Skocz do zawartości

Automatyczna skrzynia biegów - TAK / NIE


mokrii

Rekomendowane odpowiedzi

jak tu  sie  ankiety  robi  ? ;] 

 

no  więc 

 

mam  posiadam i  w  nastepnym  pojezdzie  tez  bede  miał, 

czy  może  miałem ale  wole  (hyhyhy)  mieć kontrole  nad autem  

 

podzielcie  sie  własnymi  przemysleniami  :ok:;] 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od niedawna jeżdżę automatem i raczej nie będę chciał wrócić do manualnej skrzyni.

Wiadomo, w niektórych sytuacjach trzeba chwilę poczekać na reakcję, ale w innych działa sprawniej, niż człowiek jest w stanie :ok:

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Joki napisał:

Nie lubię. Wkurza mnie kiedy decyduje za mnie najczęściej inaczej niż chciałbym. Zwykle w ważnych momentach.

zgaduje  ze   masz  w  ktoryms  z  aut?  

czy  miałes  - w  czym ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, mokrii napisał:

zgaduje  ze   masz  w  ktoryms  z  aut?  

czy  miałes  - w  czym ? 

Miałem w dwóch. Klasyczne.

Działały dobrze. W korku nawet wygodne ale ciągła irytacja w innych sytuacjach powoduje, że nie chcę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

haha ;]

 

A wczoraj kolega jeżdżący (serwisujący) A6 C6 3.0 TDI narzekał, że boi się że zaraz skrzynia może mu się sypnąć i chyba przejdzie na manul bo taniej, a szkoda kolejnych tysięcy na auto, ale jednak automat to automat :hehe:

 

Ja wolę automat, jeżdżę manul, wcześniej w tej konfiguracji nie było AT, teraz taki trafił się używany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, mokrii napisał:

jak tu  sie  ankiety  robi  ? ;] 

podzielcie  sie  własnymi  przemysleniami  :ok:;] 

 

Ja szukalem uzywki z automatem, ale poniewaz nie znalazlem nic godnego uwagi to kupilem nowy z manualem.

Az tak mi nie przeszkadza reczna zmiana biegow, zebym byl sklonny doplacac kilka kPLN ;]

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, mokrii napisał:

jak tu  sie  ankiety  robi  ? ;] 

 

no  więc 

 

mam  posiadam i  w  nastepnym  pojezdzie  tez  bede  miał, 

czy  może  miałem ale  wole  (hyhyhy)  mieć kontrole  nad autem  

 

podzielcie  sie  własnymi  przemysleniami  :ok:;] 

 

Jeździłem całkiem sporą liczbą automatów, wystarczającą żeby wyrobić sobie zdanie. No i teraz:

1. są automaty bardzo złe - tych bym nie chciał za żadną cenę

2. są automaty takie sobie - taki mógłbym mieć pod pewnymi warunkami (np. możliwość zmiany biegów łopatkami przy kierownicy)

3. są automaty dobre lub bardzo dobre - takie chcę bez wahania

 

Teraz mam automat. Żeby było śmieszniej, właściwie o zakupie samochodu zadecydowało działanie tego automatu - jest bardzo dobry. Wcześniej jeździłem tym samym autem ze złym automatem (CVT) i nie chciałem tego auta kupić. Skrzynia jednak zmieniła wszystko.

Co do kontroli nad autem - mam łopatki pod kierownicą ale używam niezwykle rzadko. W większości wypadków oprogramowanie automatu samo dostosowuje się do warunków i nie ma potrzeby korygowania (potrafi nawet wykryć jazdę w górach i sam hamuje silnikiem na zjazdach). IMO producentowi udało się bardzo dobrze je napisać. W następnym samochodzie będę też miał automat - z zastrzeżeniem, że nie gorszy (lub niewiele gorszy) niż ten obecny.

:ok:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Ryb napisał:

 

Jeździłem całkiem sporą liczbą automatów, wystarczającą żeby wyrobić sobie zdanie. No i teraz:

1. są automaty bardzo złe - tych bym nie chciał za żadną cenę

2. są automaty takie sobie - taki mógłbym mieć pod pewnymi warunkami (np. możliwość zmiany biegów łopatkami przy kierownicy)

3. są automaty dobre lub bardzo dobre - takie chcę bez wahania

 

Podaj przykłady do tej wyliczanki. Moim zdaniem automat jest super do jazdy po mieście, szczególnie w korkach. Ale do jazdy w terenie górzystym, gdzie trzeba redukować przy podjazdach i efektywnie hamować silnikiem to słabo widze ten wynalazek- wole manual.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, 1Marek1 napisał:

 Ale do jazdy w terenie górzystym, gdzie trzeba redukować przy podjazdach i efektywnie hamować silnikiem to słabo widze ten wynalazek- wole manual.

Tu się z kolegą zgodzę przy stromych górskich zjazdach przy automacie praktycznie zero hamowania silnikiem.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko automat.

Jeżdżę od wielu lat tylko automatami nie wyobrażam sobie powrotu do manuala. Jak przypadkiem muszę gdzieś pojechać manualem, to czuję się jakbym pieszo przeszedł ten dystans, tak się trzeba nawciskać sprzęgła.

Bardzo niedocenionym wynalazkiem moim zdaniem jest półautomat. Miałem w A-klasie W168 i uważam, że jest genialne. Operuje sprzęgłem jak człowiek, a nie zmusza do deptania pedału. Biegi zmienia się manualnie i mamy "pełną kontrolę nad biegami" połączone z zaletami automatu.

 

Każde następne auto będzie w automacie, to podstawowe kryterium wyboru. Nawet najgorszy automat jest lepszy niż manual.

 

Powyższe to oczywiście moje subiektywne zdanie, ale go nie zmienię :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli działa, to wszystko jest cacy i taka skrzynia jest bardzo wygodna. Jak się coś popsuje, to zwykle nikt tego nie diagnozuje, tylko robią naprawę główną. Koszt od ok 4-5tyś w górę. Mam kolegę, który miał kilka samochodów z automatami (głównie BMW). Otwierałem każdą skrzynię, którą miał (chyba 4, czy 5 szt), właśnie dlatego, że okoliczne zakłady nie zajmują się diagnostyką, tylko wymianą/regeneracją. W każdym aucie wymienialiśmy konwerter. Po sprzedaży ostatniego, zarzekał się, że nigdy więcej automatów. Niestety, cokolwiek z mocniejszym silnikiem i lepszym wyposażeniem ma automat.

8-biegowego ZF-a jeszcze nie otwierałem, ale okazja już pojawia się na horyzoncie ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Orochimaru napisał:

Jeśli działa, to wszystko jest cacy i taka skrzynia jest bardzo wygodna. Jak się coś popsuje, to zwykle nikt tego nie diagnozuje, tylko robią naprawę główną. Koszt od ok 4-5tyś w górę. Mam kolegę, który miał kilka samochodów z automatami (głównie BMW). Otwierałem każdą skrzynię, którą miał (chyba 4, czy 5 szt), właśnie dlatego, że okoliczne zakłady nie zajmują się diagnostyką, tylko wymianą/regeneracją. W każdym aucie wymienialiśmy konwerter. Po sprzedaży ostatniego, zarzekał się, że nigdy więcej automatów. Niestety, cokolwiek z mocniejszym silnikiem i lepszym wyposażeniem ma automat.

 

Ile lat I przebiegu mialy te automaty? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, 1Marek1 napisał:

Podaj przykłady do tej wyliczanki. Moim zdaniem automat jest super do jazdy po mieście, szczególnie w korkach.

 

1. Zautomatyzowane manuale, CVT, stare hydrauliki nie potrafiące zredukować o dwa biegi na raz tylko robiące to po kolei, automaty gdzie producent po prostu spieprzył oprogramowanie i robią co chcą

2. Większość współczesnych skrzyń

3. DSG (nie wszystkie), inne dwusprzęgłowe, 9-biegowy automat w JGC, CVT w Subaru Forester XT (wbrew temu co pisałem o CVT w punkcie pierwszym) i jeszcze kilka innych

 

21 minut temu, 1Marek1 napisał:

Ale do jazdy w terenie górzystym, gdzie trzeba redukować przy podjazdach i efektywnie hamować silnikiem to słabo widze ten wynalazek- wole manual.

 

Co wynika z niewiedzy. Mój automat równie dobrze hamuje silnikiem co manual (a nawet lepiej, bo nie ma przerwy w hamowaniu przy zmianach biegu). I jest sporo automatów na rynku, które tak samo potrafią. 

Może 20 lat temu to było wyzwanie dla automatów ale czasy się zmieniły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, marcindzieg napisał:

Przecież możesz zablokować bieg i wtedy działa dokładnie tak samo jak manual.

 

U mnie oprócz łopatek jest tryb "terenowy", gdzie dalej jedzie w trybie automatycznym ale przy zjazdach nie wrzuci wyższego biegu choćby nie wiem co.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, zinger napisał:

Tylko automat. Nikt mi nie wmowi ze manual jest lepszy/wygodniejszy do codziennej jazdy przecietnego Kowalskiego. I jak czytam takiego Kowalskiego ze manual daje mu wieksza kontrole to mnie smiech ogarnia. Kontrole nad czym i w jakim celu? 

 

Kowalski myśli, że będzie miał taki bieg jaki chce tylko wtedy, kiedy sam go włączy, więc chce manual. Kowalski nie wie, że dobry automat włączy taki bieg jak Kowalski chce zanim Kowalski zdąży pomyśleć że by go chciał. Kowalski nie wie też, że po dość krótkim czasie będzie mógł w ogóle przestać myśleć jaki chciałby bieg. Kowalski dalej ma swoją kontrolę bez zastanawiania się na jakim biegu jechać.

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Ryb napisał:

 

Kowalski myśli, że będzie miał taki bieg jaki chce tylko wtedy, kiedy sam go włączy, więc chce manual. Kowalski nie wie, że dobry automat włączy taki bieg jak Kowalski chce zanim Kowalski zdąży pomyśleć że by go chciał. Kowalski nie wie też, że po dość krótkim czasie będzie mógł w ogóle przestać myśleć jaki chciałby bieg. Kowalski dalej ma swoją kontrolę bez zastanawiania się na jakim biegu jechać.

 

O ile w sportowych wersjach aut to jeszcze ma sens, to jak slysze cos takiego w przypadku Fiata Punto Opla Astry to brzmi to dosc zabawnie ;] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Maciej__ napisał:

 

O ile w sportowych wersjach aut to jeszcze ma sens, to jak slysze cos takiego w przypadku Fiata Punto Opla Astry to brzmi to dosc zabawnie ;] 

 

Zwłaszcza w kontekście tego, że 90% użytkowników nie potrafi korzystać ze skrzyni manualnej. Ani zredukować przy wyprzedzaniu, ani normalnie ruszyć, ani utrzymywać odpowiednie obroty w czasie stałej jazdy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Orochimaru napisał:

Ok 8-10lat i 200-250tyś przebiegu.

 

Czyli tak naprawde to juz auto, ktore najlepsze czasy maja za soba ;)

Wystarczy, ze poprzedni uzytkownicy zaniedbali obsluge, nie wymieniali oleju i nic dziwnego ze skrzynie wymagaly interwencji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się w zupełności. Dla manuala takie osiągi nie są żadnym wyzwaniem (no, dla większości manuali ;)).

I póki nic się nie działo, nie było absolutnie żadnych zastrzeżeń co do pracy skrzyń.

Przy okazji, w ostatniej skrzyni, same graty do wymiany oleju to koszt 850zł (olej, filtr zintegrowany z miską, uszczelka gumowa, która nie występuje jako osobna część ;)).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Maciej__ napisał:

 

O ile w sportowych wersjach aut to jeszcze ma sens, to jak slysze cos takiego w przypadku Fiata Punto Opla Astry to brzmi to dosc zabawnie ;] 

 

W sportowych wersjach są sportowe skrzynie i Kowalski nawet w snach nie zbliża się do tego co potrafią takie skrzynie, np. PDK. Więc to dalej nie ma sensu, chyba że auto stricte do zabawy w zmienianie biegów. Ale będzie wolniej, a nie szybciej. Czasy gdy manual był szybszy już dawno minęły. Zresztą ten manual był szybszy na torze, gdzie testy robił profesjonalista. Kowalski i tak nawet nie zbliżał się do takich wyników, "szybszy" był tylko w katalogu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Ryb napisał:

 

Kowalski myśli, że będzie miał taki bieg jaki chce tylko wtedy, kiedy sam go włączy, więc chce manual. Kowalski nie wie, że dobry automat włączy taki bieg jak Kowalski chce zanim Kowalski zdąży pomyśleć że by go chciał. Kowalski nie wie też, że po dość krótkim czasie będzie mógł w ogóle przestać myśleć jaki chciałby bieg. Kowalski dalej ma swoją kontrolę bez zastanawiania się na jakim biegu jechać.

Problem w tym, ze taki Kowalski (na tym forum tez jest ich wielu;-)) nadal bedzie twierdzil, ze on wie lepiej. Szczegolnie przydatne w trakcie rajdow....miedzy swiatlami :hehe:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, wladmar napisał:

 

Zwłaszcza w kontekście tego, że 90% użytkowników nie potrafi korzystać ze skrzyni manualnej. Ani zredukować przy wyprzedzaniu, ani normalnie ruszyć, ani utrzymywać odpowiednie obroty w czasie stałej jazdy. 

Grunt, ze nadal maja kontrole... a prznajmniej tak im sie wydaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Maciej__ napisał:

 

O ile w sportowych wersjach aut to jeszcze ma sens, to jak slysze cos takiego w przypadku Fiata Punto Opla Astry to brzmi to dosc zabawnie ;] 

Patrząc jak przeciętny Kowalski zbiera się ze skrzyżowania to myślę że głównie dla niego automat ma sens.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, 1Marek1 napisał:

Ale do jazdy w terenie górzystym, gdzie trzeba redukować przy podjazdach i efektywnie hamować silnikiem to słabo widze ten wynalazek- wole manual.

Dwusprzęgłowy automat, przynajmniej PS, działa w górach bardzo sprawnie, a jeśli chcę mieć mocne hamowanie silnikiem przechodzę w tryb Sport lub nawet ręczną zmianę biegów.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, marcindzieg napisał:

Patrząc jak przeciętny Kowalski zbiera się ze skrzyżowania to myślę że głównie dla niego automat ma sens.

 

I patrząc na to, jak wygląda typowe wyprzedzanie przeciętnego Kowalskiego... Dlaczego swego czasu zrobiły się popularne turbodiesle? Bo "daje kopa" na niskich obrotach, więc nie trzeba redukować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, zinger napisał:

Tylko automat. Nikt mi nie wmowi ze manual jest lepszy/wygodniejszy do codziennej jazdy przecietnego Kowalskiego. I jak czytam takiego Kowalskiego ze manual daje mu wieksza kontrole to mnie smiech ogarnia.

W małych miejskich pierdziawkach wolę manuala chyba jednak, bo jakoś precyzyjniej mi się jeździ wtedy. W dużym mam automat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, shapyr napisał:

W małych miejskich pierdziawkach wolę manuala chyba jednak, bo jakoś precyzyjniej mi się jeździ wtedy. W dużym mam automat.

Oczywiscie Twoje prawo i go nie neguje, ale co masz na mysli piszac o bardziej precyzyjnej jezdzie i w jakich warunkach ta jazde odbywasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 30 kkm z DSG stwierdzam, że do samochodu na codzień automat górą :ok:. Jestem bardzo zadowolony. Wygodniej czy w trasie czy w mieście.  Pod każdym względem lepiej - nawet z paliwem się obchodzi oszczędniej niż gdy sam próbowałem jechać w trybie manualnym. Do jazdy na codzień manuala już raczej nie kupię.

Wady... coż - jak trafi mi się kręta droga, jadę sam i czasem mam ochotę poszaleć, to DSG nawet w trybie manualnym i nie daje to tyle radości co prawdziwy manual. Komputer się wtrąca, nie ma tego poczucia mechanicznego przełączenia.... nie wiem jeszcze co konkretnie, to powoduje, ale koniec końców nie mam takiego poczucia kontroli jak w samochodzie z klasycznym manualem. Trzeba będzie zakupić jakiś samochód do zabawy:hmm:

Wniosek nasuwa mi się taki: dupowóz - tylko z automatem. Samochód do zabawy - tylko z manualem.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, komor napisał:

 

A wczoraj kolega jeżdżący (serwisujący) A6 C6 3.0 TDI narzekał, że boi się że zaraz skrzynia może mu się sypnąć i chyba przejdzie na manul bo taniej, a szkoda kolejnych tysięcy na auto, ale jednak automat to automat :hehe:

 

Mój młody ma Audi 3.0 TDI z automatem - przejechane ponad 300 kkm i nic się jeszcze nie wysypało :ok:

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, mokrii napisał:

jak tu  sie  ankiety  robi  ? ;] 

 

no  więc 

 

mam  posiadam i  w  nastepnym  pojezdzie  tez  bede  miał, 

 

oczywiscie ze tak. manual to przeżytek.

3 godziny temu, mokrii napisał:

czy  może  miałem ale  wole  (hyhyhy)  mieć kontrole  nad autem  

 

podzielcie  sie  własnymi  przemysleniami  :ok:;] 

to się dzielim...

powyższy argument wynika zazwyczja z 2 powodów:

1. ktos kto tak twierdzi - nie jezdził automatem albo jeździł takim z lat 70tych co miał 3-4 biegi bez lockup - wtedy to paliło więcej i zabijało dynamikę.

2. j.w. ale jeździł automatem podpiętym do jakiegoś dychawicznego silnika typu 100 KM. gdzie w wyprzedzaniu pomaga kiwanie się w fotelu przód-tył i wciągnięcie brzucha. wtedy faktycznie klasyczny - hydrauliczny automat zabierał trochę

 

oba powyższe są z sufitu - bo obecnie są 7-8 biegowe DSG lub hydrauliki, które poprawiają osiągi zamiast je zabierając. jak również moce są wyższe i przebiegi momentu lepsze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Joki napisał:

Miałem w dwóch. Klasyczne.

Działały dobrze. W korku nawet wygodne ale ciągła irytacja w innych sytuacjach powoduje, że nie chcę.

 

Stare tryple pewnie jakieś miałeś.

Jakie konkretnie modele aut z jakim silnikiem i roczniki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Darek_mat napisał:

Tu się z kolegą zgodzę przy stromych górskich zjazdach przy automacie praktycznie zero hamowania silnikiem.

no nie przesadzaj. każdy cywilizowany hydraulik ma tiptronik teraz.

 

kurde -nawet w bezstopniowej e-CVT lexusa hamowałem silnikiem w trybie "symulowany manual" jeżdżąc po górach. wystarczyło musnąć 2 razy w dół łopatkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, rwIcIk napisał:

Mój młody ma Audi 3.0 TDI z automatem - przejechane ponad 300 kkm i nic się jeszcze nie wysypało :ok:

 

Kolega ma obecnie 340 kkm, skrzynia wydaje pierwsze objawy ;]

Ale cóż, co tu rozważać, automat = wyższe koszty, od wymiany oleju po serwis.

manual = niższe koszty w wielu przypadkach zerowe :skromny:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, rwIcIk napisał:

Wiadomo, w niektórych sytuacjach trzeba chwilę poczekać na reakcję, ale w innych działa sprawniej, niż człowiek jest w stanie :ok:

 

Jest szansa, że po nabraniu wprawy i przyzwyczajeniu będziesz mógł na nim wymusić pożądane reakcje bez czekania, poprzez odpowiednie operowanie gazem.

:ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Manx napisał:

Po 30 kkm z DSG stwierdzam, że do samochodu na codzień automat górą :ok:. Jestem bardzo zadowolony. Wygodniej czy w trasie czy w mieście.  Pod każdym względem lepiej - nawet z paliwem się obchodzi oszczędniej niż gdy sam próbowałem jechać w trybie manualnym. Do jazdy na codzień manuala już raczej nie kupię.

Wady... coż - jak trafi mi się kręta droga, jadę sam i czasem mam ochotę poszaleć, to DSG nawet w trybie manualnym i nie daje to tyle radości co prawdziwy manual. Komputer się wtrąca, nie ma tego poczucia mechanicznego przełączenia.... nie wiem jeszcze co konkretnie, to powoduje, ale koniec końców nie mam takiego poczucia kontroli jak w samochodzie z klasycznym manualem. Trzeba będzie zakupić jakiś samochód do zabawy:hmm:

Wniosek nasuwa mi się taki: dupowóz - tylko z automatem. Samochód do zabawy - tylko z manualem.

 

Bardzo dobrze napisane, dlatego nie będę pisał swojego ;) Lajk, subskrypcja i polecam tego allegrowicza ;)

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, komor napisał:

 

Kolega ma obecnie 340 kkm, skrzynia wydaje pierwsze objawy ;]

Ale cóż, co tu rozważać, automat = wyższe koszty, od wymiany oleju po serwis.

manual = niższe koszty w wielu przypadkach zerowe :skromny:

manual = sprzęgło :) czyli koszta niższe niż automat, ale nie zerowe :) bo w aucie które jezdzi po mieście przy 350kkm będzie kończyło się pewnie drugie sprzęgło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, 1Marek1 napisał:

Podaj przykłady do tej wyliczanki. Moim zdaniem automat jest super do jazdy po mieście, szczególnie w korkach. Ale do jazdy w terenie górzystym, gdzie trzeba redukować przy podjazdach i efektywnie hamować silnikiem to słabo widze ten wynalazek- wole manual.

 

Jeździłeś z górach czy teoretyzujesz?

 

Mieszkam w górach, mam automat i jest mądrzejszy niż mogłoby się wydawać.

Dla bardziej wymagających jest możliwość ręcznej kontroli.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, jimbo22 napisał:

manual = sprzęgło :) czyli koszta niższe niż automat, ale nie zerowe :) bo w aucie które jezdzi po mieście przy 350kkm będzie kończyło się pewnie drugie sprzęgło :)

 

Tylko manulne skrzynie też potrafią się konkretnie wysypać, także różnice z tym bywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.