coenmz Napisano 4 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2016 Po co mają to robić elektryczne żaluzje, skoro każdy silnik wyposażony jest w termostat? Silnik oddaje ciepło nie tylko przez układ chłodzenia ale tez poprzez blok itd. Wbrew pozorm chłodzenie silnika to również powietrze przepływające pod maską czy owiewające miskę olejową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 4 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2016 Co to za brednie? Od kiedy to płyn chłodniczy od dołu zasila chłodnicę? Termostat jest połączony z górnym wężem chłodnicy i gdy termostat jest zamknięty to skąd ma się w górnym wężu wziąć ciepły płyn? stąd, że termostat nie zamyka obiegu w 100% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oxxxz Napisano 4 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2016 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur_W_wa Napisano 4 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2016 Silnik ze sprawnym termostatem nie wymaga żadnych kartonów do zasłaniania czegokolwiek. To mit podobny do tego, że nie powinno się montować większego akumulatora . Ciekawe ilu dzisiaj tak myślących pożyczało prądu Ale niektórzy projektują auto z wielkim "ryjem" tworzonym przez wloty powietrza, i jeżeli ruszasz od razu w trasę to pewne auta tu wymienione nawet przy sprawnym termostacie nie mają prawa się rozgrzać właśnie przez owiewanie silnika z każdej strony, mowa tu głównie o dostawczakach, sprintera osobiście testowałem od nowości i trochę przykro było dla nóg , dzisiaj również Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 4 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2016 stąd, że termostat nie zamyka obiegu w 100% Ale i nie w 50%, a blizej 99%. Mala dziurka w termostacie sluzy nie tyle wyrównaniu temperatury, co cisnień, zeby termostat się nie "zassał". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 4 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2016 Ale i nie w 50%, a blizej 99%. Mala dziurka w termostacie sluzy nie tyle wyrównaniu temperatury, co cisnień, zeby termostat się nie "zassał". ale to właśnie dzięki tej małej dziurce górny wąż chłodnicy może się zrobić ciepły mimo, że układ pracuje w "małym obiegu" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rostex Napisano 4 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2016 ale to właśnie dzięki tej małej dziurce górny wąż chłodnicy może się zrobić ciepły mimo, że układ pracuje w "małym obiegu" Mi w żadnym aucie ze sprawnym termostatem NIGDY gorny wąż nie robił się ciepły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 4 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2016 Mi w żadnym aucie ze sprawnym termostatem NIGDY gorny wąż nie robił się ciepły. A mi robi sie w każdym facie jakiego mam/miałem. Inna kwestia, ze większość tego co mam/miałem bazuje na tym samym silniku. Warto tez pamiętać, ze nie w każdym aucie termostat otwiera się zero-jedynkowo. W Civicu nie sprawdzałem bo nigdy mnie to nie interesowało. Z ciekawości zaobserwuję. I zaznaczam - mowa o autach gdzie termostat był sprawny i nie chodzi o typowe rozgrzewanie się węża. Po prostu nie jest tak zimny jak dolny a czasami jest letni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 4 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2016 ale to właśnie dzięki tej małej dziurce górny wąż chłodnicy może się zrobić ciepły mimo, że układ pracuje w "małym obiegu" W zadnym samochodzie nawet latem mi się nie robił ciepły, a co dopiero zimą. Ba, nawet nie "twardniał". Ta dziurka ma średnicę mikroskopijną w stosunku do pełnego przeplywu. Często jest nie w samym termostacie, a w jego obudowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 4 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2016 W zadnym samochodzie nawet latem mi się nie robił ciepły, a co dopiero zimą. Ba, nawet nie "twardniał". Ta dziurka ma średnicę mikroskopijną w stosunku do pełnego przeplywu. Często jest nie w samym termostacie, a w jego obudowie. Mi dla odmiany wąż chłodnicy nawet nie twardnieje gdy duży obieg sie otwiera. jak mówię - termostat termostatowi nierówny. jedne otwierają się wcześniej, inne później. konstrukcyjnie tez nie każdy jest identyczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 4 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2016 To jak termostat się nagrzewa? Od czego, skoro nie puszcza Ani Kropelki? Musi być przez niego minimalny przepływ, bo inaczej ciepły płyn nie ogrzeje go i nie będzie "wiedział" że ma się otworzyć. Krótki obieg idzie po tej stronie termostatu, po której jest zbiorniczek z "woskiem", który rozszerzajac się otwiera termostat. Stąd "wie". Otworek jest po to, ze termostat się otwiera pod prąd malego obiegu i tam na skutek nagrzania plynu robiłoby się wyższe cisnienie, niż lo stronie zimnej, uniemozliwkajace podniesienie "grzybka". Dziurka to nadcisnienie odpuszcza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 4 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2016 Mi w żadnym aucie ze sprawnym termostatem NIGDY gorny wąż nie robił się ciepły. a mi w każdym się robił i w obecnych też się robi ciepły, po kilku minutach pracy silnika, bo termostat nie otwiera się od razu, tylko stopniowo, w zależności od potrzeby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 4 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2016 a mi w każdym się robił i w obecnych też się robi ciepły, po kilku minutach pracy silnika, bo termostat nie otwiera się od razu, tylko stopniowo, w zależności od potrzeby Ale nie przekonasz mnie, ze te "kilka minut" będzie trwalo tyle samo po zapaleniu jutro rano mojego samochodu w garazu, w którym jest +16 stopni i na dworze, gdzie w nocy będzie -16 stopni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mdyrka Napisano 4 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2016 Silnik ze sprawnym termostatem nie wymaga żadnych kartonów do zasłaniania czegokolwiek. To mit podobny do tego, że nie powinno się montować większego akumulatora hi: . Ciekawe ilu dzisiaj tak myślących pożyczało prądu hi: hi:Jeszcze niedawno też tak myślałem i zastanawiałem się co za idioci kupują osłony zimowe (często do naprawdę młodych aut), przecież to bez sensu i lepiej wymienić termostat. Potem zobaczyłem jak w prawie nowym Ducato przy -10st podczas parominutowego postoju na światłach wskazówka temperatury opadła o kilka mm, a w środku zaczęło wiać wyraźnie chłodniejszym powietrzem. Pierwsze co zrobiłem, to wysłałem auto do ASO na gwarancyjną naprawę, stwierdzili, że wszystko jest ok. Nie uwierzyłem, podpytałem innych kierowców i potwierdzili identyczne zachowania auta... Niestety ale w niektórych nowszych dieslach tak się dzieje, osłona (lub zwykły karton) naprawia problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marus Napisano 4 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2016 Jeszcze niedawno też tak myślałem i zastanawiałem się co za idioci kupują osłony zimowe (często do naprawdę młodych aut), przecież to bez sensu i lepiej wymienić termostat. Potem zobaczyłem jak w prawie nowym Ducato przy -10st podczas parominutowego postoju na światłach wskazówka temperatury opadła o kilka mm, a w środku zaczęło wiać wyraźnie chłodniejszym powietrzem. Pierwsze co wysłałem auto do ASO na gwarancyjną naprawę, stwierdzili, że wszystko jest ok. Nie uwierzyłem, podpytałem innych kierowców i potwierdzili identyczne zachowania auta... Niestety ale w niektórych nowszych dieslach tak się dzieje, osłona (lub zwykły karton) naprawia problem. Do młodych aut producenci przewidzieli i sprzedają osłony wlotu powietrza do chłodnicy. Do mojego również, ale nie zasłania ona całej kraty wlotowej, lecz jej część. Ale w instrukcji przestrzegają, by nie przekraczać bodaj 120 km/h przy dłuższej jeździe. Tak, osłona przyspiesza nagrzewanie, bo zmniejsza opływanie silnika przez zimne powietrze, a płyn chłodzący przepływający przez chłodnicę ma szansę wpływać do silnika mniej wychłodzony. Nie umiem w nowym forum wklejać obrazków, ale wierzcie mi, przed założeniem osłony benzyniak rozgrzewał się dłuźej i odczuwałem zmianę temperatury na kratkach wylotowych ogrzewania(przy jeździe luzem, albo przy różnych prędkościach i różnych obrotach silnika). Po założeniu osłony nie odczuwam wahań temperatury na kratkach wentylacyjnych. Silnik ma elektrycznie sterowany termostat, i mimo tego przy dużym mrozie i przy jeżdzie na luzie temperatura płynu potrafiła spaść o 20 *C. (mierzona ELMem). Po założeniu osłony nie sprawdzałem czy temperatura spada mniej, ale poprawa stabilności ogrzewania wnętrza jest znacząca. Polecam osłony, ale nie tuż przed chłodnicę, ale na gril. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 4 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2016 Jeszcze niedawno też tak myślałem i zastanawiałem się co za idioci kupują osłony zimowe (często do naprawdę młodych aut), przecież to bez sensu i lepiej wymienić termostat. Potem zobaczyłem jak w prawie nowym Ducato przy -10st podczas parominutowego postoju na światłach wskazówka temperatury opadła o kilka mm, a w środku zaczęło wiać wyraźnie chłodniejszym powietrzem. Pierwsze co zrobiłem, to wysłałem auto do ASO na gwarancyjną naprawę, stwierdzili, że wszystko jest ok. Nie uwierzyłem, podpytałem innych kierowców i potwierdzili identyczne zachowania auta... Niestety ale w niektórych nowszych dieslach tak się dzieje, osłona (lub zwykły karton) naprawia problem. W Chevych była elektryczna grzałka do wnętrza. A Mitsu też ma sprytny patent: jeśli temperatura płynu jest niższa od normalnej roboczej to gdy auto stoi obroty biegu jałowego są podnoszone do ok. 1100rpm. Auto więcej pali i się grzeje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 4 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2016 kiedyś bawiłem się termometrem wyskalowany do 150 Celsjusza i sprawdzałem sobie wskazania temperatury względem tego co na termometrze,a tego co na zegarach- akuratnie 2 polonezach i dużym fiacie z silnikiem poloneza. Mimo, że wszystkie wskaźniki były w tej samej pozycji i pomiar wykonywany był zaraz po wyłączeniu się wentylatora chłodnicy to różnica wynosiła nawet 9 stopni. Pomiary wykonane w tym samym dniu i w ten sam sposób przez korek chłodnicy Sądzę, że w każdym aucie było borygo, bo płyn miał barwę różową ale czy nie był chrzczony to głowy nie dam sobie uciąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Waldek40 Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Jeszcze niedawno też tak myślałem i zastanawiałem się co za idioci kupują osłony zimowe (często do naprawdę młodych aut), przecież to bez sensu i lepiej wymienić termostat. Potem zobaczyłem jak w prawie nowym Ducato przy -10st podczas parominutowego postoju na światłach wskazówka temperatury opadła o kilka mm, a w środku zaczęło wiać wyraźnie chłodniejszym powietrzem. Pierwsze co zrobiłem, to wysłałem auto do ASO na gwarancyjną naprawę, stwierdzili, że wszystko jest ok. Nie uwierzyłem, podpytałem innych kierowców i potwierdzili identyczne zachowania auta... Niestety ale w niektórych nowszych dieslach tak się dzieje, osłona (lub zwykły karton) naprawia problem. niektóre auta tak mają że lepsze grzanie jest jak silnik ma ponad 1000 obrotów, nawet na postoju przygazówka silnika i już cieplejsze powietrze leci z kratek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel_78 Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Krótki obieg idzie po tej stronie termostatu, po której jest zbiorniczek z "woskiem", który rozszerzajac się otwiera termostat. Stąd "wie". Otworek jest po to, ze termostat się otwiera pod prąd malego obiegu i tam na skutek nagrzania plynu robiłoby się wyższe cisnienie, niż lo stronie zimnej, uniemozliwkajace podniesienie "grzybka". Dziurka to nadcisnienie odpuszcza. Co strony obiegu od której strony jest wosk - OK. Co do dziurki - to jest ona tylko (choć nie zawsze) gdy termostat jest podłączony do górnego węża i ma za zadanie ułatwić odpowietrzenie układu. No i termostat nie ma prawa działać skokowo - nagłe puszczenie zimnego płynu do gorących elementów silnika może spowodować szok termiczny i pęknięcię któregoś z nich. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mantom Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Chodzi o to, ze diesel dłużej się nagrzewa, bo silnik jest bardziej wydajny i mniej paliwa idzie na marne (m.innymi do układu chłodzenia) Dlatego niektóre silniki Diesla sa wyposażone w układ elektrycznego podgrzewania plynu chłodzącego. Ciągnie to ze 100 A, ale komputer wyłącza gdy obroty silnika spadają poniżej 1200 rpm no i gdy silnik się już nieco nagrzeje. Skutek - bardzo szybko z nadmuchów zaczyna lecieć ciepłe powietrze i mniejsze zużycie paliwa. A co do samodzielnej poprawy nagrzewania się silnika. Wiele samochodów z pseudooszczędności (znowu ci księgowi? ) nie posiada mat wygłuszajacych i izolujacych termicznie maskę. Dla mnie to idiotyzm, ale na szczęście można sobie poradzić samemu. Albo wykleic matą wygłuszającą z warstwa aluminium, albo kupić matę fabryczną od innego samochodu i ewentualnie dociąć na wymiar, a potem zamocowac plastykowymi kołkami do tapicerki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotrus Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 W zwykłych, typowych rozwiązaniach górny wąż chłodnicy nie ma prawa robić się ciepły do temp. otwarcia termostatu. Jeśli wąż zatem robi się ciepły przy np. 40 stopniach to oznacza jego przedwczesne otwarcie lub trwałe zablokowanie w pozycji otwartej. Są rozwiązania że górny wąż jest zasilany króćcem bezpośrednio z głowicy bez termostatu (jak na rysunku z elektrody) i wtedy może zrobić się ciepły za sprawą rozpraszania się temperatury w cieczy. Termostat znajduje się na wejściu wody do bloku silnika i tam "dopuszcza" chłodny płyn z chłodnicy do układu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janusz Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Dlatego niektóre silniki Diesla sa wyposażone w układ elektrycznego podgrzewania plynu chłodzącego. A co do samodzielnej poprawy nagrzewania się silnika. Wiele samochodów z pseudooszczędności (znowu ci księgowi? ) nie posiada mat wygłuszajacych i izolujacych termicznie maskę. Dla mnie to idiotyzm, ale na szczęście można sobie poradzić samemu. W scenicu z silnikiem 1,9 DCI były trzy świece dogrzewające płyn chłodniczy. Natomiast podgrzewanie filtra paliwa było realizowane nie elektrycznie, ale nadmiarem paliwa wracającym do baku (takie paliwo potrafi mieć kilkadziesiąt stopni). Wydaje mi się, że maty mają nieznaczny wpływ na szybkość nagrzewania. Chyba większe znaczenie mają osłony pod silnikiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kondi Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Z kolei u mnie w 1.9 TDI na przestrzeni ostatnich dni (temperatura porównywalna) dokonałem testu: ta sam trasa, te same prędkości (styl jazdy). Przejechałem odcinek ok 10 km z zasłoniętą chłodnicą (całą) i następnego dnia z odsłonięta (jak samochód wyjechał z fabryki). I na wskaźniku temperatury specjalnie różnicy nie zaobserwowałem, ani w szybkości nagrzewania się "silnika" ani osiągniętej temperatury po tym samym dystansie. Teraz pytanie na ile mam wiarygodny "centryment" na desce rozdzielczej? Szczerze mówiąc spodziewałem sie "wodotrysków" .. a tu lipa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KYRTAP Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Teraz pytanie na ile mam wiarygodny "centryment" na desce rozdzielczej? Szczerze mówiąc spodziewałem sie "wodotrysków" .. a tu lipa... Masz sprawny termostat i wszystko w temacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
draco40 Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Przy sprawnym termostacie - różnica pomijalna. nie.... sprawdzone w kilku autach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
draco40 Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Pęd powietrza i tak masz pod silnikiem. Zasłonięcie niewiele go zmieni. Owszem, jakieś pomijalne dziesiątki sekund może szybciej się nagrzeje. Cieplej mieć nie będziesz, jak już nagrzeje się silnik, bo i tak mały obieg masz przed chłodnicą. Więc płynie tam woda nieschłodzona. Chcesz mieć cieplej - zmień termostat na ten otwierający się przy wyższej temperaturze. Ja zakładam osłony, ale dla ochrony skraplacza klimy, bo w Lanosie projektanci zawalili sprawę i przez ameliniową chłodnicę puścili stalowe śruby. Na styku tego robi się ogniwo i solanka w dwa, góra trzy sezony przeżera skraplacz. bedzie cieplej bo silnik bedzie trzymal wyzsza temp i ped powietrza nie bedzie go schładzał - od dołu silnika zazwyczaj sa oslony. zawsze zakladalem osłony i zawsze auto zauwazalnie szybciej sie grzalo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marus Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 W Chevych była elektryczna grzałka do wnętrza. A Mitsu też ma sprytny patent: jeśli temperatura płynu jest niższa od normalnej roboczej to gdy auto stoi obroty biegu jałowego są podnoszone do ok. 1100rpm. Auto więcej pali i się grzeje. W citroenowskich dieslach również są montowane nagrzewnice elektryczne. W moim benzyniaku jest również ciekawe rozwiązanie. Jeżeli nie korzystam z klimy automatycznej (wyłączam), to pompka płynu chłodzącego startuje gdy płyn osiągnie 70 *C (jeżeli dobrze doczytałem). Wcześniej pompka stoi, płyn nie krąży. Tak pompa płynu jest sterowana elektrycznie. Uważam że jest to przerost formy nad treścią. W lecie pompa startuje po killku, kilkunastu sekundach. W zimie warunki nie sprzyjają obserwacji, więc nie wiem jak długo silnik pracuje bez pompy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marus Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 od dołu silnika zazwyczaj sa oslony. I to jest chyba podstawa znaczącego wpływu osłony zakładanej na gril. Przy braku dolnej osłony, szybkość ogrzewania silnika przy osłonie zamontowanej na grilu może być znacznie mniejsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mantom Napisano 6 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2016 Wydaje mi się, że maty mają nieznaczny wpływ na szybkość nagrzewania. Chyba większe znaczenie mają osłony pod silnikiem. Jak wiadomo ciepło idzie do do góry. Przekazywanie go odbywa sie na drodze przewodzenia, konwekcji i promieniowania https://pl.wikipedia.org/wiki/Wymiana_cieplna. Więc stosowanie wyklejek z warstwą alu ma ten sens, że aluminium odbija promieniowanie. Poza tym jak np. rano sie jedzie do pracy w mieście to co chwila trzeba sie zatrzymac na skrzyżowaniu. Wtedy nie ma owiewu powietrza i ciepło z silnika jest oddawane przez konwekcję do góry. A mata utrudnia to. No i gdy samochód stoi potem na parkingu i spadnie śnieg , to nawet po 8h mozna zaobserować na masce wzorek stopionego śniegu, odwzorowujący strukturę maty Czyli po wyjsciu z pracy mamy troche cieplejszy silnik niz w przypadku gdyby maty nie było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kaizeniuniek Napisano 6 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2016 bedzie cieplej bo silnik bedzie trzymal wyzsza temp i ped powietrza nie bedzie go schładzał - od dołu silnika zazwyczaj sa oslony. zawsze zakladalem osłony i zawsze auto zauwazalnie szybciej sie grzalo Nie będzie trzymał wyższej jak termostat się otworzy. Chyba, że układ chłodzeninie wyrabia a to nic fajnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
draco40 Napisano 6 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2016 Nie będzie trzymał wyższej jak termostat się otworzy. Chyba, że układ chłodzeninie wyrabia a to nic fajnego. tak tak.... a zimny nadmuch na silnik który bedzie go wychładzał nie ma znaczenia inaczej.... w kazdym aucie które miałem wyraznie dało sie odczuc przyspieszenie czasu nagrzewania auta po zasłonieciu chłodnicy, udowadniac Ci wiecej nei mam zamiaru bo organoleptycznie tego doswiadczyłem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
draco40 Napisano 6 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2016 I to jest chyba podstawa znaczącego wpływu osłony zakładanej na gril. Przy braku dolnej osłony, szybkość ogrzewania silnika przy osłonie zamontowanej na grilu może być znacznie mniejsza. i jedno i drugie... i przód i dół "polepsza" czas grzania silnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 9 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2016 Wiele nowych samochodów ma elektryczne żaluzje które robią dokładnie to samo - zasłaniają chłodnice żeby silnik sie szybciej nagrzał. W Żuku, Nysie, FSO Warszawa była roleta na chłodnicy. Sterowało się nią z kabiny ciągnąc za taki specjalny łańcuszek. W Wołdze była żaluzja, o ile dobrze pamiętam, sterowana dźwignią z wnętrza kabiny. Obecnie - jak ktoś jest kumaty - to przykryje sobie, na czas dużych mrozów, atrapę jakimś kartonem i już. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.