Skocz do zawartości

Koniec z cofaniem liczników.


AkuQ

Rekomendowane odpowiedzi

> Skutek będzie taki, że sprowadzane nadal będą mieć 150 kkm, a krajowe realne. Czyli uczciwy

> człowiek będzie miał problem ze sprzedażą auta, handlarz nie.

No jeszcze bata brakuje za udowodnienie cofki, to by pohamowało jadących "po bandzie" z cofaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Skutek będzie taki, że sprowadzane nadal będą mieć 150 kkm, a krajowe realne. Czyli uczciwy

> człowiek będzie miał problem ze sprzedażą auta, handlarz nie.

Będą tłumaczyli, że w DE jest kryzys i ludzie mniej jeżdżą niż w Polsce zlosnik.gif

Spokojnie, idiotów na świecie jest więcej niż wszystkich Passatów TDI więc handlarze mogą spać spokojnie wink.gif

Zamiast rejestru Europejskiego powstanie rejestr z Polski, który i tak koniec końców trzeba będzie dostosować za nasze podatki do rejestru Europejskiego oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Będą tłumaczyli, że w DE jest kryzys i ludzie mniej jeżdżą niż w Polsce

> Spokojnie, idiotów na świecie jest więcej niż wszystkich Passatów TDI więc handlarze mogą spać

> spokojnie

> Zamiast rejestru Europejskiego powstanie rejestr z Polski, który i tak koniec końców trzeba będzie

> dostosować za nasze podatki do rejestru Europejskiego

.....lub dobrobyt. "Panie 5 auto u niemca było"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli było to do hasioka.

> Idą zmiany na lepsze, może nie od razu uzdrowienie ale wg mnie dobry krok

> Rozporządzenie Ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej

> http://www.akuq.pl/koniec-z-cofaniem-licznikow

Żeby po vin można było sprawdzić ten przebieg w internecie ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Żeby po vin można było sprawdzić ten przebieg w internecie

Do tego chyba nam daleko...Tzn z tej bazy (bo mam nadzieję że nie tylko kwit będą wydawać ale i zapisywać do centralnej bazy) być może z czasem zrobią wyszukiwanie.

Bo raczej na to, że producenci przystąpią do programu i umożliwią sprawdzanie w swoich bazach to chyba nie ma szans.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bo raczej na to, że producenci przystąpią do programu i umożliwią sprawdzanie w swoich bazach to

> chyba nie ma szans.

3-4 latki z przebiegami 200kkm przestałyby się sprzedawać na rynku wtórnym - to po co właściciele mieli by kupować salonowe nówki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Błąd. Pierwszy przegląd jest po 3 latach, następny po 2. Przed SKP cofam licznik i wuala

no ok, zrobisz to ty, zrobi to 2 na 10. Ale 80% ludzi nie bedzie o tym myślało i załatwi sprawę uczciwie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no ok, zrobisz to ty, zrobi to 2 na 10. Ale 80% ludzi nie bedzie o tym myślało i załatwi sprawę

> uczciwie

I potem będą bujać się z niesprzedawalnym autem, bo ma przebieg 210 kkm crazy.gif Ja nigdy licznika nie cofałem, ale jak trzeba będzie - cofnę, nie mam zamiaru tracić pieniędzy z powodu nieuczciwości handlarzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Centralnym rejestrem?

> To na prawdę nei wymaga kosmicznych technologii.

wszystko fajnie ale kto i jak ma go wprowadzać i gdzie? Po za tym skąd kasa na to wszystko ?

A jakby nawet to nie wiem czy problem zniknie. Do tej pory widać auta, że nie wiadomo jakim cudem przeszły badania techniczne, to co to za problem będzie się dogadać w kwestii przebiegu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Odkręcacze przebiegów zacierają ręce - będą stawiać swoje budki koło SKP, korekta licznika będzie

> coroczną czynnością przed przeglądem

No i tak to właśnie będzie. Dopóki ludzie nie przestaną wierzyć w bajki, to żadne prawo tego nie zmieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaje się, że nic się nie zmieni.

Przebieg będzie spisywany przy pierwszej rejestracji w kraju. Czyli może być nawet 0km.

Dodatkowo w tabeli jest napisane: Odczyt licznika przebiegu pojazdu w momencie badania (o ile dane są dostępne). Jest tam też odnośnik do punktu nr 7, który mówi: (o ile dotyczy).

Poza tym jaki problem cofnąć licznik przed każdym przeglądem? Dalej nie jest to traktowane jako oszustwo i nie ma za to żadnych kar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wszystko fajnie ale kto i jak ma go wprowadzać i gdzie? Po za tym skąd kasa na to wszystko ?

> A jakby nawet to nie wiem czy problem zniknie. Do tej pory widać auta, że nie wiadomo jakim cudem

> przeszły badania techniczne, to co to za problem będzie się dogadać w kwestii przebiegu?

Jak byłem na przeglądzie ostatnio, to majster spytał o przebieg, więc podałem. Ale nie zajrzał do środka hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli było to do hasioka.

> Idą zmiany na lepsze, może nie od razu uzdrowienie ale wg mnie dobry krok

> Rozporządzenie Ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej

> http://www.akuq.pl/koniec-z-cofaniem-licznikow

Polak-cwaniak będzie cofał przebieg corocznie przed przeglądem. palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Właściciele nowych aut będą cofać dwa razy - po 3 roku i po 5. Potem auto idzie na sprzedaż.

póki społeczeństwo jest ubogie i nie będzie kupowało nowych aut, a i mentalność się nie zmieni to żadne przepisy problemu nie zliwkidują

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie, przed przegladem w aso tez trzeba cofnac.

E tam, myślisz, że kupujący będzie sprawdzał w ASO? Robi tak może z 5% kupujących smirk.gif Sprawdzi w rejestrze SKP i tyle. A ASO niektórych marek w ogóle nie udziela takich informacji osobom trzecim. I pewnie po wejściu tej ustawy w ogóle przestaną udzielać takich informacji, w trosce o swoich klientów, oczywiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bo raczej na to, że producenci przystąpią do programu i umożliwią sprawdzanie w swoich bazach to

> chyba nie ma szans.

Tego nigdy nie zrozumiem. Przecież udostępnianie tych danych leży w ich interesie. Mniej sprzedawców marzeń -> mniejszy popyt na trupy -> większy popyt na nowe auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idea jak najbardziej mi się podoba.

W 100% cofania liczników to na pewno nie wyeliminuje, ale trochę ten proceder ukróci. Taką mam nadzieję...

Jeśli poprzedni właściciel/-e nic nie kombinował/-li i wpisy będą prawdziwe, to aktualny właściciel/handlarz będzie miał utrudnione zadanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Idea jak najbardziej mi się podoba.

> W 100% cofania liczników to na pewno nie wyeliminuje, ale trochę ten proceder ukróci. Taką mam

> nadzieję...

Trochę na pewno ale Polak patrzy tylko na to co jest na budziku i musi mieć mniej niż 200 kkm bo inaczej trup.

Jestem na etapie szukania samochodu i mogę podać przykłady kilku sprawdzonych egzemplarzy. Wszystkie modele to e46 w różnym przedziale cenowym.

Przykładowe cofki:

420 000 -> 198 000 kkm

290 000 -> 230 000 kkm

350 000 -> 185 000 kkm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie zdajesz sobie sprawy jaka plaga to jest wśród Niemców-cfaniaków którzy obsługuja floty

I tym stwoerdzeniem rozwiales mit uczciwego Hansa.

Ja podobnym moglbym zabic uczciwego Johna z uk ale i tak mi nikt nie uwierzy ile osob przyjezdza na cofki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I tym stwoerdzeniem rozwiales mit uczciwego Hansa.

> Ja podobnym moglbym zabic uczciwego Johna z uk ale i tak mi nikt nie uwierzy ile osob przyjezdza na

> cofki.

W Niemczech to naprawdę problem na skalę masową i proceder powodujący u pokrzywdzonych straty idące w miliony euro... Policja gospodarcza walczy z tym jak może ale gra idzie o zbyt dużą kase i na miejsce jednego zamkniętego pojawia się dwóch kolejnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli było to do hasioka.

> Idą zmiany na lepsze, może nie od razu uzdrowienie ale wg mnie dobry krok

> Rozporządzenie Ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej

> http://www.akuq.pl/koniec-z-cofaniem-licznikow

Żadne przepis czy kara nawet chłosty nic nie zmieni.

Zmieni się dopiero jak ludzie dorosną do stwierdzenia, że przebieg o niczym nie świadczy. Ale jeszcze trochę wody w Wiśle musi upłynąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Krawiec

> Tego nigdy nie zrozumiem. Przecież udostępnianie tych danych leży w ich interesie. Mniej

> sprzedawców marzeń -> mniejszy popyt na trupy -> większy popyt na nowe auta.

Ale zarabia sie na czesciach... Wiecej trupow wiecej czesci sie sprzeda...

Zreszta co to za problem zrobic licznik ktorego cofnac sie nie da...

Krawiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale zarabia sie na czesciach... Wiecej trupow wiecej czesci sie sprzeda...

> Zreszta co to za problem zrobic licznik ktorego cofnac sie nie da...

> Krawiec

Ale to nie o sam licznik chodzi, bardziej tu świadomości ludzkiej potrzeba. Przebieg i tak zapisuje się w kilku miejscach, cofane są zazwyczaj same km w liczniku, bo najtaniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I potem będą bujać się z niesprzedawalnym autem, bo ma przebieg 210 kkm Ja nigdy licznika nie

> cofałem, ale jak trzeba będzie - cofnę, nie mam zamiaru tracić pieniędzy z powodu

> nieuczciwości handlarzy.

Zatem czym się będziesz różnił od nich?Niczym. Z jednej strony piszesz o nieuczciwości handlarzy, a z drugiej takim samym byś się stał. screwy.gif

Jak widać nie w przebiegach i handlarzach wina tylko w takich zachowaniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zdaje się, że nic się nie zmieni.

> Przebieg będzie spisywany przy pierwszej rejestracji w kraju. Czyli może być nawet 0km.

> Dodatkowo w tabeli jest napisane: Odczyt licznika przebiegu pojazdu w momencie badania (o ile dane

> są dostępne). Jest tam też odnośnik do punktu nr 7, który mówi: (o ile dotyczy).

> Poza tym jaki problem cofnąć licznik przed każdym przeglądem? Dalej nie jest to traktowane jako

> oszustwo i nie ma za to żadnych kar.

ale po co cofać. dajesz załącznik do dowodu rej. i mówisz jaki ma być wpisany w rejestr. a cofniesz sobie raz - przed sprzedażą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale po co cofać. dajesz załącznik do dowodu rej. i mówisz jaki ma być wpisany w rejestr. a cofniesz

> sobie raz - przed sprzedażą.

mysle ze u znajomego to nawet nie trzeba załącznika... zwłaszcza ze nadal się robi przeglądy z samym dowodem bez samochodu..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zatem czym się będziesz różnił od nich?Niczym. Z jednej strony piszesz o nieuczciwości handlarzy, a

> z drugiej takim samym byś się stał.

> Jak widać nie w przebiegach i handlarzach wina tylko w takich zachowaniach.

No właśnie - w zachowaniach. W zachowaniach kupujących. Jak chcą mieć stan licznika 150 kkm - będą go mieć ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Właściciele nowych aut będą cofać dwa razy - po 3 roku i po 5. Potem auto idzie na sprzedaż.

Zwykli zjadacze chleba nie kupują nowych luksusowych samochodów w salonach i nie sprzedają ich po 3 lub 5 latach. To robią ludzie doskonale zarabiający lub firmy dla swoich prezesów.

Natomiast cofanie liczników jest domeną wsiowych cwaniaków i tępych dresów udających biznesmenów rynku samochodowego... którzy odkupują auta od tych powyżej.. i próbują sprzedać zwykłym zjadaczom chleba....

IMHO bardzo dobry pomysł, pytanie tylko na jakich zasadach będzie podgląd do tych danych przed zakupem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie - w zachowaniach. W zachowaniach kupujących. Jak chcą mieć stan licznika 150 kkm - będą

> go mieć

czyli rozumowanie typu-wychodzi zdzira w miniowce to niech sie potem nie dziwi ze ja ktos przeleci hmm.gif dla mnie dosc dziwne yikes.gif

gdyby Mirki nie obnizali przebiegow klient bylby zmuszony kupowac auta z wiekszym przebiegiem.albo nowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czyli rozumowanie typu-wychodzi zdzira w miniowce to niech sie potem nie dziwi ze ja ktos przeleci

> dla mnie dosc dziwne

> gdyby Mirki nie obnizali przebiegow klient bylby zmuszony kupowac auta z wiekszym przebiegiem.albo

> nowe.

Ja nigdy nie cofałem liczników ani przy przeglądach, ani przy sprzedaży. Zawsze uczciwie wszystko przedstawiam i moje auta idą w ciągu tygodnia. Ale jak będzie potrzeba, jak nie będę mógł sprzedać, bo rynek będzie zalany samochodami z cofniętymi licznikami - cofnę. Jak ktos szuka "okazji", to ją znajdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli było to do hasioka.

> Idą zmiany na lepsze, może nie od razu uzdrowienie ale wg mnie dobry krok

> Rozporządzenie Ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej

> http://www.akuq.pl/koniec-z-cofaniem-licznikow

Nie czytałem linków, nie czytałem wątku, ale cofanie stanie się jeszcze bardziej popularne niż ci się wydaje, ponieważ teraz liczniki będzie się cofało przed każdym badaniem technicznym. Tyle, że o mniej, aż po 6-7 latach cofka urośnie do typowej dla Polski wartości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ahahaha, przecież u nas POLICJA nie jest w stanie zweryfikować czy masz przegląd czy nie bez DR, a

> Ty takie cuda chcesz

Jak nie jest, jak jest smile.gif. Policja jadąc za Tobą po numerze rejestracyjnym może to w każdej chwili sprawdzić. Diagnista każdego dnia na zakończenie przesyła dane do CEPiK-u.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie czytałem linków, nie czytałem wątku, ale cofanie stanie się jeszcze bardziej popularne niż ci

> się wydaje, ponieważ teraz liczniki będzie się cofało przed każdym badaniem technicznym.

> Tyle, że o mniej, aż po 6-7 latach cofka urośnie do typowej dla Polski wartości.

Nie sądzę...normalnemu człowiekowi nie przyjdzie to do głowy,a dodatkowo nie zechce płacić ceny równej cenie badania technicznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak nie jest, jak jest . Policja jadąc za Tobą po numerze rejestracyjnym może to w każdej chwili

> sprawdzić. Diagnista każdego dnia na zakończenie przesyła dane do CEPiK-u.

taaa

A czasami dopiero po miesiącu widać w cepiku ze auto miało wykonane badanie techniczne....

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wszystko fajnie ale kto i jak ma go wprowadzać i gdzie? Po za tym skąd kasa na to wszystko ?

> A jakby nawet to nie wiem czy problem zniknie. Do tej pory widać auta, że nie wiadomo jakim cudem

> przeszły badania techniczne, to co to za problem będzie się dogadać w kwestii przebiegu?

Skąd kasa?

A dopłacę te 10 pln przy przeglądzie, żaden problem.

Kto ma prowadzić?

A o jakis problem, zrobić centralną bazę z dostępem dla każdej SKP?

Albo centralny system ewidencji, coś jak CEPIK?

Kwestię dogadania pomijam celowo, ba, kierowca nie musi wcale być informowany o czymś takim jak ewidencja przebiegu. I tak diagnosta (o ile w ogóle) prowadzi auto po ścieżce, więc jak wysiądzie i wklepie w kompa przebieg, a potem wyniki przekaże do centralnego systemu jednorazowym dziennym zasileniem, to na prawdę...

Ja wiem że prościej pisać że się nie da, że za trudne. Tylko to do niczego nie prowadzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.