Skocz do zawartości

Kosiarka elektryczna


Camel

Rekomendowane odpowiedzi

co polecacie budżetowego :)

Działka skromne 900m2. Wiem spalinowa z napędem, ale wole kabel bo nie chce mi się za każdym razem na wiosnę walczyć: paliwo, świeca, i tak dalej, poza tym mam darmowy prąd z paneli :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co polecacie budżetowego
Działka skromne 900m2. Wiem spalinowa z napędem, ale wole kabel bo nie chce mi się za każdym razem na wiosnę walczyć: paliwo, świeca, i tak dalej, poza tym mam darmowy prąd z paneli

Też szukam, teściom bym kupił ale raczej na baterie. Bez sensu w dzisiejszych czasach z kablem latać.


Sent from my iPhone using Tapatalk Pro
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, bergerac napisał(a):


Też szukam, teściom bym kupił ale raczej na baterie. Bez sensu w dzisiejszych czasach z kablem latać.


Sent from my iPhone using Tapatalk Pro

 

Mam podkaszarkę na baterie i wkarwia mnie to. Dobrze, że mam 3 akumulatory, ale i tak: słabnie, przekładanie, do ładowania.

A tak jak miałem kiedyś elektryczną to kabel na plecy i jechałem za jednym razem całą działkę, nic się nie psuło, nic nie dolewałem, nic nie zmieniałem :) 

 

A z młynkiem wskazana :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Camel napisał(a):

 

Mam podkaszarkę na baterie i wkarwia mnie to. Dobrze, że mam 3 akumulatory, ale i tak: słabnie, przekładanie, do ładowania.

A tak jak miałem kiedyś elektryczną to kabel na plecy i jechałem za jednym razem całą działkę, nic się nie psuło, nic nie dolewałem, nic nie zmieniałem :) 

 

A z młynkiem wskazana :)

image.png

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Camel napisał(a):

co polecacie budżetowego :)

Działka skromne 900m2. Wiem spalinowa z napędem, ale wole kabel bo nie chce mi się za każdym razem na wiosnę walczyć: paliwo, świeca, i tak dalej, poza tym mam darmowy prąd z paneli :)

Kosiarka z Lidla na dwa Aku.

U mnie już leci trzeci sezon i jestem zachwycony. Ważne by mieć podwójną, szybką ładowarkę i dwa dodatkowe aku.

@bizz ma taki sam zestaw - zresztą od niego zgapiłem. Z tego co wiem, to zanim zaczął się szlajać po świecie, też był zachwycony.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Camel napisał(a):

co polecacie budżetowego :)

Działka skromne 900m2. Wiem spalinowa z napędem, ale wole kabel bo nie chce mi się za każdym razem na wiosnę walczyć: paliwo, świeca, i tak dalej, poza tym mam darmowy prąd z paneli :)

Pewnie jakiej byś nie kupił to będzie dobra. Choć 900m2 koszenia elektrykiem nie uśmiechałoby mi się.

Małą powierzchnię od 10 lat koszę jakąś elektryczną (na kablu) Stigą, ale ciut szerszą z możliwych.

Kabel mi nie przeszkadzał dokąd na większą powierzchnię nie kupiłem se spalinówki z napędem.

Elektryk pewnie każdy taki sam, w Lidlu teraz jakiegoś w reklamie widziałem. W razie W chyba problemów z reklamacją/zwrotem u nich nie ma.

Edytowane przez ZUBERTO
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, bergerac napisał(a):


Też szukam, teściom bym kupił ale raczej na baterie. Bez sensu w dzisiejszych czasach z kablem latać.

No nie wiem.

Mam makite 2x18V i trochę jej brakuje mocy. Szczególnie jak w akumulatorze jest 50%, albo mniej.

Poza tym baterie 6Ah starczały na 50 min koszenia jak byly nowe, teraz na jeszcze mniej. Więc koniecznością jest drugi komplet + szybką, podwójna ladowarka. 

Czasem tęsknię za kablem, chociaż pamiętam, że mnie denerwował, wiec moze akumlatory lepsze. Sam juz nie wiem. :)

 

Kiedyś widziałem kosiarkę z lidla na 4x20V, ta by pewnie już dawała radę. :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, bergerac napisał(a):


Też szukam, teściom bym kupił ale raczej na baterie. Bez sensu w dzisiejszych czasach z kablem latać.


 

Z kosiarką na baterie jest ten sam problem, co z samochodami EV - mają ograniczony zasięg :hehe:

Nie wiem, czy jest kosiareczka EV która z napędem 900 m2 obrobi na jeden strzał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem na kablu lata temu -  strasznie wkurzał kabel ;], miałem potem spalinową z napędem - ciężka i wkurzało mnie serwisowanie tego co roku ;], od dwóch lat mam na aku i nic mnie nie wkurza  ;]  Osobiście kupiłem Dedra 43 cm DED7197V na 2 akumulatory bo trochę już sprzętu i akumulatorów mam. Nic się z nią przez te 2 lata nie zadziało, spadku czasu pracy też nie zauważyłem. Mogę z czystym sumieniem polecić :ok: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Camel napisał(a):

co polecacie budżetowego :)

Działka skromne 900m2. Wiem spalinowa z napędem, ale wole kabel bo nie chce mi się za każdym razem na wiosnę walczyć: paliwo, świeca, i tak dalej, poza tym mam darmowy prąd z paneli :)

Coś z metalową obudowa i jeśli trawnik nie fikuśny kształtem, to względnie dużą szerokość koszenia :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Camel napisał(a):

co polecacie budżetowego :)

Działka skromne 900m2. Wiem spalinowa z napędem, ale wole kabel bo nie chce mi się za każdym razem na wiosnę walczyć: paliwo, świeca, i tak dalej, poza tym mam darmowy prąd z paneli :)

Stiga :ok:, możliwie szeroka. Jak masz wyprowadzene zasilanie na zewn to lepiej się kosi niż spalinową. Rodzice mają AFAIR 45kę przy 900m2 od ponad 10lat. Ja mam 42kę od 6lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, goldixll napisał(a):

Miałem na kablu lata temu -  strasznie wkurzał kabel ;], miałem potem spalinową z napędem - ciężka i wkurzało mnie serwisowanie tego co roku ;], od dwóch lat mam na aku i nic mnie nie wkurza  ;]  Osobiście kupiłem Dedra 43 cm DED7197V na 2 akumulatory bo trochę już sprzętu i akumulatorów mam. Nic się z nią przez te 2 lata nie zadziało, spadku czasu pracy też nie zauważyłem. Mogę z czystym sumieniem polecić :ok: 

Mam Dedre na 1 aku, ale trawniczek malutki. Kosiarka tania i dobrze wykonana, polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem 8 lat elektryczną Husqvarne na kablu. Ogórek powiedzmy 60 metrów trwanika dawała radę.
Jak się jej dostał do koszenia ogródek gdzie do wygolenia jest 1200 trawnika to lubiła się zagrzać i wyłączyć do ostygnięcia, potem szła dalej.

 

Jak już podziękowała to została wymieniona na jakiegoś Boscha, jednego z pierwszych akumulatorowych. Dwa lata nawet nie pokosiła, jak poszła na gwarancję to serwis się wypiął że zbyt mocno eksploatowana. Nie wspomnę że jak po jakichś wakacjach jak 2 tygodne nie było koszone to trzeba było robić przerwę na ładowanie. Na wiosnę jak golę na krótko przed wertykulacją to też nie dawała rady. Dajcie mi spokój z tą nową psychofiozofią i E-Złomem

 

W końcu się zdoktoryzowałem co i jak i 4 lata temu kupiłem normalną Castoramową kosiarkę na silniku Brigsa. Co ciekawe to jest wiele innych modeli, z wyglądu się różnią tylko kosmetycznie a silnik ten sam. OK może i jest głośniejsza niż elektryczna ale trawnik koszę w czasie o połowę krótszym niż poprzednimi kosiarkami. Co trzecie koszenie ją myję Karcherem i dalej wygląda jak nowa.

 

Świadomie wybrałem model bez napędu bo zamiast lecieć po 8 godzinach za biurkiem jak jakiś idiota na siłownie to wolę się przespacerować z kosiarką po ogrodzie. Nie zaprzeczę że nie jedno spotkanie w czasie pracy na którym tylko trzeba słuchać i nadzorować co jest mówione załatwiłem na słuchawkach przy kosiarce.

 

Podsumowując - model dowolny byle silnik Brigsa, na wiosnę wymień olej, świecy nigdy nie ruszałem. Nie zdarzyło się żeby nie odpaliła od 2giego szarpnięcia!

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, bengamin napisał(a):

 

Podsumowując - model dowolny byle silnik Brigsa, na wiosnę wymień olej, świecy nigdy nie ruszałem. Nie zdarzyło się żeby nie odpaliła od 2giego szarpnięcia!

No mam taką - już naście lat. Na wiosnę jak zwykle odpałiła bez problemu :ok:
Ale jeśli chodzi o elektryczne, to co myślicie o automacie samojezdnym - robocie koszącym?

Co wybrać? MOże ta z Lidla?

https://www.lidl.pl/p/parkside-robot-koszacy-pmra-20-li-b2-20-v-do-500-m/p100372494

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, rwIcIk napisał(a):

Ale jeśli chodzi o elektryczne, to co myślicie o automacie samojezdnym - robocie koszącym?

Co wybrać? MOże ta z Lidla?

https://www.lidl.pl/p/parkside-robot-koszacy-pmra-20-li-b2-20-v-do-500-m/p100372494

Sąsiedzi mają i oboje są zadowoleni.

Cichutkie to, jeździ to kilka godzin dziennie, 7 dni w tygodniu, niezależnie od pogody. Ponieważ jeździ codziennie to nie usuwa tej trawy tylko ją mulczuje.

 

Jeden sąsiad dopiero założył niewielki ogródek, kupił jakiś prostszy model. Gość jest zapracowany i nie ma specjalnie ochoty zajmować się trawnikiem, robot ma za niego kosić. Dopiero młody trawniczek więc opinia nie będzie rzetelna.

 

Drugi sąsiad ma natomiast do koszenia jakoś 50arów trawnika. Traktorkiem STIGA zajmowało mu to całą niedzielę co tydzień i miał już tego dość. Ogrodnicy niestety też go sporo kosztowali  jak wziął ich żeby to za niego robili.

 

Od 2 lat już jeździ u niego robocik i tak to wygląda (zdjęcie z zeszłego roku).

Robocik w czasie pracy jest nieodłącznym elementem dekoracyjnym jego ogrodu - zresztą widać go na zdjęciu.

dji_fly_20231004_122954_410_1696415534517_photo_optimized.jpg

Edytowane przez bengamin
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja polecam rozważenie robota, u mnie kosi dokładnie 600m2 trawnika

 

Akurat cały poprzedni sezon miałem robota z lidla, tego na 1000m2 i dawał radę, ale się na koniec sezonu zepsuł i zwrócili kasę.

 

Teraz kupiłem Cedrusa M1000 i jak na razie wygląda to jeszcze lepiej niż w robocie z lidla. Tzn, jeszcze ani razu nie wymagał mojej ingerencji.

Ten z lidla, czasmi stanął cholera wie dlaczego, często nie trafiał do bazy na ładowanie itp.

Aktualnie Cedrus jeździ i wszystko robi tak jak powinien.

 

Dla mnie taki robot to bajka, montujesz raz i zapominasz o koszeniu.  

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Camel napisał(a):

co polecacie budżetowego :)

Działka skromne 900m2. Wiem spalinowa z napędem, ale wole kabel bo nie chce mi się za każdym razem na wiosnę walczyć: paliwo, świeca, i tak dalej, poza tym mam darmowy prąd z paneli :)

Robot koszący.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, rwIcIk napisał(a):

Ale jeśli chodzi o elektryczne, to co myślicie o automacie samojezdnym - robocie koszącym?

 

To jest fajne, jak masz wychuchany trawniczek, siatka pod spodem i takie tam.

A jak jest nierówno i co chwila przyłażą jakieś ryjące typy, to nie da rady ;) 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, goden napisał(a):

Ja polecam rozważenie robota, u mnie kosi dokładnie 600m2 trawnika

 

Akurat cały poprzedni sezon miałem robota z lidla, tego na 1000m2 i dawał radę, ale się na koniec sezonu zepsuł i zwrócili kasę.

 

Teraz kupiłem Cedrusa M1000 i jak na razie wygląda to jeszcze lepiej niż w robocie z lidla. Tzn, jeszcze ani razu nie wymagał mojej ingerencji.

Ten z lidla, czasmi stanął cholera wie dlaczego, często nie trafiał do bazy na ładowanie itp.

Aktualnie Cedrus jeździ i wszystko robi tak jak powinien.

 

Dla mnie taki robot to bajka, montujesz raz i zapominasz o koszeniu.  

Rozumiem, że one wszystkie nadal jeżdżą po pętli indukcyjnej? każdy krzaczek, klomb, słupek też trzeba "otaczać" drutem. Jak w praktyce wygląda przygotowanie działki pod robota?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja polecam rozważenie robota, u mnie kosi dokładnie 600m2 trawnika
 
Akurat cały poprzedni sezon miałem robota z lidla, tego na 1000m2 i dawał radę, ale się na koniec sezonu zepsuł i zwrócili kasę.
 
Teraz kupiłem Cedrusa M1000 i jak na razie wygląda to jeszcze lepiej niż w robocie z lidla. Tzn, jeszcze ani razu nie wymagał mojej ingerencji.
Ten z lidla, czasmi stanął cholera wie dlaczego, często nie trafiał do bazy na ładowanie itp.
Aktualnie Cedrus jeździ i wszystko robi tak jak powinien.
 
Dla mnie taki robot to bajka, montujesz raz i zapominasz o koszeniu.  

Warunek dość prosty trawnik bez zawijasów, różnych stref, równego rodzaju wysokości traw

U mnie były 3 f-m na prezentacji ich super robotów i 3 się poddały


Wysłane za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, rwIcIk napisał(a):

No mam taką - już naście lat. Na wiosnę jak zwykle odpałiła bez problemu :ok:
Ale jeśli chodzi o elektryczne, to co myślicie o automacie samojezdnym - robocie koszącym?

Co wybrać? MOże ta z Lidla?

https://www.lidl.pl/p/parkside-robot-koszacy-pmra-20-li-b2-20-v-do-500-m/p100372494

 

 

moja zona mowi, ze takie roboty sa strasznie nieekologiczne :P
wiec podjelismy wspolna decyzje, ze nie kupujemy :P

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak konkretnie to kupował ostatnio ktoś jakąś kosiarkę elektryczną co najmniej 1500W ? Mój Bosch odmówił współpracy a silnik z przekładnią to na promocji 750pln :hehe: Chyba wyrzucę do śmietnika i kupię nową, skutecznie mnie do naprawy zniechęcili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, MarcG napisał(a):

A tak konkretnie to kupował ostatnio ktoś jakąś kosiarkę elektryczną co najmniej 1500W ? Mój Bosch odmówił współpracy a silnik z przekładnią to na promocji 750pln :hehe: Chyba wyrzucę do śmietnika i kupię nową, skutecznie mnie do naprawy zniechęcili.

jak nie masz uprzedzen do parskside'a to od poniedzialku w lidlu bedzie 2000W z napedem, za 800zl

  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, komandos80 napisał(a):

jak nie masz uprzedzen do parskside'a to od poniedzialku w lidlu bedzie 2000W z napedem, za 800zl

Dzięki, nie wiem czy napęd mi potrzebny ale jest też 1800W bez napędu za 699. Chyba taką kupię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, komandos80 napisał(a):

jak nie masz uprzedzen do parskside'a to od poniedzialku w lidlu bedzie 2000W z napedem, za 800zl

Jednak po przemyśleniu kupiłem 2000W. Za tydzień zdam relację jak się sprawuje, wprawdzie trawa jeszcze się nie zagęściła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że one wszystkie nadal jeżdżą po pętli indukcyjnej? każdy krzaczek, klomb, słupek też trzeba "otaczać" drutem. Jak w praktyce wygląda przygotowanie działki pod robota?
Te tanie jeżdżą w obszarze wyznaczonym pętlą. Ja mam co większe rabaty i drzewa okrążone przewodem, a rzeczy pozostawione na trawniku po prostu są przeszkodą i robot się od nich się odbija.
Niewiem czy trawnik trzeba jakoś specjalnie przygotować pod robota - moim zdaniem robót sprawdzi się na większości trawników, fakt że z kopcami może być kłopot, ja akurat mam siatkę na krety więc nie mam tego problemu.
Generalnie zasada jest taka że im więcej udziwnień w ogrodzie tym trzeba robota kupić na większy obszar niż deklaruje producent.

Jeżeli chciałbyś robota bez kabli to też się da, ale to już trzeba od 10 tysi w górę wydać

Wysłane z mojego motorola edge 30 neo przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, goden napisał(a):

Ja polecam rozważenie robota, u mnie kosi dokładnie 600m2 trawnika

 

Akurat cały poprzedni sezon miałem robota z lidla, tego na 1000m2 i dawał radę, ale się na koniec sezonu zepsuł i zwrócili kasę.

 

Teraz kupiłem Cedrusa M1000 i jak na razie wygląda to jeszcze lepiej niż w robocie z lidla. Tzn, jeszcze ani razu nie wymagał mojej ingerencji.

Ten z lidla, czasmi stanął cholera wie dlaczego, często nie trafiał do bazy na ładowanie itp.

Aktualnie Cedrus jeździ i wszystko robi tak jak powinien.

 

Dla mnie taki robot to bajka, montujesz raz i zapominasz o koszeniu.  

Codziennie to kosi ? Jak jest z resztami mulczowanej trawy - nie nosi się przez ludzi, zwierzęta ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Codziennie to kosi ? Jak jest z resztami mulczowanej trawy - nie nosi się przez ludzi, zwierzęta ?
Codziennie 8h jeździ (chyba że pada), nic się nie nosi, to kosi takie milimetry trawy że nic nie widać

Wysłane z mojego motorola edge 30 neo przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, goden napisał(a):

Codziennie 8h jeździ (chyba że pada), nic się nie nosi, to kosi takie milimetry trawy że nic nie widać

Kiedyś robiłem próbę z mulczowaniem w zwykłej kosiarce, kosiłem x2 na tydz i była masakra, ale mam gęstą szybko rosnącą trawę.

Poza rabatkami np kostkę też trzeba odcinać ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś robiłem próbę z mulczowaniem w zwykłej kosiarce, kosiłem x2 na tydz i była masakra, ale mam gęstą szybko rosnącą trawę.
Poza rabatkami np kostkę też trzeba odcinać ?
Jak kostka jest na równi z trawą to można po niej puścić robota np żeby wjechał na drugą stronę trawnika. Kwestia ułożenia przewodu.

Też mam gęsta trawę, ale jest różnica pomiędzy jazda codziennie i w tym czasie kilkukrotnie jeździ po tych samych miejscach, niż koszenie 3 razy w tygodniu.

Jak 2 dni pada i kosiarka nie jeździ to widać że już jest trawnik zapuszczony

Wysłane z mojego motorola edge 30 neo przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.04.2024 o 12:08, bengamin napisał(a):

Podsumowując - model dowolny byle silnik Brigsa, na wiosnę wymień olej, świecy nigdy nie ruszałem. Nie zdarzyło się żeby nie odpaliła od 2giego szarpnięcia!

Stojąc 2 lata temu przed wyborem silnika naczytałem się, że teraz Brigs to już nie to co kiedyś. Kupiłem kosiarkę na Loncinie 196cm3 i idzie jak zła w wysoką trawę na 3000m2.

Edytowane przez ZUBERTO
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.04.2024 o 20:47, bergerac napisał(a):

Też szukam, teściom bym kupił ale raczej na baterie. Bez sensu w dzisiejszych czasach z kablem latać.

 

Od zeszłego roku mam lidlowego Parksida. Baterie (tam są 2 bodaj po 4Ah) spokojnie starczają na działkę 800 z kawałkiem przy domu, więc pewnie z 500m2 trawnika

 

W dniu 18.04.2024 o 21:15, tomkowski napisał(a):

Kosiarka z Lidla na dwa Aku.

U mnie już leci trzeci sezon i jestem zachwycony. Ważne by mieć podwójną, szybką ładowarkę i dwa dodatkowe aku.

@bizz ma taki sam zestaw - zresztą od niego zgapiłem. Z tego co wiem, to zanim zaczął się szlajać po świecie, też był zachwycony.

 

U mnie z pojedynczą ładowarką też daje rade. Jak się kosi raz na tydzień, to żaden problem. U mnie 2 baterie w zupełności starczą, nawet na pasek trawy za płotem.

Ostatnio biegałem z wertykulatorem na kablu i jak sobie pomyślałem, że jeszcze 2 lata temu tak plątałem się co tydzień, to aż trudno uwierzyć.

 

Jeden minus ma ta kosiarka, przynajmniej moja - kosz ma na dole taki "dynks" wchodzący do kosiarki. Jak jest więcej urobku w koszu, to skoszona trawa włazi pomiędzy to coś, a obudowę.

 

P.S. Dziś mój blaszak odjechał gdzieś w Twoje okolice do Orzesza ;)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stojąc 2 lata temu przed wyborem silnika naczytałem się, że teraz Brigs to już nie to co kiedyś. Kupiłem kosiarkę na Loncinie 196cm3 i idzie jak zła w wysoką trawę na 3000m2.
Z tego co czytałem, Brigs nie ma tulei w cylindrze, blok robi za tuleję. Loncin czy Honda ma tradycyjną tuleję.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Majkiel napisał(a):

 

Od zeszłego roku mam lidlowego Parksida. Baterie (tam są 2 bodaj po 4Ah) spokojnie starczają na działkę 800 z kawałkiem przy domu, więc pewnie z 500m2 trawnika

 

 

U mnie z pojedynczą ładowarką też daje rade. Jak się kosi raz na tydzień, to żaden problem. U mnie 2 baterie w zupełności starczą, nawet na pasek trawy za płotem.

Ostatnio biegałem z wertykulatorem na kablu i jak sobie pomyślałem, że jeszcze 2 lata temu tak plątałem się co tydzień, to aż trudno uwierzyć.

 

Jeden minus ma ta kosiarka, przynajmniej moja - kosz ma na dole taki "dynks" wchodzący do kosiarki. Jak jest więcej urobku w koszu, to skoszona trawa włazi pomiędzy to coś, a obudowę.

 

P.S. Dziś mój blaszak odjechał gdzieś w Twoje okolice do Orzesza ;)

Ja mam 970m2 minus dom.

Jak jest mały przyrost, środek lata, to oblecę bez zmiany aku.

W większości przypadków jednak muszę mieć drugi komplet jeśli nie chcę czekać z robotą.

Dokupiłem podkaszarkę i nożyce do żywopłotu w tym samym systemie.

Podkaszarka słaba, ale daje radę. To nie kosa w końcu.

Teraz poluję na dmuchawę ogrodową na dwa aku. W dobrej cenie. No ale to za jakiś czas. Teraz sezon wyjazdowy. 

 

Ps. Zobacz jak ogromne jest Orzesze;) około połowa całego powiatu;);)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mimo wszystko zalecam przy tym aerale spalinowke.

Silnik briggsa. 

Nie wiem kto Ci naopowiadał o jakichś ceremoniach na lato, ale ja dolewam tylko benzyny, odpalam i jedzie.

 

A kosiarka ma 15 lat już. Olej zmieniany może 4 razy.

Świecą raz bo przy przenoszeniu jak złamałem 😁

 

Sąsiad kupil aku, no i jak trawa wyższa to kosi dwa dni 😁 no chyba że wydajesz dodatkowe 1000 zł na aku, ale to wtedy się już budżetowa kosiarka nie robi.

 

Przewodowa to w ogóle średniowiecze. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Chalek napisał(a):

A ja mimo wszystko zalecam przy tym aerale spalinowke.

Silnik briggsa

Nie wiem kto Ci naopowiadał o jakichś ceremoniach na lato, ale ja dolewam tylko benzyny, odpalam i jedzie.

 

A kosiarka ma 15 lat już. Olej zmieniany może 4 razy.

i tutaj jest klucz - niestety - współczesny briggs może Loncinowi sandały wiązać...

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stojąc 2 lata temu przed wyborem silnika naczytałem się, że teraz Brigs to już nie to co kiedyś. Kupiłem kosiarkę na Loncinie 196cm3 i idzie jak zła w wysoką trawę na 3000m2.

Jedyna teraz długowieczna marka silników z której nie trzeba się doktoryzować to Honda


Wysłane za pomocą Tapatalk
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, ppmarian napisał(a):

Jedyna teraz długowieczna marka silników z której nie trzeba się doktoryzować to Honda

Długowieczna pewnie tak i sporo droższa, a mi niekoniecznie o długowieczność silnika chodziło.

Szukałem kosiarki typu czołg, na nierówny, koszony z doskoku teren nie wypieszczony trawniczek, o którą nie trzeba za bardzo dbać aby kosiła, a jak coś jej się stanie to bez żalu kupię następną.

Edytowane przez ZUBERTO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Długowieczna pewnie tak i sporo droższa, a mi niekoniecznie o długowieczność silnika chodziło.
Szukałem kosiarki typu czołg, na nierówny, koszony z doskoku teren nie wypieszczony trawniczek, o którą nie trzeba za bardzo dbać aby kosiła, a jak coś jej się stanie to bez żalu kupię następną.

Klipo z Honda

Nie ma bardziej wytrzymałego czołgu

Mam taka z napędem na przód z końca lat 90 - NIE DO ZAJE…A


Wysłane za pomocą Tapatalk
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.