Skocz do zawartości

akumulator: czego aktualnie unikać?


wawo

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam trochę inną zasadę - nie ważne co kupić, ale ważne gdzie. Najlepiej kupować w sklepach/hurtowniach zajmującymi się wyłącznie akumulatorami. Do kilku aut kupowałem najtańsze akumulatory i jakoś nie widziałem różnicy wartej 200-300zł. Akumulatory tak samo wytrzymywały około 4 lat. W dodatku tańsze akumulatory częściej są kupowane, przez co lepiej mieć akumulator wyprodukowany 1-2 miesiące temu, niż super wypas z ulepszonymi płytami, który leży na półce ponad rok. Dwa razy droższy akumulator nie wytrzyma dwa razy dłużej - właściwie ile wytrzyma jakikolwiek aku to jest spora loteria.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jako że jednak pada jeden, a dwuletnia centra w drugim aucie wykazuje objawy dalekiego użycia (poprzednia padła po 4 latach z haczykiem, jeszcze poprzednia wytrzymała może z 6), kolejny akumulator nie będzie centrą.

VARTA?

witaj

ostatnio kupiłem do foki fiamm w dużej hurtowni , gwarancja 2 lata, w cenie montaż i sprawdzenie instalacji auta - prąd ładowania na aku, na alternatorze, pod obciążeniem. do tego przez dwa lata w cenie zakupu mam możliwość sprawdzić prądy i aku w aucie kiedy tylko przyjadę.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jako że jednak pada jeden, a dwuletnia centra w drugim aucie wykazuje objawy dalekiego użycia (poprzednia padła po 4 latach z haczykiem, jeszcze poprzednia wytrzymała może z 6), kolejny akumulator nie będzie centrą.

VARTA?

 

Polecam słoweńską Toplę - najlepiej serię TOP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


podobno nie ma już tej fabryki, a szkoda, sprzedawca akumulatorów powiedział ze została zbombardowana ,ale czy mu wieżyc

 

mam sklep dystrybutora pod ręką, z ciekawości będę musiał spytać.

Jedyne info jakie jest w necie pochodzi z zesłego roku i nic niepokojącego w nim nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam trochę inną zasadę - nie ważne co kupić, ale ważne gdzie. Najlepiej kupować w sklepach/hurtowniach zajmującymi się wyłącznie akumulatorami. Do kilku aut kupowałem najtańsze akumulatory i jakoś nie widziałem różnicy wartej 200-300zł. Akumulatory tak samo wytrzymywały około 4 lat. W dodatku tańsze akumulatory częściej są kupowane, przez co lepiej mieć akumulator wyprodukowany 1-2 miesiące temu, niż super wypas z ulepszonymi płytami, który leży na półce ponad rok. Dwa razy droższy akumulator nie wytrzyma dwa razy dłużej - właściwie ile wytrzyma jakikolwiek aku to jest spora loteria.

 

Dokładnie.

Ostatnio wymieniałem u żony jakiegoś noname (black horse).

Kosztował 120 zł.

Miałem poczucie, że padł szybko, ale jak zajrzałem do gwarancji, to okazało się, że wytrzymał 4 lata, 2 miesiace.

Oryginalny Magneti Marelli wytrzymał wcześniej 3 lata, 6 miesięcy.

 

 

Generalnie aku wytrzymują jakieś 3-4 lata zwykle.

Znam tylko Jedyne aku, które działały po 7-8 lat to były jakieś koreańskie, które montowali w daewoo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Generalnie aku wytrzymują jakieś 3-4 lata zwykle.

Znam tylko Jedyne aku, które działały po 7-8 lat to były jakieś koreańskie, które montowali w daewoo.

 

e tam, Futura u mnie wytrzymała 8.lat i pojechała z autem. Obecna Westa ma już 5.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...unikać topowych wersji akumulatorów np. Centra Futura, Varta Silver; wybierać niższe modele np. Centra Plus, Varta Blue. Co istotne regularnie kontrolować spoczynkowe napięcie na akumulatorze i nie dopuszczać do jego spadku poniżej 12,5V. Dobrym zwyczajem jest okresowe doładowywanie akumulatora (zwłaszcza przy eksploatacji w mieście) dobrym prostownikiem z ograniczeniem napięciowym do 14,5-14,7V.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam słoweńską Toplę - najlepiej serię TOP

 

Kupiłem coś takiego 2 miesiące temu - jeden właśnie padł (w piątek reklamowałem). Dam znać, jak podejdą do reklamacji.

 

A oryginalny ZAP montowany w Matizie wytrzymał 5 lat użytkowania w mieście (bez doładowywania)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...unikać topowych wersji akumulatorów np. Centra Futura, Varta Silver; wybierać niższe modele np. Centra Plus, Varta Blue. 

Ponieważ ???

 

Varta silver u mojego ojca już druga , wytrzymuje średnio 4 lata ale ona na taxi to i prądu dużo i diesel i ciągle krótkie odcinki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupuje wyłącznie Varte Blue. Mam już drugą która ma 6 zim i nie ma żadnych oznak zużycia. Poprzednią wymieniłem po 8 latach profilaktycznie bo jeszcze działała ale bałem się że w zimie kiedyś nie odpalę. Co ciekawe w nowej lagunie też jest wsadzona przez producenta Varta, tylko czarna. I tez działa ale to dopiero 4 lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja Centra Futura kupiona na początku 2010r dalej żyje. Używana w dieslu robiącym 6kkm rocznie.

Jedno co wiem, to że kolejny aku na pewno nie będzie totalnie bezobsługowym. Razi mnie brak korków i możliwości zajrzenia do środka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e tam, Futura u mnie wytrzymała 8.lat i pojechała z autem. Obecna Westa ma już 5.

Liczymy: 8+5=13 2015-13=2002 tez miałam Future z 2003 roku i śmigala do 2010 kiedy sprzedałem autko. We wrześniu 2007 albo 2008 ceny miedzi poszły w górę i w tym samym czasie futury się zepsuły.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Liczymy: 8+5=13 2015-13=2002 tez miałam Future z 2003 roku i śmigala do 2010 kiedy sprzedałem autko. We wrześniu 2007 albo 2008 ceny miedzi poszły w górę i w tym samym czasie futury się zepsuły.

 

nie do końca bo się lata przenikały ;)

ale owszem Futura była z tych okolic, dokładnie to chyba 2003 albo 2004.

To, że później już tak dobrze nie było wiem, dlatego kolejny aku to nie była Futura. Chciałem tylko zaznaczyć, że prawidłowo eksploatowanego akumulatora 5-6.lat to nie jest wyczyn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ ???

 

Varta silver u mojego ojca już druga , wytrzymuje średnio 4 lata ale ona na taxi to i prądu dużo i diesel i ciągle krótkie odcinki...

jest spora liczba reklamacji tego typu akumulatorów, pomijając egzemplarze wadliwe są dość wymagające w obsłudze, mniej odporne na głębsze rozładowanie i gazowanie elektrolitu w trakcie ładowania, wymagają do doładowywania prostowników z ograniczeniem napięciowym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Jedno co wiem, to że kolejny aku na pewno nie będzie totalnie bezobsługowym. Razi mnie brak korków i możliwości zajrzenia do środka.

 

Jakiś czas temu sprawdzałem poziom elektrolitu w 10 letnim oryginalnym akumulatorze forda - odkręciłem korki i aż się zdziwiłem, bo poziom był idealny. Może to zależy od wykonania kanałów odpowietrzających akumulator, ale jak widać, można zrobić akumulator bezobsługowy.

Jedyny akumulator, jaki miałem, który wymagał regularnego kontrolowania poziomu elektrolitu, to był akumulator do skutera o pojemności 4 Ah, ale tam korki były bardzo prymitywne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam tylko Jedyne aku, które działały po 7-8 lat to były jakieś koreańskie, które montowali w daewoo.

 

Fordowski Motorcraft przy wymianie miał 10 i pół roku. Teraz do Forda od prawie dwóch lat wsadzony Autocraft, a w Mietku od roku Akcel, oba kupione bo tanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam sklep dystrybutora pod ręką, z ciekawości będę musiał spytać.

Jedyne info jakie jest w necie pochodzi z zesłego roku i nic niepokojącego w nim nie ma.

sprzedawca właśnie powiedział ze proponowali mu ażeby wziął na sprzedaż 1-2 letnie akumulatory forse, ale nie poszedł na to, jak są gdzieś w sprzedażny to niestety ale tak zwane leżaki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak są gdzieś w sprzedażny to niestety ale tak zwane leżaki

Kupiłem od sąsiada Exide Excell, który prawie rok leżał w piwnicy i już minęło 5 lat jak dobrze służy w Polonezie. Lekko nie ma, jeździ po mieście i stoi pod chmurką, nie spodziewałem się że będzie taki extra. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym tygodniu zostałem zmuszony do wymiany aku w Rolce. Kupiony niedawno (1.5 roku temu) Sznajder, "po taniości", nie wytrzymał i padła mu jedna cela. Jako że nie byłem w stanie znaleźc papierów do tego aku, musiałem kupić coś nowego. Wybór padł na Bannera. Może to i nie najtańsza sztuka, ale mam nadzieję, że trochę pojeździ. Poprzednio używałem Bannera w Maździe przez 5 lat i nie wykazywał żadnych oznak zużycia. Mam nadzieję, że i tym razem tak będzie.

 

I jeszcze ewenement: mam akumulator, który ma około 25 lat. Klasyczny, kwasowy, obsługowy. Made by Motorcraft, oryginał. Nie ma lekko, bo trzymam go w Capri, które na razie często nie jeździ. Nie mam najmniejszych problemów z tym aku, choć zmuszony jestem doładowywać go od czasu do czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tzn ?

 

U dziecka w zabawce założyłem dwie Yuasy żelowe sprzed 14 lat i działają 8].

W samochodowych Yuasa i Panasonic miały dobry opinie, w Subaru potrafiły wytrzymywac po 10 lat.

 

Sam nie wiem czy miałem takiego pecha czy co, ale akumulator strasznie szybko traci prąd, różne chińskie wynalazki które miałem spisywały się lepiej od niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fordowski Motorcraft przy wymianie miał 10 i pół roku. Teraz do Forda od prawie dwóch lat wsadzony Autocraft, a w Mietku od roku Akcel, oba kupione bo tanie.

 

U mnie było podobnie.

Motorcrafta, który był zamontowany od nowości wymieniłem po prawie 11 latach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem najtańszy w Realu jaki stał na półce. Była niedziela, przed wypłatą, więc kryterium wyboru było jasne. Szczerze to nawet nie wiem jakiej firmy kupiłem, chyba Jenox ale nie jestem pewien. Na razie służy ponad rok, ale jak kiedyś padnie to zasada zakupu będzie taka sama, najtańszy pod ręką. Szkoda czasu na dywagacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Motorcrafta, który był zamontowany od nowości wymieniłem po prawie 11 latach.

 

Bo te wkładane na 1. montaż, to chyba jakieś "lepsze" są, z innej taśmy czy jak? :hmm:

Rodziciel profilaktycznie, bo miał taki kaprys, wymienił w swoim opelu fabryczny aku po 8 latach. Ja jeździłem na nim jeszcze 2 lata. Następca, jakaś Centra osłabła bardzo wyraźnie po 6 latach i żadne doładowywanie już jej nie pomagało. Teraz jest Yuasa, zobaczymy, co to jest za wynalazek... :phi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo te wkładane na 1. montaż, to chyba jakieś "lepsze" są, z innej taśmy czy jak? :hmm:

Rodziciel profilaktycznie, bo miał taki kaprys, wymienił w swoim opelu fabryczny aku po 8 latach. Ja jeździłem na nim jeszcze 2 lata. Następca, jakaś Centra osłabła bardzo wyraźnie po 6 latach i żadne doładowywanie już jej nie pomagało. Teraz jest Yuasa, zobaczymy, co to jest za wynalazek... :phi:

 

To też różnie, kiedyś jak mnie pamięć nie myli w Fordzie u rodziców był i wytrzymał 4 lata, jednak najgorszy syf to Magnetti Marelli co do Fiatów wstawiali :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie aku wytrzymują jakieś 3-4 lata zwykle.

Znam tylko Jedyne aku, które działały po 7-8 lat to były jakieś koreańskie, które montowali w daewoo.

 

W Matizach oryginalne padały po 2 latach. Potem kupiłem ZAP i przejeździł 5 lat, samochód sprzedałem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki nie kupisz akumulator to nie wytrzyma wiele więcej niż 4 lata. Taka jest "umowa" (żeby nie napisać zmowa) większości producentów akumulatorów. Za wystarczającą trwałość uznano 4 lata. A da się akumulator tak zaprojektować, żeby mniej więcej tyle podziałał. Kup akumulator jak najmłodszy. i naładowany do pełna (12,7V). Zapytaj w sklepie, w którym kupujesz o datę formowania/produkcji zwykle zakodowanej na aku. Jeżeli nie chcą Ci podać, lub tłumaczą, że to nieistotne to jedź do następnego sklepu. Poza tym ważna jest waga aku, właściwie im cięższy tym lepszy (przy tej samej pojemności).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupuje wyłącznie Varte Blue. Mam już drugą która ma 6 zim i nie ma żadnych oznak zużycia. Poprzednią wymieniłem po 8 latach profilaktycznie bo jeszcze działała ale bałem się że w zimie kiedyś nie odpalę. Co ciekawe w nowej lagunie też jest wsadzona przez producenta Varta, tylko czarna. I tez działa ale to dopiero 4 lata.

Bo aku z reguły nie dają żadnych oznak zużycia. Po prostu któregoś dnia nie odpalisz auta i po sprawie. U mnie  w C4 aku wytrzymał od nowości, tj. od 2007 r. - oryginalny. Padł nagle, bezobjawowo w te ostatnie sierpniowe upały.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Po prostu któregoś dnia nie odpalisz auta i po sprawie. 

 

Nawet nie dnia, tylko godziny: znam osobiście 3 przypadki, kiedy kierowcy jeździli autem, przyjechali do domu/do pracy, po czym za parę, paręnaście minut chcieli jechać jeszcze gdzieś i już nie było jak. Aku zaliczyły zgony, bez uprzedzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie dnia, tylko godziny: znam osobiście 3 przypadki, kiedy kierowcy jeździli autem, przyjechali do domu/do pracy, po czym za parę, paręnaście minut chcieli jechać jeszcze gdzieś i już nie było jak. Aku zaliczyły zgony, bez uprzedzenia.

Dokładnie tak było u mnie w Focusie.

Jechałem autem do mechanika, zostawiłem auto przed bramą warsztatu, za kilka minut miałem w jechać za bramę i już tylko mogłem wepchnąć samochód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak było u mnie w Focusie.

Jechałem autem do mechanika, zostawiłem auto przed bramą warsztatu, za kilka minut miałem w jechać za bramę i już tylko mogłem wepchnąć samochód.

 

Tez miałem kiedyś taki przypadek. Nawet juz szedłem kupować akumulator.

Oczywiście był sprawny, zawiodło połączenie.

Objawy złej masy / brudnej klemy potrafią być zaskakujące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie dnia, tylko godziny: znam osobiście 3 przypadki, kiedy kierowcy jeździli autem, przyjechali do domu/do pracy, po czym za parę, paręnaście minut chcieli jechać jeszcze gdzieś i już nie było jak. Aku zaliczyły zgony, bez uprzedzenia.

Dokładnie w taki sposób umarł fabryczny akumulator w moim Matizie (w letnie popołudnie). Podjechałem pod dom, wszedłem do góry, zostawiłem teczkę, zszedłem po 5min i już nie odpaliłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie.

Ostatnio wymieniałem u żony jakiegoś noname (black horse).

Kosztował 120 zł.

Miałem poczucie, że padł szybko, ale jak zajrzałem do gwarancji, to okazało się, że wytrzymał 4 lata, 2 miesiace.

Oryginalny Magneti Marelli wytrzymał wcześniej 3 lata, 6 miesięcy.

 

 

Generalnie aku wytrzymują jakieś 3-4 lata zwykle.

Znam tylko Jedyne aku, które działały po 7-8 lat to były jakieś koreańskie, które montowali w daewoo.

Uwielbiam akumulatory "Black Horse". w 2010 roku pierwszy raz uczestniczyłem w targach Automechanika i miałem stoisko na przeciwko ich stoiska - bardzo fajni, mili ludzie, ale reklama na lcd szła cały dzień w kółko - można było oszaleć ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...unikać topowych wersji akumulatorów np. Centra Futura, Varta Silver; wybierać niższe modele np. Centra Plus, Varta Blue. Co istotne regularnie kontrolować spoczynkowe napięcie na akumulatorze i nie dopuszczać do jego spadku poniżej 12,5V. Dobrym zwyczajem jest okresowe doładowywanie akumulatora (zwłaszcza przy eksploatacji w mieście) dobrym prostownikiem z ograniczeniem napięciowym do 14,5-14,7V.

A niby czemu? Mam w focusie sznajder silver i aku ma cos kolo 4 lat i nie wykazuje żadnych śladów zużycia.. Ja polece sznajdera/zapa. Sprzedajemy te akumulatory i reklamacje to przewaznienrozladowane aku ktore po naladowaniu dziala idealnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W maju 2012 kupiłem auto używane, siedziała w nim Centra Futura już lekko przykurzona, ale ile lat miała to nie zgadnę moze rok, może 4.

Jeździ do dzisiaj i ma się bardzo dobrze.

ja żonie kupiłem 2 lata temu pande z roczną centrą plus, czyli ma 3 lata. pare dni temu musiałem wymienić, bo przy temp. ok 0st już były problemy z odpalaniem.

co ciekawe kupe lat temu miałem cc, które kupiłem z chyba dwu letnim aku, miałem go 8 lat, i dalej sprzedałem z tym samym aku. chyba to centra była lub varta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.