Tania opona letnia, czy może jednak tania wielosezonowa?

[WaWeR]

Bo się pora za to zabrać. 

Co założyć, tania letnia czy wielosezonowa?, Zimowe mam po 1,5 sezonu, ale letnie się skończyły praktycznie. No i tak rozkminiam.

Jazda spokojna, po drogach lokalnych. Rocznie koło 20kkm. W sumie nie wiem ile jeszcze będę z tym autem, ale coś na lato trzeba kupić.

W drugim aucie mam wielosezon

 

Drugi komplet kół mam, ale odpadła by zmiana co pół roku kół.

[PawelWaw]

wielosezon, troche drozszy bo oszczedzisz na wymianach

 

[angrius]

Co znaczy tania opona?

[WaWeR]

22 minuty temu, angrius napisał(a):

Co znaczy tania opona?

 

Nowa, z marek mniej prestiżowych, chociażby jak Kormoran czy inny Goodride

 

Edytowane 5 Maja 2023 przez WaWeR

[Maciej__]

Godzinę temu, WaWeR napisał(a):

Bo się pora za to zabrać. 

Co założyć, tania letnia czy wielosezonowa?, Zimowe mam po 1,5 sezonu, ale letnie się skończyły praktycznie. No i tak rozkminiam.

Jazda spokojna, po drogach lokalnych. Rocznie koło 20kkm. W sumie nie wiem ile jeszcze będę z tym autem, ale coś na lato trzeba kupić.

W drugim aucie mam wielosezon

 

Drugi komplet kół mam, ale odpadła by zmiana co pół roku kół.

 

Kupić dobry wielosezon i sprzedac zimówki

[Majkiel]

Godzinę temu, WaWeR napisał(a):

Bo się pora za to zabrać. 

Co założyć, tania letnia czy wielosezonowa?, Zimowe mam po 1,5 sezonu, ale letnie się skończyły praktycznie. No i tak rozkminiam.

Jazda spokojna, po drogach lokalnych. Rocznie koło 20kkm. W sumie nie wiem ile jeszcze będę z tym autem, ale coś na lato trzeba kupić.

W drugim aucie mam wielosezon

 

Drugi komplet kół mam, ale odpadła by zmiana co pół roku kół.

 

O ile przy sezonowych, można sobie pozwolić na tańsze, to przy wielosezonowych już bym z tym uważał. 

W myśl zasady, jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego, żeby nie okazało się później że wielosezonowość polega na tym, że nie nadaje się ani na zimę a ni na lato

[Piotrus]

2 godziny temu, WaWeR napisał(a):

Nowa, z marek mniej prestiżowych, chociażby jak Kormoran czy inny Goodride

 

Jeśli to będzie marka budżetowa wchodząca w skład dużej grupy oponiarskiej (jak wspomniany Kormoran) to jak najbardziej bym brał.

[grogi]

1 godzinę temu, Majkiel napisał(a):

O ile przy sezonowych, można sobie pozwolić na tańsze, to przy wielosezonowych już bym z tym uważał. 

W myśl zasady, jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego, żeby nie okazało się później że wielosezonowość polega na tym, że nie nadaje się ani na zimę a ni na lato

 

Nie, nie okazuje się. 

[tomecki]

2 godziny temu, WaWeR napisał(a):

 

Nowa, z marek mniej prestiżowych, chociażby jak Kormoran czy inny Goodride

 

 

Ja mam dwie zimowe Goodride i bez problemu dały radę.

[wujek]

Sprzedać zimówki i wziąć uniwersalna. Ewentualnie jak zaraz auto sprzedaż to wziąłbym używki letnie i sprzedał zimówki.

[jakubek]

Jak auto chcesz sprzedać to jeździć dalej na zimówkach.

[camel00]

7 godzin temu, WaWeR napisał(a):

Co założyć, tania letnia czy wielosezonowa?, Zimowe mam po 1,5 sezonu, ale letnie się skończyły praktycznie. No i tak rozkminiam.

Jazda spokojna, po drogach lokalnych

 

Jeździć na zimowych.

Przebujasz się z rok-dwa i przed zimą kupsz przyzwoite opony wielosezonowe do tego lub kolejnego samochodu.

[rwIcIk]

Teraz, camel00 napisał(a):

 

Jeździć na zimowych.

Przebujasz się z rok-dwa i przed zimą kupsz przyzwoite opony wielosezonowe do tego lub kolejnego samochodu.

ja na razie zostałem na starych zimówkach

 

[camel00]

1 minutę temu, rwIcIk napisał(a):

ja na razie zostałem na starych zimówkach

 

Ja też ostatnio częściej zmieniam samochody niż opony

[Majkiel]

6 godzin temu, grogi napisał(a):

Nie, nie okazuje się. 

 

Może to zależy jak tanio się zejdzie

Kolega z pracy przyjechał kiedyś dumny na chińskich wielosezonówkach, pierwszy śnieg i nie mógł wyjechać z parkingu, a po kilku dniach wymienił na zimówki, a tamte wywalił.

Służbowe auto w poprzedniej firmie miało wielosezon, też jakiś cing-ciang czy czy inny huan-zong, nawet dawały radę zimą, ale latem były głośniejsze niż terenowe opony w starym Pajero.

Nie mówię, że wielosezon jest zły, tylko tani chiński to loteria.

W jednym aucie mam Goodyear, wujek w starej Toyocie ma Michelin i jest bajka, zarówno zimą jak i latem.

[grogi]

10 minut temu, Majkiel napisał(a):

na chińskich

 

Dalej nie czytałem. 

[mmaciejosss]

9 godzin temu, WaWeR napisał(a):

Bo się pora za to zabrać. 

Co założyć, tania letnia czy wielosezonowa?, Zimowe mam po 1,5 sezonu, ale letnie się skończyły praktycznie. No i tak rozkminiam.

Jazda spokojna, po drogach lokalnych. Rocznie koło 20kkm. W sumie nie wiem ile jeszcze będę z tym autem, ale coś na lato trzeba kupić.

W drugim aucie mam wielosezon

 

Drugi komplet kół mam, ale odpadła by zmiana co pół roku kół.

Na letnich spokojnie zrobisz 80-100kkm a na zimowych 40-50kkm , czyli na komplecie z 120-150kkm . Na wielosezonowych nie słyszałem by były to przebiegi pow. 60-70kkm by było bezpiecznie  , więc i tak 2 komplety gum zużyjesz co na "osobnych" w 6 lat . Na osobnych pojeździsz w tym czasie 6-7lat a i zimówka nie powinna być najgorsza po tym czasie ( owszem nie będzie taka sama jak w 2-3-cim roku )  . Licząc 12 przekładek po 100-150zł ( nie wiem jakie masz koła ) to taniej i bezpieczniej jak dla mnie jest mieć co jak co 2 komplety , w sensie zimowe i letnie , nawet jakby różnica była 0zł . Jedynie to czas 2x w roku po 40min. na zmianę 

[grogi]

8 minut temu, mmaciejosss napisał(a):

Na letnich spokojnie zrobisz 80-100kkm a na zimowych 40-50kkm , czyli na komplecie z 120-150kkm . Na wielosezonowych nie słyszałem by były to przebiegi pow. 60-70kkm by było bezpiecznie  , więc i tak 2 komplety gum zużyjesz co na "osobnych" w 6 lat . Na osobnych pojeździsz w tym czasie 6-7lat a i zimówka nie powinna być najgorsza po tym czasie ( owszem nie będzie taka sama jak w 2-3-cim roku )  . Licząc 12 przekładek po 100-150zł ( nie wiem jakie masz koła ) to taniej i bezpieczniej jak dla mnie jest mieć co jak co 2 komplety , w sensie zimowe i letnie , nawet jakby różnica była 0zł . Jedynie to czas 2x w roku po 40min. na zmianę 

 

Zimówka będzie do niczego po 5 latach... 

[mmaciejosss]

7 minut temu, grogi napisał(a):

 

Zimówka będzie do niczego po 5 latach... 

Zapewne nie , na pewno lepsza niż wielosezonowa ( która nie wytrzyma 100kkm licząc 5lat po 20kkm ) która to szybciej stwardnieje w 5 lat bo takie ma właściwości .Nie przesadzajmy , ci co mało jeżdżą trzymają zimówki dłużej o ile bieżnik ma jeszcze odpowiednią grubość ( ale nie mówię tu o wieku 8-10lat ) 

[Tre-Bor]

Kupiłem auto z 2017 z dwoma kompletami kół na stalowych felgach.

Zakupiłem alu i allseasons Kormorana z Serbii. Dobrze mi się na nich jeździ.

2 komplety kół poszły na olx więc opony i montaż były bez kosztów. I mam nowe gumy z 2022r

Wulkanizatorom już się w deklu poprzewracało. Dzisiaj znajomy zmieniał na letnie 17" alu -150zł na wsi pod Warszawą.

 

[mmaciejosss]

16 minut temu, Tre-Bor napisał(a):

Kupiłem auto z 2017 z dwoma kompletami kół na stalowych felgach.

Zakupiłem alu i allseasons Kormorana z Serbii. Dobrze mi się na nich jeździ.

2 komplety kół poszły na olx więc opony i montaż były bez kosztów. I mam nowe gumy z 2022r

Wulkanizatorom już się w deklu poprzewracało. Dzisiaj znajomy zmieniał na letnie 17" alu -150zł na wsi pod Warszawą.

 

No niestety takie są cenniki . W mieście więcej bo doliczą za czujniki ciśnienia i np. za SUV-a ( crossover-a) , Na szczęście robią mi to za 120-130zl po znajomości za 215/60/17 w alu 

[grogi]

52 minuty temu, Tre-Bor napisał(a):

Wulkanizatorom już się w deklu poprzewracało.

 

To zakładaj biznes... 

[Piotrus]

2 godziny temu, grogi napisał(a):

 

Zimówka będzie do niczego po 5 latach... 

 

To już chyba zależy od mieszanki.

 

Rok temu dostałem od kolegi 5 letnie Dunlopy (wysoka seria, z homologacją BMW)po jakimś symbolicznym przebiegu (9mm bieżnika) i założyłem z myślą że jak będzie kibel to je wywalę. 

 

Przejechały u mnie już 2 zimy i nie odczuwam braków z powodu wieku, nie ślizgają się na sucho, mokro i trzymają na śniegu.

 

Przed kolejną zimą je zmierzę i jeśli mają >6mm to znowu wrócą na auto.

 

Edytowane 5 Maja 2023 przez Piotrus

[iwik]

1 godzinę temu, Tre-Bor napisał(a):

Dzisiaj znajomy zmieniał na letnie 17" alu -150zł na wsi pod Warszawą.

Ja przestałem się bawić w sezonowe, ze 3 lata temu, gdy zaczęło mnie to kosztować ponad 300 zł na auto na rok (wymiana + przechowywanie). Czyli w 3 lata koszt nowego kompletu opon w popularnym rozmiarze. 

[delco]

12 godzin temu, WaWeR napisał(a):

Co założyć, tania letnia czy wielosezonowa?, Zimowe mam po 1,5 sezonu, ale letnie się skończyły praktycznie. No i tak rozkminiam.

Jeżeli jeździsz spokojnie i nie przewidujesz ciężkich warunków typu wyjazd na narty to jeździłbym na wielosezonowych ale jeszcze zastanowiłbym się Jaka jest różnica w cenie w rozmiarze którym potrzebujesz między oponą tanią ale jeszcze akceptowalną a oponą powiedzmy z górnej półki. Nie wiem jakie są w tej chwili różnice w cenie Ale pamiętam z 10 lat temu zastanawiałem się nad wyborem zimówek do Hyundaia i wówczas różnica w cenie między tanią zimową a Premium zimową wynosiła 40 zł na oponie — Przyznaję że opony były małego rozmiaru chyba 16 cali. Stwierdziłem wtedy że różnica w drodze hamowania powiedzmy półtora metra czy 2 m jest dla mnie Warta te 160 zł raz na cały okres eksploatacji opon.

[mrBEAN]

11 godzin temu, mmaciejosss napisał(a):

Na letnich spokojnie zrobisz 80-100kkm a na zimowych 40-50kkm , czyli na komplecie z 120-150kkm

Szkoda, że moje opony tego nie wiedzą i wytrzymują ok. 30-40 kkm i śmietnik

[Chalek]

11 minut temu, mrBEAN napisał(a):

Szkoda, że moje opony tego nie wiedzą i wytrzymują ok. 30-40 kkm i śmietnik

Tu raczej winny jest czynnik ludzki niż opony

[mrBEAN]

1 minutę temu, Chalek napisał(a):

Tu raczej winny jest czynnik ludzki niż opony

Czyli pracownik w fabryce źle miesza gumę w moich

[Chalek]

2 minuty temu, mrBEAN napisał(a):

Czyli pracownik w fabryce źle miesza gumę w moich

Z pewnością tak jest. Ach te wredne korporacje.

[WaWeR]

Odpowiem trochę zbiorowo.
Rozmiar jaki bym.zakladal to 205/55r17 lub 225/50r17. Ostatecznie 215/50r17.
Różnica między tania a markowa mocno tutaj polecana( GY lub michelin) to 3-4x. Te drogie to około 1/3 wartości całego auta.
Jeśli chodzi o letnie. Mam teraz Dębice uhp i pp 4 sezonach mają już niewiele do twi.
Wiiec bajanie o przebiegach 80-100 to bardzo proszę. Może znajomym przy piwku. Albo jakieś ultra twarde mieszanki.

Problem w tym ze auto mam 5ty rok i powoli myślę nad innym. A prezenty to mogę sobie robić a nie kupcom ewentualnym.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[janusz]

1 godzinę temu, WaWeR napisał(a):

Problem w tym ze auto mam 5ty rok i powoli myślę nad innym. A prezenty to mogę sobie robić a nie kupcom ewentualnym.

Zostań na zimowych. Wyjdzie najtaniej jeśli sprzedajesz auto. 

[mrBEAN]

2 godziny temu, WaWeR napisał(a):

Mam teraz Dębice uhp i pp 4 sezonach mają już niewiele do twi.
Wiiec bajanie o przebiegach 80-100 to bardzo proszę. Może znajomym przy piwku. Albo jakieś ultra twarde mieszanki.

Wiele opon już przerobiłem, ale ta UHP to opona, która mi znikła o 50% szybciej niż pozostałe

[jqr]

ja bym jednak kupił budżetowe sezonowe

ja mam wrażenie, że letnie premium ContiPremiumContact 6 235/50/19 zjada mi dość szybko - po 25kkm mam 5,5mm, a budżetowe zimówki BarumPolaris5 235/55/18 też po 25kkm mają 8mm

w drugim aucie podobnie Goodyear EfficientgripPerformance 225/45/R17 zużyłem do 3mm, a tanie zimowe Kumho WP52 mają 5,5mm

jeżdżę cały rok tak samo i tyle samo

 

od miesiąca zamiast Goodyear'ów mam tanie (~1100zł) Viking ProTechNewGen 225/45R17 i na razie jestem zadowolony - spośród produkowanych w Europie były chyba najtańsze

[Koonrad]

3 godziny temu, mrBEAN napisał(a):

Szkoda, że moje opony tego nie wiedzą i wytrzymują ok. 30-40 kkm i śmietnik

 

To chyba zależy od opon, właśnie zmieniłem zimówki, jedna zima, zrobione może z 25-30kkm i zostało 4mm bieżnika, więc kolejnej zimy raczej nie przejeżdże

Chyba pierwszy raz tak mam, przeważnie 2sezony spokojnie robiłem

Czyli te 40-50kkm 

A opony to Bridgestone więc nie jakaś taniocha

 

Raz uniroyale zjechałem w 1sezon, rainsport, ale one tak miały, bo w prywatnym też długo nie pojeździły 

 

Jeżdżę raczej spokojnie, zresztą rav4 to nie auto do wariowania

[TWENTIS]

Bo się pora za to zabrać. 
Co założyć, tania letnia czy wielosezonowa?, Zimowe mam po 1,5 sezonu, ale letnie się skończyły praktycznie. No i tak rozkminiam.
Jazda spokojna, po drogach lokalnych. Rocznie koło 20kkm. W sumie nie wiem ile jeszcze będę z tym autem, ale coś na lato trzeba kupić.
W drugim aucie mam wielosezon
 
Drugi komplet kół mam, ale odpadła by zmiana co pół roku kół.

Jakikolwiek wielosezon. Przez kilka lat przerobiłem Aplollo, Lassa, Imperiala, Matadory, GY i Michelina Crossclimate. Super czasu na Nurgburgringu nie zrobisz ale do miasta nawet w zimie spoko


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[arek_m]

W dniu 5.05.2023 o 23:18, iwik napisał(a):

Ja przestałem się bawić w sezonowe, ze 3 lata temu, gdy zaczęło mnie to kosztować ponad 300 zł na auto na rok (wymiana + przechowywanie). Czyli w 3 lata koszt nowego kompletu opon w popularnym rozmiarze. 

Ja akurat mam garaz i dwa komplety kół.,kopresor i klucz udarowy.Zmiana darmowa.

[vlad1431]

Ja co prawda mam zwykły lewarek, ale z synem max pół godziny na luzie wymiana, a bez zimówek w 20cm śniegu tak jak w tym roku nie ma opcji.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[TWENTIS]

Ja akurat mam garaz i dwa komplety kół.,kopresor i klucz udarowy.Zmiana darmowa.

A ja mam dwa auta i mieszkanie w bloku wiec wymiana 2x do roku odpada


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk