Skocz do zawartości

auto do 3tys


knapior89

Rekomendowane odpowiedzi

> a na poważnie za 3 tys. złotych to mozna zanabyc tylko problem, a nie auto , no chyba, że jest się

> zapalonym majsterkowiczem

Nie zgodze sie. Przed etapem lanosow jezdzilem Golfem II. Stare toczydlo, rocznik byl chyba 1990. Kupilem za 3100... Naprawialem tylko alternator i wymienilem tuleje tylnej belki (sa 2 sztuki, cena za sztuke to 11zlotych zlosnik.gif) a poza tym to tylko zmienialem olej. To byl wolnossocy diesel z nieznanym przebiegiem... Spalal ok 4,5 w trasie i 5,5 w miescie - oczywiscie najtanszego biosetru z bliskiej zlosnik.gif Odpalal w mrozy, jezdzil, nie psul sie... Potem mialem stluczke, dostalem z OC sprawcy 900 zl a auto sprzedalem za 2200 zlosnik.gif Czyli wyszedlem na 0 zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem czy jest się z czego śmiać.

> Masz zapewne świadomość, że jeździsz autem które nie dość że nie posiada żadnych kontrolowanych

> stref zgniotu to nie zabezpiecza Cię z przodu nawet kawałkiem solidnej blachy. Jeśli dołożymy

> do tego spory procent rdzy osłabiającej i tak śmieszną konstrukcję to naprawdę masz ogromne

> szanse na kalectwo przy zderzeniu z większym kundlem.

> Jeśli ktoś potrzebuje samochodu żeby dojechać do śmietnika czy sklepu 100 czy 200 metrów i będzie

> uwazał na znaki drogowe czy krawężniki to, abstrahując od całkowitego braku komfortu, jeszcze

> ujdzie.

> Ale biorąc pod uwagę alernatywę w podobnej cenie, która będzie o niebo bezpieczniejsza,

> wygodniejsza, lepiej wyposażona i zdrowsza pod względem blachy, to tico wydaje się propozycją

> śmieszną. Stare golfy, escorty czy vectry miały przynajmniej mocną blachę.

Co ty w ogóle wypisujesz za bzdury człowieku?

Przejeździłem Tico 45kkm, w 2 lata, czyli dość duzo kręciłem.

I co? Piszę tu do Ciebie, żyję. Urazów kręgosłupa nie mam od braku komfortu.

Pewnie, że jakby yebn*ć w ścianę to zostanie tylko tylny zderzak ale cóż, chyba "widziały gały co brały" przy kupnie?

Myślisz, że z czego brała się cena na poziomie 20kpln za fabrycznie nowe Tico? Z dobroduszności Producenta?

Człowieku, weź se łyknij coś luzującego, jakieś dobre benzo, popij żytkiem i przestań wygłaszać teorie, że za 3kpln to szukać Vectry A i może od razu do tego gratis wagon części zamiennych i mechanika w pakiecie.

Jak ktoś szuka samochodu za 3kpln to jest albo totalnym desperatem i musi mieć czym dojechać do roboty, gdzie zarobi 800zł, a wtedy wali go to czy auto ma strefy zgniotu albo potrzebuje drugie auto, jako torbę na zakupy i również ma w d****e czy się złoży na ścianie czy nie.

Jak szukamy autka bezpiecznego do do saloniku po nóweczkę i tam masz 6 jaśków, ABS , sresy itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem ,nie jeździłem nim wink.gif

mój kuzyn tez kupuje dobre auta i tanie, tylko, że jak radio przestaje grac to nie wiesz co za chwile może się usrać w takim aucie, bo wszystko dzwoni, tłucze, trzeszczy- jak w dowcipie, jak nie boli to nie zyjesz hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wlasnie przegladam i wydaje mi sie ze to chyba dobry kierunek

ale wiesz, że może nie być w takim podłogi zlosnik.gif

budżet lichy, by coś kupić w stanie przyzwoitym...obecnie szukam auta dla koleżanki, budżet jest 5 tysi i też nie bardzo jest co kupić....chyba padnie na Puga 306 z '96 z lpg, w całkiem przyzwoitym stanie, ale do lakieru ma błotnik i maskę, bo złazi klar. Za 3 tysie też są ogłoszenia z takimi Pugami, tyle że z roczników 94. Na plus - ocynk nadwozia w tym modelu ok.gif. ewentualnie Pug 106

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Uno jeździłem ponad rok, tico zdarza mi się czasami (jest w rodzinie).

> Uno przynajmniej przypomina samochód.

> W Tico - mimo że jestem kurdupel - odsuwam fotelik (bo fotelem tego nazwać nie można) na max do

> tyłu i jeszcze by mogło trochę pójść. Jadąc ulicą widzę na wysokości swojej głowy zderzaki tak

> ogromnych aut jak vw passat, a jak jadę za ciężarówką, to mam wrażenie, że mógłbym jej

> przejechać pod osiami.

> Niełamana kolumna kierownicza i blaszka przypominająca karton po butach też nie daje choćby

> minimalnego poczucia bezpieczeństwa.

> Hamulce - klocki o powierzchni roboczej pudełka zapałek robią co mogą, ale sprawia to wrażenie, że

> solidne zaparcie się butem dałoby lepsze efekty.

> Nie ma co wspominać o tym, że na tylną kanapkę nie dotarł wynalazek bezwładnościowych pasów

> bezpieczeństwa.

> Moja konkluzja - to nie powinno być dopuszczone do ruchu na drogach publicznych (co zresztą by się

> stało, gdyby nie indywidualna decyzja ministra, zwalniająca Tico ze spełniania wymogów

> homologacyjnych).

To samo mozna przekleic i doac do opisu cc/uno hehe.gif

znam kilku userow tico nit nie narzeka na to auto jezeli chodzi o usterkowosc i komfort jazdy (bo to auto nie jest kupowane dla komfortu ale dla oszczednosci).

za 3 tys. nie ma lepszej alternatywy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na przykład Vectra A. Nie zginiesz przy zderzeniu z psem jak w Tico czy CC.

Po stłuczce Uno z moją starą Astrą polecam oczywiście Astrę F, oczywiście jakby znalazł ok.gif Poza tym pudło typu Golf II (mniej koroduje) też sie nada - brat ostatnio kupił niezłego 1,6 D za 800 plnów zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam znajomy studencina szuka autka , czegos z gazem najlepiej czyli bardzo taniego w eksploatacji

> .

> Wiadomo psi pieniadz ale moze sie cos znajdzie na wsepie odpada

> Uno i CC

Tak abstrahując od walki przeciwnikow ze zwolennikami tico - golf 2. Trzeba by troche poszukac czegos co nie jest kompletnym szrotem - ale jak juz sie znajdzie, to to jedno z lepszych aut ever - i nie, ze jestem zwolennikiem passata z Niemiec z tdi - wystarczy spojrzec, czym jezdze aktualnie smile.gif Ale golf 2 naprawde zasluzyl na swoja opinie, a wspolczesne osiagniecia niemieckiej mysli konstrukcyjnej tylko odcinaja kupony od tej slawy sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> prosze Ciebie Liwek, wierzysz, że ktos kto kupi paśca za 3 koła to pójdzie i kupi do niego część za

> 100-200?

kupiłem w grudniu Ładę 2106 za 1350zł

wydałem już na części, opony i inny stuff dokładnie 4500zł biglaugh.gif

więc to żadna reguła zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co ty w ogóle wypisujesz za bzdury człowieku?

> Przejeździłem Tico 45kkm, w 2 lata, czyli dość duzo kręciłem.

Współczuję.

> I co? Piszę tu do Ciebie, żyję. Urazów kręgosłupa nie mam od braku komfortu.

Każdemu według potrzeb. Ja szanuję własne zdrowie i życie.

> Jak ktoś szuka samochodu za 3kpln to jest albo totalnym desperatem i musi mieć czym dojechać do

> roboty, gdzie zarobi 800zł,

Mam kolegę, który zarabia 5-6 razy tyle i przez 10 lat turlał się Tico po 40 km dziennie. Wiesz dlaczego? Bo też uważał, że nie jest mu potrzebne nic lepszego, wygodniejszego czy bezpieczniejszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumuje ten wątek.

Jest kilka rozsądnych propozycji aut, które za ta cenę zapewnią bezpieczna/bezawaryjną jazdę.

Niestety te auta nie są atrakcyjne dla kupującego, bo przypuszczam "wyżej sika niż siedzi"

Proponuję zejść na ziemię wink.gif

Wszystkim paranoikom którzy muszą mieć wielkie duże auto polecam czołg i trochę zdrowego rozsądku, bo tani czołg mimo, ze w zderzeniu super bezpieczny może się okazać trumna bez wyjścia kiedy wpadnie się nim do jeziora hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tego to nie wiedziałem

> Chyba będę musiał się przesiąść do jakiegoś "panzer wagena" bo igram z życiem

nie wiesz też pewnie, że jeździsz jedynym dopuszczonym u nas w kraju samochodem bez łamanej kolumny kierowniczej zlosnik.gif

czyli przy odrobinie szczęścia i drobnej stłuczce wbijesz sobie stalowy pręt w klatę

w materii bezpieczeństwa, rzeczywiście uważam, że Tico bliżej do wózka z hipermarketu niż do samochodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam znajomy studencina szuka autka , czegos z gazem najlepiej czyli bardzo taniego w eksploatacji

Do 3k moim zdaniem jest jeden główny kandydat : Hyundai Accent zlosnik.gif

można poszukać z silnikiem 1.5 - będzie miało koło 100KM czyli w miarę żwawo pojedzie

części tanie, wymiany proste, jednostki nie do zajechania, łatwo kupić od dziadka

Po wpisaniu w allegro 2-3.5k, 97' w górę, lpg, nieuszkodzony, wyskoczyło jeszcze to:

Matiz ...bezawaryjny i tani, ale trochę wstyd zlosnik.gif

Nexia ...jak ktoś lubi ople...

Nubira ...niegłupie, będzie ciężko znaleźć

Espero ...da się kupić do zajeżdżenia, ale trzeba szukać

SC ...małe

Palio ...niegłupie, będzie się psuło

Brava/o - będzie się psuło

Escort ...będzie się psuło więcej niż reszta

Mondeo ...nie zdąży się popsuć bo zeżre go rdza

Polonez ...wóz drabiniasty

Felicia ...stare trupy

Toledo ...nie znam, nie kupiłbym

Corsa ...może niegłupie

AR 146 ...dla 'hardkora' hehe.gif

+jakieś inne rzęchy wink.gif

ps. ja za 3k kupiłbym e30 zlosnik.gif ...poważnie wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie wiesz też pewnie, że jeździsz jedynym dopuszczonym u nas w kraju samochodem bez łamanej kolumny

> kierowniczej

> czyli przy odrobinie szczęścia i drobnej stłuczce wbijesz sobie stalowy pręt w klatę

> w materii bezpieczeństwa, rzeczywiście uważam, że Tico bliżej do wózka z hipermarketu niż do

> samochodu.

Pokaż mi samochód, który jako nowy można było wyrwać w promocji za 19.000zł.

Czego byś oczekiwał za te pieniądze? Poduszek, ESP, stref zgniotu?

To był i jest samochód do spokojnego turlania się, typowy wóz działkowicza, a nie fura do sportów ulicznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sensownym samochodem do 3000 pl bedzie Honda Concerto:

283832419-1051819849_4.jpg

Samochód, klasę lepszy do Hondy Civic. Te same silniki co w Civicu 1,5 16V 90km oraz jak w Crx 1,6 16V 122 km.

Wszystkie częsci eksploatacyjne dostepne i w bardzo przystępnych cenach (japoński rozrząd kompletny 99 zł Koyo i Mitsuboshi) Samochody dobrze wyposażone: c. zamek, el. szyby, el, szyberdach, el lusterka, regulowana kierownica, welur, dzielona tylna kanapa itp. samochód tani, niedoceniany, nie poszukiwany przez młodzież. Mało awaryjny, dobrze tolerujacy gaz (spalanie LPG w Warszawie 10 litrów). Sam miałem i polecam.

Przyspieszenie do 100 - 11.9s 1,5 lub 10s 1,6 smile.gif

np. http://www.allegro.pl/item1051819849_honda_concerto_stan_ideal.html

post-29216-14352508350425_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Matiz ...bezawaryjny i tani, ale trochę wstyd

> Nexia ...jak ktoś lubi ople...

> Nubira ...niegłupie, będzie ciężko znaleźć

> Espero ...da się kupić do zajeżdżenia, ale trzeba szukać

> SC ...małe

> Palio ...niegłupie, będzie się psuło

> Brava/o - będzie się psuło

> Escort ...będzie się psuło więcej niż reszta

> Mondeo ...nie zdąży się popsuć bo zeżre go rdza

> Polonez ...wóz drabiniasty

> Felicia ...stare trupy

> Toledo ...nie znam, nie kupiłbym

> Corsa ...może niegłupie

> AR 146 ...dla 'hardkora'

> +jakieś inne rzęchy

> ps. ja za 3k kupiłbym e30 ...poważnie

Ta Alfa ma niesprawny silnik. Ale z boxerem to niegłupie autko. Z tej grupy zdrowa Nexia, Corsa B czy E30 to chyba najlepsze propozycje ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pokaż mi samochód, który jako nowy można było wyrwać w promocji za 19.000zł.

moja mama kupiła kiedyś do firmy tico i kilka razy nim pojeździłem wink.gif

ba... nawet w dowodzie miał 'ciężarowo-osobowy' hehe.gif

...tylko co to za bajer wywalić 19k zł na samochód tylko dlatego, że jest tani i nowy

> Czego byś oczekiwał za te pieniądze? Poduszek, ESP, stref zgniotu?

> To był i jest samochód do spokojnego turlania się, typowy wóz działkowicza, a nie fura do sportów

> ulicznych.

wychodzę z innego założenia: samochód to tylko rzecz - jeśli ma się rozsypać w drobny mak, ale mnie i nikomu innemu nic się nie stanie - to niech tak będzie. I nie ma co myśleć kategoriami ostrożnej jazdy działkowicza, bo wątpię, żeby ktoś kto trafi Cię z podporządkowanej, będzie akurat spieszył się sadzić jagody.

Nie ma się co oszukiwać, żyjemy w kraju, gdzie pieniądze są ważniejsze od zdrowia.

"Mądry Polak po szkodzie"

ps. żeby nie było, że celuję tylko w Tico zlosnik.gif Uno to takie samo nieporozumienie na kółkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem ogromnie ciekawy co wy wszyscy tutaj się wypowiadający o Tico, sądzicie o poczciwym 126p.

Zapewne większość z was nim kiedyś jedziła, ba zaczynała swoją przygodę z motoryzacją, tak jak większość Polaków.

Wtedy to niby było dobrze? A tez jeździli szaleńcy po drogach, ciężarówki i ściany były, w które można było przyrżnąć i się zabić.

Prawda jest taka, że punkt widzenia zmienia się z punktem siedzenia i i jeżeli ktoś ma na kupce 50tysi to powie, że Tico jest beee i w ogole kupa złomu na kołach.

Jeżeli ktoś ma cale 3tysiace to mysli troszke innymi kategoriami, by się jakkolwiek przemieszczac z pktu A do B i ma raczej w nosie bezpieczeństwo jak również 1500innych kwestii typu ile kosztuje komplet nowych opon (bo i tak nie kupi) albo ile kosztuje AC (j.w.).

Także sugeruję Panom zejść na ziemię i raz jeszcze zauważyć, że mówimy o budżecie 3 tys. złotych, co jak słusznie ktoś wczesniej zauważył starczy na skuter (chiński), a nie na samochód któremu można postwić jakiekolwiek kryteria do spełnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jestem ogromnie ciekawy co wy wszyscy tutaj się wypowiadający o Tico, sądzicie o poczciwym 126p.

> ....

> można postwić jakiekolwiek kryteria do spełnienia.

straszny bulszit piszesz zlosnik.gif podałem (inni zresztą też) wyżej przykłady co można kupić za ~3k

i jak się okazało wbrew pozorom za cenę średniej jakości roweru mozna wyrwać już coś ciekawego

CC/Tico/Uno można polecić jeśli ktoś zatrzymał swoją ewolucję motoryzacyjną 15lat temu

Nie ma co porównywać "kiedyś i teraz".

Kiedyś ludzie jeździli cały sezon na jednych oponach i nie zapalali świateł w lato.

Było też 6 razy mnie samochodów, jeździły średnio dwa razy wolniej i ważyły połowę tego co teraz.

Kiedyś dobry był 126p i polonez - bo nic innego nie było

teraz dobry jest ten kto robi najlepsze samochody w relatywnie niskich kosztach zakupu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Masz zapewne świadomość, że jeździsz autem które nie dość że nie posiada żadnych kontrolowanych

> stref zgniotu to nie zabezpiecza Cię z przodu nawet kawałkiem solidnej blachy.

Mam świadomość ok.gif

>Jeśli dołożymy

> do tego spory procent rdzy osłabiającej i tak śmieszną konstrukcję to naprawdę masz ogromne

> szanse na kalectwo przy zderzeniu z większym kundlem.

Z tym kundlem to jednak przesadzasz icon_rolleyes.gif

> Ale biorąc pod uwagę alernatywę w podobnej cenie, która będzie o niebo bezpieczniejsza,

> wygodniejsza, lepiej wyposażona i zdrowsza pod względem blachy, to tico wydaje się propozycją

> śmieszną. Stare golfy, escorty czy vectry miały przynajmniej mocną blachę.

Jak jest Ci dane zginąć to zginiesz...nawet jaśki,strefy zgniotu i inne bajery nie pomogą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z tym kundlem to jednak przesadzasz

Ani trochę. Widziałem skutki uderzenia psa przez Tico przy przepisowej prędkości. Nie chciałbym wiedzieć jak zachowa się przy znacznie większej.

> Jak jest Ci dane zginąć to zginiesz...nawet jaśki,strefy zgniotu i inne bajery nie pomogą.

Ja jednak wolę to ryzyko minimalizować. Nie wierzę w przeznaczenie. skromny.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie wiesz też pewnie, że jeździsz jedynym dopuszczonym u nas w kraju samochodem bez łamanej kolumny

> kierowniczej

Wiem ok.gif

> czyli przy odrobinie szczęścia i drobnej stłuczce wbijesz sobie stalowy pręt w klatę

Drobna stłuczka była,ale jak widzisz jeszcze pisze grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ani trochę. Widziałem skutki uderzenia psa przez Tico przy przepisowej prędkości. Nie chciałbym

> wiedzieć jak zachowa się przy znacznie większej.

Tzn.

> Ja jednak wolę to ryzyko minimalizować. Nie wierzę w przeznaczenie.

Luz ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A moze Suzuki Swift?

> Samochod bezawaryjny i wiekszy od tikacza czy CC.

Nie kupisz w tej cenie. 4k to minimum, żeby stan techniczny był w miarę. I części wbrew pozorom nie tak łatwo dostępne i tanie - mówię o częściach, a nie Chińszczyźnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam znajomy studencina szuka autka , czegos z gazem najlepiej czyli bardzo taniego w eksploatacji

> .

> Wiadomo psi pieniadz ale moze sie cos znajdzie na wsepie odpada

> Uno i CC

ford fiesta 1992r ,kuzyn ma takiego 1.3 zagazowanego i robi nim 5tys mies i jezdzi bezawaryjnie tylko oleju troche bierze ;D dal za niego 1500 zl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> straszny bulszit piszesz podałem (inni zresztą też) wyżej przykłady co można kupić za ~3k

> i jak się okazało wbrew pozorom za cenę średniej jakości roweru mozna wyrwać już coś ciekawego

> CC/Tico/Uno można polecić jeśli ktoś zatrzymał swoją ewolucję motoryzacyjną 15lat temu

> Nie ma co porównywać "kiedyś i teraz".

bzury gadasz, jezeli za 3 tys kupisz auto pokroju cc/tico/uno w jakims tam stanie który bedzie pozwalal na stos. pewna jazde po miescie (pewna bez wiekszyc awarii) to w pozostałych autach bałbym sie wyjechac z osiedlowego parkingu, bo 20 paroletnie auto jakos nie przemawia do mnie w kryuteriach ekonomicznosci/bezawaryjnosci/bezpieczenstwa.

no sory ale jezeli auto przeszło przez iles tam rak, kazdy jakos je sponiewierał to wybacz ale to raczej nadaje sie na złom

ale wypadki jak były tak sa, idioci wtedy i teraz byli tacy sami.

druga sprawa te "lepsze" auta jak to piszesz w domysle "nowoczesniejsze" od tych małolitrazowych beda na starcie wymagały duzo wiekszych nakładów chociazby na ubezpieczenie/naprawy które wynikna juz na starcie/ o kosztach benzyny nie wspomne bo strucle lubiły swoje zechlac.

innymi słowy zamiast chłopakowi wybic z głowy stare graty a zaproponowac cos z głowa mniejszego ale nowszego/co za tym idzie wymagajacego mniejszego wkładu finansowego proponuje sie 20 paroletnie graty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam znajomy studencina szuka autka , czegos z gazem najlepiej czyli bardzo taniego w eksploatacji

> .

> Wiadomo psi pieniadz ale moze sie cos znajdzie na wsepie odpada

> Uno i CC

...punto 1 ale 3 tysie troche malo na auto w dobrym stanie...tysiaka musialby dorzucic ok.gif

...uno bym bral w tym budzecie ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie kupisz w tej cenie. 4k to minimum, żeby stan techniczny był w miarę. I części wbrew pozorom nie

> tak łatwo dostępne i tanie - mówię o częściach, a nie Chińszczyźnie.

A właśnie, że znajdziesz. Miałem 2 i wiem co mówię zlosnik.gif Jedyny problem to rdza (większość strasznie gnije niestety). Jak dobrze się poszuka to autka bardzo dobre dla studentki/studenta. Silniki 1.3 8v żwawe i bezawaryjne i spalanie przy mojej ciężkiej nodze i krótkich odcinkach to nie więcej jak 8.5 litra. Ogólnie polecam ok.gif a jak GTI znajdziesz (graniczy z cudem) to już w ogóle mały gokart palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> kupiłem w grudniu Ładę 2106 za 1350zł

> wydałem już na części, opony i inny stuff dokładnie 4500zł

> więc to żadna reguła

Ty masz nierówno pod kopuła, bo kochasz stare grzmoty waytogo.gif

i takich jak Ty na palcach łapy policzysz wink.gif W wątku autor napisał, że przyszły nabywca groszem nie trzepie na lewo i prawo wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam znajomy studencina szuka autka , czegos z gazem najlepiej czyli bardzo taniego w eksploatacji

> .

> Wiadomo psi pieniadz ale moze sie cos znajdzie na wsepie odpada

> Uno i CC

Peugeot 106, Clio lub inny francuz. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.