyle miejsca pod lampą.

Pozdroofka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie, to nawet te fabryczne ledowe wyglądają jak WT, a już te dokładane to megawiocha, ale może się przyzwyczaję, jak te lampki się rozpowszechnią... Na razie jestem na NIE ze względów czysto estetycznych, do swojej nie założę... Co prawda o gustach się nie dyskutuje, ale prosiłeś o opinie, więc masz i moją, jak widzę, nie jestem odosobniony...

PS. W naszym województwie po wyglądzie stuningowanego optycznie samochodu z dużym prawdopodobieństwem można zgadnąć pierwsze litery na tablicy rejestracyjnej - oznacza to, że w pewnych okolicach tjuning jest modny i powszechnie stosowany, zwłaszcza w powiatach odległych od "centrum", gdzie folia na szybach, białe kozaki, indywidualne tablice to szczyt lansu, a taki samochód w "centrum" to obciach. Widać z tego, że obciach jest rzeczą względną...

Gwoli ścisłości - może jestem konserwatystą, betonem, ale mnie smieszą również różne nalepki z tyłu, jak: rybki, płetwonurki, pieski ArkaGdynia itp. oznaki przynależności "światopoglądowo-hobbystycznej", więc weź pod uwagę, że moje opinie są skrajne... Oczywiście, żeby nie było gadania, IMO "babyonboard" czy reklamy firm są jak najbardziej pożyteczne i na miejscu... nie wiadomo tylko, czy spełniają swoją rolę?

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>moje opinie są skrajne...

No to pojechałeś. Chyba zdejmę mojego Irmschera z klapy bagażnika...

Co do lampek. Oszczędność - wielkie tak, widoczność - wbrew pozorom ledy są bardzo jaskrawe i widać je naprawdę z daleka, wygląd jedyne rozsądne to miejsce pod reflektorami, a co do kombinacji z założeniem to znając Lelka On wszystko wymodzi. Dla kombinatorów - powodzenia. (choć mi to się też nie podoba).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak dla mnie, to nawet te fabryczne ledowe wyglądają jak WT, a już te

> dokładane to megawiocha, ale może się przyzwyczaję, jak te

> lampki się rozpowszechnią... Na razie jestem na NIE ze względów

> czysto estetycznych, do swojej nie założę... Co prawda o gustach

> się nie dyskutuje, ale prosiłeś o opinie, więc masz i moją, jak

> widzę, nie jestem odosobniony...

No i właśnie tym jest cały pies pogrzebany. Jest sobie pożyteczny wynalazek, w pełni legalny i dopuszczony do ruchu. O zaletach można napisać książkę... Tylko istnieje taka wewnętrzna blokada... Bo wiochmeni ukochali sobie bardzo podobne lampki, a przeciętny obserwator może nie zauważyć różnic i z góry wydać złą ocenę.

Sam od grudnia trzymam w bagażniku takie lampki i nie mogę się zebrać za montaż.

Jak widzę takiego golfa III z "niebiesko" świecącym paskiem ledów w zderzaku to faktycznie odechciewa się. Ale jak widzę moich klientów z tymi homologowanymi lampkami (idealnie białe światło - rozłożone na dużej powierzchni)...

"babyonboard" czy reklamy firm są jak najbardziej pożyteczne i

> na miejszu...

Skoro poruszyłeś ten temat to moim skromnym zdaniem jednym z bardziej idiotycznych, rozpraszających uwagę gadżetów jest:

283479669-babyonboard1.jpg

post-79818-14352506753766_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co myślicie? Jak to będzie się prezentować?

nie rób tego...

nieraz widziałem podobne wynalazki na wszelkiej maści pojazdach

wygląda beznadziejnie, niestety

ale jeśli to foto poglądowe pokaż fotkę tych, które chciałbyś ew. montować

nie sądzę, że to wiele zmieni w naszych, ale spróbować można

oczywiście zrobisz jak uważasz ;-)

przy okazji: chodzi o oszczędność mocy, trwałość żarówek?

bo że nie o tzw. lans to wiem :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również jestem przeciwnikiem, jeśli chodzi o estetykę. Natomiast z majsterkowiczowskiego punktu widzenia to kusząca perspektywa zlosnik.gif

Tylko po co montować w aucie coś czego się nie będzie używać bo źle wygląda?

Przy okazji, już wiem kto wykupił wszystkie ledy od zielika zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak dla mnie, to nawet te fabryczne ledowe wyglądają jak WT, a już te

> dokładane to megawiocha, ale może się przyzwyczaję, jak te

> lampki się rozpowszechnią... Na razie jestem na NIE ze względów

waytogo.gif - dodam tylko, że mnie często takie świecidełka oślepiają. Reflektor masz skierowany w drogę a te ledy prosto w oczy, jak są mocne to trochę drażnią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> - dodam tylko, że mnie często takie świecidełka oślepiają.

> Reflektor masz skierowany w drogę a te ledy prosto w oczy, jak

> są mocne to trochę drażnią.

ale cala technika swiatel do jazdy dziennej na tym polega wlasnie zlosnik.gif masz je widziec dobrze w dzien, sa widoczne lepiej od swiatel mijania ktore zostaly wymyslone celem oswietlania drogi a nie uzywania do jazdy w sloneczny dzien zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale cala technika swiatel do jazdy dziennej na tym polega wlasnie

> masz je widziec dobrze w dzien, sa widoczne lepiej od swiatel

A po co? zeby.GIF Przecież światła mijania bardzo dobrze widać, a tu jak dla mnie przekraczamy już granicę lepszej widoczności i oślepiania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A po co? Przecież światła mijania bardzo dobrze widać, a tu jak dla

> mnie przekraczamy już granicę lepszej widoczności i

> oślepiania...

po to zeby uzywac czegos zgodnie z ich przeznaczeniem zlosnik.gif

gdyby swiatla miajania w dzien byly takie wypasne wzgledem widocznosci to UE nie wydawala by dyrektywy o nakaznie wyp. nowych samochodow w oswietlenie do jazdy dziennej zlosnik.gif

zobacz sobie na soczewki obecnego pasata wyp. w zarowki H, w dzien w sloncu swiatla tego samochodu sa do tego stopnia nie widoczne ze kolega juz 2 razy bronil sie przed mandatem rotfl.gif

nie rozumiem tez ludzi majacych fabryczne dzienne... po co uzywaja swiatel mijania i pala elektrownie na ponad 200W skoro maja specjalne dedykowane do jazdy dziennej oswietlenie ktore zuzywa 10-20W zlosnik.gif

BTW - i zwroc uwage jakie oswietlenie teraz jest na starszych autach, po ponad 2latach wprowadzenia tego nakazu jazdy na swiatlach 24h, reflektory xx% userow starszych auta nadaja sie tylko i wylacznie do wymiany, bo w nocy to swieci swieczkami, kiedys jechalem za taka bejca 3ka, rocznik kolo 93-95 pewno, koles nawet nie potrafil utrzymac prawidlowej predkosci wzgledem ograniczen.. turlal do tego stopnia tak ze gdy jakies wysepki pojawialy sie na drodze to zwalnial do 40tki, wlaczal drogowe i po chwili przyspiesza.. zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> gdyby swiatla miajania w dzien byly takie wypasne wzgledem

> widocznosci to UE nie wydawala by dyrektywy o nakaznie wyp.

Nie szukaj logiki w decyzjach EU - to jest prawo tworzone przez niepełnosprawnych intelektualnie dla niepełnosprawnych intelektualnie. biglaugh.gif

Co do świateł dziennych, to mi najbardziej podobał się pomysł świecenia światłami drogowymi przy zmniejszonym napięciu zasilania żarówek. Nie szpecimy samochodu i dobrze spełniałoby to swoje zadanie. Szkoda tylko, że nie da się tego zalegalizować.....

k.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> pokaż fotkę tych, które chciałbyś ew. montować

To są dokładnie te z trzeciej foty w tym wątku (nie poznałeś mojego zderzaka? grinser006.gif )

> przy okazji: chodzi o oszczędność mocy, trwałość żarówek?

Dokładnie o to. Ale nie chciałbym przy okazji oszpecić auta. Gdybym był zdecydowany to już dawno bym założył a nie zasięgał opinii na forum. wink.gif

Trzeba poczekać aż zielik założy i wtedy będziemy mogli ocenić jak to naprawdę wygląda smile.gif

Pozdroofka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To są dokładnie te z trzeciej foty w tym wątku (nie poznałeś mojego

> zderzaka? )

zmyliłeś mnie pisząc przy pierwszej fotce "poglądowa" ;-)

> Dokładnie o to. Ale nie chciałbym przy okazji oszpecić auta. Gdybym

> był zdecydowany to już dawno bym założył a nie zasięgał opinii

> na forum.

> Trzeba poczekać aż zielik założy i wtedy będziemy mogli ocenić jak

> to naprawdę wygląda

słusznie ok.gif

opinie na pewno będą do bólu szczere zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zmyliłeś mnie pisząc przy pierwszej fotce "poglądowa" ;-)

Bo pierwsza jest poglądowa, pierwsza lepsza pasująca z netu zlosnik.gif Trzecia jest rzeczywista smile.gif

> opinie na pewno będą do bólu szczere

Jestem tego pewny smile.gif

Pozdroofka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co myślicie? Jak to będzie się prezentować?

W zderzaku na pewno wyjdzie trochę wiejsko. zlosnik.gif

Ale pomysł z zamontowaniem takich listewek bezpośrednio pod reflektorami w tych wąsach atrapy hmm.gif . To może być całkiem do rzeczy. waytogo.gif

Tylko trza by to jakoś dopasować do świateł głównych. No i sam montaż byłby nietrywialny, ciekawe.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po przymiarkach okazało się, że lampki pasują idealnie albo nad uchem

> do holowania albo pod nim (wyobraźcie sobie ) :

> Co myślicie? Jak to będzie się prezentować?

Wczoraj widzialem Asterke z zamontowanymi w ktoryms z ww. miejsc. Według mnie szpeci strasznie ! nono.gif

Pomysl z wasami atrapy moze wygladac bardzo interesujaco ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam . Wygląd to to czy tobie się będzie podobać , a nie immym. 1000 widzów i 1000 opinii. Kolega wcześniej pisze że go oślepiają takie światła , ale w dzień czy w nocy ? W dzień oślepia to tylko słońce , a światła mają być widoczne w tym słońcu.Ja osobiście po trzech latach jazdy na takich światłach i wymianie 2 żarówek halogawowych 6w, cały czas mam te same h7 . Potwierdzam że jast mór społeczny na drogach , bo każdy widząc takie lampy , krzyk na radio że jadę na halogenach , jak mówię że to dzienne to wielkie yikes.gif i debata że powinienem jeżdzić na mijania? Od 3 lat żaden policjant ani diagnosta nie ma nic przeciwko ,tylko inni na drodzę są mąndrzejsi. Podczas pomiarów poboru mocy 1.7A ( przednie i tylnie pozycyjne), ale teraz podłączone tylko przednie to około połowę mniej.Ja śadze że pranie pod uwagę jak to wygląda jest sprawą drugorzędną , nad wazniejszą - być widocznym. Decyzja należy do Ciebie. Pozdrawiam

283481974-dzienne.JPG

post-59201-14352506792285_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W/g mnie to w załączniku światła mijania jak w każdej A II.

A te dodatkowe wewnętrzne to chyba dzienne ale akurat się nie palą.

Niech Kolega będzie uprzejmy podać co to za światełka gdzie i za ile nabyte bo byłbym zainteresowany zamontowaniem takich w moim kombiaczku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> byłbym zainteresowany zamontowaniem takich w moim kombiaczku.

A ja widzę poważną wadę tak zamontowanych świateł! Ta wada to konieczność częstego ich mycia w obecnych zimowych warunkach. Moje halogeny po 2 dniach jazdy są czarne, tablicy rejestracyjnej nie da się odczytać po tygodniu codziennej jazdy do pracy. Bywały dni, gdy rano wyjechałem do pracy z błyszczącymi czyściutkimi światłami mijania, a po 25 km podjeżdżałem pod firmę z kompletnie zabłoconymi. Takie dni to są wtedy, gdy co chwilę musimy spryskiwać szybę, bo nam szybki brudzi mgła z błota wydobywająca się z samochodu jadącego przed nami... ostatnio często się to zdarza. Jak wtedy wyglądają te nisko zamontowane światełka? Będzie ci ciśnienie skakało w górę na widok policjanta na poboczu lub radiowozu jadącego przed tobą... A może w takie dni będziesz co 10 km się zatrzymywał i mył światełka szmatką? Byłem kiedyś świadkiem, jak koleś zapłacił mandat za zakryte śniegiem tylne lampy, czy za zabłocone na maksa dzienne nie zapłaciłby mandatu?

Owszem, latem te światełka ładnie wyglądają, są zamontowane tak, że wyglądają na fabryczne, ale nadal jestem na NIE, ale już nie ze względów estetycznych, tylko że tak zamontowane światła nie spełniają swojej roli w zimie.

Pytanie tylko, dlaczego kolega GRYF ich latem nie używa, bo na fotografii są włączone mijania...

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Zdjęcie zrobione w chorwacji , (poza granicami unii) i bardzo miły policjant poprosił bym zapalił mijania ,bo będzie musial mnie ukarać mandatem. smile.gif Niestety poza granicami unii europejskiej przepisy sa niejednoznaczne. Swiatła to HELLA 2PT 008 362-801 Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie szukaj logiki w decyzjach EU - to jest prawo tworzone przez

> niepełnosprawnych intelektualnie dla niepełnosprawnych

> intelektualnie.

to co powiesz na polski wymysl swiecenia swiatlami mijania w dzien skoro dyr. swiatel dziennych nalozona przez UE komentujesz nastepujaco

Quote:

niepełnosprawnych intelektualnie dla niepełnosprawnych intelektualnie


rotfl.gifrotfl.gifrotfl.gifrotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ??? Czyszczę je tak często jak światła mijania!

Stanowczo za rzadko: jesli widzisz, że mijania są przybrudzone, to na 100% na dole jest już porządne błoto. Miej na uwadze, że żarówka 6W, bo taka jest w twoich lampkach dziennych, świeci nie wiele mocniej niż 5W żarówka świateł pozycyjnych. Zauważ też, że w lekko przybłoconych reflektorach w dzień ledwo widać, że się pozycyjne świecą, trzeba wytrzeć klosz, dopiero wtedy widać. A już porządnie uwalonych błotem w dzień to nie odróżnisz czy się świecą, czy nie.

Zrób zdjęcie twoich światełek w południe umytych porządnie przed jazdą i ponownie wtedy, gdy stwierdzisz, że umyjesz mijania. Wtedy sam ocenisz, czy dzienne spełniają swoje zadanie i czy dość często je czyścisz. Tylko zrób to uczciwie, bo inaczej oszukasz sam siebie, a przecież te lampki czemuś mają służyć, prawda? W najgorszym przypadku okaże się, że trzeba je częściej myć i taka będzie korzyść z eksperymentu: bezpieczeństwo Twojej rodziny i portfela. Najgorzej to udawać, że się czegoś nie widzi lub nie chcieć widzieć... a potem jest zaskoczenie podczas kontroli policyjnej lub po stłuczce, gdy stwierdzą naszą winę i wlepią mandacik "za niemanie świateł".

PS. Ja swoje reflektory przecieram ostatnio codziennie lub co drugi dzień, bo już widać na nich szary nalot... a już przed jazdą po zmroku to obowiązkowo. Dzienne nisko zamontowane musiałbym czyścić chyba co 20 km...

PS. czy te twoje lampy mają homologację? Bo widziałem dzienne 7 Watowe, ale LED, to jest moc światła, ale zwykła żarówka 6Wat to ledwie świeci... gorzej nić oświetlenie tablicy relestracyjnej...

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to co powiesz na polski wymysl swiecenia swiatlami mijania w dzien

> skoro dyr. swiatel dziennych nalozona przez UE komentujesz

> nastepujaco Quote:

> niepełnosprawnych intelektualnie dla niepełnosprawnych

> intelektualnie

Paranoja polskich urzędników nierzadko przewyższa nawet tych unijnych..... icon_rolleyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co do świateł dziennych, to mi najbardziej podobał się pomysł

> świecenia światłami drogowymi przy zmniejszonym napięciu

> zasilania żarówek. Nie szpecimy samochodu i dobrze spełniałoby

> to swoje zadanie. Szkoda tylko, że nie da się tego

> zalegalizować.....

> k.

ja mam taki moduł już ze 2 lata zawsze przegląd przechodził nigdy policja się nie przyczepiła żarówki te same pobór prądu rzeczywiście mniejszy (3-4A) spalanie raczej podobne jak przed nakazem

ale mi podobają się takie dzienne LEDy jeszcze z automatem włączenie po odpaleniu i zgaszeniem po zapaleniu mijania są takie krótsze niż te na zdięciu więc da się je wcisnąć w zagłębienia zderzaka i nie będą tak się rzucały w oczy a wg mnie siedzac za kierownica nie patrzu się na przedni zderzak hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Muszę się poważnie zastanowić czy zakładać te dzienne.

A ja już dawno miałem takie jak ma GRYF2000 i w tym miejscu założyć, ale przemyślałem sprawę i zrezygnowałem, bo ciągle byłyby w zimie zabłocone, a wyżej ich nie ma gdzie załozyć.

Stąd miałem gotową argumentację na NIE.

IMO zakładanie na zimę oświetlenia poniżej górnwj linii zderzaka to konieczność ciągłego biegania ze szmatką i dbania o czystość. Zauważ, że w terenówkach z prawdziwego zdarzenia oświetlenie dodatkowe zamontowane jest często na dachu - w wiadomych przyczyn...

Jedyną rozsądną możliwością jest zamontowanie jak ma GRYF2000 i:

- w okresie jesienno-zimowym jazda na mijania

- w pozostałym okresie - na dziennych

... tylko, że w tej sytuacji trzeba się " psychicznie przestawiać" na zimą i na lato. Z właścicielem nie ma problemu, ale jest, jeśli samochodem jeżdżą sporadycznie inne osoby. Po co ich narażać na problemy w zimie?

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat tylko ja jeżdżę tym autem więc ten argument odpada.

Musiałbym "na żywo" zobaczyć te lampy przymierzyć i wtedy podjąć decyzję.

A jak jest ze sterowaniem tych lamp - to pytanie do kolegi gryf2000.Czy spełniają obowiązujące przepisy i czy ich sterowanie jest w pełni automatyczne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wg mnie lampy diodowe mniej się będą brudzić niż leflektory bo się nie nagrzewają i brudna woda z nich ścieka a nie odcrazu zasycha jak na szybie

a zimą i tak i tak trzeba czyścić światła więc chyba to nie problem od czasu do czasu przetrzeć dodatkowe lampy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wg mnie lampy diodowe mniej się będą brudzić niż leflektory bo się

> nie nagrzewają i brudna woda z nich ścieka a nie odcrazu

> zasycha jak na szybie

> a zimą i tak i tak trzeba czyścić światła więc chyba to nie problem

> od czasu do czasu przetrzeć dodatkowe lampy

rozwaliłeś mnie rotfl.gif to wytłumacz mi jak mi się brudzi tablica rejestracyjna pomimo tego że nie wydziela ciepła smirk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> rozwaliłeś mnie to wytłumacz mi jak mi się brudzi tablica

> rejestracyjna pomimo tego że nie wydziela ciepła

napisałem że będzie się MNIEJ brudzić ale i tak się pobrudzi np. w czasie mokrej pogody

wystarczy wyłączyć nawiew ciepłego powietrza na szybę i dłużej można jechać bez spryskiwaczy

może wystarczy pomysleć

a tak poważnie co da takie przejmowanie się o brudzenie lamp jak ludzie szyb nie odśnieżają i jadą co dopiero mówić o światłach

no chyba że wychodzi się z założenia ze jak włącza się światła dzienne to można zamknąć oczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a tak poważnie co da takie przejmowanie się o brudzenie lamp jak

> ludzie szyb nie odśnieżają i jadą co dopiero mówić o światłach

> no chyba że wychodzi się z założenia ze jak włącza się światła

> dzienne to można zamknąć oczy

Zgadzam sie z przedmowca "balwanow w balwanach" na drodze nie brakuje nie dosc ze sami sobie utrudniaja jazde to stwarzaja zagrozenie dla innych urzytkownikow drogi, a co do swiatel to ja wyrobilem sobie nawyk i w zimie przy takiej pogodzie minimum raz w tygodniu czyszcze swiatla szmata zanim wyjade z garazu czasochlonnosc zadna,a jazda np. w nocy z brudnymi swiatlami to prawie tak jakby zalozyc ciemne okulary i udawac ze sie swietnie w nocy widzi droge.Gdybym mial swiatla do jazdy dziennej to nie sadze zeby namiernym problemem bylo dodatkowo ich przetarcie .

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.