Skocz do zawartości

Fiat Ducato w wersji USA


Florydzialski

Rekomendowane odpowiedzi

2014-ram-promaster-photo-500494-s-1280x782-626x382.jpg

W USA bedzie sie to nazywało Ram ProMaster. Wersja bazowa z 3.6 V6 ma kosztować $27.500. 280 KM. Za troszkę większa cenę dostępne bedą wersje dłuższe i krótsze, oraz z podwyższonym dachem. Za dodatkowe $4K mozna mieć wersje z czterocylindrowym dieslem o dychawicznej mocy 174 KM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dlaczego w tej posranej europie nie oferuje się dostawczaków z tak fajnymi silnikami benzynowymi

> jak w USA ?

> Zazdroszczę wam tej wolności wyboru

Był oferowany Sprinter z V6... i nikt tego nie kupował. Musiałbym na głowę upaść żeby kupić do firmy coś takiego.

To są samochody użytkowe i mają być tanie w eksploatacji. Charakterystyka sieci dróg w Europie nie sprzyja rozwiązaniom z US.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W USA bedzie sie to nazywało Ram ProMaster. Wersja bazowa z 3.6 V6 ma kosztować $27.500. 280 KM. Za

> troszkę większa cenę dostępne bedą wersje dłuższe i krótsze, oraz z podwyższonym dachem.

> dodatkowe $4K mozna mieć wersje z czterocylindrowym dieslem o dychawicznej mocy 174 KM.

Ciekaw jestem czy sie przyjmie hmm.gif.

Jakos na ulicach US zawsze brakowalo mi tego typu aut, ktorych w EU jest masa. Niby to jest cos pomiedzy duzym pickupem a mala ciezarowka wink.gif

Z silnikiem ladnie pojechali, moze nie ma porowanania ze starymi Vanami US, ale w zwiazku z krysyzem uwazam, ze to dobra opcja na US.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Był oferowany Sprinter z V6... i nikt tego nie kupował. Musiałbym na głowę upaść żeby kupić do

> firmy coś takiego.

jakie spalanie ma taki dostawczak z V6 ? pewnie jakieś kilkanaście litrów icon_rolleyes.gif

diesel spali połowę z tego ?

fiat ma ducato na CNG, ale chyba wielkiego sukcesu nie odnosi hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W USA bedzie sie to nazywało Ram ProMaster. Wersja bazowa z 3.6 V6 ma kosztować $27.500. 280 KM. Za

> troszkę większa cenę dostępne bedą wersje dłuższe i krótsze, oraz z podwyższonym dachem. Za

> dodatkowe $4K mozna mieć wersje z czterocylindrowym dieslem o dychawicznej mocy 174 KM.

powoże nieraz Boxerem z 3 litrowym dieslem iveco (krótki, wysoki) , zbiera się to nieźle, bez problemu rozpędziłem go do 180 na A2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dlaczego w tej posranej europie nie oferuje się dostawczaków z tak fajnymi silnikami benzynowymi

> jak w USA ?

> Zazdroszczę wam tej wolności wyboru

Jaka wolność wyboru? Taki MarekF nie może sobie kupić diesla 1.3 choćby nawet chciał. Albo Mondeo 1.0 benzyna.

zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W USA bedzie sie to nazywało Ram ProMaster. Wersja bazowa z 3.6 V6 ma kosztować $27.500. 280 KM.

strach sie bać co by sie u nas działo jakby kolesie rozwoziciele pączków takie dostali icon_eek.gifhehe.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> niech pali 20

> ladujesz do takiego walec 150

> tankujesz 120l lpg i jedziesz 600km

Innymi słowy zabieram sobie jakieś 150l powierzchni ładunkowej i blisko 200kg z maksymalnego udźwigu a w dodatku skracam zasięg o jakies 300km?

mamy w firmie 5 Ducatów. Wszystkie robią od 80 do około 180-200 tyś rocznie jeżdżąc na trzy zmiany. Niestety, jakbyśmy oszczędzali w ten sposób o którym piszesz to bysmy poszli z torbami. Żeby LPG/CNG miało sens w takim aucie to musiało by sie stać podstawowym paliwem i całkowicie wyeliminować klasycznmy zbiornik paliwa. W dodatku Trzeba by mieć możliwość tankowania wszędzie żeby być niezależnym od raptem kilkuset stacji z gazem jakie sa w Niemczech i innych krajach Europy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bo zarówno LPG jak I CNG są bez sensu w aucie tego typu. Trzeba szukać stacji, zasięg robi się zbyt

> mały a dodatkowo spada ładowność.

auto do kręcenia się wokół komina przy którym jest stacja CNG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> auto do kręcenia się wokół komina przy którym jest stacja CNG

W naszym wypadku trasa "wokół komina" tyle circa 350-450 km na dobę. O ile zasięg by wystarczył to niestety nie ma miejsca na butlę - auto przez 90% czasu jeździ z pełnym obciążeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W naszym wypadku trasa "wokół komina" tyle circa 350-450 km na dobę. O ile zasięg by wystarczył to

> niestety nie ma miejsca na butlę - auto przez 90% czasu jeździ z pełnym obciążeniem.

przecie on ma butle pod podłogą, a zamiast normalnego zbiornika jest rezerwa kilkunastu litrów ?

zasięg 500km

http://www.fiatprofessional.pl/modele/ducato-transport-towarow/silniki/30-140-km-natural-power

8.8kg CNG/100km, co daje ok 12m3/100km a to 36zł/100km hmm.gif

ON spali koło 8L, co daje ok 45zł/100km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> przecie on ma butle pod podłogą, a zamiast normalnego zbiornika jest rezerwa kilkunastu litrów ?

objetosc paki to nie wszystko... zobacz ile wazy pelen zbiornik paliwa a ile te 'butelki' wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siusiak mnie obchodzi, co się dzieje w Stanach! angryfire.gif

...szczególnie, gdy czytam takie informacje. Dostawczaków w benzynie u nas jak na lekarstwo - i tak oto trzeba snuć się na drogim oleju napędowym, a tak wstawiłoby się gazik i koszty transportu od razu byłyby zupełnie inne. Tłuczemy się śmierdzącymi dieslami, na drogim paliwie, a z takich informacji jak na początku wątku, jasno wynika, że jednak da się to robić w benzynie.

Dlatego jeszcze raz to napiszę:

Siusiak mnie obchodzi, co się dzieje w Stanach! irked.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Siusiak mnie obchodzi, co się dzieje w Stanach!

> ...szczególnie, gdy czytam takie informacje. Dostawczaków w benzynie u nas jak na lekarstwo - i tak

> oto trzeba snuć się na drogim oleju napędowym, a tak wstawiłoby się gazik i koszty transportu

> od razu byłyby zupełnie inne. Tłuczemy się śmierdzącymi dieslami, na drogim paliwie, a z

> takich informacji jak na początku wątku, jasno wynika, że jednak da się to robić w benzynie.

> Dlatego jeszcze raz to napiszę:

> Siusiak mnie obchodzi, co się dzieje w Stanach!

Gdyby to się opłacało to te auta by jeździły na LPG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Siusiak mnie obchodzi, co się dzieje w Stanach!

> Dlatego jeszcze raz to napiszę:

> Siusiak mnie obchodzi, co się dzieje w Stanach!

To nie czytaj AK ,bo to forum o motoryzacji na świecie ,a nie tylko w Pierdziołku.

HanYs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to kolego , trochę przesadziłeś. Ten diesel wyjątkowo nie jest dychawiczny, zdziwilbyś się. To jest bardzo dobry , dynamiczny i oszczędny diesel, na autostradzie z pełnym obciązeniem budy i tak trzeba się pilnować , by nie podpaść busted.gifbusted.gifbusted.gif. Skąd to wiem - ano jestem włascicielem tego cuda i to z automatyczną skrzynią w dodatku bardzo dobrze działającą. Srednia mi wychodzi 10,4 l na 100km. W Europie ten silnik można nabyc w wersji bazowej 160KM i za dopłatą 180KM.

Być może w USA silniki 280KM benzynowe będą sie lepiej sprzedawać ale wozy nie bedą dynamiczniejsze, już diesel miewa problem z trakcją - szczególnie w górach na ostrych zakrętach pod górę - potrafi obrócić kólka w miejscu, a mimo to Alpy nie stanowia żadnego problemu niezaleznie od drogi i wysokości - znów sprawdzone organoleptycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W Stanach benzyna inaczej kosztuje. Ciekawe, czy ktokolwiek używa tam LPG.

> U nas same diesle, bo "komuś" się to opłaca...

blush.gif jak to komuś ? chciałbyś żeby ON kosztował więcej jak noPB ? - tzn ma być droższy olej, czy tańsza benzyna ?

diesel spali po prostu znacznie mniej, sama cena paliwa ma już tu drugorzędne znaczenie hmm.gif

a co im z LPG jak nie masz gdzie zatankować ?

zresztą taki silnik na LPG i tak by był droższy niż diesel w użytkowaniu hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> diesel spali po prostu znacznie mniej, sama cena paliwa ma już tu drugorzędne znaczenie

Ale jak ropa jest znacznie droższa od benzyny, to zaczyna się robić znowu pytanie czy się opłaca. U nas ropa jest na tyle droga, że diesle mają średni sens ekonomiczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tylko on prawie 180 koni potrafi nazwać dychawiczną mocą

bo to jest minimum na dostawczaka - da się tym w miarę fajnie jeździć

bo nasze wydumki 120 koni to męczarnia i porażka

z spróbuj zamówić cokolwiek mocniejszego - albo cena razy dwa, albo pół roku czekania, albo po prostu nie robią i nie kupisz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pracuje w aso peugeota i roznica miedzy 2.2 hdi a 3.0 hdi to okolo 4 tys zlotych takze wydaje mi sie ze to nie jest jakas wielka suma grinser006.gif a 2.2 do nieawaryjnych silnikow nie naleza grinser006.gif w 3.0 180 koni wystarczy jak na polskie drogi mocniejszy nie ma sensu przy ladownosci jaka ma ten samochod smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale jak ropa jest znacznie droższa od benzyny, to zaczyna się robić znowu pytanie czy się opłaca. U

> nas ropa jest na tyle droga, że diesle mają średni sens ekonomiczny.

jest 2x droższa ? bo spalanie będzie praktycznie x2

duże auta jeżdżą na ON hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> pracuje w aso peugeota i roznica miedzy 2.2 hdi a 3.0 hdi to okolo 4 tys zlotych takze wydaje mi

> sie ze to nie jest jakas wielka suma a 2.2 do nieawaryjnych silnikow nie naleza w 3.0 180

> koni wystarczy jak na polskie drogi mocniejszy nie ma sensu przy ladownosci jaka ma ten

> samochod

peżo nie sprawdzałem , chciałem sobie (dla siebie w firmie) coś kupić mocnego i nie szło nic wybrać - albo wersja nadwozia nie taka, albo czekanie, albo jest mocny silnik w ofercie a jak co do czego to okazuje się , że to prawie zamówienie jednostkowe jak dla szejka

generalnie cienko z mocnymi vanami - a spalanie niewiele większe a komfort duuużo większy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jest 2x droższa ? bo spalanie będzie praktycznie x2

> duże auta jeżdżą na ON

Nie, jest jakieś 15% droższa. To wystarcza żeby "cywilny" diesel nie miał sensu (bo dochodzi wyższa cena zakupu, wyższe koszty przeglądów, większa utrata wartości i wstyd przy tankowaniu na stanowisku dla ciężarówek).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> generalnie cienko z mocnymi vanami - a spalanie niewiele większe a komfort duuużo większy

Generalnie załadowane ducato 2.3 pali więcej od 3.0 nieraz nawet 2l/100km wink.gif A co do mocy to te 130KM w moim odczuciu spokojnie dawały sobie rade wink.gif a 180KM już wystarczało z nadwyżką wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie, jest jakieś 15% droższa. To wystarcza żeby "cywilny" diesel nie miał sensu (bo dochodzi wyższa

> cena zakupu, wyższe koszty przeglądów, większa utrata wartości i wstyd przy tankowaniu na

> stanowisku dla ciężarówek).

To kto, znaczy jaka grupa klientów kupuje tam VW czy Grand Cherokee z dieslem pod maska?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.