Skocz do zawartości

niewygodne fotele


ppmarian

Rekomendowane odpowiedzi

Jakie auta (dla zawęzenia obszaru - nie starsze niż 10lat) maja niewygodne fotele

moja osobista lista:

1. Toyota avensis 2.0 d 2009r (welur, manualna regulacja)

całe siedzisko no.gif (kierowcy i pasażera). Wczoraj zrobilem tym autem 780km (2x390km ) w PL i ledwo wysiadłem z auta. Przez cała droge nie potrafiłem znaleść optymalnej pozycji na fotelu i za kierownicą. Pasażer jadący obok potwierdził - najgorsze fotele na jakich siedział. Ogólnie zle wyprofilowane oparcie i siedzisko

2. Subaru Legacy Outback 2.5i 2005r (welur, manualna regulacja)

za krótkie siedziska (oparcie bardzo OK) i pod zyłm katem. O ile kierowca ma regulacje wysokosci fotela i może poczęści to zniwelować ta niedogodność to pasażer juz nie i po długiej trasie bola uda które nie maja podparcia na całej długości.

3. VW polo 1.2 2006r. (welur, manualna regulacja)

za małe fotele ogolnie - uczucie jakbym zaraz miał spaść z nich + zero trzymania bocznego

moża uzupełniać listę.

P.S. moje wymiary (190cm i 85KG):

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U siebie w Lacetti poprawiłem siedzisko wkładając w tylnej połowie pod gąbkę matę kokosową ok.gif

W Lacetti w tylnej części, a tam siedzi tyłek, gąbka jest cienka i przez to jest za twardo. Dołożenie maty poprawia komfort. Do tego podłokietnik i jest milutko w trasie.

Można jeszcze przyczepić się do szerokości tak siedziska, jak i oparcia - są chyba robione pod Amerykanów, bo mimo mocno wystających brzegów, które powinny trzymać ciało przy przechyłach bocznych, nawet niezbyt szczupły Europejczyk przesuwa się no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie najgorsze, ale mające wady:

Fiat Stilo 2004 lub 2005 - oparcie ma dziwne odchylenie w górnej części, przez co plecy nie mają podparcia powyżej linii łopatek

BMW 330d Coupe z pakietem sportowym 2004 - najkrótsze siedziska jakie widziałem w życiu, chyba w Matizie sa dłuższe. Koszmar - całe uda wiszą w powietrzu.

Citroen C5 2003 - absolutny brak podparcia bocznego, siedzenia mega wygodne, ale wyłącznie na highway'e

192 cm, 86 kg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Astra II - żeby dotknąć górną częścią pleców fotela a głową zagłówka trzeba wykonywać jakieś dziwne

> figury albo połamać sobie kręgosłup...

W istrukcji do Astry II piszą, aby oparcie postawić możliwie pionowo. Nie narzekałem na te fotele, przynajmniej te w produkowanych jeszcze na zachodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z nowych aut: Skoda Octavia 2 w wersji RS, lub z fotelami z pakietu Dynamic (mają ten sam kształt) - jeśli ktoś nie ma szczupłego tyłka, to siedzisko jest na tyle wąskie, że "trzymacze boczne" mocno nieprzyjemnie ugniatają uda. Ja z tego powodu wstawiłem fotele z VW Scirocco - na szczęście pasują plug&play, wystarczy przykręcić śruby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z nowych aut: Skoda Octavia 2 w wersji RS, lub z fotelami z pakietu Dynamic (mają ten sam kształt)

> - jeśli ktoś nie ma szczupłego tyłka, to siedzisko jest na tyle wąskie, że "trzymacze boczne"

> mocno nieprzyjemnie ugniatają uda. Ja z tego powodu wstawiłem fotele z VW Scirocco - na

> szczęście pasują plug&play, wystarczy przykręcić śruby.

a kolor tapicerki?

do outbacka chcialbym wspawic od specB ale kolor nie pasuje mi do reszty tapicerki.... oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Astra II - żeby dotknąć górną częścią pleców fotela a głową zagłówka trzeba wykonywać jakieś dziwne

> figury albo połamać sobie kręgosłup...

> Astra I miała o wiele lepsze fotele...

jeżdżę AII w pracy i tego nie zauważyłem. Fotele w tym samochodzie po prostu zmuszają do prawidłowej pozycji za kierownicą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a kolor tapicerki?

Kolor tapicerki pasuje prawie idealnie, nawet nitka przeszycia jest taka sama. Dopiero jak się porówna przód z tyłem to widać różnicę, ale kolorystyka jest ta sama, żaden pasażer do tej pory nie zauważył. wink.gif

Tak to teraz wygląda, podłokietnik jest fabryczny, a całość wygląda jak od kompletu smile.gif

mg0649.jpg

> do outbacka chcialbym wspawic od specB ale kolor nie pasuje mi do reszty tapicerki....

to może wstawić i obszyć całość skórą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najbardziej niewygodne fotele to ma mój kolega w swoim Mondeo. Chyba nie seryjne, ale z takimi kupił: kubełki tak wąskie, że jak próbowałem wsiąść to zawisłem na podparciach bocznych, a jak mi się udało wcisnąć na siłę, to ledwo mogłem oddychać. zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Astra II - żeby dotknąć górną częścią pleców fotela a głową zagłówka trzeba wykonywać jakieś dziwne

> figury albo połamać sobie kręgosłup...

> Astra I miała o wiele lepsze fotele...

Mi tam w astrze 2 pasowały...

Ale najlepsze chyba w jakich siedziałęm to Insignia, tzw. ergonomiczne ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z nowych aut: Skoda Octavia 2 w wersji RS, lub z fotelami z pakietu Dynamic (mają ten sam kształt)

> - jeśli ktoś nie ma szczupłego tyłka, to siedzisko jest na tyle wąskie, że "trzymacze boczne"

> mocno nieprzyjemnie ugniatają uda.

W Lancerze EVO jest to samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seicento Abarth po 2001 roku, materiałowe fotele

Chodzi głównie o zagłówki. Są baaardzo daleko od głowy. W żaden sposób nie można się o nie oprzeć. W razie wypadku sądzę że głowa by do nich doleciała już po urwaniu się z szyi wink.gif

Z tego co wiem SC Abarth przed 2001 rokiem miało inne zagłówki.

Dodatkowo coś w tych fotelach jest, że po przejechaniu 200-300km strasznie boli kark. Przypuszczam że jest tak w każdym SC Sporting (te same fotele, tylko zagłówki inne).

W Lanosie rocznik '99 (fotele welur) bolał mnie tyłek po kilkuset kilometrach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fabia II wersja podstawowa, dramat. Krótkie, wysoko zamontowane, za grosz podparcia bocznego, na dodatek ani miękkie ani twarde. Fotele w Octavii I mimo że dużo twardsze były bez porównania wygodniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w IX nie zauważyłeś, bo w IX są fajne fotele

a to przepraszam. w evo X nie siedziałem. Ale te z dziewiątki miło wspominam.

W tanich autach niewygodne fotele to właściwie standard. Z tych droższych niemiło zaskoczyły mnie "kubły" w nowym RS4. Za cholerę nie mogłem się w to wpasować i pomimo, że piłują pod łopatkami to na boki trzymają średnio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakie auta (dla zawęzenia obszaru - nie starsze niż 10lat) maja niewygodne fotele

> moja osobista lista:

> 1. Toyota avensis 2.0 d 2009r (welur, manualna regulacja)

> całe siedzisko (kierowcy i pasażera). Wczoraj zrobilem tym autem 780km (2x390km ) w PL i ledwo

> wysiadłem z auta. Przez cała droge nie potrafiłem znaleść optymalnej pozycji na fotelu i za

> kierownicą. Pasażer jadący obok potwierdził - najgorsze fotele na jakich siedział. Ogólnie zle

> wyprofilowane oparcie i siedzisko

> 2. Subaru Legacy Outback 2.5i 2005r (welur, manualna regulacja)

> za krótkie siedziska (oparcie bardzo OK) i pod zyłm katem. O ile kierowca ma regulacje wysokosci

> fotela i może poczęści to zniwelować ta niedogodność to pasażer juz nie i po długiej trasie

> bola uda które nie maja podparcia na całej długości.

> 3. VW polo 1.2 2006r. (welur, manualna regulacja)

> za małe fotele ogolnie - uczucie jakbym zaraz miał spaść z nich + zero trzymania bocznego

> moża uzupełniać listę.

> P.S. moje wymiary (190cm i 85KG):

A ja napisze trochę inaczej. Nie wiem czy to wina samego fotela czy może jego wysokości, ale w niektórych samochodach po dłuższej trasie strasznie boli mnie prawa noga (od trzymania gazu w jednej pozycji). Jak wysiadam z grand vitary (2007) to muszę rozruszać nogę, bo drętwieje grinser006.gif, po tak samo długiej trasie volvo c30 (2007) w ogóle nie czuję tego drętwienia. To samo dotyczy mondeo mk4 - super komfortowe siedzisko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakie auta (dla zawęzenia obszaru - nie starsze niż 10lat) maja niewygodne fotele

W kolejności od najgorszego:

1. Ople

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

(to symbolizuje jaka przepaść dzieli opla od reszty peletonu)

.

.

.

.

.

.

2 VW, ze szczególnym uwzględnieniem Golfa 6

ex aequo Skoda.

3 Ogólnie dostawczaki, chociaż najczęściej jeżdżę Masterem i pochodnymi. Ale np Trafika wspominam miło.

Dziwne o tyle, że swego czasu duuużo jeżdziłem leciwym DAF-em i tam był bardzo wygodny fotel.

Mówię o "ortopedycznym" odczuciu - zupełnie nie patrzę tu na tapicerki itp - chodzi o to, czy po kilku godzinach jazdy dupa nie ulega integracji z fotelem i kręgosłupem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie ranking otwieraja Skody: Fabia i Octavia tongue.gif, po trasie do Wrocka plecy mnie bolaly strasznie.

Dosc srednio ma tez Jeep GC, takie mieciutkie i niewygodne.

Subaru Obk niestety tez nie ma dobrych siedzen, bardzo zle moze nie jest ale i dobrze tez nie. Duzo zalezy od ustawienia fotela.

Jedne z lepszych, ktorymi jezdzilem to na pewno Volvo (S60 hmm.gif), calkiem wygone byly tez w Punto (te od HGT) ok.gif

Zaskoczeniem byly dla mnie siedzenia z A4 S-line, takie z wysuwana podporka pod kolana i regulowanym w 4 strony podledzwiem, mimo tylu plaszczyznowej regulacji komfort IMO byl sredni - po dluzszej trasie bolaly mnie plecy.

Kolejne zaskoczenie to Hyundai Terracan, przy mocniejszym hamowaniu zjechalem potej skajo-skorze pod kierownice yikes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakie auta (dla zawęzenia obszaru - nie starsze niż 10lat) maja niewygodne fotele

Fiat BRAVO II w wersji dynamic - twarde siedzisko, źle wyprofilowane uwypuklenie podparcia lędźwiowego. Do tego stopnia te oparcie mnie gniotło w plecy, że wywaliłem z tyłu oparcia pręt, który robił to uwypuklenie. Po tym zabiegu da się już tym samochodem jeździć zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jedne z lepszych, ktorymi jezdzilem to na pewno Volvo (S60 ), calkiem wygone byly tez w Punto (te

> od HGT)

A propos tych lepszych - niezłe sa w Volvo (modele 940 i S80), a bardzo dobre w Lagunie 1 (miękkie, ale wbrew pozorom niemęczące na dłuższą metę). Do tego wszystkie wyposażono w dodatek moim zdaniem niezwykle przydatny zimą dla zapewnienia komfortu - podgrzewanie (nie wiem czy była to opcja czy seria - ww. auta którymi jeździłęm miały).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W kolejności od najgorszego:

> 1. Ople

> .

> (to symbolizuje jaka przepaść dzieli opla od reszty peletonu)

Nie wiem czym ty jeździłeś ale vectra ma wygodne fotele omega zresztą też. Vectrą B robie trasy 700 km i plecy mnie nie bolą.

Dramatyzujesz chyba

za to w seacie ibiza, i skodzie felicji i fabi strasznie niewygodnie mi się siedziało crazy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z nowych aut: Skoda Octavia 2 w wersji RS, lub z fotelami z pakietu Dynamic (mają ten sam kształt)

> - jeśli ktoś nie ma szczupłego tyłka, to siedzisko jest na tyle wąskie, że "trzymacze boczne"

> mocno nieprzyjemnie ugniatają uda. Ja z tego powodu wstawiłem fotele z VW Scirocco - na

> szczęście pasują plug&play, wystarczy przykręcić śruby.

Podobnie niewygodne fotele sa passacie cc... po kilkuset kilometrach mialem dosc tego ugniatacza no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Skoda...po trasie jedynie 600km myslałem, że odpadnie mi kręgosłup, a tyłek oddzieli się od reszty

> ciała...tak samo "folks-waginy" dla mnie są niewygodne. O dziwo w Stilo świetnie mi się jeździ

> nawet 2k km, ale ja mam tylko 177cm wzrostu.

dokaldnie mialem podobne odczucia, od tego momentu firmowe Skody omijam szerokim lukiem tongue.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a ja zle wspominam fotele od HGT

> trzymanie boczne bardzo OK

> ale w trasie szybko sie czlowiek meczyl i plecy bolaly

w sumie juz nie pamietam czy na 100% mialem takie same jak w HGT, generlanie mialem te lepsze (wersja Sound) i poza tym, ze nie mialy podgrzewania byly wystarczajace ok.gif. Kolega w HGT mial co prawda inne, ale on mial skorzane ze znaczkiem Abartha, trzymaly jak piszesz niezle, ale troche waskie byly (oparcia).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Skoda...po trasie jedynie 600km myslałem, że odpadnie mi kręgosłup, a tyłek oddzieli się od reszty

> ciała...tak samo "folks-waginy" dla mnie są niewygodne.

Mam takie samo odczucie. Dla mnie fotele w Octavii I i VW Borze/Golfie IV (innymi z grupy VW nie jeździłem na tyle długich tras by móc się wypowiadać) na dłuższą metę okazały się niewygodne (chociaż jak pierwszy raz w nich siadałem pomyślałem sobie że są świetne i wydawały się być bardzo wygodne).

Zupełnie odwrotnie mam jeśli chodzi o Astrę 2. Na początku wydawały się tragiczne, ale sprawdziły się w długich trasach. Mają za to ten mankament, że przez swoje dziwne wyprofilowanie drzemka na nich to masakra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.