Skocz do zawartości

Pakiet startowy


mar6709

Rekomendowane odpowiedzi

Przeznaczam ile trzeba by doprowadzić samochód do tego by bezpiecznie się nim poruszać. Plus rozrząd.

Cieżko jest określić ile bo to zależy od wielu czujników m.in. jak bardzo zgruzowany samochód się kupi.

A no i przede wszystkim od tego jaki samochód kupie - marka i model.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, mar6709 napisał:

Ile pieniędzy przeznaczacie na pakiet startowy w używanym aucie 7-10 letnim. Cena auta ok 10 000zł, benzyna R4 <1.6 L, brak turbo, ręczna skrzynia biegów, model popularny .

 

 

Jak  kupowałem takie auta, tojakos nigdy nie zakladalem ile to będzie, ale z reguly szlo sporo, rozrząd, plyny, filtry, felgi + opony (bo wiadomo, ze jak były to poszly oddzielnie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, mar6709 napisał:

Ile pieniędzy przeznaczacie na pakiet startowy w używanym aucie 7-10 letnim. Cena auta ok 10 000zł, benzyna R4 <1.6 L, brak turbo, ręczna skrzynia biegów, model popularny .

 

 

 

Dużo zależy od tego, czy rozrząd jest normalny czy pasek no i od stanu zawieszenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, mar6709 napisał:

Ile pieniędzy przeznaczacie na pakiet startowy w używanym aucie 7-10 letnim. Cena auta ok 10 000zł, benzyna R4 <1.6 L, brak turbo, ręczna skrzynia biegów, model popularny .

 

Tyle, ile trzeba. Kwotowo/procentowo to zależy od konkretnego przypadku, ale absolutne minimum to olej + wszelkie filtry, reszta wg potrzeb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, mar6709 napisał:

Ile pieniędzy przeznaczacie na pakiet startowy w używanym aucie 7-10 letnim. Cena auta ok 10 000zł, benzyna R4 <1.6 L, brak turbo, ręczna skrzynia biegów, model popularny .

 

 

 

W tego typu aucie maks co powinno być to 3tyś. Rozdząd, być może hamulce/zawieszenie i jakaś pierdółka typu klamka, wycieraczki, czy coś w ten deseń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie kupilem 15-to letnia HONDE. Poszly nowe opony, stabilizatory, pasek osprzętu, świece i kilka innych pierdół. Auto serwisowane, więc na razie olej i rozrząd nie wymaga wymiany. 

Już poszło 1500zł a coś jeszcze się znajdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staram się kupować zadbane fury przy zakupie LII pakietem startowym był zakup 2szt opon bo sprzedający 2 wymienił a 2 miał w b.dobrym stanie (inny model) ale, że ja lubię mieć te same opony na każdej osi to wymieniłem....

Rozrząd wymieniłem dopiero po roku czasu gdyż przyszła pora na niego, olej po przejechaniu 2000km i skróciłem interwał z 15kkm na 10kkm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.09.2017 o 20:24, mar6709 napisał:

Ile pieniędzy przeznaczacie na pakiet startowy w używanym aucie 7-10 letnim. Cena auta ok 10 000zł, benzyna R4 <1.6 L, brak turbo, ręczna skrzynia biegów, model popularny .

 

 

Właśnie kupiłem 14 letnią corsę C. Z rzeczy które wymienię w najbliższym czasie będzie olej i filtry. Fura ma zrobione hamulce, dostałem dwa komplety prawie nowych opon, nowy wydech i akumulator ;]

Nie wiem jeszcze co z rozrządem bo ten udany łańcuch co to go trzeba wymieniać w Oplu (Z12XE), także niema reguły. Zależy jaką furę kupisz i w jakim stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 9/23/2017 o 20:24, mar6709 napisał:

Ile pieniędzy przeznaczacie na pakiet startowy w używanym aucie 7-10 letnim. Cena auta ok 10 000zł, benzyna R4 <1.6 L, brak turbo, ręczna skrzynia biegów, model popularny .

 

 

dla mnie pakeit startowy to zrobienie wszystkiego co jest do zrobienia zeby latać bezproblemowo... czyli jade do mechanika, mowi co jest do zrobienia i tyle wychodzi na pakiet startowy :)

 

po to jest przegląd zeby wiedziec ile a nie zakładać budżety z góry :)

 

za E60 (10 lat) nie wydałem nic. bo był i dalej jest pięknie utrzymany. za pozakupowy przegląd i uporządkowanie tematów w  E46 zaplacilem 4k.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, jimbo22 napisał:

dla mnie pakeit startowy to zrobienie wszystkiego co jest do zrobienia zeby latać bezproblemowo... czyli jade do mechanika, mowi co jest do zrobienia i tyle wychodzi na pakiet startowy :)

 

po to jest przegląd zeby wiedziec ile a nie zakładać budżety z góry :)

 

za E60 (10 lat) nie wydałem nic. bo był i dalej jest pięknie utrzymany. za pozakupowy przegląd i uporządkowanie tematów w  E46 zaplacilem 4k.

 

Ja używane zwykle kupowałem w takim stanie że nic nie trzeba było z nimi robić. Pakiet startowy oznaczał zakup zapachowej choinki.

 

 

 

Za to przy ostatnim zakupie wydałem ca. 6k na pakiet startowy do auta nowego.

:hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.09.2017 o 20:24, mar6709 napisał:

Ile pieniędzy przeznaczacie na pakiet startowy w używanym aucie 7-10 letnim. Cena auta ok 10 000zł, benzyna R4 <1.6 L, brak turbo, ręczna skrzynia biegów, model popularny .

 

Przeznaczacie przed (zakładacie), czy ile wychodzi po i co to znaczy pakiet startowy? Nie zakładam nic, jadę do "mechanika" (o ile mam wątpliwości), ten mówi co i jak i tyle. Jak samochód normalnie eksploatowany to pakiet startowy polega na przerejestrowaniu i ubezpieczeniu. Stan techniczny oceni "mechanik", opony wiadomo jakie są. Rozrząd na pasku to łatwo sprawdzić stan paska i zweryfikować mniej więcej zgodność z przebiegiem od wymiany/nowości.  Na same opony można wydać 600zł  lub 1600zł, można i  więcej. 

 

Jak się kupuje parcha to widać na pierwszy rzut oka (tylko trzeba chcieć patrzeć) i wtedy pakiet startowo/postartowy to może być  jeden kanał. Nie lubię kupować używanych samochodów (jednak nie ukrywam, zdarza się :), nowych też nie lubię kupować :) ), bo to co jest na rynku to w większości nie warto z samochodu wysiadać, choć nie powiem, rynek polski się powoli zmienia i jest coraz więcej samochodów sensownie serwisowanych  z wiarygodnym przebiegiem.  

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Ryb napisał:

Ja używane zwykle kupowałem w takim stanie że nic nie trzeba było z nimi robić. Pakiet startowy oznaczał zakup zapachowej choinki.

 

Słabo, w moim była nawet choinka z zapachem który pasował ;l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.09.2017 o 20:24, mar6709 napisał:

Ile pieniędzy przeznaczacie na pakiet startowy w używanym aucie 7-10 letnim. Cena auta ok 10 000zł, benzyna R4 <1.6 L, brak turbo, ręczna skrzynia biegów, model popularny .

 

Nigdy nie kupuję samochodu za tyle, żebym musiał się zastanawiać ile pójdzie na pakiet startowy.

Można przyjąć pewnik w postaci PCC i rejestracji. Reszta to kwestia konkretnego egzemplarza i tego czy sumując związane z nim wydatki, warto w ogóle go kupić.

 

Patrząc na 4 ostatnie samochody: na jeden poszło 30 zł żeby wymienić jakieś gumki w układzie kierowniczym; drugi wymagał kompletnie nic, bo nawet mi go umyli i wysprzątali przed oddaniem; w kolejnym przejechanie pierwszych 500 km kosztowało mnie 6 k zł; a doprowadzenie do zadowalającego mnie stanu w obecnym wymagało niespełna 10k zł. Nie bardzo da się to przeliczyć procentowo, bo trzy ostatnie samochody kupiłem poniżej średniej rynkowej, dwa sprzedałem po roku drożej niż kupiłem a obecny, po dwóch latach, poszedłby pewnie za tyle ile mnie kosztował. No i pytanie czy 3k zł przy samochodzie za 10k to dużo? Pewnie nie, bo wystarczy kupić opony i zrobić np. walniętą instalację gazową. A gdzie reszta? Idąc dalej - czy 9k zł przy samochodzie za 30k zł to dużo? Niby tak, ale to nadal 30% jak w przypadku pierwszego ;) 

 

W skrócie - można założyć od 'nic' do 'za dużo'.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, camel00 napisał:

Idąc dalej - czy 9k zł przy samochodzie za 30k zł to dużo?

co wymagalo takiej kasy na początek? Wg mnie bez sensu tyle wydać na poczatek. Chyba ze kupiony z ukrytymi usterkami i tak zwana wtopa byla...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, angrius napisał:

co wymagalo takiej kasy na początek? Wg mnie bez sensu tyle wydać na poczatek. Chyba ze kupiony z ukrytymi usterkami i tak zwana wtopa byla...

 

W skrócie - kupiłem samochód o który ktoś kiedyś dbał, później trafił do "polaczków" którzy całe szczęście mieli go na tyle krótko, że - mimo usilnych prób - nie zdążyli go zamordować. Oddziadowanie go chwilę zajęło, ale cena zakupu i baza była na tyle dobra, że warto było kilka zł wrzucić. Poza tym, widać było, że Janusz-mechanik robił rzeczy "na patencie" ale z głową. Zrobiłem wszystko co było do zrobienia, od standardu w postaci rejestracji, pcc i ubezpieczenia, przez komplet materiałów eksploatacyjnych (wszystkie filtry, oleje, rozrząd, świece, hamulce, opony, etc), naprawy (wymiana zdrutowanej instalacji lpg, regulacja sprzęgła sprężarki klimatyzacji) i detale które zwyczajnie mnie wkurzały (ktoś wstawił cienki wąż ogrodowy zamiast przewodu od chłodnicy. Paradoksalnie bardzo dobry zamiennik, ale wyglądał śmiesznie).

 

Lekko licząc to same: opony (1750), lpg (~1800), ubezpieczenie (~1400), rozrząd (1200), filtry, oleje (nie wszystkie), płyny, hamulce, świece, sprawdzenie luzów zaworowych (~2000), rejestracja, pcc (700) - już daje 8850 ;] a jeszcze trochę drobiazgów było. Później wymieniałem jeszcze kolejne płyny/oleje (np. skrzynia, dyferencjał, wspomaganie, chłodnica, etc), ale to po jakimś czasie użytkowania.

Generalnie - mógłbym kupić i jeździć. Nic nie ciekło, odpalał, ruszał, skręcał i hamował. Ale już tak mam, że lubię jak rzeczy działają i nie potrafię robić po łepkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.09.2017 o 20:24, mar6709 napisał:

Ile pieniędzy przeznaczacie na pakiet startowy w używanym aucie 7-10 letnim. Cena auta ok 10 000zł, benzyna R4 <1.6 L, brak turbo, ręczna skrzynia biegów, model popularny .

 

 

Na moim przykładzie ostatnio kupione c2 nic nie dokładałem. Przejechałem przez 10mc 7tys km bez dokładania złotówki.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z punktu widzenia sprzedającego - nabywca mojego poprzedniego auta nie potrzebował żadnego pakietu startowego. Ale to znajomy i wiedział, że rozrząd był wymieniany, kiedy należy wymienić olej itp.

 

Ciekawy jestem w związku z tym, czy warto generalnie zadbać o auto przed sprzedażą, skoro każdy zakłada pakiet startowy. Jeden ze znajomych od roku się zbiera żeby sprzedać auto, bo chce je "przygotować" - coś naprawić, coś wymienić itd. Wg mnie powinien sprzedać 3 tys. taniej i napisać, co jest do zrobienia - to chyba lepiej działa niż przygotowanie i wyższa cena? Przynajmniej wiadomo, że coś na pewno jest wymienione, bo kupujący sam to od razu wymieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Polarny napisał:

Ciekawy jestem w związku z tym, czy warto generalnie zadbać o auto przed sprzedażą, skoro każdy zakłada pakiet startowy. Jeden ze znajomych od roku się zbiera żeby sprzedać auto, bo chce je "przygotować" - coś naprawić, coś wymienić itd. Wg mnie powinien sprzedać 3 tys. taniej i napisać, co jest do zrobienia - to chyba lepiej działa niż przygotowanie i wyższa cena? Przynajmniej wiadomo, że coś na pewno jest wymienione, bo kupujący sam to od razu wymieni.

moim zdaniem lepiej zadbać, każdy woli kupić sprawne auto, jak coś niby do zrobienia to strach że będzie to drożej albo więcej do roboty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.