mrBEAN Napisano 29 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 Gdyby było ESP tej drugiej sytuacji na filmiku by nie było. To tak w ramach tego, że ESP jest niepotrzebne. Teoretycznie! samemu też można było tego uniknąć ale to już trzeba umieć, a nie każdy potrafi, a jak potrafi to akurat może nie wyjść Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 29 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 > Gdyby było ESP tej drugiej sytuacji na filmiku by nie było. a to juz zalezy od predkosci. ESP cudu nie robi jak jest za szybko. Kazdemu kto ma ESP polecam pojechac na jakis pusty zasniezony plac i zobaczyc co sie stanie jak ESP juz nie da rady. Ja bylem mocno zdziwiony gwaltownoscia reakcji auta po punkcie przegiecia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aragorn Napisano 29 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 > Gdyby było ESP tej drugiej sytuacji na filmiku by nie było. są lepsze i gorsze układy. ale nawet z gorszym w przytoczonej sytuacji byłoby lepiej niż bez niego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 29 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 > a to juz zalezy od predkosci. ESP cudu nie robi jak jest za szybko. Kazdemu kto ma ESP polecam > pojechac na jakis pusty zasniezony plac i zobaczyc co sie stanie jak ESP juz nie da rady. Ja > bylem mocno zdziwiony gwaltownoscia reakcji auta po punkcie przegiecia Ostatnio chciałem zakręcić na ręcznym na śniegu, ale ESP postanowił mi to uniemożliwić i zablokował jedno przednie koło i samochód się po prostu dość gwałtownie zatrzymał bez bocznego poślizgu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gondoljerzy Napisano 29 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 > Gdyby było ESP tej drugiej sytuacji na filmiku by nie było. Gdyby kierowca dostosował prędkość do warunków to też by pewnie tej sytuacji nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
106 Napisano 29 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 > Teoretycznie! samemu też można było tego uniknąć ale to już trzeba umieć, > a nie każdy potrafi, a jak potrafi to akurat może nie wyjść Praktycznie też. Wystarczy wolniej w takich warunkach jechać. No, chyba, że nie kazdy potrafi wolniej jechać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matadorRS Napisano 29 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 > Gdyby było ESP tej drugiej sytuacji na filmiku by nie było. > To tak w ramach tego, że ESP jest niepotrzebne. > Teoretycznie! samemu też można było tego uniknąć ale to już trzeba umieć, > a nie każdy potrafi, a jak potrafi to akurat może nie wyjść A ja odnoszę wrazenie że tutaj akurat to go koleina pociągnęła i nawet z ESP by tak było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 29 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 > Wystarczy wolniej w takich warunkach jechać. No, chyba, że nie kazdy potrafi > wolniej jechać... Ty oraz kolega gondoljerzy się nie znacie: jeśli auto jest wyposażone w "tysiąc" 3-literowych systemów, to dlaczego nie zminimalizować marginesu bezpieczeństwa i nie wykorzystać pokładowej elektroniki? Nawet kosztem tego, że czasem fizyka wygra... Po prostu jest wymóg, wręcz nakaz zapier...niczania, no bo przecież mam zimówki, ufam elektronice i jestem cool... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 29 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 > Gdyby było ESP tej drugiej sytuacji na filmiku by nie było. haha, tylko nie wiadomo czy by to było akurat w tej sytuacji lepiej czy gorzej nic się nie stało więc można uznać że było optymalnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 29 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 Nie wyobrażam sobie życia bez tego systemu w mocnym samochodzie z napędem na tył - bez niego bym juz dziesiątki razy leżał w rowie lub na latarni. Ostatni raz była akcja wczoraj, zamyslilem sie, zapomniałem zmienić biegu z dwójki i puscilem gaz na zakręcie na mokrym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiekwaw Napisano 29 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 > Gdyby było ESP tej drugiej sytuacji na filmiku by nie było. > To tak w ramach tego, że ESP jest niepotrzebne. > Teoretycznie! samemu też można było tego uniknąć ale to już trzeba umieć, > a nie każdy potrafi, a jak potrafi to akurat może nie wyjść no i coś narobił? przecież z góry mogłeś założyć że się zlecą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
3025 Napisano 29 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 > Gdyby kierowca dostosował prędkość do warunków to też by pewnie tej sytuacji nie było. Który kierowca ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lisek Napisano 29 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 > Gdyby było ESP A skąd wiemy że nie było? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrBEAN Napisano 29 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 > A skąd wiemy że nie było? Jak było to nie działało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
2Rotor Napisano 29 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 Ja się uchowałem bo jeszcze nawet ABSu nie miałem w swoich autach. Pewnie dopiero następne będzie z ESP. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraviec Napisano 29 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 > Gdyby było ESP tej drugiej sytuacji na filmiku by nie było. gucio prawda testowałem w zeszłym roku avensis właśnie na działanie ESP, do 50-60km/h faktycznie ciężko wprowadzić w poślizg przy nagłym manewrze, aż dziwne że system tak sobie radzi, ale... jak nagle rzuci tyłem to niestety już przy 40km/h auto leci bokiem i teraz co zaobserwowałem, jak jest jako taka przyczepność to esp potrafi wyprowadzić auto na prostą, ale jak jest dosyć ślisko to nie ma siły żeby pomogło i teraz promowanie takiego ESP jest złe!!! bo później jakiś % ludzi wierzy tylko w elektronikę w aucie i myślą, że ich zawsze uratuje, to powinno być promowane w zupełnie inny sposób, coś w stylu, że "może" zapobiec poślizgowi, ale nigdy nie powinno się mówić, że "zapobiega poślizgom" bo to dwa zupełnie różne pojęcia a na podsumowanie: w vito z esp(w mercu jakoś inaczej się to nazywa) jadąc prostą drogą w zimę 30km/h pociągnęło mnie w ośnieżonej koleinie, wywinąłem momentalnie 180stopni, przeleciałem na drugi pas, którym szczęśliwie akurat nic nie jechało i zatrzymałem się centymetry od rowu mogę mieć ESP w aucie, ale nigdy mu nie uwierzę i będę jeździł tak jakbym tego nie miał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrBEAN Napisano 29 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 > mogę mieć ESP w aucie, ale nigdy mu nie uwierzę i będę jeździł tak jakbym tego nie miał Po to właśnie to jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
norm4n Napisano 29 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 > Gdyby było ESP tej drugiej sytuacji na filmiku by nie było. Powiedz ze zartujesz... Jakas godzinke temu przy dzialajacym ESP robilem nawroty o 180 stopni .... Jakos specjalnie mi w tym nie przeszkadzalo Powiem tak - troszke pomaga, ale nie ma sily, zeby wyprowadzilo samochod z ekstremalnej sytuacji - a taka mamy na zaprezentowanym filmiku ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel_78 Napisano 29 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 > mogę mieć ESP w aucie, ale nigdy mu nie uwierzę i będę jeździł tak jakbym tego nie miał i to jest zdrowe podejście - bo ma pomóc gdy popełnimy błąd a nie gdy naciągamy granicę błędu... pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrBEAN Napisano 29 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 > Powiedz ze zartujesz... Ani trochę. > Jakas godzinke temu przy dzialajacym ESP robilem nawroty o 180 stopni .... Jakos specjalnie mi w > tym nie przeszkadzalo Mistrz Napisz, że w ogóle nie przeszkadzało , bo ja w Fabii muszę sporo się natrudzić, żeby zawinąć 180*. Może ESP jedno drugiemu nie równe to prędzej. > Powiem tak - troszke pomaga, ale nie ma sily, zeby wyprowadzilo samochod z ekstremalnej sytuacji - > a taka mamy na zaprezentowanym filmiku ... Na filmiku jest delikatny poślizg, zresztą teoretycznie! wygląda na możliwy do opanowania o ile ktoś wie o co chodzi, teoretycznie! tak to wygląda. ESP powinno sobie poradzić bez najmniejszego problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 29 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 > Ja się uchowałem bo jeszcze nawet ABSu nie miałem w swoich autach. Pewnie dopiero następne będzie z > ESP. mase lat jezdzilem bez abs - teraz od lutego mam z abs`em.... ni cholery nie moge sie do tego ustrojstwa przyzwyczacic celowo nawet pare razy pojechalem sobie na jakis wiekszy plac zeby zapoznac sie z nim i z jego dzialaniem i.... ciagle jest to dla mnie przeszkadzajka ba.... do tego dosyc powaznie zmniejsza skutecznosc wytracania predkosci na bardzo sliskich podlozach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
norm4n Napisano 29 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 > Mistrz > Napisz, że w ogóle nie przeszkadzało , bo ja w Fabii muszę sporo się natrudzić, żeby zawinąć 180*. Przeszkadza przy probie obracania na suchej nawierzchni ... Wtedy udaje mi sie postawic auto pod katem 90 stopni, nalezaloby znaczaco zwiekszyc predkosc, a to mogloby sie zle skonczyc (np. przeleceniem przez krawezniki) Za to na mokrej nawierzchni / sniegu - zaden z samochodow, ktore upalalem nie stawial wiekszych problemow Moze wszystkie mialy felerne ESP > Może ESP jedno drugiemu nie równe to prędzej. j/w > Na filmiku jest delikatny poślizg, zresztą teoretycznie! wygląda na możliwy do opanowania o ile > ktoś wie o co chodzi, teoretycznie! tak to wygląda. > ESP powinno sobie poradzić bez najmniejszego problemu. Mi sie wydaje, ze koleina go pociagnela i ESP niezbyt wiele by zrobilo ... Btw: mi kiedys podczas jazdy na zakrecie calkowicie zeszlo powietrze z opony (pekniecie wzdluzne)... ESP w volvo v70 tak cudnie zadzialalo, ze wyrzucilo mnie na przeciwny pas prosto pod nadjezdzajacego TIRa... cale szczescie udalo mi sie wrocic na wlasciwy tor ... Reasumujac: ciesze sie, ze mam elektronike w aucie, ale jezdze tak, jakbym jej nie mial Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ppmarian Napisano 29 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 > Na filmiku jest delikatny poślizg, zresztą teoretycznie! wygląda na możliwy do opanowania o ile > ktoś wie o co chodzi, teoretycznie! tak to wygląda. > ESP powinno sobie poradzić bez najmniejszego problemu. tu są koleiny żaden ESP czy stały 4x4 z tym sobie nie radzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrBEAN Napisano 29 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 > tu są koleiny żaden ESP czy stały 4x4 z tym sobie nie radzi Koleina wprowadziła w poślizg, ale ESP na 100% coś by pomogło. Teraz to jest oczywiście akademicka dyskusja ale sporo rok temu i w tym roku testowałem to całe ESP świadomie i czasem aż przesadzałem i naprawdę to robi robotę, pomimo że z grubsza jestem oswojony z poślizgami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ppmarian Napisano 29 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 > Koleina wprowadziła w poślizg, ale ESP na 100% coś by pomogło. > Teraz to jest oczywiście akademicka dyskusja ale sporo rok temu i w tym roku testowałem to całe ESP > świadomie i czasem aż przesadzałem i naprawdę to robi robotę, > pomimo że z grubsza jestem oswojony z poślizgami. z moje doświadczenia na koleiny nie ma mocnych, tylko kolce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
norm4n Napisano 29 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 Moje obserwacje sa takie, ze do momentu, az auto calkowicie straci przyczepnosci i wpadnie w rotacje, to ESP jest w stanie pomoc... Ale gdy zaczynamy sie krecic to albo jestesmy Caruso kierownicy i ogarniamy temat, albo pozostaje szybki rachunek sumienia Sprawdz w najblizszym czasie, czy przy gwaltownym ruchu lewo / prawo / lewo - co ma na celu rozbujanie tylu auta - i odpowiednim zaciagnieciu recznego, ESP nie pozwoli Ci obrocic fabki o 180 stopni ... Wydaje mi sie, ze nawet nie zdarzy zamigac kontrolka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrBEAN Napisano 29 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 > z moje doświadczenia na koleiny nie ma mocnych, tylko kolce Ale jak wpadnie w poślizg to i kolec nie pomoże. ESP nie pozwoliłoby, żeby to auto latało jak szmata. Tu skończyło się idealnie, a z ESP oczywiście mogłoby być gorzej czasem ale przykład wydaje mi się dobry, bo cudem ta ciężarówka ich nie zmiotła. Większy problem jest taki, że nie ma śniegu i na razie się nie zapowiada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
norm4n Napisano 29 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 > Większy problem jest taki, że nie ma śniegu i na razie się nie zapowiada zapraszam na Mazury na bocznych drogach dalej sie utrzymuje... a dzis wieczorem byla piekna szklanka - padal snieg z deszczem i marzlo az chce sie powiedziec, ze zima konsekwentnie zaskakuje drogowcow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slawek2000 Napisano 29 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 > Ja się uchowałem bo jeszcze nawet ABSu nie miałem w swoich autach. Pewnie dopiero następne będzie z > ESP. No i głowe daję że przez ten brak ABS-u jesteś bardziej opanowany niż cała reszta ludzi ufających tym trzyliterowym systemom. Ja też się długo woziłem bez żadnych udogodnień i jakoś jeżdżę. Podstawa to używać głowy a nie abs, esp czy co tam jeszcze. A jeśli juz jest toto w aucie to nie ufać mu bezgranicznie, a prędkość dostosowywać zawsze do panujących warunków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ppmarian Napisano 29 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 > Ale jak wpadnie w poślizg to i kolec nie pomoże. > ESP nie pozwoliłoby, żeby to auto latało jak szmata. każde ( z i bez ESP) będzie latać jak szmata przy +100km/h a na tyle mi tu wygląda > Tu skończyło się idealnie, a z ESP oczywiście mogłoby być gorzej czasem > ale przykład wydaje mi się dobry, bo cudem ta ciężarówka ich nie zmiotła. > Większy problem jest taki, że nie ma śniegu i na razie się nie zapowiada jutro jadę do szpindla przez Przesiekę ciekawe czy śnieg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrBEAN Napisano 29 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 > zapraszam na Mazury Panie, to koniec świata jest, dzień drogi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrBEAN Napisano 29 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 > każde ( z i bez ESP) będzie latać jak szmata przy +100km/h > a na tyle mi tu wygląda Ducato latałem w okolicy 80-90 km/h i aż zdziwiony byłem jak to ESP auto prostuje w takiej dużej budzie. > jutro jadę do szpindla przez Przesiekę ciekawe czy śnieg Daj znać jak sobie Forek poradził, bo tam jest naprawdę co robić pod górkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrarek Napisano 29 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 > nie ufać mu bezgranicznie, a prędkość dostosowywać zawsze do panujących warunków. mówisz jak Sokołowski... non stop w kółko ta mantra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ppmarian Napisano 29 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 > Daj znać jak sobie Forek poradził, bo tam jest naprawdę co robić pod górkę wiem bo latem bylem tam z buta i obiecałem sobie ze mimo przejadę tam zima szkoda ze opadów śniegu nie było ostatnio byłby dreszczyk emocji a tak to jedynie olej w skrzyni i dyrach mogę zagotować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrBEAN Napisano 29 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 > wiem bo latem bylem tam z buta i obiecałem sobie ze mimo przejadę tam zima > szkoda ze opadów śniegu nie było ostatnio byłby dreszczyk emocji a tak to jedynie olej w skrzyni i > dyrach mogę zagotować Żeby tylko lodu nie było. Wydaje mi się, że powinno być tam biało ale ciężko stwierdzić, powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nieboraku Napisano 29 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 > mase lat jezdzilem bez abs - teraz od lutego mam z abs`em.... ni cholery nie moge sie do tego > ustrojstwa przyzwyczacic > celowo nawet pare razy pojechalem sobie na jakis wiekszy plac zeby zapoznac sie z nim i z jego > dzialaniem i.... ciagle jest to dla mnie przeszkadzajka > ba.... do tego dosyc powaznie zmniejsza skutecznosc wytracania predkosci na bardzo sliskich > podlozach... A ja glupi w 2002 roku doplacalem do ABS zamiast do mocniejszego silnika - a doplata mala nie byla, bo 3k pln . W 2010 roku pozbylem sie ostatniego auta bez ABS, i wiecej nie chce. Uwazam sie za dosc swiadomego kierowce, i uwazam, ze dzieki tej "swiadomosci" i ABSowi udalo sie uniknac kilku nieprzyjemnych zdarzen od rzeczonego 2002 roku. I jedno najwazniejsze - ABS nie bedzie Ci przeszkadzal, jesli bedziesz hamowal na granicy przyczepnosci. Skoro Ci sie wlacza, znaczy, ze nie umiesz hamowac i blokujesz kola . ABS faktycznie potrafi i przeszkadza na kopnym sniegu i luznym podlozu, gdzie przy mocnym zahamowaniu w aucie bez ABS zablokowalibysmy kola i auto by kopalo w tym podlozu. Ale ABS nigdy nie mial skracac drogi hamowania, a jedynie zapewnic kierowalnosc auta. I tak jest. Od kilku miesiecy mam auto ze wieloma wspomagaczami elektronicznymi i nie widze powodu by na nie narzekac - jezdze tak, ze zaden jeszcze nie probowal interweniowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 29 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 W obecnych czasach, przy szalonej ilości wariatów na drogach, samochód musi być możliwie bezpieczny. Zarówno w sensie biernym (strefy zgniotu, poduszki, napinacze itp.) jak i czynnym (ABS, ESP i cokolwiek innego uda im się wymyślić). Na bezpieczeństwie nie warto oszczędzać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andrzejuniek Napisano 29 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 Fabia z ESP? To jakiś unikat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cinos Napisano 29 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 ja bym dopłacił byleby nie mieć ABSu w Punto moge hamować na zblokowanych kołach w ostatniej chwili odpuscic i skrecac w Seacie jak hamuje i zaczne delikatnie skrecac to przod wyjeżdza tak ze tylko recznym mozna podciac nie mowiac juz o jakis tarkach przy przejsciach dla pieszych albo awaryjnym hamowaniu na zblokowanych kołach na w pełni zablokowanych kołach zatrzymam się kilka-kilkanascie metrów wczesniej, wyząbkuję opony, ale moze ocalę pół samochodu, albo czyjeś życie.. jedyna zaleta ABS jest taka ze upośledza mi samochod i nie wiem jak sie zachowa, przez to wymusza na mnie spokojniejsza jazde Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cinos Napisano 29 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 ESP to jest super wynalazek na pustym placu myslalem, ze mnie wyniesie jak skręcę mocno fajerą a on trrr trrr dyskoteka na tesce i auto po prostu skręciło tak ze potem bardzo zacisnal zakret, ale to pewnie dlatego ze dokrecilem fajera kopiąc hamulec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nieboraku Napisano 30 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2012 > ja bym dopłacił byleby nie mieć ABSu Przy ABS mozesz hamowac na dwa sposoby - hebel w podloge; lub na granicy przyczepnosci. A kazdy zaawansowany kierowca powie, ze efektywne nie jest hamowanie z kolami zblokowanymi, a toczacymi sie (poza przypadkami, o ktorych wspomnialem). Na tej zasadzie tez bazuje ABS. Ale jesli jestes lepszy od ABSu, to powinienes hamowac tak, aby sie on nie wlaczyl. Hamuj wiec na granicy przyczepnosci i nie bedziesz mial problemow. Aha, faktycznie czasem ABS glupio potrafi sie zachowac na nierownosciach, to musze przyznac. Czasem lekka nierownosc, studzienka i nawet minimalne hamowanie, a slychac terkotanie . A co do wymuszania spokojnej jazdy - nie przesadzaj. Sa tu ludzie dysponujacy silnikami 300KM+ i jakos daja rade opanowac samochod i nie narzekajacy, ze ABS wymasza na nich spokojna jazde Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 30 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2012 > ja bym dopłacił byleby nie mieć ABSu > w Punto moge hamować na zblokowanych kołach w ostatniej chwili odpuscic i skrecac > w Seacie jak hamuje i zaczne delikatnie skrecac to przod wyjeżdza tak ze tylko recznym mozna > podciac > nie mowiac juz o jakis tarkach przy przejsciach dla pieszych albo awaryjnym hamowaniu na > zblokowanych kołach > na w pełni zablokowanych kołach zatrzymam się kilka-kilkanascie metrów wczesniej, wyząbkuję opony, > ale moze ocalę pół samochodu, albo czyjeś życie.. > jedyna zaleta ABS jest taka ze upośledza mi samochod i nie wiem jak sie zachowa, przez to wymusza > na mnie spokojniejsza jazde Masz jakiś popsuty lub badziewny ABS. Kiedyś, dawno, dawno temu miałem samochód z trzykanałowym ABS który był nie dość że strasznie powolny to jeszcze robił to co opisujesz. Ten typ tak miał i długo po nim bałem się ABS'u. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nieboraku Napisano 30 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2012 > ESP to jest super wynalazek A to troszke hipokryzja, bo ESP "bez ABSu" nie bedzie dzialal Quote: The computer then acts selectively, applying brakes to one or more wheels. Here again, the system employs ABS circuits, and the selective braking of wheels is made possible by a constant dialogue between ESP and ABS functions. If the selective braking of wheels is insufficient to force the vehicle to adopt the correct trajectory, the computer then acts on engine torque by way of the throttle, injection or ignition. zrodlo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nieboraku Napisano 30 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2012 > Masz jakiś popsuty lub badziewny ABS. Kiedyś, dawno, dawno temu miałem samochód z trzykanałowym ABS > który był nie dość że strasznie powolny to jeszcze robił to co opisujesz. Ten typ tak miał i > długo po nim bałem się ABS'u. Podejrzewam, ze problem nie w ABSie, ale w kierowcy i tym, co laczy go z asfaltem - guma. Mialem ostatnio kilka awaryjnych hamowan, i nie przypominam sobie by ABS sie wlaczal... Poza tym ilo kanalowy ABS by nie byl, dziala on na mechaniczne czesci w aucie i tu niestety bezwladnosci wielu elementow sie nie da przeskoczyc. ZTCP to najwiecej co sie da wycisnac, to 8Hz, ale moze cos sie zmienilo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 30 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2012 > Podejrzewam, ze problem nie w ABSie, ale w kierowcy i tym, co laczy go z asfaltem - guma. Mialem > ostatnio kilka awaryjnych hamowan, i nie przypominam sobie by ABS sie wlaczal... Mogą tez być zużyte amortyzatory - wtedy ABS tylko pogarsza sytuacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cinos Napisano 30 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2012 wiem, dlatego w Punto bez ABS mam wybór albo dozuję hamulec tak, ze widzę po prędkościomierzu i czuję na kierownicy, ze koła się kręcą ale hamuję mocno, albo widzę, ze nie ma opcji hebel do oporu blokuję koła i maksymalne hamowanie jest jeszcze jedna fajna opcja patrząc po prędkościomierzu jest tez taki dziwny efekt, ze auto w praktyce jedzie więcej niz pokazuje prędkościomierz tzn. ja wiem ze jechałem 100km/h po takim hamowaniu czuję ze auto jedzie 70 cisnąc hamulec prędkosciomierz pokazuje 40, puszczam hamulec i wskakuje 55-60 wtedy naprawde auto mocno zwalnia ABS mi takiego wyboru nie daje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cinos Napisano 30 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2012 > A to troszke hipokryzja, bo ESP "bez ABSu" nie bedzie dzialal > Quote: > The computer then acts selectively, applying brakes to one > or more wheels. Here again, the system employs ABS circuits, > and the selective braking of wheels is made possible by a > constant dialogue between ESP and ABS functions. If the > selective braking of wheels is insufficient to force the vehicle > to adopt the correct trajectory, the computer then acts on > engine torque by way of the throttle, injection or ignition. > zrodlo no wiem, korzysta z tych samych czujników ale mógłaby być zachowana funkcjolaność ESP przy wyłączonym ABS taka hybryda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nieboraku Napisano 30 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2012 > ABS mi takiego wyboru nie daje Nie do konca jestem w stanie zakumac o co Ci chodzi, no bo skoro w Punto potrafisz hamowac bez blokowania kol, to i w Ibizie powinienes dac rade. Skoro nie ogarniasz, popatrz na stan opon, amorkow, etc. bo nie pwoinno byc roznicy w hamowaniu ABS/noABS jesli nie blokujesz kol. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nieboraku Napisano 30 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2012 > no wiem, korzysta z tych samych czujników > ale mógłaby być zachowana funkcjolaność ESP przy wyłączonym ABS taka hybryda Jak juz pisalem, ja z ABS problemow nie mam i wole miec ABS niz ESP, choc oczywiscie to drugie w niczym nie przeszkadza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 30 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2012 Wszystkie systemy działają przy pewnych warunkach i odpowiedniej prędkości. W tym przypadku gdy ktoś jechał szybko po lodzie to czy ma ESP czy go nie ma to i tak leci potem tak jak fizyka sobie zażyczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.