Skocz do zawartości

Dacia Sandero lub Dacia Logan MCV - opinie


LOSMARCELOS

Rekomendowane odpowiedzi

> Witam

> Zastanawiam się nad jednego z tych aut...

> Czy ktoś ma doświadczenia z tymi pojazdami???

> Wydają mi się być atrakcyjną alternatywą w stosunku do w miare nowej "gołej" Pandy czy do starego

> VW Golfa/Passata.

Mam tylko doświadczenie blacharskie. I mogę napisać tylko tyle, że nie polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Zastanawiam się nad jednego z tych aut...

> Czy ktoś ma doświadczenia z tymi pojazdami???

> Wydają mi się być atrakcyjną alternatywą w stosunku do w miare nowej "gołej" Pandy czy do starego

> VW Golfa/Passata.

Ales sobie wybral... nie dosc, ze to pseudosamochody, to jeszcze po pol roku trzeba czekac, bo na kolejny ich pseudosamochod (dustera) nabralo sie za duzo francuzow (nic dziwnego, wyjatkowo niekumaty narod).

W NIZSZEJ cenie kupic mozesz Aveo, niedobitki Lacetti, Thalie. Nie mowiac o Tacie, ale tu akurat nie kazdemu moze podejsc smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ales sobie wybral... nie dosc, ze to pseudosamochody

możesz rozwinąć na czym ta pseudosamochodowość polega? U mnie pod firmą parkuje ktoś Sandero. Wygląda normalnie, jak wiele innych samochodów hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> możesz rozwinąć na czym ta pseudosamochodowość polega? U mnie pod firmą parkuje ktoś Sandero.

> Wygląda normalnie, jak wiele innych samochodów

A co tu rozwijac - zywie pogarde do tej marki i tyle smile.gif I nie dlatego, ze tania i z Rumunii, bo do takiej np. Taty nic nie mam, a dlatego, ze sprzedaja samochody o niskim stosunku cena/jakosc wmawiajac ludziom, ze jest odwrotnie.

edit: A jak juz taki jeden z drugim sie zorientuje, ze umoczyl, to staje sie jihadowcem. Polecam lekture forum dacii, fiacikarze na AK to pikus przy nich smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A co tu rozwijac - zywie pogarde do tej marki i tyle I nie dlatego, ze tania i z Rumunii, bo do

> takiej np. Taty nic nie mam, a dlatego, ze sprzedaja samochody o niskim stosunku cena/jakosc

> wmawiajac ludziom, ze jest odwrotnie.

rozumiem, że masz doświadczenie z autami tej marki, żeby wypowiadać się o ich jakości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A co tu rozwijac - zywie pogarde do tej marki i tyle I nie dlatego, ze tania i z Rumunii, bo do

> takiej np. Taty nic nie mam, a dlatego, ze sprzedaja samochody o niskim stosunku cena/jakosc

> wmawiajac ludziom, ze jest odwrotnie.

Czyli zero konkretow, zwykle bicie piany...

Ja uwazam, ze jak ktos szuka taniego, prostego auta to parktycznie nie ma alternatywy.

Poza tym Dacia nikomu nic nie wmawiahehe.gif

Skoro sa chetni na te auta to ja nie widze problemu...

> edit: A jak juz taki jeden z drugim sie zorientuje, ze umoczyl, to staje sie jihadowcem. Polecam

> lekture forum dacii, fiacikarze na AK to pikus przy nich

A po co Ty czytasz forum Dacii? Cierpisz na nadmiar czasu?hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zrobi sobie konserwację po kupnie, powtórzy za kilka lat i nie będzie problemu z blachą.

Nie wiem czy uda mu sie wszystko zakonserwowac, podwozie i owszem ale wszystkie blachy?

W robocie mam przyklad 4szt. Dacii w roznych konfiguracjach.

1. 2szt. 1,6 benzyna z poczatku produkcji - raczej bezawaryjne

2. 1 szt. MCV 1,5dCi (czy jak tam ten ich diesel sie zwie) - poza slabnieciem mocy i checkiem spowodowanym nie laczeniem jakiegos kabelka przy turbinie (naprawa gwarancyjna) bezawaryjna

3. 1 szt. 1,4 benzyna - poza "samodzielnym rozkrecaniem sie auta" to OK rotfl.gif

Jak to firmowe, nie konserwowane dodatkowo.

Na tych starszych widac wykwity rdzy, miejsca najdrobniejszego zadrasniecia lakieru natychmiast trzeba poprawiac, bo lapie momentalnie.

MCV w dieslu calkiem calkiem sie odpycha i jak dla firmy to zloty srodek transportu jest (w tej chwili 3 lata i ponad 100kkm).

Ta ostatnia 1,4 (ma 2 lata i 60kkm) to masakra jakas, blachy poskladane tak jakby rzeznik w stodole to robil, srubki same sie rozkrecaja (odpadaja klamki, kolega w drodze zgubil jakas rolke od paska alternatora). Tak rudego dolu silnika to nie widzialem jeszcze w starych kwadratach, polonezach czy niemieckich pelnoletnich autach. Chyba z poniedzialkowej zmiany w fabryce zjechala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MCV jako wół roboczy OK. Ale Sandero nie za tą cenę no.gif

Te auta są 10k przecenione w stosunku do tego co oferują.

W/w Chevrolet będzie dobrą alternatywą - dużo lepsza jakość i wyposażenie za podobne pieniądze. Tata Vista jako małe jeździdełko też się sprawdzi nie gorzej od Daćki, a przynajmniej cena rozsądna.

Edit: Ze wszystkimi w/w trzeba się nauczyć żyć dłużej, bo są niesprzedawalne biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie.

Wiem, że niektórzy nie lubią Dacii bo :

1. jest rumuńska (ale jednak Rumunii mają coś swojego-u nas po FSO zostały wspomnienia i dużo bezrobotnych pracowników) frown.gif

2. nie ma znaczka VW i nie jest TDI

3. jak ktoś się dowie, że jest na bazie francuskiego Renault to opinie "eeeeee to francuz-będzie się sypać"

4. jak ktoś się dowie, że Duster ma elementy Nissana to "eeee japońskie części-pewnie drogie"

5. znaczek Dacii może kojarzyć się z PRL i komunisytczną jakością.

Najlepiej jak by ktoś napisał kto ma takie autko.

Pare lat temu przestrzegano mnie przed Skoda Felicią. Każdy doradzał Golfa 3 albo jakiegoś Passata starego. Ci co mi tak doradzali już dawno posprzedawali stare VW bo im się posypały.

O dziwo w Skodzie blacha jest dobra, po kupnie odrazu została zakonserwowana.

Generalnie zdaję sobię sprawę, że Dacia ma pewne niedociągnięcia ale jednak stosunek cena/jakość jest korzystna...

Poza tym Dacia ma dość ważną zaletę w Polskich warunkach - stosunkowo wysoki prześwit smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie jestem uprzedzony do dacii, ale gdzie Ty widzisz dobry stosunek ceny do jakości?

jakość wychodzi z czasem, a jak się okazało przynajmniej z jakością blach nie stanęli na wysokości zadania bo z tego co wiem,mechanika jest całkiem trwała a ludzie chwalą zawieszenie za to, że jest bardzo wytrzymałe jakby robione do takich zacofanych krajów jak nasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Poza tym Dacia ma dość ważną zaletę w Polskich warunkach - stosunkowo wysoki prześwit

ale nie tylko dacia, odnośnie felicji konserwacja też jej niewiele pomaga, poza tym jest strasznie miękka miałem porównanie kiedyś mojego golfa 3 z 93roku i feli z 99 roku. Zgadnij co było mniej skorodowane wewnątrz profili? Golf smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale nie tylko dacia, odnośnie felicji konserwacja też jej niewiele pomaga, poza tym jest strasznie

> miękka miałem porównanie kiedyś mojego golfa 3 z 93roku i feli z 99 roku. Zgadnij co było

> mniej skorodowane wewnątrz profili? Golf

Nie wiem, zależy jak się trafi.

Większość kolegów co kupiła bezwypadkowego Golfa 1.9 TDi od "dziadka z niemiec" to już im dawno pordzewiała karoseria. Jednemu dziury w podłodzie sie porobiły 270751858-jezyk.gif

Ja nie mówię, że Golfy 3 były złe - owszem kiedyś bardzo dobre, ale kupno nastoletniego auta mija się z celem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Większość kolegów co kupiła bezwypadkowego Golfa 1.9 TDi od "dziadka z niemiec" to już im dawno

> pordzewiała karoseria.

można kupić samochód bezwypadkowy i być może bezwypadkowy a to jest różnica. Zresztą auto nie musi być po wypadku, żeby korodowało mogło np pływać smile.gif

> Ja nie mówię, że Golfy 3 były złe - owszem kiedyś bardzo dobre, ale kupno nastoletniego auta mija

> się z celem.

na tą chwile na pewno tak, ale zanim wydałbym pieniądze na dacię zastanowiłbym się za ile ją potem sprzedam i ile stracę. Lepiej już kupić kilkuletnie auto nie koniecznie niemieckie ale chociaż mieć pewność, że jakość wykonania jest sporo wyższa. Może nie idealna ale wyższa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Brak rispektu u ziomali.

> W odróżnieniu od gófra dwójki po agrotuningu.

ten gatunek powoli umiera, szkoda niestety, że powoli. U mnie w okolicy największy burak z wieśniaków sprzedał swoje mk2 z lambo doors i innymi wypasami grinser006.gif Całe szczęście nie będzie to już straszyło okolicznych krów i innych zwierzaków super mega wypasionym tłumikiem zrobionym z rynny bo kupił to ktoś z Częstochowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> można kupić samochód bezwypadkowy i być może bezwypadkowy a to jest różnica. Zresztą auto nie musi

> być po wypadku, żeby korodowało mogło np pływać

> na tą chwile na pewno tak, ale zanim wydałbym pieniądze na dacię zastanowiłbym się za ile ją potem

> sprzedam i ile stracę. Lepiej już kupić kilkuletnie auto nie koniecznie niemieckie ale chociaż

> mieć pewność, że jakość wykonania jest sporo wyższa. Może nie idealna ale wyższa.

Hmmmm... tylko, że im starsze auto to większe ryzyko wtopy....

Mimo, że szukam benzyniaka (może być bez gazu-nawet lepiej-wtedy będzie mieć mniejszy przebieg) to ciężko będzie znaleźć auto z 1997 roku z przebiegiem mniejszym niż 100 000.

Poza tym obecne auta są już zupełnie inaczej konstruowane... Bezpieczniejsze, ekonomiczniejsze itp.

Tzn. no nie wszystkie 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w tym sęk, że to nie pomoże za bardzo jak surowiec jest do bani

znam jednego Fiata uno, który jako model ma opinię auta, w którym blacha jest mocno do bani. Samochód jest z roku '97 i nie ma ani śladu korozji. Konserwacja jest powtarzana co kilka lat. Myślę, że ta Dacia nie może mieć gorszych blach od uno. A dzięki temu, że o tym powszechnie wiadomo, kupujesz, konserwujesz i będzie służyć wiele lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Myślę, że ta Dacia nie może mieć gorszych blach od uno. A dzięki temu, że o tym powszechnie

> wiadomo, kupujesz, konserwujesz i będzie służyć wiele lat.

widziałem drzwi dacii od środka, place korozji na płaskcih powierzchniach to było dosyć zaskakujące. Poza tym grzebałem trochę pod spodem logana i znalazłem kilka zakamarków w których już coś się działo, zero dostępu więc usunąć się tej korozji nie da. Ona będzie postępowała dalej, a jak jest już widoczna w tak młodym aucie to jak to auto będzie wyglądało jak będzie miało tyle lat co to UNO o którym wspominałeś? Konserwacja konserwacją jest bardzo ważna, i należy ją wykonywać w każdym aucie co jakiś czas, ale ważna jest też jakość montażu i użytych materiałów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ciężko będzie znaleźć auto z 1997 roku z przebiegiem mniejszym niż 100 000.

A nie myślałeś o astrze G/H? Ile masz do wydania. Nie żebym reklamował sprzedaż swojego auta bo go nie sprzedaje. Ale to na prawdę dobre i trwałe samochody zawieszenie też dosyć wysokie i trwałe (bo proste jak diabli) silniki też nie są najgorsze a i blacha (przynajmniej w dwóch moich egzemplarzach) 10 i 11 letnich jest można powiedzieć w stanie idealnym.Nie ma mowy o korozji w profilach, nadkolach itp itd.

> Poza tym obecne auta są już zupełnie inaczej konstruowane... Bezpieczniejsze, ekonomiczniejsze itp.

> Tzn. no nie wszystkie

Może i bezpieczniejsze ale niektóre rozwiązania to jawne wyciąganie kasy od klienta, ale cóż każdy chce zarabiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A nie myślałeś o astrze G/H? Ile masz do wydania. Nie żebym reklamował sprzedaż swojego auta bo go

> nie sprzedaje. Ale to na prawdę dobre i trwałe samochody zawieszenie też dosyć wysokie i

> trwałe (bo proste jak diabli) silniki też nie są najgorsze a i blacha (przynajmniej w dwóch

> moich egzemplarzach) 10 i 11 letnich jest można powiedzieć w stanie idealnym.Nie ma mowy o

> korozji w profilach, nadkolach itp itd.

> Może i bezpieczniejsze ale niektóre rozwiązania to jawne wyciąganie kasy od klienta, ale cóż każdy

> chce zarabiać.

Ok 20 tyś zł.

Ale kiepskie blachy to są chyba w Ladach Nivach (niestety w tych wyprodukowanych po 2000 roku tez).... albo były w starych dużych fiatach ze znaczkiem FSO.

Powiem tak - miałem kiedyś Fiata 126 el ostatnią wersję. (tzw. elegant). Fiat miał 10 lat jak go sprzedawałem - podwozie zdrowie, wahacze też, drzwi, nadkola zdrowe jak nowe. Jedynie skorodowany był prawy próg i słynne miejsce na podszybiu. Natomiast, auto było odrazu po kupnie dodatkowo zakonserwowane przez 1-go właściela, a później ja po kupnie go co roku konserwowałem - profile zamknięte, podwozie, woskowanie karoserii...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ok 20 tyś zł.

Za tyle kupisz astrę G z ostatnich roczników, zafirę a w miarę świeżą. Ja właśnie jestem po zakupie zafiry, znajomi się dziwią, przecież to opel a nie jest zardzewiały grinser006.gif A ja odpowiadam to to mój drugi opel na którym nie ma opcji żeby była korozja. Więc z czystym sumieniem polecam za 20tyś kupisz zadbane auto i jeszcze nawet na LPG wystarczy smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nabrały się też inne narody. Dacia się dobrze sprzedaje w wielu krajach, w których samochód jest tylko przedmiotem użytkowym do zajezdzenia i kupienia kolejnego.

Dacia jest troche za droga w lepszych wersjach. Ale uzywane maja juz niezle ceny i jako wół roboczy to całkiem oki samochód. Ja znam jeden MCV na gazie, 150 tyś. km bez problemów, użytkowany w budownictwie lekko nie ma.

Pzdr

> Ales sobie wybral... nie dosc, ze to pseudosamochody, to jeszcze po pol roku trzeba czekac, bo na

> kolejny ich pseudosamochod (dustera) nabralo sie za duzo francuzow (nic dziwnego, wyjatkowo

> niekumaty narod).

> W NIZSZEJ cenie kupic mozesz Aveo, niedobitki Lacetti, Thalie. Nie mowiac o Tacie, ale tu akurat

> nie kazdemu moze podejsc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ales sobie wybral... nie dosc, ze to pseudosamochody, to jeszcze po pol roku trzeba czekac, bo na

> kolejny ich pseudosamochod (dustera) nabralo sie za duzo francuzow (nic dziwnego, wyjatkowo

> niekumaty narod).

> W NIZSZEJ cenie kupic mozesz Aveo, niedobitki Lacetti, Thalie. Nie mowiac o Tacie, ale tu akurat

> nie kazdemu moze podejsc

Ale masz/miałeś/ ? Czy nie lubisz "bo nie!!" i dlatego mówisz że to pseudosamochody?

I to jeszcze w kontekście porównania do Taty hehe.gifhehe.gifhehe.gifhehe.gifhehe.gifhehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Najlepiej jak by ktoś napisał kto ma takie autko.

Prywatnie Dacii nie mam, ale duzo poruszam sie nimi w pracy (projekty i budowa linii energetycznych, jezdzi kto dowrwie i gdzie sie da, droga czy pole, wiec lekko nie maja).

Wczesniej napisalem deko o 4 egzemplarzach, ogolnie wielkich problemow z nimi nie ma, choc ta co "sie sama rozkreca" deko upierdliwa jest.

Jako wol roboczy idealne fury.

W robocie wszyscy narzekamy na zewnetrze lusterka w sedanach, ciezko cos w nich dojrzec, za to lustra w MCV sa git.

Ogolnie MCV z dieslem jakos najlepiej nam sie sprawuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy MCV od ponad 2 lat.

Z tym że robi za woła. Turla się po nowo wybudowanych osiedlach, gdzie często nie ma jeszcze normalnych dróg.

U nas sprawdza się znakomicie. Nigdy nie odmówił posłuszeństwa. Koszty są śmiesznie tanie.

Auto jest trochę toporne. Plastiki w środku nie zachęcają do bliższego z nimi kontaktu.

Ale o dziwo jest wygodnie. Super dużo miejsca.

Silnik benzynowy 1.6 (ja mam 8v) to zdecydowanie propozycja do miasta. W trasie dostaje zadyszki. Spalanie średnie (głównie miasto, krótkie odcinki) 8,2l.

Kupując jeszcze raz: bez wahania kupiłbym to auto.

Ale jak szukasz prestiżu i zależy Ci na zachwytach obcych ludzi stojąc na światłach to zapomnij zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale masz/miałeś/ ? Czy nie lubisz "bo nie!!" i dlatego mówisz że to pseudosamochody?

Miec nie mialem, ale uzytkowalem MCV. Baaaardzo dobry wol roboczy ok.gif I ani troche wiecej. Ale do uzytku prywatnego sie nie nadaje.

A taki duster rozni sie od mcv tylko z zewnatrz - wiec naprawde nie wiem co kieruje ludzmi, ktorzy kupuja to jako auto rodzinne niewiem.gif

Ale alfa i omega nie jestem, wiec ktos moze byc z tego zadowolony. Tylko przeplacil.

Te "pseudosamochody" to ze wzgledu na ludzikow z forum dacii smile.gif

> I to jeszcze w kontekście porównania do Taty

Safari vs. MCV?? Interesujacy pojedzynek smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ton jak ton. Najzwyczajniej w świecie wychodzi że mówisz o czymś o czym nie masz pojęcia.

A nieprawda 270751858-jezyk.gif

A kolega "_t" zamiast spytac normalnie "uzytkowales dacie?" pyta z zabarwieniem powatpiewujaco/kpiacym - z takimi nie gadam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Brak rispektu u ziomali.

claps.gif

Szwagier szukający woła roboczego jak mu daćkę mcv zaproponowałem to mi odpowiedział, że klient ma go szanować a nie śmiać się z niego - tekst ten mnie bawi już drugi tydzień.

Pewnie kupi jakiegoś dojechanego "paska f tedeiku" i będzie utrzymywał że jest superbezawaryjny jak 14 letnie A4, którym na Słowację jednak bał się jechać hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Szwagier szukający woła roboczego jak mu daćkę mcv zaproponowałem to mi odpowiedział, że klient ma

> go szanować a nie śmiać się z niego - tekst ten mnie bawi już drugi tydzień.

> Pewnie kupi jakiegoś dojechanego "paska f tedeiku" i będzie utrzymywał że jest superbezawaryjny jak

> 14 letnie A4, którym na Słowację jednak bał się jechać

Heh, czyli taka mentalność polaczka zakompleksionego nadal istnieje :/

Myślałem, że to minie razem z 2004 rokiem i wejściem do UE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No nic, trzeba będzie się przejechać Dacią i zobaczyć co i jak

nie miałem, ale znam kogos kto mial...

złego słowa na to auto nie da powiedziec.. ok.gif

a ze wyglada jak wyglada?? jedni wola wypierdziałego szmelcwagena inni auto z troche mniejszym rispektem na dzielnicy ale pewne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Zastanawiam się nad jednego z tych aut...

> Czy ktoś ma doświadczenia z tymi pojazdami???

> Wydają mi się być atrakcyjną alternatywą w stosunku do w miare nowej "gołej" Pandy czy do starego

> VW Golfa/Passata.

sandera nie znam , ale logana nie polecam - beznadziejnie się prowadzi

ładowność i przestrzeń owszem - dużo , ale komfort żaden

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jakbym zgadł ze zaproponujesz astre 2

> czyli auto bezkorozyjne- oczywiscie wg. Ciebie

> pyta o Dacie a Ty mu z Oplem....

a ja Ci powiem, jako posiadacz astry2 że jak dobrze pojdzie za jakies 2 lata sie jej pozbędę i kupię dustera... zakochany w tym aucie jestem, kuzyn to kupil, jezdzilem tym trochę... i choruję na niego. Astra jest poprawnym autem ale bezdusznym , ponurym i wcale nie tak super wykonanym i wolnym od korozji zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a ja Ci powiem, jako posiadacz astry2 że jak dobrze pojdzie za jakies 2 lata sie jej pozbędę i

> kupię dustera... zakochany w tym aucie jestem, kuzyn to kupil, jezdzilem tym trochę... i

> choruję na niego. Astra jest poprawnym autem ale bezdusznym , ponurym i wcale nie tak super

> wykonanym i wolnym od korozji

ot zwykłe autko Astra ok.gif

korozja zre jak kazde inne auto hehe.gif

Duster, nie miałem stycznosci z autem ale smiem twierdzic ze podobnie jak poprzednie dacki bedzie sie spisywał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Myślę, że ta Dacia nie może mieć gorszych blach od uno. A dzięki temu, że o tym powszechnie

> wiadomo, kupujesz, konserwujesz i będzie służyć wiele lat.

nie chodzi tylko o korozję

jeździłem trochę MCV i wrażenia straszne - układ jezdny nieprecyzyjny, brak wyciszenia, tandeta w środku - ale jako dupowóz i niezawodne auto to się nadaje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jakbym zgadł ze zaproponujesz astre 2

> czyli auto bezkorozyjne- oczywiscie wg. Ciebie

> pyta o Dacie a Ty mu z Oplem....

a dlaczego nie? To rozsądna alternatywa dla Dacii może też być Astra III żeby nie było, że faworyzuje wersję mk2, fakty są takie, że astra nawet starsza nie koroduje tak jak nowsza dacia. A że karoseria to średnio 70% wartości auta ten argument wydaje mi się być całkiem na miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No nic, trzeba będzie się przejechać Dacią i zobaczyć co i jak

jeździłem DUSTERem i LOGANem MCV z benzynowymi 1,6 16V 105KM

auto jak auto, jeździ się przyjemnie ale to auta raczej do "roboty" a nie "rodzinne"

za te pieniądze nic tańszego i nowego nie kupisz

czas oczekiwania na auto sciana.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.