alastair Napisano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 > jezdzilem fabia 1.2 TSI 85 HP, zero problemow z ruszaniem moze 85KM ma inna chke, nie wiem. Ja nie mam problemem z ruszaniem ani zadnym z aut ktore sa w firmie (spory przekroj od Picanto do Ducato) ani z zadnym ktore mialem ani jechalem. Pojechalem zas na jazde probna Rapida, usadowilem sie i standardowo sprzeglo, 1ka, lagodnie gaz i sprzeglo. A tu nic! Druga proba, wiecej gazu, auto drgnelo ale w tym tempe z salonu wyjechalbym za godzine Trzecie podejscie, z powiedzialbym bardzo duza jak na spokojne ruszanie, iloscia gazu plus sekunda az sie silnik rozkreci - ruszylo ale jakos tak bez wielkiego przekonania. Wrocilem do Lancera (1.6 98KM, 1300kG wiec duzo ciezszy od Rapida) - niewielka ilosc gazu i rusza zwawo. Dla mnie wiec 1.2TSI 105 to dziwny silnik i basta, ale jak komus sie podoba niech bierze Prawko mam od 19 lat, roznymi autami sie jezdzilo. Generalnie jako sceptyk zawsze staram sie sprawdzac organoleptycznie peany w folderach reklamowych i ustach sprzedawcow. W szczegolnosci kiedy chodzi o wydanie moich wlasnych pieniedzy czy to na samochod czy na cokolwiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 > Nawet Punto 1.2 8v, ładnie w miescie jezdzilo, bez krecenia wysoko Miłośników wolnossakow o małej pojemności polecam przejechać się yarisem I z silnikiem 1.0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
donpedro Napisano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 > Miłośników wolnossakow o małej pojemności polecam przejechać się yarisem I z silnikiem 1.0 No i jak wrażenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ppmarian Napisano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 > Miłośników wolnossakow o małej pojemności polecam przejechać się yarisem I z silnikiem 1.0 Jeśli wolnossaca i mała pojemność to tylko 2 zawory na cylinder. Zcw yaris ma więcej niż 2 zawory na cylinder Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 > niewielka ilosc gazu i rusza zwawo. Dla mnie wiec 1.2TSI 105 to dziwny silnik i basta, ale jak Częściowo przyznam Ci rację - po przesiadce z 1,9 TDi 100 KM do 1,2 TSI 105 zdarzyło mi się parę razy zgasić go przy ruszaniu. Może to dlatego, że różnica głośności pracy jest ogromna. Jak dla mnie 1,2 TSI jest optymalizowany pod marketing - "downsizing", katalogowo małe spalanie, duża moc - w realu spalanie nie powala, o ile nie jeździ się 90 km/h na trasie, reakcja na gaz jest gumowa - no ale da się z tym żyć. Nie powala, ale poza problemem z łańcuchem rozrządu trudno coś temu silniczkowi zarzucić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 > A kto jeżdzi wolnossakiem poniżej 3000rmp? Do 3000 obr. jeżdżę gdy chcę oszczędzać paliwo. Ale, gdy chcę przyspieszyć w miarę sprawnie, to redukuję bieg i ciągnę powyżej 5000 obr. Silnik zaczyna żyć powyżej 4000 obr. (zmienne fazy rozrządu, zmienny kolektor dolotowy). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
groszek28 Napisano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 > Powodem że te silniki nie przyjęły się jest słaby marketing oraz ludza błędna świadomośc, że dużą > pojemność = duże spalanie > a w przypadku tych silników (nowoczesne n/a z ponad przeciętna pojemnością jak na osiągana moc) to > nie prawda i pala bardzo podobnie do malych turbo benzyn o porównywalnej mocy. Dodatkowo > podczas jazdy bardzo dynamicznej nie ma efektu turbo żyje turbo pije. Sa ekonomiczniejsze, > harmonijnie rozwijaja moc i sa bardziej spontaniczne na dodanie gazu Ale tu piszą, że takie 1, 2 t 105 kM spali 7 litrów w mieście. Wskaz silnik 2 l o mocy 100 kM który zmiesci sie w 10 l w tych samych warunkach miejskich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polarny Napisano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 > Jest drobna różnica w temperaturze spalin przelatujących przez turbinę w benzynie i dieslu... Pewnie dlatego w teście długodystansowym (coś koło 100 tys. km) 2.0 tsi po rozebraniu na części pierwsze nie wykazywał praktycznie żadnych śladów zużycia. Oczywiście o turbinie napisać pewnie zapomnieli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polarny Napisano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 > Proszę. > 1.8 litra wolnossak. > Żaden nowoczesny, konstrukcja sprzed 20 lat. Takie to miały bardzo dobrą charakterystykę. Właśnie te nowoczesne to muły poniżej 4 krpm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielei_punto Napisano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 > A kto jeżdzi wolnossakiem poniżej 3000rmp? A dlaczego nie? Mam kompakta z wolnossącym silnikiem 1.8 (140KM) z automatem - przy spokojnej jeździe miejskiej obroty mieszczą się w przedziale 1500-2000 rpm, w trasie w zasadzie jest podobnie wyższe obroty pojawiają się głównie przy wyprzedzaniu. W sumie to jedynie wtedy gdy silnik jest jeszcze nie rozgrzany automat zmienia biegi przy nieco wyższych obrotach, ale i tak dzieje się to poniżej 3000 rpm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koyotee Napisano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 > Takie to miały bardzo dobrą charakterystykę. Właśnie te nowoczesne to muły poniżej 4 krpm. wiem o tym doskonale. Jak widać już jakiś czas temu udało się zrobić charakterystykę momentu równą jak stół. No ale przyszli ekolodzy i "ocieplenie klimatu" to teraz żeby jeździć trzeba piłować silniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alastair Napisano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 > A kto jeżdzi wolnossakiem poniżej 3000rmp? powiedzialbym ze wiekszosc zwyklych pozeraczy kilometrow. Raz ze wiele osob sie nie sciga a przemieszcza a dwa ze wiekszosc boi sie wysokich obrotow bo to "niszcczy silnik" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ppmarian Napisano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 > Ale tu piszą, że takie 1, 2 t 105 kM spali 7 litrów w mieście. Wskaz silnik 2 l o mocy 100 kM > który zmiesci sie w 10 l w tych samych warunkac.h miejskich Np wspomniana wyżej mazda 3 2.0 120KM zmieści się w miescie bez problemu w 8L Moje 10 letnie bmw 3 comptact e46 z dość nowoczesnym* wynoszącym 2.0 143KM średnio (miasto wroclaw/trasa) pali 9-10L Lpg i odpowiednio 7.5- 8.5L noPB95 bez najmniejszego oszczedzania *r4 16v zmienne fazy rozrzadu zmieny wznios zaworow brak przepustnicy posredni wielopkt wtrysk paliwa. Od 2000obr/min ciagnie pieknie do odciecia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ppmarian Napisano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 > Takie to miały bardzo dobrą charakterystykę. Właśnie te nowoczesne to muły poniżej 4 krpm. Nie wszystkie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 > Pewnie dlatego w teście długodystansowym (coś koło 100 tys. km) 2.0 tsi po rozebraniu na części > pierwsze nie wykazywał praktycznie żadnych śladów zużycia. Oczywiście o turbinie napisać > pewnie zapomnieli. Sam silnik pewnie nie, bo to nie duży przebieg, ciekawe jak z resztą . Jaką ocenę dostała ta jednostka ? kolegi 2.0 tfsi już dwa razy zaliczył lawetę, a auto nie ma 15kkm . wywala checka a serwis na razie nie może sobie z tym poradzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kranu Napisano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 > powiedzialbym ze wiekszosc zwyklych pozeraczy kilometrow. Raz ze wiele osob sie nie sciga a > przemieszcza a dwa ze wiekszosc boi sie wysokich obrotow bo to "niszcczy silnik" Komputer pokładowy mojego 1.4 16V z maksymalnym momentem przy 4000RPM już od trochę ponad 2000RPM nachalnie mruga żeby wrzucić następny bieg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_impuls Napisano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 > A kto jeżdzi wolnossakiem poniżej 3000rmp? Ja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 > Komputer pokładowy mojego 1.4 16V z maksymalnym momentem przy 4000RPM już od trochę ponad 2000RPM > nachalnie mruga żeby wrzucić następny bieg. U mnie swieci shift gear gdy slabo deptam pedal gazu uznaje ze nie zamierzam sie scigac wiec podpowiada jak zaoszczedzic paliwo Natomiast gdy cisne mocniej szbko gasi te kontrolke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gilbert3 Napisano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 > jak do ściany, zamiast teoretyzować to się przejedź, tak stare 9s robi większe wrażenie niż > dzisiejsze 9s. Bo stare 9s z racji niższej masy sprawia wrażenie łatwiej osiągniętego. Poza > tym w nowym pudłowozie osiąganiu 9s towarzyszy odgłos zarzynanego odkurzacza co potęguje > żałosny efekt To, co piszesz jest kompletnie bez sensu. Jak auto, które przyspiesza 9 sekund do setki może być szybsze do 100 km/h od auta, które przyspiesza również w 9 sekund? W starym aucie po prostu czujesz prędkość, bo nie mają żadnych wyciszeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 > To, co piszesz jest kompletnie bez sensu. Jak auto, które przyspiesza 9 sekund do setki może być > szybsze do 100 km/h od auta, które przyspiesza również w 9 sekund? W starym aucie po prostu > czujesz prędkość, bo nie mają żadnych wyciszeń. nie piszę że jest szybsze, gdzie napisałem że jest szybsze? chodzi o sposób w jaki nabiera prędkość i tyle - sprawia wrażenie dynamiczniejszego, nie wiem co tu ciężko zrozumieć. Mówiąc obrazowo - 9s do 100 w aucie typu Lupo to petarda, a w BMW 7er to przymuł i tragedia. Przez masę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 > No i jak wrażenia? Można się zabić próbując włączyć się do ruchu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 > nie piszę że jest szybsze, gdzie napisałem że jest szybsze? chodzi o sposób w jaki nabiera prędkość > i tyle - sprawia wrażenie dynamiczniejszego, nie wiem co tu ciężko zrozumieć. > Mówiąc obrazowo - 9s do 100 w aucie typu Lupo to petarda, a w BMW 7er to przymuł i tragedia. Przez > masę Wiem o co chodzi Jak się jechało Maluchem, to 80 km/h to była kosmicza prędkość i to się CZUŁO. Jak sie jechało Fiatem 125p, to 120 km/h to było Wszystko wibruje, rzuca, wiatr wieje, kierowca czuł się jak pilot F-16 Teraz w byle kompakcie, pomimo zdecydowanie lepszych osiągów, przy 130 km/h jest nuuuuudno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 > Wiem o co chodzi Jak się jechało Maluchem, to 80 km/h to była kosmicza prędkość i to się CZUŁO. > Jak sie jechało Fiatem 125p, to 120 km/h to było Wszystko wibruje, rzuca, wiatr wieje, > kierowca czuł się jak pilot F-16 Teraz w byle kompakcie, pomimo zdecydowanie lepszych > osiągów, przy 130 km/h jest nuuuuudno nie o to mi chodzi - bo to jest oczywiste, bardziej o reakcję na gaz - lżejsze auto ma mniejszą bezwładność przez co wydaje się reagować bardziej bezpośrednio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tommy__ Napisano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 > Powiem szczerze, że autkiem się naprawdę fajnie i żwawo > jechało. Powiem tak, 1.4 tsi to jest ideał do tego auta, 1.2 tsi jest jakąś tańszą alternatywą ale w fabii, która jeździ nieźle z tym motorem ale nie w leonie, chyba, że dla emeryta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubajg Napisano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 > nie piszę że jest szybsze, gdzie napisałem że jest szybsze? chodzi o sposób w jaki nabiera prędkość > i tyle - sprawia wrażenie dynamiczniejszego, nie wiem co tu ciężko zrozumieć. > Mówiąc obrazowo - 9s do 100 w aucie typu Lupo to petarda, a w BMW 7er to przymuł i tragedia. Przez > masę Na to składa się kilka rzeczy, przede wszystkim rozmiar i masa auta a także hałas. Miałem Fiestę RS1800 która miała ok. 8,5s do setki - dosyć małe, lekkie i słabo wyciszone auto i przyspieszanie naprawdę robiło wrażenie mimo że na papierze jakiegoś szału nie ma. Teraz auta są dużo lepiej wyciszone i przede wszystkim siedzi się dalej od asfaltu, drzwi, deska itp są bardziej rozbudowane - to wszystko sprawia że jest się bardziej odizolowanym od drogi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
71mordor Napisano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 > Ale tu piszą, że takie 1, 2 t 105 kM spali 7 litrów w mieście. Wskaz silnik 2 l o mocy 100 kM > który zmiesci sie w 10 l w tych samych warunkach miejskich Bez problemu pod moja nogą 1,2tsi spala 10 w miescie. Wszystko zależy od nogi. Jak się delikatnie z gazem obchodzi to i mało pali. Mam przykład po moim Sedici. Niektórzy zużywają w nim w mieście tyle co ja w trasie, a ich zużycia z trasy są poza moim zasięgiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grogi Napisano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 > Pewnie dlatego w teście długodystansowym (coś koło 100 tys. km) 2.0 tsi po rozebraniu na części > pierwsze nie wykazywał praktycznie żadnych śladów zużycia. Oczywiście o turbinie napisać > pewnie zapomnieli. Ale ja nie piszę, że się nie da zrobić turbo, który takie temperatury wytrzymuje. Już dawno się dało - Porsche w 1975 zrobiło 911 Turbo, a dwa lata później Saab. Ale to były rozwiązania niszowe, drogie. Do diesla turbo można było zrobić względnie tanio od dawna. Ale dopiero niedawno technologia poszła na tyle do przodu, pchana zresztą przez "ekologoów", że turbo do benzyn montuje się bez mrugnięcia okiem. A w naturze człowieka jest nieufność przed nowym... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cesarz Napisano 27 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2014 Turbo nie ma się co bać - Volvo i Saab dawno już pokazały że takie silniki mogą robić ogromne przebiegi. Bardziej bym się bał papierowej jakości nowych aut - jak to mój mechanik mówił jak zobaczył jak wygląda instalacja elektryczna w 3 letnim Nissanie Tiida w porównaniu do 15 letniego Galanta to idzie się załamać - wg. jeszcze 3 lata i ten Nissan będzię nadawać się na złom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 27 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2014 > Ale ja nie piszę, że się nie da zrobić turbo, który takie temperatury wytrzymuje. Już dawno się > dało - Porsche w 1975 zrobiło 911 Turbo, a dwa lata później Saab. Ale to były rozwiązania > niszowe, drogie. > Do diesla turbo można było zrobić względnie tanio od dawna. Ale dopiero niedawno technologia poszła > na tyle do przodu, pchana zresztą przez "ekologoów", że turbo do benzyn montuje się bez > mrugnięcia okiem. A w naturze człowieka jest nieufność przed nowym... A mi się wydawało, że kariera turbo zaczęła sie właśnie od silników benzynowych i to do diesli zaczęto je montować dopiero stosunkowo późno, bo w latach dziewięćdziesiątych. Turbobenzyny miały wtedy już za sobą kawał historii. Więc mównienie, ze turbo=diesel a w benzynowych silnikach jest ono novum, jest cokolwiek nieuprawnione. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin79 Napisano 27 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2014 > A mi się wydawało, że kariera turbo zaczęła sie właśnie od silników benzynowych i to do diesli > zaczęto je montować dopiero stosunkowo późno, bo w latach dziewięćdziesiątych. Turbobenzyny > miały wtedy już za sobą kawał historii. > Więc mównienie, ze turbo=diesel a w benzynowych silnikach jest ono novum, jest cokolwiek > nieuprawnione. miałem galanta 1.8 td z 89 r Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 27 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2014 > miałem galanta 1.8 td z 89 r No właśnie o tym piszę. A turbobenzyny jeździły już wtedy od kilkunastu lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cesarz Napisano 27 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2014 Pierwsze popularne TD to były 1.9TD PSA - to lata 88? 89? A turbo benzyny - to wiadomo Saab 99/900 od 78 roku bodaj już sprzedawane. Volvo chyba tez nie wiele później. Chyba jakieś amerykańce też. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maro_t Napisano 27 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2014 > No właśnie o tym piszę. A turbobenzyny jeździły już wtedy od kilkunastu lat. nawet Fiat Uno Turbo był już wtedy na rynku od dobrych kilku lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 27 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2014 > Pierwsze popularne TD to były 1.9TD PSA - to lata 88? 89? A turbo benzyny - to wiadomo Saab 99/900 > od 78 roku bodaj już sprzedawane. Volvo chyba tez nie wiele później. Chyba jakieś amerykańce > też. Porsche 911 miało turbodoładowane silniki bodaj w 1974. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 27 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2014 > nawet Fiat Uno Turbo był już wtedy na rynku od dobrych kilku lat No a teraz Ci będą pisać, że turbo w silnikach benzynowych to nowość i nie wiadomo czy turbosprężarki z silnikami benzynowymi to dobry pomysł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cesarz Napisano 27 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2014 > Porsche 911 miało turbodoładowane silniki bodaj w 1974. No tak ale to już typowo sportowy samochodzik A jak ktoś nie jechał Turbo Benzyną to niech spróbuje - to uczucie jak się turbinka załącza Choć pewnie w małych silnikach nie ciągnie aż tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 27 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2014 > No tak ale to już typowo sportowy samochodzik > A jak ktoś nie jechał Turbo Benzyną to niech spróbuje - to uczucie jak się turbinka załącza Choć > pewnie w małych silnikach nie ciągnie aż tak W tych małych TSI po prostu daje tyle, że auto jedzie fajnie z dołu, co sprawia że wydaje się żwawsze niż jest naprawdę. Masz wrażenie, że przyspiesza chętnie i bez wysiłku. Super. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koyotee Napisano 27 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2014 > Ale dopiero niedawno technologia poszła > na tyle do przodu, pchana zresztą przez "ekologoów", że turbo do benzyn montuje się bez > mrugnięcia okiem. A w naturze człowieka jest nieufność przed nowym... Rozbawiłeś mnie z rana w poniedziałek. Dziękuję. Turbosprężarkę opatentowano (jeśli się nie mylę) gdzieś na początku XX wieku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cesarz Napisano 27 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2014 > W tych małych TSI po prostu daje tyle, że auto jedzie fajnie z dołu, co sprawia że wydaje się > żwawsze niż jest naprawdę. Masz wrażenie, że przyspiesza chętnie i bez wysiłku. Super. Wszystko fajnie byle silniki wytrzymywały porządne przebiegi Tylko to nie jest wina turbin że 250tysięcy to dla niektórych dzisiejszych silników kres - niektórzy tego nie kapują najwyraźniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 27 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2014 > Rozbawiłeś mnie z rana w poniedziałek. Dziękuję. > Turbosprężarkę opatentowano (jeśli się nie mylę) gdzieś na początku XX wieku. co ciekawe na początku popularniejsze było raczej doładowanie kompresorem - całkiem sporo takich fur jeździło, na początku po wojnie samochody były o wiele nudniejsze niż przed Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 27 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2014 > Wszystko fajnie byle silniki wytrzymywały porządne przebiegi Tylko to nie jest wina turbin że > 250tysięcy to dla niektórych dzisiejszych silników kres - niektórzy tego nie kapują > najwyraźniej. Autor wątku zastanawia się nad nowym - więc mało prawdopodobne, żeby taki przebieg był jego problemem. No i akurat turbosprężarka też nie jest tu kryterium, bo na liście rzeczy, które się mogą w nowoczesnych silnikach popsuć to ona jest jeszcze stosunkowo niedroga i łatwa do ogarnięcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koyotee Napisano 27 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2014 > co ciekawe na początku popularniejsze było raczej doładowanie kompresorem - całkiem sporo takich > fur jeździło, na początku po wojnie samochody były o wiele nudniejsze niż przed To niesamowite co marketing robi z ludźmi. Teraz się wszystkim wydaje, że turbo wynalazł VW w swoim TSI 10 lat temu A Daihatsu Charade gtti z silnikiem poniżej litra i turbodoładowaniem powstało w latach 80-tych. I miało moc 100 kucyków. I robiło setkę w 8s. edit: zapomniałem dodać, że już wtedy zastosowano silnik trzycylindrowy. Downsizing pełnom gembom więc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 27 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2014 > To niesamowite co marketing robi z ludźmi. > Teraz się wszystkim wydaje, że turbo wynalazł VW w swoim TSI 10 lat temu > A Daihatsu Charade gtti z silnikiem poniżej litra i turbodoładowaniem powstało w latach 80-tych. I > miało moc 100 kucyków. I robiło setkę w 8s. A silnik z turbina i kompresorem? A silnik z 5 zaworami na cylinder? Wszystko juz bylo w normalnych, cywilnych, drogowych autach w latach '80. I wcale nie wynalazl tego Volkswagen I jeszcze taki maly obrazek Tak, tak, zmienne fazy byly znane wczesniej. Ale idea realizowania roznych faz i wzniosow przez "zapinanie" wyzszych krzywek...epokowy wynalazek Audi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Phil_ips Napisano 27 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2014 > Powiem szczerze, że autkiem się naprawdę fajnie i żwawo jechało. Na papierze ma 10sek to sekundy a > odczucia znacznie lepsze, ciągnie z dołu aż miło. Zapewne powyżej 100wki nie jest już tak > różowo ale silnik 1.2 nie jest do ścigania się . > Komputer pokazał spalanie 7 litrów..rewelacja Kumpel z fabryki właśnie szuka auta dla siebie. W piątek był na jazdach próbnych i stwierdził, a jest fanem seata, że Leon to jakaś pomyłka. Żenująca jakość montażu w połączeniu z tragicznej jakości plastikami, które trzeszczą od samego patrzenia na nie. Paradoksalnie najlepiej wykończony był Peugeot 308, a na drugim miejscu znalazła się Mazda 3, która też nie powaliła na kolana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 27 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2014 > To niesamowite co marketing robi z ludźmi. > Teraz się wszystkim wydaje, że turbo wynalazł VW w swoim TSI 10 lat temu > A Daihatsu Charade gtti z silnikiem poniżej litra i turbodoładowaniem powstało w latach 80-tych. I > miało moc 100 kucyków. I robiło setkę w 8s. > edit: zapomniałem dodać, że już wtedy zastosowano silnik trzycylindrowy. > Downsizing pełnom gembom więc. Podobnie jak bezpośredni wtrysk benzyny. Japończycy wdrożyli to już w połowie 90., potem zrezygnowali, bo korzyści były mizerne, a problemy spore. VW po prostu zrzuca odpowiedzialność na użytkowników i dalej klepie to badziewie. Dolot się syfi w TSI podobnie jak w FSI, ale VW udaje, że tego nie widzi. Część producentów japońskich wycofałą się z bezpośredniego wtrysku benzyny, część zrobiła dodatkowy wtryskiwacz przed dolotem. Ale nie VW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mozo Napisano 27 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2014 > Nawet Punto 1.2 8v, ładnie w miescie jezdzilo, bez krecenia wysoko No bo 8v generalnie lepiej jeździ dołem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cesarz Napisano 27 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2014 > Podobnie jak bezpośredni wtrysk benzyny. Japończycy wdrożyli to już w połowie 90., potem > zrezygnowali, bo korzyści były mizerne, a problemy spore. VW po prostu zrzuca odpowiedzialność > na użytkowników i dalej klepie to badziewie. Dolot się syfi w TSI podobnie jak w FSI, ale VW > udaje, że tego nie widzi. Część producentów japońskich wycofałą się z bezpośredniego wtrysku > benzyny, część zrobiła dodatkowy wtryskiwacz przed dolotem. Ale nie VW Po co? Przecież VW się nie psujom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 27 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2014 bezpośredni wtrysk benzyny to ja mam w W108 z 69 roku a bodajże już Messerschitt 109 to miał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 27 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2014 > bezpośredni wtrysk benzyny to ja mam w W108 z 69 roku No właśnie Żadna to "nowość by VW" I Mercedes też z tego zrezygnował, po prostu nie ma to sensu. Ale VW nadal w to brnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maro_t Napisano 27 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2014 > Kumpel z fabryki właśnie szuka auta dla siebie. W piątek był na jazdach próbnych i stwierdził, a > jest fanem seata, że Leon to jakaś pomyłka. Żenująca jakość montażu w połączeniu z tragicznej > jakości plastikami, które trzeszczą od samego patrzenia na nie. > Paradoksalnie najlepiej wykończony był Peugeot 308, a na drugim miejscu znalazła się Mazda 3, która > też nie powaliła na kolana. czy poza plastikami ma jakieś spostrzeżenia co do tego samochodu? Zawieszenie, prowadzenie, wyciszenie,silnik itd? Czy plastiki to cały świat w motoryzacji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.