tomeq77 Napisano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 Jak się zapatrujecie na zostawianie samochodu na np. kilka godzin u jakiegoś mechanika. Wiem, że nie sposób cały dzień siedzieć u mechaniora i patrzeć mu na ręce, ale ja zawsze mam obawy, że: -coś popsują/pobrudzą, -będą upalać moje kochane autko, -itp, itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koonrad Napisano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 > Jak się zapatrujecie na zostawianie samochodu na np. kilka godzin u jakiegoś mechanika. > Wiem, że nie sposób cały dzień siedzieć u mechaniora i patrzeć mu na ręce, ale ja zawsze mam obawy, > że: > -coś popsują/pobrudzą, > -będą upalać moje kochane autko, > -itp, itd. a nie boisz się że koła nie przykręcą ? nie raz auto zostawiałem na dobę i więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 a u lakiernika namiot byś postawił? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Igorek Napisano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 > Jak się zapatrujecie na zostawianie samochodu na np. kilka godzin u jakiegoś mechanika. > Wiem, że nie sposób cały dzień siedzieć u mechaniora i patrzeć mu na ręce, ale ja zawsze mam obawy, > że: > -coś popsują/pobrudzą, > -będą upalać moje kochane autko, > -itp, itd. Rób sam, jak coś zepsujesz i pobrudzisz to przynajmniej nie będziesz musiał za to płacić. Albo oddawaj do lepszego niż pan Staszek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarCo Napisano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 > Jak się zapatrujecie na zostawianie samochodu na np. kilka godzin u jakiegoś mechanika. > Wiem, że nie sposób cały dzień siedzieć u mechaniora i patrzeć mu na ręce, ale ja zawsze mam obawy, > że: > -coś popsują/pobrudzą, > -będą upalać moje kochane autko, > -itp, itd. Che che ciekawe podejście do tematu Jedyne wyjście albo nie używać bo się zepsuje albo zaufać panu Staszkowi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomeq77 Napisano 24 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 > Che che ciekawe podejście do tematu > Jedyne wyjście albo nie używać bo się zepsuje albo zaufać panu Staszkowi No właśnie. Jakoś przy poprzednich autach nie miałem takich dziwnych obaw. A teraz muszę jutro na wymianę przedniej szyby auto na 5 godzin zostawić i jakoś mi szkoda. I to nie pan Staszek, bo na mieście mówią, że porządna firma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczorek79 Napisano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 > Jak się zapatrujecie na zostawianie samochodu na np. kilka godzin u jakiegoś mechanika. Podstawa to zaufanie. > Wiem, że nie sposób cały dzień siedzieć u mechaniora i patrzeć mu na ręce, ale ja zawsze mam obawy, > że: > -coś popsują/pobrudzą, Nie zdarzyło mi się, a gdyby nawet, to płacę za pranie tapicerki. > -będą upalać moje kochane autko, Wielu mechaników po prostu jeździ autami klientów, ale czy upalają? Ja jadę tylko wtedy, gdy mam coś sprawdzić, dlatego przeważnie nie biorę DR od właściciela, żeby nie myślał sobie, że będzie jeżdżone. Nie kręci mnie upalanie aut poniżej 300 KM, więc się nie zdarza. > -itp, itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
camel00 Napisano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 > Jak się zapatrujecie na zostawianie samochodu na np. kilka godzin u jakiegoś mechanika. > Wiem, że nie sposób cały dzień siedzieć u mechaniora i patrzeć mu na ręce, ale ja zawsze mam obawy, > że: > -coś popsują/pobrudzą, > -będą upalać moje kochane autko, > -itp, itd. Nie wiem czy do takiej dyskusji nie lepszy byłby hydepark, ale - albo cierpisz na paranoję, albo źle dobierasz mechaników. Ja mam takiego któremu mógłbym położyć milion dolarów w walizce na fotelu i jedyne co by zrobił to naprawił w niej zamek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarCo Napisano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 > No właśnie. Jakoś przy poprzednich autach nie miałem takich dziwnych obaw. > A teraz muszę jutro na wymianę przedniej szyby auto na 5 godzin zostawić i jakoś mi szkoda. > I to nie pan Staszek, bo na mieście mówią, że porządna firma. Nie ma wyjścia zostaw auto a sam się znieczul na mieście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 > Jak się zapatrujecie na zostawianie samochodu na np. kilka godzin u jakiegoś mechanika. Jak buty oddajesz do szewca, albo garnitur do pralni, to też stoisz tam aż zrobią ? > -coś popsują/pobrudzą, To im pokażesz i naprawią/wyczyszczą > -będą upalać moje kochane autko, Oni na te złomy patrzeć nie mogą - a co dopiero żeby im się chciało upalać. Może jakbyś im zostawił rollsa, albo wurca to może... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 ale co chcesz stać i patrze jak gość szybę wycina, czyści, potem klej nakłada i szybę wkleja? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 > Jak się zapatrujecie na zostawianie samochodu na np. kilka godzin u jakiegoś mechanika. > Wiem, że nie sposób cały dzień siedzieć u mechaniora i patrzeć mu na ręce, ale ja zawsze mam obawy, > że: > -coś popsują/pobrudzą, > -będą upalać moje kochane autko, > -itp, itd. Chodzi o auto z podpisu? Gdybym mial jakiegos klasyka za worek zlota, to moze bym sie nad tym zastanawial Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
futrzak Napisano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 > Jak się zapatrujecie na zostawianie samochodu na np. kilka godzin u jakiegoś mechanika. Normalnie - sterczeć tam nie zamierzam. Oddaję do zrobienia tego co trzeba i odjeżdżam celem zarabiania funduszy (bądź czystej rozrywki). Nie jestem paranoikiem - jak coś się okaże później, to później będę się tym zajmował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chris_66 Napisano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 > -będą upalać moje kochane autko, a masz coś do upalania, że się boisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janiol13 Napisano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 > No właśnie. Jakoś przy poprzednich autach nie miałem takich dziwnych obaw. > A teraz muszę jutro na wymianę przedniej szyby auto na 5 godzin zostawić i jakoś mi szkoda. > I to nie pan Staszek, bo na mieście mówią, że porządna firma. wymień sam,albo jezdzij beż sory,ale masz chore podejście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kenickie Napisano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 > Chodzi o auto z podpisu? > Gdybym mial jakiegos klasyka za worek zlota, to moze bym sie nad tym zastanawial http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=YZ1AlIv6dgY#t=415s Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarCo Napisano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 > Normalnie - sterczeć tam nie zamierzam. Oddaję do zrobienia tego co trzeba i odjeżdżam celem > zarabiania funduszy (bądź czystej rozrywki). Nie jestem paranoikiem - jak coś się okaże później, > to później będę się tym zajmował. No i tak trzymaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xhejn Napisano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 Eeetam, niech se jeżdżą, byle z umiarem, nie będę ich rozliczał z każdego przejechanego metra. Może sprawdzają za każdym razem, czy naprawili i jeździ? Ktoś tu się chwalił zresztą, że oddał auto do ASO, mieli zrobić na dany dzień, powiedzieli, że niestety mają opóźnienie, a w ten sam dzień Kącikowicz spotkał na mieście mechanika jadącego jego naprawionym już autem. Zatem ASO, czy pan Stasiu - jeden bies. Ja oddaję do mechanika gwarantującego najlepszy stosunek cena/jakość. Tylko rozrząd wymieniam kierując się kryterium jakości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
futrzak Napisano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 > Podstawa to zaufanie. Serio? A może nadzieja? > Nie zdarzyło mi się, a gdyby nawet, to płacę za pranie tapicerki. Takie deklaracje są fajne, ale później zeznania bywają rozbieżne > Wielu mechaników po prostu jeździ autami klientów, ale czy upalają? A to już dziękuję. Jeździć mogą, owszem, w celu weryfikacji naprawy, a nie w celu "po prostu jeździ". To "po prostu" jest niedopuszczalne. > Ja jadę tylko wtedy, gdy mam > coś sprawdzić, Chwali się. > dlatego przeważnie nie biorę DR od właściciela, żeby nie myślał sobie, że > będzie jeżdżone. Sam sobie przeczysz. Zresztą DR nie jest potrzebny tylko do jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janiol13 Napisano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 > To im pokażesz i naprawią/wyczyszczą > Oni na te złomy patrzeć nie mogą - a co dopiero żeby im się chciało upalać. 100% prawdy > Może jakbyś im zostawił rollsa, albo wurca to może... wątpię,chodz są ludzie i parapety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vtorek Napisano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 > Jak się zapatrujecie na zostawianie samochodu na np. kilka godzin u jakiegoś mechanika. Daj spokój... a jak się martwisz, że będą jeździć to spisz licznik, zrób jakieś zdjęcie i nie popadaj w paranoję Nie raz, nie dwa zostawiałem auto na kilka dni i jakoś żyję (i pewnie jak większość użytkowników samochodów) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczorek79 Napisano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 > Sam sobie przeczysz. Zresztą DR nie jest potrzebny tylko do jazdy. Czemu przeczę? Do czego DR jest potrzebny oprócz jazdy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
futrzak Napisano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 > No i tak trzymaj Spoko - może 30 lat temu, 20 bym się zastanawiał (fajni spece bywali ), ale teraz? Samochodów jak mrówków - jak zakład nie ma 'obłożenia' to znaczy, że kiepski i klienci uciekają. Tak gdzie jest ok, to klientów mnóstwo i głupi numer pracownika mało prawdopodobny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
futrzak Napisano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 > Czemu przeczę? Skoro pisałeś o zaufaniu, to czego właściciel miałby się obawiać, przekazując DR? > Do czego DR jest potrzebny oprócz jazdy? Choćby do weryfikacji czy to nie dziupla. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CZUCZU Napisano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 Moijemu mechanikowi prowadzę www z domeną i reklamą się zajmuje. Ufam mu w pełni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczorek79 Napisano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 > Skoro pisałeś o zaufaniu, to czego właściciel miałby się obawiać, przekazując DR? Ponieważ wiele osób jest nieufnych, np Ty, więc jeśli taki klient pyta się, czy ma zostawić DR, to mówię, że nie. > Choćby do weryfikacji czy to nie dziupla. Do weryfikacji wystarczy, że mam wpis do ewidencji, nadany nip, regon i płacę podatki. DR nie jest mi potrzebny razem z autem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 Zostawiam u zaufanych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koonrad Napisano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 > Ponieważ wiele osób jest nieufnych, np Ty, więc jeśli taki klient pyta się, czy ma zostawić DR, to > mówię, że nie. > Do weryfikacji wystarczy, że mam wpis do ewidencji, nadany nip, regon i płacę podatki. DR nie jest > mi potrzebny razem z autem. a spisujecie papier ? bo mnie się raz coś takiego zdarzyło i to na naprawę opony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczorek79 Napisano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 > a spisujecie papier ? > bo mnie się raz coś takiego zdarzyło i to na naprawę opony Nie spisujemy. Co się zdarzyło, bo nie rozumiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koonrad Napisano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 > Nie spisujemy. Co się zdarzyło, bo nie rozumiem. pan dał papier do podpisania że przejmuje auto, a potem odbiór nawet w aso tak nie miałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 > Nie spisujemy. Co się zdarzyło, bo nie rozumiem. to jak przyjedzie pan ok 60-tki, granatowym avensisem przedostatni wypust z charakterystyczną naklejką na szybie czołowej to bierz papier-reszta priv Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 > Jak się zapatrujecie na zostawianie samochodu na np. kilka godzin u jakiegoś mechanika. > Wiem, że nie sposób cały dzień siedzieć u mechaniora i patrzeć mu na ręce, ale ja zawsze mam obawy, > że: > -coś popsują/pobrudzą, > -będą upalać moje kochane autko, > -itp, itd. Zależy od zaufania. Ja do swojego mam Szwagier kiedyś zostawił auto u pierwszego lepszego w drodze, bo cos mu stukalo. potem dostał telefon od kumpla, ze jacyś gówniarze się rozbija po całej wiosce z muza na full jego autem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 Witam serdecznie. To zależy od pokroju Pana Staszka. Ostatnio zostawiłem jedno swoje autko wysprzątane na wymianę amortyzatora. Odebrałem ubłocone w środku prawie po szyby. Ten Pan Staszek więcej nie zarobi. I jeszcze wszystkich znajomych przestrzegę aby brudne auta mu zostawiali. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 > -będą upalać moje kochane autko, Ferrari? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koyotee Napisano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 > Ferrari? Boję się, że "FF" to nie jest to Tylko raczej skrót od Ford Focus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > Boję się, że "FF" to nie jest to > Tylko raczej skrót od Ford Focus I ktoś przy zdrowych zmysłach miałby to "upalać"? Czy kolega-pytacz raczej uważa ze mechanicy są upośledzeni? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 Myślę, że "lekko" przesadzasz. Zanim chleb kupisz, to też siedzisz całą noc w piekarni, żeby sprawdzić, czy piekarz czegoś "od siebie" nie dodał? Oddajesz auto do normalnego mechanika - który ma warsztat a nie stodołę podpartą kijem i tyle. Po co szargać sobie nerwy i wymyślać bzdury? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mp79 Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > Nie ma wyjścia zostaw auto a sam się znieczul na mieście Tylko jak potem wróci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mp79 Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 Tak, jak chłopaki piszą - albo powierzasz mechanikowi, albo sam podtaczasz rękawy, bierzesz w rękę przysłowiowy śrubokręt i z uczuciem dziwnego dyskomfortu psychicznego wczołgujesz się pod auto. Mnie do takich działań zmusiła "solidność" mechaniorów, i to w autoryzowanych serwisach, bo lubliny i nubirę przez wiele lat naprawialiśmy tylko tam. Jak sam coś zrobisz, to i więcej w kieszeni zostaje, i satysfakcja większa. Tylko że samemu wszystkiego się nie ogarnie. No i w czasie bardziej się wszystko rozwleka... U mnie w lancerze wymiana łożyska w przednim kole trwała ponad tydzień, ale faktem jest, że nawet w ASO nie podołali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > Jak się zapatrujecie na zostawianie samochodu na np. kilka godzin u jakiegoś mechanika. > Wiem, że nie sposób cały dzień siedzieć u mechaniora i patrzeć mu na ręce, ale ja zawsze mam obawy, > że: > -coś popsują/pobrudzą, > -będą upalać moje kochane autko, > -itp, itd. Zawsze zostawiam rano i odbieram po robocie. Korzystam z usług jednego mechanika i trochę mu ufam ... choć dokręcenie kół i innych śrub warto po nim sprawdzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_krzyzak_ Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > pan dał papier do podpisania że przejmuje auto, a potem odbiór > nawet w aso tak nie miałem Jak oddawałem samochód na montaż LPG, to pracownik obszedł go dokładnie dookoła i wskazał wszystkie obcierki, żeby potem na nich nie było, że coś obili. Ale żadnego kwitu nie było na te okoliczność. A mechanik, do którego czasem jeżdżę, nawet samochodem nie jeździ, tylko go wystawia na plac. Jak przychodzę po odbiór to mówi: "weź się przejedź, jak jest wszystko ok to wróć i zapłacisz". To nie wiem teraz tak naprawdę, kto do kogo tu ma zaufanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin L. Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > A mechanik, do którego czasem jeżdżę, nawet samochodem nie jeździ, tylko go > wystawia na plac. Jak przychodzę po odbiór to mówi: "weź się przejedź, jak jest wszystko ok to > wróć i zapłacisz". To nie wiem teraz tak naprawdę, kto do kogo tu ma zaufanie Przypomniała mi się sytuacja, jak pojechałem się przejechać sprawdzić czy wszystko ok, a że było ok, to dopiero w domu się zorientowałem że nie zapłaciłem. Oczywiście wróciłem do warsztatu, gdzie spokojnie na mnie czekali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maro_t Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > Jak się zapatrujecie na zostawianie samochodu na np. kilka godzin u jakiegoś mechanika. > Wiem, że nie sposób cały dzień siedzieć u mechaniora i patrzeć mu na ręce, ale ja zawsze mam obawy, > że: > -coś popsują/pobrudzą, > -będą upalać moje kochane autko, > -itp, itd. Siedzieć to trzeba z dzieckiem w szpitalu. Samochód to tylko samochód. Najczęściej jak jest coś do zrobienia, to zostawiam rano, odbieram po pracy. Nigdy nie było problemów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_krzyzak_ Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > Przypomniała mi się sytuacja, jak pojechałem się przejechać sprawdzić czy wszystko ok, a że było > ok, to dopiero w domu się zorientowałem że nie zapłaciłem. > Oczywiście wróciłem do warsztatu, gdzie spokojnie na mnie czekali. No ale to lokalny, zaufany "pan Stasiu", w większych warsztatach pewnie tak się nie da Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maro_t Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > No ale to lokalny, zaufany "pan Stasiu", w większych warsztatach pewnie tak się nie da No co Ty. Ja serwisuję w ASO, gdzie kupiłem samochód, jestem stałym klientem, mają wszystkie moje dane. Zazwyczaj płacę kartą, bo gotówki nie noszę. Jak raz były jakieś problemy z kartą, to nie było żadnego problemu: "niech pan jedzie, zapłaci pan jutro przejeżdżając". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_krzyzak_ Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > No co Ty. Ja serwisuję w ASO, gdzie kupiłem samochód, jestem stałym klientem, mają wszystkie moje > dane. Zazwyczaj płacę kartą, bo gotówki nie noszę. Jak raz były jakieś problemy z kartą, to > nie było żadnego problemu: "niech pan jedzie, zapłaci pan jutro przejeżdżając". Też pieknie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > Jak się zapatrujecie na zostawianie samochodu na np. kilka godzin u jakiegoś mechanika. swietne rozwiazanie zostawiam np samochod rano przed praca ide pracowac i po pracy przychodze odbieram samochod po wykonaniu uslugi idealne rozwiazanie dajace komfort i czas mi i warsztatowi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > swietne rozwiazanie > zostawiam np samochod rano przed praca ide pracowac i po pracy przychodze odbieram samochod po > wykonaniu uslugi > idealne rozwiazanie dajace komfort i czas mi i warsztatowi Ja mam możliwość, że po drodze do pracy zostawiam auto u mechanika a ten odwozi mnie do pracy. Jak zrobi swoje, to potrafi podstawić mi auto na parking firmowy i zostawić klucze na portierni. To jest komfort Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OZI Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > Ja mam możliwość, że po drodze do pracy zostawiam auto u mechanika a ten odwozi mnie do pracy. Jak > zrobi swoje, to potrafi podstawić mi auto na parking firmowy i zostawić klucze na portierni. > To jest komfort Personalny szofer. Ja wole jednak moja opcje, przyjezdza BMW, zostawia BMW, bierze BMW odjezdza na service i jak gotowe przyjezdza z powrotem, bierze swoje i ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > Personalny szofer. Ja wole jednak moja opcje, przyjezdza BMW, zostawia BMW, bierze BMW odjezdza na > service i jak gotowe przyjezdza z powrotem, bierze swoje i > ... Pięknie. Pomyślę kiedyś o BMW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.