Skocz do zawartości

Dacia Nowy Duster za 39.900


Alibaba

Rekomendowane odpowiedzi

> Witam

> Czy jest sens kupowania białego golasa?

> Za kolor chca 8000 pln.

> Jak by jeszcze za te pieniadze była w kolorze to może?

No przecież jest jeszcze niebieska.

Kolor to nie problem. Problem to ilość zaślepek w tej wersji, szyby na korby, brak klimy i zerowa "terenowość" przy napędzie tylko na przód.

Tak naprawdę takie auto nie nadaje się do niczego. Zero "szacunu na dzielni", brak zdolności terenowych, zero komfortu w mieście i na autostradzie. 40k PLN wydane bez sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Czy jest sens kupowania białego golasa?

> Za kolor chca 8000 pln.

> Jak by jeszcze za te pieniadze była w kolorze to może?

Oj kiepski pomysl i kosmos za kolor

Golasa za 40 k to obled, realnie szukowac trzeba ok 55-60 tys to lepiej celowac w 2-3 letniego QASZKAIA

Dacia to auto budzetowe, taki "ulep" dla mnie aby jakos i niedrogo:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Czy jest sens kupowania białego golasa?

> Za kolor chca 8000 pln.

> Jak by jeszcze za te pieniadze była w kolorze to może?

to zależy do czego to auto ma służyć

jeśli ma być normalnym miejskim wozidłem dla rodziny, to IMO nie warto

jeśli auto na budowę, to można pomyśleć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brzydki czy nie za 70k nie ma opcji kupienia niczego z 5 letnią gwarancją, nawigacją, przyzwoitym dieslem i 4x4, do tego gwarancja bez wyłączeń, przeglądy po 500-600 a po lifcie naprawdę dotarła cywilizacja, stary model to był kompletny dramat, po liftingu jest bardzo przyzwoicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy jest sens kupowania białego golasa?

> Za kolor chca 8000 pln.

Pytanie brzmi czy jest sens wydać 8000 zł na:

- metalik

- relingi

- "chromowane" ramki nawiewów

- dzieloną kanapę

- regulację wysokości pasów, fotela i kierownicy

- centralny zamek

- el. szyby

hmm.gif

Odpowiedz sobie sam i nie słuchaj ludzi, którzy podważają sens "golasa". Wszelkie braki to eliminacja potencjalnego źródła awarii czy kosztów. Klimy nie trzeba "nabijać", 4x2 jest lekki i nie ma irytującej "jedynki". Oszczędzanie zawsze ma sens. Pytanie o jego istnienie jest wtedy gdy trzeba za COŚ dopłacić. Golas to esencja Dacii. A wnętrze, prześwit, silnik masz ten sam.

Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Czy jest sens kupowania białego golasa?

> Za kolor chca 8000 pln.

> Jak by jeszcze za te pieniadze była w kolorze to może?

Kupowanie nowego zawsze ma sens. W naszym kraju, gdzie każdy chce cię wydymac a auta nie przekraczają nigdy 200tys.km dodatkowa wartością jest właśnie pewność nowego z salonu.

Miałem i jeździłem bardzo wieloma autami, ale muszę stwierdzić, ze nowe to zawsze jest nowe.

Jak nie masz na lepsza wersje, to pomyśl o kredycie. Będzie się przyjemniej jeździć z lepszym wyposażeniem a za klika lat dużo łatwiej sprzedać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, oszczedzanie nie zawsze ma sens. Kupienie samochodu typowo bulwarowego, bo takim just Duster 4x2 dla oszczednosci z zalozenia nie ma sensu. Dla oszczednosci, to kupuje sie i10 lub cos tego pokroju. Mniejsze, lzejsze, nowe, ekonomiczniejsze. I zakup takiego golasa mozna rozwazac w kategoriach oszczednosci, bo zaplaci sie za niego 10, albo i eiecej tys zl mniej. Inna sprawa, ze zakup nowego auta bez klimy wg mnie jest w ogole poronionym pomyslem. I,

raczej wiekszosc ludzi ma zdanue zbiezne z moim, bo golego Dustera widzialem do tej pory jednego... wyposazonych kilkanascie, o ile nie kilkadziesiat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kupowanie nowego zawsze ma sens. W naszym kraju, gdzie każdy chce cię wydymac a auta nie

> przekraczają nigdy 200tys.km dodatkowa wartością jest właśnie pewność nowego z salonu.

> Miałem i jeździłem bardzo wieloma autami, ale muszę stwierdzić, ze nowe to zawsze jest nowe.

> Jak nie masz na lepsza wersje, to pomyśl o kredycie. Będzie się przyjemniej jeździć z lepszym

> wyposażeniem a za klika lat dużo łatwiej sprzedać.

ale za 40kzł to można kupić nowe, lub prawie nowe normalne auto

będąc już przy dacii nie lepiej iść w sandero czy logana ?

a może aveo ?

albo http://otomoto.pl/peugeot-301-active-C28117720.html

czy np roczny/dwuletni kompakt z historią icon_rolleyes.gif

przemierzałem się do dustera, mnie akurat odstraszyły słabe silniki

za połowę ceny kupiłem c-max'a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale za 40kzł to można kupić nowe, lub prawie nowe normalne auto

> będąc już przy dacii nie lepiej iść w sandero czy logana ?

> a może aveo ?

> albo http://otomoto.pl/peugeot-301-active-C28117720.html

> czy np roczny/dwuletni kompakt z historią

> przemierzałem się do dustera, mnie akurat odstraszyły słabe silniki

> za połowę ceny kupiłem c-max'a

Ale Duster ma jednak wszystko wiekszy przeswit, co czasem moze byc kluczowe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale Duster ma jednak wszystko wiekszy przeswit, co czasem moze byc kluczowe...

Duster ma nieco ponad 20cm, Logan, ktory jest 10tys tanszy - 15,5cm... Imo wystarczy na gruntowa droge z koleinami, glebiej autem 4x2 i tak nie ma po co sie zapuszczac ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pytanie brzmi czy jest sens wydać 8000 zł na:

> - metalik

> - relingi

> - "chromowane" ramki nawiewów

> - dzieloną kanapę

> - regulację wysokości pasów, fotela i kierownicy

> - centralny zamek

> - el. szyby

http://cenniki.fiat.pl/katalogi/fiat/Doblo/doblo_cennik_2013.pdf

cennik doblo

> Odpowiedz sobie sam i nie słuchaj ludzi, którzy podważają sens "golasa". Wszelkie braki to

> eliminacja potencjalnego źródła awarii czy kosztów. Klimy nie trzeba "nabijać", 4x2 jest lekki

> i nie ma irytującej "jedynki". Oszczędzanie zawsze ma sens. Pytanie o jego istnienie jest

> wtedy gdy trzeba za COŚ dopłacić. Golas to esencja Dacii. A wnętrze, prześwit, silnik masz ten

> sam.

> Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Czy jest sens kupowania białego golasa?

> Za kolor chca 8000 pln.

> Jak by jeszcze za te pieniadze była w kolorze to może?

To zależy, czy bedziesz zadowolony nic nie dopłacając. Lepiej wydać 60 tyś i byc zadowolonym, niz wydać 40 i nie być zadowolonym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kupowanie nowego zawsze ma sens. W naszym kraju, gdzie każdy chce cię wydymac a auta nie

> przekraczają nigdy 200tys.km dodatkowa wartością jest właśnie pewność nowego z salonu.

> Miałem i jeździłem bardzo wieloma autami, ale muszę stwierdzić, ze nowe to zawsze jest nowe.

> Jak nie masz na lepsza wersje, to pomyśl o kredycie. Będzie się przyjemniej jeździć z lepszym

> wyposażeniem a za klika lat dużo łatwiej sprzedać.

Nowe dla szalencow, po roku/dwoch taki Top DUSTER pewnie ze 35 tysi stoi z udokumentowanym nalotem.

Kupno nowego to zabawa dla rozrzutnych, to moja opinia tylko chyba ze jakis leasing na firme to ok....sie jakos zwroci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

golas to golas, ale za 50kpln masz całkiem spoko wersję i auto nowe, oczywiście można kupić używane inne auto (bite, z przebiegiem 300kkm, wyposażone lepiej) które będzie miało więcej czujników dla durnoty co nie potrafi jechać używając własnych zmysłów... żadne nowe auto nie jest warte swej ceny, 99% używanych też

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pytanie do czego auto ma służyć.

Golas może jedynie drażnić swoja nagością.

W tej cenie kupisz nowe auto segmentu B z klima i innymi bajerami

> o porównywalnych osiągach. Za mniej niż 50k Pln będziesz miał nową megankę.

Dlatego goły Duster jest bez sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko za 50 kpln to już się za nowym kompaktem może rozejrzeć na wypasie w porównaniu do tej bieda wersji.

> golas to golas, ale za 50kpln masz całkiem spoko wersję i auto nowe, oczywiście można kupić używane

> inne auto (bite, z przebiegiem 300kkm, wyposażone lepiej) które będzie miało więcej czujników

> dla durnoty co nie potrafi jechać używając własnych zmysłów... żadne nowe auto nie jest warte

> swej ceny, 99% używanych też

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Czy jest sens kupowania białego golasa?

> Za kolor chca 8000 pln.

> Jak by jeszcze za te pieniadze była w kolorze to może?

Jeśli potrzebujesz czegoś wysokiego i podoba Ci się Duster a alternatywą jest używka to tak.

Jeśli chcesz wydać 40 000 na nowy samochód i ani grosza więcej to jednak poszukałbym czegoś mniejszego ale lepszego- Clio, Fiesta, 208... dużo mniejsze nie będzie a jakość wykończenia dużo lepsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie, oszczedzanie nie zawsze ma sens.

Na jakości - zgoda. Na bajerach - brak zgody.

> Kupienie samochodu typowo bulwarowego, bo takim just Duster

> 4x2

W żadnym milimetrze Duster 4x2 "kryzys" nie jest na bulwary. To auto na budowę, na leśne dukty...po prostu do pracy, ale nie w terenie dzikim, a np. takim, w którym pracuje ciężki sprzęt. Duże koło, prześwit, odpowiednia opona i nawet 4x2 robi robotę. Wiem co mówię bo sam mam 4x2 i jakoś się zawsze wygrzebuję. Czasami brakuje prześwitu i w koleinach po wywrotkach trze się metalową płytą, ale nigdy nie było sytuacji, że Pickup się poddał. Dużą wartością jest niska masa i nie siada na brzuchu, nawet na piasku.

> Dla oszczednosci, to kupuje sie i10 lub cos

> tego pokroju.

Małe auto jest za mało skuteczne w warunkach innych niż parking pod Tesco. Duster 4x2 jest obiektywnie tani, prosty, można mu zaufać pod względem mobilności i kosztów.

> Mniejsze, lzejsze, nowe, ekonomiczniejsze.

Ale w pewnych warunkach bezbronne.

> I zakup takiego golasa mozna rozwazac

> w kategoriach oszczednosci, bo zaplaci sie za niego 10, albo i eiecej tys zl mniej.

Jeśli mamy dać za Dustera 39.900 zł to jakie auto ma być dużo tańsze? Twingo? Alto?

> Inna

> sprawa, ze zakup nowego auta bez klimy wg mnie jest w ogole poronionym pomyslem.

Klimomania trwa. A powiedz mi dlaczego zakup auta bez elektrycznego dogrzewacza 230V nie jest poronionym pomysłem? Przecież to to samo tylko korzyści w innej porze roku. Brak klimy to po prostu brak klimy. Cecha obniżająca komfort latem. Coś jak zakup auta klasy B zamiast klasy D z racji niższego (permanentnego) komfortu resorowania i wyższego poziomu hałasu. Niższa cena - niższy komfort, po prostu. Dlaczego guzik A/C ma tak gigantyczną siłę? Coś jak przebieg mniejszy niż 200 kkm. biglaugh.gif

> raczej wiekszosc ludzi ma zdanue zbiezne z moim

Tego nie oceniam, każdy może sobie myśleć jak chce. Ale w takim razie nazywajmy "bulwarowcami" kierowców, a nie modele samochodów.

> bo golego Dustera widzialem do tej pory

> jednego... wyposazonych kilkanascie, o ile nie kilkadziesiat.

Jeśli ktoś widzi sens w płaceniu tysięcy za wyposażenie czy napęd czy diesla to proszę bardzo. Każdy ma swoje preferencje powodowane warunkami, w których jeździ. Ale sens w wersji za 40 "patyków" jest i to niemały. Każdy dodatek da nowe korzyści kosztem czegoś. I tu jest wybór.

A dlaczego przepycham swoje zdanie przez tłok przeciwnych opinii. Ponieważ na codzień używam auta 4x2 w terenie i 4x4 na asfalcie, używam auta biednego z szybami na korbki i używam wypasu skóra grzana, elektrycznie sterowana i te doświadczenia otworzyły mi oczy na to co jest istotne, a co jest "kasossaczem". zlosnik.gif

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Duże

> koło, prześwit, odpowiednia opona i nawet 4x2 robi robotę. Wiem co mówię bo sam mam 4x2 i

> jakoś się zawsze wygrzebuję.

to jezdzisz po baaardzo lekkim terenie jesli jedna oska styka wink.gif

inna sprawa ze zamiastem w wielu przypadkach wystarczy sam przeswit. ale nie powiedzial bym ze w terenie 4x2 robi robote bo nie robi grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem Dacie MCV 1.5 dci full opcja wszystko co się dało dołożyć bardziej do wożenia ludzi z lotnisk ale prywatnie bym nie kupił, w 1,5 rocznej już wychodziły wżery rdzy i purchle małe tylko ze na srebrnym tego tak szybko nie zauważysz, zobacz sobie na forum Dacii w nowym dusterze masa kropek i wżerów rdzy zamalowanych w fabryce, jak ktoś Dustera obejrzy po zimie dokładnie to się zdziwi ile niedoróbek lakierniczych ma Dacia, plus jest taki ze małe spalanie przy 1.5 dci ale te auta nie nadają się do jazdy powyżej 100-110km/h hałas i spalanie rośnie ogromnie a komfort zerowy.

O dziwo Dacie dosyć dobrze trzymają cenę przynajmniej te z kraju, ktoś tam napisał ze kupi full wypas rocznego za 35 tys marzenia, na forum daci często ludzie roczne czy dwuletnie krajowe bezwypadkowe auta sprzedają niewiele taniej od nowego. Ja w ciągu 2 lat rocznikowo a wiekowo 20 miesięcy straciłem tylko 15% wartości od ceny którą zapłaciłem zlosnik.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na jakości - zgoda.

"Dacia" i "jakość" z założenia nie są ze sobą zbieżne. "Jakoś" - to już bardziej.

> Na bajerach - brak zgody.

nie bajerach, tylko podstawoym wyposażeniu

> W żadnym milimetrze Duster 4x2 "kryzys" nie jest na bulwary. To auto na budowę, na leśne dukty...po

> prostu do pracy, ale nie w terenie dzikim, a np. takim, w którym pracuje ciężki sprzęt. Duże

> koło, prześwit, odpowiednia opona i nawet 4x2 robi robotę. Wiem co mówię bo sam mam 4x2 i

> jakoś się zawsze wygrzebuję. Czasami brakuje prześwitu i w koleinach po wywrotkach trze się

> metalową płytą, ale nigdy nie było sytuacji, że Pickup się poddał. Dużą wartością jest niska

> masa i nie siada na brzuchu, nawet na piasku.

no właśnie... więc po co Duster 4x2. Równie dobrze można kupić Logana za 10tys mniej. Duster ma sens tylko i wyłącznie w wersji 4x4 - i właśnie doskonale pokazałeś to swoim opisem. Skoro nie było sytuacji, żeby Pickup się poddał, to po co (z ekonomicznego punktu widzenia) kupow

ać Dustera 4x2?

> Małe auto jest za mało skuteczne w warunkach innych niż parking pod Tesco. Duster 4x2 jest

> obiektywnie tani, prosty, można mu zaufać pod względem mobilności i kosztów.

> Ale w pewnych warunkach bezbronne.

> Jeśli mamy dać za Dustera 39.900 zł to jakie auto ma być dużo tańsze? Twingo? Alto?

Logan, Sandero. 10tys mniej - jeśli mówimy o Dacii.

> Klimomania trwa. A powiedz mi dlaczego zakup auta bez elektrycznego dogrzewacza 230V nie jest

> poronionym pomysłem? Przecież to to samo tylko korzyści w innej porze roku.

jest tak samo poronione w dieslu (bo benzyna rozgrzewa się dużo szybciej), jeśli jeździ się nim po mieście. Dlatego był to dla mnie warunek konieczny przy zakupie auta.

> Brak klimy to po

> prostu brak klimy.

nie. Brak klimy to konieczność obniżenia ceny do irracjonalnego poziomu, a i tak większość kupujących nawet nie spojrzy na to auto. Czyli całe oszczędności z braku klimy trafia szlag przy sprzedaży auta.

> Cecha obniżająca komfort latem. Coś jak zakup auta klasy B zamiast klasy D

bardziej jak jazda autobusem zamiast samochodu.

> z racji niższego (permanentnego) komfortu resorowania i wyższego poziomu hałasu. Niższa cena -

> niższy komfort, po prostu.

i dużo niższa cena sprzedaży auta używanego i ogromne utrudnienie przy sprzedaży. No chyba, że zamierzasz trzymać auto do śmierci technicznej.

> Dlaczego guzik A/C ma tak gigantyczną siłę? Coś jak przebieg

> mniejszy niż 200 kkm.

fajne porównanie. Skoda, że zupełnie nie trafione. Przebieg mniej niż 200kkm to często ułuda - klima (oczywiście działająca, nie sam guzik) to zupełnie inny standard podróży latem.

> Tego nie oceniam, każdy może sobie myśleć jak chce. Ale w takim razie nazywajmy "bulwarowcami"

> kierowców, a nie modele samochodów.

sęk w tym, że goły Duster jest zbyt mało "bajerancki" i zbyt mało terenowy na terenówkę. Jest po prostu do niczego.

> Jeśli ktoś widzi sens w płaceniu tysięcy za wyposażenie czy napęd czy diesla to proszę bardzo.

napęd 4x4 w samochodzie, który ma służyć jako terenowy to konieczność. Bo inaczej ma dzielność w terenie taką, jak mój poprzedni Matiz.

> Każdy ma swoje preferencje powodowane warunkami, w których jeździ. Ale sens w wersji za 40

> "patyków" jest i to niemały.

no właśnie nie ma... ni to terenówka, ni bulwarówka... Ekonomicznie nie ma sensu, bo za 10tys mniej kupisz Logana, który na leśnej drodze poradzi sobie tak samo dobrze. A w poważniejszy teren Dusterem 4x2 i tak nie ma co wyjeżdżać, bo sobie nie poradzi - albo inaczej - w 99,9% miejsc, gdzie wjedzie Duster 4x2 wjedzie także i Logan.

> Każdy dodatek da nowe korzyści kosztem czegoś. I tu jest wybór.

> A dlaczego przepycham swoje zdanie przez tłok przeciwnych opinii. Ponieważ na codzień używam auta

> 4x2 w terenie i 4x4 na asfalcie, używam auta biednego z szybami na korbki i używam wypasu

> skóra grzana, elektrycznie sterowana i te doświadczenia otworzyły mi oczy na to co jest

> istotne, a co jest "kasossaczem".

miałem auto w wersji golas, ale nowe z salonu. Dołożyłem centralny zamek, radio, elektryczne szyby i klimatyzację - więc mam porównanie. Jak mam jechać samochodem bez klimy, to równie dobrze mogę jechać pociągiem lub autobusem.

> Pozdrawiam.

ja również

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.