franki Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 Mój znajomy na dniach odbiera nówkę z salonu (Astra J ) i zastanawia się czy jechać nim tydzień później na wakacje za granicę (Chorwacja), czy jeszcze pojechać starym autem... Powiedziałem mu żeby zrobił małą trasę (400 km) w celu sprawdzenia autka i niech śmiga nowym. A co Wy o tym sądzicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 Po to jest nowe auto żeby jeździć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
franki Napisano 28 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 Wiesz, ale cyka się trochę że auto nie sprawdzone itd.. Dlatego kazałem mu sprawdzić w krótkiej trasie, i jak coś pominieto przy kontroli jakości to przy tych 400 km spokojnie mu wyjdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Planck Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 > Mój znajomy na dniach odbiera nówkę z salonu (Astra J ) i zastanawia się czy jechać nim tydzień > później na wakacje za granicę (Chorwacja), czy jeszcze pojechać starym autem... > Powiedziałem mu żeby zrobił małą trasę (400 km) w celu sprawdzenia autka i niech śmiga nowym. > A co Wy o tym sądzicie? Zależy gdzie jego stare auto leży na krzywej wannowej klik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
franki Napisano 28 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 Nie wiem gdzie - teraz jeżdzi 7 letnią Astrą H 1.9 CDTi z przelotem ponad 200 kkm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pilzner Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 > Mój znajomy na dniach odbiera nówkę z salonu (Astra J ) i zastanawia się czy jechać nim tydzień > później na wakacje za granicę (Chorwacja), czy jeszcze pojechać starym autem... Ja bym jechał starym. > Powiedziałem mu żeby zrobił małą trasę (400 km) w celu sprawdzenia autka i niech śmiga nowym. Słusznie, ale dlaczego akurat 400km a nie 525km? Nowe auto, więc nawet jeśli coś się wydarzy, to ma gwarancję i Opel Assistance. Z drugiej strony jest aż tak pewien starszego auta? Przecież to tylko rzeczy mechaniczne, w każdym aucie może coś się stać w najmniej oczekiwanym momencie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 > Wiesz, ale cyka się trochę że auto nie sprawdzone itd.. Dlatego kazałem mu sprawdzić w krótkiej > trasie, i jak coś pominieto przy kontroli jakości to przy tych 400 km spokojnie mu wyjdzie A co tu do sprawdzania? Zresztą nowe auta mają gwarancję i assistance. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 > Wiesz, ale cyka się trochę że auto nie sprawdzone itd.. Dlatego kazałem mu sprawdzić w krótkiej > trasie, i jak coś pominieto przy kontroli jakości to przy tych 400 km spokojnie mu wyjdzie Jak to nie sprawdzone? Wszystkie części fabrycznie nowe, jakim cudem nowy samochód może być "mniej pewny" od starego? Skoro dojechał z salonu do domu, to i do Chorwacji się jakoś dotoczy To nie czasy Polonezów, gdzie trzeba było pod domem poprawiać fabrykę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
franki Napisano 28 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 > Słusznie, ale dlaczego akurat 400km a nie 525km? Tak akurat mu wyszło - odległość do jego teśców i spowrotem to 400 km - musi się przecież pochwalić nowym nabytkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 > A co tu do sprawdzania? Wiesz, koła mogą być niedokręcone... poziom oleju, płyn w spryskiwaczu i takie tam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vtorek Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 > A co Wy o tym sądzicie? Nawet bym się nie zastanawiał tylko pojechał nowym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wlad Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 powinien odczekac 10lat-ja jezdze 10-letnimi w dluzsze trasy i nigdy mnie nie zawiodly Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 > Nawet bym się nie zastanawiał tylko pojechał nowym A na stary bolid kartka i może do przyjazdu uda się go sprzedać (chyba że zostaje obok nowego). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kjk Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 > Mój znajomy na dniach odbiera nówkę z salonu (Astra J ) i zastanawia się czy jechać nim tydzień > później na wakacje za granicę (Chorwacja), czy jeszcze pojechać starym autem... Ech... Ludzie to mają problemy k. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 > Wiesz, koła mogą być niedokręcone... poziom oleju, płyn w spryskiwaczu i takie tam A w starym wszystko jest dokręcone i już uzupełnione! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maro_t Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 > A w starym wszystko jest dokręcone i już uzupełnione! Kolega ma dwóch braci, którzy pracują/pracowali w salonach kilku marek. Normą jest, że jak auto przyjeżdża z fabryki, to przed oddaniem klientowi trzeba go sprawdzić i czasami poprawić. Zdarzają się przypadki, że np. jakieś drzwi się nie otwierają, że coś nie działa, że amortyzator się "wylał" przy zjeździe z lawety itd Po prostu zdarzają się wadliwe części, w fabryce na taśmie montują jak leci i trzeba poprawić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 Wsiadac i jechac, co to za dziwnie pomysly. Nie bac sie niczego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 > Kolega ma dwóch braci, którzy pracują/pracowali w salonach kilku marek. Normą jest, że jak auto > przyjeżdża z fabryki, to przed oddaniem klientowi trzeba go sprawdzić i czasami poprawić. > Zdarzają się przypadki, że np. jakieś drzwi się nie otwierają, że coś nie działa, że > amortyzator się "wylał" przy zjeździe z lawety itd > Po prostu zdarzają się wadliwe części, w fabryce na taśmie montują jak leci i trzeba poprawić Owszem, ale to się robi w salonie, tak zwany "przegląd zerowy". Klient dostaje samochód sprawny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OZI Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 [...] > A co Wy o tym sądzicie? 2009 - odebralem auto rano, pierwszy dzien trasa 1,000km[...], po 4 dniach mialo ponad 2,500 km[...] 2012 - po pierwszym tygodniu od z salonu mialem mialem ok 4,000km [...] Wiec dlaczego nie? Ewentualne niedocigniecia sa male IMVHO - i moga byc naprawione po pierwszej trasie[...] - u mnie 1,000km[...] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maro_t Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 > Owszem, ale to się robi w salonie, tak zwany "przegląd zerowy". Klient dostaje samochód sprawny Teoretycznie powinno być tak jak piszesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
komor Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 To tak samo jak ja pytałem czy nowym autem można od razu jechać autostradą Książka zaleca różne prędkości i delikatniejsze traktowanie przez pierwsze 1000 km, może też było to kluczem do sukcesu, bo jak narazie 4 lata i nic się nie dzieje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 > [...] > 2009 - odebralem auto rano, pierwszy dzien trasa 1,000km[...], po 4 dniach mialo ponad 2,500 > km[...] > 2012 - po pierwszym tygodniu od z salonu mialem mialem ok 4,000km [...] > Wiec dlaczego nie? > Ewentualne niedocigniecia sa male IMVHO - i moga byc naprawione po pierwszej trasie[...] - u mnie > 1,000km[...] Ja zwykle po odbiorze nowego auta robię nim sobie wycieczkę. Tak, dla przyjemności. I zwykle za granicę. Raz była to Praga, raz chyba Wiedeń, nie pamiętam dokładnie. Jak w Lacetti powiedzieli żeby pierwszy przegląd (taki posprzedażowy) zrobić po 2kkm to się przy odbiorze samochodu chciałem od razu za 3-4 dni umówić. I to z zastrzeżeniem, że przebiegu może być dwa razy tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 > To tak samo jak ja pytałem czy nowym autem można od razu jechać autostradą > Książka zaleca różne prędkości i delikatniejsze traktowanie przez pierwsze 1000 km, może też było > to kluczem do sukcesu, bo jak narazie 4 lata i nic się nie dzieje Po odbiorze nowego auta mojego brata prosto z salonu pojechaliśmy upalać ile wlezie żeby zobaczyć co umie. I co? Teraz ma ładnych parę lat, ponad 100kkm i też się nic nie dzieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 > Teoretycznie powinno być tak jak piszesz Praktycznie też tak jest. W każdym razie ja się nigdy nie spotkałem z żadną usterką nowego samochodu po wyjeździe z salonu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinur Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 > Praktycznie też tak jest. W każdym razie ja się nigdy nie spotkałem z żadną usterką nowego > samochodu po wyjeździe z salonu. Samochody to nie dreamlinery Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 > Samochody to nie dreamlinery Faktycznie, duzo bardziej niezawodne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 > Mój znajomy na dniach odbiera nówkę z salonu (Astra J ) i zastanawia się czy jechać nim tydzień > później na wakacje za granicę (Chorwacja), czy jeszcze pojechać starym autem... > Powiedziałem mu żeby zrobił małą trasę (400 km) w celu sprawdzenia autka i niech śmiga nowym. > A co Wy o tym sądzicie? Dokładnie tak bym zrobił. Jechać nowym. Ma gwarancję i assistance Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OZI Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 [...]zrobić po 2kkm to się przy > odbiorze samochodu chciałem od razu za 3-4 dni umówić. I to z zastrzeżeniem, że przebiegu może > być dwa razy tyle. widocznie masz ten sam model co ja. Co ciekawe, na normalny service - tez sie malo kiedy mieszcze. Toyota ma tolerancje 3,000 km, ale np ja mam wizyte na 30k service za tydzien, dzis mam 32,950 , a w poniedizelk trase 1,000 km jedna strone, wiec bardziej bedzie 35k z kawalkie. Zawsze na to oko przymykaja, tym bardziej, ze 1,000 km robilem przy 3k km, a 20 k km przy 23k km[...] Podobnie mialem jak przyz 100,000 km gwarancja sie skonczyla, robilem 103k km i wymienili to co zniszczylem na gwarancji[...] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 Nowym. Akurat się fajnie dotrze dzięki takiej trasce-w PL nie poszaleje, potem trochę autostrad, więc 1000km wyjdzie mu zróżnicowanej jazdy, w drodze powrotnej może już spokojnie korzystać ze sporych prędkości (tak-auto też czasami przegonić), wtedy będzie miał porządnie ułożony silnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 > [...]zrobić po 2kkm to się przy > widocznie masz ten sam model co ja. Co ciekawe, na normalny service - tez sie malo kiedy mieszcze. > Toyota ma tolerancje 3,000 km, ale np ja mam wizyte na 30k service za tydzien, dzis mam 32,950 > , a w poniedizelk trase 1,000 km jedna strone, wiec bardziej bedzie 35k z kawalkie. > Zawsze na to oko przymykaja, tym bardziej, ze 1,000 km robilem przy 3k km, a 20 k km przy 23k > km[...] > Podobnie mialem jak przyz 100,000 km gwarancja sie skonczyla, robilem 103k km i wymienili to co > zniszczylem na gwarancji[...] U mnie też nie ma z tym problemu. Powiedzieli, że jakaś tam tolerancja jest (chyba 2kkm) ale ja mam czas zwykle w weekendy. Jak bym się nie umawiał to zawsze wyjdzie więcej. Wiedzą, że auto dużo jeździ więc nie marudzą. Poza tym ja jeżdżę do nich również po zakończeniu gwarancji, co w Polsce jest na tyle rzadkie, że traktują mnie jak VIPa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OZI Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 > U mnie też nie ma z tym problemu. Powiedzieli, że jakaś tam tolerancja jest (chyba 2kkm) ale ja mam > czas zwykle w weekendy. Jak bym się nie umawiał to zawsze wyjdzie więcej. Wiedzą, że auto dużo Tylko, ze ja sie jednego miejsca nie trzymam. Toyota do 60 k km ma stale ceny, dla FJ to $210 za service, potem np 80 k km w Kluger jesli dobrze pamietam miedzy dwoma dealer-ami bylo ok $190 roznicy... [...] > jeździ więc nie marudzą. Poza tym ja jeżdżę do nich również po zakończeniu gwarancji, co w > Polsce jest na tyle rzadkie, że traktują mnie jak VIPa. Burzuj[...] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 > Tylko, ze ja sie jednego miejsca nie trzymam. Toyota do 60 k km ma stale ceny, dla FJ to $210 za > service, potem np 80 k km w Kluger jesli dobrze pamietam miedzy dwoma dealer-ami bylo ok $190 > roznicy... [...] U nas jest tak, że jak znajdziesz ASO które Ci nie psuje samochodu to się go trzymasz, cena jest mniej istotna niż święty spokój. Vide moje przeboje z ASO Mucha, które psuło Lacetti mojej żony. Poza tym ja lubię serwisować u mojego dilera bo jest z kim pogadać, pokażą jakieś nowe auto, zaproszą na przejażdżkę itd. Notabene, pojeździłem ostatnio Subaru Foresterem XT i Outbackiem diesel CVT. Jak będę miał chwilę to napiszę jakąś relację bo oba auta warte uwagi. > Burzuj[...] Mają mnie chyba raczej za wariata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slawek_l_83 Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 Niech sprawdzi czy ma olej w skrzyni biegów Kumpel z pracy kupił nówkę Astrę pojeździł 4miesiące i na A4 skrzynia padła, ASO i oględziny określiły przyczynę - zapomnieli w fabryce dolać oleju do skrzyni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 > Niech sprawdzi czy ma olej w skrzyni biegów > Kumpel z pracy kupił nówkę Astrę pojeździł 4miesiące i na A4 skrzynia padła, ASO i oględziny > określiły przyczynę - zapomnieli w fabryce dolać oleju do skrzyni I nie słyszał, że głośno pracuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fender Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 > Mój znajomy na dniach odbiera nówkę z salonu (Astra J ) i zastanawia się czy jechać nim tydzień > później na wakacje za granicę (Chorwacja), czy jeszcze pojechać starym autem... > Powiedziałem mu żeby zrobił małą trasę (400 km) w celu sprawdzenia autka i niech śmiga nowym. > A co Wy o tym sądzicie? Jechać starym a nowe wstawić do stodoły i zakopać w sianie. Odkopać za 30 lat, sprzedać na allegro za miliard dukatów... Wydawało mi się, że czasy syrenek i fiacików minęły. Już nie trzeba po odbiorze auta z polmozbytu oddawać go do mechanika na remont kapitalny.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slawek_l_83 Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 > I nie słyszał, że głośno pracuje? Diesla kupił po przesiadce z benzyny słyszał silnik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OZI Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 > U nas jest tak, że jak znajdziesz ASO które Ci nie psuje samochodu to się go trzymasz, cena jest > mniej istotna niż święty spokój. coz ja zawsze twierdze, ze cena jest zawsze mniej istotna. Ludzie ktorzy oczekuja tanio i dobrze ... sa naiwni. Z drugiej strony konkurencja teoretycznie ogranicza kartelowe zapedy[...] Vide moje przeboje z ASO Mucha, które psuło Lacetti mojej > żony. Zasluguja na bankructwo[...] > Poza tym ja lubię serwisować u mojego dilera bo jest z kim pogadać, pokażą jakieś nowe auto, > zaproszą na przejażdżkę itd. To tez wazny czynnik, zawsze wole face to face niz email. Tak samo, jak ide u siebie na wsi do Toyota to mnie wszyscy znaja[...] Jak service nie ma auta mi dac na dzien, to ida na plac i wyciagaja jakas ktore bedzie demo ... i zawze jest... . > Notabene, pojeździłem ostatnio Subaru Foresterem XT i Outbackiem diesel CVT. Jak będę miał chwilę > to napiszę jakąś relację bo oba auta warte uwagi. Mam chyba 2 zaczte, ale jakos po ostatnich VeeDub nie chce mi sie ich dokonczyc...[...] Moze w przyszlym tugodniu dokoncze Holden VF i ... Subaru Liberty X, czyli legacy sedan podwyzszone do 200mm[...] > Mają mnie chyba raczej za wariata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 > A co Wy o tym sądzicie? Wbrew przesmiewczym opiniom, wybralbym bramke z jazda nowym autem po przetestowaniu go na tych 400km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
poziomek Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 > A co Wy o tym sądzicie? Jesli to nie Jeep to dawaaaaaj w pieriod . W turbokamerze bylo, ze Jeep odebrany o 8mej rano dzialal do 15tej tylko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
komor Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 > Po odbiorze nowego auta mojego brata prosto z salonu pojechaliśmy upalać ile wlezie żeby zobaczyć > co umie. > I co? Teraz ma ładnych parę lat, ponad 100kkm i też się nic nie dzieje. Niech każdy wierzy w co chce, tak jest zdrowiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lessero Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 Nowym. Tylko nowym. W rodzinie czy też u mnie - było ok. 7 nowych samochodów. Reanult, Honda, Fiat, Opel Corsa, Chevrolet Spark, Opel Zafira. WSZYSTKIE jeździły bez usterek do co najmniej ok 30 tyś. Niektóre dłużej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Igorek Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 > A co Wy o tym sądzicie? Zasadniczo po to jest nowe, żeby bezstresowo i większym komforcie korzystać. Ale jak ktoś ma takie obawy to nasuwa się pytanie ile czasu ubóstwiał poprzedni samochód, zanim zaczął się nim normalnie posługiwać. Pod koniec roku warto zrobić zestawienie najbardziej absurdalnych wątków motokącika, ten na pewno mógłby znaleźć się wysoko w zestawieniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MARS Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 Od razu jechałbym tylko i wyłącznie nowym autem . Jest assistance, więc sprawdzić warunki i w drogę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 No właśnie, jak ktoś kupuje nową lodówkę czy pralkę, to korzysta jeszcze ze starej, dopóki nowa się nie "dotrze"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alkor Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 > Mój znajomy na dniach odbiera nówkę z salonu (Astra J ) i zastanawia się czy jechać nim tydzień > później na wakacje za granicę (Chorwacja), czy jeszcze pojechać starym autem... Przez tydzień to się zdąży pokręcić po okolicy i zrobić parę km. Potem niech jedzie. Ale z ciekawostek Puntem jak dojechałem z salonu do domu to średnie spalanie było 12/100 (1.4 8v n/a) i już pod domem 'check'. No to powrót do ASO a tam lambda zwalona. Wymienili i zeszło do 7/100. Niby pierdółka i da się jechać ale chrzanić się z asistance 1000km od domu i wzywać lawetę po chorwacku albo spalić paliwa x2 w trybie awaryjnym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mar00ha_ Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 > Pod koniec roku warto zrobić zestawienie najbardziej absurdalnych wątków motokącika, ten na pewno > mógłby znaleźć się wysoko w zestawieniu Zrób. Ja podwieszę. mar00ha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mar00ha_ Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 > Niby pierdółka i da się jechać ale chrzanić się z asistance 1000km od domu i wzywać lawetę po > chorwacku albo spalić paliwa x2 w trybie awaryjnym? Mowa o nowej Astrze. Jest szansa, że dłużej pojeździ bezawaryjnie niż Fiat. mar00ha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
K3 Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 > Niby pierdółka i da się jechać ale chrzanić się z asistance 1000km od domu i wzywać lawetę po > chorwacku albo spalić paliwa x2 w trybie awaryjnym? U mnie palił mniej... Sondę mam, będzie w sam raz jak przyjdzie kryzys... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sedicivalv0le Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 > No właśnie, jak ktoś kupuje nową lodówkę czy pralkę, to korzysta jeszcze ze starej, dopóki nowa się > nie "dotrze"? nową chowa na lepsze czasy lub do fotek na fejsbuk a tak serio , ja bym brał nowe w trasę , i cieszył się nową zabawką , za wszystko inne zapłaci assistance Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
polcomp Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 nowym,gwara,assistance itd... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.