Skocz do zawartości

Czy w roku 2024 kupilibyście diesla?


Jaruga

Rekomendowane odpowiedzi

Nie myślę o nowym, ale jakiejś w miarę świeżej używce po 2020r. Jakieś kombi z grupy VW albo jakąś francę. 

Można za całkiem przyzwoitą kasę znaleźć świeżego diesla z niewielkim przebiegiem.

Poszlibyście w to czy to jednak głupi pomysł? Nie miałem nigdy "kombi w dieslu" i chyba dlatego chodzi mi po głowie 😄 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Jaruga napisał(a):

Nie myślę o nowym, ale jakiejś w miarę świeżej używce po 2020r. Jakieś kombi z grupy VW albo jakąś francę. 

Można za całkiem przyzwoitą kasę znaleźć świeżego diesla z niewielkim przebiegiem.

Poszlibyście w to czy to jednak głupi pomysł? Nie miałem nigdy "kombi w dieslu" i chyba dlatego chodzi mi po głowie 😄 

Nie.

Miałem raz kombi w dieslu i wystarczy.

Chyba, że jakiegoś oldtimera ..

Kilka lata temu kolega z D brał X6 w dieslu, bał się że tego potem nie sprzeda, więc poszedł w leasing konsumencki :bzik:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Jaruga napisał(a):

Nie myślę o nowym, ale jakiejś w miarę świeżej używce po 2020r. Jakieś kombi z grupy VW albo jakąś francę. 

Można za całkiem przyzwoitą kasę znaleźć świeżego diesla z niewielkim przebiegiem.

Poszlibyście w to czy to jednak głupi pomysł? Nie miałem nigdy "kombi w dieslu" i chyba dlatego chodzi mi po głowie 😄 

Bierz i ciesz się jazdą :ok:

Ot pilnować wypalania filtra cząstek stałych - co w dieslu nie jest trudne, bo nawet w mieście działa, byle jeździć na dłuższych odcinkach, tak min, 20 km.

No i dolewać adblue.

 

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Jaruga napisał(a):

Nie myślę o nowym, ale jakiejś w miarę świeżej używce po 2020r. Jakieś kombi z grupy VW albo jakąś francę. 

Można za całkiem przyzwoitą kasę znaleźć świeżego diesla z niewielkim przebiegiem.

Poszlibyście w to czy to jednak głupi pomysł? Nie miałem nigdy "kombi w dieslu" i chyba dlatego chodzi mi po głowie 😄 

 

Od tygodnia jeżdżę nowym dieslem więc tak. 

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Jaruga napisał(a):

Nie myślę o nowym, ale jakiejś w miarę świeżej używce po 2020r. Jakieś kombi z grupy VW albo jakąś francę. 

Można za całkiem przyzwoitą kasę znaleźć świeżego diesla z niewielkim przebiegiem.

Poszlibyście w to czy to jednak głupi pomysł? Nie miałem nigdy "kombi w dieslu" i chyba dlatego chodzi mi po głowie 😄 

Nie, bo diesel smrodzi 🤮

Niestety, jak lubię ich wydajność, to niestety nawet 2-3 latki zaczynają już tak smrodzić, że nie da się tego zaakceptować. 

Nie kupować, im szybciej to zutylizujemy tym lepiej ;) 

  • Lubię to 2
  • Nie lubię tego 1
  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Jaruga napisał(a):

Nie myślę o nowym, ale jakiejś w miarę świeżej używce po 2020r. Jakieś kombi z grupy VW albo jakąś francę. 

Można za całkiem przyzwoitą kasę znaleźć świeżego diesla z niewielkim przebiegiem.

Poszlibyście w to czy to jednak głupi pomysł? Nie miałem nigdy "kombi w dieslu" i chyba dlatego chodzi mi po głowie 😄 

Tak, a nawet nowego. Warunek - automat. Obecnie wiekowe 1.4 D4D i MMT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, grogi napisał(a):

Sprzedać za kilka lat może być bardzo trudno, wiec pewnie na dożywocie... 

 

Nie w Polsce, a przynajmniej nie przez najblizsze 10-15 lat ;) 

Biorac pod uwage sredni wiek samochodow na drogach, to wszyscy nie przesiada na hybrydy, EV czy nawet noPB bo ich podaz bedzie mocno ograniczona.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Jaruga napisał(a):

Nie myślę o nowym, ale jakiejś w miarę świeżej używce po 2020r. Jakieś kombi z grupy VW albo jakąś francę. 

Można za całkiem przyzwoitą kasę znaleźć świeżego diesla z niewielkim przebiegiem.

Poszlibyście w to czy to jednak głupi pomysł? Nie miałem nigdy "kombi w dieslu" i chyba dlatego chodzi mi po głowie 😄 

 

Zależy w jakim aucie i do czego chcesz go używać. Ktoś tu ostatnio chyba kupił mocne A6 w dieslu, IMO optymalny napęd do takiego auta. Podobnie z SUVami, np. nowa Mazda z tym dużym dieslem.

:ok:

 

Edytowane przez Ryb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Ryb napisał(a):

 

Zależy w jakim aucie i do czego chcesz go używać. Ktoś tu ostatnio chyba kupił mocne A6 w dieslu, IMO optymalny napęd do takiego auta. Podobnie z SUVami, np. nowa Mazda z tym dużym dieslem.

:ok:

 

Bo S6 nie robią z benzyną 🤪

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Jaruga napisał(a):

Nie myślę o nowym, ale jakiejś w miarę świeżej używce po 2020r. Jakieś kombi z grupy VW albo jakąś francę. 

Można za całkiem przyzwoitą kasę znaleźć świeżego diesla z niewielkim przebiegiem.

Poszlibyście w to czy to jednak głupi pomysł? Nie miałem nigdy "kombi w dieslu" i chyba dlatego chodzi mi po głowie 😄 

 

gdybym na codzień albo prawie na codzień jeździł sporo, a głównie po autostradach to tak, jak najbardziej bym rozważał auto z silnikiem diesla

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Jaruga napisał(a):

Nie myślę o nowym, ale jakiejś w miarę świeżej używce po 2020r. Jakieś kombi z grupy VW albo jakąś francę. 

Można za całkiem przyzwoitą kasę znaleźć świeżego diesla z niewielkim przebiegiem.

Poszlibyście w to czy to jednak głupi pomysł? Nie miałem nigdy "kombi w dieslu" i chyba dlatego chodzi mi po głowie 😄 

Mam teraz podobnie, coś 200KM+ na trasy. Kombi i diesel. SUVow mam chwilowo przesyt. Co będzie za kilka lat? Ciężko jednoznacznie stwierdzić. Rynek wschodni jeszcze będzie chłonny w razie chęci sprzedaży. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Jaruga napisał(a):

Nie myślę o nowym, ale jakiejś w miarę świeżej używce po 2020r. Jakieś kombi z grupy VW albo jakąś francę. 

Można za całkiem przyzwoitą kasę znaleźć świeżego diesla z niewielkim przebiegiem.

Poszlibyście w to czy to jednak głupi pomysł? Nie miałem nigdy "kombi w dieslu" i chyba dlatego chodzi mi po głowie 😄 

ja bym szukał jakiegos golfa 1.9tdi po tuningu

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Ryb napisał(a):

 

Widocznie uznali, że diesel nadaje się lepiej.

 

Albo w momencie debiutu nie mieli nic ciekawego benzynowego pod maskę w koncernie i czegoś, co spełniałoby normy emisji w połączeniu z wrażeniami, które S6 winno dawać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Pipper napisał(a):

Albo w momencie debiutu nie mieli nic ciekawego benzynowego pod maskę w koncernie i czegoś, co spełniałoby normy emisji w połączeniu z wrażeniami, które S6 winno dawać. 

 

Też możliwe. Tak czy siak, udowadnia to, że diesli nie trzeba się wstydzić.

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Ryb napisał(a):

 

Też możliwe. Tak czy siak, udowadnia to, że diesli nie trzeba się wstydzić.

 

Mnie się diesle amerykańskie podobają, ale ciężko trafi w kategorii B pojazd z takim .

  • Lubię to 1
  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, sdss napisał(a):

Bo S6 nie robią z benzyną 🤪

Zdaje się, że koszty serwisu esek są kosmiczne a wydają się być średnio trwałe choć moze to wynikać ze sposobu użytkowania tych aut:phi:

Polecam kanał Garage Poland-głównie w audi s grzebie:)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, volf6 napisał(a):

Zdaje się, że koszty serwisu esek są kosmiczne a wydają się być średnio trwałe choć moze to wynikać ze sposobu użytkowania tych aut:phi:

Polecam kanał Garage Poland-głównie w audi s grzebie:)

Kosmiczne, niekosmiczne. Rzadkość stosowania podzespołów powoduje wzrost kosztu części i usługi. Nie tylko w Audi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W leasingu to może, na pewno nie prywatnie. Jeżdziłem wiele lat dieslami- starszymi i prawie nowymi - na koncu jak to podliczyłem to koszty serwisów i niespodziewanych napraw zjadły wszystkie oszczędności z paliwa. No i ten smród spalonej ropy w garażu i na podjeździe - silniki się zmieniają, dają dpfy itp a spalona ropa dalej po prostu okropnie śmierdzi.

Edytowane przez Truecolor
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Pipper napisał(a):

Mnie się diesle amerykańskie podobają, ale ciężko trafi w kategorii B pojazd z takim .

Wrzucałem ostatnio link do Caprice z dieslem V8, normalny, nie za duży sedan ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, sherif napisał(a):

Wrzucałem ostatnio link do Caprice z dieslem V8, normalny, nie za duży sedan ;).

Pisałem bardziej pod RAM 2500 lub 3500 👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Truecolor napisał(a):

No i ten smród spalonej ropy w garażu i na podjeździe - silniki się zmieniają, dają dpfy itp a spalona ropa dalej po prostu okropnie śmierdzi.

Co wy macie z tym smrodem?

Mam/miałem rózne jtd (od euro 2 do 4) , jeszcze bez dpf choć z katalizatorami i spaliny są w zasadzie bez zapachu-oczywiście na wolnych obrotach, no i nie puszczane w zamkniętym garażu.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, volf6 napisał(a):

Co wy macie z tym smrodem?

Mam/miałem rózne jtd (od euro 2 do 4) , jeszcze bez dpf choć z katalizatorami i spaliny są w zasadzie bez zapachu-oczywiście na wolnych obrotach, no i nie puszczane w zamkniętym garażu.

czyli stwierdzasz że jak wieje to nie ma problemu ze spalinami? ;) W sumie też można tak podejść do tematu. Ja jak swoje noPb 30 letnie odpalam to w ciągu minuty mam alarm w  garażu że gazy są szkodliwe 8]

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Jaruga napisał(a):

Nie myślę o nowym, ale jakiejś w miarę świeżej używce po 2020r. Jakieś kombi z grupy VW albo jakąś francę. 

Można za całkiem przyzwoitą kasę znaleźć świeżego diesla z niewielkim przebiegiem.

Poszlibyście w to czy to jednak głupi pomysł? Nie miałem nigdy "kombi w dieslu" i chyba dlatego chodzi mi po głowie 😄 

 

Moim zdaniem, pytanie jest tak samo zasadne do roku 2024, jak i 2014, czy nawet 1994.

 

Jak ktoś dużo jeździ i nie chce spędzić czasu na stacji benzynowej w podróży, to powinien brać diesla.

 

Inne powody to raczej fanaberia lub dostępność jakiejś konkretnej wersji tylko z dieslem (czyli fanaberia ;] )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Rado_ napisał(a):

Wszystko zależy jakie przebiegi bym robił. Jezeli min 30 tys km rocznie, to tak.

To na pewno.

Szczególnie w trasie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, lucash napisał(a):

czyli stwierdzasz że jak wieje to nie ma problemu ze spalinami? ;) W sumie też można tak podejść do tematu. Ja jak swoje noPb 30 letnie odpalam to w ciągu minuty mam alarm w  garażu że gazy są szkodliwe 8]

Myślisz, ze z nowego (benzyny/diesla) spaliny nie będą szkodliwe i alarm się nie włączy:hmm:8]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, volf6 napisał(a):

Myślisz, ze z nowego (benzyny/diesla) spaliny nie będą szkodliwe i alarm się nie włączy:hmm:8]

Nie wiem czy szkodliwe, ale na pewno mniej śmierdzą. Zdarza mi się wjechać tyłem do garażu przed dłuższym wyjazdem, żeby zapakować rzeczy do bagażnika. W (nowym) dieslu to wystarczało, że śmierdziało, aż gryzło. Przy poprzedniej i obecnej TB tego efektu nie ma.

Alarm póki co włączyłem przy wjeździe tyłem klasykiem, ale była regulacja gaźnika i drzwi otwarte do wnętrza, gdzie był czujnik. Przy dieslu nie testowałem takiej opcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, volf6 napisał(a):

Myślisz, ze z nowego (benzyny/diesla) spaliny nie będą szkodliwe i alarm się nie włączy:hmm:8]

moim zdaniem to jest żywy przykład że normy emisji spalin coś jednak dają. Ja w 940 mam katalizator ale efekt jak widać. Aż mnie kusi przy przeglądzie zapytać się o badanie spalin ale chyba wolę mieć pieczątkę w razie czego ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, deszczowyRoman napisał(a):

nawet jak masz 2-3 trasy na tydzień to i tak sie opłaca.

Dla mnie co mam miec pod maską, to tylko kwestia opłacalności. Zakup i eksploatacja. Dlatego wokół komina mam Clio w benzynie, a nie 2 razy drozsze EV. Inna sprawa jak palisz pieniędzmi w kominku, to możesz iść w fanaberie.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Rado_ napisał(a):

Dla mnie co mam miec pod maską, to tylko kwestia opłacalności. Zakup i eksploatacja. Dlatego wokół komina mam Clio w benzynie, a nie 2 razy drozsze EV. Inna sprawa jak palisz pieniędzmi w kominku, to możesz iść w fanaberie.

clio jest fajne , najlepiej w wersji kombi i LPG

masz TCE czy 1.2 mpi?

 

wiekszosc oosob tutaj (przynajmniej tak mowia) bierze na firme

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.02.2024 o 11:22, volf6 napisał(a):

Co wy macie z tym smrodem?

Mam/miałem rózne jtd (od euro 2 do 4) , jeszcze bez dpf choć z katalizatorami i spaliny są w zasadzie bez zapachu-oczywiście na wolnych obrotach, no i nie puszczane w zamkniętym garażu.

Od 2000r mam już 3 diesla, teraz 1.6 TDI, spalin z rury nie wącham. Do garażu wjeżdżam przodem i spalin nie czuć, czarnych bąków nie puszcza,  DPF sprawny i nawet się wypala na odcinkach 20km. Kupiłem go w 2022 tylko dlatego bo miał mały przebieg był tańszy od NoPB i LPG. 

 

Poza tymi 3 dieslami były auta na LPG.

Szczerze to już nie tęsknię za gazem. Koszt przejechania 1km trochę droższy dieslem  ale i zasięg większy na tankowaniu. Zdaję sobie sprawę, że w okolicach 200tyś km mogą być koszty ale może nie zrobię tyle km i go sprzedam wcześniej.

Edytowane przez Tre-Bor
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, deszczowyRoman napisał(a):

clio jest fajne , najlepiej w wersji kombi i LPG

masz TCE czy 1.2 mpi?

 

wiekszosc oosob tutaj (przynajmniej tak mowia) bierze na firme

Mam 1.0 bez LPG,.bo bralem w pandemii co było u dilera.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ja prawdopodobnie będę odkupywać auto które sprzedałem kilka lat temu, turbodiesla którego sam zbudowałem ;]

 

Wołga 21 z om605turbo na mechanicznej pompie z większymi sekcjami. Ma to ten plus że jakby komuś przyszło do głowy ograniczać dostęp do paliwa na stacjach to jeździ na opale czy fryturze ;]

 

 

  • Lubię to 2
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, bochumil napisał(a):

Jakby był komfortowy w sensie niskiego decybela przy prędkościach 140km/h i robiłbym miesięcznie min. 2000 km to bym brał. 

Tu nawet nie chodzi o duże miesięczne przebiegi, ale o odcinki minimum 20-30 km, by filtr cząstek stałych miał szansę się wypalić co jakiś czas.

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, rwIcIk napisał(a):

Tu nawet nie chodzi o duże miesięczne przebiegi, ale o odcinki minimum 20-30 km, by filtr cząstek stałych miał szansę się wypalić co jakiś czas.

 

 

Dla mnie jest to w pewnym sensie równoznaczne. Nie jestem przeciwnikiem diesli. Jestem przeciwnikiem eko-diesli w typowo miejskiej eksploatacji.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, bochumil napisał(a):

 

Dla mnie jest to w pewnym sensie równoznaczne. Nie jestem przeciwnikiem diesli. Jestem przeciwnikiem eko-diesli w typowo miejskiej eksploatacji.

Bo?

Miasto, trasa - to nie ma znaczenia.

Dla diesla ważne jest, by robił dłuższe odcinki.

Pali dużo zimny, i na wypalanie filtra potrzebuje kilometrów.

więc może być miasto, ale na dłuższych odcinkach.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, bochumil napisał(a):

Bo dla mnie ekodiesel w mieście przy filtrze dpf o wielskości termoforu to proszenie się o problemy 😉

nie zaobserwowałem ;]

Ale napisze po raz trzeci - długości odcinków przejeżdżanych na raz,

Diesel radzi sobie w mieście z wypalaniem, jeśli pozwolić mu pracować min. 15 minut po rozgrzaniu.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, deszczowyRoman napisał(a):

takie odcinki dobre do LPG 😆

 

Ale deweloperzy i zarządcy nieruchomości mają swoje zdanie nt LPG. Mam na myśli zakazy parkowania w podziemnych garażach.

 

Ja właśnie jednego diesla sprzedałem, drugiego kupiłem.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, kenickie napisał(a):

 

Ale deweloperzy i zarządcy nieruchomości mają swoje zdanie nt LPG. Mam na myśli zakazy parkowania w podziemnych garażach.

 

Ja właśnie jednego diesla sprzedałem, drugiego kupiłem.

 

 

 

To dotyczy glownie starszych garazy bez wymuszonej wentylacji, teraz juz nie ma takich zakazow zazwyczaj.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, rwIcIk napisał(a):

nie zaobserwowałem ;]

Ale napisze po raz trzeci - długości odcinków przejeżdżanych na raz,

Diesel radzi sobie w mieście z wypalaniem, jeśli pozwolić mu pracować min. 15 minut po rozgrzaniu.

 

Ile masz przebiegu to po pierwsze a po drugie nie wszystkie układy DPF i Adblue są identyczne-jedni producenci mają bardziej udane a inni mniej:phi:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.