Skocz do zawartości

Nowy, pierwszy samochód


Regesh

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Chciałbym wszystkich serdecznie powitać :) Nazywam się Radek i to forum zostało mi polecone przez kolegę. Mam nadzieję, że znajdę tutaj wszystkie odpowiedzi na moje pytania. Nie jestem w żaden sposób specjalistą w motoryzacji, dlatego prawdopodobnie będę miał dość dużo pytań :) Na początku lipca zdałem prawo jazdy (za pierwszym :P) jeszcze czekam na plastik, ale już skłaniam się do wyboru samochodu.

 

Jaki samochód polecacie na początek ? Zaznaczę, że mi zależy na sedanie (5 drzwiowy - do wożenia rodzinki). Nie zależy mi na jakiejś super mocy. Silnik tak w rejonach od 1,4 do 1,8max. Rocznik 1999 dobrze by było. Nie chcę wydać na pierwszy samochód kupy kasy bo prawdopodobnie gdzieś zarysuje, albo stuknę (lekko bo lekko ale zawsze) i chodzi o to by nie było szkoda później, czyli tak rejony 2000 - 3000 zł.

 

Część osób poleca mi Lanosa (też jestem w miare jakoś przekonany do niego), a część poleca japończyka np.: Honde Civic (lubie te samochody btw. :P).

 

Dodam jeszcze, że szukam samochodu we Wrocławiu ew. Bierutów (między Oleśnicą, a Namysłowem). Nie znam za bardzo ludzi co by się znali na rzeczy i pomogli przy "oględzinach" auta, także jakby się znalazł ktoś kto by z chęcią pomógł to byłbym wdzięczny (oczywiście się dogadamy:P).

 

Z góry dziękuję za odpowiedzi i porady :) każda jest cenna :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki samochód polecacie na początek ? Zaznaczę, że mi zależy na sedanie (5 drzwiowy - do wożenia rodzinki). Nie zależy mi na jakiejś super mocy. Silnik tak w rejonach od 1,4 do 1,8max. Rocznik 1999 dobrze by było. Nie chcę wydać na pierwszy samochód kupy kasy bo prawdopodobnie gdzieś zarysuje, albo stuknę (lekko bo lekko ale zawsze) i chodzi o to by nie było szkoda później, czyli tak rejony 2000 - 3000 zł.

 

Witaj.

Zacznijmy od tego, że sedan to auto 4 drzwiowe. 5 drzwiowe to zazwyczaj hatchbaki i kombi.

Three_body_styles_with_pillars_and_boxes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za ta kwotę w tym roczniku to szczerze mówiąc nic nie znajdziesz albo kompletny zlom... Nie sugeruj sie cenami z allegro i innymi tego typu. A jak juz to patrz na te z górnej polki cenowej. Bierz taki który jest w jak najlepszym stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lanos jest dobrym samochodem. Mimo wszystko celując w roczniki które podales to uszykuj lepiej ok 4000tys zl. I lepiej brać auto gorzej wyposażone ale zadbane "od dziadka" niż jakiegoś sztrucla na wypasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@Regesh Cześć.

Za 2 tysie ładnego lanosa nie znajdziesz, za 3 już tak. 2 tys to może jakiś peugeot 306 w sedanie by się udało zakupić, generalnie budżet skromny więc skup się nie tyle na marce co na stanie technicznym. Popatrz też na astrę I za 3 tys znajdziesz niepognity za mocno egzemplarz, a samochód trwały i tani  w utrzymaniu. Z sedanów za 3 tysie kupisz też np nubirę. Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki znalazłem za 1900 ;) co sądzicie na ten temat ?

 

To że znalazłeś w ogłoszeniu zupełnie nic nie świadczy, mało tego-większość aut w tym przedziale cenowym to śmietniki, niestety zazwyczaj okazuje się to dopiero na miejscu. Dobra rada handlarza-nie szukaj najtańszych, to nie jest właściwa droga, jak nie chcesz się wypluć z kasy zaraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Zaznaczę, że mi zależy na sedanie (5 drzwiowy - do wożenia rodzinki). Nie zależy mi na jakiejś super mocy. Silnik tak w rejonach od 1,4 do 1,8max. Rocznik 1999 dobrze by było. Nie chcę wydać na pierwszy samochód kupy kasy bo prawdopodobnie gdzieś zarysuje, albo stuknę (lekko bo lekko ale zawsze) i chodzi o to by nie było szkoda później, czyli tak rejony 2000 - 3000 zł.

 

Sedan jest IMHO najmniej praktycznym nadwoziem - masz duży kufer do którego nie włożysz niczego większego.

Z wózkiem może być problem, o rowerku pewnie będziesz mógł zapomnieć.

 

Za cenę 2000-3000 zł. nie masz co wybrzydzać, szukaj jakiegokolwiek auta które da się jeszcze podnieść za próg i lewarek nie wpadnie przy tym do środka  ;)

Lanos może być takim autem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie jak tak patrzę to w tym przedziale cenowym jest dość sporo. Jest całkiem sporo Lanosów we wrocławiu. Tylko nie mam zabardzo kogoś kto się zna na Lanosach czy na wyborze samochodów, żeby mi pomógł obejżeć.

 

Takie co mnie zainteresowały to:

1. TANIO Daewoo Lanos sedan bogata wersja w bardzo dobrym stanie

2. Lanos 1.5 Bardzo mały przebieg. Pierwszy właściciel.

3. Daewoo Lanos 1.5 wroclaw

4. Daewoo Lanos 1.6 SX 1998 r. Sedan Zielony

5. Daewoo Lanos 1.5 LADNY SEDAN wroclaw

 

Wszystkie to Lanos, ale po przeglądaniu jak narazie one mi odpowiadają. Co o nich sądzicie. Zaznaczę, że mi trochę zależy na czasie :)

 

 

Sedan jest IMHO najmniej praktycznym nadwoziem - masz duży kufer do którego nie włożysz niczego większego.

Z wózkiem może być problem, o rowerku pewnie będziesz mógł zapomnieć.

 

Jeszcze wózka nie muszę wozić czy rowerku :) bardziej rodzinę w sensie, żonę, teściową, mame czy babcie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sedan ale pomyśl o Skodzie Felicji albo Polonezie Caro/Atu Plus. Można wyrwać coś od tzw. dziadków, którzy jeźdzą od nowości i są ładnie zachowane. Ale trzeba się naszukać. Byle jak najmniej skorodowane, bo mechanicznie są proste a części tanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Za 2 tysie ładnego lanosa nie znajdziesz, za 3 już tak. 2 tys to może jakiś peugeot 306 w sedanie by się udało zakupić

 

Swoją drogą to przedziwne...

306 bije lanosa pod każdym względem, zupełnie inna liga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że znalazłeś w ogłoszeniu zupełnie nic nie świadczy, mało tego-większość aut w tym przedziale cenowym to śmietniki, niestety zazwyczaj okazuje się to dopiero na miejscu.

Prawda w 100%

 

Dobra rada handlarza-nie szukaj najtańszych, to nie jest właściwa droga, jak nie chcesz się wypluć z kasy zaraz.

Nie szukaj najtańszych ale i nie najdroższych.

Cena tu nie ma żadnego znaczenia.

Za takiego samego trupa ktoś będzie wołał 5000 (bo tak i już) inny odda za cenę złomu.

Podobnie za w miarę sprawne auto jeden będzie wołał 5000 inny nie chce się bujać i zejdzie grubo niżej.

Z taką gotówką nie nastawiałbym się na żaden konkretny model - aczkolwiek wśród marek mniej "prestiżowych" będzie większa szansa (wciąż mała) że ktoś normalny sprzedaje normalnie utrzymane auto za niską cenę.

Na miejscu wątkotwórcy rozglądałbym się wśród bliższych i możliwie dalszych znajomych czy ktoś nie zmienia auta.

Jeśli tylko pojawi się coś "normalnego" brać, co by to nie było.

Pośród morza paździerzy zdarzają się auta sprawne, ale to nie za często w tym segmencie cenowym.

Szukałbym też nieidealnych wizualnie : zadrapania lakieru, przetarte siedzenia, wgniotki sprawiają, że auto jest niesprzedawalne, choćby było mechanicznie ideałem.

Podobnie przebieg powyżej 300.000 (wykazywany)

To okazja dla kupującego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witamy Kolegę,

 

Temat jest prosty - jak sam przyznajesz nie znasz się na samochodach. Dobrze, że masz taką świadomość, dzięki temu unikniesz kupowania samemu w ciemno. Najlepiej podpytać na forum regionalnym kto handluje, mechanikuje, może za niewygórowaną kwotę da radę się umówić i wspólnie pojechać obejrzeć. Z drugiej strony jeśli ktoś miałby taki samochód na sprzedaż np. AkuQ, w godnym stanie to warto by było odżałować 40 dychy na blablacar do stolicy i powrót S8 do domu. Czasami lepiej odżałować 200-300pln, niż zaoszczędzić 500.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jakby ktoś miał jakiś samochód na sprzedaż to ja chętnie coś popatrzę :) i nawet odżałuje te 300 pln :P

 

A fakt nie znam się, przynaję się i mam tego świadomość. Wielką rzeczą nie jest uznawanie siebię za wielkiego znawcę wszystkiego, ale przyznawanie się do swoich słabych stron i niewiedzy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


wiesz co?
jak AkuQ jest uznawany za znawcę tematu sprzedaży samochodu to Jay od dzisiaj będzie baletnica

 

Z pewnością Ty nim jesteś zadając pytanie na forum "W jaki sposób zrobić klienta w jajo i sprzedać mu samochód na umowę "na Niemca" " A takie pytanie w deczko zmienionej formie padło z Twojej klawiatury na tym forum. Dalsza dyskusja z Tobą wydaje mi się zbędna.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Sedan jest IMHO najmniej praktycznym nadwoziem - masz duży kufer do którego nie włożysz niczego większego.
Z wózkiem może być problem, o rowerku pewnie będziesz mógł zapomnieć.

Miałem przez kilka lat fabię sedan - bez problemu wszystko się mieściło. Gdybym miał hb, to bym na wakacje musiał przyczepkę ciągnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robi1968 - dzięki za poradę. To jest cos o co pytałem :) 

 

Pyrekcb - nie szukam dwóch samochodów tylko jeden :) 

 

Maciej__ - tylko lanos jak coś :P a na giełdzie... nigdy nie kupowałem nic i mam sceptyczne nastawienie :P może to tylko jakieś odczucie ale tak podchodzę.

 

Polarny - właśnie to mi kilka osób mówiło... że jak hb to żonie na wakacje nie zabiore wszystkiego (chyba, że sam włącze status survival), w sedanie zawsze trochę więcej zapakuje... może nie sprawdza sie co do 100% samochodów ale zawsze to jest opinia ;P

 

Luke16 - szczerze to brzydki ( wiem, że nie patrzy sie przedewszystkim na wygląd ale jednak będę nim jeździł... 

 

Tak czy siak ... nie dostałem jakiejś opinii co do samochodów, które zlinkowałem w poście #11... zależy mi na opiniach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robi1968 - dzięki za poradę. To jest cos o co pytałem :)

Pyrekcb - nie szukam dwóch samochodów tylko jeden :)

Maciej__ - tylko lanos jak coś :P a na giełdzie... nigdy nie kupowałem nic i mam sceptyczne nastawienie :P może to tylko jakieś odczucie ale tak podchodzę.

Polarny - właśnie to mi kilka osób mówiło... że jak hb to żonie na wakacje nie zabiore wszystkiego (chyba, że sam włącze status survival), w sedanie zawsze trochę więcej zapakuje... może nie sprawdza sie co do 100% samochodów ale zawsze to jest opinia ;P

Luke16 - szczerze to brzydki ( wiem, że nie patrzy sie przedewszystkim na wygląd ale jednak będę nim jeździł...

Tak czy siak ... nie dostałem jakiejś opinii co do samochodów, które zlinkowałem w poście #11... zależy mi na opiniach.

Witaj

Ależ dostałeś opinie o linkowanych autach; nikt tu nie jest wróżka a większość aut w tym przedziale cenowym to zajechane kible. Więc odpowiedz ze trzeba zobaczyć na żywo jest jedynie słuszną.

W aucie kilka, kilkanaście razy droższym można juz cos ze zdjęć powróżyć.

Szkoda ze nie napisales tego posta początkiem maja bo mialem pewne auto świetnie wyposarzone za 3 koła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robi1968 - dzięki za poradę. To jest cos o co pytałem :)

 

Dwa lata temu syn szukał auta z budżetem 5 tys. plus odłożone 3 tys. na pakiet startowy. Miało to być auto średniej klasy. I uwierz mi, wszystkie to były nie warte zainteresowania ulepy. Więc nie wiem co można znaleźć za 2-3 tys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę z czystym sumieniem polecić kolegi auto. VW Passat z 1990r.

olx.pl/oferta/volkswagen-passat-skladak-CID5-IDaH7U1.html#c099d13cf5

 

Zarejestrowany jako składak ponieważ w tamtym czasie by uniknąć opłat celno -podatkowych wyjmowano z auta silnik i przywożono jako części. W kraju składano auto z powrotem w całość i rejestrowano jako składak.

Egzemplarz nie wygląda najlepiej jednakże mechanicznie jest w pełni sprawny. Przeglądy przechodzi bez problemów. Kolega kupił niedawno kombi i ten nie jest już potrzebny.

Moim zdaniem jak na pierwsze auto to jest przyzwoita propozycja. Pojeździć ze dwa lata. W tym czasie nabrać wprawy i uzbierać na coś "lepszego".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na chodzie i nie zeżarty przez rdzę to można brać. Auto nie do zajechania.

Cudów nie ma. Ruda zaczęła się do niego dobierać. Jak na razie to powierzchniowo go zaatakowała. Kolega jest mechanikiem, więc wszystko robił na bieżąco. Bez większych wydatków dwa lata można nim pojeździć.

Obecnie jest to trzecie auto w domu. W sierpniu kończy mu się OC. Jak do tej pory nie znajdzie nabywcy to zostanie oddane do jakiegoś skupu aut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy siak ... nie dostałem jakiejś opinii co do samochodów, które zlinkowałem w poście #11... zależy mi na opiniach. 

 wg mnie pozycja 2 jest ciekawa. trzeba by było obejrzeć pod spodem, progi itp czy na prawdę nie ma korozji. i wymienić rozrząd...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale za to z hydraulicznym zawieszeniem będzie miał...

 

Skąd wiesz czy będzie miał? Będzie albo nie będzie.

Każde stare auto może mieć problem z zawieszeniem. Się naprawia i się jeździ.

A hydrauliczne ani trudniejsze ani droższe w naprawach nie jest.

I bez porównania do z góry przegranej walki z rudą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdziwiłbyś się jakie niskie są koszt napraw hydraulicznego zawieszenia w starych citroenach.

 

Ośmielę się stwierdzić, że w tych nowszych są równie niskie jak nie niższe, do tego praktycznie bezobsługowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.